Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[Malpka]

Napisane przez BYou

Malpko glasiu: może z Despą się skontaktuj?
Dużo zdrowia i sił. A jak się czujesz?

Tak właśnie myślę do niej żeby zagadnąć .
Czuje się ogólnie nawet w miarę , chociaż od czasu tego szpitala dozownik bardziej zmęczona bo ciągle na nogach i pod wieczór już ledwo nogami ruszam , no ale jakoś daje radę

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[Moderna]

Napisane przez Malpka

Dobrze niestety już nigdy nie będzie u Julki wyszła cukrzyca , spędziła 2 tygodnie w szpitalu , jest na insulinie . Dziś był pierwszy dzień w szkole, muszę chodzić podawać jej insulinę , cukier zmierzyć sobie sama. Każde jedzenie trzeba ważyć , obliczać ile tej insuliny dać a jeszcze każdy dzień w szkole inny i zajęcia dodatkowe a tu wiecznie trzeba mierzyć cukier , dawać insulinę , jeść pod zegarek :/ a tu w szkole już pani zapowiedziała wycieczkę na następny tydzień no i nie wiem co robić ogólnie jestem bardzo zmęczona i fizycznie i psychicznie , mam dola i wiecznie mi się chce płakać . No to się wyzalilam sory Za ten pamietniczek

o rany! bardzo wspolczuje!
i to tak nagle wyszlo?

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez pani22ka

Moderna, nie odpuszczaj. koledzy, w sumie krótki czas w przedszkolu, to jest jego świat i musi nauczyć się w nim funkcjonować (skoro ma przyjaciela - to ma swój krąg )

heh... i to jest temat rzeka. Michał złapał odporność w 3 miesiące (chorował od października do połowy grudnia i koniec). Olka łapała wszystko. co dla starszaka nawet katarem nie było, dla malucha koszmarem. Olka dotąd choruje. i żadnej poprawy odporności nie widzę

wczoraj bylismy, pozegnanie z placzem, odebralam szczesliwego, dzisiaj jeszcze wiekszy placz przy pozegnaniu mam dosc! meczy mnie to bardzo, a do tego hormony ciazowe sa aktywne, jak slysze gdzies placz noworodka to odzywa mi sie instynkt opiekunczy

ale Ola lapala w domu, od Michasia, czy dopiero jak poszla do zlobka?

Napisane przez Malpka

Ogolenie przechodzę kryzys :/ na początku choroby przez 3 dni schudłam 2 kg

jak coreczka w brzuszku? wszystko dobrze?

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez pani22ka

ile będziesz mieć czasu dla Juniora/Juniorki?

bedzie mala Juniorka

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez corka_rosy

Moderna, W. teraz wrócił do przedszkola po bardzo długiej przerwie i tez był płacz wieczorami, a rano nie chciał się ode mnie odlepić. Pomogło znów nasze wspólne zdjęcie. Tłumaczę, że jak mu smutno i bardzo mocno tęskni, to żeby sobie popatrzył na zdjęcie i przypomniał, że go kocham i też bardzo tęsknię i że to jest normalne, że się tęskni za kimś, kogo się kocha. Bardzo pomogła tez poranna "misja" - ma mi pomachać z okna. Teraz chodzi chętnie, na ma jęków, że juz nigdy nie pójdzie do przedszkola. Skarżył się tylko, że raz były płaczki, ale zdjęcie pomogło.

M. zdjecia nie chce, wczoraj mial w kieszeni ananasa zlotego, ktorego sobie wybral z mojej szkatulki
ale dzisiaj juz go nie chcial

mowil, ze Leo chcial mu wczoraj go zabrac

dziekuje za wsparcie

widze dziewczyny, ze kazdy nasz maluch przezywa kryzys z przedszkolem w mniejszym czy wiekszym stopniu..

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez jolanT

Moderna- ciężki temat.. u nas było podobnie.. na początku Olaf poszedł do przedszkola zadowolony, mogłam iść i zostawić go a po paru dniach tak strasznie płakał.. ze nie chce, ze nie lubi chodzić, ze chce byc tylko ze mną.. zapłakany od samego wejścia i zapłakany jak go odbierałam.. mimo ze w drugiej grupie jest Ewa i zawsze moze do niej pójść.. do dzis chodzi tylko na 2h bo przyzwyczaił sie ze mama bedzie szybko..
dopiero od paru dni chodzi chętnie (choć jeszcze niepewnie ale juz nie płacze)
Tez miałam kryzys.. rozważaliśmy tez decyzje o wypisaniu, tym bardziej ze co chwile choruje i tez odzywa sie alergia po jedzeniu śniadania..
ale myśle ze właśnie dużo zależy od przedszkolanek.. Olaf upodobał sobie jedna i jest mu łatwiej kiedy wie ze jest w grupie.. ma dobre podejście i pewnie tez doświadczenie- którym przekonywała mnie ze to normalne i mam sie nie martwić..
I dzis jest lepiej, choć sa dni kiedy wraca do początku..
Ewa tez bardzo długo popłakiwała.
Nie chce nic narzucać ale pomysl co bedzie jesli teraz go wymeldujesz.. za jakiś czas wróci i przedszkole bedzie mu sie kojarzyć zle wiec jeszcze bardziej bedzie to przeżywał..
moze sie czegoś boi, wystraszył? w przedszkolu bywa różnie..
Tez bym Olafa chętnie zabierala do domu ale wierze ze trzeba przeczekać
Moze niech weźmie ze sobą zabawki.. albo kup nowego misia który od dzis bedzie z nim chodził do przedszkola.. No nie wiem..
Zycze dużo wytrwałości i trzymam kciuki!!

