Co robicie na obiad? część XX.

[asioka92]

Napisane przez lulka19

Ja nie wiem czy moja jest idealna. Nam smakuje... Składniki daje na oko. Z dwa pory, bo mam swoje a są mniejsze. Jedna dużą marchewka, pół jabłka. Łyżka majonezu, trochę jogurtu. Cukier, pieprz i sól

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki napewno spróbuję zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

Dziś krupnik na kawałeczku gęsiny.
Na drugie pizza capriciosa na wynos.

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez marza_mr

faszerowane jajka, żółtka miesza się z różnymi dodatkami, najczęściej:

- podsmażone pieczarki, szczypiorek

- świeża papryka pokrojona w drobniutką kostkę, majonez, szczypiorek

- suszone pomidory, pestki słonecznika

- ugotowane brokuły drobno pokrojone, majonez i dużo pieprzu

-groszek zielony, majonez, szczypiorek

- tarty chrzan, śmietana.

Godne zapamiętania te sprawdzone wersje jajek faszerowanych. Kolorowo!

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Aaaaaa! Święta! Nie zorientowałam się, se to tuż tuż, bo ja teraz żyję w świecie bez zegarka i kalendarza. Ale w sumie i tak świętujemy we trójkę, więc nie ma co się spinać.

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

U nas na deser mój pierwszy samodzielny tort

Masa czekoladowa, krem twarożkowy i konfitura z ciemnych owoców.20210315_162549.jpg20210315_163448.jpg

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Ellen_Ripley]

Napisane przez lulka19

Hej. Widzę, że już powoli menu na Wielkanoc się klaruje u Was . Ja też już powoli myślę . Na pewno nie zabraknie faszerowanych jaj.

Dziś zrobiłam, kotlety szarpane, moja surówka z pory, oraz ziemniaki z koperkiem i jogurtem Załącznik 7743915

Jadłabym, jadła, jadłabym, jadła.


U mnie się klaruje nijak. Chyba na bezczela objemy rodziców i tyle. Nie mam weny do gotowania, niewiele mogę jeść. Trudno w takich warunkach o jakieś smaki i inspiracje.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez czekooczekolada

U nas na deser mój pierwszy samodzielny tort

Masa czekoladowa, krem twarożkowy i konfitura z ciemnych owoców.Załącznik 7743943Załącznik 7743944

Wygląda mega smakowicie.

[Nurek1119]

Napisane przez asioka92

Jak robisz surówkę z pora? Jeszcze nigdy nie wyszła mi idealnaMogę prosić przepis na pad thai?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Robię z blogu Rozkosznego tylko wg mnie na te proporcje sosu lepiej dać 120 gram makaronu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Knife_Girl]

Napisane przez damdalena

Nie wiem, czy to nie wbrew regulaminowi zamieszczenie takich nieapetycznych fotek... ale może kogoś zainspiruje jak wykorzystać dynię:
Załącznik 7743884
Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

Ja może się nie znam, ale fotka jest jak najbardziej apetyczna i chętnie bym zjadła Twoje danie

Napisane przez damdalena

Perliczka + wołowina to absolutnie najlepszy rosół. TŻ po tym na pewno pozdrowieje

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------


Jak gotujesz taką zupę?

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------


Nie mogę się zdecydować, co bym bardziej chciała. Chyba jednak te naleśniki! Ale nie mów, że tortellini własnoręcznie robione?!? No dobra, dawaj wszystko, łącznie z tą wołowiną w sosie koperkowym - bo to też mnie zainspirowało
Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

Nieee, tortellini kupne, niestety

Napisane przez Misia452

Hej dziewczyny, chętnie dołączę do wątku widzę tu przyjazną atmosferę i dużooooo inspiracji na obiady i nie tylko, które mi się na pewno niedługo przydadzą jak coś upichce to też się pochwalę oczywiście
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj Pomysłów na naszym wątku na pewno nie zabraknie

Napisane przez lulka19

Hej. Widzę, że już powoli menu na Wielkanoc się klaruje u Was . Ja też już powoli myślę . Na pewno nie zabraknie faszerowanych jaj.
Dziś zrobiłam, kotlety szarpane, moja surówka z pory, oraz ziemniaki z koperkiem i jogurtem Załącznik 7743915


Pysznie, zjadłabym Dawno nie robiłam Twojej surówki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Nurek1119

U mnie dziś pad thai a wczoraj falafele

Załącznik 7743917



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pycha!


