2015-08-06, 13:01 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 21
|
kłótnia -czy on przesadza?
spójrzcie obiektywnie i podpowiedzcie coś sprawa dotyczy kłótni pomiędzy mną a chłopakiem.
-Jestem od pół roku w związku na odległość z chłopakiem,teoretycznie wszystko w porządku ale ostatnio miała miejsce taka sytuacja- umówiliśmy się do znajomych na ognisko na wieczór i następny dzień mieliśmy spędzić razem. W dniu ogniska dołączyła do mnie moja bliska koleżanka ( która jest również znajomą organizatora tego ogniska). Pojechałyśmy razem busem ( 70 km) i jak dojeżdżałyśmy na na miejsce ,zadzwoniłam do swojego chłopaka ustalić gdzie się spotykamy itd. Odebrał zdenerwowany i z pretensjami do mnie,że mu nie dałam znać ,że wsiadłyśmy do autobusu. Rozlączył się i napisał mi smsa że on się nigdzie nie wybiera. No ale ostatecznie jednak zdecydował się przyjść ( bo nasi znajomi zadzwonili z pytaniem kiedy będzie i namówili go na przyjście). Musze przyznać ,że zamiast uspokoić sytuację to praktycznie cały wieczór przesiedziałam bez słowa bo było mi bardzo przykro że miał aż takie pretensje i miałam przez to skutecznie zepsuty humor przez cały wieczór ,zwłaszcza ,że jak robiliśmy zakupy w sklepie- poprosiłam go ,żeby się nie złościł na mnie przez to wszystko na co on ani słowem się nie odezwał... Na koniec imprezy ,był problem ,że brakuje jednego miejsca do spania i pewnie wyszłoby na to ,że spalibyśmy w trójkę z tą moją koleżanką na co on powiedział ,że w takim razie wychodzi i wraca do siebie do domu na co w sumie nic nie powiedziałam i poszedł. Zdenerwowałam się i poszłam zapalić ,mój telefon został w kuchni i nie słyszałam ,że dzwoni do mnie ,więc zadzwonił do tego kolegi i "porozmawialiśmy " ze sobą. W sumie to raczej on mnie objechał z góry na dół ,że on wychodzi a ja sie tym nie zainteresowalam i ,ze cały wieczór nic się nie odzywałam i ,że jak dla niego- mogę sobie spać z kim chce. Wyszłam więc na drogę ,żeby z nim porozmawiać i jakoś wyjasnić wszystko a on do mnie ,że nie mam o czym ze sobą rozmawiać i ,że to koniec. Pojechał do domu, zablokował mój numer i się nie odzywa. Szczerze mówiąc nie wiem co mam zrobić z tym wszystkim ,wydaje mi się ,że owszem trochę przesadziłam ze swoim zachowaniem ale że z drugiej strony robi z igły widły... Jeszcze tylko dodam ,że już wcześniej mu się nie podobało ,że teraz jak jestem w domu to praktycznie codziennie się widzę z tą koleżanką i spędzam z nią wieczory- we dwie na spacerze (żeby nie było ,że na imprezach czy coś) więc pewnie był niezadowolony ,że zabrałam ją na tę imprezę. Nie wiem co mam robić teraz i jak to wszystko oceniać... |
2015-08-06, 13:04 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 686
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Nienormalny jakiś. Przesadza i to grubo, krótko mówiąc, robi problemy z dupy. Nie chciałabym być z taką sfochowaną panienką
__________________
Hello young woman that I love Pretty punk rock mamma that I'm thinking of Hold me naked if you will In your arms in your legs in your pussy I'd kill |
2015-08-06, 13:05 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
yyy.. O co on się właściwie wkurzył? Że koleżanka przyszła razem z Tobą?
|
2015-08-06, 13:12 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
ciesz się, że się nie odzywa, bo koleś co najmniej niezrównoważony.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-08-06, 13:16 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
|
|
2015-08-06, 13:19 | #6 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
W domyśle chodziło mu o to ,że byłam tak zajęta tą koleżanką jak jechałyśmy ,że nawet nie pomyślałam o tym ,żeby mu napisć smsa ,że wsiadłyśmy i jedziemy. I dlatego miał pretensje jak zadzowniłam ,że prawie jesteśmy na miejscu. A później był zły o to ,że przez tę sytuację nie miałam humoru i w sumie nie reagowałam jak powiedział ,że wychodzi czyli wg niego-nie zależy mi na nim. ---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ---------- Cytat:
|
||
2015-08-06, 13:20 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
czy zawsze cię tak kontroluje i wymaga meldowania sie na kazdym kroku?
