Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-12-30, 20:19   #1
zilia
EUNE Challenger
 
Avatar zilia
 
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29

Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka


Cześć!

Słuchajcie uprzedzając Wasze rady typu "powiedz mu to" no niestety mówiłam już nie raz ale jak grochem o ścianę. Od niedawna mieszkam z chłopakiem i irytuję mnie sytuacja która powstała. Praktycznie w każdy weekend jeździmy do jego rodziców, a kiedy powiem mu że zwyczajnie nie chcę jechać to się wręcz obraża na mnie. Powiedziałam mu że nie chcę tam jeździć co tydzień, to dla mnie za często i ja kompletnie tam nie mam co robić. Każda wizyta u nich wygląda tak, że ojciec mojego chłopaka zawsze ma coś do zrobienia i mój chłopak mu pomaga - przez np. 8 godzin. Przez 8 h naszej wizyty ich w ogóle nie ma, robią coś albo przy samochodzie, albo kosza trawnik, sprzątają garaż, jeżdżą gdzieś itd. I ja przez te 8 h siedze z jego matką i ona jest troche denerwująca... Ma ten zwyczaj że opowiada po sto razy te same historie i ja na każdej wizycie ich słucham po raz któryś nawet nie zlicze. I mnie słuchać nie chce, sama lubi gadać i gadać i mnie aż uszy bolą. Jak pójdę do chłopaka czy cos pomóc, chce zrobic cokolwiek to zazwyczaj nie ma dla mnie nic do roboty. I siedzę tak jak idiotka przez czasem nieraz 12h u nich. On mówi że "ale o co Ci chodzi przeciez mozna pomoc rodzicom nie?" No cholera mnie bierze od tych rozmów. Tłumaczyłam mu już na dziesiątki sposobów ale nabiera wody w usta jak o tym mówię. Nie wiem jak inaczej trafić do niego, ja naprawdę lubie jego rodziców itp. Ale to juz jest przesada. To nie sa nawet żadne "odwiedziny" tylko mam wrażenie że oni go wykorzystuja specjalnie. Czekaja az on przyjedzie zeby UMYL PRYSZNIC!!! Albo SPRZĄTNĄŁ ICH ODKURZACZ ktorego oni nie sprzątają przez miesiac a go trzeba co tydzien!!! No czy to jest normalne??? Jak mówię że wole zostać w domu to on mowi ze "przeciez w domu nie ma nic do roboty". Ręce mi opadają. On chyba nie ma kompletnie nic do roboty, jego jedyna propozycja to "jedziemy do rodziców". Jak do niego trafić bo juz nie mam pomyslu...
__________________
kochane, potrzebuję wsparcia... czy zechcesz dać złotówkę na moją zrzutkę?
https://zrzutka.pl/pomoc-dlugi

wiem, że ludzie najbardziej wspierają osoby chore, ale.. moje życie nie jest mniej warte...
zilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 20:34   #2
DarkChocolate666
Zakorzenienie
 
Avatar DarkChocolate666
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

To niech on sobie tam sam jezdzi, a Ty zorganizuj sobie czas inaczej. Rozumiem, ze zadne kompromisy jak jezdzenie co 2, 3 tyg nie przemawiaja do niego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
All I wanna do is get high by the beach.
DarkChocolate666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 20:38   #3
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Nie jechalabym niech sie obraza,moze nawet z Tobą zerwie i problem sie rozwiąże
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 20:41   #4
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Nie jezdzij tam tak czesto albo powiedz ze pojedziesz, ale jesli bedziecie razem, a nie ze on idzie pracowac. Mozesz wymyślać wymówki albo powiedziec wprost. Chyba ze problemem jest to, ze chciałabyś spędzać te weekendy z nim sam na sam?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 20:44   #5
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-12-05 o 04:39
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 22:07   #6
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Przede wszystkim przestań tam jeździć, nie masz żadnego obowiązku znosić takiej męczarni co tydzień. Zastanów się też, czy chcesz kontynuować związek z chłopakiem, który ignoruje Twoje zdanie w tej sprawie i ma tak specyficzne, "usługowe", relacje z rodzicami.
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 22:08   #7
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