i u Was tez trudno
wlasnie najgorsze sa te powroty do poczatku, wydaje sie, ze juz juz jest dobrze, a tu znowu placz

juz chyba probowalam wszystkiego, co mozliwe - on nie chce nic ze soba zabierac, bo mowi, ze Leo mu chce zawsze to zabrac

Tobie rowniez wytrwalosci

[Malpka]

MODERNA wyszło tak że zaczęła mi w nocy wstawać na siku nawet po 4-5 razy więc poszłam do rodzinnej po skierowanie na analizę moczu podejrzewając zapalenie pęcherza . W moczu cukier był już 1000 z palca 500 . A tak żadnego nawet najmniejszego objawu nie miala.

Maleństwo chyba dobrze , nawet nie mam czasu siąść żeby się wsłuchać w ruchy Za tydzień mam USG bo to już 30 tydzień więc dowiem się co tam słychać

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[corka_rosy]

Małpka, współczuję Dużo siły dla Ciebie!

[pani22ka]

Napisane przez Moderna

ale Ola lapala w domu, od Michasia, czy dopiero jak poszla do zlobka?

w domu, od Michasia (pierwszy raz miała skierowanie do szpitala, gdy skończyłą miesiąc). który wedle wszelkich standardów w ogóle nie był chory

Napisane przez Moderna

bedzie mala Juniorka

wstawże suwak który tydzień?!

Napisane przez Moderna

widze dziewczyny, ze kazdy nasz maluch przezywa kryzys z przedszkolem w mniejszym czy wiekszym stopniu..

grunt jak Ty się w tym odnajdziesz
(ja sobie życia bez placówek nie wyobrażam. gdyby nie żłobek, nie miałabym Oli, gdyby nie żłobek nie mogłabym kp, gdyby nie żłobek/przedszkole miałabym depresję, gdyby nie żłobek/przedszkole nie miałabym pracy itp).

Napisane przez Malpka

W moczu cukier był już 1000 z palca 500 . A tak żadnego nawet najmniejszego objawu nie miala.

szok. ogromne wielkości.....

Napisane przez Malpka

Za tydzień mam USG bo to już 30 tydzień więc dowiem się co tam słychać

zbieram szczenę z podłogi... 30!!!!!!!!! suwak, suwak, suwak!

[OtTakaJa]

Moderna - jak Marcel? Coś lepiej w kwestii przedszkola? Podjęliście jakąś decyzję? A Ty jak się czujesz? 😚

U nas przymusowy tydzień wolnego od przedszkola, A. ma zawalony nos i dodatkowo skarży się, że boli go czoło. Tym razem zapisałam go do niby dobrego laryngologa ale niestety musimy czekać do poniedziałku na wizytę.

A u mnie już 29t i dzieć nadal ułożony miednicowo, a ja już przeżywam, że pewnie będzie cc, którego tak bardzo się boję i sobie nie wyobrażam

Małpko - dużo siły jeszcze raz 😚😚

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oliwka__]

Małpko dużo siły i zdrówka dla Was

Co do ciąży .... ja mam wizytę na 30 listopada i czekam z niecierpliwością z jednej strony z drugiej staram się nie myśleć bo na ostatnim usg wyszło mi łożysko przodujące w 2/3 na szyjce lekarz powiedział że może się jeszcze przesunąć więc czekam bo nie wyobrażam sobie cesarki jak już rodziłam naturalnie raz to już wolę to .... nie lubię blizn a z taką w podbrzuszu nie wyobrażam sobie jestem strasznie wrażliwą i na samą myśl wszystkie mnie swędzą i drapię się aż do krwi

[Moderna]

Napisane przez Malpka

MODERNA wyszło tak że zaczęła mi w nocy wstawać na siku nawet po 4-5 razy więc poszłam do rodzinnej po skierowanie na analizę moczu podejrzewając zapalenie pęcherza . W moczu cukier był już 1000 z palca 500 . A tak żadnego nawet najmniejszego objawu nie miala.

