Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.

[Bananalama]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Ty się śmiejesz,a mi się na prawdę dziwnie pisze z kimś,kto ma w avie tyłek ostatnio jakoś tego mniej,ale swego czasu był prawdziwy wysyp. Jak mam traktowac powaznie kogoś,kto identyfikuje się głownie z d.upą ?

Możesz go traktować jak niezłą dupcię .
Aż strach zapytać, czy mnie nie traktujesz jak bananowe dziecko

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

A ja proszę, żeby nie rozwalać wątku, bo bardzo jest fajny dla sporej ilości wizażanek :P.
Poza tym czuję się skrzywdzona, bo dla mojego awka nie ma kategorii

Ty jako owocowo-zwierzęca kwalifikujesz się na kulinarne

[Luba]

Napisane przez Bananalama

A ja proszę, żeby nie rozwalać wątku, bo bardzo jest fajny dla sporej ilości wizażanek :P.
Poza tym czuję się skrzywdzona, bo dla mojego awka nie ma kategorii

no właśnie dla mnie jest fajny, bawię się, nie żałuj mi
A Tobie proponuję wizooż i jakiś wątek dla wegetarian

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

No czułam się głupio, trudno Jak ktoś chce upubliczniać wizerunek swojego dzieciaka i opowiadać o seksie - niech opowiada. Oby w przypadku rozpoznania przez znajomych komuś innemu nie było głupio.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

Możesz go traktować jak niezłą dupcię .
Aż strach zapytać, czy mnie nie traktujesz jak bananowe dziecko

nie,jako bananowego hasacza

[201604181004]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Ty się śmiejesz,a mi się na prawdę dziwnie pisze z kimś,kto ma w avie tyłek ostatnio jakoś tego mniej,ale swego czasu był prawdziwy wysyp. Jak mam traktowac powaznie kogoś,kto identyfikuje się głownie z d.upą ?

No i w końcu ktoś mnie rozumie
Dziwnie rozmawia mi się z pupami na fejsbuku tak jak i z niemowlętami, przedszkolakami etc. Ze zwierzętami względnie. Z randomowymi obrazkami - bez różnicy. Ale jak rozmawiam na prywatne tematy i widzę te oczęta dzieciaka to czuję się nieswojo. Naprawdę, matki, nie róbcie tego innym i oszczędźcie facebookowych zdjęć profilowych.

[Bananalama]

Napisane przez ŁAJKA

słowo rozwalenie mam rozumieć jako stawianie niewygodnych pytań ?

Łajko, niewygodnym pytaniem byłoby, jakbyś zapytała mnie o szczegóły współżycia, a nie o bezrobotnego Marka lubiącego rosół . Jeżeli chcesz uzyskać odpowiedź na temat, którego reszta nie chce tu już widzieć, napisz pw do mnie, a z radością Ci odpowiem. Bo widzisz, tu odpowiem, a za chwilę znowu ktoś podejmie temat, a to wątek o OZM. Wizażanki mają rację. Mam nadzieję, że wyczerpałam ten temat .

Zauważyłam, że już ktoś o tym wspomniał na tym wątku, a ja to samo pisałam na tamtym z MzK. Takie OZM w stylu mamusia popyla w znoszonym dresie i porwanym staniku, ale dziecko odpicowane jak na odpust i hasło "bo prawdziwa matka to wszystko da dziecku, a nie sama będzie zad okrywać najprzedniejszymi szatami" .