WTF po co tam jeździsz. Jak jakieś dziecko któremu rodzic mówi "jedziemy" bo nie może zostać same w domu. I jak zwykle w takich sytuacjach winni są rodzice bo gdyby nie istnieli to problemu by nie było, ehe No i jeszcze chłopak burak jakie "jedziemy do rodziców" jak to "posiedź sama z moją matką". A ty jak mimoza dostosowujesz się bo się obrazi. Jak ci każe być kucharką na pełen etat bo on musi posprzątać u rodziców to też będziesz harować by się nie obraził?



Wcześniej powiedz że planujesz dany dzień spędzić na domowym spa i niech sam jedzie. Jak się przyzwyczai że nie jeździsz jak ostatnie posłuszne cielę to z czasem nie będziesz musiała szukać wymówek.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-12-30, 22:24   #8
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88397301]Nie jechalabym niech sie obraza,moze nawet z Tobą zerwie i problem sie rozwiąże[/QUOTE]

+1

W ogóle co to jest żeby dorosły chłop zachowywał się jak dzieciak mi to w ogóle śmierdzi jakaś nieodcieta pępowina
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 22:41   #9
parallel_roads
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 1 331
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

O matko, no, tak, on się obrazi, więc Ty masz tańczyć jak on Ci zagra. Co to w ogóle jest za farsa, że ktoś się obrazi, bo coś jest nie ma jego myśli? Koleś Tobą manipuluje w ten sposób przecież, a Ty nie wiedzieć czemu nie potrafisz otworzyć buzi i powiedzieć 'nie'.

Co to w ogóle jest za sytuacja, że on tam jedzie i im myję prysznic i czyści odkurzacz? Nieważne, jak ma na to ochotę, to może tam jeździć codziennie, pytanie czy Tobie to pasuje.
parallel_roads jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 22:52   #10
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Żeby jeszcze oni tam coś konkretnego robili, co by faktycznie wymagało pomocy, ale on myciem prysznica, koszeniem trawki i ogarnianiem odkurzacza za frajera robi. Jeszcze Ciebie w to wciąga, a jak się nie chcesz dać, to się obraża. Dramat, żeby jak mniemam w młodym związku chłop wolał z tatusiem gdzieś jeździć niż wolny weekend poświęcić partnerce. Na maminsynka wygląda i tyle.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-30, 22:56   #11
elkiza81
Zakorzenienie
 
Avatar elkiza81
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Trąci nieodciętą pępowiną. Powiedz mu, że nie jedziesz, bo masz domowe spa i chcesz przeczytać książkę, a nie jedź z nim. Co to w ogóle ma być? Zostawia Cię samą z jego matką, a sam idzie czyścić prysznic...wtf.

Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
__________________
27.02.2019
Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl
elkiza81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-12-31, 00:09   #12
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 098
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Nie musisz tam jeździć. Wpadniesz raz na kwartał i wystarczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 00:36   #13
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 867
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Nie pojedziesz i co się stanie? Najwyżej zerwiecie. I tak przy takim jego zachowaniu to w końcu nastąpi. Nie bądź zdesperowana i nie daj się tresować.

