Mamy Marzec 2020

[marles86]

Tez nie przepadam za dziecmi ogolnie wszystkimi bez wzgledu na wiek ... ale mam brata mlodszego o 13 lat I ja bylam w nim zakochana od poczatku, wiec jestem pewna, ze z moim bedzie tak samo I tak samo wcale ta ciaza nie jest jakas magiczna dla mnie, drugi trymestr mial byc tym najlatwiejszym, a mnie codziennie boli glowa I ogolnie samopoczucie nie najlepsze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shinypearl]

To jest dla mnie nadzieja
Lubię bardzo swoje bratanice, kocham je. Pamiętam, że jak się pierwsza urodziła, to byłam nią zachwycona, autentycznie. Ale nie przełożyło się to na zmienianie jej pieluszki czy coś w tym stylu Lubię czasem z nimi spędzać czas, ale na dłuższą metę dzieci mnie irytują, a ich zabawy nudzą. W kontekście mojego własnego dziecka na pewno będę czekać niecierpliwie na takiego już powiedzmy przedszkolaka, żeby można z nią było już pogadać. Nastolatkę będę miała pewnie ochotę zamordować, znając życie, ale myślę, że super będzie obserwować ją na tym etapie rozwoju A już najfajniej będzie jak będzie młodą kobietą, obym wtedy już tylko zbierała owoce wcześniejszego wychowania

[justkonev]

Ja też potwierdzam że swoje dziecko to co innego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Meamia]

Napisane przez shinypearl

To jest dla mnie nadzieja
Lubię bardzo swoje bratanice, kocham je. Pamiętam, że jak się pierwsza urodziła, to byłam nią zachwycona, autentycznie. Ale nie przełożyło się to na zmienianie jej pieluszki czy coś w tym stylu Lubię czasem z nimi spędzać czas, ale na dłuższą metę dzieci mnie irytują, a ich zabawy nudzą. W kontekście mojego własnego dziecka na pewno będę czekać niecierpliwie na takiego już powiedzmy przedszkolaka, żeby można z nią było już pogadać. Nastolatkę będę miała pewnie ochotę zamordować, znając życie, ale myślę, że super będzie obserwować ją na tym etapie rozwoju A już najfajniej będzie jak będzie młodą kobietą, obym wtedy już tylko zbierała owoce wcześniejszego wychowania

Ja też kocham swoich siostrzeńców, ale strasznie męczy mnie to, że oni sami nie potrafią się sobą zająć. Nie wiem czy to kwestia wychowania, czy teraz wszystkie dzieci tak mają? 5 minut sami nie wysiedzą, tylko: mamo,tato,babciu chodź, pobaw się ze mną, zrób to,rób tamto Ja nie przypominam sobie żeby choć raz moja mama się ze mną bawiła... Zawsze bawiłam się sama, z siostrą, albo jak przyszły inne dzieci to z nimi, a dorośli byli w innym pokoju. Tak samo u mojego TŻ. Mam wrażenie że teraz dorośli za bardzo skaczą nad dziećmi. O ile przez pierwsze powiedzmy 2-3 lata to normalne, potem to można szału dostać jak dziecko chodź chwilę nie potrafi się pobawić samo

Napisane przez justkonev

Ja też potwierdzam że swoje dziecko to co innego


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Liczę na to. Na razie nie wyobrażam sobie jak to będzie W każdym razie my z TŻ mamy podobne podejście do wychowania. Nie uważam że powinnam dać dziecku wszystko to, czego sama nie miałam a sama przez to paść trupem. Wiem, że lepsze dla niego/niej będzie jeśli nie dostanie wszystkiego na tacy. (Jak dostanie, to tak się przyzwyczai, że w ogóle tego nie doceni, a wręcz będzie wygamagac, żądać...) Musi poznać co to wysiłek, żeby dostać coś upragnionego, mieć szacunek do innych ludzi,pieniędzy i pracy. Musi też umieć zachować się ładnie przy gościach i ogólnie też . Czasami kiedy słyszę, jak niektóre dzieciaki pyskują swoim rodzicom, to szczęka mi opada. Nigdy do czegoś takiego nie dopuszczę. Słodzić mu nie będziemy, nie chcemy żeby było rozpieszczone. Oczywiście takie są plany

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[shinypearl]

Meamia - podobnie myślę. Zdecydowanie nie będę rozpieszczac dziecka, obym tylko za surowa nie była i chciałabym też uniknąć pokoju zawalonego tysiącem badziewnych zabawek. Wydaje mi się, że wtedy dzieci nie szanują tego. Poza tym mój minimalizm dostałby wtedy zawału.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Meamia]

