Koty część XIII

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Dziewczyny, przygotowuję się do adopcji kota (raczej dwóch) i chciałabym Was podpytać o dobrą kocią literaturę. Przewodnik po chorobach, badaniach, psychice, co tylko się da.

W zeszłym roku zdechł mój 18-19 kot, po dlugiej walce z chorobą, bardzo to przeżyłam, ale czuję się na tyle gotowa by kolejny kot mnie adoptował Wyrzucam sobie jednak, że moim ukochanym futrzakiem jednak nieodpowiednio się zajmowałam, że mogłam lepiej, że o kotach wiem tak na prawdę niewiele...

Chcialabym tym razem lepiej się przygotować. Czy możecie polecić jakieś kompendium kociej wiedzy?

[Rysia16]

Witajcie, wczoraj wieczorem zauważyłam u mojej kotki sporego guza z boku ciałka, blisko tylnej nogi, ale dalej jakby na brzuchu. Oczywiście dzisiaj zamierzałam z nią iść do weterynarza. A guza brak. Totalnie nie wyczuwam nic, żadnej wypukłości. Co to mogło być? Czy kotka mogła się po prostu uderzyć, a to był po prostu siniak? Czy dla pewności lepiej z nią pójść? Chociaż nie wiem, co powiedziałabym lekarzowi, że był i nima? Kotka ma 13 lat.

[kasztanka3]

Napisane przez Rysia16

Witajcie, wczoraj wieczorem zauważyłam u mojej kotki sporego guza z boku ciałka, blisko tylnej nogi, ale dalej jakby na brzuchu. Oczywiście dzisiaj zamierzałam z nią iść do weterynarza. A guza brak. Totalnie nie wyczuwam nic, żadnej wypukłości. Co to mogło być? Czy kotka mogła się po prostu uderzyć, a to był po prostu siniak? Czy dla pewności lepiej z nią pójść? Chociaż nie wiem, co powiedziałabym lekarzowi, że był i nima? Kotka ma 13 lat.

Dla pewnosci idz do weta koniecznie.
Nie mam pojecia co to moglo byc, ale nie lekcewazylabym tego.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Rysia16

Witajcie, wczoraj wieczorem zauważyłam u mojej kotki sporego guza z boku ciałka, blisko tylnej nogi, ale dalej jakby na brzuchu. Oczywiście dzisiaj zamierzałam z nią iść do weterynarza. A guza brak. Totalnie nie wyczuwam nic, żadnej wypukłości. Co to mogło być? Czy kotka mogła się po prostu uderzyć, a to był po prostu siniak? Czy dla pewności lepiej z nią pójść? Chociaż nie wiem, co powiedziałabym lekarzowi, że był i nima? Kotka ma 13 lat.

Nie miała jakiś iniekcji w tych okolicach w ostatnim czasie?

Czy to był na pewno guz, a nie fałdka tłuszczu?

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;88245305]Dziewczyny, przygotowuję się do adopcji kota (raczej dwóch) i chciałabym Was podpytać o dobrą kocią literaturę. Przewodnik po chorobach, badaniach, psychice, co tylko się da.

W zeszłym roku zdechł mój 18-19 kot, po dlugiej walce z chorobą, bardzo to przeżyłam, ale czuję się na tyle gotowa by kolejny kot mnie adoptował Wyrzucam sobie jednak, że moim ukochanym futrzakiem jednak nieodpowiednio się zajmowałam, że mogłam lepiej, że o kotach wiem tak na prawdę niewiele...

Chcialabym tym razem lepiej się przygotować. Czy możecie polecić jakieś kompendium kociej wiedzy?[/QUOTE]

Osobiście nie korzystałam z żadnych książek, ale wiem, że autorka tej jest cenionym specjalistą w środowisku kociarzy, zwłaszcza pod kątem behawiorystki.

Co jest, kocie? Wszystko, co musisz wiedzieć, aby zrozumieć swojego kota

słyszałam również dobre opinie o tej

Kocie mojo, czyli jak być opiekunem szczęśliwego kota

Polecam też grupę na Facebooku - O kotach merytorycznie (mają swoje moduły i grafiki edukacyjne zgodne z najnowszymi badaniami).