Maleństwo chyba dobrze , nawet nie mam czasu siąść żeby się wsłuchać w ruchy Za tydzień mam USG bo to już 30 tydzień więc dowiem się co tam słychać

o rany dobrze, ze szybko zareagowalas i znalezliscie przyczyne - duzo sily dla Was

juz 30 to juz blisko do narodzin, macie juz wybrane imie?

Napisane przez pani22ka

w domu, od Michasia (pierwszy raz miała skierowanie do szpitala, gdy skończyłą miesiąc). który wedle wszelkich standardów w ogóle nie był chory


wstawże suwak który tydzień?!

straszysz! czyli bezobjawo przynosi sie wirusa do domu i zaraza?
aaaaaaa

21 tydzien, wstawilam suwak w podpisie

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez OtTakaJa

Moderna - jak Marcel? Coś lepiej w kwestii przedszkola? Podjęliście jakąś decyzję? A Ty jak się czujesz? 😚

U nas przymusowy tydzień wolnego od przedszkola, A. ma zawalony nos i dodatkowo skarży się, że boli go czoło. Tym razem zapisałam go do niby dobrego laryngologa ale niestety musimy czekać do poniedziałku na wizytę.

A u mnie już 29t i dzieć nadal ułożony miednicowo, a ja już przeżywam, że pewnie będzie cc, którego tak bardzo się boję i sobie nie wyobrażam

dalej placz rano, odbieram usmiechnietego

dopiero 21 tydzien, a juz odzywa sie nerw ischias, bola mnie plecy, czasami zgaga - ale ogolnie jest dobrze

ohh podejrzewasz zatoki? awczesniej byl przeziebiony? zdrowka!

Dziec ma jeszcze 10 tygodni na obrocenie sie, co mowi lekarz?

Napisane przez oliwka__

Co do ciąży .... ja mam wizytę na 30 listopada i czekam z niecierpliwością z jednej strony z drugiej staram się nie myśleć bo na ostatnim usg wyszło mi łożysko przodujące w 2/3 na szyjce lekarz powiedział że może się jeszcze przesunąć więc czekam bo nie wyobrażam sobie cesarki jak już rodziłam naturalnie raz to już wolę to .... nie lubię blizn a z taką w podbrzuszu nie wyobrażam sobie jestem strasznie wrażliwą i na samą myśl wszystkie mnie swędzą i drapię się aż do krwi

to trzymam mocno kciuki, by na kontrolnej wizycie lozysko sie przesunelo

ja na szczescie mam tylko na przedniej scianie, szyjka wolna, ale tez sie na pocztaku martwilam, czy to aby nie przodujace

a czujesz juz ruchy?

[OtTakaJa]

Napisane przez Moderna

dalej placz rano, odbieram usmiechnietego

dopiero 21 tydzien, a juz odzywa sie nerw ischias, bola mnie plecy, czasami zgaga - ale ogolnie jest dobrze

ohh podejrzewasz zatoki? awczesniej byl przeziebiony? zdrowka!

Dziec ma jeszcze 10 tygodni na obrocenie sie, co mowi lekarz?

Może w końcu się przekona i nie będzie rannego płaczu, oby

Ooo tak z bólem pleców mam to samo. Ale już za połową jesteś, momentalnie zleci

On od baaaaardzo dawna ma ciągle "coś" w nosie. A teraz dodatkowo zaczęło mu spływać po gardle plus kaszel w nocy i skarży się na ból czoła. Poza tym mówi przez nos i ciągle odchrząkuje, nawet jak jest zdrowy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Lekarz mówi, że teoretycznie może się przekręcić ale ja jakoś mam przeczucie, że jednak tego nie zrobi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BYou]

Moderna to dobrze wróży gorzej byłoby gdyby Marssel był smutny przy końcu

Oliwka trzymam kciuki a mojej blizny nie widać. Jest perłowa, kryje ją bielizna czy strój kąpielowy. I jest jeszcze jedna zaleta. Zamiast urodzin można świętować Wydobyciny bo jak wiadomo wśród maDek panuje opinia, że cc to nie rodzenie więc nie można wyprawiac urodzin.

Dziewczyny, wstawcie suwaczki!!!!

[despa]

Od czasu do czasu zagladam w drodze z pracy- Malpka jesli moge Ci jakos pomoc, wesprzec- pisz, fb w telefonie mam wlaczone caly czas, albo jak wolisz telefonicznie. Wciaz malo spie,wiec bez wzgledu na pore.

