Mamusie czerwcowe 2020

[lubieCie]

Hej!

Też się zastanawiałam nad niania ale ja mam parter i raczej mała w dzień będzie wszędzie z nami w wózku. Ze starszą obylismy się bez to i teraz nie będę kupować. Wogole jak coś pomyśle żeby kupić to zaraz mam milion argumentów jak bardzo nie jest mi to potrzebne

W planach dziś lenistwo i książki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krychulec89]

Ja jakoś nie mam werwy zakupowej dla Młodego. Wszystko co mogłabym kupić to tak na prawdę mam... Jedyne co chciałam to leżaczek ale nasz stary jest leciutki i stabilny więc chyba odpuszczę albo kupię mu taki sam tylko nowy.... ale czy to jest sens
Zamawianie już kosmetyki dla maluszków? Boje się że daty będą krótkie i będą zaraz do wyrzucenia. Jak u was jest z datami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Napisane przez Krychulec89

Ja jakoś nie mam werwy zakupowej dla Młodego. Wszystko co mogłabym kupić to tak na prawdę mam... Jedyne co chciałam to leżaczek ale nasz stary jest leciutki i stabilny więc chyba odpuszczę albo kupię mu taki sam tylko nowy.... ale czy to jest sens
Zamawianie już kosmetyki dla maluszków? Boje się że daty będą krótkie i będą zaraz do wyrzucenia. Jak u was jest z datami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się zastanawiam w sumie co z kosmetyków będzie mi potrzebne, bo jak o tym pomyślę to mam pustkę w głowie Do pupy mam mąkę ziemniaczaną, jeśli nie będzie miał problemów ze skórą to emolienty niepotrzebne więc to póki co odpada... Teraz starszego w jakimś płynie dla dzieci kąpię więc zobaczę czy młodszemu to podpasuje, jak nie to zmienię. No nic mi do głowy nie przychodzi 🤪 jakieś bepantheny, linomagi odpuszczam bo ze starszym jechaliśmy tylko na mące bo wszystko inne nie pomagało. Octaniseptu nawet nie odpakowaliśmy wtedy, myliśmy pępek patyczkiem i zwykłą wodą jak uczyli na szkole rodzenia.

Za to zaczęłam rozglądać się za koszulkami do karmienia/porodu. Macie jakieś na oku? Ostatnio zużyłam stare zwykłe koszule które się z przodu odpinały, jedyna jaką wtedy kupiłam z dolce sonno mi się nie sprawdziła. Teraz chcę kupić jakieś 3-4, macie jakieś sprawdzone firmy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krychulec89]

No to ja z synkiem używałam żel-szampon i do kąpieli emolium Hydro oil i teraz też tak będziemy kąpać. Wtedy już niczym nie musieliśmy smarować synka. Do dupki używaliśmy do mycia wody i mydła w kostce a smarowaliśmy jak trzeba było sumamedem bo linomagi odpadały bo miał czerwona dupkę. I też wypadliśmy mąką ziemniaczaną. Nawet mam ją jeszcze w słoiczku i czeka na brata
Jeszcze potrzeba jakiś kremik do ciałka przed słońcem bo wiadomo w cieniu też opala i lepiej smarować. A macie już płyny do prania i płukania, pampersy, chusteczki na wyjścia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

U mnie koszule, kosmetyki , pieluchy , chusteczki i te wielkie podpaski juz dawno kupione.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Płyny do płukania i proszek tez.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pat1988]

Napisane przez blondynkapoznan

Tez zast sie nad niania. Ale chodzi mi głównie o to aby na ogrodzie podglądać. Nie wiem jakie ona maja zasięg.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja będę chyba kupować kamerkę z Xiaomi, która prócz wizji przekazuje również dźwięk na aplikację telefonu. Ale muszę jeszcze dokładnie poczytać na ten temat.

Napisane przez Krychulec89

Ja jakoś nie mam werwy zakupowej dla Młodego. Wszystko co mogłabym kupić to tak na prawdę mam... Jedyne co chciałam to leżaczek ale nasz stary jest leciutki i stabilny więc chyba odpuszczę albo kupię mu taki sam tylko nowy.... ale czy to jest sens
Zamawianie już kosmetyki dla maluszków? Boje się że daty będą krótkie i będą zaraz do wyrzucenia. Jak u was jest z datami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale w sumie jak masz sprawdzony leżaczek to po co kupować. Co do kosmetyków to mam tylko jakiś krem z Rossmana na odparzenia (data ważności do 2022), hipoalergiczny Dove baby do mycia (był przeceniony o połowę) i jakiś naturalny krem do buźki (też z promocji). Krem jest ważny do końca roku, więc myślę, że spokojnie zużyję,tym bardziej, że tubka jest mała. Ale oczywiście kupując już teraz tego typu rzeczy zawsze patrzę na datę ważności.

