Czy was też dotyka seksualizacja?

[Interceptor]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89654156]Ile miałas wtedy lat?
[/QUOTE]
Z dwadzieściaparę, czy wiek najlepszy dla inkubatora do wypełnienia celu swojego bytu.

Napisane przez marles86

Zgadzam sie tak bardzo, we mnie tez to bardzo siedzi, bylam czesto uprzedmiotowana przez panów, poradziłam sobie z tym ale doprowadziło to do kompletnej blokady w wyrażaniu własnej kobiecości. Ubieram sie jedynie bezpiecznie nawet jesli mi to nie odpowiada, szaro, byle jak, nie chce zwracać na siebie w ogole uwagi. Uwazam, ze seksualizacja kobiet o jakiej mowisz dlugo jeszcze z nami zostanie bo ma sie bardzo dobrze

Sent from my iPhone using Tapatalk

I coś Ci to dało? Ja choćbym założyła worek pokutny, to dalej te same teksty i zachowania lecą w moją stronę.
Nieświadomie nabawiłam się tendencji do garbienia, ktoś mi zwrócił uwagę i już chodzę prosto, i tak to różnicy nie robi.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Ja tam wyznaję zasadę Sport ist Mord, to nie wiem jak to z tymi strojami.
Ale nie lubię mega obcisłych gaci wbijających się w delikatności. Nie uwierzę, to jest wygodniejsze podczas ruchu niż coś swobodniejszego z nogawkami niżej niż zakończone w okolicach sromu.
A faceci (np. piłkarze) pod tymi szerokimi galotami mają - zdaje się - takie bardziej obciskające spodenki trzymające w ryzach interes. Bieganie z latającym na boki penisem nie byłoby chyba komfortowe. A jednak na to nakładają jeszcze dłuższe spodenki.

[cava]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89654935]Ja tam wyznaję zasadę Sport ist Mord, to nie wiem jak to z tymi strojami.
Ale nie lubię mega obcisłych gaci wbijających się w delikatności. Nie uwierzę, to jest wygodniejsze podczas ruchu niż coś swobodniejszego z nogawkami niżej niż zakończone w okolicach sromu.
A faceci (np. piłkarze) pod tymi szerokimi galotami mają - zdaje się - takie bardziej obciskające spodenki trzymające w ryzach interes. Bieganie z latającym na boki penisem nie byłoby chyba komfortowe. A jednak na to nakładają jeszcze dłuższe spodenki.[/QUOTE]




Mają tam tez chyba ochraniacze na klejnoty.
Bo ogólnie to bardzo lubią sobie dokopać.




Przy dobrze uszytych obcisłych szortach/legginsach nic się nie wpija nigdzie- w kroku jest klin.
Ja dla odmiany nienawidzę jak mi się coś szura podczas ruchu, więc dla komfortu, tylko obciski po całosci.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez cava

Mają tam tez chyba ochraniacze na klejnoty.
Bo ogólnie to bardzo lubią sobie dokopać.

Lubią się też za spodenki ciągnąć.
Co rusz by któryś z gołym tylkiem stał

Napisane przez cava

Przy dobrze uszytych obcisłych szortach/legginsach nic się nie wpija nigdzie- w kroku jest klin.
Ja dla odmiany nienawidzę jak mi się coś szura podczas ruchu, więc dla komfortu, tylko obciski po całosci.

No ale tu na przykład te biegaczki mają spodenki (?), które wyglądają jak majtki. Zero nogawki, kończą się na kroku. To jest wygodne w trakcie biegania ?

https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/...0_o_medium.jpg
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1...GVAwAAzQ_1zQj6

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

przejrzałam sobie na szybko regulaminy pzps, pzkosz i polswim i nie ma osobnych informacji kobiet i mężczyzn.
w regulaminie pzt są oddzielne punkty, bo strój męski nie przewiduje spódniczek (trochę dyskryminacja ).
w kilku regulaminach pzla znalazłam tylko wymogi dotyczące sportowego obuwia.

najbardziej restrykcyjny zapis jaki znalazłam to jednolite stroje dla całej drużyny również pod względem kroju.

ma ktoś jakieś przykłady gdzie jest wymagany bardziej skąpy strój dla kobiet? albo może coś przeoczyłam w tych, które przeglądałam.

[patbaja]

Napisane przez rejczeI

Jakoś Formuła 1 mogła i wolała zrezygnować z Grid Girls. Od 2018.