Pozdrawiam Was wszystkie, zdrowka dla Wszystkich i spokojnych ciaz , buziaki

[Malpka]

Napisane przez pani22ka

w domu, od Michasia (pierwszy raz miała skierowanie do szpitala, gdy skończyłą miesiąc). który wedle wszelkich standardów w ogóle nie był chory


wstawże suwak który tydzień?![/COLOR]
[/COLOR]

grunt jak Ty się w tym odnajdziesz
(ja sobie życia bez placówek nie wyobrażam. gdyby nie żłobek, nie miałabym Oli, gdyby nie żłobek nie mogłabym kp, gdyby nie żłobek/przedszkole miałabym depresję, gdyby nie żłobek/przedszkole nie miałabym pracy itp).

szok. ogromne wielkości.....

zbieram szczenę z podłogi... 30!!!!!!!!! suwak, suwak, suwak!

A no szybko leci


Dzięki wam dziewczyny

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez Moderna

o rany dobrze, ze szybko zareagowalas i znalezliscie przyczyne - duzo sily dla Was

juz 30 to juz blisko do narodzin, macie juz wybrane imie?
?

Powiedzmy mąż i Julka chcą żeby to była Zosia i tak też mówią cały czas mi chodzą po głowie jeszcze imiona Amelka, Natalka lub Klara , ale coś czuję że przegram walkę


Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez despa

Od czasu do czasu zagladam w drodze z pracy- Malpka jesli moge Ci jakos pomoc, wesprzec- pisz, fb w telefonie mam wlaczone caly czas, albo jak wolisz telefonicznie. Wciaz malo spie,wiec bez wzgledu na pore.

Pozdrawiam Was wszystkie, zdrowka dla Wszystkich i spokojnych ciaz , buziaki

Dzięki odezwę się , zbieram myśli i pytania ) narazie pierwszy tydzień w domu walczymy jakoś próbuje sobie to ułożyć , gorzej że psychika mi siada i nie wiem czy w wariatkowo nie wyląduje niebawem

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[Demeter]

Hej

Ja tak na szybko.

Małpka

Moderna, moja Z chodzi od września ubiegłego roku, czyli już ponad rok do placówek (żlobek, przedszkole teraz) i za każdym razem płacz przy oddawaniu.
Ale wiem, że to dla jej dobra, rozwoju, socjalizacji. Poza tym oboje pracujemy, więc musi chodzić do przedszkola. Jak ją odbieramy to jest dobrze, bawi się normalnie.

Co więcej - K szybciej się przystosował, zaczął chętnie wstawać, jeść. Natomiast Z ma ciągle problem.

Aaa i ostatnio bylo pasowanie na przedszkolaka to tylko gdy nas zobaczyła - płacz i do mamy. Musiałam ją cały czas trzymać za ręke, a ona poważna stała i denerwowała się tylko tym przedstawieniem. Nie tańczyła nic a nic, podczas gdy mój K w tym samym wieku na pasowaniu tańcował, że hej Taka po prostu jest - przylepa, bardzo związana ze mną i uczuciowa.

[OtTakaJa]

Dziewczyny, możecie polecić jakieś książki dla mojego A. o rodzeństwie? Macie coś takiego? 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moderna]

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny, możecie polecić jakieś książki dla mojego A. o rodzeństwie? Macie coś takiego? 😉

a moze ta? http://www.maluszkoweinspiracje.pl/2...hu-naszej.html

mam z tej serii o uczuciach i jest bardzo fajna

oliwka tez o niej wspominala

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez OtTakaJa

On od baaaaardzo dawna ma ciągle "coś" w nosie. A teraz dodatkowo zaczęło mu spływać po gardle plus kaszel w nocy i skarży się na ból czoła. Poza tym mówi przez nos i ciągle odchrząkuje, nawet jak jest zdrowy.

to napisz po wizycie co i jak, bo M. tez mimo braku kataru czesto cos w tym nosie ma, i odchrzakuje.

Napisane przez BYou

I jest jeszcze jedna zaleta. Zamiast urodzin można świętować Wydobyciny bo jak wiadomo wśród maDek panuje opinia, że cc to nie rodzenie więc nie można wyprawiac urodzin.

ogladalyscie wczoraj Przyjaciolki? Jakie teksty lecialy odnosnie KP czy porodu, rewelka! Usmialam sie

[OtTakaJa]

Napisane przez Moderna

a moze ta? http://www.maluszkoweinspiracje.pl/2...hu-naszej.html

mam z tej serii o uczuciach i jest bardzo fajna
to napisz po wizycie co i jak, bo M. tez mimo braku kataru czesto cos w tym nosie ma, i odchrzakuje.

Dziękuję za pomysł książki. Mikołaj przyniesie

Po lekarzu póki co wiem tyle co wcześniej czyli nic. Przepisał A. syrop i coś do nosa na obrzęk. Dopiero 8 grudnia zapisał nas na konkretne badania do szpitala, więc zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[corka_rosy]

OTJ, na nasofiberoskopię? W. też to czeka w grudniu. Już raz to miał, nie jest to przyjemne badanie, ale ponoć można jakoś znieczulić nos. Jak dowiem się w jaki sposób, to napiszę.