Napisane przez Krychulec89

No to ja z synkiem używałam żel-szampon i do kąpieli emolium Hydro oil i teraz też tak będziemy kąpać. Wtedy już niczym nie musieliśmy smarować synka. Do dupki używaliśmy do mycia wody i mydła w kostce a smarowaliśmy jak trzeba było sumamedem bo linomagi odpadały bo miał czerwona dupkę. I też wypadliśmy mąką ziemniaczaną. Nawet mam ją jeszcze w słoiczku i czeka na brata
Jeszcze potrzeba jakiś kremik do ciałka przed słońcem bo wiadomo w cieniu też opala i lepiej smarować. A macie już płyny do prania i płukania, pampersy, chusteczki na wyjścia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, mam płyny do prania dla dzieci kupione oczywiście w promocji, płyn do płukania też - kupiłam Silan Sensitive i ma nawet ładny zapach. Przy okazji zamówienia z All zamówiłam też jakiś niemiecki płyn do płukania dla dzieci, ale tu już zapach w ogóle mi nie odpowiada. Pampers Premium Care zamawiałam z All bo miałam kupon na 18,00 zł. Mam też małą paczkę tańszych "pampersów" z Lidla i Ross na próbę. Chusteczki kupiłam w Ross, kiedy mieli promocję 2+2 gratis. Mam też jedną paczkę tych paskudnych dużych podpasek, ale słuchając Waszych rad, skoro raczej będę mieć CC to więcej paczek tych podpasek nie będę kupować. Wydaje mi się, że mam dużo rzeczy. Ale sporo jeszcze zostało do kupienia. Co do koszul to mam duży problem. Bo albo są jakieś krótkie z infantylnymi aplikacjami, albo "babciowe", a jak już jakaś wpadnie mi w oko to kosztuje tyle co ładna sukienka. A wiem, że po wyjściu ze szpitala nie będę tego używać bo nie śpię w piżamach/koszulach.

[mancia9301]

Napisane przez lubieCie

Hej!

Też się zastanawiałam nad niania ale ja mam parter i raczej mała w dzień będzie wszędzie z nami w wózku. Ze starszą obylismy się bez to i teraz nie będę kupować. Wogole jak coś pomyśle żeby kupić to zaraz mam milion argumentów jak bardzo nie jest mi to potrzebne

W planach dziś lenistwo i książki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja dzisiaj też nie musze nic robić,dzieci poszły do teściów,na obiad tam mamy iść bo musi pochwalić się wyremontowaną kuchnią za nasze pieniądze xD i też książeczka i herbatka,czytam "Kolory pawich piór" aktualnie

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez annic

Ja się zastanawiam w sumie co z kosmetyków będzie mi potrzebne, bo jak o tym pomyślę to mam pustkę w głowie Do pupy mam mąkę ziemniaczaną, jeśli nie będzie miał problemów ze skórą to emolienty niepotrzebne więc to póki co odpada... Teraz starszego w jakimś płynie dla dzieci kąpię więc zobaczę czy młodszemu to podpasuje, jak nie to zmienię. No nic mi do głowy nie przychodzi 🤪 jakieś bepantheny, linomagi odpuszczam bo ze starszym jechaliśmy tylko na mące bo wszystko inne nie pomagało. Octaniseptu nawet nie odpakowaliśmy wtedy, myliśmy pępek patyczkiem i zwykłą wodą jak uczyli na szkole rodzenia.

Za to zaczęłam rozglądać się za koszulkami do karmienia/porodu. Macie jakieś na oku? Ostatnio zużyłam stare zwykłe koszule które się z przodu odpinały, jedyna jaką wtedy kupiłam z dolce sonno mi się nie sprawdziła. Teraz chcę kupić jakieś 3-4, macie jakieś sprawdzone firmy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje starszaki były kąpane/myte w bambino i nivea. Oczywiście nic im nie było,i skóry piękne mają i nawilżone,mięciutkie. Córka do teraz mleczko nivea używa bo lubi xD Teraz już kupiłam do ciałka krem z bambino,mam oliwkę w razie co,mydełko. Bepanthen dwa maleńkie opakowania od położnej,puder do pupy. mam wszystko jak przy starszych,im nic nie było. I będę chusteczki nawilżane używała,jeśli nic się działo nie będzie.


Miałam to szczęście że dzieci bezproblemowe.