Napisane przez shinypearl

Meamia - podobnie myślę. Zdecydowanie nie będę rozpieszczac dziecka, obym tylko za surowa nie była i chciałabym też uniknąć pokoju zawalonego tysiącem badziewnych zabawek. Wydaje mi się, że wtedy dzieci nie szanują tego. Poza tym mój minimalizm dostałby wtedy zawału.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja również większość zabawek uważam za zbędne. Z moich obserwacji wynika, że dzieci i tak najlepiej bawią się kawałkiem kartonu, szeleszczącą torbą albo pilotem od tv Ja sama planuję kupić ze dwa pluszaki, grzechotkę i może jakieś drewniane zabawki np. klocki. I tak wiadomo że nazbiera się tego multum od znajomych i rodziny

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[karska]

Ja nigdy nie umiałam bawić się z małymi dziećmi, mówić do takich niemowlaków, ale jakoś do swojego jest inaczej to samo przychodzi
Co do zabawek też jestem zadania, że im mniej tym lepiej. Dużo zależy od rodziców. My od małego kupowaliśmy synkowi mnóstwo książeczek (sami praktycznie w ogóle nie czytamy), ma teraz sporą kolekcję i to jest jedna z nielicznych rzeczy, które potrafią go zająć na dłużej to bardziej rozwija niż świecąco grające zabawki poza tym lubi klocki megablock, LEGO Duplo i drewniane, dopiero od kilku miesiecy jest zajarany autkami. Ma chyba 2 grające zabawki (Bebo i stolik edukacyjny), czasami pobawi się chwilę, ale rzadko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez karska

Ja nigdy nie umiałam bawić się z małymi dziećmi, mówić do takich niemowlaków, ale jakoś do swojego jest inaczej to samo przychodzi
Co do zabawek też jestem zadania, że im mniej tym lepiej. Dużo zależy od rodziców. My od małego kupowaliśmy synkowi mnóstwo książeczek (sami praktycznie w ogóle nie czytamy), ma teraz sporą kolekcję i to jest jedna z nielicznych rzeczy, które potrafią go zająć na dłużej to bardziej rozwija niż świecąco grające zabawki poza tym lubi klocki megablock, LEGO Duplo i drewniane, dopiero od kilku miesiecy jest zajarany autkami. Ma chyba 2 grające zabawki (Bebo i stolik edukacyjny), czasami pobawi się chwilę, ale rzadko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz racje w 100% zabawki ktore wymagaja myslenia a nie przynosza gotowe rozwiazania sa najlepsze. Moja nie miala zbytnio grajacych bo sie ich bala miedzy innymi tylko glownie klocki ksiazeczki jakies drewniane proste puzle przez to teraz widze roznice na tle innych dzieci ze umie logicznie korzystac z danej zabawki a nie tylko walic tym itd.
Lego duplo kochamy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Zgadzam sie z dziewczynami ze te naturalne zachowania do dziecka przychodza same. Ja tez nie jestem jakas taka super do dzieci a swoje to zupelnie inaczej. Podziwiam osoby ktore potrafia traktowac cudze dzieci jak swoje. Mimo ze juz mam nawet to obycie z dziecmi przez co ze mam swoje to nadal jak pojawi sie ktos z dzieckiem to nie czuje jakiejs takiej potrzeby nawiazywania relacji z tyn dzieckiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Ja też jestem z mam, które nie gromadzą plastikowych, glosnych i swiecących zabawek.
W pierwszym roku od razu sprzedawalam takie prezenty, bo wyraznie mowilam czego nie chcę, a co jak najbardziej.

Teraz corka sama wybiera, a mi jej wybory sie podobają. Lubi samochody, figurki zwierząt, lalki, piłki, naklejki, wodne kolorowanki, ciastolinę, a potem faktycznie sie tym bawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Napisane przez przezduzeem

Ja też jestem z mam, które nie gromadzą plastikowych, glosnych i swiecących zabawek.
W pierwszym roku od razu sprzedawalam takie prezenty, bo wyraznie mowilam czego nie chcę, a co jak najbardziej.

Teraz corka sama wybiera, a mi jej wybory sie podobają. Lubi samochody, figurki zwierząt, lalki, piłki, naklejki, wodne kolorowanki, ciastolinę, a potem faktycznie sie tym bawi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja też nie lubi grających i świecących zabawek. Wyjątkiem jest domek Dumel. Nasz, a w zasadzie jej hit hitów Dostała go w maju od dzidka i nie ma dnia żeby się nim nie bawiła

[przezduzeem]

Napisane przez justkonev

Moja też nie lubi grających i świecących zabawek. Wyjątkiem jest domek Dumel. Nasz, a w zasadzie jej hit hitów Dostała go w maju od dzidka i nie ma dnia żeby się nim nie bawiła

