Łupież-zbiorczy.

[ma-rzena]

U mnie właśnie taki osad na głowie był początkiem łupieżu tłustego. Potem było już tylko gorzej i niestety nie działały szampony ze sklepu :/ Radykalną zmianę zauważyłam dopiero po szamponie Pirolam- to jest szampon apteczny. Po około 4 tygodniach stosowania zauważyłam zmianę, teraz już nie mam tego osadu i łupieżu, ale Pirolam nadal stosuję raz w tygodniu- na wszelki wypadek, żeby objawy nie powróciły.

[PopielatySzafir]

Właśnie ostatnio przyjaciółka powiedziała mi, że Pirolam świetnie sobie radzi z łupieżem, ale ona też miała tłusty. A mnie od kilku tygodni męczy zwykły "suchy" łupież Czy Pirolam z nim też sobie poradzi?

[mariannna]

Łupież może powstawać na skutek: stosowania nieodpowiednich kosmetyków do pielęgnacji, niedokładnego spłukiwania odżywek i szamponów z włosów, niewłaściwej pielęgnacji skóry głowy, długotrwałego zmęczenia i stresu, niewłaściwego odżywiania, osłabionego organizmu przewlekłą chorobą, nadmiernego stosowania lakierów i pianek do włosów. Polecam stosować cytrynę na włosy. Wmasowujemy ją we włosy, po 10 minutach spłukujemy i myjemy szamponem przeciwłupieżowym. Po tygodniu nie powinno być śladu po łupieżu.

[wildclouds]

Mi pomógł szampon Catzy czerwony.
I pewnie na dłuższą metę też olejek kokosowy.
Ale jak zmieniam szampon, to niestety łupież po kilku tygodniach wraca.

[ma-rzena]

Napisane przez mariannna

Łupież może powstawać na skutek: stosowania nieodpowiednich kosmetyków do pielęgnacji, niedokładnego spłukiwania odżywek i szamponów z włosów, niewłaściwej pielęgnacji skóry głowy, długotrwałego zmęczenia i stresu, niewłaściwego odżywiania, osłabionego organizmu przewlekłą chorobą, nadmiernego stosowania lakierów i pianek do włosów. Polecam stosować cytrynę na włosy. Wmasowujemy ją we włosy, po 10 minutach spłukujemy i myjemy szamponem przeciwłupieżowym. Po tygodniu nie powinno być śladu po łupieżu.

Co do cytryny, to się nie wypowiem - nie próbowałam, aczkolwiek inne domowe sposoby na łupież na mnie nie działały, dlatego w końcu sięgnęłam po Pirolam. Ale z tymi przyczynami łupieżu to rzeczywiście tak jest - łupież ma niestety wieeeele powodów, żeby się pojawić i uprzykrzyć nam życie.

[oomega]

Hej! Dopadło mnie to samo. Jakoś nigdy nie borykałam się z łupieżem, a nawet jeśli się coś pojawiło to wystarczyło użycie Head&Shoulders i po sprawie było. Dziś rano się obudziłam, głowę myłam dwa dni temu... tłusta strasznie, ale jak spojrzałam w lustro to się wystraszyłam, u nasady i gdzieś ok 5 cm od niej mam mnóstwo łupieżu, biała głowa, myślałam ze jakiś proszek albo coś się na mnie wysypało.
Jak sobie z tym poradzić? Nizoral warty kupienia? Czy jest coś co pomoże raz na zawsze?

[anya94]

Nie mam pojęcia co mi jest. Uważam, że to albo tłusty łupież, albo łojotokowe zapalenie skóry
Nigdy czegoś takiego nie miałam, ale gdy ostatnio przyjechałam do Wrocławia i myłam głowę zwykłym szamponem dla dzieci bez SLSów z Rossmanna.
Wszystko pięknie ładnie, włosy suszę ręcznikiem. Dotykam włosów od góry, a tu wszystko się klei. Od skóry głowy i jakieś 7 cm włosów przy głowie jest na nich biały osad. Próbuję go zdrapać (z włosów) a pod paznokciami zostaje biały, tłusty osad jakby mi ktoś głowę masłem wysmarował.
Myję jeszcze raz, dokładnie płuczę - a tu to samo O.o
Poczytałam troszkę w internecie i u mnie może to być spowodowane Kandidozą ;/

Macie może pojęcie, co to może być dziewczyny?

