Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 53.

[groszek75]

Napisane przez Shawtty

Okej, chyba dośc wizażu na dziś...

Chyba na wczoraj, dziś dopiero zaczęliśmy

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

Napisane przez groszek75

Chyba na wczoraj, dziś dopiero zaczęliśmy

Dokładnie

Shawtty my tutaj dopiero imprezkę rozkręcamy

[gryx82]

Napisane przez Shawtty

i co, masz te rzeczy w torebce?

Ja się przez to nerwicy nabawię!

Jeśli taka forma pracy miałaby być dla Ciebie psychiczną katorgą to nie warto, moim zdaniem. Oczywiście o ile można wybrzydzać, wiem, że nie każdy ma taką komfortową sytuację.

Obawiam się, że na chwilę obecną każda forma kontaktu z ludźmi jest dla mnie katorgą (wizaż to wyjątek)

Napisane przez groszek75

Chyba na wczoraj, dziś dopiero zaczęliśmy

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

[1=faf3d67d51656f0b2bcdb9f 98a45434bc3aa12e6;8490835 6]Dokładnie

Shawtty my tutaj dopiero imprezkę rozkręcamy [/QUOTE]

A to nie ty ostatnio pouczalas w tym watku ludzi, ze maja przestac offtopowac ?

[faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8490844 1]A to nie ty ostatnio pouczalas w tym watku ludzi, ze maja przestac offtopowac ?[/QUOTE]

Przecież ja nikomu nie mówiłam aby przestał offtopować, tylko abyście "zluzowały majcioszki" czyli się nie spinały tak

Chyba, że chodzi Ci o dyskusję o błędach. No tak, bo była potem dyskusja i przytaczane moje błędy itd., no i fakt że o błędach jest osobny wątek, ale przecież niko nie pouczałam tylko napisałam "a wiecie, że to nie jest wątek o błędach ", przecież to z przymrużeniem oka było i aby trochę ze mnie "zsiąść" a nie rozkazywanie komukolwiek czegokolwiek

W ogóle mnie to dziwi jak Ty doskonale pamiętasz co i gdzie ja pisałam

[mc266]

Napisane przez gryx82

Ja dostałem teraz propozycję pracy, która polegałaby na obdzwanianiu zagramanicznych klientów i obawiam się, że mimo całkiem fajnych warunków (mógłbym z domu telefonować), mój lęk przed tą formą komunikacji zwycięży

Ja np. nie chciałabym pracować w domu. Raz, że w domu więcej rozpraszaczy i ciężej skupić się. Dwa ja potrzebuje wychodzenia do ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Ja też, kiedyś miałam komputer taki do pracy w domu, to podziekuje, w końcu czułam jakbym ciągle była w pracy

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

ostatnio tu gadalismy o kurierach, to wroce do tego tematu, bo wczoraj sie tak naszukalam paczkomatu, ze masakra

Zrobili jakies zmiany, zawsze mialam numer ulicy i np. przy Kauflandzie, a teraz nie bylo opcji jego wyboru, numer byl odwrotny i tam nie bylo tych paczkomatow, to jednak zeszlismy do tego Kaufa i odebralam, no masakra jakas i teraz nie wiem gdzie to zglosic, ze wprowadzaja ludzi w błąd, bo wczoraj jak uslyszalam na infolinii, ze jestem 25 w kolejce, to podziekowalam

[stotek]

Napisane przez groszek75

Ja też, kiedyś miałam komputer taki do pracy w domu, to podziekuje, w końcu czułam jakbym ciągle była w pracy

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

ostatnio tu gadalismy o kurierach, to wroce do tego tematu, bo wczoraj sie tak naszukalam paczkomatu, ze masakra

Zrobili jakies zmiany, zawsze mialam numer ulicy i np. przy Kauflandzie, a teraz nie bylo opcji jego wyboru, numer byl odwrotny i tam nie bylo tych paczkomatow, to jednak zeszlismy do tego Kaufa i odebralam, no masakra jakas i teraz nie wiem gdzie to zglosic, ze wprowadzaja ludzi w błąd, bo wczoraj jak uslyszalam na infolinii, ze jestem 25 w kolejce, to podziekowalam