[Moderna]

Dostalam pierwszy mandat nie wystawilam za szyba tej tarczy godzinowej do parkowania.

Napisane przez corka_rosy

OTJ, na nasofiberoskopię? W. też to czeka w grudniu. Już raz to miał, nie jest to przyjemne badanie, ale ponoć można jakoś znieczulić nos. Jak dowiem się w jaki sposób, to napiszę.

a co to za badanie?

[klementyna1]

Hej, Hej kochane, ja mimo, ze nadal na macierzynskim ostatnio czasu brak na nic...

Napisane przez OtTakaJa

Moderna - powiem Ci, że strasznie trudna decyzja. Ale ja bym na Twoim miejscu chyba nie uległa i nie wypisała Marcela ale z drugiej strony wiem, że serce Ci pęka jak mały płacze, że nie chce tam chodzić. Dużo siły i wytrwałości życzę 😚😚

Ja się boję teraz czegoś zupełnie odwrotnego. Mój A. uwielbia chodzić do przedszkola i jak jeden dzień nie pójdzie to siedzi i płacze, że chce iść, bo tak strasznie tęskni za swoimi przyjaciółmi. Teraz jest mega zakatarzony i jutro go nie puszczę, już jęczy, że dlaczego itp. Ale wracając do tematu, jak Twój M. nie choruje chodząc do przedszkola? Ja się strasznie boję, że jak mała się urodzi to A. jej będzie sprzedawał każdego wirusa i przeraża mnie wizja chorego noworodka A z drugiej strony nie mogę go zabrać z przedszkola dlatego, że będzie miał siostre, bo by mi tego nie wybaczył. Na wyrost pewnie panikuję...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

CHyba zalezy od dziecka...EMilka nie złapała od KAcpra NIGDY NIC powaznego...Kacper tez jakiś chorowity nie jest dzięki Bogu...w tym roku 1 tydzien kaszlu tylko i Emilka tez pokasływała wtedy i tż tez;p ale wszyscy sie obyli bez antybiotykow ani innych ciezkich lekow.

Napisane przez Malpka

Hej
Dawno się nie odzywałam , ale trochę mam dola Julka nam się ciężko pochorowala,
Ogolenie przechodzę kryzys :/ na początku choroby przez 3 dni schudłam 2 kg


MODERNA smutne to bardzo jak dziecko tak przezywa ale ja tez bym nie odpuszczała tylko jakoś to próbowała załagodzić

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Małkpa sciskam! A jak Julka to znosi? Buntuje się czy pokornie robi zastrzyki?

Napisane przez OtTakaJa

Dziewczyny, możecie polecić jakieś książki dla mojego A. o rodzeństwie? Macie coś takiego? 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas sprawdził się stary, poczciwy Franklin i siostrzyczka

Moderna jedno, podstawowe pytanie: Czy ten płacz trwa kilka minut rano i po kilku minutach mija, czy w ciagu dnia kilkukrotnie Marssel płącze, tęskni, wspomina o Tobie, że tęskni?- zapytaj Pań. Bo jak tylko przy rozstaniu i ewentualnie kilka minut po- to najnormalniejsza rzecz świata. U KAcpra tez tak było, nie chciał iść, ubierac się, płakał, nie chchiał się ode mnie odkleić...BYło tak w czasie kiedy Emilka była ze mna w domu, a tz miał operacje na noge i miał 2 miesiae zwolnienia..on po prostu czuł, że wszyscy w domu, a on do przedszkola musi (odbierałąm go coprawda zaraz po obiedzie o 12.00), ale to była niechęć wieczorem przed snem i rano w przedszkolu po 3 minutach juz było ok i odebrałąm go szczesliwego. Teraz jak tz wrócił do pracy to czasem tez mędzi, że nie chce iśc i mówi, że niesprawiedliwe" ze chłopaki musza iśc do roboty, a dziewczyny siedza w domu" ale idzie. U nas jest jednak jedna bardzo wazna kwestia, za która jestem wdzięczna: Pani Iza i Pani Małgosia- wychowawca i pani wozna... Złote kobiety, Pani Iza wychodzi na korytarz, zachęca, zagaduje, daje mu zadania, Pani MAłgosia angazuje w nakrywanie do stołu itp. Jak tylko widza, że Kacper ma opory przed wejściem do sali to zaraz są, nie raz biora go na ręce i "samolotem" wnoszą do sali i on sie zaczyna chichrac i juz jest ok. W przygotowaniach do nadejścia Emilki tez baaardzo pomogły. Do tej pory na tablicy w sali wisi fota KAcpra z nowonarodzoną EMilką na kolanach, bo kilka dni po urodzinach kazały przynieść zdjęcie, pokazały wszystkim dzieciom, pochwaliły KAcpra jakim jest starszym bratem itp. Także tak jak przypuszczasz, problem może tkwic w paniach.....