[eibhlin87]

Napisane przez Rysia16

Witajcie, wczoraj wieczorem zauważyłam u mojej kotki sporego guza z boku ciałka, blisko tylnej nogi, ale dalej jakby na brzuchu. Oczywiście dzisiaj zamierzałam z nią iść do weterynarza. A guza brak. Totalnie nie wyczuwam nic, żadnej wypukłości. Co to mogło być? Czy kotka mogła się po prostu uderzyć, a to był po prostu siniak? Czy dla pewności lepiej z nią pójść? Chociaż nie wiem, co powiedziałabym lekarzowi, że był i nima? Kotka ma 13 lat.

Pokaż wetowi w którym miejscu, może to był powiekszony węzeł chłonny? Kotka już niemloda, po wywiadzie może wet zleci jakieś badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez eibhlin87

Pokaż wetowi w którym miejscu, może to był powiekszony węzeł chłonny? Kotka już niemloda, po wywiadzie może wet zleci jakieś badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, to też prawda, że takim kocim seniorom (+10) warto robić 'przegląd' raz w roku. Przynajmniej morfologię z profilem nerkowym. To nie są najtańsze badania, ale pozwalają zareagować szybko i dają lepsze perspektywy na przyszłość.

[Rysia16]

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. W ostatnim czasie nie miała zastrzyków ani nic z tych rzeczy. To był na pewno jakiś taki guzek, ona jest drobniutka, szczupła i od razu wyczułam u niej to coś, ewidentnie wystawało. Macałam, lekko ucisnęłam, kotka nie odczuwała żadnego bólu, reagowała jak na zwyczajnie głaskanie. Chociaż dziwne, że wcześniej tego nie wyczułam, żeby tego nie było?
Koleżanka mówi, że to może być tłuszczak, bo jej senior też ma coś takiego. Czasem znika i znowu się pojawia.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88245916]Nie miała jakiś iniekcji w tych okolicach w ostatnim czasie?

Czy to był na pewno guz, a nie fałdka tłuszczu?

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------



Osobiście nie korzystałam z żadnych książek, ale wiem, że autorka tej jest cenionym specjalistą w środowisku kociarzy, zwłaszcza pod kątem behawiorystki.

Co jest, kocie? Wszystko, co musisz wiedzieć, aby zrozumieć swojego kota

słyszałam również dobre opinie o tej

Kocie mojo, czyli jak być opiekunem szczęśliwego kota

Polecam też grupę na Facebooku - O kotach merytorycznie (mają swoje moduły i grafiki edukacyjne zgodne z najnowszymi badaniami).[/QUOTE]Ostatnio dla siebie szukałam w kocich grupach polecanych książek i właśnie te dwie, które wymienia Leany, były polecane najczęściej i jeszcze o żywieniu Nie dla psa (i kota) kiełbasa.

Napisane przez Rysia16

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. W ostatnim czasie nie miała zastrzyków ani nic z tych rzeczy. To był na pewno jakiś taki guzek, ona jest drobniutka, szczupła i od razu wyczułam u niej to coś, ewidentnie wystawało. Macałam, lekko ucisnęłam, kotka nie odczuwała żadnego bólu, reagowała jak na zwyczajnie głaskanie. Chociaż dziwne, że wcześniej tego nie wyczułam, żeby tego nie było?
Koleżanka mówi, że to może być tłuszczak, bo jej senior też ma coś takiego. Czasem znika i znowu się pojawia.

Nie martw się na zapas, ostatnio koleżanka też wyczuła guza na kocie i okazał się chyba właśnie jakiś tłuszczak. Idź do weterynarza, wytłumacz wszystko jak było, na pewno nie będzie tego kwestionował, że było i zniknęło. A przynajmniej zrobicie badania i sprawdzicie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Potwierdzam, w tym miejscu często pojawiają się tłuszczaki. Jakiś czas temu wyczułam u swojego czterolatka taki właśnie 'guzek' z boku, już jakby przy nodze i najpierw spanikowałam, potem u weta dowiedziałam się co i jak.

'O kotach - merytorycznie' - może i poziom wiedzy jest tam wysoki, ale atmosfera strasznie sekciarska.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez HolyParanoid

'O kotach - merytorycznie' - może i poziom wiedzy jest tam wysoki, ale atmosfera strasznie sekciarska.