Musisz zrozumieć jedno: porozumienie nie zawsze jest możliwe. Kompromis również. Masz mylne przekonanie, że możesz do niego "dotrzeć".
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2020-12-31 o 00:37
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 01:53   #14
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Z tego nic kompletnie nie będzie. Celem chłopaka są co tygodniowe spotkania z rodzicami. Jest od nich uzależniony ma nie odciętą pępowinę i gdy się z nimi nie zobaczy będzie nieszczęśliwy. Za to ty będziesz nieszczęśliwa, gdy będziesz tam jeżdzić i siedzieć w napięciu, kiedy ta gościna się skonczy.
On przez te wizyty organizuje ci życie z jego rodziną w każdy weekend. A po pewnym czasie dojdziesz do takich wniosków, że nawet, gdy nie pojedziesz, to też pośrednio organizuje ci życie, bo zmuszona będziesz coś sobie na samotny weekend wymyslec. I to nie byłoby złe a nawet czasem fajne gdyby zdarzało się sporadycznie. Ale jeśli będzie notorycznie, to zaczniesz czuć się w tym związku osamotniona. Narastająca u ciebie frustracja zamieni się w rozdrażnienie potem w agresję i będziesz się tylko z nim kłocić. Każdy człowiekpo ciężkiej pracy w tygodniu zasługuje i potrzebuje ralaxu, odprężenia, czy zajęcia się tym co lubi a nie jakiejś naciągniętej, chorej i regularnej u dziwnych ludzi spiny.

Zostaw chłopaka, bo kompletnie nie jest Ci z nim po drodze.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 04:25   #15
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 800
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

I co z tego ze sie obrazi? A ty taka posluszna ze musisz tam jezdzic wbrew sobie? Masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 05:43   #16
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Skoro on się obraża,to teraz Ty się obraź na niego pierwsza. O to, że nie słucha tego co do niego mówisz i manipuluje. I nie jedź. Serio. Masz prawo do samodzielnego decydowania co będziesz robić w weekend i w opisanej przez Ciebie sytuacji, powinnaś zdecydowanie z niego skorzystać.

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 07:09   #17
zilia
EUNE Challenger
 
Avatar zilia
 
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Dziękuję dziewczyny za tyle odpowiedzi. Wiecie, to nie jest tak że ja jadę tam co tydzień jak posłuszny piesek, nie raz nie dwa postawiłam na swoim i się obrażając i mówiąc mu wprost że nie jadę. Czasem jechał tam sam jak miał coś ważniejszego do zrobienia (np. samochód) a czasem zostawał ze mna w domu i dzwonił do rodziców że jednak nie przyjedziemy. O ile w jednym tyg to się uda, to już następnym razem znów taka sama historia. On mieszkał z rodzicami do 25 roku życia... I on tego nie rozumie że to jest zwyczajnie nienormalne dla mnie. Ja wyjechałam z domu w wieku 19lat na studia i tak już zostałam w innym mieście niż moi rodzice, do nich jeździmy raz na jakiś czas i chciałabym do jego rodziców też jezdzic raz na jakis czas. Ale to że oni mieszkaja blizej to jest argument żeby ich odwiedzać cały czas... Kiedy jedziemy do moich rodzicow nie ma takich cyrków że nagle połowa rodziny znika a reszta siedzi sama i gada przez caly dzien. Pomijając to, że odwiedziny "na caly dzien" nie sa zadnymi odwiedzinami moim zdaniem. Założyłam ten wątek żeby mu go pokazać, może wtedy coś dotrze gdy zobaczy ile osób podziela moje zdanie.

Taka sytuacja z wczoraj: jest oczywiście sylwester, ja pare razy mu mówiłam że chciałabym spędzić go tylko z nim. I planowałam jedzenie, drinki, zabawy dla nas ale jak zadzwonił do rodziców zapytać czy idą gdzieś i okazało się że siedzą w domu to oczywiście padło "jedziemy do nich". Powiedziałam mu że nie robię w takim razie nic, że skoro tak wybrał niech sam się zajmie wszystkim. Zrobił coś do jedzenia ale przy okazji wygarnął mi że "nie chcesz sobie to nie jedź i siedź tu obrażona". Znów ten sam temat. Ale sylwester to nie zwykly weekend wiec pojadę tam ale zdaje się że dałam jasno do zrozumienia jakie mialam plany. Dlatego kiedy pytał mnie co robimy do jedzenia to kazałam mu robić samemu. I jestem zła od wczoraj na niego... Pewnie pojadę w takim nastroju i wcale nie będę się do wszystkich uśmiechała i pokazywała jak się super u nich bawię. Co tak naprawdę będziemy robić tam czego nie będziemy robić sami? Oglądać telewizję i pić drinki. To jest wszystko co będzie tam do roboty...
__________________
kochane, potrzebuję wsparcia... czy zechcesz dać złotówkę na moją zrzutkę?
https://zrzutka.pl/pomoc-dlugi

