Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

witam.ja tez się cos słabo czuje a z Natankiem ide dzisiaj do lekarza trzeba sie wyleczyc bo za tydzien cięzka podroz nas czekaPozdrawiam

[_dAria86]

Niedawno stwierdzono u mojego taty przyłuszczyca plackowata drobnoogniskowa palczasta, niestety choroba rzadka w Polsce, problemy z leczeniem. Moze ktos z was, waszych bliskich cierpi na to,,,podpowiedzcie co zrobic gdzie sie zwrócic o pomoc.
Wczoraj rodzice byli na konsultacjach w klinice w berlinie .niestety leczenie tej choroby jest tak samo rozwiniete jak w Polsce. MOze ktos sie leczył w Stanach??
bardzo prosze o pomoc.


taki wątek założyłam na dermatologii, jeśli któras z was, waszych bliskich jest wstanie cos podpowiedziec doradzic, błagam dajcie znac

[płatek1]

Oj Dario przykro mi że nie znaleźli pomocy w Berliniea tak się modliłam by poszło dobrzejesteś silną kobietą mam nadzieje, że tata kiedyś znajdzie pomoc i go wyleczą, a jak on się teraz czuje.

Ja dzisiaj znowu w nerwach moja przyjaciółka na badaniach jest po drugim in vitro dzisiaj się okaże czy podtrzymują dalej ciąże czy czeka ją znowu wielki, niezasłużony zawód.

Oj te życie bywa czasmi okrutne...

[agika11]

Niestety Dario niestety nie wiem jak pomóc twojemu tacie. Bardzo mi przykro, ale jestem pełna wiary, że znajdziecie dobrego lekarza. A w UK nie ma jakiegoś specjalisty? A może napisać do NFZ, Ministerstwa zdrowia gdzie szukać pomocy? Może polecą kogoś nawet za granicą. Albo do TV.

Płatek, napisz jak będziesz wiedziała. Mam nadzieję, ze się uda.
Trzymajcie się cieplutko.

[płatek1]

Agiko dziękijak narazie wszystko ok. dzidzia rośnie to dopiero 7tydzień, ale dużych rokowań niestety nie mają.

Ja już czuje święta.

[kasiulka]

Ale tu ruch
Ja jestem chora, przeziebienie mnie dopadło ale sama sie w to wpakowałam - jak idiotka kopalam w ziemi na zimnie to teraz mam -

Daria a na czym polega problem z leczeniem taty ? - Polacy nie potrafią leczyc tej choroby czy raczej leczenie jest zbyt kosztowne? Bo jesli to drugie to wiem ze w niektórych przypadkach można uzyskac zgodę na refundację kosztow leczenia - trzeba isc na konsultację do konsultatna krajowego w dziedzinie danego schorzenia i jesli on uzna to za zasadne wystąpic do Min. Zdrowia o dofinansowanie leczenia np. za granicą. Znajomej córka w ten sposób niedawno zyskala środki na operację ręki we Francji.
A w ogole bardzo Ci współczuje , ja ostatnio przezywałam nerwice bo moj tata miał kontrolna wizyte u onkologa, zawsze sie bardzo denerwuje ale na szczescie jest ok. Za to ja mam wyznaczony termin na 17 grudnia i tez juz sie boje.

Płątku trzymam kciuki zeby sie udało, skoro to juz 7 tydzien to moze bedzie ok. A czemu zle rokowania - kolezanka nie potrafi utrzymac ciaży ?

Co do swiat to ja juz tez czuje - u nas jest biało . Wzielismy wczoraj Oliwke do OBI bo tam zawsze tak cudnie udekorowane, po prostu szalała miedzy tymi ozdobami i lampkami, nie chciała isc do domu

[kasiulka]

dobra to ja tez strajkuje, od dzis przez najbliższy tydzien gęba na kłodke i słowa nie napisze

[płatek1]

Ojej Kasiulko, a dlaczego Ty wybierasz się do onkologa.

Niestety to jeden zwielu problemów mojej koleżanki była już kilka razy w ciąży i nawet nie wiedziała już później kiedy ronito bardzo przykre zwłaszcza jeżeli dotyka kogoś z naszych bliskich. Bardzo jej współczuje, ale i podziwiam ją że ma siły to wszystko znosić. Ciągłe badania, próby i co najgorsze chyba kolejny zawód.

Dzisiaj tż stwierdził, że mati jest nadpobudliwyi przydała by mu się taka super niania. Dzisiaj przyklejał tapety bo mały oberwałurwisek mi rośnie jak nic.

Już chyba w każdym markiecie widać jakieś ozdoby świąteczneja kupiłam tylko renifera-świecznik dla małego do pokoju, a mam ozdoby z zeszłego roku, bombek sporo jedynie aniołki do zaiweszenia kupieno i jakieś tam drobnostki jeszcze święta i tak spędzamy u rodziny więc zadługo na naszą choinkę patrzeć nie będziemy. Obmyślam już prezenty, mam dla babci i szwagierki, ale w głowie już mi siedzi pare pomysłów.

