Mamusie czerwcowe 2020

[bura kocurka]

Napisane przez blondynkapoznan

Te bierze 150zl. Ale z wizyty jestem srednio zadowolona. Ma ten plus ze pracuje w tym moim szpitalu. Tamten co z chłopcami chodziłam. Pracuje w innym. Wtedy miałam rodzic u niego.

U mnie szpitala ciąg dalszy. Mały bardzo zle się czuje. Ma gorączkę i kaszel. Na dodatek mówi ze może wymiotować. Wiec dzisiaj nocka z głowy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Współczuję Zdrowia dla małego

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[mancia9301]

Też płacę 150 zł za wizytę. Mój lekarz już nie pracuje w szpitalu. Ale był ordynatorem tam się pocieszam...


Moja Mała uwielbia godziny od 21... jak się położę żeby czytać,nagle strasznie ożywa haha. A może to się książka jej podoba... hmmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pat1988]

Witam się w ten niedzielny wieczór. Długo zastanawiałam się czy to tutaj pisać, ale kiedyś wspominałam o bratowej, która jest na podobnym etapie ciąży co ja. Pisałam Wam, że z uwagi na zagrożenie ciąży ma reżim dotyczący leżenia itp. Niestety, kilka dni temu - w 23 tygodniu urodziła żywą córeczkę. Niestety dziewczynka przeżyła pół godziny

Napisane przez bura kocurka

Hmm...wszystkie tu mówią jaką miały długość szyjki...ja tego nie wiem i jakoś się nigdy nie dopytywałam Mowią Wam to ginekolodzy przy badaniach czy tylko jak za krótka jest...?



Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Na ostatniej wizycie mówił pierwszy raz jaka jest dokładna jej długość. Wcześniej tylko mówił, że jest ok.

Napisane przez blondynkapoznan

Na każdej wizycie macie badanie na fotelu?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, na każdej bez wyjątku.

Napisane przez blondynkapoznan

U mnie najgorzej zapraszam na fotel. A później usg przez brzuch. A ja w samej bluzce. Trochę krępujące.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja jak schodzę z fotela to zawsze przez USG robionym przez powłoki brzuszne ubieram się. Lekarz przy schodzeniu zawsze podaje mi rękę, co za pierwszym razem troszkę mnie zdeprymowało. A teraz uważam, że to bardzo uprzejme i miłe.

Napisane przez bura kocurka

I jeszcze Cię sam wyciera...? Dziwnie jakoś, nieswojo bym się tam czuła tak długo goła i wycierana I drogo bardzo tak a propos...u mnie wizyty gin to tak między 130-160, chociaż ja po znajomości za darmoszkę na szczęście

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Mi wyciera brzuch bo USG i pyta czy jeszcze dać ręczniczki żebym mogła sama dokończyć wycieranie

Byłam dziś na chwilę w Ikei i było tyle ludzi, że nic nie kupiłam. Dosłownie nic. Wrócę tam kiedyś w tygodniu.

A tak poza tym to dziś Młodzieniec cały wieczór dokazywał kopniakami i puknięciami

[bura kocurka]

Napisane przez Pat1988

Witam się w ten niedzielny wieczór. Długo zastanawiałam się czy to tutaj pisać, ale kiedyś wspominałam o bratowej, która jest na podobnym etapie ciąży co ja. Pisałam Wam, że z uwagi na zagrożenie ciąży ma reżim dotyczący leżenia itp. Niestety, kilka dni temu - w 23 tygodniu urodziła żywą córeczkę. Niestety dziewczynka przeżyła pół godziny











Tak, na każdej bez wyjątku.







Ja jak schodzę z fotela to zawsze przez USG robionym przez powłoki brzuszne ubieram się. Lekarz przy schodzeniu zawsze podaje mi rękę, co za pierwszym razem troszkę mnie zdeprymowało. A teraz uważam, że to bardzo uprzejme i miłe.







Mi wyciera brzuch bo USG i pyta czy jeszcze dać ręczniczki żebym mogła sama dokończyć wycieranie



Byłam dziś na chwilę w Ikei i było tyle ludzi, że nic nie kupiłam. Dosłownie nic. Wrócę tam kiedyś w tygodniu.



A tak poza tym to dziś Młodzieniec cały wieczór dokazywał kopniakami i puknięciami

O nieee...to okropne co spotkało Twoją bratową Strasznie mi przykro...

Ja nadal boję się strasznie połówkowego... ehh. Takie historie nie nastawiają mnie pozytywnie, a z drugiej strony nie mamy na nic wpływu, to takie przykre

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[blondynkapoznan]

Pat
Biedna bratowa. Nie wyobrażam sobie co ona czuje. Bardzo współczuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Ogolnie znam przypadki gd urodzone w 26tc. Żyją i maja sie dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[adela50]

Napisane przez blondynkapoznan

Pat
Biedna bratowa. Nie wyobrażam sobie co ona czuje. Bardzo współczuje.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To przykra sytuacja. Ja mam cały czas schizę ,że coś może być nie tak.


Ja tylko raz nie miałam badania na samolocie. A jeżeli je mam to jest ono dla mnie w tym stanie dość bolesne, bo mam wrażenie,że będąc w ciąży wejście mi się zacieśniło i każda ingerencja czy to lekarza czy to wprowadzanie globulek wiążę się z bólem.

[Krychulec89]

To straszne... Nawet nie wiem co mam napisać.
Dziś mam połówkowe i mam nadzieję, że wszystko będzie w idealnym porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Pat, współczuję bratowej, to okropne ️

Krychulec, kciuki za wizytę, będzie dobrze

Co do badania na fotelu to mam na każdej wizycie. O szyjce mówi od jakiś dwóch wizyt, raz podawał ile ma, raz tyle że długa. Ja akurat z tych co do końca bardzo długą szyjkę miały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nulkaa3]

Napisane przez Pat1988

Witam się w ten niedzielny wieczór. Długo zastanawiałam się czy to tutaj pisać, ale kiedyś wspominałam o bratowej, która jest na podobnym etapie ciąży co ja. Pisałam Wam, że z uwagi na zagrożenie ciąży ma reżim dotyczący leżenia itp. Niestety, kilka dni temu - w 23 tygodniu urodziła żywą córeczkę. Niestety dziewczynka przeżyła pół godziny





Tak, na każdej bez wyjątku.



Ja jak schodzę z fotela to zawsze przez USG robionym przez powłoki brzuszne ubieram się. Lekarz przy schodzeniu zawsze podaje mi rękę, co za pierwszym razem troszkę mnie zdeprymowało. A teraz uważam, że to bardzo uprzejme i miłe.



Mi wyciera brzuch bo USG i pyta czy jeszcze dać ręczniczki żebym mogła sama dokończyć wycieranie

Byłam dziś na chwilę w Ikei i było tyle ludzi, że nic nie kupiłam. Dosłownie nic. Wrócę tam kiedyś w tygodniu.

A tak poza tym to dziś Młodzieniec cały wieczór dokazywał kopniakami i puknięciami

Straszna wiadomość. Nawet nie jestem w stanie myśleć co Twoja bratowa teraz czuje.
W rodzinie tż kuzynka urodziła dziewczynkę w 27tyg, 600g żywej wagi. Teraz ma 7lat i żadnych oznak, że takim wczesniakiem była

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lubieCie]

Pat
Tak mi przykro z powodu bratowej

Krychulec kciuki za wizytę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mancia9301]

Krychulec powodzenia

Ja z Młodym jadę. Mamy zdjęcie pleców zrobić. Oby się dało na miejscu,bez czekania godzinami xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Krychulec trzymam kciuki

U mnie noc straszna wstawałam jakos co 1-1.5h. Spr czy młody ma temp. Bo jemu trudno zbić. Jak ma 37.8 już syrop na zbicie daje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[annic]

Napisane przez blondynkapoznan

Krychulec trzymam kciuki

U mnie noc straszna wstawałam jakos co 1-1.5h. Spr czy młody ma temp. Bo jemu trudno zbić. Jak ma 37.8 już syrop na zbicie daje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Współczuję ️ mój do tej pory tylko raz chorował a i tak łagodnie przeszedł. Mam nadzieję że szybko wyzdrowieje.

W ogóle ze względu na choroby nie będę teraz zapisywać syna do przedszkola. Miał iść od września 2020, ale jak się dowiedziałam o ciąży to zmieniłam zdanie. Nie łudzę się, na początku na pewno będzie chorował a wolę oszczędzić sobie tego, że 3 miesięczne dziecko się od niego zarazi. Więc ten rok sobie odpuszczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lubieCie]

Napisane przez annic

Współczuję ️ mój do tej pory tylko raz chorował a i tak łagodnie przeszedł. Mam nadzieję że szybko wyzdrowieje.

W ogóle ze względu na choroby nie będę teraz zapisywać syna do przedszkola. Miał iść od września 2020, ale jak się dowiedziałam o ciąży to zmieniłam zdanie. Nie łudzę się, na początku na pewno będzie chorował a wolę oszczędzić sobie tego, że 3 miesięczne dziecko się od niego zarazi. Więc ten rok sobie odpuszczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak się cieszę że też tak robisz! Z kim nie rozmawiam to mi się dziwią czemu młoda nie pójdzie od września. Moja córka miała zapalenie płuc w wieku 3msc i dziękuję bardzo za powtórkę. Ale! Ja złożę podanie, jak się dostanie to złożę papiery i pośle ją od wiosny chyba że się nie dostanie to będę miała z głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mancia9301]

Napisane przez annic

Współczuję ️ mój do tej pory tylko raz chorował a i tak łagodnie przeszedł. Mam nadzieję że szybko wyzdrowieje.

W ogóle ze względu na choroby nie będę teraz zapisywać syna do przedszkola. Miał iść od września 2020, ale jak się dowiedziałam o ciąży to zmieniłam zdanie. Nie łudzę się, na początku na pewno będzie chorował a wolę oszczędzić sobie tego, że 3 miesięczne dziecko się od niego zarazi. Więc ten rok sobie odpuszczę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też bym tak na Twoim miejscu zrobiła. Tym bardziej że i tak i tak bym w domu siedziała I szkoda takiego Maluszka by chorował.

[Devileek]

Pat jeju coś strasznego

Umówiłam się na połówkowe na czwartek, niestety nie do lekarza do którego chciałam ale lepsze to niż nic ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lusiija]

Napisane przez blondynkapoznan

A on jak jestem na fotelu mówi ze zapraszam na ta kozetkę na usg. Później mnie wyciera po usg. A ja sie modlę aby to zrobił jak najszybciej. Ale raz tak miałam.
U poprzedniego gina wizyta trwała o wiele dużej. Bo on wszystko bardzo dokładnie spr. Ale tez czekanie było 2h. Bo opóźnienia. I wizyta teraz jakos 200-250zl. I bardzo daleki dojazd. Zaluje trochę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Cena dla mnie normalna. Płace 250zl za każdą wizytę. Ale wycierał!? xD Tego już bym nie przeżyła...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

Te bierze 150zl. Ale z wizyty jestem srednio zadowolona. Ma ten plus ze pracuje w tym moim szpitalu. Tamten co z chłopcami chodziłam. Pracuje w innym. Wtedy miałam rodzic u niego.

U mnie szpitala ciąg dalszy. Mały bardzo zle się czuje. Ma gorączkę i kaszel. Na dodatek mówi ze może wymiotować. Wiec dzisiaj nocka z głowy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojej Niech szybko wraca do zdrowia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lusiija]

Napisane przez Pat1988

Witam się w ten niedzielny wieczór. Długo zastanawiałam się czy to tutaj pisać, ale kiedyś wspominałam o bratowej, która jest na podobnym etapie ciąży co ja. Pisałam Wam, że z uwagi na zagrożenie ciąży ma reżim dotyczący leżenia itp. Niestety, kilka dni temu - w 23 tygodniu urodziła żywą córeczkę. Niestety dziewczynka przeżyła pół godziny











Tak, na każdej bez wyjątku.







Ja jak schodzę z fotela to zawsze przez USG robionym przez powłoki brzuszne ubieram się. Lekarz przy schodzeniu zawsze podaje mi rękę, co za pierwszym razem troszkę mnie zdeprymowało. A teraz uważam, że to bardzo uprzejme i miłe.







Mi wyciera brzuch bo USG i pyta czy jeszcze dać ręczniczki żebym mogła sama dokończyć wycieranie



Byłam dziś na chwilę w Ikei i było tyle ludzi, że nic nie kupiłam. Dosłownie nic. Wrócę tam kiedyś w tygodniu.



A tak poza tym to dziś Młodzieniec cały wieczór dokazywał kopniakami i puknięciami

Oh bardzo mi przykro (


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

Pat
Biedna bratowa. Nie wyobrażam sobie co ona czuje. Bardzo współczuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Ogolnie znam przypadki gd urodzone w 26tc. Żyją i maja sie dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W aplikacji mam napisane, ze od 27tc dziecko ma wysokie szanse na przeżycie...
Ale to nie 23... 24... ehh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez adela50

To przykra sytuacja. Ja mam cały czas schizę ,że coś może być nie tak.


Ja tylko raz nie miałam badania na samolocie. A jeżeli je mam to jest ono dla mnie w tym stanie dość bolesne, bo mam wrażenie,że będąc w ciąży wejście mi się zacieśniło i każda ingerencja czy to lekarza czy to wprowadzanie globulek wiążę się z bólem.

Mam to samo... Tak ciasno to ja tam nigdy nie miałam. Problem mam nawet z wkładaniem Luteiny...

Moja gin na szczęście robi badanie szybko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez Krychulec89

To straszne... Nawet nie wiem co mam napisać.
Dziś mam połówkowe i mam nadzieję, że wszystko będzie w idealnym porządku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będzie dobrze! Trzymam kciuki!!!

Nagrywanie swoje połówkowe? Koleżanka mówiła mi, ze warto i żałuje, ze tego nie zrobiła, bo to było najlepsze badanie ze wszystkich. Wszystko ładnie było widać )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mala_iskierka]

Napisane przez Lusiija

Oh bardzo mi przykro (


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------




W aplikacji mam napisane, ze od 27tc dziecko ma wysokie szanse na przeżycie...
Ale to nie 23... 24... ehh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------




Mam to samo... Tak ciasno to ja tam nigdy nie miałam. Problem mam nawet z wkładaniem Luteiny...

Moja gin na szczęście robi badanie szybko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------




Będzie dobrze! Trzymam kciuki!!!

Nagrywanie swoje połówkowe? Koleżanka mówiła mi, ze warto i żałuje, ze tego nie zrobiła, bo to było najlepsze badanie ze wszystkich. Wszystko ładnie było widać )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wszystko zależy jak się dzieciak ulozy, myśmy nagrywali ale szału niestety nie ma. W 33 robiliśmy echo i Starsza cały czas zakrywała buzię rączkami, dosłownie na sekundę tylko odchyliła paluszki,tak jakby na nas zerkała i znowu się zasłoniła 🤣
Także chyba sobie teraz odpuścimy.
Poprzednio nagraliśmy i 1 i 2.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Napisane przez lubieCie

Jak się cieszę że też tak robisz! Z kim nie rozmawiam to mi się dziwią czemu młoda nie pójdzie od września. Moja córka miała zapalenie płuc w wieku 3msc i dziękuję bardzo za powtórkę. Ale! Ja złożę podanie, jak się dostanie to złożę papiery i pośle ją od wiosny chyba że się nie dostanie to będę miała z głowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie wszyscy raczej mówią że dobrze robię szkoda maluchów, ten rok bez przedszkola krzywdy dziecku nie zrobi. Choć nie powiem, gdyby nie chorował i ładnie chodził to byłoby łatwiej bo tylko jedno dziecko do opieki przez te kilka godzin. No ale myślę realistycznie, nie ma bata że czegoś nie złapie, a takie 3 miesięczne dziecko za wiele tej odporności nie ma.

Napisane przez Lusiija

Cena dla mnie normalna. Płace 250zl za każdą wizytę. Ale wycierał!? xD Tego już bym nie przeżyła...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------




Ojej Niech szybko wraca do zdrowia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja 240 płacę. I u mnie tak, hm, przeciera W łazience ubieram się w taką jednorazową spódniczkę co trochę prześwituje. Bada mnie na fotelu, potem idę na kozetke na usg. Odrywa sobie trochę ręcznika papierowego i przykrywa mnie nim poniżej linii majtek żebym taka goła nie leżała. Jak skończy USG to bierze ten ręcznik, jednym ruchem przeciera mi brzuch i daje mi nowy ręcznik żebym się doczyściła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lasicaa]

Pat współczuję bratowej... Ja cały czas się o mojego młodego boję, z niecierpliwością czekam od wizyty do wizyty.


Dziewczyny, a nie macie w gabinetach spódniczek? ja też mam usg od razu po badaniu szyjki, ale w tej spódniczce jest o wieleeeee bardziej komfortowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Ja posłałam synka do żłobka od września i o dziwo nie ma tragedii jeśli chodzi o choroby w granicach normy
Ja planowałam go dać od 3 lat ale z racji ze w planach była dzidzia przyśpieszylismy to bo nie chciałam, żeby poczuł się odrzucony ze przyszła dzidzia a my go gdzieś oddajemy ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Napisane przez Lusiija

Oh bardzo mi przykro (


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------




W aplikacji mam napisane, ze od 27tc dziecko ma wysokie szanse na przeżycie...
Ale to nie 23... 24... ehh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------




Mam to samo... Tak ciasno to ja tam nigdy nie miałam. Problem mam nawet z wkładaniem Luteiny...

Moja gin na szczęście robi badanie szybko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------




Będzie dobrze! Trzymam kciuki!!!

Nagrywanie swoje połówkowe? Koleżanka mówiła mi, ze warto i żałuje, ze tego nie zrobiła, bo to było najlepsze badanie ze wszystkich. Wszystko ładnie było widać )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie nagrywam, chyba bym potem i tak nie oglądała tego Mój ginekolog prowadzący ma certyfikat na usg I, II i III trymestru, bada na dobrym sprzęcie na każdej wizycie. Właściwie za bardzo się zwykła wizyta od tych prenatalnych nie różni, bo zawsze dokładnie bada. Fotki w 3d jak akurat się mały dobrze ustawi też na zwykłych wizytach dostaję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lubieCie]

Annic mi właśnie wszyscy mówią że pośle do przedszkola to będę miała pół dnia tylko z jednym to odpocznę

Myślę jeszcze w tym roku w marcu zapisać ja do takiego żłobka/opieki dziennej na kilka godzin. Bo moje dziecko nie lubi/nie umie się z innymi bawić, nie ma za bardzo kontaktu z innymi dziećmi.

My ze starszą mamy nagranie polowkowych bo byliśmy na 3d. Teraz może na 3trym pójdziemy to wtedy też dają nagranie. Z polowkowych nie mam nawet konkretnych zdjęć z usg tylko zbliżenia na serce, głowę itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Nat_]

Napisane przez bura kocurka

Oj współczuję choroby

A co do kopniaków to jednak uznałam, że nie wydawało mi się i to co czułam to było dziecko, dzisiaj w nocy to już mi ktoś zapukał od środka w brzuch przez chwilę

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Gratulacje!

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez Krychulec89

Dziewczyny czuje się jak przez okno... Jestem taka przeziębiona że masakra. Cukry mi poszły do góry, myślę że też to przez to.
A z dobrych rzeczy mój mąż wczoraj poczuł kopniaki młodego. Tak kopię jak szalony...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna, mam nadzieję, że już ciut lepiej się czujesz.
Kciuki za dzisiejsze połówkowe!

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

Dziewczyny kupujecie ten tzw kokon?
Bo ja sie zast. Przy chłopcach nie było takich wynalazków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam po synku, na pewno będę korzystać

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

Te bierze 150zl. Ale z wizyty jestem srednio zadowolona. Ma ten plus ze pracuje w tym moim szpitalu. Tamten co z chłopcami chodziłam. Pracuje w innym. Wtedy miałam rodzic u niego.

U mnie szpitala ciąg dalszy. Mały bardzo zle się czuje. Ma gorączkę i kaszel. Na dodatek mówi ze może wymiotować. Wiec dzisiaj nocka z głowy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rany, zdrówka dla synka. Bidulek ...

[Lusiija]

Napisane przez lasicaa

Pat współczuję bratowej... Ja cały czas się o mojego młodego boję, z niecierpliwością czekam od wizyty do wizyty.


Dziewczyny, a nie macie w gabinetach spódniczek? ja też mam usg od razu po badaniu szyjki, ale w tej spódniczce jest o wieleeeee bardziej komfortowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam i spódniczki i skarpetki jednorazowe. Ale zawsze ubieram sukienkę i mogę w tej sukience chodzić. Wiec nie łażę naga prawie w ogóle. Na krzesełku tylko podwijam i już.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_Nat_]

Napisane przez Pat1988

Witam się w ten niedzielny wieczór. Długo zastanawiałam się czy to tutaj pisać, ale kiedyś wspominałam o bratowej, która jest na podobnym etapie ciąży co ja. Pisałam Wam, że z uwagi na zagrożenie ciąży ma reżim dotyczący leżenia itp. Niestety, kilka dni temu - w 23 tygodniu urodziła żywą córeczkę. Niestety dziewczynka przeżyła pół godziny

Boże, co za tragedia....
Bardzo współczuję i domyślam się, że sama na pewno bardzo to przeżyłaś...

[Pat1988]

Dziękuję za słowa otuchy. Szczęście w nieszczęściu dla mnie, że oni mieszkają na drugim końcu Polski, więc powiem może brutalnie, ale nie oglądam tej tragedii "z bliska". Gdyby to było "obok mnie" byłoby znacznie gorzej

Napisane przez bura kocurka

I jeszcze Cię sam wyciera...? Dziwnie jakoś, nieswojo bym się tam czuła tak długo goła i wycierana I drogo bardzo tak a propos...u mnie wizyty gin to tak między 130-160, chociaż ja po znajomości za darmoszkę na szczęście

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez mancia9301

Też płacę 150 zł za wizytę. Mój lekarz już nie pracuje w szpitalu. Ale był ordynatorem tam się pocieszam...


Moja Mała uwielbia godziny od 21... jak się położę żeby czytać,nagle strasznie ożywa haha. A może to się książka jej podoba... hmmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie za wizytę z USG 180,00 zł. Ale ja mam w pakiecie z ubezpieczenia. Lekarz pracuje w szpitalu, który biorę pod uwagę jako szpital, w którym będę rodzić. Na którymś wątku czytałam, że dziewczyna płaci 400,00 zł za wizytę

Mój Młody bardzo uaktywnia się ok. godz. 22. W dzień chyba śpi Ale ostatnio kiedy specjalnie w ciągu dnia popukałam po brzuchu to Go obudziłam. J mnie opierniczył, że dziecku spać nie daję

Napisane przez bura kocurka

O nieee...to okropne co spotkało Twoją bratową Strasznie mi przykro...

Ja nadal boję się strasznie połówkowego... ehh. Takie historie nie nastawiają mnie pozytywnie, a z drugiej strony nie mamy na nic wpływu, to takie przykre

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ja też stresowałam się przed połówkowym, ale chyba jakoś tak mniej niż przed prenatalnymi. Może czułam się lepiej bo nie było tych głupich statystyk, tylko lekarka od razu po każdym obejrzanym organie lub części ciała mówiła na bieżąco że wszystko ok. Ciekawe co z tym testem potrójnym. Od dnia badanie kazali czekać 3 tygodnie na wyniki.

Napisane przez blondynkapoznan

Pat
Biedna bratowa. Nie wyobrażam sobie co ona czuje. Bardzo współczuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Ogolnie znam przypadki gd urodzone w 26tc. Żyją i maja sie dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bratowa za tydzień (od 24 tygodnia ciąży) miała mieć podawany jakiś środek na rozwój płuc u dziecka. Była przygotowana, że poród może nastąpić bardzo szybko, ale nie aż tak. Ktoś jej powiedział, że "zabrakło tygodnia". Musiała urodzić bo jej życie też było zagrożone.

Napisane przez adela50

To przykra sytuacja. Ja mam cały czas schizę ,że coś może być nie tak.


Ja tylko raz nie miałam badania na samolocie. A jeżeli je mam to jest ono dla mnie w tym stanie dość bolesne, bo mam wrażenie,że będąc w ciąży wejście mi się zacieśniło i każda ingerencja czy to lekarza czy to wprowadzanie globulek wiążę się z bólem.

Dla mnie to badanie u wcześniejszych ginekologów było bardzo nieprzyjemne. Też mnie bolało. Ostatni lekarz nawet zdziwiony zmieniał rozmiar wziernika. U obecnego lekarza (jako jednego z pierwszych) nic mnie nigdy nie bolało podczas badania.

Napisane przez Lusiija

Oh bardzo mi przykro (


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------




W aplikacji mam napisane, ze od 27tc dziecko ma wysokie szanse na przeżycie...
Ale to nie 23... 24... ehh


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------




Mam to samo... Tak ciasno to ja tam nigdy nie miałam. Problem mam nawet z wkładaniem Luteiny...

Moja gin na szczęście robi badanie szybko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------




Będzie dobrze! Trzymam kciuki!!!

Nagrywanie swoje połówkowe? Koleżanka mówiła mi, ze warto i żałuje, ze tego nie zrobiła, bo to było najlepsze badanie ze wszystkich. Wszystko ładnie było widać )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wiesz co, u mnie nie proponowali nagrywania. Trochę może żałuję bo moment sikania, o którym Wam pisałam był niesamowity Ale z drugiej strony nie wierzę, że wracałabym do takiego filmiku i go oglądała.

Badania III trymestru, o ile się na nie zdecyduję to będę robiła w innej przychodnie (tak dla pewności, żeby jeszcze inny lekarz zerknął) i wtedy rozważę nagrywanie. Ale jakoś do szczęścia mi to chyba nie jest potrzebne. Sama nie wiem.

[blondynkapoznan]

U mnie 13.02 prenatalne. Wiec jeszcze dużo czasu. Wybrałam już imię dla małej. Na 90% będzie Blanka..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pat1988]

Napisane przez blondynkapoznan

U mnie 13.02 prenatalne. Wiec jeszcze dużo czasu. Wybrałam już imię dla małej. Na 90% będzie Blanka..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ładnie Kiedyś to imię nie było zbyt popularne, ale z tego co ostatnio słyszę chyba zaczęła się robić dosyć duża moda na nie.

U mnie cały czas w głowie siedzą dwa imiona, ale J nieustannie robi sobie jaja, informując mnie, że będzie Alfons (nie obrażając osób noszących to imię , ale jednak ma ono jednoznaczny wydźwięk) albo inny Brandon czy Dylan ... Masakra. Zero powagi w tym człowieku

Dziewczyny - ostatnio pisałyście o kokonach. I zastanawiam się nad tym wynalazkiem. Wizualnie bardzo mi się to podoba, i nie jest przy tym jakieś strasznie drogie. A zastanawiam się, bo z tego co czytam to u noworodka nie powinno stosować się normalnej pościeli i bardzo odradzane jest na początku korzystanie z ochraniaczy do łóżeczka. Moje dziecko z założenia na początku będzie spało w baby hugu, ale myślałam, żeby kupić ten kokon do łóżeczka na początek. I stąd właśnie moje pytanie - skoro odradzane jest korzystanie z pościeli i ochraniaczy na szczebelki bo dziecko może się przydusić przykładając buźkę do takiego ochraniacza to jak właściwie jest z tym kokonem? Przecież taki kokon też ma miękkie, wysokie brzegi