Exactly. Poszli po rozum do głowy

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89654838]Ja na przykład znalazłam pierwszy z brzegu rankig.
Uwaga: najgłośniej jęczących tenisistek.
Serio ?

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-...69#crp_state=1

Pamiętam jak Szarapowa była na fali i jakie komentarze padały na te jej odgłosy, obleśne to było (te komentarze, znaczy). O jeju jeju, ciekawe czy w 'akcji' też tak jęczy, ale temperamentna musi być. [/QUOTE]

Naprawdę obrzydliwe... :/

[cava]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89654962]Lubią się też za spodenki ciągnąć.
Co rusz by któryś z gołym tylkiem stał



No ale tu na przykład te biegaczki mają spodenki (?), które wyglądają jak majtki. Zero nogawki, kończą się na kroku. To jest wygodne w trakcie biegania ?

https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/...0_o_medium.jpg
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1...GVAwAAzQ_1zQj6[/QUOTE]




Nie wiem, ja jestem team zakryte uda bo mam fobię okruszków na skórze ud, ale moja córka w tego typu (majtkach) uprawia pole dance i w sumie sobie chwali.


I ja uważam, że mnie ta fobia ogranicza, bo jak gorąco to zazdroszczę koleżankom z fitnesów, ze sobie w mini bokserkach ćwiczą.
Na basen z własnej woli chodzę w wyciętym od dołu w stylu majtek jednoczęściowym kostiumie. Chyba nawet bardziej wyciętym- i jest mi wygodnie.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[patbaja]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89654966]przejrzałam sobie na szybko regulaminy pzps, pzkosz i polswim i nie ma osobnych informacji kobiet i mężczyzn.
w regulaminie pzt są oddzielne punkty, bo strój męski nie przewiduje spódniczek (trochę dyskryminacja ).
w kilku regulaminach pzla znalazłam tylko wymogi dotyczące sportowego obuwia.

najbardziej restrykcyjny zapis jaki znalazłam to jednolite stroje dla całej drużyny również pod względem kroju.

ma ktoś jakieś przykłady gdzie jest wymagany bardziej skąpy strój dla kobiet? albo może coś przeoczyłam w tych, które przeglądałam.[/QUOTE]

Ej serio. Sporo się mówi o seksualizacji kobiet w sportach i nie tylko i uwaząm, że to co tutaj piszemy nie jest wyssane z palca. Był wklejony artykuł przez którąś z dziewczyn odnośnie kary dla norweskiej drużyny piłki ręcznej, bo się postawiły i założyły spodenki zamiast majtek. Czy uważasz, że to nie jest problemem?

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

Napisane przez patbaja

Ej serio. Sporo się mówi o seksualizacji kobiet w sportach i nie tylko i uwaząm, że to co tutaj piszemy nie jest wyssane z palca. Był wklejony artykuł przez którąś z dziewczyn odnośnie kary dla norweskiej drużyny piłki ręcznej, bo się postawiły i założyły spodenki zamiast majtek. Czy uważasz, że to nie jest problemem?

uspokój się dziewczyno, ja tylko pytam o zapisy w regulaminach

[patbaja]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89654992]uspokój się dziewczyno, ja tylko pytam o zapisy w regulaminach [/QUOTE]

Ja jestem spokojna. Pytam z ciekawości czy uważasz, że to nie jest problemem skoro same sportsmenki go zaczęły zauważać, a wydaje się jakbyś to kwestionowała

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

Napisane przez patbaja

Ja jestem spokojna. Pytam z ciekawości czy uważasz, że to nie jest problemem skoro same sportsmenki go zaczęły zauważać, a wydaje się jakbyś to kwestionowała

nie mam wpływu na to co ci się wydaje, zapytałam tylko o zapisy w regulaminach.

[patbaja]

https://shequal.com.au/sexualisation-objectification/

Zostawię tu tylko stronę odnośnie seksualizacji kobiet w mediach. Coś o czym pisałam wcześniej jaki wpływ mogą mieć media na obraz kobiet i na przykre rzeczy, które nas spotykają.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89655027]nie mam wpływu na to co ci się wydaje, zapytałam tylko o zapisy w regulaminach.[/QUOTE]

ok, w porządku

[kwiaty_w_polu]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

przeciez napisalam, ze okreslenie pedal nie jest seksualizacja, bo w ogole nie odnosi sie do czyjegos wygladu, wiec nie ma tu mowy o seksualizacji, jest po prostu obrazliwym tekstem, ktorym rzuca sie w mezczyzne, ktory komus nie pasuje, zeby go zdyskredytowac i obrazic
nie okresla ono w tym kontekscie orientacji a tym bardziej atrakcyjnosci, jest obelga, na tej samej zasadzie co debil jest obelga
komentujesz czyjs wyglad, odnosisz sie czesto do tylka czy dekoltu na ulicy to jest to seksualizacja
obrazanie to nie seksualizacja
wiec jesli ktos go uzywa jako obelgi, a tak jest w tym przypadku, to w ogole nie odnosi sie do wygladu, przeciez to nie jedyne slowo, ktore ma kilka znaczen