Ja od wczoraj mam problemy z prawą ręką (nadwyrężyłam przedwczoraj podczas porządków w domu - jeden dzień urlopu i już uszczerbek na zdrowiu ). W pracy wczoraj ledwo mogłam pisać, zobaczymy, jak dziś będzie z gotowaniem. A tak mi się chce ziemniaków duszonych z jajkiem sadzonym. Nie wiem, czy TŻa nie wrobię w gotowanie...

[Pelagia_W]

Napisane przez Misia452

Hej dziewczyny, chętnie dołączę do wątku widzę tu przyjazną atmosferę i dużooooo inspiracji na obiady i nie tylko, które mi się na pewno niedługo przydadzą jak coś upichce to też się pochwalę oczywiście

Cześć

Napisane przez czekooczekolada

U mnie dziś fit dietetyczne i w ogóle

Pizza z szynką parmeńską, pestkami dyni, rukola, pomidorkami koktajlowymi i parmezanem
Mąż ma urodziny i mu się zachciało.

Pycha

Napisane przez marza_mr

Ooo i problem sam się rozwiązał. U nas na śniadanie i kolację królują faszerowane jajka, żółtka miesza się z różnymi dodatkami, najczęściej:
- podsmażone pieczarki, szczypiorek
- świeża papryka pokrojona w drobniutką kostkę, majonez, szczypiorek
- suszone pomidory, pestki słonecznika
- ugotowane brokuły drobno pokrojone, majonez i dużo pieprzu
-groszek zielony, majonez, szczypiorek
- tarty chrzan, śmietana.
I sałatki poza warzywną sos tatarski, albo pomidory pod pierzynką i talerz wędlin oczywiście.

Faszerowane jajka to podstawa
Robię z pieczarkami i szczypiorkiem, czasami tez z szynką i rzodkiewką, ale Twoje propozycje brzmią świetnie!

Napisane przez czekooczekolada

U nas na deser mój pierwszy samodzielny tort

Masa czekoladowa, krem twarożkowy i konfitura z ciemnych owoców.

Wow

U nas wczoraj był makaron ryżowy z pokrojonym stekiem z antrykotu, warzywami na patelnię + sos sojowy, olej sezamowy itd.

[Knife_Girl]

Napisane przez czekooczekolada

U nas na deser mój pierwszy samodzielny tort

Masa czekoladowa, krem twarożkowy i konfitura z ciemnych owoców.Załącznik 7743943Załącznik 7743944

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Piękny tort! Ależ bym taki zjadła


U nas na Wielkanoc zwykle są takie potrawy, jak: jajka faszerowane, oczywiście barszcz biały na wędzonce (to domena mojej mamy - robi najlepszy ), pieczona szynka albo schab a do tego sos chrzanowy, mazurki, sałatka z jajek, rzodkiewki i szczypiorku lub jarzynowa ze świeżych warzyw, galareta wieprzowa (z golonki) a z ciast tradycyjnie - mazurek, sernik. To tak z grubsza, co zwykle szykujemy z mamą. A co konkretnie w tym roku przyrządzimy, to jeszcze nie wiem Co roku ustalamy, która co będzie szykowała, a w tym roku jeszcze tego nie zrobiłyśmy.


Obiadu świątecznego nie gotuję, bo po prostu dojadamy to wszystko, co było przygotowane, głównie barszcz. Mama już wie, że trzeba go ugotować odpowiednio duuużo, bo potem jest płacz, jak się zbyt wcześnie skończy

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez Pelagia_W

Cześć


Pycha


Faszerowane jajka to podstawa
Robię z pieczarkami i szczypiorkiem, czasami tez z szynką i rzodkiewką, ale Twoje propozycje brzmią świetnie!


Wow

U nas wczoraj był makaron ryżowy z pokrojonym stekiem z antrykotu, warzywami na patelnię + sos sojowy, olej sezamowy itd.

