Polecamy:

wika82 · 2014-07-12, 14:56

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

A to co innego.

Właśnie tak.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

PaulinciaKWC · 2014-07-12, 15:00

Moim zdaniem to juz porazka wychowawcza

**201803111829** · 2014-07-13, 10:36

a dla mnie OZM jest "no idź pogłaskaj pieska!"

Luba · 2014-07-13, 13:27

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

a dla mnie OZM jest "no idź pogłaskaj pieska!"

W którym miejscu to ozm?

To po prostu zwyczajna ludzka głupota

kawa_zmlekiem · 2014-07-13, 13:32

Cytat:

Napisane przez Luba

W którym miejscu to ozm?

To po prostu zwyczajna ludzka głupota

a czym jest OZM jak nie głupotą?

Luba · 2014-07-13, 13:36

Cytat:

Napisane przez kawa_zmlekiem

a czym jest OZM jak nie głupotą?

Dlaczego ma osobną nazwę?
Czy akurat tę głupotę trzeba specjalnie definiować?

Od poczatku piszę, że ozm nie istnieje

, istnieje za to głupota, złe wychowanie, chamstwo. Co to zmienia, że ktoś nagle staje sie matką czy ojcem, babcią, dziadkiem i po co ta głupota, zamiast być nazywana zwyczajnie "głupotą" zyskuje nazwę ozm?

kawa_zmlekiem · 2014-07-13, 13:42

Cytat:

Napisane przez Luba

Dlaczego ma osobną nazwę?
Czy akurat tę głupotę trzeba specjalnie definiować?

Od poczatku piszę, że ozm nie istnieje

, istnieje za to głupota, złe wychowanie, chamstwo. Co to zmienia, że ktoś nagle staje sie matką czy ojcem, babcią, dziadkiem i po co ta głupota, zamiast być nazywana zwyczajnie "głupotą" zyskuje nazwę ozm?

Bo dotyczy określonej grupy osób i jest mimo wszystko specyficzne

Tak samo jak odpsowe zapalenie czy odkotowe właścicieli zwierząt. Ale nie o tym jest ten wątek.
A przykładów 'odzwierzęcego' też jest na pęczki.

**201712071518** · 2014-07-13, 14:20

Świeży przykład OZM
Mamusia przewijająca swoje dziecko w samolocie w fotelu na stoliku.
Na szczęście stewardesa zwróciła jej uwagę - oczywiście był foch (bo ona się nie będzie przepychać z dzieckiem i to tylko chwila)
Niektórzy rodzice mają bardziej nasrane we łbach niż ich dzieci w pieluszkach

lanavera · 2014-07-13, 14:42

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

...

Niektórzy rodzice mają bardziej nasrane we łbach niż ich dzieci w pieluszkach

Haha doskonale to ujęłaś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wika82 · 2014-07-13, 15:24

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Świeży przykład OZM
Mamusia przewijająca swoje dziecko w samolocie w fotelu na stoliku.
Na szczęście stewardesa zwróciła jej uwagę - oczywiście był foch (bo ona się nie będzie przepychać z dzieckiem i to tylko chwila)
Niektórzy rodzice mają bardziej nasrane we łbach niż ich dzieci w pieluszkach

Jak nie ma pezewijaków to gdzie miała przewinąć..? Jak były to oczywiście masz rację.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**201607111040** · 2014-07-13, 15:36

Cytat:

Napisane przez wika82

Jak nie ma pezewijaków to gdzie miała przewinąć..? Jak były to oczywiście masz rację.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W samolocie nie ma miejsca w którym mogłaby to zrobić? Nawet jak by nie było przewijaków to chyba mogłaby poprosić a stewardesa na pewno pokazałaby jej inne miejsce.

**201712071518** · 2014-07-13, 15:39

Cytat:

Napisane przez wika82

Jak nie ma pezewijaków to gdzie miała przewinąć..? Jak były to oczywiście masz rację.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W toalecie jest przewijak.
Dodam, że oczywiście chodziło o ''dwójeczkę'' i smród dziecięcej sraczki rozszedł się po całym samolocie

OYE · 2014-07-13, 15:49

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

W toalecie jest przewijak.
Dodam, że oczywiście chodziło o ''dwójeczkę'' i smród dziecięcej sraczki rozszedł się po całym samolocie

jak moj synek mial roczek lecielismy do PL, synek mial biegunke. Przewijak byl w toalecie na samym koncu duzego samolotu, my siedzielismy z przodu. Takze musialam spacerowac z tym pelnym pampersem na poziomie pasazerow nosow

i dopiero tak naprawde roznioslam ten smrod po calym samolocie. Coz bywa od smrodu sie nie umiera