Napisane przez kasiulka

dobra to ja tez strajkuje, od dzis przez najbliższy tydzien gęba na kłodke i słowa nie napisze

ojej a co to się dzieje

napisz lepiej Kasiulko kto dzisiaj odpadnieja stawiam na Drągala(z wielką nadzieją)

[kasiulka]

no dobra mialam nie pisac ale co tam .
Płatku jestem zdrowa jak kon, ide proflaktycznie poniewaz jestem w grupie wysokiego ryzyka i musze sie badac... , sama odkładam w nieskonocznosc wiec mnie rodzina zmusiła i zamówiła mi wizyte

Ja to czasem mysle ze Oliwka ma ADHD (a tfu). No w kazdym razie tak szaleje ze szok, ostatnio ulubiona rozrywką jest krzyczenie na całe gadło, tak zeby sobie pokrzyczec a potem sie chichra z tego jak szalona i tarza po podlodze. My juz czasem wymiękamy przy niej, dwóch nas jest a ona nas i tak 10 razy przeskoczy

Wyrocznia kasiulka mowi ze dzis odpadnie Bryndal , tanczy masakrycznie, choc Justysia tez sie nie popisała, nie podobało mi sie to jej omdlewanie. Jakos nie lubie tej laski, działa mi na uklad choc moze i nieźle sie rusza, ale jakas taka patetyczna jest i troche sztuczna. Juz mi dawno emu podpadła tą swoją sesją na cmentarzu.

[płatek1]

No to sesją to się Justynka nie popisała, ale skruche walneła. Mnie jakoś Drągal drażni, choć widać że w porządku z niego gość, ale on nie umie tańczyć, a jednak na niego tyle osób głosujezamiast na takich ludzi własnie jak Skrzynecka czy Damięcki, którzy naprawde super tańczą jak na amatorów, myśle, że to będzie tak jak z Sadowskim, on tak świetnie tańczył i co? Ech...ale wtedy byłam zła.

Mati też krzyczy i brechta sie z tegoz Oliwką by dali razem niezly popis.

No tak najważniejsze dobrze, że Cię rodzinka przypilnowała i wysłali do lekarza:tak:

[kasiulka]

mnie steczkowska ostatnio rozdrażniła jak ja zobaczyłam w programie pierwszej damy Kwasniewskiej "Lekcja stylu" czy jakos tak..... Było o butach i Steczkowska jako ekspert od butów sie wymądrzala i prezentowała swoje super drogie obuwie w takiej pozie ze majtki jej było widac . Pitoliły za przeproszeniem bez sensu trzy po trzy - 99 % polek kupuje w CCC a te pierniczą o Manolo Blahniku i Miu Miu i szpilkach na bal w Paryżu. Miałam ochote strzelic z procy w telewizor

Co do tanca to Damiecki chyba najlepiej sobie radzi, moze wygrac

[kostka.kr]

Hej!
Ja tylko na chwilkę. Jestem struta po sobotniej imprezie, żarcie było do kitu, żołądek do dziś tak mnie boli, że zwijam się niemiłosiernie. Najlepsze jest to że gdybym może szczeliła kielicha to nic by mi nie było, a tak to nie mogę dojśc do siebie. Wczoraj na chrzcinach nie mogłam usiedzic bo zwijałam sie z bólu.
Na dodatek Natalka znów chora, kolejny tydzień nie pójdzie do żłobka. Zastanawiam sie kiedy ten okres chorób minie. Mam już tego serdecznie dośc.
Zaglądnę wieczorem, bo teraz nawet nie mam siły przeczytac co napisałyście, przepraszam

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

cześc dziewczyny
co do tanća z gwiazdami to ja nie patrze pod kontem lubienia czy nie lubienia myśle, że Steczkowska tanczy niesmaowicie i jest super
zgrabna dlatego dobrze tez w tancu wygląda, Damięcki tez
niczego sobie więc trudny wybór.


Juz za 5 dni wyjezdzamy, ja troche przeziębiona katar gardło a Natan katar ale juz lepiej- wleczymy sie napewno.
Natanowi odciagam katarek na noc sopelkiem.


dzisiaj czeka mnie wizyta i gina juz dawnoo nie byłam a trzeba a nie nawidze tego yhh taki nasz los:P
pozdrawiam

[płatek1]

Ojej Kostko to gdzie tak zabalowałaś:confused :.
Nie myślałaś może by zaszczepić Natalkę na grypę? Ja wiem, że ciagle męcze z tymi szczepionkami ale myśle, że warto zwłasza u dzieci, które chodzą do żłobka czy przedszkola tam to nie jest ciężko o chorobę.