Trochę mało rozumiem o co chodzi, ale wiem, że u nich fajnie działa napisanie maila. Miałam co prawda inną sytuację, bo mi kurierzy z uporem maniaka zostawiali paczki w paczkomacie, którego nie wybierałam i który był na totalnym zadupiu, w szemranej okolicy, bez oświetlenia itd pomimo, że w docelowym punkcie (i 2 innych w centrum miasta) raczej było miejsce. Ja się po prostu bałam tam chodzić i zawsze musiałam ciągnąć ze sobą męża. Napisałam maila, że nie chcę, by mi tam, w tym jednym konkretnym zostawiali paczki (niech zostawiają w innych lub - jeśli te też byłyby zapełnione - to ja poczekam) - od tego czasu ani jedna tam nie trafiła.

[groszek75]

Napisane przez stotek

Trochę mało rozumiem o co chodzi, ale wiem, że u nich fajnie działa napisanie maila. Miałam co prawda inną sytuację, bo mi kurierzy z uporem maniaka zostawiali paczki w paczkomacie, którego nie wybierałam i który był na totalnym zadupiu, w szemranej okolicy, bez oświetlenia itd pomimo, że w docelowym punkcie (i 2 innych w centrum miasta) raczej było miejsce. Ja się po prostu bałam tam chodzić i zawsze musiałam ciągnąć ze sobą męża. Napisałam maila, że nie chcę, by mi tam, w tym jednym konkretnym zostawiali paczki (niech zostawiają w innych lub - jeśli te też byłyby zapełnione - to ja poczekam) - od tego czasu ani jedna tam nie trafiła.

no tak, bo niedosc, ze ja tak pisze, to sytuacja popieprzona troche

chodzi mi o to, ze te ich paczkomaty maja numery. Zawsze zamawialam na jeden i mial tam numerek 169, miescil sie przy Kaufie i adres ulica nr 96. A oni teraz poprawili numer paczkomatu na 102, podali adres ulicy z numerem 69, czyli odwrotnosc prawdziwego adresu, my poszlismy pod ten numer 69, a tam nic, blok, klatka. To stwierdzilismy, ze ich blad i wrocilismy do dawnego paczkomatu i bingo. Maja blad w systemie i kieruja ludzi nie tam gdzie trzeba po tej zmianie

nie wiem czy teraz jasniej wytłumaczylam

[wika82]

Strasznie mnie dzisiaj zdziwiła dziewczyna na rowerze w samym środku miasta - jechała po ruchliwej ulicy i miała na uszach słuchawki.

Nie wiem, może to praktykujecie, ale czas na reakcję może być bardzo ograniczony..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wika82

Strasznie mnie dzisiaj zdziwiła dziewczyna na rowerze w samym środku miasta - jechała po ruchliwej ulicy i miała na uszach słuchawki.

Nie wiem, może to praktykujecie, ale czas na reakcję może być bardzo ograniczony..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nigdy, nawet jak chodziłam z wózkiem po miejscach, gdzie coś może we mnie wjechać, to nie miałam słuchawek na uszach.

[groszek75]

Mnie dzis znowu w autobusie ludzie rozbawili, ze maja takie pomysly to zdziwko

Mama , syn i corka, tak okolo 14-17 lat. Stoi kolo sądu drzewo, male , stare, troche krzywe, dziewczyna skomentowala, ze wystarczy wiatr i poleci na samochod. Jak zaczeli te sytuacje rozwijac, tak glosno, ze slyszalam, to w koncu sie smialam do szyby, bo nie moglam. Tam juz wszystko bylo, od wichury, po tornado z burza, poleci na rondo, bedzie objazd, sprzet trzeba bedzie ściągać , wyobraźnie taka mieli, a powaznie to gadali tak jakby to sie juz stalo

Niby powinno sie zapobiegac tego typu rzeczom, ale serio to drzewko jest tak male i na pewno sprawdzane, bo sąd obok, skrzyzowanie, rondo, a tu normalnie agenta 007 jeszcze brakowalo w tej calej historii

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Z dedykacją dla zakonnej i innych nauczycieli - http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,4...rtBy:Time-Desc

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8491422 1]Z dedykacją dla zakonnej i innych nauczycieli - http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,4...rtBy:Time-Desc[/QUOTE]
że co, kuwa?