[patbaja]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ja rozumiem, że to też nie jest fair. Tylko zastanawiam się czy akurat w takim przypadku nie jest to początkiem zmiany na lepsze jeżeli chodzi o wizerunek kobiet. Kiedyś natrafiłam na taki artykuł:
http://obserwatornia.pl/2019/11/12/s...izacja-kobiet/

'' Warto zadać sobie pytanie, czy trwanie w czymś, co ma intencje i efekt sprowadzania kogokolwiek do roli obiektu (społeczno-kulturowa rola kobiet), promowanie tego i utrwalanie jest zdrowe, korzystne, mądre, dobre, godne, wartościowe? Wiele kobiet może chcieć wykonywać pracę hostess mając na uwadze zaspokajanie własnych potrzeb między innymi związanych z zarobkami czy budowaniem poczucia atrakcyjności (co jest słabym fundamentem pod stabilne poczucie wartości), ale powielanie przedmiotowej roli kobiet w społeczeństwie ma szereg krzywdzących i niebezpiecznych skutków społecznych, gdyż utrwala nawyk takiego postrzegania kobiet ogólnie i daje na to przyzwolenie.''

Ja się z tym zgadzam, ale rozumiem, że opinie mogą być różne.

[rejczeI]

Majtanie klejnotami to mi zdaje tak samo idiotyczne na wyrost i nie na miejscu jak bieganie z zakrwawionym kroczem by pokazać światu że się nie uznaje tampona albo podpaski. To zresztą w ogóle dla mnie hardkor na kółkach nie dlatego że widać krew ale mokre uda to prosta droga do otarć i uszkodzeń skóry więc powodzenia z taką promka naturalności. Wierzę jednak że projektanci od sportu są w stanie wymyślić takie majtki by klejnoty nie musiałby się wietrzyć na widoku wszystkich. Jakoś sportowczynie w tych swoich majtkach udających spodenki niekoniecznie świeca kamel toe. Natomiast jak patrząc tylko na pierwszą z brzegu sztafetę i to sport drużynowy widzę że dziewczyny biegają w majtkach i sportowych stanikach a faceci w koszulkach i kolarkach wręcz przed kolano coś tu jest bardzo nie tak. A pole dance to średni przykład, śliska rura i grawitacja, im więcej gołego ciała tym więcej opcji przykleić się i nie zsunąć. Pomijam już że na ten sport może i jest moda ale kojarzy się rura nie z gimnastyka artystyczna tylko z erotycznymi klubami.

[kwiaty_w_polu]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

jak bedziesz wszystko sprowadzac do absurdu i kazda decyzje lub zmiane kontrowac tym, ze o nie, ktos jest niezadowolony, to w tym momencie tak naprawde zadna dyskusja czy zmiana nie ma sensu, bo zawsze bedzie grupa, ktora kreci nosem

[milka_70]

Napisane przez robcia

W ogole ile razy w zwykłym filmie fabularnym widziałyście nagiego meżczyzne od przodu a nie gołe posladki? Bo mam wrażenie ,ze naga kobieta jest ok ,jej nagie krocze rownież o ile nie ma rozkroku ale penis to prawdziwy biały kruk . Tutaj nie ma równości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biały kruk

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez cava

Nie wiem, ja jestem team zakryte uda bo mam fobię okruszków na skórze ud, ale moja córka w tego typu (majtkach) uprawia pole dance i w sumie sobie chwali.


I ja uważam, że mnie ta fobia ogranicza, bo jak gorąco to zazdroszczę koleżankom z fitnesów, ze sobie w mini bokserkach ćwiczą.
Na basen z własnej woli chodzę w wyciętym od dołu w stylu majtek jednoczęściowym kostiumie. Chyba nawet bardziej wyciętym- i jest mi wygodnie.