Gosiaczku, a co to za wynalazek ten sopelek?

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

taki specjalny odciągacz do noska ze zbiorniczkiem na katar wymiennym,

[hania024]

Witam!

U nas zimno biało i nieciekawie Ja i Pati złapałyśmy chyba jakąś wirusówke i nas męczy ale mam nadzieje że bardziej się nie rozwinie

Płatku to trzymam kciuki za koleżanke niestety nieraz tak jest moja koleżanka też przechodziła dwa razy przez in vitro i niestety się nie udało ale jak zaczeli starać się o adopcje zaszła w ciąże i ma śliczną córcie. Życze twojej koleżance żeby się udało

Kasiulko to ja też chyba jestem w grupie wysokiego ryzyka

Kostko to buziaczki dla was szybko wracajcie do zdrowia

Gosiaczku ale ci zazdroszcze ja też chce w jakieś ciepłe miejsce

Daria niestety też nie umiem ci pomóc w sprawie taty ale trzymam kciki żeby znalazł się ktoś kto będzie umiał mu pomóc

A jeszcze pochwale się że sprzedaliśmy mój samochód jak to mój mąż mówi nigdy go nie kochałaś no i fakt nie lubiłam go

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

haniu ten wyjazd to bedzie dla mnie dopalacz na dłuzszy czas strasznie się ciesze, że mam szanse pojechac tam.

Dzisiaj wybuliłam u ginka 120 zł yhh i nie kupie sobie juz bluzeczki która chciałam, Natan przez ponad 2 godz byl z dziadkami dobrze sie sprawował grzeczny byl.

Miłego wieczoru

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

co z wami dziewczyny?:confuse d:

[płatek1]

u...bieda u nasmyślałam, że sobie poczytambaby

Haniu ja tam bym się nie cieszyła gdyby mi tż sprzedał samochód
(oczywiście gdybym go miała)ja to mam pytanko do Ciebie kochanajak zdawałaś testy to trafiały Ci się pytania takie jak z płytki jaką dostajemy z naszych szkół jazdy?

Hm...my za to pozbywamy się auta na tydzieńtż otarł o inny samochód i musi dać do palakierowania i jeszcze drzwi mu haczą bo przesunął się ten cały bok.

Dzisiaj jazda, jutro też w dodatu 2h nie wiem jak to przeżyjejakoś mi ciężko idzie.

[hania024]

Płatku tak pytania są identyczne chyba że masz starą płytke ale jak masz z najnowszymi przepisami czyli światła przez cały rok i tym podobne to są ok. Ja rozwiązywałam testy ze strony WORDu http://www.word.siedlce.pl/site/index.php?idtem=158# i nie miałam żadnych innych. Co do jazdy to nie patrz na to że nic ci teraz nie wychodzi, tylko patrz jakie postępy robisz a napewno takie są i nie wmawiaj sobie że się nie nadajesz.
Samochód mamy zamiar kupić troche lepszy tamten nie miał wspomagania co dla mnie było straszne przy manewrach ale ten będzie już napewno ze wspomaganiem i na dłużej


Kasiulko ty szukałaś kiedyś śpiworka do spania dla Oliwki może ci się przyda ta wiadomość http://www.tchibo.pl/sklepy/ widze że mają dla dzieci do 3 lat

[płatek1]

Dziękuje Haniu za linkja miałam tylko płytkę od nich i z gazety prawnejprzyda się jeszcze jedno źródło.
No tak jak bedzie nowy samochód to super też bym wtedy oddała staryja właśnie chyba za dużo wymagam od siebie i strasznie się stresuje jeżdżąc, choć wczoraj było już lepiej, mniej razy mi zgasł. Wczoraj byłam już zła bo 40min. siedziałam w samochodzie jak kołek i czekałam na niego bo mieli jakąś awarię, tż już dzwonił co się dzieje. Dzisiaj 2h nie wiem jak to przeżyje.

Mnie czeka znowu wizyta u lekarza z Matimznowu rzęzi mu w noskudupa mieliśmuy dość długo spokój, ale i tak skończyło mi się lekarstwo do noska więc muszę iść.

A gdzie podziała się reszta Agiko, Kasiulko, Joasiu, Kociulko, Chagoa Wy co pierniki już na święta pieczecie czy Co

[Joasiaa]

Napisane przez płatek1

A gdzie podziała się reszta Agiko, Kasiulko, Joasiu, Kociulko, Chagoa Wy co pierniki już na święta pieczecie czy Co

Płatku ja pędze z domu do pracy z pracy do biblioteki. Jak mam chwile to czytam. Nieraz włącze rano i nawet nie doczytam strony.
Mam nadzieje że z Matim to tylko przeziębienie.