Slyszałam o nim dobre opinie, że jest ciekawy i zajmujący. Dla mnie fajną grającą zabawką w pierwszym roku to szczeniaczek uczniaczek. Ladnie wykonane piosenki, a nie piski, delikatne przyciski na tyle, że półroczniak sam naciśnie. No i nie razi migajacymi swiatłami. Ale to do roku raczej, potem już nuda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez przezduzeem

Slyszałam o nim dobre opinie, że jest ciekawy i zajmujący. Dla mnie fajną grającą zabawką w pierwszym roku to szczeniaczek uczniaczek. Ladnie wykonane piosenki, a nie piski, delikatne przyciski na tyle, że półroczniak sam naciśnie. No i nie razi migajacymi swiatłami. Ale to do roku raczej, potem już nuda


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczeniaczek to klasyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lola2828]

Napisane przez vadi

Ja w ciąży z synem byłam oazą spokoju, a teraz w ciąży z córką jestem chodzącym dracarys

Ja mam zupełnie odwrotnie z córka było ok a teraz z synem jestem chodzącym tyranem non stop dre ryja bo tego nie da się inaczej nazwać wszystko w sekundzie wyprowadza mnie w równowagi ja na ogół jestem bardzo spokojna i ugodowa a teraz masakra ! Tz juz Mnie znieść nie może

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez Lola2828

Ja mam zupełnie odwrotnie z córka było ok a teraz z synem jestem chodzącym tyranem non stop dre ryja bo tego nie da się inaczej nazwać wszystko w sekundzie wyprowadza mnie w równowagi ja na ogół jestem bardzo spokojna i ugodowa a teraz masakra ! Tz juz Mnie znieść nie może

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze wieksze zmeczenie wplywa na twoj nastrój, ogolnie posiadanie starszaka powoduje, że mniej ma sie odpoczynku niz w pierwszej ciaży... nie da sie ukryc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez przezduzeem

Moze wieksze zmeczenie wplywa na twoj nastrój, ogolnie posiadanie starszaka powoduje, że mniej ma sie odpoczynku niz w pierwszej ciaży... nie da sie ukryc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasami zastanawiam się co ja robiłam będąc na zwolnieniu gdy nie miałam dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez karska

Czasami zastanawiam się co ja robiłam będąc na zwolnieniu gdy nie miałam dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahahaha w punkt


U kogo jest tak zimno jak u mnie? Rano bylo -3 brrrrr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maalinkaaaa]

Napisane przez karska

Czasami zastanawiam się co ja robiłam będąc na zwolnieniu gdy nie miałam dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to było błogie lenistwo 🥰 nie to co teraz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez przezduzeem

Hahahaha w punkt


U kogo jest tak zimno jak u mnie? Rano bylo -3 brrrrr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Iu mnie też zimnica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Napisane przez karska

Czasami zastanawiam się co ja robiłam będąc na zwolnieniu gdy nie miałam dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez sie zastanwiam

U nas -5 rano

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

https://www.lidl-sklep.pl/mama-i-dziecko/a246854

[Nati996]

Napisane przez przezduzeem

Hahahaha w punkt


U kogo jest tak zimno jak u mnie? Rano bylo -3 brrrrr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie - 2 rano

Za to byłam dzisiaj w lumpeksie i kupiłam cała siatkę ubrań w tym 3 pary ciążowych spodni są tu fanki lumpeksow tak jak ja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez Meamia

Witajcie dziewczyny. Dawno się nie odzywałam. W międzyczasie dostałam wyniki NIPT i na szczęście wszystko w porządku. Trochę się też zdenerwowałam,bo dostałam telefon ze szpitala, że być może z lekiem który dostałam na reakcję alergiczną było coś nie tak. Namieszali mi tylko w głowie...
My USG na rozpoznanie płci mamy 13.10. więc w następny poniedziałek. Ja dla dziecka nie mam jeszcze nic. W zasadzie specjalnie na razie nie ciągnie mnie do zakupów. Generalnie zauważyłam, że w drugim trymestrze czuję się gorzej niż w pierwszym , częściej mam mdłości i powróciły bóle głowy. Brzuszek trochę już mi się pokazał, chodzę w ciążowych, lub luźniejszych spodniach. Ruchów na razie nie czuję,choć bardzo próbuje Czasami mam myśli, że nie wiem jak to wszystko będzie jak małe będzie na świecie, wszystko się zmieni. Z jednej strony świadomie zdecydowaliśmy się na dziecko, z drugiej przez to, że tyle odwlekaliśmy tę decyzję nadal zastanawiam się czasami czy dobrze zrobiliśmy Innego dnia myślę sobie,że nie wyobrażam sobie żebym w ogóle nie miała dzieci, a czas leci więc kiedyś musiało to nastąpić. Takie oto moje rozkminy, a połowa ciąży prawie zleciała.
A co do dolegliwości w ostatnich tygodniach zaczęły mnie boleć plecy,szczególnie jak wstaje rano, albo się zasiedze na kanapie. Dostałam też wilczego apetytu,i zaczęło mnie suszyć w nocy. Na siku w nocy nadal wstaje raz lub dwa razy
Nic, lecę zacząć sobotnie ogarynanie domu, miłego weekendu!