Nie było mnie długo, a jak przyszłam to sie nawymądrzałam od razu;p

[Moderna]

Napisane przez klementyna1

Moderna jedno, podstawowe pytanie: Czy ten płacz trwa kilka minut rano i po kilku minutach mija, czy w ciagu dnia kilkukrotnie Marssel płącze, tęskni, wspomina o Tobie, że tęskni?- zapytaj Pań. Bo jak tylko przy rozstaniu i ewentualnie kilka minut po- to najnormalniejsza rzecz świata. U KAcpra tez tak było, nie chciał iść, ubierac się, płakał, nie chchiał się ode mnie odkleić...BYło tak w czasie kiedy Emilka była ze mna w domu, a tz miał operacje na noge i miał 2 miesiae zwolnienia..on po prostu czuł, że wszyscy w domu, a on do przedszkola musi (odbierałąm go coprawda zaraz po obiedzie o 12.00), ale to była niechęć wieczorem przed snem i rano w przedszkolu po 3 minutach juz było ok i odebrałąm go szczesliwego. Teraz jak tz wrócił do pracy to czasem tez mędzi, że nie chce iśc i mówi, że niesprawiedliwe" ze chłopaki musza iśc do roboty, a dziewczyny siedza w domu" ale idzie. U nas jest jednak jedna bardzo wazna kwestia, za która jestem wdzięczna: Pani Iza i Pani Małgosia- wychowawca i pani wozna... Złote kobiety, Pani Iza wychodzi na korytarz, zachęca, zagaduje, daje mu zadania, Pani MAłgosia angazuje w nakrywanie do stołu itp. Jak tylko widza, że Kacper ma opory przed wejściem do sali to zaraz są, nie raz biora go na ręce i "samolotem" wnoszą do sali i on sie zaczyna chichrac i juz jest ok. W przygotowaniach do nadejścia Emilki tez baaardzo pomogły. Do tej pory na tablicy w sali wisi fota KAcpra z nowonarodzoną EMilką na kolanach, bo kilka dni po urodzinach kazały przynieść zdjęcie, pokazały wszystkim dzieciom, pochwaliły KAcpra jakim jest starszym bratem itp. Także tak jak przypuszczasz, problem może tkwic w paniach.....

Nie było mnie długo, a jak przyszłam to sie nawymądrzałam od razu;p

dobrze, ze jestes!

lzy pojawialy sie wlasnie wielokrotnie podczas dnia, wieczorem przed zasypianiem - i to bylo najbardziej uciazliwe.

Od poniedzialku jest dobrze! Po tygodniowym urlopie w zeszla srode wrocila pani, ktora M. bardziej lubi, ona ma takie troche cieplejsze podejscie do dzieci - i w poniedzialek bylo doslownie juz trzy lezki, ale bez kurczowego trzymania i bez placzu, wczoraj i dzis super! Przed sala tulimy sie pare minut, pozniej wchodzimy RAZEM do sali, siadam z nim na 2-3 minutki przy stoliku, i wychodze - ufff... ale to kosztowalo mnie/nas duzo pracy i nerwow

Jest teraz w grupie tez nowy chlopczyk, nie placze histerycznie przy pozegnaniu, czy nie trzyma mocno mamy - ale poplakuje i jest tak bardzo smutny pozniej dosc dlugo - i on jest tak zostawiony sam sobie - ta druga opiekunka, ani nie zapyta dziecka co czuje, czy moga razem cos zrobic, czy zeby opowiedzial czy sie juz cieszy na Mikolaja itp., zimno i brak zainteresowania

I na pewno dlatego moj chlopiec sie zle czuje w przedszkolu, bo wlasnie brakuje mu tego zainteresowania od strony doroslych

klementyna zeby wszyscy opiekunowie mieli takie fajne podejscie do dzieci, jak te Wasze panie - przez zabawe do serca dziecka

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez OtTakaJa

Dziękuję za pomysł książki. Mikołaj przyniesie

ksiazek w temacie rodzenstwa jest naprawde duzo

http://mamacarla.pl/15-ksiazek-ktore...dzenstwa-cz-1/

https://matkawariatka.pl/ksiazki-prz...go-rodzenstwa/

https://natuli.pl/czytac-dzieciom-kt...ec-rodzenstwo/

[Moderna]

Hej hej

Co u Was? Krotki meldunek poniedzialkowy!

W piatek bylam na polowkowym, z coreczka wszystko dobrze, rosnie, mierzy juz 24cm i wazy 450g

Przez weekend skorzystalam z promocji Black Friday i kupilam prezenty swiateczne, wozek i fotelik do auta dla maluszka

milego tygodnia!