[Antymionka]

W tym wątku poruszamy temat łupieżu- jak się pozbyć, czego używać. Jak rozpoznać jego rodzaj.

[Telewizja77]

Cześć
Piszę z prośbą o pomoc bo już nie wiem co mam robić!
Jakiś miesiąc temu zaczęłam używać nizoralu, ponieważ wysypał mi się łupież. Kiedyś używałam head&shouders, ale po odstawieniu łupież automatycznie wracał, dlatego zdecydowałam się na Nizoral. Nizoral baaaaardzo ciężko likwidował ten łupież (dodam, że włosy mam suche i myje je co 3 dni) i musiałam dwa razy pod rząd myć nim skórę głowy, ale coś mu tam szło. Dermatolog mi powiedział, że jak zauważę, że łupież znika to mam myć nizoralem głowę co trzecie mycie, a jak już zniknie to profilaktycznie raz na 3 tygodnie. Dzisiaj podjęłam decyzję o odstawieniu nizoralu, ponieważ już się tak bardzo nie sypało, a po za tym stwierdziłam, że skoro nizoral średnio pomaga, to to może nie być łupież, a sucha skóra głowy. Dzisiaj zakupiłam szampon emolium, a po umyciu wysypało mnie tak strasznie, jak miałam przed kuracją nizoralem!! Pomóżcie mi, bo nie wiem co mam już robić! Czy czekać aż zadziała szampon Emolium? Dodam jeszcze, że od 2 tygodni regularnie smaruję skalp emulsją do skóry głowy, też również od Emolium.

[aganela8]

Spróbuj Fitomed do włosów tłustych, selsun blue, pirolam też parę osób polecało...ja po nizoralu miałam jeszcze gorsze objawy..

[Iverka]

A tego próbowałaś? - http://www.realbeauty.pl/991-dixidox...ampon-2-1.html

[gimbus3000]

Hej, od długiego czasu mam problem z wypadajacymi włosami, zauważyłem ze skóra mi sie łuszczy na głowie. Tylko nie wiem czy to zwykły lupież czy tłusty, a może w ogole mam ŁZS i to tego wina? bo rownie dobrze skóra mi sie łuszczy na brwiach od jakiegos roku oraz troche łuszczy sie skóra twarzy(widać troche na czole). Na głowie najbardziej widać zaraz po umyciu jak przejade grzebieniem po włosach to mam pełno białych małych płatków na włosach. Więc sam nie wiem jaki to łupież bo jest tak jakby przylepiony do skóry ale troche go też odpada. Głowe myje codziennie bo mam przetłuszczajace sie włosy. W ogole wydaje mi sie, że łupież mam tylko na górnej części głowy, bo z tyłu i z boków nie widze ani łupieżu ani wypadajacych włosów. Robią mi sie już troche zakola i nie moge tego przeboleć(mam 18lat). Z tego co pamietam na twarzy od dziecka miałem suchą i troche złuszczoną skóre ale nigdy na to uwagi nie zwracałem, dużo chodziłem na basen i myślałem ze to od chloru, ale teraz gdy juz mam roczną przerwe nadal skóra sie łuszczy. Miał ktos podobny problem ze skórą? A może ktos z was ma jakieś doswiadczenie z takim łupieżem i zna dobre sposoby na zwalczenie tego paskudztwa

[chocolate_she]

Wybierz się do dermatologa. On z bliska przyjrzy się problemowi i znajdzie jakieś rozwiązanie

[sublime]

Próbowałeś płukać włosy wodą z octem lub cytryną? Możliwe, że tak reagujesz na wodę.

Czy to łupież taki, siaki czy AZS - najlepiej zapytać dermatologa.

