Koty część XIII - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-05-09, 09:13   #4201
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Kornella Pokaż wiadomość
Dziewczyny

Miesiąc temu z nikąd przyszła do mnie kotka pod drzwi. Mieszkam na wsi. Okazało się że jest w ciąży, była bardzo głodna i spragniona. Ale jednocześnie bardzo oswojona, lgnęła do ludzkiego dotyku. Przychodziła regularnie, jadła i przesypiała całe dnie. Nie miałam serca jej nie pomóc czy nie dać jeść.
6 maja się okociła, ma dwa kotki. Moje pytanie. Kiedy mogłabym ją wysterylizować? Chodzi mi o najlepszy dla niej moment, czas. Bo teraz karmi i wiadomo zajmuje się kociakami. Jak będą duże i ona przestanie się nimi zajmować to myślę że nadal będzie u mnie przesiadywać, nauczyła się dlatego chciałabym ją wysterylizować. Niestety nie wiem ile ma lat (na moje oko jest młoda) ani czy kiedyś też była w ciąży. Doradzicie mi proszę ��
Nie ma sensu czekać, aż kotka odchowa maluchy całkiem,bo może się okazać, że będzie w kolejnej ciąży. Kotkę można kastrowac od razu po odstawieniu maluchów od cyca - tzn ok 6-8 tyg.
Dodatkowo przy cięciu na boku podobno nie zatrzymuje się laktacja, więc można kastrowac nawet w trakcie karmienia. Ale nie każdy weterynarz wykonuje cięcie boczne, niektórzy tylko na brzuchu.
Wiek kotki nie ma znaczenia w kwestii kastracji. Po prostu trzeba to zrobić.

A co z małymi? Zatrzymujecie? Szukacie im domów?
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-09, 11:03   #4202
Kornella
Zadomowienie
 
Avatar Kornella
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Nie ma sensu czekać, aż kotka odchowa maluchy całkiem,bo może się okazać, że będzie w kolejnej ciąży. Kotkę można kastrowac od razu po odstawieniu maluchów od cyca - tzn ok 6-8 tyg.
Dodatkowo przy cięciu na boku podobno nie zatrzymuje się laktacja, więc można kastrowac nawet w trakcie karmienia. Ale nie każdy weterynarz wykonuje cięcie boczne, niektórzy tylko na brzuchu.
Wiek kotki nie ma znaczenia w kwestii kastracji. Po prostu trzeba to zrobić.

A co z małymi? Zatrzymujecie? Szukacie im domów?
Oj właśnie chcę uniknąć kolejnej ciąży. Dobrze, to jak przestanie karmić to pojadę z nią do weta. Nie wiem czy będzie chciała u mnie zostać na dłużej, wydaje mi się że tak bo ma dobrze ☺️ ale wolę się ubezpieczyć i ją wysterylizować. A kotki raczej chciałabym oddać komuś o dobrym serduszku, żeby się zaopiekował i aby nie chodziły głodne. Popytam w pracy zaufanych osób lub wstawię ogłoszenie na fb.


Mam problem. Kotka od wczoraj znosi kotki do domu. Ogólnie okociła się w domu ale mamy jamnika którego ona nie akceptuje i gdy pies wchodził do domu to skakała na niego czterema łapami, syczała i dyszała. Dlatego dla jej bezpieczeństwa zrobiliśmy jej kącik w kotłowni. Ma tam kocyki, kojec, świeżą wodę, kilka razy dziennie jest karmiona. W domu by się stresowała psem a tam jest bezpieczna. Ale wczoraj 3 razy próbowała przemycić kotka do domu. Ja go zabierałam i odstawiałam do kotłowni. Dzisiaj dla odmiany przynosiła drugiego kotka. A mój pies się jej boi i nawet tam do nich nie zagląda. Nie mam pomysłu co zrobić aby ich nie nosiła. One mają dopiero 3 dni a one je tak nosi. Boję się że się poturbują lub będzie ich coś boleć... 😪
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20200507_144520.jpg (105,5 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_20200507_144709.jpg (113,2 KB, 29 załadowań)
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli."