wiem, że ludzie najbardziej wspierają osoby chore, ale.. moje życie nie jest mniej warte...
zilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 07:26   #18
818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4 097
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Nieźle Cię wytresował
Mamisynek i manipulator.
Zostań w domu. On pojedzie bo woli rodziców. Innymi słowy- facet ma Cię w dupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 07:51   #19
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Rozumiem jeździć raz na jakiś czas na ciasto na 3 h.
Ale serio gdyby mnie facet zostawił sama w domu rodzinnym na 12 h, to bym tam już nigdy nie pojechała. Przecież to chore.
Ty nie masz co robić z własnym czasem i nie masz własnego zdania, że dajesz sobie tak wejść na głowę?

A ogólnie dla mnie związek jest do odstrzału. Facet nie potrafi odciąć pępowiny i pewnie to się nie zmieni. Rodzinka zawsze będzie 10 razy ważniejsze niż ty. Ty jesteś na doczepkę.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-12-31, 07:54   #20
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Dsj spokój, co to w ogóle za ton rozmowy: nie chcesz jechać to sobie tu siedz obrażona.

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Niech jeszcze tupnie noga i pokaże jezyk
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 08:05   #21
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 800
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

On woli rodzicow i ma Cie gleboko w dupie. Wlasnie zachowujesz sie jak posluszny piesek bo tam pojedziesz wbrew sobie bo misiunio tak chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 09:04   #22
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Cytat:
Napisane przez zilia Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny za tyle odpowiedzi. Wiecie, to nie jest tak że ja jadę tam co tydzień jak posłuszny piesek, nie raz nie dwa postawiłam na swoim i się obrażając i mówiąc mu wprost że nie jadę. Czasem jechał tam sam jak miał coś ważniejszego do zrobienia (np. samochód) a czasem zostawał ze mna w domu i dzwonił do rodziców że jednak nie przyjedziemy. O ile w jednym tyg to się uda, to już następnym razem znów taka sama historia. On mieszkał z rodzicami do 25 roku życia... I on tego nie rozumie że to jest zwyczajnie nienormalne dla mnie. Ja wyjechałam z domu w wieku 19lat na studia i tak już zostałam w innym mieście niż moi rodzice, do nich jeździmy raz na jakiś czas i chciałabym do jego rodziców też jezdzic raz na jakis czas. Ale to że oni mieszkaja blizej to jest argument żeby ich odwiedzać cały czas... Kiedy jedziemy do moich rodzicow nie ma takich cyrków że nagle połowa rodziny znika a reszta siedzi sama i gada przez caly dzien. Pomijając to, że odwiedziny "na caly dzien" nie sa zadnymi odwiedzinami moim zdaniem. Założyłam ten wątek żeby mu go pokazać, może wtedy coś dotrze gdy zobaczy ile osób podziela moje zdanie.