[sublime]

Napisane przez Bananalama

A ja proszę, żeby nie rozwalać wątku, bo bardzo jest fajny dla sporej ilości wizażanek :P.
Poza tym czuję się skrzywdzona, bo dla mojego awka nie ma kategorii

A ja do tego proszę by kolorować offy żebym nie dostawała ZP z tego wątku

(P.S. cytat Bananalamy przytoczony by zgodzić się ze stwierdzeniem, że szkoda rozwalić wątek )

[Bananalama]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Ty jako owocowo-zwierzęca kwalifikujesz się na kulinarne

Nienawidzę gotować

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

Zauważyłam, że już ktoś o tym wspomniał na tym wątku, a ja to samo pisałam na tamtym z MzK. Takie OZM w stylu mamusia popyla w znoszonym dresie i porwanym staniku, ale dziecko odpicowane jak na odpust i hasło "bo prawdziwa matka to wszystko da dziecku, a nie sama będzie zad okrywać najprzedniejszymi szatami" .

ta opcja ma dwa bieguny
pierwszy ten który opisałaś :dziecko jak król,matka jak żebrak
i drugi :matka odpicowana a dziecko ubrane jakby strach na wróble

Ja tam lubię młodą fajnie ubrać,ale siebie też. Chociaz ją się łatwiej ubiera,w niczym nie wygląda grubo

[201710120930]

co to za nowa moda by kolorować offy ? ze niby co ? że ich nie ma wtedy czy co ?


teraz dopiero zauważyłam...ja też żądam jakiegoś punkciora!
aż mi głupio.gorsza jestem ?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

Nienawidzę gotować

a to ajmsorry ,moze jakieś jezdzieckie....albo podforum seks

[Bananalama]

Napisane przez stokrotka_to_ja

ta opcja ma dwa bieguny
pierwszy ten który opisałaś :dziecko jak król,matka jak żebrak
i drugi :matka odpicowana a dziecko ubrane jakby strach na wróble

Ja tam lubię młodą fajnie ubrać,ale siebie też. Chociaz ją się łatwiej ubiera,w niczym nie wygląda grubo

Mnie się ogromnie podoba, jak ubranie córki np. nawiązuje w jakiś sposób do ubrania matki. Widziałam kiedyś taką mamę w białej sukience i czerwonym sweterku, a obok dreptała 4-letnia córcia w białej sukience i różowym sweterku.

[Linka25]

Napisane przez Lemmy is God

Przejrzałam tamten wątek i obie strony jadą po równo. Czepialstwo jest po obu stronach, a off-topy zawsze wychodzą


Ja kiedyś zostałam posądzona o to że jestem wyrodną matką bo mi się córa w banku rozryczała, że chce dostać sztabkę złota za pół miliona I dostała pięknego ataku histerii ze jej nie kocham i coś tam jeszcze. W końcu z odsieczą przybył Pan Ochroniarz z balonikiem i czekoladowymi monetami które ukoiły żądzę bogactwa. A też usłyszałam że dziecka nie umiem wychować i to skandal.

Boskie!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lexie]

Tak sobie czytam i czytam i się dziwię coście takie zajadłe

Sama chyba stoję trochę pośrodku, bo owszem, dostrzegam objawy tego tak zwanego OZM, ale z całą pewnością nie w takim natężeniu i ilości jak część osób tutaj
Podciąganie pod ten wątek faktu, że jakaś kobieta w teleturnieju powiedziała, że ma dwóch synów jest trochę kuriozalne, tak samo jak piętrzenie wyjaśnień czemu jej czyn był takim faux pas No może kobita nie pracuje zawodowo, może nawet skończyła edukację na maturze, to się stanowiskiem chwalić nie będzie. Nie rozumiem czemu nie miałaby powiedzieć, że zajmuje się domem i dziećmi, czy że ma synów, skoro to jest właśnie to co robi na co dzień.

Avatary czy facebookowe profilowe - zdumiewa mnie, że ktoś w ogóle przywiązuje do tego jakąś wagę, tak dużą, że mu nieswojo jak dziecko w avie czy fotce Ja tam nie pamiętam jakie większość moich znajomych ma fotki, niezbyt mnie to obchodzi, niech każdy sobie ustawia co chce. Co za różnica? Chyba każdy myślący chociaż odrobinę człowiek zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nie rozmawia z niemowlakiem czy z 2-latką?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Bananalama

Mnie się ogromnie podoba, jak ubranie córki np. nawiązuje w jakiś sposób do ubrania matki. Widziałam kiedyś taką mamę w białej sukience i czerwonym sweterku, a obok dreptała 4-letnia córcia w białej sukience i różowym sweterku.

mnie też się to podoba do tego stopnia,ze mamy na jesień identyczne buty

[Bananalama]

Napisane przez stokrotka_to_ja

a to ajmsorry ,moze jakieś jezdzieckie....albo podforum seks

biere oba!

