jak przetwać święta??

[drea]

zapewne nie tylko ja jestem w trakcie odchudzania... okres swiat zbliża sie nieubłaganie.. macie jakies koncepce jak przetrwac ten okres na diecie?? czy zawieszacie ją?? dajcie znac? pozdrawiam

[kasienka2883]

Mam zamiar jeść wszystko ale w minimalnych ilościach
I duuużo czerwonej herbaty.

[ewa25]

Ciast ani nic słodkiego nie mam zamiaru jeść.A co do innych potraw to w miejszych ilościach.

[drea]

..................bo ja mam straszna ochote zrobic sobie mała przerwe w odchudzaniu.... :/

[Kachulec]

Napisane przez ewa25

Ciast ani nic słodkiego nie mam zamiaru jeść.A co do innych potraw to w miejszych ilościach.

Dokłądnie! Mam takie samo podejście. Bo gdy sobie odpuszcze w święta to później znów bedzie ciężko się zmobilizować...

[Pingwineczka]

Ja profilaktycznie postanowiłam spędzicświęta w domu narażając się zarówno moim rodzicom jak i moim teściom. Ale doskonale wiem jak by to wyglądało gdybym się do nich wybrała W domku owszem planuje obrzarstwo, ale dania jak najzdrowsze i jak najbardziej zgodne z moją dietą. Specjalnie wymyslam wcześniej menu, żeby jak najpyszniejsze potrawy stworzyć No i planuje regularnie ćwiczyć, bo mam wrażenie że ta przerwa w treningach która zwykle w święt niestety mi się zdarza, to szkodzi mi najbardziej. I to chyba wszystko, w końcu nie można się za bardzo znęcać nad sobą samą

[MANKA75]

Ja planuje wycieczkę w góry z rodziną.Broń mnie Boze od obżarstwa i siedzenia przez cały dzień przy stole.

[yeah]

wszystko, ale mało, za to dwa razy więcej ruchu. tak właśnie spędzę święta

[come fly with me]

ufff.. a ja tego problemu nie mam! wszystko przez mój wegetarianizm wiadomo - w święta królują mięsiwa i rybki, a ja ani tego ani tego, więc już od lat mama wie, że i w święta mam swój własny garnuszek, a więc choć pod tym względem bedzie spoko. Pokusą pozostają słodkości, zwłaszcza ze jest taka niepisana umowa ze to ja robie ciasta zawsze na swieta, wiec jak to bedzie wyglądać - zrobiła, a teraz nie je . Ale potraktuje to jako test na silną wolę.. miejmy nadzieje ze sie uda Powodzenia dziewczynki!!!

[hihi]

Napisane przez come fly with me

ufff.. a ja tego problemu nie mam! wszystko przez mój wegetarianizm wiadomo - w święta królują mięsiwa i rybki, a ja ani tego ani tego, więc już od lat mama wie, że i w święta mam swój własny garnuszek, a więc choć pod tym względem bedzie spoko. Pokusą pozostają słodkości, zwłaszcza ze jest taka niepisana umowa ze to ja robie ciasta zawsze na swieta, wiec jak to bedzie wyglądać - zrobiła, a teraz nie je . Ale potraktuje to jako test na silną wolę.. miejmy nadzieje ze sie uda Powodzenia dziewczynki!!!

Ha! Ja mam to samo - na stole same mięsko, jakieś ziemniaki i inne mączne, a wszyscy od lat wiedzą, że ja tego nie ruszam, więc nie mam pokus. A słodyczy to jakoś nie lubię zbytnio, a jeśli już, to na pewno nie takie świąteczne ciastowe. I problem znika
Jak ja się cieszę, że nie mam takich świątecznych dylematów

[Aliszcze]

już kilka świąt udało mi sie przeżyć bez słodyczy więc tym razem też mi się uda za mięsiwem nie przepadam,za to mam zamiar opychać(z umiarem of kors ) się jajkami (ale bez majonezu )no i mam nadzieje,ze pogoda dopisze spacerkom