Vivienne · 2014-07-13, 15:53

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

W toalecie jest przewijak.
Dodam, że oczywiście chodziło o ''dwójeczkę'' i smród dziecięcej sraczki rozszedł się po całym samolocie

Obrzydliwość :/

Ja kiedyś na uczelni siedziałam w barku, gdzie większośc stolików była z krzesłami, a tylko jeden miał duuużą kanapę. Barek był prawie pusty, więc siedziałam sobie na tej kanapie z kumpelą i zamówiłysmy jedzenie. Jak juz byłyśmy w trakcie konsumpcji, z sąsiedniego stolika podeszła matka z dzieckiem i zaczęła je przewijać na kanapie, podczas gdy my jadłyśmy.... Byłam w takim szoku, że zostawiłam to jedzenie i wyszłam z niedowierzaniem z lokalu. Od złośliwego komentarza powstrzymało mnie tylko to, że ta babka była wykładowcą i nie wiedziałam czy przypadkiem nie moim, a to co cisnęło mi się na usta na pewno by zapamiętała

Do tej pory mi niedobrze jak o tym myslę.

A z samolotowych akcji? Lot nocny, człowiek chciałby odpocząć, a z tyłu dzieciaki jedno przez drugie się wydzierały, matka zeby je uspokoić powiedziala, że da im chipsy (!) jak będą grzeczne, a jak jedno z dzieciaków zaczęło kopać w mój fotel i zwróciłam jej na to uwagę to z furią w głosie się wydarła, że dziecko w mówj fotel na pewno nie kopalo. Nie wiem czy kopalo, szturchało, pchało czy co robiło, ale ewidentnie wprawiało go w ruch i trzeba być ograniczonym, żeby udawać, że tak nie jest. Ale po co wychowywac dzicko, jak można dac mu chipsy by bylo ciszej

**201712071518** · 2014-07-13, 16:20

Cytat:

Napisane przez OYE

jak moj synek mial roczek lecielismy do PL, synek mial biegunke. Przewijak byl w toalecie na samym koncu duzego samolotu, my siedzielismy z przodu. Takze musialam spacerowac z tym pelnym pampersem na poziomie pasazerow nosow

i dopiero tak naprawde roznioslam ten smrod po calym samolocie. Coz bywa od smrodu sie nie umiera

Myślę, że nie było tak źle - przejście z dzieckiem z obsraną pieluchą mimo wszystko generuje mniejszy smród niż wypakowanie tego dziecka na stoliku. szczególnie dla pasażerów z bliskiego sąsiedztwa

lanavera · 2014-07-13, 16:23

Ej ale to już nawet chodzi o smród... Na tych stolikach się spożywa posiłki! Rzyyyyg...

Cytat:

Napisane przez wika82

Jak nie ma pezewijaków to gdzie miała przewinąć..? Jak były to oczywiście masz rację.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba sobie żartujesz. Chociażby na blacie koło umywalki w łazience. Już pomijam fakt ze w każdym samolocie jest przewijak. Powtarzam - na tych stolikach się je, a nie wyciera sraczke. Ludzie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**201712071518** · 2014-07-13, 16:27

Cytat:

Napisane przez Vivienne

A z samolotowych akcji? Lot nocny, człowiek chciałby odpocząć, a z tyłu dzieciaki jedno przez drugie się wydzierały, matka zeby je uspokoić powiedziala, że da im chipsy (!) jak będą grzeczne, a jak jedno z dzieciaków zaczęło kopać w mój fotel i zwróciłam jej na to uwagę to z furią w głosie się wydarła, że dziecko w mówj fotel na pewno nie kopalo. Nie wiem czy kopalo, szturchało, pchało czy co robiło, ale ewidentnie wprawiało go w ruch i trzeba być ograniczonym, żeby udawać, że tak nie jest. Ale po co wychowywac dzicko, jak można dac mu chipsy by bylo ciszej

dzieci w samolotach to koszmar - na szczęście nie wszystkie i nie zawsze, ale wystarczy jedno czy dwójka + rodzice z OZM i można ☠☠☠☠☠☠☠ca dostać.

