Co robicie na obiad? część XX.

[Pelagia_W]

Napisane przez lulka19

Pelagia ale się złożyło. Ja też robię dziś zupę jarzynową. Do tego właśnie mam ciasto francuskie do wykorzystania, i mam też kiełbasę to chyba zrobię dla tz, a dla mnie coś z pieczarkamk. No ale ale, syn ma jelitowke, więc nie wiem czy co kolwiek zjemy

No to piątka

Wczorajszy obiad to jednak w całości dzieło taty. Moja rola ograniczyła się do mówienia co i kiedy dodać oraz oczywiście do pożarcia
Wyszło wspaniale: domowe pappardelle z grzybami leśnymi i pieczarkami podsmażonymi na maśle z cebulą, śmietanka 18% i ser blue.
Z kolei TŻ wysłał mi z domu fotkę obiadu, który sobie zrobił
To w środku to mrożona pizza z Lidla. Salami dodał sam bo na całej pizzy był raptem jeden kawałek, kto go znajdzie?

[Knife_Girl]

Wczorajszy grecki obiad wyszedł bardzo dobrze. Nawet trochę się przejedliśmy z tego powodu


Zostało nam jeszcze trochę. Tylko sałatkę dorobię i dziś dojemy

[Pelagia_W]

Napisane przez Knife_Girl

Wczorajszy grecki obiad wyszedł bardzo dobrze. Nawet trochę się przejedliśmy z tego powodu


Zostało nam jeszcze trochę. Tylko sałatkę dorobię i dziś dojemy

Czekałam na tę fotkę

[Knife_Girl]

Napisane przez Pelagia_W

No to piątka

Wczorajszy obiad to jednak w całości dzieło taty. Moja rola ograniczyła się do mówienia co i kiedy dodać oraz oczywiście do pożarcia
Wyszło wspaniale: domowe pappardelle z grzybami leśnymi i pieczarkami podsmażonymi na maśle z cebulą, śmietanka 18% i ser blue.
Z kolei TŻ wysłał mi z domu fotkę obiadu, który sobie zrobił
To w środku to mrożona pizza z Lidla. Salami dodał sam bo na całej pizzy był raptem jeden kawałek, kto go znajdzie?

Makaron cudo, pożarłabym

Ważne, że TŻ sobie poradził i głodny nie chodził. I nawet pizzę stuningował

Mój jak sam zostaje w domu i nawet obiad jest w lodówce do odgrzania, to tego nie zrobi, tylko kanapkami się zapycha Wyjątkiem są moje wyjazdy na szkolenia. Kiedyś, gdy byłam na trzydniowym, to nawet aglio, olio e peperoncino sobie zrobił

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez Pelagia_W

Czekałam na tę fotkę

Szkoda, że taka słaba mi wyszła Ale szybko robiłam, bo byłam głodna

[Pelagia_W]

Napisane przez Knife_Girl

Mój jak sam zostaje w domu i nawet obiad jest w lodówce do odgrzania, to tego nie zrobi, tylko kanapkami się zapycha Wyjątkiem są moje wyjazdy na szkolenia. Kiedyś, gdy byłam na trzydniowym, to nawet aglio, olio e peperoncino sobie zrobił

Szkoda, że taka słaba mi wyszła Ale szybko robiłam, bo byłam głodna

U mnie wczoraj były do odgrzania mielone, które będą dziś, a specjalnie zrobiłam więcej. Były też wcześniejsze ciastka francuskie z soczewicą i sałatka z burakiem i fetą. No ale z mrożoną pizzą wygrać mógłby ewentualnie słoik flaków
A fotka moim zdaniem bardzo klimatyczna

[Kamilaa21]

Napisane przez Pelagia_W

No to piątka

Wczorajszy obiad to jednak w całości dzieło taty. Moja rola ograniczyła się do mówienia co i kiedy dodać oraz oczywiście do pożarcia
Wyszło wspaniale: domowe pappardelle z grzybami leśnymi i pieczarkami podsmażonymi na maśle z cebulą, śmietanka 18% i ser blue.
Z kolei TŻ wysłał mi z domu fotkę obiadu, który sobie zrobił
To w środku to mrożona pizza z Lidla. Salami dodał sam bo na całej pizzy był raptem jeden kawałek, kto go znajdzie?