Na razie próbuj zmiękczać wodę, nie zaszkodzi też 2-3 razy umyć głowy przeciwłupieżowcem, nawet takim z biedry (żółty jest fajny - cytruskowy i kosztuje poniżej 5zł) albo Nizoralopodobnym (w aptece od 4-5 zł saszetka)

[lanalee]

prawdopodobnie masz łzs ? Najlepiej to przejdz sie do dermatologa,nie czekaj z wizytą bo bedzie gorzej

[jarek4589]

Witam,prawdopodobnie poprzez zbyt częste mycie włosów (raz dziennie)mam strasznie "suche" włosy i zarazem nieustanny również suchy łupież,podejrzewam,że to przez wysuszenie skóry głowy..
Nie używałem ani nie używam żądnych odżywek nawilżających itp,bo się po prostu na tym nie znam,ale wczoraj odważyłem się zrobić płukankę z herbatki z pokrzywy z dodatkiem olejku z drzewa herbacianego i powiem szczerze,że jeszcze nigdy po żadnym szamponie nie miałem takiego efektu,dlatego chciałem się Was zapytać jak często mogę stosować taką płukankę i czy przy długotrwałym jej stosowaniu nie ma żądnych skutków ubocznych,typu własnie gorsze wysuszenie skóry głowy?

[bernikula]

A nie lepiej po prostu kupić sobie odżywkę na włosy??? Ja też codziennie myję głowę i nie mam wysuszonej ani skóry głowy ani włosów, bo za każdym razem daję na przemian odżywkę albo maskę. A herbatkę pokrzywową piję od czasu do czasu

[emilka_d]

Cześć!
Tydzień temu zakupiłam nowy szampon, nie zwróciłam uwagi, że to szampon przeciwłupieżowy (nie będę pisać jaki,bo to antyreklama), ale prawdopodobnie od tego szamponu dostałam łupieżu. Wcześniej nie miałam problemu, więc szampon to mój jedyny pomysł na jego powstanie. Nie wiem teraz, czy wrócić do starego szamponu, czy myć już teraz przeciwłupieżowym skoro łupież już mam!? Pomóżcie, jest go dużo, nigdy wcześniej nie miałam takiego łupieżu...

[Antymionka]

Napisane przez jarek4589

Witam,prawdopodobnie poprzez zbyt częste mycie włosów (raz dziennie)mam strasznie "suche" włosy i zarazem nieustanny również suchy łupież,podejrzewam,że to przez wysuszenie skóry głowy..
Nie używałem ani nie używam żądnych odżywek nawilżających itp,bo się po prostu na tym nie znam,ale wczoraj odważyłem się zrobić płukankę z herbatki z pokrzywy z dodatkiem olejku z drzewa herbacianego i powiem szczerze,że jeszcze nigdy po żadnym szamponie nie miałem takiego efektu,dlatego chciałem się Was zapytać jak często mogę stosować taką płukankę i czy przy długotrwałym jej stosowaniu nie ma żądnych skutków ubocznych,typu własnie gorsze wysuszenie skóry głowy?

Moja mama stosowała taką płukankę codziennie, i nic się nie stało. Jednak po odstawieniu płukanki łupież wrócił tak czy inaczej, włosy nie były zregenerowane, ze skórą głowy nic się nie zmieniło. Faktem jest, że taka herbata działa lepiej niż jakieś specyfiki z 'ekstraktem z pokrzywy'. Stosuj tą płukankę codziennie, odstaw, i zobacz czy łupież powróci. Jeśli nie- stosuj ją regularnie w odstępach np. co 2 dni, zmniejszając częstotliwość. Musisz sam zobaczyć czy to na Ciebie będzie działać. Sama widziałam u mamy ogromną różnicę w czasie stosowania herbaty z pokrzywy, no ale walczymy z łupieżem dalej.

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez emilka_d

Cześć!
Tydzień temu zakupiłam nowy szampon, nie zwróciłam uwagi, że to szampon przeciwłupieżowy (nie będę pisać jaki,bo to antyreklama), ale prawdopodobnie od tego szamponu dostałam łupieżu. Wcześniej nie miałam problemu, więc szampon to mój jedyny pomysł na jego powstanie. Nie wiem teraz, czy wrócić do starego szamponu, czy myć już teraz przeciwłupieżowym skoro łupież już mam!? Pomóżcie, jest go dużo, nigdy wcześniej nie miałam takiego łupieżu...

Jesli dostałaś łupieżu od tego szamponu, to nie używaj go już. Ja też tak miałam, i szampon zużyłam do mycia pędzli. Ja akurat dostałam lekkiego łupieżu, nie wiem jak u Ciebie jest, ale wyleczyłam się szamponem przeciwłupieżowym z Ziaji, seria med. Spokojnie, możesz napisać jaki to był szampon, możliwe że i inne osoby dostały od niego łupieżu, ostrzeżesz innych.