[Demeter]

Napisane przez Moderna

W piatek bylam na polowkowym, z coreczka wszystko dobrze, rosnie, mierzy juz 24cm i wazy 450g

Przez weekend skorzystalam z promocji Black Friday i kupilam prezenty swiateczne, wozek i fotelik do auta dla maluszka

milego tygodnia!

super
Jaki wózek? Chętnie zobacze! Jaki kolor??

[Moderna]

Dziewczyny, meldujcie sie, co u Was?

Napisane przez Demeter

Jaki wózek? Chętnie zobacze! Jaki kolor??

Quinny Zapp Flex Plus, kolor grafit-rozowy

[Malpka]

Napisane przez Moderna

Hej hej

Co u Was? Krotki meldunek poniedzialkowy!

W piatek bylam na polowkowym, z coreczka wszystko dobrze, rosnie, mierzy juz 24cm i wazy 450g

Przez weekend skorzystalam z promocji Black Friday i kupilam prezenty swiateczne, wozek i fotelik do auta dla maluszka

milego tygodnia!

Duża dziewczyna już moja już 1350

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez Moderna

Dziewczyny, meldujcie sie, co u Was?



Quinny Zapp Flex Plus, kolor grafit-rozowy

My chorujemy ;/ od czwartku przeszła u nas jelitowka zaczął Wojtek i on najdłużej wymiotował ale myślę że też przez to że ma katar i kaszle , w piątek Julka i tu nam cukry szalały :/ w sobotę Karol . Ja też chora nos mam zatkany i kaszle, zaraz lecimy z Wojtkiem do lekarza .

Pytanko - ma ktoś znajomych przedstawicieli handlowych farmaceutycznych ? Lekarzy, pielęgniarki ?

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[BYou]

Moderna, piękny ten wozek
Waga Córci piękna
Ja niestety poszalalam zakupowo, tłumacząc, że pierwsze cięcia na wyprzedaży nie będą mieć tak przystępnych cen

Malpko, zdrowia dla Was :kciuki :

[Demeter]

Hej

Napisane przez Moderna

Dziewczyny, meldujcie sie, co u Was?

Quinny Zapp Flex Plus, kolor grafit-rozowy

Bardzo ładny

Napisane przez Malpka

My chorujemy ;/ od czwartku przeszła u nas jelitowka zaczął Wojtek i on najdłużej wymiotował ale myślę że też przez to że ma katar i kaszle , w piątek Julka i tu nam cukry szalały :/ w sobotę Karol . Ja też chora nos mam zatkany i kaszle, zaraz lecimy z Wojtkiem do lekarza .

Pytanko - ma ktoś znajomych przedstawicieli handlowych farmaceutycznych ? Lekarzy, pielęgniarki ?

O rety...zdrówka.
U nas też niedawno wszytskich brało po kolei
Nie mam nikogo takiego

Napisane przez BYou

Moderna, piękny ten wozek
Waga Córci piękna
Ja niestety poszalalam zakupowo, tłumacząc, że pierwsze cięcia na wyprzedaży nie będą mieć tak przystępnych cen

Ja własnie czekam na te 'właściwe' wyprzedaze, co ruszą w okolicy świąt. Nawet wczoraj na dzień darmowej dostawy nic nie zamówiłam...

Zresztą z kasą cienko, bo to prezenty na Mikołaja - dzieci zażyczyły sobie auta z Psi patrol (70 zł za jedno niewielkiego rozmiaru ) no więc każdy będzie miał swoje teraz.
Poza tym w niedziele robilismy urodziny Z.
Prezenty dla dzieci pod choinkę już zamówione, jeszcze garaż dla K i wsio. Dla Z zamówiłam książeczki pod choinkę. Dostanie też autko i sukienkę.
My robimy tylko prezenty dla dzieci.

Dziś zrobimy Mikołaja, dzieciaki dostaną te auta z psi patrol i paczki ze słodyczami z pracy.

A jak u Was prezenty już pokupowane??

[oliwka__]

Napisane przez Moderna

Dziewczyny, meldujcie sie, co u Was?



Quinny Zapp Flex Plus, kolor grafit-rozowy

Moderna Wiedziałam też nim się zachwycałam w sklepie i pewnie gdyby była dziewczynka na niego bym się zdecydowała

zawsze marzył mi się stokke ale są bardzo drogie (ostatnio było -15% na wózki przy okazji czarnego piątku) ... choć mama powiedziała że kupi mi taki jak będę chcieć i mam nie patrzeć ile kosztuje jako wdzięczność za to że jak mogłam to im pomagałam tak więc mam niezły orzech do zgryzienia bo w sumie można by było na coś innego kasę przeznaczyć patrzę na olx i używka albo znalazłam właśnie stelaż powystawowy + u jakiejś laski gondola niby użyta dwa razy i wychodzi w cenie quinny modda w którym jestem też zakochana i się zastanawiam nad nim ale tym razem całość w wersji czarnej.
Choć o stokke myślę tylko o głębokim bo ten quinny zapp w wersji spacerowej z pewnością bym wzięła.