Dla mnie takie majtki nie mają nic wspólnego z wygodą. Jak mam kąpielówki w podobnym fasonie. Jak włażę na supa al o na nim siedzę to na pewno świecę klejnotami, nie ma siły żeby się nie przesunęły w kroku.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[agnyska81]

Czytałam kiedyś wywiad z Moniką Pyrek, było o tym jak sobie radzą sportsmenki (nie mam lepszego słowa, sorki) np. podczas miesiączki to mówiła o sprawdzaniu czy nitki z tamponu nie wystają ze stroju. Nie brzmiało to, jakby świetnie się z tym bawiła, tylko raczej krępowała.
Żadna ze znanych mi biegaczek amatorskich nie biega w majtkach, przecież to można uda obetrzeć (mi akurat majtki przy chodzeniu/bieganiu zawijają się tak, że mam je w tyłku, pięknie bym miała poślady na wierzchu)
Także tak, nie wierzę, że to wybór większości, raczej narzucona odgórnie sprawa.

[Tanma]

Jakiś czas temu na forum opisywałam moją sytuację molestowania i kilka przeszłych, na co jedna z użytkowniczek orzekła, że skoro spotykają mnie takie sytuacje, to na pewno jest w tym coś z mojej winy Otóż przyłączam się do głosów, że jeśli kogoś to nie spotkało, to miał naprawdę dużo szczęścia.

Seksualizacja dotykała mnie bardzo często, ale widzę, że to się zmienia, zwłaszcza w zależności od miejsca. Pracuję w dużym mieście, z bardzo dużą ilością ludzi i tam ani razu nie usłyszałam ani nie odczułam niczego, co sprawiłoby, że poczuję się źle - mimo międzynarodowego środowiska i sporych różnic kulturowych. Ba, jeden mężczyzna przed powiedzeniem mi komplementu początkowo wyjaśnił, że to żadne "me too stuff".

Za to w moim mieście, duużo mniejszym, notoryczne jest gapienie się i odwracanie głowy, czego zupełnie nie rozumiem i co mnie drażni. Tekstów i gwizdów już dawno nie słyszałam, w przeszłości zdarzało się to częściej.
Ja bardzo lubię ubierać się kobieco, noszę obcasy, lubię podkreślać swój wygląd, ale - słowo klucz - dla siebie. Raz usłyszałam od jakiegoś starszego faceta na imprezie, że "robię fajne show". Niektórym nadal się wydaje, że kobieta ubiera się dla ich uciechy. Pink śpiewała o tym lata temu "I'm not here for your entertainment" i nadal jest to aktualne.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Tanma

Seksualizacja dotykała mnie bardzo często, ale widzę, że to się zmienia, zwłaszcza w zależności od miejsca.

Totalnie. We Włoszech zdarzyło mi się, że obcy faceci mówili mi komplementy i zaburzałam ruch drogowy, bo tak się gapili. We Francji jestem niewidzialna Wolę to pierwsze, ale to moja próżność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[robcia]

Myśle ,ze nie ma reguły i są kobiety , ktore lubią być zauważane i " adorowane" przez obcych facetow( mam taką znajomą) , ktore sie ubierają albo raczej rozbierają własnie po to . Jedna bedzie sie ubierac kobieco bo lubi i robi to dla siebie ,inna oprocz tego lubi przyciagac spojrzenia . I ok. dopoki nikt nikogo do niczego nie zmusza i nie uważa ,ze moze sobie pozwolic na określone zachowania bo " spodniczka " byla krotka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milka_70]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89656246]Totalnie. We Włoszech zdarzyło mi się, że obcy faceci mówili mi komplementy i zaburzałam ruch drogowy, bo tak się gapili. We Francji jestem niewidzialna Wolę to pierwsze, ale to moja próżność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zaburzanie ruchu samochodowego?? Brzmi koszmarnie. Co robili? Trąbili? Krzyczeli z samochodów?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez milka_70

Zaburzanie ruchu samochodowego?? Brzmi koszmarnie. Co robili? Trąbili? Krzyczeli z samochodów?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Nie, po prostu dwa razy się zdarzyło, że kierowca tak się gapił, że nie ruszył na zielonym i ludzie za nim na niego trąbili.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milka_70]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89656412]Nie, po prostu dwa razy się zdarzyło, że kierowca tak się gapił, że nie ruszył na zielonym i ludzie za nim na niego trąbili.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Aha, ok.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Włosi (uogólniając) bywają okrutnie prymitywni. Ta ich prostacka wylewność wobec kobiet jest trudna do wytrzymania. Za tym oczywiście kryje się najzwykleszy maczyzm i mizoginia.
Patrząc zresztą po ich guru Berlusconim, jak on traktował kobiety i jakie miał do nich podejście, a był przecież super bohaterem dla wielu tamtejszych facecików (trudno ich nazywać mężczyznami).
Sama miałam okropną sytuację jak byliśmy z mężem dwa lata temu w Rzymie. Kelner w kawiarni wylał na mnie kawę (byłam wtedy sama przy stoliku, bo mąż poszedł z synem do toalety) i na mnie nawrzeszczał, że coś do niego mówiłam i on przeze mnie to wylał ! Jak tylko wrócił mąż, to zaczął JEGO przepraszać za to, że mnie oblał.