Już nie wiem, który raz z kolei kusisz takim makaronem A ja nadal nie zrobiłam mimo, że antrykot wołowy leży w zamrażalniku

[Kamilaa21]

Napisane przez czekooczekolada

U nas na deser mój pierwszy samodzielny tort

Masa czekoladowa, krem twarożkowy i konfitura z ciemnych owoców.Załącznik 7743943Załącznik 7743944

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Super tort


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Alassska]

Napisane przez czekooczekolada

U nas na deser mój pierwszy samodzielny tort

Masa czekoladowa, krem twarożkowy i konfitura z ciemnych owoców.Załącznik 7743943Załącznik 7743944

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Pelagia_W

U nas wczoraj był makaron ryżowy z pokrojonym stekiem z antrykotu, warzywami na patelnię + sos sojowy, olej sezamowy itd.

Jadłabym.

My dziś będziemy dojadać kotlety i makaron, więc mam wolne od gotowania. Trochę mam ochotę zamówić chamskiego burgera, ale w domu tyle jedzenia, że chyba jednak nie

[LegoJedi]

U mnie dziś zupa szczawiowa z jajkiem i świeżymi daktylami

[LegoJedi]

Napisane przez marza_mr

Świat się kończy, Lego i wegańskie jedzenie


U nas dziś na obiad były pierogi z mięsem i do tego bulion.

Hahahaha chciałem się podlizać weganom

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Pelagia_W

U nas wczoraj był makaron ryżowy z pokrojonym stekiem z antrykotu, warzywami na patelnię + sos sojowy, olej sezamowy itd.

Ale pyszności

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez czekooczekolada

U nas na deser mój pierwszy samodzielny tort

Masa czekoladowa, krem twarożkowy i konfitura z ciemnych owoców.

Palce lizać ale bym podziubał

[lulka19]

Napisane przez Knife_Girl

Piękny tort! Ależ bym taki zjadła


U nas na Wielkanoc zwykle są takie potrawy, jak: jajka faszerowane, oczywiście barszcz biały na wędzonce (to domena mojej mamy - robi najlepszy ), pieczona szynka albo schab a do tego sos chrzanowy, mazurki, sałatka z jajek, rzodkiewki i szczypiorku lub jarzynowa ze świeżych warzyw, galareta wieprzowa (z golonki) a z ciast tradycyjnie - mazurek, sernik. To tak z grubsza, co zwykle szykujemy z mamą. A co konkretnie w tym roku przyrządzimy, to jeszcze nie wiem Co roku ustalamy, która co będzie szykowała, a w tym roku jeszcze tego nie zrobiłyśmy.


Obiadu świątecznego nie gotuję, bo po prostu dojadamy to wszystko, co było przygotowane, głównie barszcz. Mama już wie, że trzeba go ugotować odpowiednio duuużo, bo potem jest płacz, jak się zbyt wcześnie skończy

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------




Już nie wiem, który raz z kolei kusisz takim makaronem A ja nadal nie zrobiłam mimo, że antrykot wołowy leży w zamrażalniku

My jemy na Wielkanoc baaardzo podobnie
Współczuję kontuzji

Lego ja bym jadła kocham szczawiową , ale bez fig

U nas dziś resztki z ostatnich dni, a dodatkowo zrobiłam risotto z kurczakiem curry i warzywami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez damdalena

Godne zapamiętania te sprawdzone wersje jajek faszerowanych. Kolorowo!

Polecam, u mnie jest to tradycja dopiero od jakiś 4, 5 lat, bo wcześniej jakoś nam się wydawało, że to masa roboty i szybciej się zrobi sałatkę

Napisane przez czekooczekolada

U nas na deser mój pierwszy samodzielny tort

Masa czekoladowa, krem twarożkowy i konfitura z ciemnych owoców.Załącznik 7743943Załącznik 7743944

Cudny

Napisane przez Pelagia_W

Faszerowane jajka to podstawa
Robię z pieczarkami i szczypiorkiem, czasami tez z szynką i rzodkiewką, ale Twoje propozycje brzmią świetnie!