Czy ja wiem? Dziewczyny jasno nakreśliły regulamin grupy. Wiele z nich pracuje z kotami zawodowo (jako weterynarze, behawioryści, osoby z fundacji pro-zwierzęcych i domy tymczasowe), więc nic dziwnego, że reagują stanowczo, kiedy ktoś podważa ich wiedzę i wieloletnie doświadczenie na zasadzie 'a ja miałam kota co jadł tylko suche i dożył 35 lat!'. Nie zauważyłam na tej grupie jakiegokolwiek chamstwa, a że ludzie się powtarzają i nie wszyscy są tak uprzejmi jak administratorki to nic dziwnego, bo jest tam prawie 50 tyś osób. Mimo wszystkim to świetna grupa, gdy ktoś chce skonsultować indywidualną sytuację kota, bo można otrzymać cenne wskazówki za darmo i jestem pewna, że administratorki zawsze będą kierować się przede wszystkim dobrem zwierzęcia.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

dzięki dziewczyny, poszukam tych książek i sprawdzę grupę!

[dotaa]

U mnie już jest moja pociecha. Problemów z przestawieniem na dobre jedzenie nie było. Mała szybko załapała o co chodzi z kuwetą i przyzwyczaiła się do ludzkiego trybu życia. Pierwsze wizyty u weterynarza zaliczone. Miała bardzo zanieczyszczone uszy. Przed nami szczepienie za 2 tyg.

Popcorn_Lady wrzucam dla Ciebie ściągawkę z dobrych mokrych karm.

[kasztanka3]

Napisane przez dotaa

U mnie już jest moja pociecha. Problemów z przestawieniem na dobre jedzenie nie było. Mała szybko załapała o co chodzi z kuwetą i przyzwyczaiła się do ludzkiego trybu życia. Pierwsze wizyty u weterynarza zaliczone. Miała bardzo zanieczyszczone uszy. Przed nami szczepienie za 2 tyg.

Popcorn_Lady wrzucam dla Ciebie ściągawkę z dobrych mokrych karm.

Sliczna kicia

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

No, ślicznotka Fajnie, że szybko załapała co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dotaa]

Napisane przez kasztanka3

Sliczna kicia

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;88251302]No, ślicznotka Fajnie, że szybko załapała co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dziękuję w imieniu kici



Dziś miałam pierwszą akcję. Zrobiła mi siku do łóżka w nocy.

Pierwsza myśl, że w kuwecie brudno.Więc do kuwety a tam tylko jedno siku (przed położeniem się spać sprzątam). I nie wiem co się "odkitkało" Żadnych zmian nie było.

Miska była pusta ale czy to mógłby być powód
Będę ją obserwować. Dodam tylko, że jak dostała jeść to kolejną toaletę już załatwiła w kuwecie.

[kasztanka3]

Napisane przez dotaa

Dziękuję w imieniu kici



Dziś miałam pierwszą akcję. Zrobiła mi siku do łóżka w nocy.

Pierwsza myśl, że w kuwecie brudno.Więc do kuwety a tam tylko jedno siku (przed położeniem się spać sprzątam). I nie wiem co się "odkitkało" Żadnych zmian nie było.

Miska była pusta ale czy to mógłby być powód
Będę ją obserwować. Dodam tylko, że jak dostała jeść to kolejną toaletę już załatwiła w kuwecie.

Moj kot sikal poza kuweta tylko w przypadku stresu i kiedy mial infekcje pecherza.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez dotaa

Dziękuję w imieniu kici
Dziś miałam pierwszą akcję. Zrobiła mi siku do łóżka w nocy.

Pierwsza myśl, że w kuwecie brudno.Więc do kuwety a tam tylko jedno siku (przed położeniem się spać sprzątam). I nie wiem co się "odkitkało" Żadnych zmian nie było.

Miska była pusta ale czy to mógłby być powód
Będę ją obserwować. Dodam tylko, że jak dostała jeść to kolejną toaletę już załatwiła w kuwecie.

Kociakom zdarza się sikać w łóżku tak jak dzieciom. Po prostu jest ciepło i miękko, a jej mogło nie chcieć się wstawać do kuwety albo zapomniało się jej, gdzie kuweta jest. Ważne, żeby wyprać dobrze pościel, żeby nie pachniała moczem. A gdyby sytuacja się powtarzała to trzeba wybrać się do weterynarza i przepadać kota pod kątem problemów z nerkami/pęcherzem.

[dotaa]

Napisane przez kasztanka3

Moj kot sikal poza kuweta tylko w przypadku stresu i kiedy mial infekcje pecherza.

Jedyny jaki stres mi przychodzi do głowy, że wczoraj był pierwszy dzień jak została sama na 8h jak byłam w pracy, ale niespodzianek żadnych nie zostawiła, jedzenie w misce miała nie zjedzone, spała grzecznie, a potem się bawiłyśmy.