[MagduTmo]

Borykam sie z tym od ponad pol roku .. mam jedna wielka palme na plecach i wokol niej pelno malych wlasciwie prawie 2/4 plecow sa pokryte bialymi plamkami ;/
SZUKAM TANSZEGO ODPOWIEDNIKA NIZORALU PONIEWAZ NIZORAL JEST MEGA DROGI


aktualnie stosuje nizax potem woda z octem i na noc roztwor 40 % sol. Natrii thiosukfurici 500,0 (nie motge sie doczytac) robiony na zamowienie koszt 9 zl..

Pomocy !

[Sunny80]

Ogólnie bardzo ciężko się tego pozbyć. Moja dermatolog stwierdziła, że większość ludzi to ma, tylko na małą skalę. Powiedziała, że z racji zboczenia zawodowego, jak jest nad wodą to obserwuje ludzi i większość ma plamy na skórze - brak pigmentu.

Mi poleciła smarować Clotrimazolum - chyba tańsze niż Nizoral. Dodatkowo kazała zakupić balsamy z ekstraktem z drzewa herbacianego, tzw. melaleuka tree (nie wiem czy dobrze napisałam
Dodatkowo jadłam też tabletki - 2 fale uderzeniowe Orungal`em i dużo to dało.
Widzę dalej na rękach, ramionach małe plamki, które miałam od bardzo, bardzo dawna i nie wiedziałam w ogóle co to. Dopiero jak organizm miałam mocno osłabiony to się rozniosło na całe plecy i dekolt - więc wzmocnienie organizmu, żeby sam sobie też poradził z problemem nie zaszkodzi.

Plamy widać na opalonej skórze, polecam zrobić kilka peelingów, żeby skóra zjaśniała - nie będzie tak widoczne, a jak go już wyleczysz to pierwsze opalanie będzie bardziej równomierne na takie wypeelingowane plecy

Czytałam jeszcze o super właściwościach roztworu jodyny - bakteriobójcze i grzybobójcze, przemywać można skórę a może i plamy się troszkę zafarbują od jodyny i tez nie będą tak widoczne Nie przestrasz się, że to będzie całkiem pomarańczowe - to tylko 3% roztwór, który może delikatnie przyfarbować
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[zapaałka]

Ja polecam ograniczyć się tylko do Clotrimazolum i Nizoralu. Maść 1-2 razy dziennie przez kilka tygodni, a dodatkowo przez kilka dni warto spieniać Nizoral i zostawiać na skórze głowy i chorych miejscach na ciele na kilka minut. Plamy nawet wyleczone nie znikną jeżeli ich nie opalisz, dlatego najpierw kuracja, a potem troszkę słońca/balsamu brązującego.

Naprawdę trudno teraz o zamienniki Nizoralu, udało mi się znaleźć tylko jeden - Noell. Pytaj w aptekach o szampony z zawartością 2% ketokonazolu (Nizax go nie zawiera). Clotrimazolum to koszt ok. 3 zł.

[Martinezzzz]

Ja ze swojej strony polecam Versic. Opakowanie zawiera szampon i balsam. U mnie ten duet spisał się wyśmienicie. Nie pamiętam ile kosztuje, ale nie był strasznie drogi

[botocodlamnie]

Już od kilku lat się z tym męczę i nic nie pomaga... Byłam u dermatologa on zapisał mi jakiś spray i płyn .. nie dośc , że potwornie drogie ,to strasznie piekła skóra po ich używaniu , a nic nie pomogły.. próbowałam już oliwki zwykłej ,H&S , Nizoral , Pirolam i nic.. jakieś sprawdzone pomysły?

teraz czaję się na oliwke salicylową ,ale pomału przestaję wierzyć ,że w tym można wygrać... to może pomóc?
Mam włosy przetłuszczające się i na skórze tworzy się taka skorupa/łuska , która odpada. Szampon na pewno jest dobrze spłukiwany

[Jedwab93]

Od dłuższego czasu wypadają mi włosy w dużych ilościach. Brałam różne specyfiki jednak żaden mi nie pomógł. Ostatnio bardziej się przyjrzałam skórze głowy i zauważyłam że jak opuszczam głowę i potrę ręką o skalp to leci mi łupież..Dodatkowo ostatnio na skórze głowy wyskakują mi jakby małe grudki z łupieżu... Wczoraj zrobiła mi się taka większa grudka (średnica większa niż dużego pryszcza- tak ze 4mm). Wcześniej używałam szamponu Avea, niedawno zaczęłam stosować Clear woman (myję co drugi dzień) ale to chyba jeszcze za wcześnie na rezultaty..