Wow

U nas wczoraj był makaron ryżowy z pokrojonym stekiem z antrykotu, warzywami na patelnię + sos sojowy, olej sezamowy itd.

Zapamiętuję z szynka i rzodkiewką Świetny makaron, uwielbiam takie kombinacje.

Napisane przez Knife_Girl

U nas na Wielkanoc zwykle są takie potrawy, jak: jajka faszerowane, oczywiście barszcz biały na wędzonce (to domena mojej mamy - robi najlepszy ), pieczona szynka albo schab a do tego sos chrzanowy, mazurki, sałatka z jajek, rzodkiewki i szczypiorku lub jarzynowa ze świeżych warzyw, galareta wieprzowa (z golonki) a z ciast tradycyjnie - mazurek, sernik. To tak z grubsza, co zwykle szykujemy z mamą. A co konkretnie w tym roku przyrządzimy, to jeszcze nie wiem Co roku ustalamy, która co będzie szykowała, a w tym roku jeszcze tego nie zrobiłyśmy.

Chciałabym, żeby u nas tak było. A jest odświętne śniadanie, a potem trzeba jeszcze obiad szykować, czyli zupę (inną niż żurek, bo to jest w Wielką Sobotę), na drugie danie jakieś dwa różne mięsa, kilka surówek, ziemniaki, lub ryż, potem deser do kawy, czyli ciasto tortowe i inne podane już na kloszu. Na szczęście na kolację je się to samo co na śniadanie.

Napisane przez LegoJedi

U mnie dziś zupa szczawiowa z jajkiem i świeżymi daktylami

Świeże daktyle? Faktycznie musisz mieszkać w Turcji

Napisane przez lulka19

U nas dziś resztki z ostatnich dni, a dodatkowo zrobiłam risotto z kurczakiem curry i warzywami

Smacznie
Ja dziś miałam zagoniony dzień i na obiad była szakszuka

[damdalena]

U mnie też wyjadanie resztek: zrobiłam zapiekankę makaronową z dynią, fasolą, suszonymi pomidorami, kiełbasą. Do tego były brokuły na parze. A jeszcze dojedliśmy wczorajszy krupnik.

Jutro nadzieja na porządny polski obiad, bo wyciągnęłam z zamrażalnika kotlety schabowe. Do tego ziemniaki i surówka wielowarzywna. Nie mam pomysłu na zupę dla dziecka.

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

[Knife_Girl]

Napisane przez lulka19

My jemy na Wielkanoc baaardzo podobnie
Współczuję kontuzji

Lego ja bym jadła kocham szczawiową , ale bez fig

U nas dziś resztki z ostatnich dni, a dodatkowo zrobiłam risotto z kurczakiem curry i warzywami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Już jest trochę lepiej

Napisane przez marza_mr

Polecam, u mnie jest to tradycja dopiero od jakiś 4, 5 lat, bo wcześniej jakoś nam się wydawało, że to masa roboty i szybciej się zrobi sałatkę



Cudny



Zapamiętuję z szynka i rzodkiewką Świetny makaron, uwielbiam takie kombinacje.



Chciałabym, żeby u nas tak było. A jest odświętne śniadanie, a potem trzeba jeszcze obiad szykować, czyli zupę (inną niż żurek, bo to jest w Wielką Sobotę), na drugie danie jakieś dwa różne mięsa, kilka surówek, ziemniaki, lub ryż, potem deser do kawy, czyli ciasto tortowe i inne podane już na kloszu. Na szczęście na kolację je się to samo co na śniadanie.

Świeże daktyle? Faktycznie musisz mieszkać w Turcji



Smacznie
Ja dziś miałam zagoniony dzień i na obiad była szakszuka

Parę lat temu szykowałyśmy znacznie więcej jedzenia, ale doszłyśmy do wniosku, że nie ma co. Było tak, że narobiłyśmy się potraw świątecznych a potem jeszcze obiad i mieliśmy potem taki przesyt, że dużo jedzenia nam zostawało i wyrzucałyśmy, czego bardzo nie lubię


A tak to przed świętami się narobimy ale za to potem odpoczywamy, bo już nic nie musimy szykować

Napisane przez damdalena

U mnie też wyjadanie resztek: zrobiłam zapiekankę makaronową z dynią, fasolą, suszonymi pomidorami, kiełbasą. Do tego były brokuły na parze. A jeszcze dojedliśmy wczorajszy krupnik.