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Uff, świetne wieści



Co do poczucia abstrakcji, to miałam je całą pierwszą ciążę, mam je całą drugą ciążę i po narodzinach syna jeszcze równeż długo miałam zwarcia w mózgu, jak sobie myślałam, że OMG, to MÓJ SYN


Witam serdecznie nowe dziewczyny, uspokoiło się u mnie trochę po ostatnich ciężkich tygodniach, więc liczę, że uda mi się już być na bieżąco

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez justkonev

Ja też potwierdzam że swoje dziecko to co innego

zdecydowanie, nadal nie przepadam za innymi dziećmi
chociaż zrobiłam się miękką bułą w tematach dzieciowych, wzruszają mnie reklamy, nie mogę czytać książek, w których ktoś krzywdzi dzieci itp.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez shinypearl

Meamia - podobnie myślę. Zdecydowanie nie będę rozpieszczac dziecka, obym tylko za surowa nie była i chciałabym też uniknąć pokoju zawalonego tysiącem badziewnych zabawek. Wydaje mi się, że wtedy dzieci nie szanują tego. Poza tym mój minimalizm dostałby wtedy zawału.

też tak myśleliśmy z Tż

[fiolek_31]

Napisane przez anusia1990

https://www.lidl-sklep.pl/mama-i-dziecko/a246854

Dzięki za info
Nati ja też się wybieram do lumpexu po jakieś ciuchy na czas ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[przezduzeem]

Napisane przez Nati996

U mnie - 2 rano

Za to byłam dzisiaj w lumpeksie i kupiłam cała siatkę ubrań w tym 3 pary ciążowych spodni są tu fanki lumpeksow tak jak ja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sie zglaszam! Kocham lumpki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maalinkaaaa]

Też lubię lumpki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnimay]

hej dziewczyny! Witam się po weekendzie Podzielam zdanie większości z was, nie rozumiem twierdzeń, że ciąża to piękny i magiczny czas jak się człowiek zastanowi co się dzieje w środku, to na pewno, ale na co dzień to nic cudownego tak się czuć

Co do obcych dzieci, to ja miałam ogromny instynkt macierzyński jak opiekowałam się moim siostrzeńcem i zawsze będę do niego mieć specjalne uczucia Tak samo do jednej dziewczynki, którą się opiekowałam jako niania, do tej pory mamy kontakt i było mi bardzo ciężko jak przestałam się nią opiekować. Więc nie wyobrażam sobie nawet jaka to musi być miłość do swojego dziecka

Mnie zaczyna boleć w klatce piersiowej koło serca taki ostry ból. I zauważyłam, że niestety najczęściej jak siedzę i wszystko na siebie uciska... W niedzielę dużo chodziliśmy, więc mało siedziałam i było super, ale jak posiedzę godzinkę to zaczyna kłuć. Nie wiem jak to będzie jeszcze te 4-5 miesięcy Tak czytam o tych waszych zwolnieniach z pracy i zazdroszczę... Już chcę śnieg to przynajmniej będę w większości z domu pracować

[chouette_]

Napisane przez karska

Czasami zastanawiam się co ja robiłam będąc na zwolnieniu gdy nie miałam dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie się zastanawiam co ja będę robić

Napisane przez przezduzeem

Hahahaha w punkt


U kogo jest tak zimno jak u mnie? Rano bylo -3 brrrrr

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też Wyszłam dzisiaj już w płaszczu, szaliku i czapce

Witam się po wizycie, wszystko jest ok, a za tydzień połówkowe

[anusia1990]

A mnie wlazła rwa kulszowa

[shinypearl]

A ja marzę o zwolnieniu ☺ nie tylko że odpocznę, ale też mam mnóstwo planów na które ciągle nie ma czasu. Jest tyle do zrobienia w domu, mam różne swoje zaległości, chcę czytać więcej i ćwiczyć jogę no i przede wszystkim będę mieć czas na wyprawkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnimay]

Napisane przez chouette_

Właśnie się zastanawiam co ja będę robić


U mnie też Wyszłam dzisiaj już w płaszczu, szaliku i czapce

Witam się po wizycie, wszystko jest ok, a za tydzień połówkowe

super!!!

[Adity]

U mnie też dzisiaj zimniutko, przymrozek był.

Ja też po wizycie dzisiaj i u mnie również wszystko dobrze i podobno nie da się ukryć że chłopak będzie polowkowe w przyszłą środę