problemy młodej żony - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-26, 23:51   #31
fatalisme
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 39
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
To mi się kłóci z twierdzeniem, że czekanie z seksem do ślubu jest kupowaniem kota w worku. Skoro seks ma łączyć tylko dwie osoby to co je łączyło z poprzednimi partnerami? Seks przestaje być juz wyjątkowy.
(nie wiem czy zrozumiale ujęłam swoje myśli)
Ale tu nikt o byłych partnerach nie mówi... Tu chodzi o intymność pomiędzy dwojgiem kochających się ludzi...
__________________
..doświadczenie płynące z naszych błędów czyni nas lepszymi !!!


Ł.

Edytowane przez fatalisme
Czas edycji: 2010-07-26 o 23:53
fatalisme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 23:54   #32
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
To mi się kłóci z twierdzeniem, że czekanie z seksem do ślubu jest kupowaniem kota w worku. Skoro seks ma łączyć tylko dwie osoby to co je łączyło z poprzednimi partnerami? Seks przestaje być juz wyjątkowy.
(nie wiem czy zrozumiale ujęłam swoje myśli)

Mam wrażenie, że na siłę naginasz moje wypowiedzi. Stwierdziłaś, że wg mnie seks to gwarant udanego związku (gdzie ja stwierdziłam, że to takie 50% udanego związku, tzn. że drugie 50% tworzą inne czynniki), dałaś dodatkowo kompletnie nieadekwatny przykład aseksualnej pary (to raczej normalne, że seks im lotto).

A teraz udajesz, że nie rozumiesz, albo serio nie rozumiesz, ale wytłumaczę.

Zakładając, że ktoś nie tworzy trójkątów tudzież czworokątów i innych kombinacji seks uprawia dwoje ludzi. Nie ważne czy wcześniej mieli partnerów. W chwili gdy są razem, byli partnerzy nie mają znaczenia. Stąd też stwierdzenie, że ten seks łączy tylko ich. I właśnie ten seks, z tą konkretną osobą jest wyjątkowy.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 23:54   #33
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: problemy młodej żony

Też uważam, że do końca nie wiesz czym jest seks... Seks łączy dwie osoby, które coś do siebie czują... Jeżeli kobieta miała 10 partnerów, i wszystkich kochała, to seks łączył ją z każdym partnerem, oczywiście, jeżeli go uprawiała... Taki przykład mi przyszedł do głowy.
I nie jest powiedziane, że wtedy seks przestaje być wyjątkowy, bo z każdym partnerem mógł być inny, i równie wyjątkowy...
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 23:55   #34
gohnia
Raczkowanie
 
Avatar gohnia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Założyliście, że uprawiacie seks po ślubie. Więc liczę tylko 1,5 miesiąca.
Nie wiem jak to u Ciebie wygląda, ale małżeństwo to dla mnie NIE TYLKO SEKS




Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Uprawiałaś go zaledwie 5 czy 6 razy. Nie wiesz co daje seks. Bardzo chcesz się dowiedzieć, problemem jest fakt, że z mężem nie ma jak.
Wiem co daje mi. Chyba, że Ty wiesz lepiej co ja czuję



Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Seks nie jest gwarantem udanego związku. Jednak stanowi jego 50%.
Sporo mu dajesz. Czyli miłości, poczuciu bezpieczeństwa, lojalności, zaangażowaniu, trosce itd. dajesz razem pozostałe 50 %, tak? Powodzenia życzę!


Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
A ja nie wyobrażam sobie by mój partner uprawiał ze mną seks raz na 1,5 tygodnia tudzież co 2.
Widzę, że nerwy ponoszą.
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda

12 czerwca 2010
gohnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 23:55   #35
fatalisme
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 39
Dot.: problemy młodej żony

Moim zdaniem powinnaś postawić sprawę jasno i powiedzieć mężowi czego chcesz.. Inaczej to całe czekanie i wiara w to że może mu się odmieni nie ma sensu... Albo wóz albo przewóz....
__________________
..doświadczenie płynące z naszych błędów czyni nas lepszymi !!!


Ł.

Edytowane przez fatalisme
Czas edycji: 2010-07-26 o 23:58
fatalisme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:00   #36
gohnia
Raczkowanie
 
Avatar gohnia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Też uważam, że do końca nie wiesz czym jest seks...
Nie twierdzę, że wiem. Ale wiem czym jest teraz dla mnie. I mimo tego co niektórzy piszą, wierzę, że będzie on jeszcze bardziej wyjątkowy mimo trudności.

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

Cytat:
Napisane przez fatalisme Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinnaś postawić sprawę jasno i powiedzieć mężowi czego chcesz.. Inaczej to całe czekanie i wiara w to że może mu się odmieni nie ma sensu... Albo wóz albo przewóz....

Tak zrobiłam wczoraj, ale na pewno nie mam zamiaru stawiac mu ultimatum- albo nabierasz ochoty albo cię zostawię lub zdradzę. (Sick)

To jest nasz wspólny problem, nie jego.
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda

12 czerwca 2010
gohnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:02   #37
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: problemy młodej żony

Teraz rozumiem.
Piszesz, że małżenstwo to nie tylko seks, jednak brak seksu, czy też jego niedomiar Cię irytuje, czy też masz przez to gorsze samopoczucie. Więc seks jednak spełnia całkiem duża rolę, przynajmniej dla Ciebie, w tym związku, bo ma on wpływ na Ciebie...
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-27, 00:03   #38
fatalisme
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 39
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
Nie twierdzę, że wiem. Ale wiem czym jest teraz dla mnie. I mimo tego co niektórzy piszą, wierzę, że będzie on jeszcze bardziej wyjątkowy mimo trudności.
Cytat:
Prawdziwym problemem dla mnie jset to, że ja właściwie go tam nie czuję. To, że on tam jest i sie porusza nie dostarcza mi żadnych wrażeń. Równie dobrze mogłoby go tam nie być.

to wiesz czy nie wiesz bo jedno drugie wyklucza...
__________________
..doświadczenie płynące z naszych błędów czyni nas lepszymi !!!


Ł.
fatalisme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:06   #39
gohnia
Raczkowanie
 
Avatar gohnia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
Dot.: problemy młodej żony

Oczywiście, że ma bo to są moje potrzeby. Ale nie mam zamiaru porzucać całej wspaniałej reszty, którą daje mi ten związek, bo nie możemy się dogadac w łóżku.
Seks jest dla mnie ważny i czuję, że go bardzo polubię tylko muszę jakoś zaangażować mojego męża, wypracować jakiś kompromis jeśli chodzi o nasze temperamenty. Szukam metod.
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda

12 czerwca 2010
gohnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:06   #40
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
Nie wiem jak to u Ciebie wygląda, ale małżeństwo to dla mnie NIE TYLKO SEKS
Nie nie tylko, ale właśnie w seksie tkwi u was problem. Napisałam, że liczę 1,5 miesiąca dlatego, że teraz lekko zamieciony pod dywan problem wypływa. W okresie narzeczeństwa się pewnie nieco łudziłaś, że po ślubie jak zaczniecie normalny seks uprawiać, sporo się zmieni. A po ślubie nic się nie zmieniło tylko przyszło rozczarowanie, którego wyrazem jest ten wątek. Szybciej problem ignorowałaś, był on zepchnięty gdzieś tam. Teraz musisz mu jakoś stawić czoła. Bo nie ma już co się łudzić, że po ślubie wszystko się zmieni.


Cytat:
Wiem co daje mi. Chyba, że Ty wiesz lepiej co ja czuję
A czy Ty czytając siebie nie masz wrażenia, że jesteś nieco..... śmieszna? No bo bez urazy, ale naprawdę niewiele o seksie może wiedzieć kobieta, która uprawiała go z 5 razy w przeciągu miesiąca. I tu nie tyle o odczucia psychiczne chodzi (choć i te się nieco zmieniają) a także o fizyczność. Sama piszesz, że nie czujesz z niego przyjemności. A seks to przyjemność. Odkrywa się ją z czasem. Tylko, że Ty nie masz z kim jej odkrywać. I o to mi chodziło, że nie za bardzo wiesz co to seks i raczej się nie zapowiada byś się dowiedziała.


P.s Ja np. mam wiarę w to, że z czasem będę wiedzieć tylko więcej. Bo jeszcze sporo do odkrycia zostało.

Cytat:
Sporo mu dajesz. Czyli miłości, poczuciu bezpieczeństwa, lojalności, zaangażowaniu, trosce itd. dajesz razem pozostałe 50 %, tak? Powodzenia życzę!
Wiesz dlaczego tak dużo mu daję (poza tym co wymieniłam, w którymś poście?). Dlatego, że zawsze problemy w łóżku przechodzą w końcu do życia codziennego, zamiast troski pojawia się żal, odrobina złośliwości, zamiast zaangażowania, niechęć, zamiast lojalności często zdrada. Moim zdaniem spokojnie zasługuje z wielu wielu powodów na to 50%.


Cytat:
Widzę, że nerwy ponoszą.
Jak rozumiem o sobie mówisz? Bo mnie tam wcale. Nie mój problem, więc też jakoś ciężko by mnie sprawa denerwowała.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:06   #41
gohnia
Raczkowanie
 
Avatar gohnia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez fatalisme Pokaż wiadomość
to wiesz czy nie wiesz bo jedno drugie wyklucza...
Nie myl fizycznego odczuwania z całą resztą.
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda

12 czerwca 2010
gohnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-27, 00:07   #42
fatalisme
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 39
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
Tak zrobiłam wczoraj, ale na pewno nie mam zamiaru stawiac mu ultimatum- albo nabierasz ochoty albo cię zostawię lub zdradzę. (Sick)

To jest nasz wspólny problem, nie jego.
Top jest ewidentnie jego problem... Z tego co czytam z Tobą jest wszystko ok mimo tego że tak naprawdę jeszcze nie wiesz ile przyjemności można czerpać z sexu.. Nie kazałam Ci też go zostawiać.. Moim zdazniem jeśli rozmowa nie pomoże nie masz po co się łudzić że zmieni się coś w waszych sprawach łóżkowych...
__________________
..doświadczenie płynące z naszych błędów czyni nas lepszymi !!!


Ł.
fatalisme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:11   #43
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: problemy młodej żony

Rozmawiałaś z nim w ciągu 3 lat pewnie sporo razy, rozmawiałaś teraz. Nic się nie zmieni. Poza zdradą i rozwodem zostaje jeszcze dosypywanie viagry, ale to chyba trochę niebezpieczne. No zostaje Ci jeszcze akceptacja. Jednak skoro po 1,5 miesiąca już o nią trudno, to nie sądzę być długo wytrzymała.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:12   #44
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: problemy młodej żony

gohnia, ja cię proszę tylko o jedno - przemyśl to, co dziewczyny ci tutaj napisały. Podejrzewam, że czujesz się zaatakowana, że jest ci przykro - faktycznie, niektóre wypowiedzi mogły być zbyt ostre.

Ale tak naprawdę żadna z nas nie chce twojej krzywdy, wbrew pozorom chcemy ci pomóc. Tyle jest na świecie nieszczęśliwych związków, które pozornie wyglądają na idealne. Tyle jest kobiet duszących w sobie żale i smutki, poświęcających się w imię miłości...

Tylko że nie zawsze ta miłość warta jest poświęcenia.

Krąży tu na tym forum bardzo mądre zdanie napisane przez lexie, którego nie przytoczę słowo w słowo, ale postaram się jak najdokładniej.
Otóż miłość nie jest w życiu najważniejsza. Najważniejsze jest szczęście - jeśli miłość szczęścia nie daje, to kij z nią.

Zwykle to zdanie cytuje się dziewczynom w toksycznych związkach, ale myślę, że i tutaj ma zastosowanie.

Na razie twierdzisz, że jesteś szczęśliwa, ale niestety... już samo utworzenie tego wątku dowodzi, że nie do końca tak jest. Teraz jeszcze chcesz optymistycznie patrzeć na sprawę - ale uwierz, ciągłe niespełnienie seksualne rodzi ogromną frustrację, żal, zaczynają się myśli "może ja mu się nie podobam, może jestem nieatrakcyjna?" - i cały ten nawał negatywnych myśli odbija się na związku. Będziesz coraz bardziej rozdrażniona, coraz bardziej nerwowa...

Seks to taka sama potrzeba jak sen. Niektórzy ludzie wysypiają się po 6 godzinach, inni potrzebują 10. Owszem, można się zmusić, żeby wstawać wcześniej, ale na dłuższą metę jest to koszmar. I z seksem jest dokładnie tak samo.

Powiedz szczerze, czy chcesz się tak poświęcać do końca życia? Bezgraniczna miłośc nie jest zdrowa. Seks to tylko potrzeba fizjologiczna i aż potrzeba fizjologiczna. Nie możesz ciągle odsuwac jej na dalszy plan, bo ona nie zniknie. Takie masz libido i tyle, twój organizm tego potrzebuje, nie powinnaś tego bagatelizować.

Nie mówię, żebyś od razu się rozwodziła. Skoro fizycznie u twojego faceta jest wszystko ok, to "problem" tkwi w psychice. Zapiszcie się na terapię u seksuologa, tylko uważaj - oboje musicie chciec zmian, nie możesz tylko ty walczyć o to, by w sferze seksualnej się polepszyło. Twój mąż równiez musi tego pragnąć i starać się zmienić, więc porozmawiaj z nim o tym szczerze i otwarcie.
Jeśli nie będzie chciał pójść na terapię, żeby ciebie uszczęśliwić - zastanów się, czy on faktycznie kocha cię tak mocno, jak ty jego...

Nie mówię i nie obiecuję, że taka terapia pomoże, ale warto spróbować różnych możliwości, zanim człowiek posunie się do ostatecznego środka, jakim jest rozwód.

Naprawdę życzę ci szczęścia, jednak musisz spojrzeć na spraw racjonalnie i zrozumieć, że taki problem w stałym związku to nie jest błahostka. Nie bagatelizuj tego.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:12   #45
gohnia
Raczkowanie
 
Avatar gohnia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Teraz musisz mu jakoś stawić czoła. Bo nie ma już co się łudzić, że po ślubie wszystko się zmieni.
Dlatego powstał ten wątek.



Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
A czy Ty czytając siebie nie masz wrażenia, że jesteś nieco..... śmieszna?
Nie, nie mam takiego wrażenia.

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
No bo bez urazy, ale naprawdę niewiele o seksie może wiedzieć kobieta, która uprawiała go z 5 razy w przeciągu miesiąca. I tu nie tyle o odczucia psychiczne chodzi (choć i te się nieco zmieniają) a także o fizyczność. Sama piszesz, że nie czujesz z niego przyjemności. A seks to przyjemność. Odkrywa się ją z czasem. Tylko, że Ty nie masz z kim jej odkrywać. I o to mi chodziło, że nie za bardzo wiesz co to seks i raczej się nie zapowiada byś się dowiedziała.
Proponuję jeszcze raz przeczytać z czego nie czuję przyjemności, a z czego tak, jeśli juz musimy to roztrząsać.


Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
P.s Ja np. mam wiarę w to, że z czasem będę wiedzieć tylko więcej. Bo jeszcze sporo do odkrycia zostało.
Mam taką samą nadzieję jak Ty.
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda

12 czerwca 2010
gohnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:13   #46
fatalisme
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 39
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
Nie myl fizycznego odczuwania z całą resztą.
Nie wiem jak można powiedzieć o czerpaniu (jakiejkolwiek!!) radości z sexu po 4-5 razach które i tak nie były doskonałe jak sama powiedziałaś...
__________________
..doświadczenie płynące z naszych błędów czyni nas lepszymi !!!


Ł.

Edytowane przez fatalisme
Czas edycji: 2010-07-27 o 00:15
fatalisme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:13   #47
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: problemy młodej żony

Racja, problem tkwi w facecie...
Myślałaś, jak będzie, kiedy ta sytuacja się nie zmieni?
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:15   #48
gohnia
Raczkowanie
 
Avatar gohnia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Nie bagatelizuj tego.
Właśnie dlatego tu jestem.
Dziękuję za rady.
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda

12 czerwca 2010
gohnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:15   #49
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: problemy młodej żony

Skoro wg Ciebie seks nie jest najważniejszy i jestes szcześliwa to po co ten i poprzedni wątek?

Nie dogadacie się skoro on od samego poczatku nie wykazywał zainteresowania seksem. Bedziesz coraz bardzie zirytowana i to bedzie sie przekladało na wasze codzienne relacje.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.

Edytowane przez Asienka187
Czas edycji: 2010-07-27 o 00:17
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-27, 00:21   #50
gohnia
Raczkowanie
 
Avatar gohnia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Racja, problem tkwi w facecie...
Myślałaś, jak będzie, kiedy ta sytuacja się nie zmieni?
Nie, jeszcze o tym nie myślałam, bo chcę zrobić wszystko co się da zanim dojdę do takiego wniosku.

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Skoro wg Ciebie seks nie jest najważniejszy i jestes szcześliwa to po co ten i poprzedni wątek?
Ponieważ, jak juz wcześniej pisałam, jest to problem, z którym chcę sobie poradzić, ale nie wyklucza on mojego szczęścia. Takie to niezrozumiałe?

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

dobra, późno się zrobiło idę się przytulić do męża Dobranoc
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda

12 czerwca 2010
gohnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:21   #51
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: problemy młodej żony

Ja mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, mój facet mieszka 300 km ode mnie, i widujemy się co kilka miesięcy. Po jakimś czasie masturbacja przestaje mi wystarczać, i czuję, że żeby naprawdę się rozładować potrzebuję seksu...
Myślę, że to działa podobnie zawsze...
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:21   #52
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: problemy młodej żony

A ja mam takie pytanie. Co zrobiłaś rok temu. Przed ślubem. Co zrobiłaś żeby polepszyć sytuację, dowiedzieć się co i dlaczego? Bo mam wrażenie... że naprawdę liczyłaś, że po ślubie wszystko się zmieni.

Co on odpowiada w Twoich rozmowach? Jak on podchodzi do sprawy? Czy chce cokolwiek zmieniać? Czy widzi problem? Czy w jakiś inny sposób w ciągu tego czasu gdy nie ma seksu chce Cię zaspokajać?

Dlaczego chcieliście uprawiać seks dopiero po ślubie? Skoro petting i seks oralny był to religia z Twojej strony odpada, skoro on miał partnerki to także.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:29   #53
blebleble22
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 948
Dot.: problemy młodej żony

Moim zdaniem powinniście najpierw szczerze porozmawiać - być może mąż ma jakieś złe doświadczenia o których nie chce mówić? Być może nie powie tego za pierwszym razem, ale po jakimś czasie (jednak na pewno nie przesadnie długim ) do niego dotrzesz? Wtedy należałoby wybrać się do specjalisty i to przepracować. Moim zdaniem to szansa, aby było dobrze Zaznaczam, że ten problem nie może ciągnąć się długo, bo będzie tak, jak mówią dziewczyny...

zagubiona89r - moim zdaniem niepotrzebnie jątrzysz i krytykujesz, sprawia to Tobie przyjemność?

Edytowane przez blebleble22
Czas edycji: 2010-07-27 o 00:31
blebleble22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:37   #54
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez blebleble22 Pokaż wiadomość
zagubiona89r - moim zdaniem niepotrzebnie jątrzysz i krytykujesz, sprawia to Tobie przyjemność?
O przepraszam. W połowie przynajmniej moje posty są bardzo treściwe i konkretne.

W ostatnim stwierdziłam, że a nóż widelec przypadek się trafił i warto odpuścić to jak źle jest i może się zastanowić czemu. Zadałam kilka istotnych pytań. Bo na razie wiemy, że było i jest tragicznie, i że on stwierdził, że tak ma i koniec.

Dyskusja sprawia mi tam jakąś przyjemność, by nie sprawiała to się nie wypowiadam. A, że mam konkretne poglądy, na konkretne sprawy... no cóż. Życie.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:48   #55
blebleble22
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 948
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
O przepraszam. W połowie przynajmniej moje posty są bardzo treściwe i konkretne.

W ostatnim stwierdziłam, że a nóż widelec przypadek się trafił i warto odpuścić to jak źle jest i może się zastanowić czemu. Zadałam kilka istotnych pytań. Bo na razie wiemy, że było i jest tragicznie, i że on stwierdził, że tak ma i koniec.

Dyskusja sprawia mi tam jakąś przyjemność, by nie sprawiała to się nie wypowiadam. A, że mam konkretne poglądy, na konkretne sprawy... no cóż. Życie.
Z tym się zgodzę, szczególnie z w połowie
Faktem jest, że tak, Twoje posty w części są pomocne, jednak uważam, że krytykowanie zachowań Autorki z przeszłości nic tu nie da, a już sił do walki z problemem na pewno.
blebleble22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 00:51   #56
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez blebleble22 Pokaż wiadomość
Z tym się zgodzę, szczególnie z w połowie
Faktem jest, że tak, Twoje posty w części są pomocne, jednak uważam, że krytykowanie zachowań Autorki z przeszłości nic tu nie da, a już sił do walki z problemem na pewno.
Wiesz powiem Ci, że moje posty nie zawsze są całkiem miłe. Nie robię tego jedna ze złośliwości. Mam nadzieję po prostu, że jak autorka zobaczy wizję rozwodu tudzież zdrad, to nie utkwi w kolejnej iluzji pt.: może się zmieni jak urodzę dziecko, tudzież, może się zmieni jak schudnę itp.

Tylko, że naprawdę się wystraszy, weźmie z barami za ten problem, a nie zostawi go sam sobie jak rok temu. Bo omijanie go nic nie da. Rozwiąże się lub nie. A jak nie to trzeba sobie będzie zadać kilka trudnych pytań.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 01:05   #57
blebleble22
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 948
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Wiesz powiem Ci, że moje posty nie zawsze są całkiem miłe. Nie robię tego jedna ze złośliwości. Mam nadzieję po prostu, że jak autorka zobaczy wizję rozwodu tudzież zdrad, to nie utkwi w kolejnej iluzji pt.: może się zmieni jak urodzę dziecko, tudzież, może się zmieni jak schudnę itp.

Tylko, że naprawdę się wystraszy, weźmie z barami za ten problem, a nie zostawi go sam sobie jak rok temu. Bo omijanie go nic nie da. Rozwiąże się lub nie. A jak nie to trzeba sobie będzie zadać kilka trudnych pytań.
Ja jestem raczej z tych miłych i tłumaczących ale zgadzam się, że takie podejście jak Twoje czasami działa dużo lepiej, zależy od człowieka... Bo zdecydowanie, tu trzeba działać, nie ma co czekać i rozważać, bo samo nic się nie zmieni i nie będzie to w pełni szczęśliwy związek... (wiele kobiet niestety ma taką skłonność - jak już pisałyście wyżej).
blebleble22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 08:17   #58
kot genetyczny
Raczkowanie
 
Avatar kot genetyczny
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 170
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
gohnia, ja cię proszę tylko o jedno - przemyśl to, co dziewczyny ci tutaj napisały.

Seks to taka sama potrzeba jak sen. Niektórzy ludzie wysypiają się po 6 godzinach, inni potrzebują 10. Owszem, można się zmusić, żeby wstawać wcześniej, ale na dłuższą metę jest to koszmar. I z seksem jest dokładnie tak samo.

Powiedz szczerze, czy chcesz się tak poświęcać do końca życia?


Jedni mają większy temperament, a inni mniejszy. Brak dopasowania pod tym względem stanowi duży odsetek przyczyn rozwodów. Dlatego właśnie ludzie chcą dobrze poznać swoje temperamenty przed ślubem - żeby uniknąć przykrych niespodzianek.

Patrzę na to, co piszesz Gohnia i mam wrażenie, że starasz się za wszelką cenę odeprzeć to co mówią dziewczyny. Bardziej jednak starasz się przekonać samą siebie, że wszystko jest ok i problem jest do przezwyciężenia. Niestety życie postawiło Cię przed naprawdę ciężkim wyzwaniem. Zgadzam się, że seks to nie wszystko. Ale uwierz mi, trochę żyję na tym świecie i widziałam sporo "cudownych" związków, które rozleciały się mimo najlepszych chęci, właśnie przez seks. Takie związki pozostawiają po sobie ból. Bo na poziomie uczuciowym było cudownie, ale brak zaspokojenia potrzeb fizycznych nie pozwalał normalnie żyć.

Myślisz teraz, że jakoś to będzie, że jakoś rozwiążecie ten problem. A masz konkretny pomysł jak? Uważasz, że lekarz przepisze mu leki? Że on nagle się zmieni? Że wypracujecie kompromis, czyli albo on będzie się zmuszał do seksu, albo Ty do abstynencji. A może będziesz czekać z dnia na dzień mówiąc sobie, że może od jutra będzie lepiej?
Oczywiście alternatywa jest taka, że będziesz próbowała stłumić swój temperament, ale chyba wiesz, że w ten sposób tylko sama się wykończysz psychicznie.

Jak słusznie napisała wyżej jedna z dziewczyn, po ślubie i cnotliwym narzeczeństwie facet powinien szaleć za seksem. Jeżeli teraz jest słabo to pomyśl, co będzie za 10 lat? Przecież małżeństwo jest na całe życie.
__________________
Psi Anioł

Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu
kot genetyczny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 08:24   #59
gohnia
Raczkowanie
 
Avatar gohnia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 302
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez niebiskayumm Pokaż wiadomość
to nie idzie sie do łóżka z kimś pierwszym lepszym ,
jeśli sie kogos naprawde kocha ,
i wie się ze tej osoby sie nie zostawi to po co czekać do ślubu ?
dla mnie to głupota , a potem są takie problemy jak ten
.
podążając tym tokiem seks powinno się zostawić dla przyszłego małżonka, tylko.

Obudziłam go w nocy i znów gadaliśmy. Powiedział, że w tym momencie jest przzemęczony i zestresowany, ponieważ nie ochłonął jeszcze po ślubie, do tego kupiliśmy mieszkanie i on je remontuje.
Powiedział też, że tak naprawdę seks uprawiał 6 lat temu i potrzebuje trochę czasu, żeby "zaskoczyć". WIe czego ja oczekuję i postara się sprostać tym oczekiwaniom.

Pozostaje mi chwycić sie jego słów i próbować to naprawić.
__________________
nic nie jest takie na jakie wygląda

12 czerwca 2010
gohnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-27, 08:36   #60
emer
Rozeznanie
 
Avatar emer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 509
Dot.: problemy młodej żony

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
wiem co daje seks i wiem, że jeszcze dużo nie wiem, ale bardzo chcę sie dowiedzieć razem z moim mężem.
Niestety, ale nie możesz powiedzieć, że wiesz co to seks, bo nie poznałaś jego możliwości. A satysfakcjonujący seks, dla osoby z dużymi potrzebami, jest niesamowitym przeżyciem fizyczno-emocjonalnym, którego nie da się zastąpić niczym innym. Choć jeśli się okaże, że potrzeby Twojego męża jednak nie wzrosną (a tak uważam), to małe doświadczenie w seksie będzie Twoim atutem - znacznie łatwiej zrezygnować z czegoś, czego możliwości się do końca nie poznało. Gdybyś miała już za sobą udane życie erotyczne, rezygnacja z seksu byłaby sprawą znacznie trudniejszą.

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
ciekawa teza jak dla mnie: seks jest gwarantem dobrego małżeństwa. Powiedz to małżeństwom, które z przyczyn losowych nie mogą go uprawiać albo po prostu tak wybrali.
Seks ("niestety" - dla niektórych) jest gwarantem dobrego małżeństwa, gdy jedno z małżonków ma duże potrzeby w sferze intymnej (sytuacja, gdy "oboje tak wybrali", a ten ich wybór wypływał z ich autentycznych potrzeb, a nie z tego, że jedna strona po prostu musiała dopasować się do drugiej - to zupełnie co innego). Oczywiście, że równie ważna jest cała reszta, jednak brak seksu nawet w udanym związku prowadzi do złych konsekwencji - od bycia sfrustrowanym i niespełnionym (co najczęściej przekłada się na złą atmosferę w związku, a jakie to ma skutki, każdy chyba wie), po zdradę.
Sytuacja losowa to dla mnie osobiście trochę inny przypadek - tam jeden z partnerów nie może, a nie nie chce uprawiać seksu. Choć skutki niestety mogą być takie same jak w sytuacji, gdy ktoś nie chce.

Cytat:
Napisane przez gohnia Pokaż wiadomość
Oczywiście, że ma bo to są moje potrzeby. Ale nie mam zamiaru porzucać całej wspaniałej reszty, którą daje mi ten związek, bo nie możemy się dogadac w łóżku.
Seks jest dla mnie ważny i czuję, że go bardzo polubię tylko muszę jakoś zaangażować mojego męża, wypracować jakiś kompromis jeśli chodzi o nasze temperamenty. Szukam metod.
Obawiam się, że nie zdołasz podwyższyć jego libido, to nie jest kwestia braku ochoty wywołana jakimś problemem, osoba z niskim libido po prostu "tak już ma". Widać jednak, że kochasz męża, oby zatem Wasz związek był udany na tyle, że mimo braku satysfakcjonującego seksu, będzie Wam ze sobą dobrze (a raczej - Tobie ze swoim mężem, bo to Ty będziesz stroną, która będzie musiała iść na ustępstwa).
__________________
'Signora, please stop being so sad. If you continue like this, I will be forced to make love to you. And I've never been unfaithful to my wife.'
'Under the Tuscan Sun'
emer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:09.