Taka sytuacja z wczoraj: jest oczywiście sylwester, ja pare razy mu mówiłam że chciałabym spędzić go tylko z nim. I planowałam jedzenie, drinki, zabawy dla nas ale jak zadzwonił do rodziców zapytać czy idą gdzieś i okazało się że siedzą w domu to oczywiście padło "jedziemy do nich". Powiedziałam mu że nie robię w takim razie nic, że skoro tak wybrał niech sam się zajmie wszystkim. Zrobił coś do jedzenia ale przy okazji wygarnął mi że "nie chcesz sobie to nie jedź i siedź tu obrażona". Znów ten sam temat. Ale sylwester to nie zwykly weekend wiec pojadę tam ale zdaje się że dałam jasno do zrozumienia jakie mialam plany. Dlatego kiedy pytał mnie co robimy do jedzenia to kazałam mu robić samemu. I jestem zła od wczoraj na niego... Pewnie pojadę w takim nastroju i wcale nie będę się do wszystkich uśmiechała i pokazywała jak się super u nich bawię. Co tak naprawdę będziemy robić tam czego nie będziemy robić sami? Oglądać telewizję i pić drinki. To jest wszystko co będzie tam do roboty...
Rzeczywiście nieźle Cię wytresował - dlaczego tam jeździsz w jakimkolwiek tygodniu? Dlaczego jedziesz tam teraz, skoro miałaś inne plany? Można odnieść wrażenie, że podoba Ci się to robienie z siebie męczennicy. Na Twoim miejscu spędziłabym tego sylwestra sama już jako singielka.

Argument, że długo mieszkał z rodzicami niczego dla mnie nie wyjaśnia - też długo mieszkałam z rodzicami i jakoś nie mam parcia na cotygodniowe wizyty. Czasem nie widujemy się kilka miesięcy, choć też mieszkamy blisko. Facet po prostu nie odciął pępowiny.
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 09:10   #23
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

XDDDD zamiast romantic randki to siedzenie ze starymi przed TV XD cud nie chłopak xd pewnie szkoda zostawiać jak ci się niemal wrósł w biodro jak bliźniak syjamski ale no bez jaj pogoń go XD



I jeszcze te teksty jak do dziecka "siedź sobie obrażona" - obrażona bo ma debila za chłopaka, jakby nie robił scen z dupy to w każdy weekend siedziałabyś zajęta swoimi sprawami zadowolona i zrelaksowana, a nie w☠☠☠☠iona na jego manipulację xd
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 09:22   #24
niemanicka
Wtajemniczenie
 
Avatar niemanicka
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Jak długo trwa ta sytuacja i ile macie lat? Jak długo jesteście razem?

Ta sytuacja z sylwestrem to porazka, No sorry, on sie stawia przed faktem dokonanym i ty albo sie zgodzisz albo masz byc sama? To on jest w związku z Toba czy z rodzicami? Jesli to trwa krotko i dopiero co sie wyprowadził, to moze jeszcze dojrzeje do pewnych spraw, ale jesli to trwa miesiącami, czy latami to kiepsko. On nie moze Cie stawiać przed faktem dokonanym i albo sie dostosujesz albo nara. W związku rozmawia sie i ustala pewne rzeczy. Moim zdaniem nie powinnaś jechac, ale wczesniej porozmawiaj z nim o tym. Moze uda ci sie jeszcze wbić do jakichś koleżanek albo najwyżej zrobisz sobie wlasnie spa i super dzien sama z filmami czy czym tam chcesz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
niemanicka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 09:33   #25
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Nie powinnaś jechać do rodziców chłopaka na sylwestra. Jeśli teraz to zrobisz to mu pokażesz że może Cię stawiać przed faktem dokonanym i de facto nic się nie dzieje. Ja na Twoim miejscu wolałabym już zostać sama w chacie niż siedzieć z jego starszymi przed TV.
Generalnie skoro on ma tak bardzo nieodciętą pępowinę to obawiam się że nic się w tej kwestii nie zmieni i rodzicie zawsze będą na pierwszym planie.
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 09:58   #26
zilia
EUNE Challenger
 
