2016-05-02, 09:44 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Nie podobam się mężczyznom
Pytałam nawet znajome, czy może faceci ci są zbyt atrakcyjni dla mnie, niby tak nie jest. Sama z urody jestem przeciętna, 160cm, 50kg. Mam słabość do typu chłopięcego, facetów szczupłych, niekoniecznie wysokich (jeden z odrzucających mnie miał 160 cm, mnie to nie przeszkadzało, bo podobał mi się z twarzy). Podobam się mężczyznom starszym (po 40), łysym, z widoczną nadwagą, którzy i tak zwykle komentują, że "nie jestem typową laską, ale dla nich jestem ładna". :/
Nie wiem, czego oczekuję po tym wątku. Nie mam też za bardzo komu się wyżalić, może dlatego tu piszę. Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2019-11-13 o 13:08 |
2016-05-02, 09:49 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
trochę nam Twój ból bo też ilekroć podobał mi się jakiś facet, to ja byłam dla niego przezroczysta, a jak już od wielkiego dzwonu ktoś się mną zainteresował to kompletnie nie w moim typie.
Ale niestety nie znam na to żadnej rady, takie życie i tyle. |
2016-05-02, 10:27 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 535
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
I to jest problem? Nie szukaj nikogo na siłę to przede wszystkim. Jesteś jeszcze młoda na pewno w najmniej oczekiwanym momencie zakochasz się z wzajemnością.
Znam takie przypadki koleżanek, które na siłę chciały kogoś mieć, jedna koleżanka to non stop z innym - każdy związek się rozpadał, bo jej poczucie tego, że ona MUSI mieć faceta powodowało skutek odwrotny od zamierzonego. Każdy uciekał Daj sobie czas. |
2016-05-02, 11:24 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Dokładnie. Nie pozostaje nic radzić niż żebyś nadal szukała. Dobrze, że nie zmuszasz się do bycia z kimś nie w Twoim typie. Przyszło mi jednak na myśl, że może inaczej zachowujesz się przy facetach, którzy Ci się podobają a inaczej przy tych nieatrakcyjnych dla Ciebie? Może przy tych atrakcyjnych się stresujesz, mniej mówisz, nie flirtujesz?
|
2016-05-02, 13:24 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Z nowo poznanymi raczej nie zaczynam flirtu pierwsza, jeśli widzę, że facet ma dystans. Z kolegami jestem zaczepna i żartuję czasem dwuznacznie, ale nic to nie zmienia.
Raczej się nie stresuję takimi spotkaniami, dopiero po odmowie męczy mnie, dlaczego znów tak się stało. Nie szukam relacji na siłę, bo nie chcę mieć dzieci, nie marzę też o białej sukience, ale po prostu chciałabym zakochać się ze wzajemnością choć raz, nawet jeśli miałoby to być krótkie. Mam wrażenie, że mnie pocieszacie, a myślicie "jakiś pasztet, ale może będzie mieć szczęście albo w końcu obniży kryteria". Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2016-05-02 o 13:26 |
2016-05-02, 13:27 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
|
2016-05-02, 13:32 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Jeśli o samoakceptację chodzi - wiem, że mam wady, ale gdy patrzę na swoje zdjęcia czy na siebie w lustrze, to poza kilkoma rzeczami podobam się sobie i uważam za atrakcyjną.
Jednak rzeczywistość temu przeczy i trudno czasem mi tę wiarę utrzymać. |
2016-05-02, 13:34 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Ale skąd wiesz, że oni Cię odrzucają z powodu wyglądu? Może np. jesteś nudna. Jeśli to się dzieje zawsze po spotkaniu (a wcześniej widzieli Twoje zdjęcia na fejsie dajmy na to i nie ma tam stu fotoszopowych filtrów), to chyba jednak nie o wygląd chodzi
Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-05-02 o 13:37 |
2016-05-02, 13:41 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Nie spotykam się z lwami salonowymi, bo sama jestem dość spokojna. Wybieram też spokojnych i szczerze nie widzę, żeby oni na tych spotkaniach starali się jakoś szczególnie, choć ja się uśmiecham, jestem miła, żartuję. Owszem, mogę być dla niektórych nudna, ale czemu nie jestem nudna dla tych nie w moim typie (ci to rozpływają się nad tym, jaka to ja jestem interesująca)? Poza tym chodzi też o kolegów, którzy przyznają, że mnie lubią jako osobę, a jednak nie wzbudzam ich zainteresowania.