[Szeri]

Ja nie jadam miesa, jem ryby, ale raczej gotowane niz smazone ;p poza tym zbliza mi sie egzamin wiec posiedze chwile z rodzina i zmyje sie szybciutko czytac ;p

[gava]

ja wyjeżdżam do mojego domu w górach na święta...ale obok mieszka babcia..a jak to bywa święta u babci to są święta...będę się starała jeść w małych ilościach..chociaż kurcze,jeśli chodzi o ciasta to ciężko będzie się nie skusić, babcia takie pyszne robi<buja w oblokach>...ale za to teren sprzyjający spacerom i jeździe na rowerku...a jak nie będzie pogody to mam tam jeszcze skakankę i rower stacjonarnymyślę,że jakoś to będzie

[demetria]

a ja?? hmm chyba sie zakopie gdzies na czas świąt bo moje plany żeby zjeść mniej a to co w efekcie wychodzi to jest różnica

[Atram]

a ja upiekę sobie ciasto z mąki razowej i zrobie jakies dobre salatki..

[agolek]

A ja juz sie boje na sama mysl ...Nie bylam w domu 4 miesiace. Wlasnie rozmawialam z Mama i ona juz mi opowiada czego to nie bedzie ''specjalnie'' dla mnie... Lacznie z sernikiem i faworkami..
Pozostaje mi tylko zyczyc sobie zeby nie peknac...
Postaram sie jak moge, bo w koncu tyle cwiczylam ostatnio callanetics i wygladam naprawde fajnie,ze az szkoda zaprzepascic..
Trzymajcie kciuki. W piatek rano wylot

[katie-lee]

Święta w domq

mam zamiar zjeść wszystkiego po troszku, ale wszelkim słodkosciom odmawiam


za to pójdę na rowerek i pobiegam sobie troszki




Nie martwmy się, święta, święta i po świętach - jak to moja Mama mówi

[Izumi]

Dajcie spokój laseczki. ŚWIĘTA SĄ! Na święta trzeba sobie pozwolić! Inaczej nie będzie czuć, że święta były!!! Z resztą jeszcze jeden dzień obżarstwa nikomu nie zaszkodził jeszcze

[limonka_86]

ja przez swieta nie mam zamiaru zajadac sie czyms szczegolnym , moze dlatego ze nie przepadam za jakimis potrawami typu miesa i te sprawy, ciast tez nie lubie, jedyne co to lody no i czekolada:P a jako ze caly post nie jem zadnych slodyczy !!! to pewnie w swieta skusze sie na lody bo na czekolade to nie bo wiem ze nie moglabym sie opanowac ...wiem okrutne:P ale jednak prawdziwe:/

[drea]

macie racie : swieta , swieta i po swietach z moja silna wola to chyba kiepsko bedzie ale wam zazdroszcvze, jedn amiesa, druga ryb, trzycia słodyczy nie ja.... a ja niestety taka wszystkozerna jestem.... najbardziej to za słodkosciami przepadam...

[Aranel]

Oj dziewczynki kochane czytam to i aż nie wierze okazuje sie ze oprócz nielicznych wyjatków nikt tak naprawde nie ma problemu ze swietami bo po prostu nikt nic nie je
to kto tu ma problem z odchudzaniem oprócz mnie?? skoro wszyscy zawsze sie tak doskonale odżywiają???
nie chciałam byc złosliwa , ale przychylam sie do opinii raczej ze w swieta mozna trosze zaszalec i dac sobie odpust kontrolowany. Ja przyznaje szczerze nawet jesli teraz sie ograniczam, rezygnuje z czegos to w świeta pozwole sobie na kawałek ciasta a nawet uwaga!! kilka kawałków w zyciu jest zbyt mało przyjemnosci zeby sie tak katowac, tak moja opinia

ale trzymam kciuki za tych, co maja silnijeszą wolę ode mnie Powodzenia

[come fly with me]