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;84914266]że co, kuwa?[/QUOTE]

W jakim stopniu dajesz swoją osobą świadectwo umiłowania ojczyzny i dlaczego tak niskim? I dlaczego w tamtym miesiącu zorganizowała pani tylko cztery grille dla rodziców?

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8491434 1]W jakim stopniu dajesz swoją osobą świadectwo umiłowania ojczyzny i dlaczego tak niskim? I dlaczego w tamtym miesiącu zorganizowała pani tylko cztery grille dla rodziców?[/QUOTE]
podejrzewam, że po każdym kolejnym takim pomyśle miłościwie nam panujących, umiłowanie ojczyzny będzie zanikać, nawet u tych bardzo umiłowanych.
ciekawe, czy ministerstwo da dodatek na kiełbasy a w zimie co, kuligi i ogniska?

[groszek75]

o ludu, ale ja sie nie chce integrowac z nikim, niech kazdy robi swoje i bedziemy zadowolelni, bosz tylko nie to. Moje dziecko idzie od wrzesnia do szkoly, a tu jakies cyrki wymyslaja

[pandemonium4]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8491422 1]Z dedykacją dla zakonnej i innych nauczycieli - http://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,4...rtBy:Time-Desc[/QUOTE]O matulu, co oni tworzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zakonna]

Są wakacje. Uprzejmie proszę o nie dedykowanie mi żadnych informacji dotyczących edukacji. Bo dostanę wylewu albo inny szlag mnie trafi.

siła spokoju

[wika82]

Tak, nauczyciel kaowcem.

Tak samo poroniony pomysł, jak ten żeby pracodawca płacił alimenty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiamiGlow]

Serio tyle osób ma problem z telefonami? Myślałam, że jestem jakimś alienem pod tym względem.
Niepewnie się czuję jak jestem tylko głosem w słuchawce, szczególnie, jak kogoś nie znam. Ale to chyba kwestia wprawy. Wprawię się bardziej, myślę.

Napisane przez groszek75

Tam juz wszystko bylo, od wichury, po tornado z burza, poleci na rondo, bedzie objazd, sprzet trzeba bedzie ściągać , wyobraźnie taka mieli, a powaznie to gadali tak jakby to sie juz stalo

Cenię sobie ludzką wyobraźnię.

A słyszeliście o tym https://businessinsider.com.pl/techn...h-osob/x5qknc0 ? Dla mnie to jakiś koszmar...

[wika82]

Napisane przez MiamiGlow

Serio tyle osób ma problem z telefonami? Myślałam, że jestem jakimś alienem pod tym względem.
Niepewnie się czuję jak jestem tylko głosem w słuchawce, szczególnie, jak kogoś nie znam. Ale to chyba kwestia wprawy. Wprawię się bardziej, myślę.


Cenię sobie ludzką wyobraźnię.

A słyszeliście o tym https://businessinsider.com.pl/techn...h-osob/x5qknc0 ? Dla mnie to jakiś koszmar...

Na pewno.

Też nie lubiłam dzwonić, a teraz na luzie zadzwonię wszędzie i w każdej sprawie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Napisane przez MiamiGlow

Serio tyle osób ma problem z telefonami? Myślałam, że jestem jakimś alienem pod tym względem.
Niepewnie się czuję jak jestem tylko głosem w słuchawce, szczególnie, jak kogoś nie znam. Ale to chyba kwestia wprawy. Wprawię się bardziej, myślę.


Cenię sobie ludzką wyobraźnię.

A słyszeliście o tym https://businessinsider.com.pl/techn...h-osob/x5qknc0 ? Dla mnie to jakiś koszmar...

ja nie przepadama za swoim glosem jak sie nagrywam, czy wlasnie jak jestem echem

ale z wiekiem juz mi przeszlo co kto mysli gdzies tam, wiecej sie rozmawia, bo jednak taki mamy swiat

ale to wysylanie zdjec przypadkowym osobom, o ludzie

[MiamiGlow]

Napisane przez groszek75

ja nie przepadama za swoim glosem jak sie nagrywam, czy wlasnie jak jestem echem

ale z wiekiem juz mi przeszlo co kto mysli gdzies tam, wiecej sie rozmawia, bo jednak taki mamy swiat

ale to wysylanie zdjec przypadkowym osobom, o ludzie

Mój głos to jest w ogóle dziwna sprawa. Czasem lubię się słuchać i mam wrażenie, że brzmię jakoś tak ładnie i sympatycznie, a czasem wpadam w dziwne rejestry i nie lubię dźwięków, jakie generuję.