Zastanawiam się jednak czy ten szampon wystarczy ? Jeśli nie to co jeszcze mogę zrobić? Na wizytę do dermatolog jestem już zapisana, ale muszę poczekać jeszcze ponad dwa miesiące..

[krolewnanacynamonie]

Zamiast czekac 2 miesiące na wizytę ( ehh, chory NFZ) zapisz się prywatnie. Jak widać problem jest duży więc moim zdaniem nie ma co czekać.

[Jedwab93]

Dlaczego to wg Ciebie poważne?

Niestety to nie mój jedyny problem ze zdrowiem w tym momencie i kasę muszę przeznaczać na inne sprawy.. Co mogę zrobić sama?

[grubella]

Napisane przez Jedwab93

Dlaczego to wg Ciebie poważne?

Niestety to nie mój jedyny problem ze zdrowiem w tym momencie i kasę muszę przeznaczać na inne sprawy.. Co mogę zrobić sama?

Szampon , którego obecnie używasz nie ma zbyt dobrych opinii.
Wysusza i matuje włosy, raczej nie zwalcza łupieżu albo w minimalnym stopniu.

trudno powiedzieć jaki masz problem , co jest powodem wypadania włosów, może to być nieodpowiednie odżywianie, problemy hormonalne.

Zanim dotrzesz do lekarza to spróbuj może szampon Nizoral na ten łupież. Można go kupić na sztuki w saszetkach.

[gagatek461]

Zwracam się z prośbą o pomoc. Najpierw długi wstęp
W kwietniu byłam u dermatologa i poruszyłam temat włosów- są bardzo rzadkie i cienkie. Pani doktor stwierdziła, że widzi łupież i spróbujemy go zwalczyć. Zaczęłam Stieproxem, potem Pirolam i wreszcie Nizoral, który pomógł. Pomiędzy Ducray Elution.
Potem cały czas stosowałam Ducray, a raz w tygodniu zapobiegawczo Nizoral. W wakacje wyjechałam do pracy do Belgii i moja głowa narażona była na działanie różnych nawozów (pracowałam przy zbieraniu malin). Włosy myłam codziennie Ducrayem. Pod koniec sierpnia zauważyłam, że ponownie pojawia się maleńki łupież, ale zganiałam to raczej na wysuszoną słońcem i chemikaliami głowę.
Po powrocie na głowie pojawiły mi się bolące krosty (obwiniałam nawozy), ale po pewnym czasie zniknęły. Miesiąc temu zrobiłam keratynowe prostowanie, farbowałam włosy henną. Do tego zaczęłam używać wcierki Jantar, olejku arganowego, sprayu z kwasu mlekowego, pić drożdze, skrzyp i pokrzywę i stosować szampon i odżywkę Pharmaceris H-stimupurin.
Od jakiegoś 1,5 tygodnia strasznie swędzi mnie skóra głowy, jak się drapałam to za paznokciami znajdowały się tak jakby ziarenka piasku (łupież albo złuszczony naskórek?). W dodatku wypadające w sporej ilości do tej pory włosy, zaczęły sypać się garściami. I co najgorsze, zawsze wypadały tylko te najdłuższe, a teraz nawet te malutkie. Na końcu zawsze jest taka kuleczka, jakby łupieżu.
Czytałam, że może to być łojotokowe zapalenie skóry głowy albo przesuszenie jej. Problem w tym, że przy jednej przypadłości powinno się używać szamponów przeciwłupieżowych, a przy drugiej wręcz przeciwnie. Jak myślicie, co to jest i jak sobie radzić? Na razie odstawiłam wszystko prócz Nizoralu i Ducray. Co dalej? Błagam pomóżcie, bo niedługo nie będzie mi już miało co wypadać

[lipsana]

Skoro lekarz zalecił codzienne zmiany pościeli to należy tak zrobić - dopiero jak nie pomoże to trzeba będzie szukać innych metod. Ja mam problem z łupieżem tylko na głowie - wydaje mi się, że to powód tego, że jest sezon grzewczy i powietrze jest przesuszone.