[lubieCie]

Ja kosmetyki zamówię na końcu, też ilości minimalne. Młoda do tej pory kapana na zmianę w hipp i babydream więc będzie to samo. Emolientow nie planuję, jak będzie potrzeba to kupię.
Kupię tylko linomag zielony bo młodej smarowalam dłuuuugo na noc więc tu będę tak samo. I dla mnie lano maść z ziajki. Chusteczki będę polować na waterwipsy do szpitala i na wyjścia. ale to przed porodem, teraz jeszcze tego nie czuję i pieluchy też pod koniec kupimy, chciałabym żeby młoda się do porodu odpieluchowala, byłoby taniej, ale czarno to widzę

A koszule zamówiłam w piątek od tej mamyginekolog, znajoma miała porodowa i poporodowa i była zadowolona. Ja poprzednio miałam dwa kroje z dolce sonno i mi akurat pasowały i teraz planuję jeszcze ze 3 dokupić. A latem to wogole luksus bo mam 2 takie na ramiaczkach śliskie to w lecie chłodniej☺ i tylko cycek na wierzch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

U mnie młody dostał atopową skore i musieliśmy Emolium kupować. I mleczko apteczne.
Ogolnie bardzo dobre kosmetyki ma Mustela i duże opakowania. Miałam w planach tez kupic. Ale często zdarzały sie promki innych firm i kupowałam.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Młodzi sie nie odparzali. Ale ponoć zamiast tych pudrów najlepsza jest kartoflanka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mala_iskierka]

Ja używałam sudocremu jak już były problemy, a tak to bepanthen. Potem mi przywieźli z Niemiec taka maść Kaufmann taką zielona i ona jest rewelacyjna. Także teraz na pewno ja sobie zamówię, a tak to na początek zobaczę zwykła serie z Rossmann baby dream.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszenka87]

Hej, dawno się nie odzywałam, sporo zawirowań rodzinnych, ale cały czas czytam. Gratuluję wszystkich udanych połówkowych.

My do połówkowych mieliśmy 2 podejścia 30.01 i 06.02. Wszystko jest ok, jednak doktor skierował nas na badanie serca płodu bo nie mógł zobaczyć łuku aorty. Mówi, że na 95% wszystko jest ok, ale lepiej zrobić. Badanie będziemy mieli 10.03. W sumie to dobrze ze względu na problemy z sercem w rodzinie męża( siostra męża miała wszczepiany rozrusznik przed 30).

06.02 dzieć jest na 99% dziewczynką( doktor mówi, że 100% to dopiero po porodzie) i będzie Zosią.

Łożysko się podniosło, ale nafal jest dość nisko- 12mm nad ujściem, idealnie byłoby przynajmniej 25.

Co do wyprawki postanowiłam sobie, że do końca marca kupię już wszystko, a jeszcze trochę zostało.

W piątek w biedronce oglądałam poduszkę do spania dla ciężarnych i w ponoedziałek chyba jednak pojadę kupić.

Po walentynkowej kolacji męża cukier wystrzelił, ale poza tym na razie dieta wystarcza.

[Pat1988]

Napisane przez mala_iskierka

Ja używałam sudocremu jak już były problemy, a tak to bepanthen. Potem mi przywieźli z Niemiec taka maść Kaufmann taką zielona i ona jest rewelacyjna. Także teraz na pewno ja sobie zamówię, a tak to na początek zobaczę zwykła serie z Rossmann baby dream.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytałam gdzieś, że kosmetyki Baby Dream nie dość, że są tanie to mają bardzo dobry skład. Ja często używam szamponu do włosów. Jeśli nie będzie żadnych problemów skórnych u dziecia i nie będzie konieczności kupowania jakichś aptecznych cudów to pewnie też będę kupować w Ross tę serię.

Napisane przez myszenka87

Hej, dawno się nie odzywałam, sporo zawirowań rodzinnych, ale cały czas czytam. Gratuluję wszystkich udanych połówkowych.

My do połówkowych mieliśmy 2 podejścia 30.01 i 06.02. Wszystko jest ok, jednak doktor skierował nas na badanie serca płodu bo nie mógł zobaczyć łuku aorty. Mówi, że na 95% wszystko jest ok, ale lepiej zrobić. Badanie będziemy mieli 10.03. W sumie to dobrze ze względu na problemy z sercem w rodzinie męża( siostra męża miała wszczepiany rozrusznik przed 30).

06.02 dzieć jest na 99% dziewczynką( doktor mówi, że 100% to dopiero po porodzie) i będzie Zosią.

Łożysko się podniosło, ale nafal jest dość nisko- 12mm nad ujściem, idealnie byłoby przynajmniej 25.