Stąd wnoszę, że chodzi raczej o wygląd. Co do zdjęć, moje znajome są zdania, że jestem wyjątkowo fotogeniczna i podobno lepiej wychodzę na zdjęciach niż na żywo, choć ich nie obrabiam ani nie filtruję. Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2016-05-02 o 14:01 |
2016-05-02, 14:12 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 535
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
"Znaleźć" dla siebie odpowiedniego partnera wcale nie jest tak prosto
Nie oczekuj tego, że jak się z kimś spotkasz od razu do siebie będziecie pasować. |
2016-05-02, 15:34 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Nie chodzi o idealne pasowanie do siebie, tylko przejście z jednego spotkania na chęć kontynuacji. Jak pisałam, jestem już na takim etapie, że nie marzę o związku na całe życie, ale żeby zakochać się choć raz ze wzajemnością, póki jeszcze jestem w miarę młoda.
|
2016-05-02, 15:45 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 34
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Ola, mam kropka w kropkę podobny problem Zapraszam Cię do przeczytania mojego wątku, może któraś z rad jakie się tam pojawiły, zainspiruje Cię
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=59746401 |
2016-05-02, 17:36 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Szukaj aż w końcu znajdziesz. Nie da się nic więcej poradzić. W końcu trafisz na faceta, który będzie się Tobie podobał z wzajemnością. Musisz tylko poznawać dużo nowych ludzi, żeby zwiększyć na to szansę.
|
2016-05-04, 11:15 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Po ponad pięciu latach spotykania nowych ludzi wątpię, że mi się uda. Podobam się czasem nawet bardzo fajnym z charakteru facetom, ale niestety nie w moim typie. Dlatego myślę, że problem leży jednak w wyglądzie, nie w moim charakterze czy zachowaniu.
|
2016-05-04, 12:18 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Może nie o wygląd chodzi, tylko o styl?
|
2016-05-04, 19:19 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
To też w takim razie wygląd. Nie wiem, co mogę robić źle, ubieram się normalnie.
Gustuję w chłopięcym typie i sama też wyglądam dość młodo jak na swój wiek, nie wiem, dlaczego ciągną do mnie tylko łysi, grubawi, ok. 40. Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2016-05-04 o 19:23 |
2016-05-05, 21:54 | #17 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Cytat:
Sądzę, że coś w tym jest, a przynajmniej jestem przykładem tego, że poznawanie znajomych moich znajomych i wielu nowych ludzi powoduje zwiększenie liczby znajomości i tyle. Facetów z tego nie ma, chyba, że koledzy.
__________________
http://elfickizakatek.wordpress.com |
|
2016-05-05, 22:42 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
A robisz coś w tym kierunku? Gdzie można poznać takich facetów?
|
2016-05-06, 10:06 | #19 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Cytat:
Cytat:
Facetów takich można spotkać chyba wszędzie, bo nie chodzi mi o styl ubierania, tylko szczupłą/ normalną budowę, średni wzrost i sympatyczną twarz. Tylko że gdzie bym nie poszła: patrz cytat powyżej. Może faktycznie mam problem ze stylem. Teraz dziewczyny tak z 5 lat młodsze ode mnie to piękności z pełnymi ustami i długimi naturalnymi włosami. Moje są dość cienkie i rzadkie, dlatego ścinam je do ramion, usta też mam, jako to jeden z panów mnie poinformował: "małe i delikatne, a facetom inne się podobają, ale dla mnie spoko, mogą być." Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2016-05-06 o 10:10 |
||
2016-05-06, 10:31 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Nie wiem, dlaczego nadal nie przyjmujesz do siebie, że możesz być nudna. Jeśli pozostajesz niezauważona NAWET JAKO KOLEŻANKA. A przecież koleżanka nie musi być ładna
|
2016-05-06, 10:47 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Ależ napisałam, że mogę być nudna. Nie uważają tak jednak faceci, którzy są nie w moim typie ani też ci, dla których jestem wyłącznie koleżanką, dziwne, prawda?