Jutro nadzieja na porządny polski obiad, bo wyciągnęłam z zamrażalnika kotlety schabowe. Do tego ziemniaki i surówka wielowarzywna. Nie mam pomysłu na zupę dla dziecka.

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

Zjadłabym Chyba w niedzielę taki obiad zrobię


Wczoraj wieczorem machnęłam barszcz czerwony TŻ zje dziś z uszkami (robione przez mamę, jeszcze z Wigilii) a ja sobie wyciągnę z zamrażalnika pierogi z kapustą i grzybami (również wiglijne). Jutro pewnie to samo, bo cały gar nagotowałam (TŻ uwielbia).

[Pelagia_W]

Napisane przez marza_mr

Chciałabym, żeby u nas tak było. A jest odświętne śniadanie, a potem trzeba jeszcze obiad szykować, czyli zupę (inną niż żurek, bo to jest w Wielką Sobotę), na drugie danie jakieś dwa różne mięsa, kilka surówek, ziemniaki, lub ryż, potem deser do kawy, czyli ciasto tortowe i inne podane już na kloszu. Na szczęście na kolację je się to samo co na śniadanie.

No to u nas już od kilku lat jest tak, że po śniadaniu jest kawa i ciasto, a potem już nic tzn. zjada się to co ze śniadania przez cały dzień + dodatkowo jest żurek, w tym roku mój, który podam z puree chrzanowym a'la Lulka
Zrobiliśmy już wstępną naradę kto co przygotuje i mi przypadł sernik, babka, mazurek kajmakowy, faszerowane jajka, wspomniany żurek no i pieczywo - planuję upiec chleb na zakwasie z ziarnami i chałkę. TŻ ma załatwić kiełbasę - ma namiary od kolegi z pracy na jakąś super extra
Mój tata ogarnie dział wędliny - zarówno domowe jak i kupne no i posieje mi rzeżuchę
Teściowa zrobi sałatkę jarzynową, galart, sos tatarski, mazurek jakiś tam i sękacz albo keks.
Brat z bratową upieką pasztet i załatwią jajka (a mają namiary na naprawdę świetne).
Babci jak zwykle nic nie przydzielamy i jak zwykle pewnie coś zrobi i wszystkiego będzie za dużo... jak zwykle

A w temacie obiadowym, wczoraj u taty jadłam obłędny gulasz z mnóstwem grzybów, do tego domowe kopytka, zasmażaną kapustę i mizerię. Potem wpadła sąsiadka z kruszonem i jabłecznikiem
Byłam tak najedzona, że ledwo doczłapałam się do pociągu, weszłam na peron równo z nim
Na dziś marynuję kurczaka w jogurcie i przyprawach - będzie Tikka Masala.

[Alassska]

Napisane przez Pelagia_W

No to u nas już od kilku lat jest tak, że po śniadaniu jest kawa i ciasto, a potem już nic tzn. zjada się to co ze śniadania przez cały dzień + dodatkowo jest żurek, w tym roku mój, który podam z puree chrzanowym a'la Lulka
Zrobiliśmy już wstępną naradę kto co przygotuje i mi przypadł sernik, babka, mazurek kajmakowy, faszerowane jajka, wspomniany żurek no i pieczywo - planuję upiec chleb na zakwasie z ziarnami i chałkę. TŻ ma załatwić kiełbasę - ma namiary od kolegi z pracy na jakąś super extra
Mój tata ogarnie dział wędliny - zarówno domowe jak i kupne no i posieje mi rzeżuchę
Teściowa zrobi sałatkę jarzynową, galart, sos tatarski, mazurek jakiś tam i sękacz albo keks.
Brat z bratową upieką pasztet i załatwią jajka (a mają namiary na naprawdę świetne).
Babci jak zwykle nic nie przydzielamy i jak zwykle pewnie coś zrobi i wszystkiego będzie za dużo... jak zwykle

A w temacie obiadowym, wczoraj u taty jadłam obłędny gulasz z mnóstwem grzybów, do tego domowe kopytka, zasmażaną kapustę i mizerię. Potem wpadła sąsiadka z kruszonem i jabłecznikiem
Byłam tak najedzona, że ledwo doczłapałam się do pociągu, weszłam na peron równo z nim
Na dziś marynuję kurczaka w jogurcie i przyprawach - będzie Tikka Masala.