żeby nie było - tym samym samolotem co dziecko ze sraczką na stoliku leciał znany aktor z żoną i dwójką dzieci (w tym jedno malutkie) i jakoś on nie miał problemu, żeby wyjść i przewinąc dziecko w toalecie, a starsze zdyscyplinować jak stało w przejściu i zastawiało drogę

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Cytat:

Napisane przez lanavera

Ej ale to już nawet chodzi o smród... Na tych stolikach się spożywa posiłki! Rzyyyyg...

Chyba sobie żartujesz. Chociażby na blacie koło umywalki w łazience. Już pomijam fakt ze w każdym samolocie jest przewijak. Powtarzam - na tych stolikach się je, a nie wyciera sraczke. Ludzie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to już nawet nie chodzi o stolik, ale jak się czyta fora podróżnicze to okazuje się, że przewijanie dziecka na siedzeniu (na kolanach, czy pustym siedzeniu obok) to norma i mamuśki ''mojedzieckojestnajwazni ejsze" nie widzą w tym nic złego

**201607111040** · 2014-07-13, 16:31

Cytat:

Napisane przez OYE

jak moj synek mial roczek lecielismy do PL, synek mial biegunke. Przewijak byl w toalecie na samym koncu duzego samolotu, my siedzielismy z przodu. Takze musialam spacerowac z tym pelnym pampersem na poziomie pasazerow nosow

i dopiero tak naprawde roznioslam ten smrod po calym samolocie. Coz bywa od smrodu sie nie umiera

Na tym się JE, rozumiesz? Ciekawe czy w swoim domu na stole na którym je babka zrobiłaby to samo

**201712071518** · 2014-07-13, 16:43

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Na tym się JE, rozumiesz? Ciekawe czy w swoim domu na stole na którym je babka zrobiłaby to samo

podejrzewam, ze to jedna z tych mamusiek, która tak samo przewija dziecko na stoliku w kawiarni czy restauracji (sądząc po fochu i dyskusji ze stewardessą) i nie widzi w tym nic złego.

OYE · 2014-07-13, 17:33

Dramatyzujecie. Rece ktore te tace dotykaja bywaja w gorszych miejscach niz tyl pampersa.

Osobiscie nie raz na siedzeniu przebieralam jak nikt obcy nie siedzial z nami. kocyk rozkladalam, te toalety w saomolcie sa malutkie i bardzo nie wygodnie sie przebiera tam dziecko, szczegolnie troszke wieksze.

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Myślę, że nie było tak źle - przejście z dzieckiem z obsraną pieluchą mimo wszystko generuje mniejszy smród niż wypakowanie tego dziecka na stoliku. szczególnie dla pasażerów z bliskiego sąsiedztwa

ta byla wyjotkowa glowe na kilometr chcialo urwac

**201607111040** · 2014-07-13, 18:37

Dzieci nie mam, więc moze się nie znam. Z moich obserwacji wynika jednak że pampers "otworzony" śmierdzi bardziej niż zamknięty.

OYE · 2014-07-13, 18:51

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Dzieci nie mam, więc moze się nie znam. Z moich obserwacji wynika jednak że pampers "otworzony" śmierdzi bardziej niż zamknięty.

przewaznie tak, ale ta biegunka byla wyjatkowa po chorobie W godzine 3 wycieczki robilam do lazienki, ludzie glowy odrwacali. Mi tez chcialo glowe urwac. Szczegolnie ze za pierwszym razem cale nogawki w spioszkach byly ubrudzone, pampers nie dal rady

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Cytat:

Napisane przez lanavera

Ej ale to już nawet chodzi o smród... Na tych stolikach się spożywa posiłki! Rzyyyyg...

.

wracajac tydzien temu z wakacji kobieta wymiotowala do woreczka, widzac i slyszac to wole smierdzace pieluszki dziecka

Cytat:

Chyba sobie żartujesz. Chociażby na blacie koło umywalki w łazience. Już pomijam fakt ze w każdym samolocie jest przewijak. Powtarzam - na tych stolikach się je, a nie wyciera sraczke. Ludzie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum

czy ty kiedys widzialas blat kolo umywalki w samolocie?