Co do wyprawki postanowiłam sobie, że do końca marca kupię już wszystko, a jeszcze trochę zostało.

W piątek w biedronce oglądałam poduszkę do spania dla ciężarnych i w ponoedziałek chyba jednak pojadę kupić.

Po walentynkowej kolacji męża cukier wystrzelił, ale poza tym na razie dieta wystarcza.

Zapobiegawczo lepiej zrobić to echo, ale z pewnością wszystko będzie ok. To tak jak z badaniami III trymestru. Jednak bardzo wiele osób ich nie robi jeśli badanie połówkowe wyszło bez zastrzeżeń - ja jednak zamierzam robić.

Czy te poduszki faktycznie pomagają w spaniu ? Bo jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że będzie mi się lepiej spało z taką poduchą.

[annic]

A właśnie, zapomniałam o czymś do smarowania ciała, u starszego smarowałam oilatum bo miał problemy skórne. Emolium jakoś mu nie podeszło. Jak młodszy będzie bezproblemowy to może jakaś oliwka wystarczy. Krem z filtrem mam jeszcze z zeszłego sezonu, chyba też 0+

Pat, ja w poprzedniej ciąży w 3 trymestrze zrolowałam nieużywaną kołdrę, przewiązałam tasiemką żeby się nie rozwinęła i tak spałam z przerzuconą przez nią nogą. Lepiej mi się spało, odciążało kręgosłup. Teraz kupiłam sobie poduszkę ciążową i korzystałam tylko kilka razy jak akurat mnie bolało. Regularnie jeszcze nie korzystam, ale pewnie jak brzuch będzie większy to zacznę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bura kocurka]

Napisane przez myszenka87

Hej, dawno się nie odzywałam, sporo zawirowań rodzinnych, ale cały czas czytam. Gratuluję wszystkich udanych połówkowych.

My do połówkowych mieliśmy 2 podejścia 30.01 i 06.02. Wszystko jest ok, jednak doktor skierował nas na badanie serca płodu bo nie mógł zobaczyć łuku aorty. Mówi, że na 95% wszystko jest ok, ale lepiej zrobić. Badanie będziemy mieli 10.03. W sumie to dobrze ze względu na problemy z sercem w rodzinie męża( siostra męża miała wszczepiany rozrusznik przed 30).

06.02 dzieć jest na 99% dziewczynką( doktor mówi, że 100% to dopiero po porodzie) i będzie Zosią.

Łożysko się podniosło, ale nafal jest dość nisko- 12mm nad ujściem, idealnie byłoby przynajmniej 25.

Co do wyprawki postanowiłam sobie, że do końca marca kupię już wszystko, a jeszcze trochę zostało.

W piątek w biedronce oglądałam poduszkę do spania dla ciężarnych i w ponoedziałek chyba jednak pojadę kupić.

Po walentynkowej kolacji męża cukier wystrzelił, ale poza tym na razie dieta wystarcza.

Super, że wszystko w porządku - serduszko na pewno też Chyba ciężko jest zobaczyć je z każdej strony na badaniu...u mnie lekarz męczył mnie z godzinę czasu, bo właśnie nie mógł czegoś dobrze zobaczyć w serduszku (może tego samego szukał co u Was :p) - dopiero na koniec badania mała ułożyła się tak, że dało się zobaczyć A ja wyszłam cała obolała na brzuchu od tego jeżdżenia po nim głowicą usg

Napisane przez Pat1988

Czytałam gdzieś, że kosmetyki Baby Dream nie dość, że są tanie to mają bardzo dobry skład. Ja często używam szamponu do włosów. Jeśli nie będzie żadnych problemów skórnych u dziecia i nie będzie konieczności kupowania jakichś aptecznych cudów to pewnie też będę kupować w Ross tę serię.



Zapobiegawczo lepiej zrobić to echo, ale z pewnością wszystko będzie ok. To tak jak z badaniami III trymestru. Jednak bardzo wiele osób ich nie robi jeśli badanie połówkowe wyszło bez zastrzeżeń - ja jednak zamierzam robić.

Czy te poduszki faktycznie pomagają w spaniu ? Bo jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że będzie mi się lepiej spało z taką poduchą.

Ja używam oliwki BabyDream do ciała po prysznicu - ma prosty skład i jest niedroga w porównaniu do innych cudów na półce dzieciowo-mamowej Jedynie przelewam do opakowania z dozownikiem, bo te ich są kijowe - zaraz mam całe oblepione i przyciągające kurz :/

U nas w szpitalu specjalistycznym organizują akcję sprawdzania serc płodu za darmo, więc mimo, że na połówkowych też było serce dokładnie sprawdzane, to zapisałam się - nie zaszkodzi jak specjalista kardiologii sprawdzi jeszcze raz Idę w przyszłym tygodniu.