Brzmi jak góra pysznego żarcia

[Personal_Jesus]

ja od dwóch dni bez obiadu, szukamy kota, i jakoś tak ani nie gotuję, ani nie zamawiam, kanapki i idziemy na poszukiwania, a potem jeszcze szkoła online i praca normalnie. Padam na twarz. Może dziś jakąś pizzę zamówię?

[czekooczekolada]

Dzis u mnie fasolka po bretońsku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alassska]

Napisane przez Personal_Jesus

ja od dwóch dni bez obiadu, szukamy kota, i jakoś tak ani nie gotuję, ani nie zamawiam, kanapki i idziemy na poszukiwania, a potem jeszcze szkoła online i praca normalnie. Padam na twarz. Może dziś jakąś pizzę zamówię?

Współczuje Mam nadzieje, że się znajdzie.

Dziś makaron po azjatycku z kurczakiem. Tak na szybko, bo mi się nie bardzo dziś chce szaleć w kuchni.

[Knife_Girl]

Napisane przez Personal_Jesus

ja od dwóch dni bez obiadu, szukamy kota, i jakoś tak ani nie gotuję, ani nie zamawiam, kanapki i idziemy na poszukiwania, a potem jeszcze szkoła online i praca normalnie. Padam na twarz. Może dziś jakąś pizzę zamówię?

Współczuję. Trzymam kciuki, żeby się znalazł

[marza_mr]

Napisane przez Knife_Girl

Parę lat temu szykowałyśmy znacznie więcej jedzenia, ale doszłyśmy do wniosku, że nie ma co. Było tak, że narobiłyśmy się potraw świątecznych a potem jeszcze obiad i mieliśmy potem taki przesyt, że dużo jedzenia nam zostawało i wyrzucałyśmy, czego bardzo nie lubię
A tak to przed świętami się narobimy ale za to potem odpoczywamy, bo już nic nie musimy szykować

U nas to się nie marnuje, bo potem sukcesywnie to zjadamy, albo mrozimy. Ale ile się trzeba przy tym napracować wcześniej i w rezultacie święta kojarzą mi się nie tylko z miłymi spotkaniami, ale też zmęczeniem.

Napisane przez Pelagia_W

No to u nas już od kilku lat jest tak, że po śniadaniu jest kawa i ciasto, a potem już nic tzn. zjada się to co ze śniadania przez cały dzień + dodatkowo jest żurek, w tym roku mój, który podam z puree chrzanowym a'la Lulka
Zrobiliśmy już wstępną naradę kto co przygotuje i mi przypadł sernik, babka, mazurek kajmakowy, faszerowane jajka, wspomniany żurek no i pieczywo - planuję upiec chleb na zakwasie z ziarnami i chałkę. TŻ ma załatwić kiełbasę - ma namiary od kolegi z pracy na jakąś super extra
Mój tata ogarnie dział wędliny - zarówno domowe jak i kupne no i posieje mi rzeżuchę
Teściowa zrobi sałatkę jarzynową, galart, sos tatarski, mazurek jakiś tam i sękacz albo keks.
Brat z bratową upieką pasztet i załatwią jajka (a mają namiary na naprawdę świetne).
Babci jak zwykle nic nie przydzielamy i jak zwykle pewnie coś zrobi i wszystkiego będzie za dużo... jak zwykle

A w temacie obiadowym, wczoraj u taty jadłam obłędny gulasz z mnóstwem grzybów, do tego domowe kopytka, zasmażaną kapustę i mizerię. Potem wpadła sąsiadka z kruszonem i jabłecznikiem
Byłam tak najedzona, że ledwo doczłapałam się do pociągu, weszłam na peron równo z nim
Na dziś marynuję kurczaka w jogurcie i przyprawach - będzie Tikka Masala.