Oczywiście, tylko fascynujący ludzie są w związkach. Szukam kogoś podobnie spokojnego jak ja, nie uderzam do popularnych imprezowiczów. |
2016-05-06, 10:49 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Nie mam na myśli tego, że nie jesteś imprezowa. Po prostu istnieją ludzie nudni. Tyle.
Okej, to co Ty byś chciała tutaj przeczytać? Nic innego napisać nie można, prócz - popracuj nad stylem, wyglądem, osobowością. Oczywiście nie przesadzaj i nie zmieniaj się całkowicie, ale praca nad sobą jest istotna. I próbuj dalej |
2016-05-06, 10:52 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Och, wiem, że istnieją ludzie nudni. Sama znam co najmniej kilka takich osób, wszystkie w stałych związkach.
Liczę właśnie na jakieś konkretne wskazówki, co mogę robić źle. No i co to znaczy nudny? Ktoś kto się nie odzywa, narzeka, mówi na tematy, w których nikt go nie słucha, długo i rozwlekle? I co to znaczy mieć fajny styl? Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2016-05-06 o 10:56 |
2016-05-06, 10:54 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Wiele rzeczy możesz robić źle. Ja Ci podałam jeden przykład. Możesz być dla kogoś nudna. Kaguya napisała, że może chodzić o styl. Inne dziewczyny twierdzą, że po prostu nie trafiłaś jeszcze na "swojego".
Jak dla mnie nie ma jakiejś specjalnej definicji słowa "nudny". To się po prostu czuje, ktoś jest przezroczysty i już. Nie skupia uwagi. Jeśli chodzi o styl, to ja się nie wypowiem, bo w tej dziedzinie specjalistką nie jestem Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-05-06 o 11:00 |
2016-05-06, 11:34 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Chciałabym móc Ci powiedzieć, że posiadanie faceta to nie wszystko. Prawda jest jednak taka, że presja otoczenia na to, żeby kogoś mieć jest ogromna i rozumiem Twoje sfrustrowanie mimo to należy pamiętać, że czasami najlepiej być w pewnym stopniu egoistką. Jesteś sama i masz 28 lat i co z tego ? Nie masz ich przecież 40. Masz jeszcze czas a im bardziej się stresujesz tym gorzej i odpychasz facetów niż ich przyciągasz. Z drugiej strony masz teraz niesamowite pokłady wolnego czasu, które zamiast zamartwiać się, że świat jest zły i okropny warto w coś zainwestować. ( Książki, siłownia itp.) Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby nie opuszczać poprzeczki. Bo jesteś świadoma swojej wartości i nie zadowolisz się półśrodkami. Nie mówię Ci, że znajdziesz faceta w tym roku czy nawet w przeciągu następnych 10 lat ale gdy w końcu się odnajdziecie zrozumiesz, że w gruncie rzeczy było warto. Nie daj się zastraszyć ogółowi.