---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ---------- Sama widzisz, że koleś normalny nie jest i zrobił ci przysługę.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-08-06, 13:30 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
przyznaję ,że ja tez trochę sie zachowałam jak dziecko z tym milczeniem przez cały wieczór...
|
2015-08-06, 13:33 | #9 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Patrzac na to obiektywnie, to byl to zwiazek na odleglosc, nie jestescie wspolnie mieszkajaca para, dlaczego nie mialabys spotykac sie ze swoja kolezanka a nawet jechac z nia na ognisko.
Bardzo histeryczna reakcja tego chlopaka, olalabym go. Sam sie obrazil, to nie sie teraz sam przeprosi.
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2015-08-06, 13:36 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
Sorry bez przesady, łaska Pańska ze przyjechał ? O ile przecztalam ze zrozumieniem to Jaśnie Pan chyba wiedział o ognisku prawda? z choinki sie urwał? Zablokował nr.Matko.Dziecinada straszna,szczerze to komentowac sie nie chce, machnelabym na niego reka.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2015-08-06, 13:40 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 669
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Ile macie lat ? Często się widujecie ? Jak spędzacie ten czas ?
Zadaję te pytania, aby łatwiej było nakreślić sytuację... powiedz jeszcze, on często wpada w takie histerie ? Baaaaardzo dziwne zachowanie. Cyrk nie z tej ziemi właściwie o nic.. |
2015-08-06, 13:46 | #12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
Hmm co do takich fochów- zdarzało mu się już wcześniej miec jakies lekkie pretensje ale w miarę możliwości wyjasnialiśmy to na bieżąco |
|
2015-08-06, 13:53 | #13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 669
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
|
|
2015-08-06, 14:24 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 45
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Pogadaj z nim jakoś, może też miał jakiś gorszy dzień
|
2015-08-06, 14:27 | #15 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
No to ładnie podpadłaś Nie raczyłaś poinformować jak się dostaniesz na to ognisko, wzięłaś na nie koleżankę, o której wiesz że on jej nie trawi (swoją drogą - dlaczego jej obecność doprowadza go na skraj histerii? Coś między nimi niefajnego zaszło? Była powodem jakiejś konkretnej kłótni?), cały wieczór nie odzywałaś się do niego i jeszcze olałaś problem noclegowy (jeśli jej nie trawi, to wiadomo że nie miał ochoty z nią spać :P ), olałaś to że Twój luby wybył, no z jego punktu widzenia to na pewno za słodko nie wyglądało :P
Zareagował bardzo ostro, za ostro, ale podejrzewam że to nie pierwszy raz, kiedy Twoja koleżanka w jego oczach okazała się dla Ciebie ważniejsza.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-08-06, 15:14 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
Przysięgam, że myślałam, że macie po 17 lat. Niech się nie odzywa, lepiej dla Ciebie, może poznasz kogoś normalnego. |
|
2015-08-06, 15:28 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Facio Cię kontroluje pewnie nie od wczoraj, tylko powoli zaczynasz przeglądać na oczy (obyś znowu sobie nie założyła na nie klapek) plus może sam ma nieźle za uszami.
|
2015-08-06, 15:49 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 223
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
A mówiłaś mu o tym, że jedzie z Wami ta Twoja koleżanka? Napisałaś, że spotykacie się tylko w weekendy ze względu na jego pracę a na co dzień z koleżanką. Może jemu nie podoba się, że pomimo tego, że rzadko się widujecie sami razem, to Ty zabierasz jeszcze wszędzie koleżankę, jakby na co dzień było Ci mało z nią spotkań? Sam dojazd też wydaje się nieporozumieniem, chyba się nie dogadaliście, może trzeba było wcześniej go poinformować o ktorej i czym jedziecie, żeby i on mógł się zabrac? A tak to wygląda, że przyjechałaś z koleżanką, nie z nim. W takim razie na kim bardziej Ci zależy? Z kim jesteś w związku? Nie znam Waszej relacji, ale to wygląda tak, jakbyś to z koleżanką się spotykała, nie z nim. Spanie również z koleżanką, myślę, że wtedy już się wkurzył i stwierdził, że w takim układzie być nie chce. Nie tłumaczę go, zablokował telefon, zachowań się dosyć prymitywnie i nieelegancko, jednak widocznie chciał to jeszcze wyjaśnić, dzwonił do Ciebie, a rozumiem, że Ty to olałaś(nie odbieralaś)?? Skoro zablokował, to widać nie chce już się z Tobą spotykać, daj chłopakowi spokój albo spróbuj z nim to wyjaśnić - jeśli nie będzie chciał to trudno. Pozdrawiam
|
2015-08-06, 15:54 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 77
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
Ja na swoją pierwszą randkę w życiu zabrałam kuzynkę i ówczesnemu chłopakowi to nie przeszkadzało Ba, wytrzymał potem ze mną 5lat. A chłopak... chłopaczek właściwie to ma akcję, które usprawiedliwiłby jedynie PMS. |
|
2015-08-06, 15:57 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Rybnik/Bydgoszcz
Wiadomości: 25
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Boże, masakra.
On ma chyba jakieś problemy sam ze sobą i jeszcze masz za nim latać. Musicie porozmawiać ze sobą. |
2015-08-06, 16:21 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
Autorka miała specjalnie sprawdzać autobusy, by broń boże nie wsiąść do tego, którym będzie jechała kumpela? Przecież zadzwoniła do faceta i uprzedziła go o której godzinie przyjedzie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
2015-08-06, 16:32 | #22 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Jak już dojeżdżały na miejsce
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-08-06, 16:35 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 77
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
|
2015-08-06, 16:38 | #24 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Dlatego jestem ciekawa co tam się wcześniej z tą koleżanką działo, że on się teraz aż tak zapienił.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-08-06, 17:28 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 223
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
Uprzedziła go po fakcie. Skoro się spotykają to zapewne chciał(chcieli?) przyjść RAZEM. |
|
2015-08-06, 17:43 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
No ok, może nie lubi tej koleżanki, może chciał się umówić we dwoje, może chciał wcześniej wiedzieć, że dziewczyna już jedzie busem, ale nic nie usprawiedliwia takich zachowań chłopaka. Foch i pretensje i na koniec blokada numeru? Daj sobie spokój z takim kolesiem. To związek na odległość, więc widocznie słabo go znalas, a teraz poznajesz jego prawdziwą twarz.
|
2015-08-06, 17:50 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
Gdyby chciał jechać z nią, to przecież by się wcześniej umówili, że ona na niego czeka i potem jadą razem. Dla mnie to co robi ten facet to chora kontrola.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
2015-08-06, 18:07 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
Czy dobrze zrozumiałam, że on mieszkał gdzieś w pobliżu miejsca z ogniskiem? Olać go. Jeśli on po 6 miesiącach odstawia takie cyrki, to nie wróżę temu długiej przyszłości. |
|
2015-08-06, 18:11 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 824
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Cytat:
|
|
2015-08-06, 18:17 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 21
|
Dot.: kłótnia -czy on przesadza?
Właśnie- ja jechałam z koleżanką od siebie do miasta w którym mieliśmy się spotkać i razem pójść do tego kolegi. Mój chłopak mieszka nie po drodze ode mnie tylko właśnie "od drugiej strony" tego miasta.
A z ta koleżanką to owszem widuję się praktycznie każdego dnia( bo mieszkamy dom w dom) no ale na spotkania z moim chłopakiem teraz na wakacje jej wcześniej nie zabierałam-bo z założenia spotykaliśmy się razem we dwoje a nie tak ,że idziemy razem do naszego wspólnego znajomego na ognisko. Wcześniej ( tzn. przed lipcem) była z nami ze dwa razy ale też tylko wtedy gdy było wiadomo ,że idziemy się spotkać w większym gronie... Aha no i najdziwniejsze/najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to ,że on w zasadzie nie ma żadnego powodu jej nie lubić ,między nimi nic nie było nigdy bo on ją poznał właśnie przeze mnie i widzieli się kilka razy dosłownie bo ona studiuje w innym mieście więc siłą rzeczy też rzadko bywała u mnie. Ona mu zaczęła przeszkadzać dopiero teraz w lipcu w momencie gdy ja będąc w domu praktycznie co wieczór się z nią widziałam . No ale on jest te 70 km dalej więc co mu to przeszkadza ,że ja tu na miejscu wyjdę z sąsiadką pod dom czy na spacer? Zwłaszcza,że zawsze jak już byłam przed snem to zazwyczaj jeszcze z nim rozmawiałam przez tel. ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ---------- [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;52330543]A co, nie może się spotykać z koleżanką? Co to, więzienie? Czy dobrze zrozumiałam, że on mieszkał gdzieś w pobliżu miejsca z ogniskiem? [/QUOTE] tak -on miał jakieś 8-10 km na południe a ja od siebie 70 na północ do tego miasta bo to z dwóch różnych stron. Aha i chodziło o sam dojazd do tego miasta a nie o już przyjście na to ognisko bo to było ustalone od poczatku ,że przyjedziemy razem... Edytowane przez pudrowa_23 Czas edycji: 2015-08-06 o 18:33 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:33.