**201607111040** · 2014-07-13, 18:53

Cytat:

Napisane przez OYE

przewaznie tak, ale ta biegunka byla wyjatkowa po chorobie W godzine 3 wycieczki robilam do lazienki, ludzie glowy odrwacali. Mi tez chcialo glowe urwac. Szczegolnie ze za pierwszym razem cale nogawki w spioszkach byly ubrudzone, pampers nie dal rady

Możesz pisać co chcesz. Ja po prostu nie wierze że otwarty śmierdział mniej niż zamknięty. Pomijając już to czy śmierdział mniej czy nie, to nie jest kulturalne przewijać dziecko komuś pod nosem.

OYE · 2014-07-13, 18:58

Cytat:

Napisane przez LusiaPlotkara

Możesz pisać co chcesz. Ja po prostu nie wierze że otwarty śmierdział mniej niż zamknięty. Pomijając już to czy śmierdział mniej czy nie, to nie jest kulturalne przewijać dziecko komuś pod nosem.

tak juz jest raz smierdzi mniej drugi raz wiecej....nie ma reguly ale jak jest tak wodnista ze spioszki cale brudne nie ma roznicy czy pampers otwarty czy zamkniety.Samolot zasmrodzony..to z doswiadczenia pisze

i tak masz racje nie kultularnie jest przebierac komus pod nosem
co innego jak nikt obok nie siedzi

**201607111040** · 2014-07-13, 19:04

Cytat:

Napisane przez OYE

tak juz jest raz smierdzi mniej drugi raz wiecej....nie ma reguly ale jak jest tak wodnista ze spioszki cale brudne nie ma roznicy czy pampers otwarty czy zamkniety.Samolot zasmrodzony..to z doswiadczenia pisze

i tak masz racje nie kultularnie jest przebierac komus pod nosem
co innego jak nikt obok nie siedzi

Z doświadczenia wiem że zawsze jest w samolocie ktoś pod nosem

A różnica jest.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-07-13, 19:08

Tak swoją drogą ja rzadko mam okazję przewijać dziecko "w terenie", ale raz np. musiałam przewinąć w centrum handlowym. Jak weszłam do pokoju matki z dzieckiem to myślałam, że dostanę klaustrofobii. Maleńki pokoik, cały w takie malutkie płytki czarno-biało-szare, które potęgowały uczucie zamknięcia, na przewijaku zmieściło mi się jakieś pół dziecka, nogi latały gdzieś poza.
Tak, że niefajnie komuś pampersa przed nosem ściągać, ale z drugiej strony jednak wiele miejsc jest wciąż bardzo nieprzystosowanych dla matek z dziećmi.
Niby nie trzeba łazić, ale.. potem się mówi, że matki świrują, jak rodzą dzieci. A jak mają nie świrować, skoro nie mogą nawet nigdzie wyjść, bo komuś dzieci przeszkadzają, bo nie ma gdzie przewinąć, bo karmienie piersią jest obrzydliwe...

**201803111829** · 2014-07-13, 19:46

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47288793]A jak mają nie świrować, skoro nie mogą nawet nigdzie wyjść, bo komuś dzieci przeszkadzają, bo nie ma gdzie przewinąć, bo karmienie piersią jest obrzydliwe...
[/QUOTE]

sto razy bardziej wolę mieć obok matkę, która karmi piersią i delikatnie się czymś przysłania, albo chociaż odwraca, niż widok i zapach obsranego pampersa dziecka.
Naprawdę dziewczyny, to nie pachnie fiołkami

No nie mówię tu o tej konkretnej sytuacji (samolot) tylko tak ogólnie, centrum handlowe, restauracja, czyjeś mieszkanie, biwak pod namiotem czy hotel.
NIGDY nie zrozumiem twierdzenia "nie było przewijaka, to przewinę ludziom pod nosem". Bierzesz podkład/kocyk i idziesz do kibla, kładziesz na podłodze i przewijasz. Choćby nie wiem jak dziecko było śliczne, urocze, piękne,mądre i wspaniałe, kupa jest kupą.

Luba · 2014-07-13, 19:54

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

sto razy bardziej wolę mieć obok matkę, która karmi piersią i delikatnie się czymś przysłania, albo chociaż odwraca, niż widok i zapach obsranego pampersa dziecka.
Naprawdę dziewczyny, to nie pachnie fiołkami

No nie mówię tu o tej konkretnej sytuacji (samolot) tylko tak ogólnie, centrum handlowe, restauracja, czyjeś mieszkanie, biwak pod namiotem czy hotel.
NIGDY nie zrozumiem twierdzenia "nie było przewijaka, to przewinę ludziom pod nosem". Bierzesz podkład/kocyk i idziesz do kibla, kładziesz na podłodze i przewijasz. Choćby nie wiem jak dziecko było śliczne, urocze, piękne,mądre i wspaniałe, kupa jest kupą.