Nooo, mnie to przeraża, ciekawe jakie zdjęcia, komu i gdzie powysyłał. Właściciel tego telefonu nigdy się nie dowie.

[groszek75]

Bo z glosem to jest tak dziwnie, moja cora teraz jest od poniedzialkow u dziadkow i dzwoni do mnie, ten glosik jak aniołeczek taki słysze, ale w domu jak jest to tego nie ma, moze mimika dochodzi

[Nancy_M]

Napisane przez wika82

Strasznie mnie dzisiaj zdziwiła dziewczyna na rowerze w samym środku miasta - jechała po ruchliwej ulicy i miała na uszach słuchawki.

Nie wiem, może to praktykujecie, ale czas na reakcję może być bardzo ograniczony..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

TŻ tak jeździ, ale na szczęście nie w ruchliwym środku miasta. Zawsze się boję, że coś się stanie

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez MiamiGlow

Serio tyle osób ma problem z telefonami? Myślałam, że jestem jakimś alienem pod tym względem.

Też się nie spodziewałam, że jest nas więcej

[Finlora]

Pamiętam jak zaczęłam pierwszą poważną pracę i kazali mi odbierać telefony od klientów. A ja totalne zacięcie, no nie mogłam wykrztusić z siebie słowa. Dopiero kiedy napisałam sobie na kartce formułkę, którą powinnam powiedzieć po odebraniu telefonu, jakoś to poszło. W drugą stronę to samo - jak mam gdzieś zadzwonić to czasami zatnę się już na "dzień dobry"

[gryx82]

Dziwi mnie, że zasypka J&J powoduje raka jajników i ciekawe, kiedy firma zbankrutuje i w ogóle WTF?!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja lubię rozmawiać przez telefon, lubię to robić także w pracy i w sumie przez telefon mam więcej odwagi.

[_Matilde_]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8490575 6]Nie to mialam na mysli w moim komentarzu. Ja wiem, ze zwierzyna moze wyrzadzic krzywde - i polom uprawnym, i czlowiekowi. W mojej wypowiedzi chodzilo mi bardziej o to, czy te msze o powodzenie polowania sa faktycznie z tych szlachetnych pobudek, czy moze tuszuje sie po prostu chec postrzelania do zwierzat i satysfakcje, jaka sie z tego ma.
Czy mysliwy po zastrzeleniu dzika mysli sobie ''musialem, zeby zachowac rownowage'', czy mysli sobie ''ale heca, moglbym to robic codziennie!'', po czym wiesza sobie jakies relikwie na scianie, zeby wszyscy widzieli, co to on ustrzelil, i jeszcze kopie martwego dzika, zeby mu pokazac, kto tu rzadzi.
Nie neguje tego, ze sa mysliwi, ktorzy naprawde znaja sie na rzeczy i wiedza, czemu ten zawod sluzy, po co powstal, przy czym faktycznie potrafia w jakis posob zyc w zgodzie z natura (bo to o rownowage czlowieka i natury walcza) i robia tyle, ile musza, a nie tyle, ile maja ochote. Ale zostac mysliwym jest bardzo latwo i ta bron i pozwolenia dostaje sie w niepowolane rece. Ludzie robia sobie z tego sport, patrz: ilosc politykow, ksiezy, ktorzy urzadzaja sobie jatki z alkoholem i strzelaniem.[/QUOTE]

Ja jestem jak najbardziej za tym żeby bardziej kontrolować myśliwych i karać za łamanie prawa. Mnie też brzydzą trofea na ścianach, czy skóry na podłodze ale myślistwo ma długą tradycję, jeśli to się dzieje z poszanowaniem zwierząt to niech mają. Mogę też zrozumieć że polowanie wyzwala adrenalinę, że to się lubi