Pewnie ten najmniejszy krążek to oryginalne salami z pizzy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KimSoHee]

Szarpana wołowinka dzisiaj wleci na talerze Daaaawno nie jadłam wołowiny.

[Knife_Girl]

Napisane przez Kamilaa21

Pewnie ten najmniejszy krążek to oryginalne salami z pizzy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Sądzę, że to wielce prawdopodobne

[marza_mr]

Napisane przez lulka19

No ale ale, syn ma jelitowke, więc nie wiem czy co kolwiek zjemy

Współczuję, zdrowia dla syna

Napisane przez Pelagia_W

Wczorajszy obiad to jednak w całości dzieło taty. Moja rola ograniczyła się do mówienia co i kiedy dodać oraz oczywiście do pożarcia
Wyszło wspaniale: domowe pappardelle z grzybami leśnymi i pieczarkami podsmażonymi na maśle z cebulą, śmietanka 18% i ser blue.
Z kolei TŻ wysłał mi z domu fotkę obiadu, który sobie zrobił
To w środku to mrożona pizza z Lidla. Salami dodał sam bo na całej pizzy był raptem jeden kawałek, kto go znajdzie?

Obiad taty - mistrzostwo świata, wygląda jak prosto z Italii

Napisane przez Knife_Girl

Wczorajszy grecki obiad wyszedł bardzo dobrze. Nawet trochę się przejedliśmy z tego powodu


Zostało nam jeszcze trochę. Tylko sałatkę dorobię i dziś dojemy

Cudo
Szukałam dziś tego fileta wegańskiego w biedrze i niestety nie było, wszystko było mocno przebrane.

Napisane przez Kamilaa21

Pewnie ten najmniejszy krążek to oryginalne salami z pizzy

Napisane przez Knife_Girl

Sądzę, że to wielce prawdopodobne

Przyłączam się, też uważam, że ten karzełek, to to, co było oryginalnie na pizzy, normalnie żenada


U nas dziś carbonara, wieki nie było

[Kamilaa21]

Napisane przez KimSoHee

Szarpana wołowinka dzisiaj wleci na talerze Daaaawno nie jadłam wołowiny.

Ooooo taki obiad to bardzo chętnie bym zjadła!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kamilaa21]

A u mnie dzisiaj plastry schabowego w sosie z zielonym pieprzem, tłuczone ziemniaki i kotleciki ziemniaczane z koperkiem a dodatek to był ogórek kiszony z cebulka Ot taka surówka na szybko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pelagia_W]

Wczoraj większe mielone w sosie pieczarkowym, ziemniaki i groszek z marchewką na parze.

[Knife_Girl]

Napisane przez marza_mr

Współczuję, zdrowia dla syna



Obiad taty - mistrzostwo świata, wygląda jak prosto z Italii


Cudo
Szukałam dziś tego fileta wegańskiego w biedrze i niestety nie było, wszystko było mocno przebrane.






Przyłączam się, też uważam, że ten karzełek, to to, co było oryginalnie na pizzy, normalnie żenada


U nas dziś carbonara, wieki nie było

Ja też dawno już nie robiłam carbonary

Napisane przez Kamilaa21

A u mnie dzisiaj plastry schabowego w sosie z zielonym pieprzem, tłuczone ziemniaki i kotleciki ziemniaczane z koperkiem a dodatek to był ogórek kiszony z cebulka Ot taka surówka na szybko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mniam, pycha Przypomniałaś mi, że miałam zrobić plastry schabu duszone w rozmarynie i jałowcu

Napisane przez Pelagia_W

Wczoraj większe mielone w sosie pieczarkowym, ziemniaki i groszek z marchewką na parze.

Ale apetycznie


Wczoraj miały być resztki z przedwczoraj, ale w końcu odgrzałam tylko szaszłyki. Do tego zrobiłam makaron w sosie serowym i sałatę lodową z oliwą, octem winnym i oregano.

TŻ dojadł tzatziki a pity zamroziłam. Będą na następny raz

[Personal_Jesus]

Napisane przez Pelagia_W

Wczoraj większe mielone w sosie pieczarkowym, ziemniaki i groszek z marchewką na parze.