[sublime]

Napisane przez ŁAJKA

teraz dopiero zauważyłam...ja też żądam jakiegoś punkciora!
aż mi głupio.gorsza jestem ?

Nie zasłużysz - nie dostaniesz! Za darmo to nic ni ma

[201604181004]

Napisane przez lexie

Avatary czy facebookowe profilowe - zdumiewa mnie, że ktoś w ogóle przywiązuje do tego jakąś wagę, tak dużą, że mu nieswojo jak dziecko w avie czy fotce Ja tam nie pamiętam jakie większość moich znajomych ma fotki, niezbyt mnie to obchodzi, niech każdy sobie ustawia co chce. Co za różnica? Chyba każdy myślący chociaż odrobinę człowiek zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nie rozmawia z niemowlakiem czy z 2-latką?

No niesamowite. Nie gadam z dwulatką. Ale jakoś tak nieswojo opisywać pewne rzeczy mając przed oczami twarz dziecka. Tak samo dziwnie mi gdy te słodkie oczęta opowiadają mi o nieudanych efektach seksu analnego. No-po-prostu wiem że nie gadam z dzieckiem ale dla mnie* to po prostu jedna z oznak OZM

(*nic na to nie poradzę :P)

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez drabineczka

No niesamowite. Nie gadam z dwulatką. Ale jakoś tak nieswojo opisywać pewne rzeczy mając przed oczami twarz dziecka. Tak samo dziwnie mi gdy te słodkie oczęta opowiadają mi o nieudanych efektach seksu analnego. No-po-prostu wiem że nie gadam z dzieckiem ale dla mnie* to po prostu jedna z oznak OZM

(*nic na to nie poradzę :P)

nieudany seks analny?

[Lexie]

Napisane przez drabineczka

No-po-prostu wiem że nie gadam z dzieckiem ale dla mnie* to po prostu jedna z oznak OZM

(*nic na to nie poradzę :P)

Może, ale chyba raczej taki nieszkodliwy przejaw Mnie tam jakoś wkurzy i zrobi jakieś wrażenie, jak mi dwie panie zatarasują calutki chodnik albo ich dziecię hałasuje zabawką na cały autobus a one nic, ale zdjęcia niech sobie robią jakie chcą, ja się najwyżej uśmiechnę, ale ich prawo, krzywdy mi nie robią

Zawsze można nie patrzeć w oczęta

[Bananalama]

Na fb mam kota jako zdjęcie główne, już się boję, co znajomi o mnie myślą . Na dodatek to nie jest mój kot

[201604181004]

Napisane przez stokrotka_to_ja

nieudany seks analny?

Oj tak mogą się takie zdarzyć
ale to tylko przykład

[karolca]

Napisane przez Luba

Ty lepiej zmien awek
A już szczególnie gdybys się chciała udać na podforum seks

tak siem teraz czujem
(muszę przemyśleć Twoją radę, póki co na podforum o seksie się nie wybieram)

Napisane przez Bananalama

a tam . Ja jej wierzę, że to nie ona jest na zdjęciu

wiara czyni cuda

[201710120930]

Napisane przez lexie

Może, ale chyba raczej taki nieszkodliwy przejaw Mnie tam jakoś wkurzy i zrobi jakieś wrażenie, jak mi dwie panie zatarasują calutki chodnik albo ich dziecię hałasuje zabawką na cały autobus a one nic, ale zdjęcia niech sobie robią jakie chcą, ja się najwyżej uśmiechnę, ale ich prawo, krzywdy mi nie robią

Zawsze można nie patrzeć w oczęta

No i widzisz Lexie z całym szacukiem taką postawę rozumiem.Wkurzają Cię konkretne sytuacje, które i wkurzyłyby pewnie i mnie.i też bym pod nosem coś na mamuśki podądrała.nikt nie jest aniołem cierpliwości

Tutaj na wątku juz dochodzi do jakiegoś kuriozum.Fotki denerwują.Pani w teleturnieju też.i setki innych dupereli.
to ja się za przeproszeniem i oczywiscie retorycznie zapytam kto tu ma tak naprawdę zapalenie mózgu ?