~Erica Spindler
Kornella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-09, 11:40   #4203
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Kornella Pokaż wiadomość
Oj właśnie chcę uniknąć kolejnej ciąży. Dobrze, to jak przestanie karmić to pojadę z nią do weta. Nie wiem czy będzie chciała u mnie zostać na dłużej, wydaje mi się że tak bo ma dobrze ☺️ ale wolę się ubezpieczyć i ją wysterylizować. A kotki raczej chciałabym oddać komuś o dobrym serduszku, żeby się zaopiekował i aby nie chodziły głodne. Popytam w pracy zaufanych osób lub wstawię ogłoszenie na fb.


Mam problem. Kotka od wczoraj znosi kotki do domu. Ogólnie okociła się w domu ale mamy jamnika którego ona nie akceptuje i gdy pies wchodził do domu to skakała na niego czterema łapami, syczała i dyszała. Dlatego dla jej bezpieczeństwa zrobiliśmy jej kącik w kotłowni. Ma tam kocyki, kojec, świeżą wodę, kilka razy dziennie jest karmiona. W domu by się stresowała psem a tam jest bezpieczna. Ale wczoraj 3 razy próbowała przemycić kotka do domu. Ja go zabierałam i odstawiałam do kotłowni. Dzisiaj dla odmiany przynosiła drugiego kotka. A mój pies się jej boi i nawet tam do nich nie zagląda. Nie mam pomysłu co zrobić aby ich nie nosiła. One mają dopiero 3 dni a one je tak nosi. Boję się że się poturbują lub będzie ich coś boleć... 😪
To dobrze, że kotka je do Was znosi! One muszą być ciągle z matką, nie potrafią się jeszcze same ogrzać. Zapewnijcie jej dużo spokoju i pozwólcie jej znieść tam wszystkie kotki. Im się nic nie stanie, kocica je tak nosi od urodzenia i to normalne. Uznaje miejsce u Was za bezpieczne i dlatego chcę tam przenieść kotki.
Tylko upewnijcie się, że pies nie będzie miał tam dostępu.

Jak pozwoli Wam podchodzić do kotków, możesz je obejrzeć, zważyć. A może weterynarz przyjedzie je obejrzeć?

Może zdarzyć się sytuacja, że kotka odrzuci któreś kocię lub będzie mniejsze i bedzie karmione za mało. Wtedy musicie dokarmiać.

Dołącz do grupy na fb "O kotach - merytorycznie", to skarbnica wiedzy i na pewno znajdziesz dużo postów na temat tego, jak zaopiekować się kocicą z małymi.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-09, 22:24   #4204
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
ja do kompletu mam sznaucera olbrzyma, po nim to dopiero mam sprzątania...
póki nie miałam dziecka to chciałam adoptować chociaż jeszcze jednego kota. ale już mi przeszło
Ja bym mogła jeszcze mieć, ale mąż by mnie chyba z domu wyrzucił . Zawsze mówi, że mam mu nie pokazywać kotów do przygarnięcia, bo by wszystkie zatrzymał .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-10, 00:23   #4205
Kornella
Zadomowienie
 
Avatar Kornella
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 1 060
Dot.: Koty część XIII

Bardzo dziękuję za polecenie strony na fb. Już wysłałam zaproszenie, czekam na akceptację.

Ona je sprawdza do naszego domu, bo dobrze pamięta że tu mieszkała i spała i że dobrze jej u nas było. Natomiast nie chcę dla niej i dla małych niepotrzebnego stresu. Mój pies nauczony jest żyć z nami w domu, śpi tam i spędza dużo czasu. W pierwszy dzień gdy kotka się okociła i kotki były w domu, pies nie miał wstępu do domu bo kotka gdy słyszała jego pazury rzucała się na niego i go drapała. Nawet wczoraj został udrapany bo za blisko zbliżył się kotłowni w której były kotki. On nie zrobiłby krzywdy, jedynie by małe powąchał i to wszystko.

Kotka pozwala nam brać małe, nie reaguje w negatywny sposób. Ale jeśli nie musimy to nie bierzemy. Kurcze, nie wiem czy mam w domu taką wagę do małych rzeczy... Muszę poszukać, jestem bardzo ciekawa ile już ważą. Wczoraj wzięłam tego biszkopcika na ręce, to jak cudownie pachniał jest nie do opisania 😍 takim malutkim kocim ciałkiem, wyspanym i wygrzanym 💗

Dziękuję bardzo za rady 🙆 to forum jest bardzo pomocne 😊
__________________
"Nigdy nie zapomnisz, ale pewnego dnia obudzisz się i stwierdzisz, że już tak strasznie nie boli."