[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88255545]Kociakom zdarza się sikać w łóżku tak jak dzieciom. Po prostu jest ciepło i miękko, a jej mogło nie chcieć się wstawać do kuwety albo zapomniało się jej, gdzie kuweta jest. Ważne, żeby wyprać dobrze pościel, żeby nie pachniała moczem. A gdyby sytuacja się powtarzała to trzeba wybrać się do weterynarza i przepadać kota pod kątem problemów z nerkami/pęcherzem.[/QUOTE]
Tak sobie myślę, że to jednorazowy wybryk (a przynajmniej mam nadzieję). Ona nie śpi ze mną w łóżku, spała do tej pory na parapecie w sypialni, w nocy słyszałam że wskoczyła do łóżka zrobiła siku i uciekła.

Chcę ją obserwować, wyczytałam, że w pierwszej kolejności w przypadku powtórek trzeba ją przebadać.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Hej
mam kota Mariana
6lat
schroniskowy

cudowny dachowiec kolor czarny

aaa i FiV
uroczy łobuz.

[Akacja123456]

dziweczyny i chlopaki.
Ostatnio odkrylam, ze mojej 2,5 letniej kotki brakuje tych malutkich zabkow.
tzn. u gory ma trzy, a u dolu jednego xD
Idziemy do weta za dwa tygodnie na szczepienie.
Je normalnie, nie wyglada na to by cos ja bolalo...
Zastanawiam sie czy nigdy ich nie miala czy ostatnio je stracila...
Nie sadze aby wypadly jej dopiero teraz mleczaki. Dziwne to.
co myslicie?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Akacja123456

dziweczyny i chlopaki.
Ostatnio odkrylam, ze mojej 2,5 letniej kotki brakuje tych malutkich zabkow.
tzn. u gory ma trzy, a u dolu jednego xD
Idziemy do weta za dwa tygodnie na szczepienie.
Je normalnie, nie wyglada na to by cos ja bolalo...
Zastanawiam sie czy nigdy ich nie miala czy ostatnio je stracila...
Nie sadze aby wypadly jej dopiero teraz mleczaki. Dziwne to.
co myslicie?

U niektórych kotów siekacze wypadają samoistnie, ale warto, żeby weterynarz rzucił okiem zwłaszcza jakby miała zaczerwienione dziąsła, co może świadczyć o jakiś chorobach przyzębia.

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

dziewczyny, macie jakis pomysl jak zachecic kotka do korzystania z "budy"? kotek spi na dworze rowniez w zimie, a w takiej budzie moglby miec lepiej (specjalny styropian)?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Ale już ma budę i nie chce z niej korzystać, czy dopiero będzie ją miał?

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;88289434]Ale już ma budę i nie chce z niej korzystać, czy dopiero będzie ją miał?[/QUOTE]

juz ma i po 2 dniach zagladala do srodka, ale boi sie wejsc, jeszcze nie jest az tak zimno ale wkrotce bedzie...

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Może jakimiś smaczkami na początek?

[77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;88292094]Może jakimiś smaczkami na początek? [/QUOTE]

Dziekuje Ci tez o tym myslalam, choc nie chcialabym zeby sie zniechecila, podobno koty jedza, spia i wyprozniaja sie zawsze w 3 roznych miejscach i nie lubia, zeby one byly blisko siebie...stad moje obawy. Czekamy, moze budka zmieni miejsce na bardziej ukryte i bedzie sukces

[Nimfa20Melman]

[1=77306feab5a5308f8ebf499 db0d2cc77353731f9_614fa9f 7baead;88288257]dziewczyny, macie jakis pomysl jak zachecic kotka do korzystania z "budy"? kotek spi na dworze rowniez w zimie, a w takiej budzie moglby miec lepiej (specjalny styropian)?[/QUOTE]

Ja moje znajdy ogródkowe wpychałam do środka, a później nie było problemu z wejściem Ale smaczki też były

[elkiza81]

Cześć dziewczyny! Jestem posiadaczką dwóch, prawie dwuletnich kocurów; Benka i Leona. Postanowiłam wstąpić do wątku, żeby poznać inne miłośniczki tych szlachetnych zwierząt. Pozdrawiam!

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Cześć! Ponoć tutaj bez zdjęcia się nie liczy

Mój 6,5 miesięczny kocurek robi się już naprawdę duży, chyba będzie z niego masywny kot. Już teraz jest spory i waży 3,3 kg...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NeverGoodEnough18]

Wstawiam zdjęcie swojego reniferka .