Solidny obiad! Ja dziś zrobię carbonarę

[lulka19]

Napisane przez Pelagia_W

Wczoraj większe mielone w sosie pieczarkowym, ziemniaki i groszek z marchewką na parze.

Jak ja kocham takie obiady!

Dziękuję za życzenia zdrowia

U mnie dziś filet z mintaja w cieście, purée z cebulką, i surówka z kiszonejIMG_20220331_133422_copy_800x600_1.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamilaa21]

Napisane przez Knife_Girl

Ja też dawno już nie robiłam carbonary





Mniam, pycha Przypomniałaś mi, że miałam zrobić plastry schabu duszone w rozmarynie i jałowcu





Ale apetycznie


Wczoraj miały być resztki z przedwczoraj, ale w końcu odgrzałam tylko szaszłyki. Do tego zrobiłam makaron w sosie serowym i sałatę lodową z oliwą, octem winnym i oregano.

TŻ dojadł tzatziki a pity zamroziłam. Będą na następny raz

Taki obiad to tez dla mnie pychota

U mnie nuda bo wczorajszy obiad kończyliśmy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez lulka19

Jak ja kocham takie obiady!

Dziękuję za życzenia zdrowia

U mnie dziś filet z mintaja w cieście, purée z cebulką, i surówka z kiszonejZałącznik 7769831

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojjj co bym dała za rybkę…. Mam ochotę chyba od 2 tyg ale tz nie chce ryby i ciagle ryba przechodzi mi koło nosa bo nie chce mi się robić 2 obiadów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pelagia_W]

Napisane przez lulka19

Jak ja kocham takie obiady!

Dziękuję za życzenia zdrowia

U mnie dziś filet z mintaja w cieście, purée z cebulką, i surówka z kiszonej

To ja wolę Twój z rybką

Napisane przez Kamilaa21

Ojjj co bym dała za rybkę…. Mam ochotę chyba od 2 tyg ale tz nie chce ryby i ciagle ryba przechodzi mi koło nosa bo nie chce mi się robić 2 obiadów

Mam ten sam problem, jeśli robię 2 obiady to tylko kiedy ten drugi jest kompletnie bezrobotny, w stylu pierogi z paczki albo coś ze słoika

Wczoraj był łosoś z brokułami i marchewką duszony w sosie z mlekiem kokosowym i oparami czerwonej pasty curry (okazało się, że przechowuję w lodówce dosłownie 0,3 łyżeczki ), do tego ryż jaśminowy.
Dzisiaj TŻ skończy (albo i nie bo pracuje do późna) klopsy w sosie pieczarkowym, a ja po pracy wychodzę z koleżankami na ploteczki, owoce morza i winko szkoda tylko, że pogoda do kitu, musiałam się dziś przeprosić z zimową kurtką
aaaa i chwalę się najnowszym chlebem na zakwasie, ostatnio miałam same porażki w tym względzie z uwagi na temperatury, ale ten wyrósł popisowo

[Personal_Jesus]

Napisane przez lulka19

U mnie dziś filet z mintaja w cieście, purée z cebulką, i surówka z kiszonej

ale super rybka!
ja dziś robię placki ziemniaczane!

[Kamilaa21]

Napisane przez Pelagia_W

To ja wolę Twój z rybką


Mam ten sam problem, jeśli robię 2 obiady to tylko kiedy ten drugi jest kompletnie bezrobotny, w stylu pierogi z paczki albo coś ze słoika

Wczoraj był łosoś z brokułami i marchewką duszony w sosie z mlekiem kokosowym i oparami czerwonej pasty curry (okazało się, że przechowuję w lodówce dosłownie 0,3 łyżeczki ), do tego ryż jaśminowy.
Dzisiaj TŻ skończy (albo i nie bo pracuje do późna) klopsy w sosie pieczarkowym, a ja po pracy wychodzę z koleżankami na ploteczki, owoce morza i winko szkoda tylko, że pogoda do kitu, musiałam się dziś przeprosić z zimową kurtką
aaaa i chwalę się najnowszym chlebem na zakwasie, ostatnio miałam same porażki w tym względzie z uwagi na temperatury, ale ten wyrósł popisowo

To tez dobry pomysł żeby tak sobie ułatwić obiad


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[marza_mr]

Napisane przez lulka19

U mnie dziś filet z mintaja w cieście, purée z cebulką, i surówka z kiszonejZałącznik 7769831

Napisane przez Pelagia_W

Wczoraj był łosoś z brokułami i marchewką duszony w sosie z mlekiem kokosowym i oparami czerwonej pasty curry (okazało się, że przechowuję w lodówce dosłownie 0,3 łyżeczki ), do tego ryż jaśminowy.