[płatek1]

Napisane przez Joasiaa

Płatku ja pędze z domu do pracy z pracy do biblioteki. Jak mam chwile to czytam. Nieraz włącze rano i nawet nie doczytam strony.
Mam nadzieje że z Matim to tylko przeziębienie.

Joasiu na Ciebie zawsze moje baty działajądosonale Cię rozumiemale jak dasz rade to skrobnij coś czasami.

U Matiego to nie przeziębienie tylko znowu infekcja trzeciego migdałanic nie poradze najorzej, że te lekarstwo mi się skończyło, a trzeba zapłacić za wizyte 70zł by zdobyć receptenic przynajniej go przebada.

[ch_aga]

Dostałam w duspko od Płatka i się pokazałam A poważnie to odwieczny brak czasu, ze 3 dni nam się komp krzaczył i na szczęście udało zgrać mi się na płytki wszystkie zdjęcia i moje dokumenty różne więc Tż zrobił format kompa a potem nie dostawałam powiadomień, no, ale już jestem My na szczęście zdrowi a swoją drogą Muszek przestał chorować odkąd byliśmy latem nad morzem Raz chyba miał katar ale zakraplałam tylko wodę morską i dawałam Lipomal na kaszelek bo też troszkę go było.
Wszystkim chorowitkom życzę duuuużoooo zdrówka
Lecę do pracy bo mam dziś sprawdzian
Pozdrawiam

[kasiulka]

ja tez jestem , ale nie ma czasu pisac, Oliwka przeziębiona .

Dziewczyny mam prosbe - powiedzcie mi bo juz jestem skołowana. Ta laska od kombinezonu zwróciła mi kasę, ale oddała tylko za sam kombinezon, a ja jej płaciłam jeszcze 10 zł dodatkowo za przesyłkę. A teraz mam jej ten cholerny kombinezon odesłac czyli znowu koszty wysyłki i bede prawie 2 dychy w plecy. Napisałam jej o tym ale milczy, nie wiem co robic, czekac az zwróci czy machnąc ręką na te 10 zł. Diabli mnie juz biora i odechciało mi sie zakupów na allegro, a Oliwka nie ma kombinezonu.

[ch_aga]

Kasiulko babka powinna Ci zwrócić całe Twoje pieniądze, czyli również za przesyłkę. Ale odesłanie to już niestety na swój koszt, takie jest ryzyko zakupów w ciemno.
Pozdrawiam

[kociulek]

Płatku, ja cały czas jestem na bieżąco z czytaniem, ale wiem, że z pisaniem daleko w tyle. To chyba leń... Poza tym u nas nic nowego
Włączłam właśnie Adusiowi piosenki Domisiów, więc siedzi spokojnie u mnie na klanach o słucha
Mąż kupił mi nowe żelazko (to chyba juz pod choinkę) więc zdążyłam je już rano przetestować
Kupiliśmy w końcu aparat cyfrowy, to postaram się częściej pokazywać Wam mojego łobuziaka

Kasiulka, mnie też się wydaje, że babka powinna Ci oddać wszystkie pieniądze. A może poczekaj jeszcze troszkę, może odpowie. Poprzednio też chyba trochę czekałaaś na odpowiedź.

[płatek1]

No to mi się podobajeszcze tylko baty dla Kostki i Daripodwójn e by poczuły.


Kasiulko kurcze trochę Ci nie poszło z tymi zakupami na allegrodlatego ja jednak wolę kupować w sklepie, no ale zdarzyło się...mysle, że Ch_aga ma rację ty płacisz za przesyłkę zwrotną, a ta laska powinna za pierwszą przesyłkę zapłacić, to jednak ona Cię oszukałaa jak nie bedzie chciała to może szkoda nerwów i pal licho tą dycheciężko coś poradzić ja nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Buziaczki dla Oliwkia kysz choróbsko.

Ch_ago, a jak Ci się podoba praca nuczycielki? Nie dajesz sobie wchodzić na głowę?

Kociulek to czekamy na nowe zdjęcia.

A ja Wam wkleje Mateuszka z Ines na pocieszkęi uciekam bo mały śpi, rosołek się gotuje, a ja miałam testy robić

[gosiaczek94@buziaczek.pl]

[/quote] Kociulek to czekamy na nowe zdjęcia.

A ja Wam wkleje Mateuszka z Ines na pocieszkęi uciekam bo mały śpi, rosołek się gotuje, a ja miałam testy robić [/quote]

jejku jaki słodki Mateuszek włoski mu zjasniały i jak urósł taki chłopczyk z niego juz.

co do alegro tez sie boje kupowac tam.

Kociulku my z Natankiem rano zawsze domisie ogladamy on to uwielbiam zawsze jest wtedy spokój Natan zamiera

Pozdrowionka

[kociulek]

Platku, Mateuszek śliczniutki

Wprawdzie nie aparatem, ale wklejam zdjęcia z dzisiejszego wyjścia do sklepu