Zazdroszczę, że tak to fajnie macie urządzone na święta
Obiad u taty musiał być cudowny. Grzyby świeże?

Napisane przez Personal_Jesus

ja od dwóch dni bez obiadu, szukamy kota, i jakoś tak ani nie gotuję, ani nie zamawiam, kanapki i idziemy na poszukiwania, a potem jeszcze szkoła online i praca normalnie. Padam na twarz. Może dziś jakąś pizzę zamówię?

Bardzo współczuję i oby się kotek znalazł jak najszybciej

U nas dziś zupa z brokułami, fasolką szparagową i włoszczyzną. Poddusiłam też jabłka do jutrzejszej szarlotki, niestety wszystkim najbardziej smakuje na kruchym spodzie, a ja tak nienawidzę robić ciasta kruchego

[damdalena]

Napisane przez marza_mr

ja tak nienawidzę robić ciasta kruchego

A w jakimś robocie robisz? Może jakieś gadżety ułatwiające? Bo ja bez pomocników kuchennych to za niektóre potrawy się w ogóle nie biorę. Dlatego też nie lubię gotować u teściów, a tym samym spędzać u nich świąt:-/



Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

[damdalena]

Napisane przez damdalena

Jutro nadzieja na porządny polski obiad, bo wyciągnęłam z zamrażalnika kotlety schabowe. Do tego ziemniaki i surówka wielowarzywna. Nie mam pomysłu na zupę dla dziecka.

Kwestia zupy się wyjaśniła, bo dostaliśmy od mamy kapuśniak z czerwonej kapusty - idealnie wpasował się w nasz obiad. Co prawda kotlety mi nie wyszły - chyba pierwszy raz w życiu! To wszystko przez męża, bo do pojemnika na bułkę tartą wsypał kaszę manną... Tak, tak, dopiero w trakcie panierowania zorientowałam się z czym mam do czynienia No śpieszyłam się jak zwykle. Ale za to genialna surówka i wyszła i aż zanotuję: seler + marchew + jabłko + ogórek kiszony + por + majonez + jogurt + olej z pestek winogron + koperek. Inspirowana Lulkową surówką, ale mniej porowa z uwagi na dziecko. Zdjęcie niestety mam tylko w dużym przybliżeniu:IMG_20210318_135751.jpg

[marza_mr]

Napisane przez damdalena

A w jakimś robocie robisz? Może jakieś gadżety ułatwiające? Bo ja bez pomocników kuchennych to za niektóre potrawy się w ogóle nie biorę. Dlatego też nie lubię gotować u teściów, a tym samym spędzać u nich świąt:-/

Akurat do ciasta kruchego nie mam żadnego gadżetu niestety, boję się trochę zaangażować do tego robota, mam tam różne funkcje, ale typowo do kruchego nic nie ma, musiałabym improwizować. W kruchym cieście najbardziej męczące jest oto szybkie siekanie i ugniatanie, żeby się wszystko połączyło, ale składniki nie nagrzały.

Napisane przez damdalena

Kwestia zupy się wyjaśniła, bo dostaliśmy od mamy kapuśniak z czerwonej kapusty - idealnie wpasował się w nasz obiad. Co prawda kotlety mi nie wyszły - chyba pierwszy raz w życiu! To wszystko przez męża, bo do pojemnika na bułkę tartą wsypał kaszę manną... Tak, tak, dopiero w trakcie panierowania zorientowałam się z czym mam do czynienia No śpieszyłam się jak zwykle. Ale za to genialna surówka i wyszła i aż zanotuję: seler + marchew + jabłko + ogórek kiszony + por + majonez + jogurt + olej z pestek winogron + koperek. Inspirowana Lulkową surówką, ale mniej porowa z uwagi na dziecko. Zdjęcie niestety mam tylko w dużym przybliżeniu:Załącznik 7744126

Seler bulwiasty czy naciowy?
Ubiłabym za tę kaszę na Twoim miejscu

[lulka19]

