2020-09-22, 12:03 | #91 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: Mama i babcia
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2020-09-22, 21:34 | #92 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Mama i babcia
|
2020-09-26, 16:30 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mama i babcia
Też nie rozumiem
Przygarnęliśmy tatę na tydzień, bo chyba nie może wytrzymać w domu. Jak po niego pojechaliśmy (był po kieliszku, pewnie dla znieczulenia na ten cyrk), to słyszałam coś, co mnie zatkało. Babka jak sra, to drze się na cały dom. I to nie w taki sposób, jak dziecko, że osoba postronna nie wie, o co chodzi, tylko tak, że wiadomo. Normalnie przez ileś ścian i zamkniętych drzwi słychać. Po prostu ☠☠☠łam Więcej tam nie pojadę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-26, 19:16 | #94 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Mama i babcia
Coś mi się wydaje, że twoja mama prędzej padnie niż przyzna wam rację że babci potrzebna jest profesjonalna pomoc.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-09-26, 19:34 | #95 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mama i babcia
Cytat:
Wybaczcie słownictwo, ale znam dziewczynę, która przeszła raka (ostra białaczka szpikowa) i nawet w najgorszej fazie, kiedy bolały ją strasznie nogi, nie zachowywała się tak, żeby inni nie mogli jej znieść. Normalny człowiek stara się jednak zachowywać tak, żeby nikt nie wiedział, jakie czynności fizjologiczne wykonuje. Niechaj sobie matka robi, co chce, ja na to "położyłam lachę", jak to mówią. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- Poza tym - ciężko mi litować się nad kimś, kto jest mądrzejszy nawet od lekarzy i uważa, że jakieś 400 ml wody dziennie to dużo, a przynajmniej optymalnie. A potem dziwne, że opuchlizna, zaparcia, inne ceregiele. Ja jestem młoda, a jakbym tyle piła, to bym chyba zdechła. No, ale ja nie udaję, że jak mnie nie suszy, to nie muszę pić. Każdy dorosły odpowiada za siebie. Decydować trzeba za dzieci i zwierzęta. Za dzieckiem można ganiać z wodą smakową, za zwierzakiem z rosołkiem, dorosły ma rozumieć, ile należy pić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-26, 19:53 | #96 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Mama i babcia
|
2020-09-26, 21:10 | #97 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Mama i babcia
No właśnie. To że babcia sama pójdzie do łazienki, sama się załatwi, sama ubierze, naje itp. nie znaczy wcale że nie potrzebuje pomocy. Bo sprawna fizycznie to sobie może być i do 100 lat, ale jeżeli psuje się w głowie to pomoc potrzebna. Matki nie zmusisz do tego żeby zatrudnić kogoś do pomocy, babci nie zmusisz żeby poszła do DPSu. Matka musi sama dojść do tego że nie daje rady, że jest źle i potrzebna pomoc. Bo z tego co piszesz to potrzebna. I to od zaraz.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-09-27, 02:21 | #98 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: Mama i babcia
Cytat:
Co z tego, że fizycznie jest sprawna skoro umysłowo nie funkcjonuje tak jak powinna. Czasem umysł działa, lecz ciało odmawia posłuszeństwa albo odwrotnie, to nie ma żadnego związku ze sobą. Cytat:
Edytowane przez Frozen_Rose Czas edycji: 2020-09-27 o 02:23 |
||
2020-09-27, 10:11 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mama i babcia
Nie wiem, czy to choroba mózgu, czy przyzwyczajenie i egocentryzm.
Nie neguję absolutnie faktu, że choroby mózgu istnieją i że to możliwe, ale z 10-15 lat temu babka też była obleśna. Ona się ZAWSZE kąpała raz na tydzień i uważała, że to normalne. Podejrzewam, że jak byłam mała, to demencji nie miała. Zawsze w mieszkaniu miała chlew, brud w szufladach, bo po co się wysilać, przecież ona ma "JUŻ 60 LAT". Wtedy wydawało mi się, że 60 lat to usprawiedliwienie, natomiast dziś, widząc, jak funkcjonują osoby w tym wieku, wiem, że nie jest, bo funkcjonują zupełnie normalnie, a nawet jak mają dolegliwości, to się myją. W ogóle ja mam ubaw z jednego - babka nigdy nie chciała z nikim utrzymywać kontaktów. Już jak ja byłam mała - po co wyjść z ludźmi porozmawiać (starsze panie się umawiały), jej to niepotrzebne. Po co gdzieś pojechać, wyjść, w domu dobrze. Ludzie głupi, po co ma ich słuchać. A teraz lament, że ona nie ma z kim porozmawiać i jest sama. Jak się tak traktuje ludzi, zamyka w domu i ogląda tandetne seriale całymi dniami mając 60 lat, to ma się potem to, co się narobiło. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-27, 10:56 | #100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Mama i babcia
Powiem Ci, ze wyrażasz się po prostu paskudnie. Sprawiasz wrażenie naprawdę antypatycznej osoby. To samo było w Twoim poprzednim wątku dotyczącym tej samej babci. Ja rozumiem, ze być może faktycznie życie z nią jest utrapieniem, ale to jak się wypowiadasz Ciebie tez pokazuje z jak najgorszej strony.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-09-27, 12:24 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Mama i babcia
Babka babką ale tobie autorko przydałaby sie terapia ,żebys mogła przepracować problemy zarówno z dzieciństwa jak i obecną sytuacje rodzinna. Narasta w tobie agresja , co widać po wątkach i ona zatruwa przede wszystkim ciebie.
Jestem dda i moglabym czuc w stosunku do rodzica to ,co ty do babki ale to by mnie zżerało . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez robcia Czas edycji: 2020-09-27 o 13:52 |
2020-09-27, 14:10 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mama i babcia
Zasadniczo w moim środowisku ludzie mówią o ludziach, których z jakichś powodów nie lubią, znacznie gorzej. Czy to agresja? Nie, to sposób opisania rzeczywistości.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- No i dodam tylko, ze gdybym powiedziała/napisała tak o osobie w wieku "produkcyjnym", to nikt by się nie burzył, gdyby padły słowa: "była wredna, traktowała ludzi jak gówno, to niech sobie teraz sama siedzi i dobrze jej tak". Totalnie nikt, ludzie by jeszcze przyznali rację, bo na sympatię i grono znajomych raczej się pracuje - utrzymuje kontakt. Normalny człowiek o tym wie, mój mąż jak miał ciężki okres w pracy, to nawet do kalendarza wpisywał, żeby zadzwonić do tego i owego, bo znajomość trzeba podtrzymywac, jeśli nie chce się jej utraty. Ale tu nie można nic powiedzieć, bo ktoś jest stary. A mnie obce jest szanowanie kogoś tylko dlatego, że ma X lat. Może być mądra, dobra 15-latka i durna, wredna 85-latka. Znacznie bardziej szanuję tę pierwszą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88164009]Powiem Ci, ze wyrażasz się po prostu paskudnie. Sprawiasz wrażenie naprawdę antypatycznej osoby. To samo było w Twoim poprzednim wątku dotyczącym tej samej babci. Ja rozumiem, ze być może faktycznie życie z nią jest utrapieniem, ale to jak się wypowiadasz Ciebie tez pokazuje z jak najgorszej strony. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ale ja nie jestem antypatyczna dla znajomych i przypadkowych ludzi, ot tak, bez powodu. Niewielu osób jakoś szczególnie nie lubię, może ze 4, razem z babką, 2 nie widuję, 3 to tylko niezbyt rozgarniety, mieszkajacy z rodzicami sąsiad-podrywacz, któremu nie otwieram, jak coś chce, więc nie mam z tym problemu i nie jestem antypatyczna Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:32.