|
2016-05-06, 12:16 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 72
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Dziewczynom, które nie mają z tym problemu taka sprawa wydaje się błaha, ale tak naprawdę każdy chciałby się zakochać i ja Cię doskonale rozumiem. Próbowałaś speed dating? Ostatnio moja koleżankę przekonałam, teraz ma 3 kandydatów i nie ma pojęcia, którego wybrać (każdy w jej typie i każdy zainteresowany nią). A wcześniej miała taki problem jak Ty - super fajna dziewczyna, ładna, miła, ale w ogóle nie mogła trafić na odpowiedniego faceta. Każdy ma gdzieś tam swoją połówkę pomarańczy
__________________
Szczęście przychodzi wtedy, gdy przestajesz narzekać na problemy, które masz i zaczynasz doceniać to, jak wiele innych masz już za sobą |
2016-05-07, 01:24 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Cytat:
|
|
2016-05-07, 08:21 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Autorko, mam wrażenie, że odrzucasz wszystkich facetów, którzy nie są w Twoim typie i nie mają wyglądu chłopca. Ciągle to podkreślasz "on nie był w moim typie, lubię chłopięcych facetów".
Może w tym tkwi problem? Może warto przestać zastanawiać się nad wyglądem i tym, czy ktoś jest w Twoim typie, tylko po prostu dać facetowi szansę? Bez nastawiania się na nic, bez presji, bez rozkminiania. Po prostu ciesz się tą znajomością. Może przecież okazać się, że wysoki facet z brodą jest Twoją bratnią duszą i po prostu Cię urzeknie swoją osobowością. A jeśli nie, to może zyskasz fajnego kolegę, który ma innych fajnych kolegów, z którymi Cię zapozna?
__________________
Edytowane przez NiEBiE Czas edycji: 2016-05-07 o 08:22 Powód: mała zmiana treści :) |
2016-05-07, 11:19 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
No to masz przerąbane, bo prawdopodobnie podobają ci się tacy faceci, którym ty się nie podobasz (wygląd/styl jako całokształt) Wiem coś o tym Też lubię delikatną urodę. Nigdy nie wyszło z tego nic poważnego.
|
2016-05-07, 15:59 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 554
|
Dot.: Nie podobam się mężczyznom
Dziękuję za rady i spostrzeżenia. Jeśli mogę się odnieść po kolei:
- z moimi odczuciami nie ma nic do rzeczy presja społeczna, chciałabym być w romantycznym związku dla siebie samej - w mojej okolicy nie ma speed dating, przeszukałam internet w poszukiwaniu informacji, bo z chęcią bym się wybrała - może kogoś cieszy, że nie był w związku, ok, ale ja tu piszę o swoich odczuciach i oczywiście, że zajmuję się "czymś innym", w końcu w związku nie byłam nigdy i jakoś żaden się sam nie znalazł, choć przez powiedzmy od wieku 18 lat studiowałam 2 kierunki w mieszanych grupach, w tym dzięki dziekance z różnymi rocznikami, kilkukrotnie zmieniałam pracę, chodzę sama do kina, teatru, biblioteki, kawiarni, na spacery z psem, jeżdżę komunikacją miejską i podmiejską, która uchodzi za kopalnię tż-tów - dawałam szansę facetom, którzy mi się nie podobają, czas ani sympatia nic nie zmieniły w moim nastawieniu - być może nie jestem w stylu delikatnych facetów, choć, paradoksalnie, sama mam delikatną urodę (tak przynajmniej mi mówią). Chyba nie jest tak, że określeni ludzie dobierają się wg wzorca. Jaki jest ten typ stylu i wyglądu wybierany przez chłopięcych facetów? No i mężczyźni w moim typie do mnie zagadują na portalach, wydaje mi się, że to nie jest tak, że rażąco odbiegam od ich preferencji, tylko że na żywo jednak okazuję się brzydsza niż na zdjęciach albo mniej pociągająca. Może jest tak, że czekam na inicjatywę, np. nie zacznę flirtować pierwsza, jeśli widzę, że facet nie jest zainteresowany. To logiczne podejście, bo jeśli nie jest, to moja przymilność nic nie zmieni, tylko gorzej się będę czuła po odrzuceniu. Edytowane przez olennnkaaaa Czas edycji: 2016-05-07 o 16:17 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:11.