Napisane przez damdalena

Kwestia zupy się wyjaśniła, bo dostaliśmy od mamy kapuśniak z czerwonej kapusty - idealnie wpasował się w nasz obiad. Co prawda kotlety mi nie wyszły - chyba pierwszy raz w życiu! To wszystko przez męża, bo do pojemnika na bułkę tartą wsypał kaszę manną... Tak, tak, dopiero w trakcie panierowania zorientowałam się z czym mam do czynienia No śpieszyłam się jak zwykle. Ale za to genialna surówka i wyszła i aż zanotuję: seler + marchew + jabłko + ogórek kiszony + por + majonez + jogurt + olej z pestek winogron + koperek. Inspirowana Lulkową surówką, ale mniej porowa z uwagi na dziecko. Zdjęcie niestety mam tylko w dużym przybliżeniu:Załącznik 7744126

Ale cudowny mix sałatkowy, ja aż sobie zapisze i spróbuje, ale nie wiem jaki olej znajdę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

U mnie dziś kotlety mielone, ogórki kiszone, i ziemniaki z dodatkiem chrzanu.
Nie mam weny na gotowanie, bo z teściowa bardzo ciężko. Umiera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damdalena]

Napisane przez marza_mr

Seler bulwiasty czy naciowy

bulwiasty

To może siekacz ręczny (Wilton ma taki)? Ale ja i tak polecam jakąś maszynę. Nie ma co się męczyć. Świetne kruche robi poczciwy malakser Zelmera u rodziców.

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez lulka19

Ale cudowny mix sałatkowy, ja aż sobie zapisze i spróbuje, ale nie wiem jaki olej znajdę..

Olej nie jest konieczny. Ja po prostu miałam za mało jogurtu

Trzymaj się Lulka! Coś za dużo nieszczęść masz ostatnio w rodzinie. Dobrze pamiętam, że teściowa na raka choruje?



Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

[lulka19]

Napisane przez damdalena

bulwiasty

To może siekacz ręczny (Wilton ma taki)? Ale ja i tak polecam jakąś maszynę. Nie ma co się męczyć. Świetne kruche robi poczciwy malakser Zelmera u rodziców.

Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Olej nie jest konieczny. Ja po prostu miałam za mało jogurtu

Trzymaj się Lulka! Coś za dużo nieszczęść masz ostatnio w rodzinie. Dobrze pamiętam, że teściowa na raka choruje?



Wysłane z mojego Moto C Plus przy użyciu Tapatalka

Tak. Tata również na to zmarł..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Napisane przez marza_mr

Zazdroszczę, że tak to fajnie macie urządzone na święta
Obiad u taty musiał być cudowny. Grzyby świeże?

Suszone

Napisane przez damdalena

A w jakimś robocie robisz? Może jakieś gadżety ułatwiające? Bo ja bez pomocników kuchennych to za niektóre potrawy się w ogóle nie biorę. Dlatego też nie lubię gotować u teściów, a tym samym spędzać u nich świąt:-/

Podpisuję się i pod gotowaniem z ułatwiaczami i pod gotowaniem u teściów... Blender kupiliśmy teściowej kilka lat temu, a i tak nie używa, nie mówiąc już o innych rzeczach. Ja się nie rozstaję z obieraczką do ziemniaków - u niej musiałam na szybko nauczyć się obierać nożem tak samo zagniatanie ciasta i jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło. Tylko wałek ma fajniejszy niż ja - solidny, ceramiczny.

Napisane przez damdalena

Ale za to genialna surówka i wyszła i aż zanotuję: seler + marchew + jabłko + ogórek kiszony + por + majonez + jogurt + olej z pestek winogron + koperek. Inspirowana Lulkową surówką, ale mniej porowa z uwagi na dziecko. Zdjęcie niestety mam tylko w dużym przybliżeniu:

Też zanotowałam

Napisane przez lulka19

Nie mam weny na gotowanie, bo z teściowa bardzo ciężko. Umiera

Lulka przytulam, dużo siły dla Was

U nas wczoraj był wspomniany kurczak Tikka Masala, ryż i kupna surówka. Dzisiaj w końcu robię zapiekany makaron z beszamelem i warzywami.