~Erica Spindler
Kornella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-19, 14:37   #4206
21kasia21
Work, work, work
 
Avatar 21kasia21
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 247
Dot.: Koty część XIII

Dziewczyny macie jakąś alternatywę dla siatki na balkon?
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? ***
Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp.

Ta reklama pokazywana jest pod 3 247 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
21kasia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-19, 15:47   #4207
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez 21kasia21 Pokaż wiadomość
Dziewczyny macie jakąś alternatywę dla siatki na balkon?
Siatka najlepsza. A czemu nie może być?
Ewentualnie przychodzi mi do głowy duża klatka kenelowa wstawiana na balkon, ale to zdecydowanie mniej wygodne.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-19, 21:48   #4208
21kasia21
Work, work, work
 
Avatar 21kasia21
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 247
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Siatka najlepsza. A czemu nie może być?
Ewentualnie przychodzi mi do głowy duża klatka kenelowa wstawiana na balkon, ale to zdecydowanie mniej wygodne.
Wiem, że najlepsza, bo do tej pory mieliśmy, ale po zmianie mieszkania musimy ją zdjąć, bo spółdzielnia nie wyraża na nią zgody

Bardziej chodzi mi o zagospodarowanie balkonu w taki sposób, aby był bezpieczny dla kota m.in poprzez rośliny, płotek z ziołami, parawan itp. Nie wiem, czy ruchoma markiza wchodzi w grę.
Czekam na informację od właściciela, co możemy, a co nie
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? ***
Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp.

Ta reklama pokazywana jest pod 3 247 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
21kasia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-19, 23:02   #4209
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Koty część XIII

My zaczelismy szukac idealnego catio dla naszych kotow ale nie moge sie zdecydowac
Chcemy cos takiego na patio dac tylko nie mog sie zdecydoac co do rozmiarow i czy dac tylko na okno czy na okno i drzwi bo jednak zablokowalabym sobie poniekad te drzwi wiec srednio troche ale martwie sie ze jesli koty beda wychodzic przez okno tam to sie naucza ze przez okno jest wychodzic okej musze to jeszcze przemyslec.

52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 08:23   #4210
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez 21kasia21 Pokaż wiadomość
Wiem, że najlepsza, bo do tej pory mieliśmy, ale po zmianie mieszkania musimy ją zdjąć, bo spółdzielnia nie wyraża na nią zgody

Bardziej chodzi mi o zagospodarowanie balkonu w taki sposób, aby był bezpieczny dla kota m.in poprzez rośliny, płotek z ziołami, parawan itp. Nie wiem, czy ruchoma markiza wchodzi w grę.
Czekam na informację od właściciela, co możemy, a co nie
Nie bardzo rozumiem.
Jeśli rozchodzi się tylko o to, że musicie siatkę zdjąć po wyprowadzce, to istnieją bezinwazyjne metody montażu - na klej (ale może odchodzić z tynkiem, więc trzeba go później doprowadzić do porządku) lub zrobienie siatki na stelażu, wtedy nie ma żadnego wiercenia.

Kwiatki, kwietniki, parawany nie zatrzymają kota. Jak zauważy muchę, ptaszka czy motyla, to może gonić i wyskoczyć, szczególnie jeśli był przyzwyczajony do siatki, na którą mógł się ewentualnie rzucić w pogoni.

Więc jeśli nie siatka ani klatka, to ja bym co najwyżej wypyuszczała na balkon jedynie na krótkiej smyczy pod nadzorem (żeby się nie zawiesił przez poręcz)

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;87863675]My zaczelismy szukac idealnego catio dla naszych kotow ale nie moge sie zdecydowac
Chcemy cos takiego na patio dac tylko nie mog sie zdecydoac co do rozmiarow i czy dac tylko na okno czy na okno i drzwi bo jednak zablokowalabym sobie poniekad te drzwi wiec srednio troche ale martwie sie ze jesli koty beda wychodzic przez okno tam to sie naucza ze przez okno jest wychodzic okej musze to jeszcze przemyslec.[/QUOTE]

To zależy. Ja bym rozumowała w ten sposób, że jeśli chcesz tam przebywać z kotami, czyli w takiej wolierze oprócz kociego placu zabaw ma normalnie być np. stolik z krzesłami, fotel, itd., to zabudowałabym razem z drzwiami.