Napisane przez Aranel

przychylam sie do opinii raczej ze w swieta mozna trosze zaszalec i dac sobie odpust kontrolowany. Ja przyznaje szczerze nawet jesli teraz sie ograniczam, rezygnuje z czegos to w świeta pozwole sobie na kawałek ciasta a nawet uwaga!! kilka kawałków w zyciu jest zbyt mało przyjemnosci zeby sie tak katowac, tak moja opinia

ale trzymam kciuki za tych, co maja silnijeszą wolę ode mnie Powodzenia

masz rację.. mimo wszystko święta to święta i trzeba odrobinkę odpuścić. Ale z drugiej strony jedzenie w święta dla mnie wcale nie jest taką przyjemnością.. po pierwsze niewiele potraw mi odpowiadających na stole (nie jem mięsa) po drugie, wole sie ograniczyc z jedzeniem niż potem mieć wyrzuty, że za dużo zjadłam.. Także w święta też z umiarem

[paulakrk]

Oj Wy paskudnice egoistyczne!!!!
Pomyslcie o tej fałdce na brzusiu...o tych boczkach.. udku mięciutkim...One też potrzebują Swiąt !!!! Potrzebują Waszej miłosci, opieki i czułosci!!!!! NIe mozecie ich zagłodzić!!!! Zwłaszcza w Wielkanoc !!!! Co by Zajaczek Wielkanocny powiedział???!!!!!

[hihi]

Napisane przez paulakrk

Oj Wy paskudnice egoistyczne!!!!
Pomyslcie o tej fałdce na brzusiu...o tych boczkach.. udku mięciutkim...One też potrzebują Swiąt !!!! Potrzebują Waszej miłosci, opieki i czułosci!!!!! NIe mozecie ich zagłodzić!!!! Zwłaszcza w Wielkanoc !!!! Co by Zajaczek Wielkanocny powiedział???!!!!!

Paula, Ty trucicielko niedobra My tu się tak motywujemy w walce o piękne, smukłe ciała, a Ty siejesz ferment Niedobra dziewczynka niedobra
My takie zmotywowane jesteśmy, że Zajączek Wielkanocny z wrażenia, to przyjdzie do nas marchewkowy, zamiast czekoladowy
Hehehehe
Całuję

[volunteer]

a ja w swieta mam zamiar sobie nie zalowac bede chodzila na spacery i jadla serniki tesciowej (Boze jakie one sa pyszne! )... i nei martwie sie, ze przytyje, bo dzieki znormalizowanej diecie i nie glodzeniu sie, moj organizm nie odczuwa nas zczescie potrzeby magazynowania kalorii a metabolizm ma podkrecony dzieki duzej ilosci posilkow, relatywnie jedzenia i cwiczen i jest super i lato idzie i w ogole - CUDNIE!

[Yoolia]

ojjjj serniczki są pyszne, nie przepadam za słodkościami ale serniczki naprawde lubię Wogóle w święta to moja mama robi niezłą wyżerke, wszystko jest taki pyszne.... Mam zamiar wszystkiego po troszku pokosztować i uciec gdzies z domu żeby mnie wiecej nie kusiło Na pewno wybierzemy się na jakis sapcerek jeszcze jak bedzie ładna pogoda, super

[Midi]

U mnie się tych świąt nie obchodzi specjalnie, więc poziom wszelkich kalorycznych pokus nie ulegnie zmianie. A za to dziś jest nareszcie bardziej wiosenna pogoda, co pozwala mieć nadzieję na rychłe rozpoczęcie sezonu joggingowego Może się wreszcie do czegoś zmobilizuję, bo na razie to z początkiem każdego miesiąca obiecuję sobie coś zmienić w trybie życia - i... tak już z pół roku obiecuję...

[olaaa99]

po troszku wszystkiego do tego duuuzo ruchu, cwiczen i spacerkow miejmy nadzieje slonko dopisze