Idz i sama połóż się w jakimś kilblu na podłodze. na kocyku

Serio, nie widzicie absurdalności takich rad?

**201803111829** · 2014-07-13, 20:04

Cytat:

Napisane przez Luba

Idz i sama połóż się w jakimś kilblu na podłodze. na kocyku

Serio, nie widzicie absurdalności takich rad?

No serio? Wolisz komuś prawie że podetknąć kupę swojego dziecka pod nos, zamiast rozłożyć podkład, kocyk, przewinąć szybko i wyrzucić stary podkład? jezu, nie chciałabym być twoją znajomą ; o
nie widzisz absurdalności swoich poglądów?

**201701300929** · 2014-07-13, 20:06

Cytat:

Napisane przez Luba

Idz i sama połóż się w jakimś kilblu na podłodze. na kocyku

Serio, nie widzicie absurdalności takich rad?

ja np nie widze

uwazam,ze wymaga tego grzecznosc wobec wspolpasazerow i nie widze w tym nic niemozliwego/obrazliwego dla matki

2014-07-12, 15:00	#1982
PaulinciaKWC Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy Wiadomości: 60 422	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Moim zdaniem to juz porazka wychowawcza __________________ Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury

2014-07-13, 10:36	#1983
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. a dla mnie OZM jest "no idź pogłaskaj pieska!"

2014-07-13, 14:20	#1988
201712071518 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 11 487	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Świeży przykład OZM Mamusia przewijająca swoje dziecko w samolocie w fotelu na stoliku. Na szczęście stewardesa zwróciła jej uwagę - oczywiście był foch (bo ona się nie będzie przepychać z dzieckiem i to tylko chwila) Niektórzy rodzice mają bardziej nasrane we łbach niż ich dzieci w pieluszkach

2014-07-13, 18:37	#2001
201607111040 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 10 542	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Dzieci nie mam, więc moze się nie znam. Z moich obserwacji wynika jednak że pampers "otworzony" śmierdzi bardziej niż zamknięty.

2014-07-13, 19:08	#2006
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Tak swoją drogą ja rzadko mam okazję przewijać dziecko "w terenie", ale raz np. musiałam przewinąć w centrum handlowym. Jak weszłam do pokoju matki z dzieckiem to myślałam, że dostanę klaustrofobii. Maleńki pokoik, cały w takie malutkie płytki czarno-biało-szare, które potęgowały uczucie zamknięcia, na przewijaku zmieściło mi się jakieś pół dziecka, nogi latały gdzieś poza. Tak, że niefajnie komuś pampersa przed nosem ściągać, ale z drugiej strony jednak wiele miejsc jest wciąż bardzo nieprzystosowanych dla matek z dziećmi. Niby nie trzeba łazić, ale.. potem się mówi, że matki świrują, jak rodzą dzieci. A jak mają nie świrować, skoro nie mogą nawet nigdzie wyjść, bo komuś dzieci przeszkadzają, bo nie ma gdzie przewinąć, bo karmienie piersią jest obrzydliwe...

2014-07-13, 19:46	#2007
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47288793]A jak mają nie świrować, skoro nie mogą nawet nigdzie wyjść, bo komuś dzieci przeszkadzają, bo nie ma gdzie przewinąć, bo karmienie piersią jest obrzydliwe... [/QUOTE] sto razy bardziej wolę mieć obok matkę, która karmi piersią i delikatnie się czymś przysłania, albo chociaż odwraca, niż widok i zapach obsranego pampersa dziecka. Naprawdę dziewczyny, to nie pachnie fiołkami No nie mówię tu o tej konkretnej sytuacji (samolot) tylko tak ogólnie, centrum handlowe, restauracja, czyjeś mieszkanie, biwak pod namiotem czy hotel. NIGDY nie zrozumiem twierdzenia "nie było przewijaka, to przewinę ludziom pod nosem". Bierzesz podkład/kocyk i idziesz do kibla, kładziesz na podłodze i przewijasz. Choćby nie wiem jak dziecko było śliczne, urocze, piękne,mądre i wspaniałe, kupa jest kupą.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)