[cava]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89656421]Włosi (uogólniając) bywają okrutnie prymitywni. Ta ich prostacka wylewność wobec kobiet jest trudna do wytrzymania. Za tym oczywiście kryje się najzwykleszy maczyzm i mizoginia.
Patrząc zresztą po ich guru Berlsconim, jak on traktował kobiety i jakie miał do nich podejście, a był przecież super bohaterem dla wielu tamtejszych facecików (trudno ich nazywać mężczyznami).
Sama miałam okropną sytuację jak byliśmy z mężem dwa lata temu w Rzymie. Kelner w kawiarni wylał na mnie kawę (byłam wtedy sama przy stoliku, bo mąż poszedł z synem do toalety) i na mnie nawrzeszczał, że coś do niego mówiłam i on przeze mnie to wylał ! Jak tylko wrócił mąż, to zaczął JEGO przepraszać za to, że mnie oblał.[/QUOTE]

Ale masakra.

Moja córka po powrocie z wycieczki do Włoch, powiedziała ze w życiu tam nie wróci.
Już po pierwszym dniu wszystkie dziewczyny z wycieczki mimo okropnego upału nosiły tylko spodnie i nigdzie nie wychodziły w grupie mniejszej niż 3.
Obrzydzone były tym, co je tam spotkało ze strony lokalnych mężczyzn.
Przy czym zaznały chyba takiego przaśnego włoskiego standardu, bo to była budżetowa szkolna wycieczka a nie zamknięta sfera 5cio gwiazdkowych hoteli i drogich restauracji.

Powiedziała ze do końca życia Włochy będą jej się kojarzyć z zapachem szczyn po bramach w ciasnych uliczkach, brudem i włoskimi dziadami sliniacymi się i pchającymi do wszystkiego - młodzi chłopcy tez tam lekko nie maja, tez są wg lokalsów ponętni

[patbaja]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89656421]Włosi (uogólniając) bywają okrutnie prymitywni. Ta ich prostacka wylewność wobec kobiet jest trudna do wytrzymania. Za tym oczywiście kryje się najzwykleszy maczyzm i mizoginia.
Patrząc zresztą po ich guru Berlusconim, jak on traktował kobiety i jakie miał do nich podejście, a był przecież super bohaterem dla wielu tamtejszych facecików (trudno ich nazywać mężczyznami).
Sama miałam okropną sytuację jak byliśmy z mężem dwa lata temu w Rzymie. Kelner w kawiarni wylał na mnie kawę (byłam wtedy sama przy stoliku, bo mąż poszedł z synem do toalety) i na mnie nawrzeszczał, że coś do niego mówiłam i on przeze mnie to wylał ! Jak tylko wrócił mąż, to zaczął JEGO przepraszać za to, że mnie oblał.[/QUOTE]O kurcze, współczuję. Ja na szczęście mam inne wspomnienia z Włoch, a byłam z partnerem na roadtripie, więc zwiedziliśmy wiele miast. Nic złego mnie tam nie spotkało z czego się teraz bardzo cieszę czytając to co piszecie, bo kocham Włochy :O

Mialam swego czasu również znajomych Włochów i może nie byli to moi ulubieni ludzie to z czymś takim z ich strony się nie spotkałam. Ale może miałam szczęście, że trafiałam na takich ludzi w tym przypadku

[Interceptor]

Po tym co piszecie o Włochach to jednak zaczynam trochę doceniać Polaków. Chociaż nadal uważam, że nasi zakompleksieni panowie mają jeszcze dużo do poprawienia.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Ja akurat bardzo lubię Włochów i poznałam samych miłych ludzi, ale może miałam szczęście. Może gdybym tam mieszkała, to miałabym inne zdanie.
Nie czułam się tam osaczona, tylko po prostu zauważona, ale może nie jestem aż tak atrakcyjna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz