|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2004-07-07, 12:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 228
|
rzesy
jasna sprawa jest ze tusz nawet najlepszy niszczy rzesy ,wypadaja lub sie krusza! ale w jakim czasie dochodza do stanu poprzedniego,ile nalezy wstrzymac sie z malowaniem?
|
2004-07-07, 20:16 | #2 |
Zadomowienie
|
Re: rzesy
Ja się nie wstrzymuję, ale używam na noc olejek rycynowy ( 3zł w aptece). Moje rzęsy są naprawde długie i mocne mimo iż maluję się codziennie może warto spróbowac? Pozdrawiam
|
2004-07-07, 20:57 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 88
|
Re: rzesy
Hej, Aprilka!
A "naturalnie"- jakie są Twoje rzęsy? Zawsze były długie i mocne i olejkiem tylko to podtrzymujesz, czy tez on przyczynił się trochę do ich wzrostu i mocy? |
2004-07-07, 21:33 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: rzesy
Ja takze nie powstrzymuje sie id uzywania tuszu, jedynie zmienilam po paru latach na niewodoodporny (z wodoodoprnego).
Rzesy zaczely mi wypadac, staly cie ciensze, jakby naprawde zniszczone...a do tego byly krotkie. Odkad uzywam olejku rycynowego sa zdecydowanie dluzsze, gestsze, nie wypadaja juz praktycznie wcale, ostatnio robilam henne na rzesach i nie musze uzywac tuszu (chyba ze chce miac firanki, to wtedy delikatnie przeciagne) Reasumujac, sprobuj olejku bo moim skromnym zdaniem najlepsza odzywka i do tego taka cena... (ok 1.70-2zl) pozdrawiam |
2004-07-07, 23:45 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 166
|
Re: rzesy
Słuchaj a jakoś specjalnie przygotowujesz ten olejek? Bo słyszałam, ża powinno się go podgrzewać czy jakoś tak. Aha i nie skleja Ci on rano oczu, bo pamiętam, że jak sobie chyba z raz posmarowałam to potem miałam sklejone rano.
|
2004-07-08, 09:46 | #6 |
Zadomowienie
|
Re: rzesy
Ja miałam zawsze długie rzęsy ale bardzo rzadkie i słabe. Po olejku zagęściły się i znajome mówią, że co jak co ale tusz do rzęs mogę reklamować Już po tygodniu zaczynają być widoczne efekty. Ja stosuje na noc, nie podgrzewam tylko starą szczoteczką z maskary nakładam delikatnie. Nie za dużo bo jak wpadnie do oka to szczypie - brrrr Myślę że powinnaś spróbować, w końcu 2-3 zł to groszowe sprawy Pozdrawiam
Aha... no i mnie nie skleja oczu - może miałaś przeterminowany? |
2004-07-08, 10:28 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 166
|
Re: rzesy
Nie chyba po prostu za dużo go nakładałam na rzęsy. Od dziś próbuje. Dzięki. Pa
|
2004-07-08, 21:21 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: rzesy
Olejek sklejalby rzesy? chyba rzeczywiscie za duzo go nakladalas oczka zaczynaly plakac i moze przez to mialas posklejane?
Wloz do pojemniczka stara szczoteczke, pozniej wloz ja do pojemniczka z maskary, wyjmij o gotowe, wtedy raczej nei nalozysz za duzo pozdrawiam |
2004-08-17, 11:52 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 228
|
Re: rzesy
up
|
2004-08-17, 12:48 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Re: rzesy
Ja używam regularnie tuszu do rzęs i nie zauważyłam, aby ich stan się przez to pogorszył, ale wręcz przeciwnie ich stan się poprawił. A wcale nie uzywam jakiś najdroższych czy z dodatkiem super odżywek. Chyba chodzi o to, ze jak bylam mlodsza i sie nie malowalam to przecieralam czesto oczy i przy okazji wyrywały się rzesy, a jak mam tusz na rzęsach to tego nie robię.
|
2004-08-17, 13:19 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 169
|
Re: rzesy
Ja chyba rowniez musze wyprobowac tego olejku rycynowego bo od jakiegos czasu sa jakby przezroczyste na koncu. Wydaje mi sie ze wczesniej takie nie byly. Nie maluje sie codziennie ale zauwazylam ze strasznie sie niszcza przy demakijazu (uzywam plynu lub mleczka) jak myslicie czym jest najlepiej zmywac tusz?
pozdrawiam |
2004-08-17, 13:20 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 169
|
Re: rzesy
Ja chyba rowniez musze wyprobowac tego olejku rycynowego bo od jakiegos czasu sa jakby przezroczyste na koncu. Wydaje mi sie ze wczesniej takie nie byly. Nie maluje sie codziennie ale zauwazylam ze strasznie sie niszcza przy demakijazu (uzywam plynu lub mleczka) jak myslicie czym jest najlepiej zmywac tusz?
pozdrawiam |
2004-08-17, 13:30 | #13 |
Raczkowanie
|
Re: rzesy
ja sobie właśnie zakupiłam odżywkę refectocil do rzęs. ma świetne opinie w KWC i jest w postaci takiej jakby maści- strasznie tłusta w malutkiej tubeczce z dołączonym grzebykiem-szczoteczką do nakładania. stosuję od dwóch tygodni i trochę już widać efektów. ale jej głównym składnikiem jest olejek rycynowy, oprócz tego lanolina i jeszcze jakieś chyba olejki....nie znam się no i zapłaciłam 18 zl. to jak mi się skończy to się przerzucę na olejek rycynowy.
|
2004-08-17, 13:30 | #14 |
BAN stały
|
Re: rzesy
Do demakijażu oczu i w sumie całej twarzy używam płynu micelarnego Vichy. Jest jak woda z tą tylko róznicą, że idealnie zmywa wszystko co niepotrzebne z powiek. Jestem nim zachwycona. Ma pojemność 400 ml - jest wydajny, bo po tygodniu demakijażowania (1 dziennie) zurzyłam z 1 cm płynu.
Tak sobiw teraz myślę, że kupując go nawet zaoszczędziłam. Nie wydaje już pieniędzy oddzielnie na oczy i twarz. Przed Vichy miała śmietankę ReLipid z Daxa, też dobra, świetnie przywraca wilgość w skórze wokół oczu. Pozdr. |
2004-08-17, 13:36 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Re: rzesy
Juka napisał(a):
> zauwazylam ze strasznie sie niszcza przy demakijazu (uzywam plynu lub mleczka) jak myslicie czym jest najlepiej zmywac tusz? Chyba problem nie tkwi czym, ale jak. Ocyzwiście delikatne mleczko to podstawa, ale technika demakijażu jest równie istotna. Ja zmywam makijaż ten sposób: zwilżam mleczkiem 2 płatki do demakijażu - tak, żeby były nasiąknięte, ale mleczko z nich nie ściekało (można je rozetrzeć między sobą), a następnie przykładam na dłuższą chwilę na powieki tak, aby makijaż się rozpuścił a następnie delikatnie (bardzo delikatnie) przecieram, aby usunąc resztki makijażu. W żadnym wypadku nie należy oczów energicznie pocierać - wtedy można podrażnic oczy i wydrzeć sobie polowe rzes - a tego zadnej z Was nie zycze Co do mleczka - to powinno byc skuteczne i nie podrazniac oczu. Nalezy unikac dostania sie go do spojowek. |
2004-08-17, 13:51 | #16 |
BAN stały
|
Re: rzesy
Renia ma też rację.
Poczytaj sobie taż ten artykuł. http://www.wizaz.pl/poradnik_piekne_oczy.php |
2004-08-24, 21:15 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 169
|
Re: rzesy
Kilka dni temu kupialm sobie olejek rycynowy. Boje sie jednak troche ze moze miec jakies szkodliwe dzialanie jak dostanie sie do oczu. Moge przez przypadek zatrzec lub zbyt duzo nalozyc i co wtedy? . Czy jest w zupelnosci bezpieczny? Prosze pomozcie mi rozwiac moje watpliwosci.
pozdrawiam |
2004-08-25, 13:05 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 228
|
Re: rzesy
Juka napisał(a):
> Kilka dni temu kupialm sobie olejek rycynowy. Boje sie jednak troche ze moze miec jakies szkodliwe dzialanie jak dostanie sie do oczu. Moge przez przypadek zatrzec lub zbyt duzo nalozyc i co wtedy? . Czy jest w zupelnosci bezpieczny? Prosze pomozcie mi rozwiac moje watpliwosci. up > pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:05.