Avatar zilia
 
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Mamy po 25 lat, w związku jesteśmy od prawie 3 lat ale mieszkamy ze soba od sierpnia tego roku. Pokazalam mu ten wątek i wywiązała się dziwna rozmowa w której powiedzial ze chce jezdzic do rodzicow bo my sami nigdzie nie wychodzimy a tam przynajmniej jest większy dom (mieszkamy w kawalerce) i może chociaz z psami się pobawic. Moim zdaniem to nie jest prawda, zawsze szukaliśmy jakichs rozrywek typu escape room czy kino, mam wrażenie że głównie ja to proponowalam. Ale chlopak przyznal sie ze ma dola i nic mu sie nie chce robic... Ale powiedzial tez jedna rzecz ktora mnie mocno zabolala - ze od dawna juz jest zle miedzy nami. Problem w tym ze przez ostatnie miesiace opowiadal mi jak to mu jest ze mna dobrze... A że teraz korona i nie ma zbyt wiele opcji wychodzenia z domu to nic na to nie poradzę... Organizuję zajęcia w domu teraz bo nie uśmiecha mi się łazić na spacery w maseczce przez którą sie dusze.
__________________
kochane, potrzebuję wsparcia... czy zechcesz dać złotówkę na moją zrzutkę?
https://zrzutka.pl/pomoc-dlugi

wiem, że ludzie najbardziej wspierają osoby chore, ale.. moje życie nie jest mniej warte...
zilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 10:01   #27
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Cytat:
Napisane przez zilia Pokaż wiadomość
Taka sytuacja z wczoraj: jest oczywiście sylwester, ja pare razy mu mówiłam że chciałabym spędzić go tylko z nim. I planowałam jedzenie, drinki, zabawy dla nas ale jak zadzwonił do rodziców zapytać czy idą gdzieś i okazało się że siedzą w domu to oczywiście padło "jedziemy do nich". Powiedziałam mu że nie robię w takim razie nic, że skoro tak wybrał niech sam się zajmie wszystkim. Zrobił coś do jedzenia ale przy okazji wygarnął mi że "nie chcesz sobie to nie jedź i siedź tu obrażona". Znów ten sam temat. Ale sylwester to nie zwykly weekend wiec pojadę tam ale zdaje się że dałam jasno do zrozumienia jakie mialam plany. Dlatego kiedy pytał mnie co robimy do jedzenia to kazałam mu robić samemu. I jestem zła od wczoraj na niego... Pewnie pojadę w takim nastroju i wcale nie będę się do wszystkich uśmiechała i pokazywała jak się super u nich bawię. Co tak naprawdę będziemy robić tam czego nie będziemy robić sami? Oglądać telewizję i pić drinki. To jest wszystko co będzie tam do roboty...
O matulu nomen omen. Serio by Cię zostawił i pojechał do rodziców?
Ten koleś kompletnie się do związku nie nadaje. W życiu bym na Twoim miejscu z nim nie pojechała. Będziesz tam wściekła siedziała. Co za typ... Choć już sama nie wiem komu bardziej się dziwić, facetowi, że Sylwester spędzony z rodzicami jest dla niego fajniejszy niż z Tobą czy Tobie, że mimo wszystko i tak z nim chcesz jechać. Marudzisz, ale się dostosowujesz.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 10:08   #28
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
Nie powinnaś jechać do rodziców chłopaka na sylwestra. Jeśli teraz to zrobisz to mu pokażesz że może Cię stawiać przed faktem dokonanym i de facto nic się nie dzieje. Ja na Twoim miejscu wolałabym już zostać sama w chacie niż siedzieć z jego starszymi przed TV.
Generalnie skoro on ma tak bardzo nieodciętą pępowinę to obawiam się że nic się w tej kwestii nie zmieni i rodzicie zawsze będą na pierwszym planie.

Całkowicie się z tym zgadzam. Powinnaś dziś spędzić sylwestra sama, zrobić coś dobrego do jedzenia, drinki, zająć się tym, co najbardziej lubisz (z dostępnych w domu aktywności). Może odwiedzić koleżankę. Ale przede wszystkim przemyśleć w samotności, bez niego, czy taki mamisynek jest Ci potrzebny. Bo to nie jest związek, a czworokąt.
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 10:41   #29
DarkChocolate666
Zakorzenienie
 