Bardzo apetyczne Wasze rybki

Napisane przez Personal_Jesus

ja dziś robię placki ziemniaczane!

Uwielbiam, ale bardzo rzadko robię niestety.

Dziś u nas pieczone ziemniaki, mnóstwo sosu czosnkowego, jajka sadzone na bekonie i sałata (mix sałat, ogórek kiszony, papryka, kukurydza, olej lniany).
Zrobiłam też sałatkę jarzynową i muffiny z jabłkami i cynamonem.

[Personal_Jesus]

Miałam na dziś plany obiadowe, ale teściowa zadzwoniła,że zaszalała z gołąbkami, to wiadomo, chętnie przygarnę nadwyżkę. Więc na dziś nie gotuję, tylko jem Chociaż powiem, że w moim domu gołąbki robi się zupełnie inaczej. U teściowej gołąbki się piecze, a u mnie dusi. Te pieczone mają zupełnie inny smak, dobre, ale chyba wolę mojej mamy

[Knife_Girl]

Napisane przez Pelagia_W

To ja wolę Twój z rybką


Mam ten sam problem, jeśli robię 2 obiady to tylko kiedy ten drugi jest kompletnie bezrobotny, w stylu pierogi z paczki albo coś ze słoika

Wczoraj był łosoś z brokułami i marchewką duszony w sosie z mlekiem kokosowym i oparami czerwonej pasty curry (okazało się, że przechowuję w lodówce dosłownie 0,3 łyżeczki ), do tego ryż jaśminowy.
Dzisiaj TŻ skończy (albo i nie bo pracuje do późna) klopsy w sosie pieczarkowym, a ja po pracy wychodzę z koleżankami na ploteczki, owoce morza i winko szkoda tylko, że pogoda do kitu, musiałam się dziś przeprosić z zimową kurtką
aaaa i chwalę się najnowszym chlebem na zakwasie, ostatnio miałam same porażki w tym względzie z uwagi na temperatury, ale ten wyrósł popisowo

Cudny chlebek

W piątek nie gotowałam, bo zaraz po pracy jechaliśmy na planszówki

Wczoraj zrobiłam zupę warzywną: por, ziemniaki, marchewka, fasolka szparagowa.

Poza zupą nic więcej na obiad nie było, bo wieczorem mieliśmy gości, więc się objedliśmy
Zrobiłam parówki w cieście, sałatkę z kurczakiem, ananasem, selerem konserwowym i prażonym słonecznikiem, zapiekane tortille z szynką, serem, oliwkami i papryką, focaccia, caprese i crumble z jabłkami.

[Pelagia_W]

Napisane przez Personal_Jesus

Miałam na dziś plany obiadowe, ale teściowa zadzwoniła,że zaszalała z gołąbkami, to wiadomo, chętnie przygarnę nadwyżkę. Więc na dziś nie gotuję, tylko jem Chociaż powiem, że w moim domu gołąbki robi się zupełnie inaczej. U teściowej gołąbki się piecze, a u mnie dusi. Te pieczone mają zupełnie inny smak, dobre, ale chyba wolę mojej mamy

To ciocia Krysia robi jeszcze inaczej bo ona podsmaża, a potem dusi (a może odwrotnie?) i ta kapustka jest potem pysznie przypieczona

Napisane przez Knife_Girl

Poza zupą nic więcej na obiad nie było, bo wieczorem mieliśmy gości, więc się objedliśmy
Zrobiłam parówki w cieście, sałatkę z kurczakiem, ananasem, selerem konserwowym i prażonym słonecznikiem, zapiekane tortille z szynką, serem, oliwkami i papryką, focaccia, caprese i crumble z jabłkami.