My mieszkamy na wsi niby już są chodniki ale jest dużo dróg które nie są zrobione żeby na spacerek iść czy na stawy czy do lasu więc potrzebuję jakiegoś solidniejszego niż zapp.

ja w tej ciąży na nic nie jestem zdecydowana

nawet jeszcze żadnych ciuszków nie kupiłam dla malucha

póki co mam podkłady, wkładki, nakładki do karmienia, itp. bardziej dla siebie

w sumie dla bobasa muszę kupić tylko fotelik, wózek, sam przewijak i ciuszki

o kłamię! kupiłam podczas czarnego piątku kocyk dla małego i była znowu wielka wojna Aniela niby nie zazdrosna ale co do czego przychodzi to masakra histeria ryk itp. coś czuję że będzie bardzo ciężko na początku

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Demeter tak ja już dawno kupiłam prezenty właściwie pierwsze w październiku ja też robię tylko dla dzieciaczków ale przez to że rozłożyłam w czasie są też troszkę droższe aniżeli początkowo zakładałam.

Anielka - dostała dziś wymarzone tipi (które już dawno miało stanąć u niej w pokoju ale z braku funduszy się nie znalazło i tak stwierdziłam że to będzie świetny prezent od Mikołaja czy choinkę a też było dawno planowane do pokoju) i drewniane domino
na gwiazdkę dostanie od nas kredki bambino z biedronki zegarek który wczoraj udało mi się dorwać w biedronce z elzą huśtawkę do pokoju (historia podobna jak z tipi miało być kiedyś) i zestaw ciastoliny 20 tubek w jedne paczce na allegro udało mi się dorwać (kiedyś były paki po 24 sztuki ale już nie ma bu)

bratanicy - kupiłam wózek (tyle razy słyszałam: ciocia kupisz mi taki więc już się nie zastanawiałam i kupiłam ten wózeczek dla niej)

bratanka - jeden prezent mam na gwiazdkę dwa małe zestawy lego plus pudełko w kształcie klocka lego do przechowywania klocków szukam jeszcze czegoś na urodziny bo ma 28

siostrzeńca - samochód z brudera

pozostał tylko syn od tż siostry ale tu chyba rozwiązanie będzie leży i kurzy nam się konsola to ją mu damy

a dla tż skarpetki z napisem SUPER KONKUBENT

[Malpka]

Napisane przez Demeter

Hej



Bardzo ładny



O rety...zdrówka.
U nas też niedawno wszytskich brało po kolei
Nie mam nikogo takiego




Ja własnie czekam na te 'właściwe' wyprzedaze, co ruszą w okolicy świąt. Nawet wczoraj na dzień darmowej dostawy nic nie zamówiłam...

Zresztą z kasą cienko, bo to prezenty na Mikołaja - dzieci zażyczyły sobie auta z Psi patrol (70 zł za jedno niewielkiego rozmiaru ) no więc każdy będzie miał swoje teraz.
Poza tym w niedziele robilismy urodziny Z.
Prezenty dla dzieci pod choinkę już zamówione, jeszcze garaż dla K i wsio. Dla Z zamówiłam książeczki pod choinkę. Dostanie też autko i sukienkę.
My robimy tylko prezenty dla dzieci.

Dziś zrobimy Mikołaja, dzieciaki dostaną te auta z psi patrol i paczki ze słodyczami z pracy.

A jak u Was prezenty już pokupowane??

A jaki garaż zamawiasz? Podrzuc linka
I co to za figurki że jedna taka droga czy to za zestaw cena ?

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

[Demeter]

Napisane przez Malpka

A jaki garaż zamawiasz? Podrzuc linka
I co to za figurki że jedna taka droga czy to za zestaw cena ?

Wysłane z mojego MI MAX przy użyciu Tapatalka

Z tej serii te autka z figurkami https://www.ceneo.pl/40953589
A garaż to moj K sobie wybrał taki https://www.ceneo.pl/27834120

[BYou]

Oliwko zrobiłaś mi dzień tymi skarpetkami
Pokażesz huśtawkę i tipi?
Ja bym na pewno znów mooda kupiła stokke mi się podoba ale nie wiem czy dałby radę na moją wioskę
Moja koleżanka tłumaczyła starszemu synkowi jak była w ciąży, że maluszek potrzebuje nowych rzeczy bo przecież nic jeszcze nie ma. I zachęcała do wspólnego wybierania.

Demeter, uściskaj Z urodzinowo