Jeśli to ma być miejsce tylko dla kota, a Wy planujecie siedzieć poza taką wolierą, to zabudowałabym tylko okno. Upierdliwe byłoby dla mnie pilnowanie 2 par drzwi (na zewnątrz i z woliery na podwórko), jakbym miała sobie np. wynosić kawę i ciasto, żeby sobie je wypić, zjeść na zewnątrz.




A co za różnica, przez co kot się nauczy wychodzić?
Jakbyś Ty zaczęła wychodzić na podwórko oknem, to może wyglądałoby to dziwnie, ale dla kota pojęcie okien i drzwi jest obce i jemu obojętne, czym wyjdzie, byle do tej woliery
Tylko przy opcji z oknem zrobiłabym jak na zdjęciu wyżej, czyli postawiłabym przy oknie jakiś drapak czy inną konstrukcję, po której kot może zgrabnie się dostać do okna.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 08:25   #4211
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Koty część XIII

Moja Buffy znowu jest u weta, otworzyla jej sie rana pooperacyjna. Niby tylko troche, niby nie potrzeba kolejnego zabiegu, ale ma do soboty zostac w klinice. Mam nadzieje, ze w koncu wydobrzeje.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-20, 08:28   #4212
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Moja Buffy znowu jest u weta, otworzyla jej sie rana pooperacyjna. Niby tylko troche, niby nie potrzeba kolejnego zabiegu, ale ma do soboty zostac w klinice. Mam nadzieje, ze w koncu wydobrzeje.
Bidulka
Może faktycznie dla niej lepiej będzie, jak zostanie w klinice. Będzie miała mniej ruchu i może rana się w końcu zasklepi porządnie.
Trzymam kciuki.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 09:07   #4213
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Koty część XIII

Jeśli o to chodzi to będą tam miały różne mostki, drabinki i różne rzeczy do wspinania wiec nie ma problemu by się dostać. Było by to miejsce dla nich, taki widokowy punkt dla nich a my siedzielibyśmy „poza” (można wejść bo są drzwi do środka tez jak coś).

Mamy drugie drzwi na zewnątrz do ogrodu wiec mogłabym przeżyć bez nich, chociaż wolałabym ich nie blokować. Skłaniam się do opcji z samym oknem ale wtedy koty będą tez musiały wchodzić na blaty w kuchni żeby dojść do tego okna i wychodzić przez nie kiedy je otworze.


Niestety okna mam otwierane na zewnątrz w całym domu i nie znalazłam zabezpieczeń na nie które były by okej oprócz takich na rzepy a te słabo widzę :/ ogólnie otwieramy tylko te najmniejsze części uchylne okna które są wyżej ale i tak kto wie co tym rozrabiakom do głowy może wpaść. Może to moja logika jest zła ale martwię się ze wychodzenie przez okna i włażenie na blaty będzie wtedy okej już wszędzie

Edytowane przez 52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Czas edycji: 2020-05-20 o 09:09
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 09:24   #4214
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;87864264]Jeśli o to chodzi to będą tam miały różne mostki, drabinki i różne rzeczy do wspinania wiec nie ma problemu by się dostać. Było by to miejsce dla nich, taki widokowy punkt dla nich a my siedzielibyśmy „poza” (można wejść bo są drzwi do środka tez jak coś).

Mamy drugie drzwi na zewnątrz do ogrodu wiec mogłabym przeżyć bez nich, chociaż wolałabym ich nie blokować. Skłaniam się do opcji z samym oknem ale wtedy koty będą tez musiały wchodzić na blaty w kuchni żeby dojść do tego okna i wychodzić przez nie kiedy je otworze.


Niestety okna mam otwierane na zewnątrz w całym domu i nie znalazłam zabezpieczeń na nie które były by okej oprócz takich na rzepy a te słabo widzę :/ ogólnie otwieramy tylko te najmniejsze części uchylne okna które są wyżej ale i tak kto wie co tym rozrabiakom do głowy może wpaść. Może to moja logika jest zła ale martwię się ze wychodzenie przez okna i włażenie na blaty będzie wtedy okej już wszędzie [/QUOTE]

Nie mam pojęcia,jak zabezpieczyć takie okna.
Na fb jest grupa "Zabezpieczenia okien i balkonów - porady, informacje, zdjęcia, rozwiązania" i tam może coś doradzą? Siedzi tam trochę osób zajmujących się tym zawodowo, więc mogą zarówno doradzić sposób, jak i ewentualnie firmę, która mogłaby takie zabezpieczenia wykonać.

Co do wchodzenia na blaty - to jest kot i on i tak na te blaty wchodzi na pewno. Jeśli Cię to denerwuje i nerwowo przy nim na to reagujesz, to może się boi i nie robi tego przy Tobie, ale podejrzewam, że jak nie ma Cię w domu, to i tak po nich chodzi.
Mnie to nie przeszkadza. Z blatu i tak nie jem. Kroję na desce, a nie bezpośrednio na blacie. No i przecież i tak przecieram blat, nim zacznę sobie robić jedzenie na nim.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 09:29   #4215
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Koty część XIII

W sumie racja dzięki

No nic, muszę to jesscze przemyslec bo to nie maly wydatek wiec chce być zadowolona i oczywiście koty tak samo
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 09:32   #4216
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;87864389]W sumie racja dzięki

No nic, muszę to jesscze przemyslec bo to nie maly wydatek wiec chce być zadowolona i oczywiście koty tak samo [/QUOTE]

Pewnie że tak
Na tej grupie są też różne przykłady wolier, więc jak tam dołączysz, to oprócz tych okien podejrzyj też woliery, może Ci coś ciekawego wpadnie w oko.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 09:45   #4217
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
Dot.: Koty część XIII

Dzięki właśnie dołączyłam, nie wpadłam nawet żeby poszukać na fb.
52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 09:57   #4218
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Bidulka
Może faktycznie dla niej lepiej będzie, jak zostanie w klinice. Będzie miała mniej ruchu i może rana się w końcu zasklepi porządnie.
Trzymam kciuki.
Dziekuje, mam nadzieje, ze faktycznie tak bedzie. Ale tesknie za nia bardzo i mam nadzieje, ze bedzie dobrze.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 14:39   #4219
21kasia21
Work, work, work
 
Avatar 21kasia21
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 247
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Nie bardzo rozumiem.
Jeśli rozchodzi się tylko o to, że musicie siatkę zdjąć po wyprowadzce, to istnieją bezinwazyjne metody montażu - na klej (ale może odchodzić z tynkiem, więc trzeba go później doprowadzić do porządku) lub zrobienie siatki na stelażu, wtedy nie ma żadnego wiercenia.

Kwiatki, kwietniki, parawany nie zatrzymają kota. Jak zauważy muchę, ptaszka czy motyla, to może gonić i wyskoczyć, szczególnie jeśli był przyzwyczajony do siatki, na którą mógł się ewentualnie rzucić w pogoni.

Więc jeśli nie siatka ani klatka, to ja bym co najwyżej wypyuszczała na balkon jedynie na krótkiej smyczy pod nadzorem (żeby się nie zawiesił przez poręcz)
Przeprowadziliśmy się na inne mieszkanie, gdzie spółdzielnia jednak nie wyraża zgody na naszą siatkę. Piszę na naszą, ponieważ w bloku obok wiszą dwie siatki i jakoś mogą tam być. Właściciel ma się dowiedzieć co możemy, a co nie. On nie ma nic przeciwko, bo sam ma dwa koty i próbuje nam pomóc jakoś ten problem rozwiązać... dlatego też szukam jakiegoś pomysłu na bezpieczny balkon dla kota bez 'widocznej' siatki... Myślałam, aby siatkę opuścić do balustrady, zawiesić donice i posadzić tuje lub inne większe kwiaty najlepiej całoroczne, a potem od środka nieco znów siatkę podnieść...

Siatka jest transparentna i zamocowana na sztangach, z dworu jedynie są sztangi widoczne, ale jak widać komuś to przeszkadza

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Moja Buffy znowu jest u weta, otworzyla jej sie rana pooperacyjna. Niby tylko troche, niby nie potrzeba kolejnego zabiegu, ale ma do soboty zostac w klinice. Mam nadzieje, ze w koncu wydobrzeje.
Trzymam kciuki
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? ***
Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp.

Ta reklama pokazywana jest pod 3 247 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
21kasia21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-05-20, 15:17   #4220
Arwenka1
Rozeznanie
 
Avatar Arwenka1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 769
Dot.: Koty część XIII

Moja kotka jest już 3 tygodnie po sterylizacji, czuje się dobrze i jest bardziej energiczna niż przed zabiegiem

Nie wiem tylko czy zbyt restrykcyjnie nie podeszłam do jej diety. Je tylko mokrą karmę, ewentualnie kawałek udka/skrzydełka z indyka. Dostaje dziennie albo jedną puszkę Feringi (200 g) albo pół puszki i trochę indyka .Kotka jest z tych mniejszych kotów, nigdy nie miała kłopotów z nadwagą. Z przysmaków dostaje kilka razy w tygodniu Gimpet Cat na odkłaczanie i również kilka razy w tygodniu podaje jej beta glukan(na odporność). Koleżanki zwróciły mi uwagę,że mój kot je za mało, one dają swoim dwa razy tyle mokrego ,plus suche, którego moja nie dostaje.
Czy faktycznie taka ilość jedzenia jest zbyt mała i może odbić się negatywnie na zdrowiu kotki ?Moja kotka jest niewychodząca, jeżeli to ma znaczenie przy ustaniu porcji .
Arwenka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 15:28   #4221
HolyParanoid
Zadomowienie
 
Avatar HolyParanoid
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 551
Dot.: Koty część XIII

200g Feringi jest dawką zalecaną przez producenta dla średniej wielkości kota, dobrej karmy wcale nie potrzeba podawać dużo.
__________________
"Ils s'aiment comme des enfants
Amour plein d'espoir impatient
Et malgre les regards
Remplis de desespoir
Malgre les statistiques
Ils s'aiment comme des enfants"
HolyParanoid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 16:40   #4222
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Arwenka1 Pokaż wiadomość
Moja kotka jest już 3 tygodnie po sterylizacji, czuje się dobrze i jest bardziej energiczna niż przed zabiegiem

Nie wiem tylko czy zbyt restrykcyjnie nie podeszłam do jej diety. Je tylko mokrą karmę, ewentualnie kawałek udka/skrzydełka z indyka. Dostaje dziennie albo jedną puszkę Feringi (200 g) albo pół puszki i trochę indyka .Kotka jest z tych mniejszych kotów, nigdy nie miała kłopotów z nadwagą. Z przysmaków dostaje kilka razy w tygodniu Gimpet Cat na odkłaczanie i również kilka razy w tygodniu podaje jej beta glukan(na odporność). Koleżanki zwróciły mi uwagę,że mój kot je za mało, one dają swoim dwa razy tyle mokrego ,plus suche, którego moja nie dostaje.
Czy faktycznie taka ilość jedzenia jest zbyt mała i może odbić się negatywnie na zdrowiu kotki ?Moja kotka jest niewychodząca, jeżeli to ma znaczenie przy ustaniu porcji .
A ile waży kotka i jaką ma sylwetkę? Tyje, chudnie, waga bez zmian?
W jakim wieku jest kotka? Jeśli poniżej roku, to na pewno za mało.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 16:57   #4223
Arwenka1
Rozeznanie
 
Avatar Arwenka1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 769
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
A ile waży kotka i jaką ma sylwetkę? Tyje, chudnie, waga bez zmian?
W jakim wieku jest kotka? Jeśli poniżej roku, to na pewno za mało.

Kotka nie jest już młodzieżą, na kocie lata w wieku średnim . Jej sylwetka jest w normie. Na pewno nie ma nadwagi ani nie jest wychudzona. Przed sterylką chorowała i odrobinę schudła, teraz wróciła do dawnej sylwetki. Zmiany nie są znaczące, ale jednak inni dają kotom o wiele więcej jedzenia

Edytowane przez Arwenka1
Czas edycji: 2020-05-20 o 22:34
Arwenka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 17:24   #4224
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty część XIII

moje 5 latki jedzą 2x200g feringi (plus kawałek surowego, czasami saszetka na pół, czasami zastępuję jedną puszkę i dostają po całym skrzydełku małym), ważą 4 i ok.5,5 kg, wyglądają dobrze (a nawet kocurowi by przydało się odrobinę schudnąć). Ilość karmy zależy od wieku i aktywności, ale także od rodzaju karmy (wysokomięsnych daje się mniej, a np. surowego tylko ok. 25g na kg masy ciała dorosłęgo kota). Dawkowanie na ferindze jest 200-250g na 3-4 kg kota.
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 18:02   #4225
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Arwenka1 Pokaż wiadomość
Kotka nie jest już młodzieżą, na kocie lata w wieku średnim . Jej sylwetka jest w normie. Na pewno nie ma nadwagi ani nie jest wychudzona. Przed sterylką chorowała i odrobinę schudła, teraz wróciła do dawnej sylwetki. Zmiany nie są znaczące, ale jednak inni dają kotom o wiele więcej jedzenia
Takie zdjęcie nie pokazuje sylwetki. Wrzucam Ci grafikę, jak rozpoznać, czy kot ma dobrą sylwetkę.
Karmienie jest bardzo indywidualne i nie ma co patrzeć na to, czy ktoś daje więcej, czy mniej. Ważne, żeby kicia była najedzona i miała zdrową sylwetkę.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Screenshot_20200520_190140.jpg (96,6 KB, 27 załadowań)
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 18:11   #4226
Arwenka1
Rozeznanie
 
Avatar Arwenka1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 769
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Takie zdjęcie nie pokazuje sylwetki. Wrzucam Ci grafikę, jak rozpoznać, czy kot ma dobrą sylwetkę.
Karmienie jest bardzo indywidualne i nie ma co patrzeć na to, czy ktoś daje więcej, czy mniej. Ważne, żeby kicia była najedzona i miała zdrową sylwetkę.

Moja to zdecydowanie kot nr 2. Gorzej,że jak coś bardzo lubi to bez przerwy jadłaby Natomiast bardzo mało zdrowych rzeczy lubi, jestem w szoku,że w końcu nie muszę kupować jej saszetek, tylko Feringę czy indyka.
Arwenka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-20, 18:27   #4227
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez Arwenka1 Pokaż wiadomość
Moja to zdecydowanie kot nr 2. Gorzej,że jak coś bardzo lubi to bez przerwy jadłaby Natomiast bardzo mało zdrowych rzeczy lubi, jestem w szoku,że w końcu nie muszę kupować jej saszetek, tylko Feringę czy indyka.
No to super najwyraźniej nie potrzebuje więcej karmy.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 01:49   #4228
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez 21kasia21 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki
Dziekuje Zaraz bede dzwonic do kliniki i pytac, jak sie mala miewa.
Jesli nie bedzie poprawy do weekendu, to zabiore ja do tego weta, do ktorego chodzimy z drugim kotem.
Nie podoba mi sie to, ze trzeci raz jest u weta, z ktorego uslug korzysta schronisko i ciagle sa jakies problemy.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 06:40   #4229
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Dziekuje Zaraz bede dzwonic do kliniki i pytac, jak sie mala miewa.
Jesli nie bedzie poprawy do weekendu, to zabiore ja do tego weta, do ktorego chodzimy z drugim kotem.
Nie podoba mi sie to, ze trzeci raz jest u weta, z ktorego uslug korzysta schronisko i ciagle sa jakies problemy.
Tak zrób.
Ja niestety nie mam zaufania do tych weterynarzy od schronisk.
Nie wiem, jak to wygląda w Australii, ale w Polsce mam wrażenie, że mają za duży "przemiał" i wiele spraw im umyka i tylko zaleczają.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-05-21, 07:45   #4230
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Koty część XIII

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Tak zrób.
Ja niestety nie mam zaufania do tych weterynarzy od schronisk.
Nie wiem, jak to wygląda w Australii, ale w Polsce mam wrażenie, że mają za duży "przemiał" i wiele spraw im umyka i tylko zaleczają.
To nie jest doslownie schroniskowy weterynarz, tylko najblizsza w tamtej dzielnicy duza klinika. Ale i tak wezme Buffy do naszego weta w przyszlym tygodniu, jakos bardziej mu ufam - mimo, ze z poczatku go nie lubilam.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-25 21:51:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:27.