[201604181004]

Napisane przez ŁAJKA

No i widzisz Lexie z całym szacukiem taką postawę rozumiem.Wkurzają Cię konkretne sytuacje, które i wkurzyłyby pewnie i mnie.i też bym pod nosem coś na mamuśki podądrała.nikt nie jest aniołem cierpliwości

Tutaj na wątku juz dochodzi do jakiegoś kuriozum.Fotki denerwują.Pani w teleturnieju też.i setki innych dupereli.
to ja się za przeproszeniem i oczywiscie retorycznie zapytam kto tu ma tak naprawdę zapalenie mózgu ?

Wyluzuj, naprawdę póki co nie tylko bezdzietne zwróciły uwagę na fotki profilowe, z tego co wiem, ale może się mylę stokrotka jako szczęśliwa mama również zwróciła uwagę że nieswojo jej się rozmawia z tylnimi częściami ciała. Przewrażliwienie jest niezbyt zdrowe.

[201710120930]

ależ ja jestem wyluzowana
to was wciąż i wciąż z nerw wyprowadzają inni a raczej inne .nie szkoda to życia

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez drabineczka

Wyluzuj, naprawdę póki co nie tylko bezdzietne zwróciły uwagę na fotki profilowe, z tego co wiem, ale może się mylę stokrotka jako szczęśliwa mama również zwróciła uwagę że nieswojo jej się rozmawia z tylnimi częściami ciała. Przewrażliwienie jest niezbyt zdrowe.

nie mylisz się,nie lubię rozmawiać z d.upą
z kotem mogę,z psem,z obrazkiem,z drzewem,z dzieckiem,z jakimiś ubraniami nawet ale litooości,nie z d.upą

[201604181004]

Napisane przez ŁAJKA

ależ ja jestem wyluzowana
to was wciąż i wciąż z nerw wyprowadzają inni a raczej inne .nie szkoda to życia

To po co wchodzisz na forum ja tam się świetnie bawię

Ja też mogę z psem, z kwiatkiem nawet chętnie :P, z kotem, domem, z większością memów internetowych ale też części ciała + gorące foczki = nope

[malootka]

Napisane przez ŁAJKA

co to za nowa moda by kolorować offy ? ze niby co ? że ich nie ma wtedy czy co

Chodzi chyba o to, żeby osobie chcącej poczytać jedynie konkretne przykłady OZM było łatwiej takowe odszukać w ponad dwudziestu stronach wątku "zawalonym" off-topem. Tzn czyta się wtedy tylko to, co jest na czarno.
Mnie ten offtop nie przeszkadza aż tak bardzo, najwyżej nie czytam wszystkiego, ale dla niektórych może to być znacznym ułatwieniem.

btw. a ja mam na fejsbukowym avatarze postać z bajki - niestety ustawianą przez wiele osób, konkretnie ten obrazek z dorysowanymi okularami. Taka mi kiedyś została przesłana wizja mojej osoby i mi się spodobało i sobie ustawiłam.
Jakoś dziwnie mi mieć swoje zdjęcie w profilowym, już wolę nie mieć w ogóle. Nie, że się wstydzę swojej twarzy czy coś, tak po prostu, dlatego prawie w ogóle nie mam swoich prywatnych zdjęć na fejsie, nawet takich udostępnianych wyłącznie znajomym. Chociaż swego czasu dodałam kilka zdjęć kota i psa, podchodzi pod OZM na punkcie zwierząt ._.