Avatar DarkChocolate666
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Cytat:
Napisane przez zilia Pokaż wiadomość
Mamy po 25 lat, w związku jesteśmy od prawie 3 lat ale mieszkamy ze soba od sierpnia tego roku. Pokazalam mu ten wątek i wywiązała się dziwna rozmowa w której powiedzial ze chce jezdzic do rodzicow bo my sami nigdzie nie wychodzimy a tam przynajmniej jest większy dom (mieszkamy w kawalerce) i może chociaz z psami się pobawic. Moim zdaniem to nie jest prawda, zawsze szukaliśmy jakichs rozrywek typu escape room czy kino, mam wrażenie że głównie ja to proponowalam. Ale chlopak przyznal sie ze ma dola i nic mu sie nie chce robic... Ale powiedzial tez jedna rzecz ktora mnie mocno zabolala - ze od dawna juz jest zle miedzy nami. Problem w tym ze przez ostatnie miesiace opowiadal mi jak to mu jest ze mna dobrze... A że teraz korona i nie ma zbyt wiele opcji wychodzenia z domu to nic na to nie poradzę... Organizuję zajęcia w domu teraz bo nie uśmiecha mi się łazić na spacery w maseczce przez którą sie dusze.
Chociaz nie planuj dzisiaj jechac do jego rodzicow, nie ma co sobie bardziej psuc humoru. Jak widac, chlopak w koncu sie przyznal, ze nie jest dobrze miedzy wami i nie ma zamiaru nic naprawiac. Decyzje masz juz tylko jedna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
All I wanna do is get high by the beach.
DarkChocolate666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-12-31, 11:12   #30
rurq
Rozeznanie
 
Avatar rurq
 
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
Dot.: Irytujące cotygodniowe wizyty u rodziców chłopaka

Wiem o Was tylko tyle ile nam napisałaś w tym wątku, Autorko, więc nie traktuj tego co napiszę jak definitywny osąd, ale raczej temat do przemyślenia.

Mi zachowania Twojego faceta podsuwają obraz kogoś, komu już nie zależy na związku, ale tkwi w nim albo siłą rozpędu, albo nie chcąc się narażać na przykrości związane z byciem porzucającym (łzy, pretensje drugiej strony, próby zatrzymania go) i czeka aż Ty go rzucisz. No bo spójrz, on generuje problemy, a nie rozwiązania. Równie dobrze mogłabyś siedzieć w weekendy w domu, a on u rodziców, albo moglibyście jeden weekend spędzać jak Ty chcesz, a drugi jak on. Rozwiązanie zwykle da się znaleźć, o ile partnerom zależy, żeby się dogadać. Jemu nie zależy, on chce tylko postawić na swoim. Taka sama sytuacja: narzeka na brak rozrywek, ale czy sam proponuje jakieś? Czy stara się rozwiązać jakoś ten problem, że zrobiło mu się nudno w związku? Czy zależy mu w ogóle na naprawie sytuacji, robi coś w tym kierunku?

Jak człowiekowi zalezy na związku to stara się rozwiązywać problemy, żeby związek mógł dalej trwać - wiadomo, że problemy mu nie służą. Tak samo ludzie starają się, aby partner był zadowolony z wypracowanych rozwiązań. Tymczasem u Twojego chłopaka występuje postawa "ja chcę tak i tak, a ty się dostosuj". Ja tu troski o Ciebie nie widzę. Tak samo ten tekst typu "od dawna jest między nami źle". A co zrobił, żeby nie było? Rozumiem takie wyznania, ale w kontekście "Jest źle, usiądźmy, pogadajmy co z tym zrobić", a nie rzucone w przestrzeń, żeby tylko zaniepokoić partnerkę, a nie cokolwiek naprawiać. Całkiem to jest niekonstruktywne.

Jak dla mnie to nie rodzice są winni, ale u faceta się wypaliło i czeka tylko żeby się wymiksować. ALE mogę się mylić. Jak pisałam, dysponuję tylko informacjami z Twoich postów

Edytowane przez rurq
Czas edycji: 2020-12-31 o 11:14
rurq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-05 14:15:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.