A co do poduszki, to ja nabyłam i sobie chwalę...jest wygodna i lepiej mi się śpi z nią, mniej się odgniatam (mimo, że nie mam jakiegoś wielkiego brzucha...) - też patrzyłam na tą z Biedronki, ale ostatecznie zamówiłam inną Uznałam, że później będzie mi służyć do podparcia przy karmieniu - jest taka długa i można ją zawijać w różny sposób, że mogę sobie i pod plecki podłożyć i pod dziecko i pod rękę



Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Lusiija]

Napisane przez Pat1988

Czytałam gdzieś, że kosmetyki Baby Dream nie dość, że są tanie to mają bardzo dobry skład. Ja często używam szamponu do włosów. Jeśli nie będzie żadnych problemów skórnych u dziecia i nie będzie konieczności kupowania jakichś aptecznych cudów to pewnie też będę kupować w Ross tę serię.







Zapobiegawczo lepiej zrobić to echo, ale z pewnością wszystko będzie ok. To tak jak z badaniami III trymestru. Jednak bardzo wiele osób ich nie robi jeśli badanie połówkowe wyszło bez zastrzeżeń - ja jednak zamierzam robić.



Czy te poduszki faktycznie pomagają w spaniu ? Bo jakoś nie potrafię sobie wyobrazić, że będzie mi się lepiej spało z taką poduchą.

Mam poduchę prawie od początku. Już nie wyobrażam sobie spania bez niej xD
IMG_1900.jpg
Mika tez ją bardzo lubi.

A co do kosmetyków to kupiłam w Ross serie AA „I love you baby”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[blondynkapoznan]

Warto kupic te pieluchy? Przy starszy sie nie sprawdziły. Ale może przez te lata coś sie zmieniło.IMG_2121.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lusiija]

Napisane przez blondynkapoznan

Warto kupic te pieluchy? Przy starszy sie nie sprawdziły. Ale może przez te lata coś sie zmieniło.Załącznik 7708152


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kupiłam takie..
Nie wiem czy kupować innej firmy tez na wszelki wypadek?
Adjustments.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lusiija]

Dziś się ważyłam... 20+4 i mam +5,8kg. Niby według aplikacji w normie, ale trochę się przeraziłam... a gdzie tam jeszcze!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[blondynkapoznan]

Napisane przez Lusiija

Kupiłam takie..
Nie wiem czy kupować innej firmy tez na wszelki wypadek?
Załącznik 7708156


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tez mam dwie paczki pampers i mam tez te eko. Ale zast sie na tymi.


U mnie - 5kg. Ale w późniejszym etapie sie szybciej tyje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[annic]

Lusiija, zobaczysz czy się sprawdzą i najwyżej kupisz inne nie ma co na zapas kupować moim zdaniem. Ja jedynek to w ogóle chyba jedną paczkę kupię, bo bardzo szybko przeskoczyliśmy na dwójki. No chyba że tym razem jakieś maleństwo mi się trafi.

Co do wagi, to tylko liczby. Każdy organizm jest inny. Koleżanka przytyła w całej ciąży tylko 8kg i miała duży problem wrócić do swojej wagi. Ja przytyłam 17kg i bardzo szybko mi to spadło. Zasługi mojej w tym nie było, taki metabolizm. Dużo składowych. Zależy od organizmu, od tego czy ćwiczysz, jak jesz. Nie przejmuj się, za wiele na to teraz nie poradzisz, po porodzie się okaże jak z powrotem do wagi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

U mnie po ciążach. Wychodząc ze szpitala miałam już swoją wagę. Znajoma tyla po 25kg i mówiła ze ciężko jej było wrocic do formy. Kazdy ma inaczej.Niby zdrowa ciąża ok 9kg. A druga sprawa jak będzie maj , czerwiec upał. Wtedy można puchnąć i kg wleca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lusiija]

Napisane przez blondynkapoznan

Tez mam dwie paczki pampers i mam tez te eko. Ale zast sie na tymi.