Pyszności! Chodzi za mną taka sałatka, myślałam żeby zrobić na święta, ale na razie nie wiem co i jak. TŻ chce jak zawsze ten sam mazurek kajmakowy i tyle

U mnie weekend znowu prawie bezrobotny kuchennie.
W piątek byłyśmy z koleżankami na boskim żarełku: na przystawkę był oliwki gazpacho, uwielbiam je, potem kalafior zapiekany z posypką z bułki tartej i orzechów z sosem miętowym, stek z kalmara z domowymi frytkami, mule w ziołach i absolutnie obłędne krewetki w soku z kiszonych pomidorów.
W sobotę na obiado-kolację zrobiłam wianuszek bułeczek z sosem serowym i sałatkę na winie.
Wczoraj znowu knajpa - tym razem z TŻ-tem, tatą i ciociami. Wybraliśmy taką, która specjalizuje się w kotletach widziałam, że porcje mają wielkie, więc roztropnie wzięłam mały kotlet drobiowy i do tego buraczki zasmażane i mizerię. Dzięki temu mogłam pomóc reszcie uporać się z ich schabowymi, a nawet starczyło mi miejsca, żeby dopchnąć się poznańskim rożkiem

[DaisyMerollin]

Pikantny ramyun z jajkiem i szczypiorkiem

[MariaFrancesca]

Napisane przez Pelagia_W

To ciocia Krysia robi jeszcze inaczej bo ona podsmaża, a potem dusi (a może odwrotnie?) i ta kapustka jest potem pysznie przypieczona



Pyszności! Chodzi za mną taka sałatka, myślałam żeby zrobić na święta, ale na razie nie wiem co i jak. TŻ chce jak zawsze ten sam mazurek kajmakowy i tyle

U mnie weekend znowu prawie bezrobotny kuchennie.
W piątek byłyśmy z koleżankami na boskim żarełku: na przystawkę był oliwki gazpacho, uwielbiam je, potem kalafior zapiekany z posypką z bułki tartej i orzechów z sosem miętowym, stek z kalmara z domowymi frytkami, mule w ziołach i absolutnie obłędne krewetki w soku z kiszonych pomidorów.
W sobotę na obiado-kolację zrobiłam wianuszek bułeczek z sosem serowym i sałatkę na winie.
Wczoraj znowu knajpa - tym razem z TŻ-tem, tatą i ciociami. Wybraliśmy taką, która specjalizuje się w kotletach widziałam, że porcje mają wielkie, więc roztropnie wzięłam mały kotlet drobiowy i do tego buraczki zasmażane i mizerię. Dzięki temu mogłam pomóc reszcie uporać się z ich schabowymi, a nawet starczyło mi miejsca, żeby dopchnąć się poznańskim rożkiem

Wow 🤩 jak zawsze czytam to wieczorem przed snem i dostaję ślinotoku.
Podrzucisz w której knajpie dają te cuda (tam gdzie byłaś z koleżankami)?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez MariaFrancesca

Wow 🤩 jak zawsze czytam to wieczorem przed snem i dostaję ślinotoku.
Podrzucisz w której knajpie dają te cuda (tam gdzie byłaś z koleżankami)?

Ja mam podobnie jak czytam rano w pracy
Twoja Wina na Jackowskiego

Na obiad bucatini z pierwszymi w tym roku szparagami (to jeszcze nie to ) i krewetkami.

[Knife_Girl]

Napisane przez Pelagia_W

Ja mam podobnie jak czytam rano w pracy
Twoja Wina na Jackowskiego

Na obiad bucatini z pierwszymi w tym roku szparagami (to jeszcze nie to ) i krewetkami.

Wygląda super


W niedzielę robiłam plastry schabu w sosie grzybowym z dodatkiem jałowca (suszone borowiki, podgrzybki i świeże pieczarki), kaszą gryczaną i surówką z kapusty pekińskiej (kapusta, marchewka, czerwona cebula, kukurydza, olej lniany, biały ocet winny). W poniedziałek zjedliśmy resztę zupy z soboty i tortille zapiekane (takie, jak w sobotę). Na deser były truskawki


Wczoraj obiadu nie było, nie byliśmy głodni.


Dziś będzie domowa salsiccia z grilla (wczoraj wieczorem robiliśmy), insalata mista i kupna bagietka czosnkowa na ciepło.

[lulka19]

Napisane przez Knife_Girl

Wygląda super


W niedzielę robiłam plastry schabu w sosie grzybowym z dodatkiem jałowca (suszone borowiki, podgrzybki i świeże pieczarki), kaszą gryczaną i surówką z kapusty pekińskiej (kapusta, marchewka, czerwona cebula, kukurydza, olej lniany, biały ocet winny). W poniedziałek zjedliśmy resztę zupy z soboty i tortille zapiekane (takie, jak w sobotę). Na deser były truskawki


Wczoraj obiadu nie było, nie byliśmy głodni.


Dziś będzie domowa salsiccia z grilla (wczoraj wieczorem robiliśmy), insalata mista i kupna bagietka czosnkowa na ciepło.

Mm właśnie mam zamiar też zrobić niedługo takie bitki schabowe, ale w sosie musztardowym

Mało mnie tu ostatnio, ale na usprawiedliwienie mam tylko to, że jeden obiad jemy 3 dni dużo też otwieram zup, które mi stoją w lodówce zawekowanie.
Dziś jednak przychodzę ze świetnym pomysłem. Znalazłam przepis na zapiekankę z makaronu z rosołu, zalewa się to sosem jajeczno śmietanowym, serem, szynką, i warzywami. No coś pysznego. Taki pieczony makaron

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez Knife_Girl

W niedzielę robiłam plastry schabu w sosie grzybowym z dodatkiem jałowca (suszone borowiki, podgrzybki i świeże pieczarki), kaszą gryczaną i surówką z kapusty pekińskiej (kapusta, marchewka, czerwona cebula, kukurydza, olej lniany, biały ocet winny). W poniedziałek zjedliśmy resztę zupy z soboty i tortille zapiekane (takie, jak w sobotę). Na deser były truskawki


Wczoraj obiadu nie było, nie byliśmy głodni.


Dziś będzie domowa salsiccia z grilla (wczoraj wieczorem robiliśmy), insalata mista i kupna bagietka czosnkowa na ciepło.

Mniam i bitki i salsiccia

Napisane przez lulka19

Dziś jednak przychodzę ze świetnym pomysłem. Znalazłam przepis na zapiekankę z makaronu z rosołu, zalewa się to sosem jajeczno śmietanowym, serem, szynką, i warzywami. No coś pysznego. Taki pieczony makaron

Fajnie brzmi, mam skojarzenie z zapiekaną carbonarą
To a'propos utylizacji elementów rosołowych - zrobiłam wczoraj zapiekankę ziemniaczaną z mięsem i włoszczyzną. Z całych sił starałam się zabić rosołowy posmak pomidorami i mnóstwem ziół. Testować będziemy prawdopodobnie jutro bo ja dziś znowu wychodzę z dziewczynami, a TŻ do późna w pracy.
A wczoraj był pieczony pstrąg łososiowy, puree i nowa surówka z kiszonej kapusty wg przepisu Tomka Strzelczyka - zamiast jabłka ogórki kiszone, no i ja zamiast oleju dałam majonez TŻ się zajadał, mi jednak trochę brakowało tej jabłkowej słodyczy...

[Personal_Jesus]

Napisane przez lulka19

Mało mnie tu ostatnio, ale na usprawiedliwienie mam tylko to, że jeden obiad jemy 3 dni dużo też otwieram zup, które mi stoją w lodówce zawekowanie.
Dziś jednak przychodzę ze świetnym pomysłem. Znalazłam przepis na zapiekankę z makaronu z rosołu, zalewa się to sosem jajeczno śmietanowym, serem, szynką, i warzywami. No coś pysznego. Taki pieczony makaron

ja właśnie dwa dni jadłam zapiekankę makaronową z papryką, pomidorami i kurczakiem w przyprawie gyros. Bardzo smaczna

Na dziś jarzynowa z tortellini. Kupiłam też dziś młodą kapustę, zrobię jutro z kiełbaską i ziemniaczkami