U mnie - 5kg. Ale w późniejszym etapie sie szybciej tyje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Haha, dzięki za pocieszenie xD


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

U mnie po ciążach. Wychodząc ze szpitala miałam już swoją wagę. Znajoma tyla po 25kg i mówiła ze ciężko jej było wrocic do formy. Kazdy ma inaczej.Niby zdrowa ciąża ok 9kg. A druga sprawa jak będzie maj , czerwiec upał. Wtedy można puchnąć i kg wleca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja gin mówiła ze powinnam 16kg. Ale w takim tempie to szybko machnę to 16... poszło mi prawie 2kg w miesiąc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mancia9301]

Napisane przez Lusiija

Dziś się ważyłam... 20+4 i mam +5,8kg. Niby według aplikacji w normie, ale trochę się przeraziłam... a gdzie tam jeszcze!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam +8 W 22+ 5
W normie to +15kg u szczupłych osób także spoko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Witam
Mam termin na 8 czerwiec z ostatniej miesiączki i 17 czerwiec z USG
Czuje ruchy małej tylko wieczorami,a dzisiaj w ogóle zaczynam się martwić bo zjadłam coś słodkiego i nic się nie dzieje,byłam 2 dni temu u ginekologa położna słuchała bicia serca małej jakimś dziwnym urządzeniem i było ok.
Mam już zacząć panikować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pat1988]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Witam
Mam termin na 8 czerwiec z ostatniej miesiączki i 17 czerwiec z USG
Czuje ruchy małej tylko wieczorami,a dzisiaj w ogóle zaczynam się martwić bo zjadłam coś słodkiego i nic się nie dzieje,byłam 2 dni temu u ginekologa położna słuchała bicia serca małej jakimś dziwnym urządzeniem i było ok.
Mam już zacząć panikować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy

Jeśli byłaś w ruchu cały dzień i chodziłaś to mogłaś dzieciaczka "ukołysać". Patrząc na daty porodu jesteś w granicach średnio 23 tygodnia, tak ? Intensywność odczuwania ruchów zależy też od tego czy należysz do szczupłych czy bardziej puszystych osób oraz od tego czy łożysko masz na tylnej czy na przedniej ścianie (jeśli masz na przedniej ścianie to wtedy słabiej czuć ruchy - ja tak akurat mam). Może spróbuj jeszcze zjeść coś słodkiego i położyć się na spokojnie.

Ale specem nie jestem, jeśli masz wątpliwości to może skontaktuj się ze swoim lekarzem jeśli masz taką możliwość ?

Dziewczyny, ja jutro zaczynam 25 tydzień. Do tej pory przytyłam już ok. 8,5 - 9,00 kg. Zawsze byłam szczuplakiem z nieproporcjonalnie sporym do sylwetki biustem. Mimo tych 8,5 - 9,00 kg dziś na imprezie rodzinnej wszyscy stwierdzili, że mam naprawdę malutki brzuch, a w tamtym tygodniu na badaniu krzywej cukrowej zdziwiona pani w laboratorium pytała czy jestem w ciąży. Tak więc niby to 8,5 kg to sporo (szczególnie dla osoby, która nigdy nie ważyła jakoś super dużo) i ja to widzę, ale z drugiej strony dla otoczenia jest to chyba mało zauważalne . Niczego sobie nie odmawiam, jem co chcę i ile chcę. Nie mam jakiegoś celu do jakiej wagi "mogę" dobić bo też nie mam na to zbyt dużego wpływu. Jasne, mogę jeść bardziej dietetycznie, ale ja nie lubię sobie odmawiać (chyba, że byłabym zmuszona). Najbardziej boje się nie tego, że nie będę mogła schudnąć (choć wiem, że różnie bywa), a tego, że będę mieć obwisłe piersi "naleśniki" i obwisły brzuch po zrzuceniu wagi. No ale na to chyba też nie mam zbyt wielkiego wpływu. Pocieszam się tym, że moja mama po trzech ciążach zawsze wracała do super figury (przy czwartej było trochę trudniej, ale wtedy już nie była "młodzieniaszkiem")

[Lusiija]

Napisane przez Pat1988

Witamy

Jeśli byłaś w ruchu cały dzień i chodziłaś to mogłaś dzieciaczka "ukołysać". Patrząc na daty porodu jesteś w granicach średnio 23 tygodnia, tak ? Intensywność odczuwania ruchów zależy też od tego czy należysz do szczupłych czy bardziej puszystych osób oraz od tego czy łożysko masz na tylnej czy na przedniej ścianie (jeśli masz na przedniej ścianie to wtedy słabiej czuć ruchy - ja tak akurat mam). Może spróbuj jeszcze zjeść coś słodkiego i położyć się na spokojnie.

Ale specem nie jestem, jeśli masz wątpliwości to może skontaktuj się ze swoim lekarzem jeśli masz taką możliwość ?

Dziewczyny, ja jutro zaczynam 25 tydzień. Do tej pory przytyłam już ok. 8,5 - 9,00 kg. Zawsze byłam szczuplakiem z nieproporcjonalnie sporym do sylwetki biustem. Mimo tych 8,5 - 9,00 kg dziś na imprezie rodzinnej wszyscy stwierdzili, że mam naprawdę malutki brzuch, a w tamtym tygodniu na badaniu krzywej cukrowej zdziwiona pani w laboratorium pytała czy jestem w ciąży. Tak więc niby to 8,5 kg to sporo (szczególnie dla osoby, która nigdy nie ważyła jakoś super dużo) i ja to widzę, ale z drugiej strony dla otoczenia jest to chyba mało zauważalne . Niczego sobie nie odmawiam, jem co chcę i ile chcę. Nie mam jakiegoś celu do jakiej wagi "mogę" dobić bo też nie mam na to zbyt dużego wpływu. Jasne, mogę jeść bardziej dietetycznie, ale ja nie lubię sobie odmawiać (chyba, że byłabym zmuszona). Najbardziej boje się nie tego, że nie będę mogła schudnąć (choć wiem, że różnie bywa), a tego, że będę mieć obwisłe piersi "naleśniki" i obwisły brzuch po zrzuceniu wagi. No ale na to chyba też nie mam zbyt wielkiego wpływu. Pocieszam się tym, że moja mama po trzech ciążach zawsze wracała do super figury (przy czwartej było trochę trudniej, ale wtedy już nie była "młodzieniaszkiem")

Moja mama przy każdej miała 20+ i z każdym wychowaniem +20, bo jadła i spała z nami. Tak aktualnie ma 110kg a była jeszcze szczuplejsza niż ja... Z babcią i pra było to samo... Ponad 100kg wagi po dwóch ciążach... Teraz tylko czekają na moją porażkę, dlatego nie mogę się dać :ppp

Na szczęście jestem uparta i dążę do celu pomimo wszystkiego. Może charakter pomoże mi wrócić do formy sprzed ciszy pomimo genów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez Wizazanka1988rok

Witam
Mam termin na 8 czerwiec z ostatniej miesiączki i 17 czerwiec z USG
Czuje ruchy małej tylko wieczorami,a dzisiaj w ogóle zaczynam się martwić bo zjadłam coś słodkiego i nic się nie dzieje,byłam 2 dni temu u ginekologa położna słuchała bicia serca małej jakimś dziwnym urządzeniem i było ok.
Mam już zacząć panikować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Także ciężko mi się wypowiedzieć, bo nie znam się na tym. Moją Hannę czuje po każdym posiłku i dodatkowo rano i kilka razy wieczorem co pare godzin. Bije tak mocno, ze dziś już sprawiało mi to ból. Na Twoim miejscu zjadłabym jeszcze coś słodkiego i w razie czego napisała do gina. Chyba nie interweniowalabym już dziś, ponieważ jeśli czujesz tylko wieczorami to znaczy, ze większości i tak jeszcze nie wyłapujesz. Może akurat tak się zdarzyło tym razem. Tak zrobiłabym ja... Nie chce Ci źle doradzić, musisz sama zdecydować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[adela50]

Napisane przez Lusiija

Dziś się ważyłam... 20+4 i mam +5,8kg. Niby według aplikacji w normie, ale trochę się przeraziłam... a gdzie tam jeszcze!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja w dalszym ciągu +8kg

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Pat1988

Witamy

Jeśli byłaś w ruchu cały dzień i chodziłaś to mogłaś dzieciaczka "ukołysać". Patrząc na daty porodu jesteś w granicach średnio 23 tygodnia, tak ? Intensywność odczuwania ruchów zależy też od tego czy należysz do szczupłych czy bardziej puszystych osób oraz od tego czy łożysko masz na tylnej czy na przedniej ścianie (jeśli masz na przedniej ścianie to wtedy słabiej czuć ruchy - ja tak akurat mam). Może spróbuj jeszcze zjeść coś słodkiego i położyć się na spokojnie.

Ale specem nie jestem, jeśli masz wątpliwości to może skontaktuj się ze swoim lekarzem jeśli masz taką możliwość ?

Dziewczyny, ja jutro zaczynam 25 tydzień. Do tej pory przytyłam już ok. 8,5 - 9,00 kg. Zawsze byłam szczuplakiem z nieproporcjonalnie sporym do sylwetki biustem. Mimo tych 8,5 - 9,00 kg dziś na imprezie rodzinnej wszyscy stwierdzili, że mam naprawdę malutki brzuch, a w tamtym tygodniu na badaniu krzywej cukrowej zdziwiona pani w laboratorium pytała czy jestem w ciąży. Tak więc niby to 8,5 kg to sporo (szczególnie dla osoby, która nigdy nie ważyła jakoś super dużo) i ja to widzę, ale z drugiej strony dla otoczenia jest to chyba mało zauważalne . Niczego sobie nie odmawiam, jem co chcę i ile chcę. Nie mam jakiegoś celu do jakiej wagi "mogę" dobić bo też nie mam na to zbyt dużego wpływu. Jasne, mogę jeść bardziej dietetycznie, ale ja nie lubię sobie odmawiać (chyba, że byłabym zmuszona). Najbardziej boje się nie tego, że nie będę mogła schudnąć (choć wiem, że różnie bywa), a tego, że będę mieć obwisłe piersi "naleśniki" i obwisły brzuch po zrzuceniu wagi. No ale na to chyba też nie mam zbyt wielkiego wpływu. Pocieszam się tym, że moja mama po trzech ciążach zawsze wracała do super figury (przy czwartej było trochę trudniej, ale wtedy już nie była "młodzieniaszkiem")

Skontaktuje się dzisiaj z lekarzem bo był weekend to nie mam jak nawet chodzę na NFZ do lekarki ona pod telefonem tylko od poniedziałku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:00 ---------- Poprzedni post napisano o 03:59 ----------

Napisane przez Lusiija

Moja mama przy każdej miała 20+ i z każdym wychowaniem +20, bo jadła i spała z nami. Tak aktualnie ma 110kg a była jeszcze szczuplejsza niż ja... Z babcią i pra było to samo... Ponad 100kg wagi po dwóch ciążach... Teraz tylko czekają na moją porażkę, dlatego nie mogę się dać :ppp

Na szczęście jestem uparta i dążę do celu pomimo wszystkiego. Może charakter pomoże mi wrócić do formy sprzed ciszy pomimo genów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------




Także ciężko mi się wypowiedzieć, bo nie znam się na tym. Moją Hannę czuje po każdym posiłku i dodatkowo rano i kilka razy wieczorem co pare godzin. Bije tak mocno, ze dziś już sprawiało mi to ból. Na Twoim miejscu zjadłabym jeszcze coś słodkiego i w razie czego napisała do gina. Chyba nie interweniowalabym już dziś, ponieważ jeśli czujesz tylko wieczorami to znaczy, ze większości i tak jeszcze nie wyłapujesz. Może akurat tak się zdarzyło tym razem. Tak zrobiłabym ja... Nie chce Ci źle doradzić, musisz sama zdecydować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niestety zjadłam i nic cisza w ogóle jej nie czułam cały dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Napisane przez Lusiija

Moja mama przy każdej miała 20+ i z każdym wychowaniem +20, bo jadła i spała z nami. Tak aktualnie ma 110kg a była jeszcze szczuplejsza niż ja... Z babcią i pra było to samo... Ponad 100kg wagi po dwóch ciążach... Teraz tylko czekają na moją porażkę, dlatego nie mogę się dać :ppp

Na szczęście jestem uparta i dążę do celu pomimo wszystkiego. Może charakter pomoże mi wrócić do formy sprzed ciszy pomimo genów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------




Także ciężko mi się wypowiedzieć, bo nie znam się na tym. Moją Hannę czuje po każdym posiłku i dodatkowo rano i kilka razy wieczorem co pare godzin. Bije tak mocno, ze dziś już sprawiało mi to ból. Na Twoim miejscu zjadłabym jeszcze coś słodkiego i w razie czego napisała do gina. Chyba nie interweniowalabym już dziś, ponieważ jeśli czujesz tylko wieczorami to znaczy, ze większości i tak jeszcze nie wyłapujesz. Może akurat tak się zdarzyło tym razem. Tak zrobiłabym ja... Nie chce Ci źle doradzić, musisz sama zdecydować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja mama też przytyła 20kg i nigdy już nie wróciła do swojej wagi, u niej dodatkowo po ciąży wyszły problemy z tarczycą. Ja jak pisałam wróciłam do swojej wagi mega szybko jak na tyle dodatkowych kg. Nie przejmuj się, nie musi być tak jak u mamy Mi też wróżyli że jak urodzę to nie będzie tak łatwo "bo mama..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lusiija]

Napisane przez annic

Moja mama też przytyła 20kg i nigdy już nie wróciła do swojej wagi, u niej dodatkowo po ciąży wyszły problemy z tarczycą. Ja jak pisałam wróciłam do swojej wagi mega szybko jak na tyle dodatkowych kg. Nie przejmuj się, nie musi być tak jak u mamy Mi też wróżyli że jak urodzę to nie będzie tak łatwo "bo mama..."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Problemy z tarczycą miałam już przed ciąża. Mam niedoczynnosc.

Ok. Zbieram się do labo bo jutro mam gina. A dziś rano połówkowe )


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk