Zawsze przegrywam z instagram queens

[MillkaMila93]

Cześć dziewczyny, chcę po prostu z siebie to wyrzucić. Po raz kolejny moja relacja z płcią przeciwną skończyla się ze względu na tzw królowa instagrama.
Mam 27 lat, do tej pory moje doświadczenie z facetami są raczej skromne. Miałam chłopaka w liceum, był to kolega z klasy, dziś jak sobie pomyślę bardziej był to kumpel niż chłopak. Potem na studiach trochę randkowałam, ale nic konkretnego nie wyszło. Po studiach uznałam, że skupię się bardziej aktywnie na poszukiwaniach bo brakowało mi kogoś u boku, poza tym zawsze marzyła mi się rodzina i dzieci przed 30. Dziś już wiem że tego marzenia raczej nie spełnię.
Wcześniej olewałam sprawę bo chodziło o relacje opierające się na kilku spotkaniach i to wszystko. Choc za każdym razem gdy zaczynałam się spotykać z facetem poznanym a to dzięki znajomym, a to dzięki apce i zaczynał mi się podobać, wydawało mi się że jest flow w rozmowie i że on też to czuje, (zresztą czasem byłam nawet o tym zapewniana), jak tylko robiła się cisza wiedziałam już co jest grane i za niedługi czas widziałam takiego faceta na miescie albo gdzieś na zdjęciach w social media z insta queen. Może rozwinę, co to znaczy dla mnie. Wg mojej definicji instagram queen to dziewczyna która dużą część swojego życia relacjonuje na instagramie i ogólnie w social media a wygląda typowo dla insta queen - powiększone usta, mocny makijaż, cienie na powiekach czy to do sklepu czy na siłownię, konieczne doklejane rzęsy, mega długie sztuczne paznokcie, pełno zdjęć z wystudiowanymi pozami w lustrze, duże dekolty, obcisle leginsy, no generalnie myślę że każdy mniej więcej kojarzy taki typ modny w dzisiejszych czasach w social media.
Teraz niestety jest mi trochę ciężej bo chodzi o relację, która trwała prawie pół roku a miesiąc temu się rozpadła. Samo rozstanie było niespodziewane bo pozornie byliśmy szczęśliwi razem. Uzasadnione takimi powodami jak:nie lubisz jeździć na rowerze, nie mamy wspólnych zainteresowan, lubimy inne filmy. Był to dla mnie cios, ale zaczęłam sobie wszystko układać w głowie, byłam już nastawiona powiedzmy prawie pozytywnie. No i przedwczoraj spotkalam się z koleżanką z którą się dawno nie widziałam i dowiedziałam się, że od ok 2 miesięcy były spotyka się ze znajomą jej znajomej (czyli prawdopodobnie mnie z nią zdradził). Koleżanka w sumie nie wiedziała czy mi mówić, bo dowiedziała się już po naszym rozstaniu i nie chciała mieszać ale jak się zobaczyłyśmy uznała ze mi powie. Mniejsza, nie mam powodów żeby koleżance nie wierzyć.
Trochę poopowiadała mi o niej no i wszystko zaczęło się kleić - dziewczyna bardzo skupiona na wyglądzie, ma zoperowany biust, sztuczne bardzo gęste rzęsy, sztuczne usta,zawsze mocny wyjściowy makijaż. No i znalazłam te dziewczynę na instagramie - pełno zdjęć a to z siłowni a to sprzed lustra, oczo*ebne obcisle leginsy, krótkie topy, dekolty, na co ktoryms zdjęciu wielki wypięty tyłek w obcislych spodniach, różowe długaśne paznokcie.
Co lepsze - były wiele razy mówił przy mnie jak to śmieszą go takie dziewczyny, które mają cytuje "gąsienice zamiast rzęs" albo "usta jkaby je pszczoła ugryzła". A znalazł sobie dokładnie taka dziewczynę.
Ja ogólnie lubię siebie. Uważam że jestem normalna dziewczyna w stronę ładnej/bardzo ładnej. Jestem też raczej szczupła (1.60cm, 55kg), mam proporcjonalna figurę. Nie widzę potrzeby jakichś dużych poprawek u siebie. Nie muszę też zawsze być umalowana jak na imprezę czy mieć zawsze i wszędzie zrobionych paznokci. Kiedyś chciałam dokleić sobie rzęsy żeby na wakacjach nie musieć malować ale rozmyśliłam się z tego bo swoje naturalne mam mega długie. A i wtedy usłyszałam od tegoż faceta żebym nie doklejala sztucznych rzęs bo będę wyglądała "jak karyna" i że moje są bardzo ładne. No to teraz widocznie wg siebie jest z karyną. Brak mi już słów.
Radzę sobie bez tego faceta, odnowiłam ostatnio kilka fajnych znajomości, mam więcej czasu na swoje hobby, zaczęłam medytować. Ale mimo wszystko jak teraz się dowiedziałam o jego nowym związku i najprawdopodobniej o zdradzie mocno mnie to uwiera. Zwłaszcza że znowu potworka z rozrywki.
Dziękuję wszystkim które dobrnely do końca. Chciałam tylko się wyżalić i może dowiedzieć czy jest tu ktoś z podobnymi doświadczeniami. Czy tak już będzie że zawsze będę odrzucana na rzecz instagram queen?





Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

Napisane przez MillkaMila93

za niedługi czas widziałam takiego faceta na miescie albo gdzieś na zdjęciach w social media z insta queen. Może rozwinę, co to znaczy dla mnie. Wg mojej definicji instagram queen to dziewczyna która dużą część swojego życia relacjonuje na instagramie i ogólnie w social media a wygląda typowo dla insta queen - powiększone usta, mocny makijaż, cienie na powiekach czy to do sklepu czy na siłownię, konieczne doklejane rzęsy, mega długie sztuczne paznokcie, pełno zdjęć z wystudiowanymi pozami w lustrze, duże dekolty, obcisle leginsy, no generalnie myślę że każdy mniej więcej kojarzy taki typ modny w dzisiejszych czasach w social media.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie widziałaś faceta z dziewczyną, która ma sztuczne paznokcie i mocniejszy makijaż. Nie chce cie szokować, ale ja tam "na mieście" widzę takie tłumy.



I ogólnie zobaczyłaś faceta i bum, od razu szpiegowanie i poszukiwanie kim jest dziewczyna, z którą szedł?

Napisane przez MillkaMila93

od ok 2 miesięcy były spotyka się ze znajomą jej znajomej (czyli prawdopodobnie mnie z nią zdradził).

Zerwał z Tobą miesiąc temu, od około dwóch spotyka się z inną ( i to z relacji znajomej). Równie dobrze mógł ją tylko wtedy poznać, a zacząć się spotykać dopiero po zerwaniu. Dla własnego dobra nie doszukuj się zdrady.

Napisane przez MillkaMila93

No to teraz widocznie wg siebie jest z karyną. Brak mi już słów.

Ogólnie raczej dziwne, że facet powiedziałby dziewczynie, która nie ma x cech, że je lubi.

[parallel_roads]

A ile było takich sytuacji, że Twój ex zaraz po rozstaniu zaczął się spotykać z tego typu Karyną? Bo piszesz, że doświadczeń raczej nie masz, a zaraz potem jakby nad Tobą wisiało jakieś fatum

[evonla]

Wiesz, to, że dziewczyna wygląda jak typowa karyna nie oznacza, że musi być głupia, mało bystra, inteligentna, bez zainteresowań, itp. Widocznie jednak czymś ta konkretna dziewczyna go urzekła skoro teraz spotyka się z nią. Poza tym gusta też się zmieniają. Dziewczyn o takim wyglądzie jest teraz całe mnóstwo, więc nie odbierałabym tego tak personalnie, bo jak dla mnie to czysty przypadek.. przecież ex nie zrobiłby Ci na złość, mówiąc, że takie dziewczyny mu się nie podobają, a chwilę później zmienił zdanie po rozstaniu. Na Twoim miejscu nie rozmyślałabym nad tym aż tak bardzo, bo to ogólnie bez sensu. Moja rada: zajmij się sobą.

[MillkaMila93]

Łącznie tych sytuacji porzucenia mnie dla tzw insta queen byly z 4.
Może chodzi o ich nagromadzenie czasowe i wszystkie wydarzyły się praktycznie jedna po drugiej. Do tego dochodzi ostatnia sytuacja z facetem z którym byłam w dłuższej relacji.
Łącznie jeśli mam policzyć wszystkie moje relacje z facetami (chodzi zarówno o takie gdzie spotkalam się z kimś 1-2 razy jak i takie gdzie byłam z kimś w związku) było ich 10.
A i nie chodzi mi o to że dziewczyna miała tylko pomalowane paznokcie czy mocniejszy makijaż. Chodzi o całokształt. Mocny makijaż łącznie z konturowaniem, mocno obrysowanymi ustami często również wyglądającymi na zrobione, "odwazny" strój, wielkie kolczyki . No taki dość konkretny typ.
To nie tak że ja pytałam czy podoba mu się to czy tamto tylko sam z siebie komentował że takie rzęsy są okropne albo że ktoś ma usta jak pontony i to jest fu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ManillaLatte]

Napisane przez MillkaMila93

Łącznie tych sytuacji porzucenia mnie dla tzw insta queen byly z 4.
Może chodzi o ich nagromadzenie czasowe i wszystkie wydarzyły się praktycznie jedna po drugiej. Do tego dochodzi ostatnia sytuacja z facetem z którym byłam w dłuższej relacji.
Łącznie jeśli mam policzyć wszystkie moje relacje z facetami (chodzi zarówno o takie gdzie spotkalam się z kimś 1-2 razy jak i takie gdzie byłam z kimś w związku) było ich 10.
A i nie chodzi mi o to że dziewczyna miała tylko pomalowane paznokcie czy mocniejszy makijaż. Chodzi o całokształt. Mocny makijaż łącznie z konturowaniem, mocno obrysowanymi ustami często również wyglądającymi na zrobione, "odwazny" strój, wielkie kolczyki . No taki dość konkretny typ.
To nie tak że ja pytałam czy podoba mu się to czy tamto tylko sam z siebie komentował że takie rzęsy są okropne albo że ktoś ma usta jak pontony i to jest fu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No widocznie akurat „te” pontony go urzekły. Nic z tym nie zrobisz, więc odpuść trochę i znajdź faceta, który to Ciebie będzie uważał za Królową
Naprawdę, nie masz wpływu na to, jaki typ kobiet podoba się Twoim byłym facetom, wiec po co w ogóle zaprzątać sobie tym głowę?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[parallel_roads]

Jak mam być szczera, to dziwie się jak tutaj czytam, że takich kobiet jest dużo, sama żyję w dużym mieście i takich insta girl to praktycznie nie widzę...

Ale to taki offtop, widocznie taki zbieg okoliczności, nie wiem czemu piszesz, że przegrałaś z nimi, o ile wprost Ci nie powiedział, że zrywa z Tobą, bo kogoś poznał albo nie były to jakieś wymówki. Ale jeśli powody Twoich rozstań były inne, to imho z nikim nie przegrałaś, Twoi ex szybko sobie kogoś znaleźli. Człowiek zmienia swoje preferencje co do wyglądu, a też to nie jest najważniejsze, Twoja dziewczyna nie musi być w 100% Twoim typem z wyglądu

[Ellen_Ripley]

Napisane przez parallel_roads

Jak mam być szczera, to dziwie się jak tutaj czytam, że takich kobiet jest dużo, sama żyję w dużym mieście i takich insta girl to praktycznie nie widzę...

Ale to taki offtop, widocznie taki zbieg okoliczności, nie wiem czemu piszesz, że przegrałaś z nimi, o ile wprost Ci nie powiedział, że zrywa z Tobą, bo kogoś poznał albo nie były to jakieś wymówki. Ale jeśli powody Twoich rozstań były inne, to imho z nikim nie przegrałaś, Twoi ex szybko sobie kogoś znaleźli. Człowiek zmienia swoje preferencje co do wyglądu, a też to nie jest najważniejsze, Twoja dziewczyna nie musi być w 100% Twoim typem z wyglądu

To plus warto się zastanowić jakich facetów wybiera się do związku. Czy przypadkiem nie takich, którzy wbrew sobie wiążą się z rozsądku z kimś zwyczajniejszym, a tak naprawdę chcieliby być z typem "modelki z insta". Tylko jakoś nie do końca w to wierzę w tym przypadku. Autorka najprawdopodobniej wyolbrzymia, a te dziewczyny na co dzień mogą być całkiem zwyczajne, tylko widziała je "zrobione" na wyjście i " och ach przegrałam".

[dominika152]

Prawda jest taka, że niektóre osoby mniej atrakcyjne chcą się dowartościować obrażając te bardziej atrakcyjne. Jest to dość popularny schemat pt: "Ona jest tylko ładna, ma ładne opakowanie, ale jest pustakiem - a faceci na nią lecą. Ja za to jestem przeciętna z wyglądu, ale mam taki za☠☠☠isty charakter, a ci faceci mnie nie chcą ". To się nazywa narcyzm i zaburzone ego. Dlaczego o nieznajomych, totalnie obcych kobietach wyrażasz się tak źle tylko na podstawie zdjęć? Wiesz, że często inteligencja idzie w parze z urodą i osoby obdarzone urodą są jednocześnie mega inteligentne. Naprawdę nie ma powodów do tego, żeby zakładać iż każda atrakcyjna "insta queen" czy jak je tam nazywasz ma jednocześnie beznadziejny charakter.

Prawda jest taka, że te atrakcyjne często słyszą masę komplementów i są przez to pewne siebie, dowartościowane i nie mają powodów do zazdrości, dlatego są też jednocześnie życzliwe i zwyczajnie miłe dla innych. A mniej atrakcyjne są często zazdrosne, przemawia przez nie masa kompleksów względem atrakcyjnych koleżanek, jednocześnie zawyżają swoje zalety charakteru żeby się dowartościować - przez co są opryskliwe, niemiłe. Jak facet im mówi, że je lubi i im się podoba (i naprawdę tak jest) to właśnie szukają jak autorka jakichś podteksów, są niepewne siebie więc uważają, że facet być może sobie z nich żartuje lub jest to jakiś prank i same często niszczą, sabotują relacje bo nie są w stanie uwierzyć, że jakiś przystojniak się nimi poważnie zainteresował, wolą uwierzyć we własne wymyślone kłamstwo.

Uważam, że jako kobiety powinnyśmy się wspierać, a wzajemnie obrzucać błotem i ubliżać. Nie ma nic złego we wrzucaniu skąpych zdjęć na instagram - bardzo często ładne ciała to nie wynik lenistwa, tylko odpowiedniej i wymagającej diety oraz regularnego ćwiczenia na siłowni - a to przecież bardzo dobrze świadczy o charakterze takiej dziewczyny, skoro potrafi 3-4 razy w tygodniu zrobić dwugodzinny trening(determinacja, motywacja - potrafi walczyć z lenistwem) i dodatkowo trzyma się zdrowej diety, unika słodyczy(potrafi zadbać o siebie - więc zadba o dzieci). Nic w tym dziwnego, że faceci wolą takie dziewczyny zamiast takich, którym nie chcę się dbać o swoją linię i nie prowadzą zdrowej diety, przesadzają ze słodyczami/fast foodami itd. Bardzo ciężko o dobrą sylwetkę bez treningu i diety, więc to nie jest tak, że dziewczyny tylko oddychają i z nieba im spada idealna sylwetka bez wysiłku.

[Ruwi]

Napisane przez dominika152

Prawda jest taka, że niektóre osoby mniej atrakcyjne chcą się dowartościować obrażając te bardziej atrakcyjne. Jest to dość popularny schemat pt: "Ona jest tylko ładna, ma ładne opakowanie, ale jest pustakiem - a faceci na nią lecą. Ja za to jestem przeciętna z wyglądu, ale mam taki za☠☠☠isty charakter, a ci faceci mnie nie chcą ". To się nazywa narcyzm i zaburzone ego. Dlaczego o nieznajomych, totalnie obcych kobietach wyrażasz się tak źle tylko na podstawie zdjęć? Wiesz, że często inteligencja idzie w parze z urodą i osoby obdarzone urodą są jednocześnie mega inteligentne. Naprawdę nie ma powodów do tego, żeby zakładać iż każda atrakcyjna "insta queen" czy jak je tam nazywasz ma jednocześnie beznadziejny charakter.

Prawda jest taka, że te atrakcyjne często słyszą masę komplementów i są przez to pewne siebie, dowartościowane i nie mają powodów do zazdrości, dlatego są też jednocześnie życzliwe i zwyczajnie miłe dla innych. A mniej atrakcyjne są często zazdrosne, przemawia przez nie masa kompleksów względem atrakcyjnych koleżanek, jednocześnie zawyżają swoje zalety charakteru żeby się dowartościować - przez co są opryskliwe, niemiłe. Jak facet im mówi, że je lubi i im się podoba (i naprawdę tak jest) to właśnie szukają jak autorka jakichś podteksów, są niepewne siebie więc uważają, że facet być może sobie z nich żartuje lub jest to jakiś prank i same często niszczą, sabotują relacje bo nie są w stanie uwierzyć, że jakiś przystojniak się nimi poważnie zainteresował, wolą uwierzyć we własne wymyślone kłamstwo.

Uważam, że jako kobiety powinnyśmy się wspierać, a wzajemnie obrzucać błotem i ubliżać. Nie ma nic złego we wrzucaniu skąpych zdjęć na instagram - bardzo często ładne ciała to nie wynik lenistwa, tylko odpowiedniej i wymagającej diety oraz regularnego ćwiczenia na siłowni - a to przecież bardzo dobrze świadczy o charakterze takiej dziewczyny, skoro potrafi 3-4 razy w tygodniu zrobić dwugodzinny trening(determinacja, motywacja - potrafi walczyć z lenistwem) i dodatkowo trzyma się zdrowej diety, unika słodyczy(potrafi zadbać o siebie - więc zadba o dzieci). Nic w tym dziwnego, że faceci wolą takie dziewczyny zamiast takich, którym nie chcę się dbać o swoją linię i nie prowadzą zdrowej diety, przesadzają ze słodyczami/fast foodami itd. Bardzo ciężko o dobrą sylwetkę bez treningu i diety, więc to nie jest tak, że dziewczyny tylko oddychają i z nieba im spada idealna sylwetka bez wysiłku.

Nie zauważyłam, żeby autorka wypowiadała się na temat charakteru tych dziewczyn czy je obrażała, raczej po prostu opisała co widzi. Tekst o "karynach" to jeśli się nie mylę cytat faceta.
Jak dla mnie próba naśladowania stylu tych dziewczyn to najgorsze co można zrobić - nie dlatego, że ich sposób życia to coś złego, tylko najlepiej zawsze być sobą. Żyć po swojemu, dbać o siebie dla samej siebie ,nie dla innych i nie porównywać się z nikim, bo po co. Facet powinien nas akceptować taką jaką się jest, a nie jakąś sztucznie wykreowaną wizję. Trzeba po prostu trochę cierpliwości, żeby trafić na takiego, w którego gust się wpasuje

[Gwiazdeczka223]

Bardzo pogardliwie wyrażasz się o tych kobietach. Skoro wszystkim (!) Twoim byłym podoba się ten typ to może podświadomie ciągnie Cię do takich Insta Kings i z takimi facetami się spotykasz. Druga sprawa że ja z Twojego opisu nie widzę Karyny- Karyna to dla mnie spalona w solarium skóra, goła dupa i białe kozaczki, a nie powiększone usta, biust i selfie z siłowni. Ja mam nawet kilka takich osób w pracy, też zdjęcia z siłowni i pole dance na insta, przedłużone włosy, powiększone usta, makijaż. I zapewniam Cię że są to naprawdę inteligentne, ogarnięte dziewczyny które po prostu bardzo dbają o swój wygląd. I nie ma się co dziwić że to się facetom podoba.

A tego że facet mówi Ci kiedy jesteście razem że coś mu się nie podoba to w ogóle nie słuchaj! Mój były jak byliśmy razem to miał koleżankę na roku. Ile ja się na nią nie nasłuchałam jaka głupia, za dużo gada, irytująco się śmieje, gruba! I co? W zeszłym roku wziął z nią ślub

[Vanir410]

Tak z innej strony, wstaw autorko zdjęcie z internetu przykładowej insta panny.

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez dominika152

Uważam, że jako kobiety powinnyśmy się wspierać, a wzajemnie obrzucać błotem i ubliżać. Nie ma nic złego we wrzucaniu skąpych zdjęć na instagram - bardzo często ładne ciała to nie wynik lenistwa, tylko odpowiedniej i wymagającej diety oraz regularnego ćwiczenia na siłowni - a to przecież bardzo dobrze świadczy o charakterze takiej dziewczyny, skoro potrafi 3-4 razy w tygodniu zrobić dwugodzinny trening(determinacja, motywacja - potrafi walczyć z lenistwem) i dodatkowo trzyma się zdrowej diety, unika słodyczy(potrafi zadbać o siebie - więc zadba o dzieci). Nic w tym dziwnego, że faceci wolą takie dziewczyny zamiast takich, którym nie chcę się dbać o swoją linię i nie prowadzą zdrowej diety, przesadzają ze słodyczami/fast foodami itd. Bardzo ciężko o dobrą sylwetkę bez treningu i diety, więc to nie jest tak, że dziewczyny tylko oddychają i z nieba im spada idealna sylwetka bez wysiłku.

Ja jakbym miała się czym pochwalić to sama bym wrzucała dupę w legginsach na instagrama

[parallel_roads]

Napisane przez Gwiazdeczka223

Ja mam nawet kilka takich osób w pracy, też zdjęcia z siłowni i pole dance na insta, przedłużone włosy, powiększone usta, makijaż. I zapewniam Cię że są to naprawdę inteligentne, ogarnięte dziewczyny które po prostu bardzo dbają o swój wygląd. I nie ma się co dziwić że to się facetom podoba.

Ale przedłużanie czy powiększanie czegokolwiek nie ma nic wspólnego z dbaniem o swój wygląd

[MillkaMila93]

Hej dziewczyny, nie ma u mnie żadnej pogardy. Chyba trochę przesadzilyscie. Starałam się tylko obiektywnie opisać ich wygląd - opisałam to co widzę czyli obcisle ubrania, dekolty, sztuczne rzęsy, mocne makijaże, pozy do zdjęć. "Karyna" i inne tego typu teksty to były teksty mojego bylego. Proszę przeczytajcie uważnie moją wypowiedź zanim stwierdzicie że pogardliwie się o kimś wypowiadam. Akurat jestem przeciwniczką twierdzenia że jak ktoś jest atrakcyjny to na pewno glupi i w ogóle. Jestem pewna że jeśli chodzi o charakter ta dziewczyna też musiała mieć coś do zaoferowania bo mój były głupi nie był. Ja tylko zastanawiam się jak to jest ze facet który przez cały związek mówił nie pytany o zdanie że bardzo nie lubi zrobionego sztucznego wygladu nagle wybrał taka dziewczynę. I w kilku innych przypadkach miałam podobnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiamiGlow]

Napisane przez dominika152

Wiesz, że często inteligencja idzie w parze z urodą i osoby obdarzone urodą są jednocześnie mega inteligentne.

Ja uważam, że to przesadzanie w drugą stronę, jakoś nie zauważyłam, by uroda automatycznie powiększała inteligencję. Co do tej pewności siebie, o której pisałaś, też nie ma reguły. Szczególnie jeśli chodzi o urodę wypracowaną, gdzie się powiększa czy przedłuża to i tamto. Za tym potrafią kryć się kompleksy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez MillkaMila93

Czy tak już będzie że zawsze będę odrzucana na rzecz instagram queen?

Jeśli będziesz ciągle wybierać takich samych facetów, to tak. To nie "insta queen" są przyczyną rozpadu twoich związków. Poza tym skupiasz się wyłącznie na ich wyglądzie (i swoim, bo nic więcej o sobie nie napisałaś poza tym jak wyglądasz), a nie przyszło ci do głowy, że być może te "insta queen" mają też inne potencjalnie interesujące cechy?

[Vanir410]

Napisane przez MillkaMila93

Ja tylko zastanawiam się jak to jest ze facet który przez cały związek mówił nie pytany o zdanie że bardzo nie lubi zrobionego sztucznego wygladu nagle wybrał taka dziewczynę. I w kilku innych przypadkach miałam podobnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli przykładowo lubisz mocno umięśnionych facetów, a obok ciebie siedzi przeciętniak to powiesz " kręcą mnie byczki"?


Słowa to tylko słowa. Po za tym, gusta się zmieniają oraz jeśli polubił dziewczynę ( miła, mądra itp), nie lubi zrobionych ust, a ona je ma - to i tak będzie ją lubił.

[kazleto]

Napisane przez MillkaMila93

Hej dziewczyny, nie ma u mnie żadnej pogardy. Chyba trochę przesadzilyscie. Starałam się tylko obiektywnie opisać ich wygląd - opisałam to co widzę czyli obcisle ubrania, dekolty, sztuczne rzęsy, mocne makijaże, pozy do zdjęć. "Karyna" i inne tego typu teksty to były teksty mojego bylego. Proszę przeczytajcie uważnie moją wypowiedź zanim stwierdzicie że pogardliwie się o kimś wypowiadam. Akurat jestem przeciwniczką twierdzenia że jak ktoś jest atrakcyjny to na pewno glupi i w ogóle. Jestem pewna że jeśli chodzi o charakter ta dziewczyna też musiała mieć coś do zaoferowania bo mój były głupi nie był. Ja tylko zastanawiam się jak to jest ze facet który przez cały związek mówił nie pytany o zdanie że bardzo nie lubi zrobionego sztucznego wygladu nagle wybrał taka dziewczynę. I w kilku innych przypadkach miałam podobnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sama sobie odpowiedzialas tutaj.
Moze charakter/zainteresowania ma dla niego wieksze znaczenie niz wyglad po prostu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alekto123]

Napisane przez MiamiGlow

Ja uważam, że to przesadzanie w drugą stronę, jakoś nie zauważyłam, by uroda automatycznie powiększała inteligencję. Co do tej pewności siebie, o której pisałaś, też nie ma reguły. Szczególnie jeśli chodzi o urodę wypracowaną, gdzie się powiększa czy przedłuża to i tamto. Za tym potrafią kryć się kompleksy.

Dokładnie. Miałam kiedyś taką znajomą, która do zwykłego wyjścia do sklepu musiała być umalowana, bo takie miała kompleksy. Nie ma co generalizować.

Autorko, też mi się wydaje, że z jakiegoś powodu wybierasz facetów takich a nie innych. Raczej patrzyłabym pod tym kątem, czego szukasz w facetach.

[Gwiazdeczka223]

Napisane przez parallel_roads

Ale przedłużanie czy powiększanie czegokolwiek nie ma nic wspólnego z dbaniem o swój wygląd

To po co sobie coś powiększać/przedłużać jeśli nie po to żeby dobrze wyglądać?

Można dbać o swój wygląd i mieć wszystko naturalne, ale można też dbać o swój wygląd i poprawiać naturę.

[Lumimi]

Napisane przez MillkaMila93

Hej dziewczyny, nie ma u mnie żadnej pogardy. Chyba trochę przesadzilyscie. Starałam się tylko obiektywnie opisać ich wygląd - opisałam to co widzę czyli obcisle ubrania, dekolty, sztuczne rzęsy, mocne makijaże, pozy do zdjęć. "Karyna" i inne tego typu teksty to były teksty mojego bylego. Proszę przeczytajcie uważnie moją wypowiedź zanim stwierdzicie że pogardliwie się o kimś wypowiadam. Akurat jestem przeciwniczką twierdzenia że jak ktoś jest atrakcyjny to na pewno glupi i w ogóle. Jestem pewna że jeśli chodzi o charakter ta dziewczyna też musiała mieć coś do zaoferowania bo mój były głupi nie był. Ja tylko zastanawiam się jak to jest ze facet który przez cały związek mówił nie pytany o zdanie że bardzo nie lubi zrobionego sztucznego wygladu nagle wybrał taka dziewczynę. I w kilku innych przypadkach miałam podobnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko ze sztuczny wyglad to bardzo subiektywna rzecz.

Zreszta dalej nie wiem co nie tak jest w pozach do zdjec, obcislych ubraniach czy rzesach albo mocnym makijazu.

Po prostu te dziewczyny im sie podobaja. Tak samo jak tobie jakis okreslony typ faceta

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[parallel_roads]

Napisane przez MillkaMila93

Ja tylko zastanawiam się jak to jest ze facet który przez cały związek mówił nie pytany o zdanie że bardzo nie lubi zrobionego sztucznego wygladu nagle wybrał taka dziewczynę. I w kilku innych przypadkach miałam podobnie.

Może wyczuł, że jesteś bardzo skupiona na wyglądzie i masz kompleksy. Nawet tutaj na wątku jedyne co o sobie i o tych laskach napisałaś to jak wyglądacie. Facet może chciał Ci poprawić samoocenę (szkoda, że kosztem innego typu wyglądu). Dziwne gdyby powiedział w drugą stronę, że uwielbia silikony skoro Ty ich nie masz i nie planujesz.

Znam też takich ludzi, co ciągle muszą kogoś obsmarować, ciągle krytykują wygląd innych ludzi w nieprzyjemny sposób, no, a jeśli chodzi o dużą ingerencję chirurgiczną, to łatwy cel. A chłopak może akurat na taką trafił i się zreflektował, że to jaki ktoś ma biust nie ma tak naprawdę znaczenia.

Poza tym nie wiem czy którąś z tych dziewczyn widziałaś na mieście, ale nawet jeśli ktoś ma na insta wrzucone jakieś zdjęcia w mocniejszych makijażu i np. założony pushup na jakieś wyjście czy sesję (+filtry na usta i twarz), to nie oznacza, od razu, że tak się stylizuje na co dzień i jest dziełem chirurga.

Napisane przez MiamiGlow

Ja uważam, że to przesadzanie w drugą stronę, jakoś nie zauważyłam, by uroda automatycznie powiększała inteligencję. Co do tej pewności siebie, o której pisałaś, też nie ma reguły. Szczególnie jeśli chodzi o urodę wypracowaną, gdzie się powiększa czy przedłuża to i tamto. Za tym potrafią kryć się kompleksy.

Zgadzam się, raczej nie powiększa się połowy swojego ciała, bo jest się takim pewnym siebie

Napisane przez Gwiazdeczka223

To po co sobie coś powiększać/przedłużać jeśli nie po to żeby dobrze wyglądać?

Można dbać o swój wygląd i mieć wszystko naturalne, ale można też dbać o swój wygląd i poprawiać naturę.

Ale co to ma wspólnego z dbaniem o wygląd? Dbać o wygląd to można poprzez uczesanie się, odświeżenie fryzury, poprawę stanu cery, schludny ubiór itd., a nie wstrzyknięcie sobie w ciało wypełniacza.

[DarkChocolate666]

Moze te queens urzekly Twoich eksow czyms innym niz tylko wyglad. Po co sie martwisz skoro jestes i wartosciowa, i ladna? Po prostu zmien grupe facetow na taka, ktora ma podobne zainteresowania i wartosci i wtedy juz zadna queen Ci nie zagrozi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Gwiazdeczka223

Druga sprawa że ja z Twojego opisu nie widzę Karyny- Karyna to dla mnie spalona w solarium skóra, goła dupa i białe kozaczki, a nie powiększone usta, biust i selfie z siłowni.
:

To chyba 15 lat temu. Moda się zmienia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rurq]

Z Twoich wpisów bije spora pogarda w stosunku do dziewczyn o innym typie wyglądu niż preferowany przez Ciebie - mimo że temu zaprzeczasz. Teksty jak "oczo☠☠☠ne legginsy", "koniecznie doklejane rzęsy", "pełno zdjęć a to z siłowni a to sprzed lustra" nie są jak twierdzisz rzetelnym opisem. Tutaj czuć negatywne emocje, denerwują Cię te dziewczyny, wyraźnie z nich szydzisz. Samo określenie "insta queen" też jest prześmiewcze. Umniejszasz osobom, których nawet nie znasz, zakładając odgórnie, że ich życie sprowadza się do social mediów. Nawet gdyby tak bylo, mają prawo. To ich życie, nie Twoje.

Takie złośliwości, pogarda, ocenianie raczej nie świadczą o wspaniałym charakterze i może to odstrasza od Ciebie facetów? Może po prostu te dziewczyny są bardziej pogodne, wesołe, skupione na swoich zainteresowaniach, a nie stalkowaniu obcych bab w internecie, z którymi spotykają się ich przyszli-niedoszli? Wszyscy wolimy jako partnerów w miarę bezproblemowych, uśmiechniętych ludzi, którzy nie szukają problemów na siłę niż tych krytykanckich i wyzłośliwiających się na innych.

W życiu bym się nie spotkała z facetem, który szydziłby tak z np. panów wrzucających sporo na insta, mimo że też nie jestem fanką influencerów. Po prostu takie krytykanctwo i złośliwość byłyby dla mnie bardzo odrzucające.

[Limonka2738]

Napisane przez rurq

Z Twoich wpisów bije spora pogarda w stosunku do dziewczyn o innym typie wyglądu niż preferowany przez Ciebie - mimo że temu zaprzeczasz. Teksty jak "oczone legginsy", "koniecznie doklejane rzęsy", "pełno zdjęć a to z siłowni a to sprzed lustra" nie są jak twierdzisz rzetelnym opisem. Tutaj czuć negatywne emocje, denerwują Cię te dziewczyny, wyraźnie z nich szydzisz. Samo określenie "insta queen" też jest prześmiewcze. Umniejszasz osobom, których nawet nie znasz, zakładając odgórnie, że ich życie sprowadza się do social mediów. Nawet gdyby tak bylo, mają prawo. To ich życie, nie Twoje.

Takie złośliwości, pogarda, ocenianie raczej nie świadczą o wspaniałym charakterze i może to odstrasza od Ciebie facetów? Może po prostu te dziewczyny są bardziej pogodne, wesołe, skupione na swoich zainteresowaniach, a nie stalkowaniu obcych bab w internecie, z którymi spotykają się ich przyszli-niedoszli? Wszyscy wolimy jako partnerów w miarę bezproblemowych, uśmiechniętych ludzi, którzy nie szukają problemów na siłę niż tych krytykanckich i wyzłośliwiających się na innych.

W życiu bym się nie spotkała z facetem, który szydziłby tak z np. panów wrzucających sporo na insta, mimo że też nie jestem fanką influencerów. Po prostu takie krytykanctwo i złośliwość byłyby dla mnie bardzo odrzucające.

Zgadzam się.

To taki odpowiednik męskiego "jestem taki dobry, ale dziewczyny zawsze lecą na badboya/chada/bogatych/wysokich".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ava_]

Napisane przez rurq

Z Twoich wpisów bije spora pogarda w stosunku do dziewczyn o innym typie wyglądu niż preferowany przez Ciebie - mimo że temu zaprzeczasz. Teksty jak "oczone legginsy", "koniecznie doklejane rzęsy", "pełno zdjęć a to z siłowni a to sprzed lustra" nie są jak twierdzisz rzetelnym opisem. Tutaj czuć negatywne emocje, denerwują Cię te dziewczyny, wyraźnie z nich szydzisz. Samo określenie "insta queen" też jest prześmiewcze. Umniejszasz osobom, których nawet nie znasz, zakładając odgórnie, że ich życie sprowadza się do social mediów. Nawet gdyby tak bylo, mają prawo. To ich życie, nie Twoje.



Takie złośliwości, pogarda, ocenianie raczej nie świadczą o wspaniałym charakterze i może to odstrasza od Ciebie facetów? Może po prostu te dziewczyny są bardziej pogodne, wesołe, skupione na swoich zainteresowaniach, a nie stalkowaniu obcych bab w internecie, z którymi spotykają się ich przyszli-niedoszli? Wszyscy wolimy jako partnerów w miarę bezproblemowych, uśmiechniętych ludzi, którzy nie szukają problemów na siłę niż tych krytykanckich i wyzłośliwiających się na innych.



W życiu bym się nie spotkała z facetem, który szydziłby tak z np. panów wrzucających sporo na insta, mimo że też nie jestem fanką influencerów. Po prostu takie krytykanctwo i złośliwość byłyby dla mnie bardzo odrzucające.

Dokładnie tak. Bardzo widać to poczucie wyższości w wypowiedziach Autorki. Inna sprawa, ze czasami social media sobie a życie sobie. Znam kilka takich insta queens, które w życiu codziennym są zupełnie inne niż na swoich profilach - nie pozują, są zabawne i fajne, maja ciekawe zainteresowania. Czasami oglądając czyjś profil można zupełnie inny obraz tej osoby utworzyć w głowie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiamiGlow]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88374778]To chyba 15 lat temu. Moda się zmienia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Właśnie, Karyna przecież ewoluuje i moda się zmienia. I są takie kobiety, które żyją przedłużaniem rzęs, pompowaniem ust i noszeniem podróbek markowych torebek itd. itp., a poza tym niekoniecznie mają coś do zaoferowania. Zależy. Są też instagramerki, które mają kompleksy i są żądne atencji. A ludzi bardzo mądrych, którzy mają oryginalne hobby albo nieprzeciętne cechy charakteru jest raczej mniej niż więcej, więc trochę śmieszy mnie zakładanie, że tamte dziewczyny z instagrama na pewno były super inteligentne i wyjątkowe duszą. Mogły coś w sobie mieć poza wyglądem, jasne, ale też bez przesady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez MiamiGlow

Właśnie, Karyna przecież ewoluuje i moda się zmienia. I są takie kobiety, które żyją przedłużaniem rzęs, pompowaniem ust i noszeniem podróbek markowych torebek itd. itp., a poza tym niekoniecznie mają coś do zaoferowania. Zależy. Są też instagramerki, które mają kompleksy i są żądne atencji. A ludzi bardzo mądrych, którzy mają oryginalne hobby albo nieprzeciętne cechy charakteru jest raczej mniej niż więcej, więc trochę śmieszy mnie zakładanie, że tamte dziewczyny z instagrama na pewno były super inteligentne i wyjątkowe duszą. Mogły coś w sobie mieć poza wyglądem, jasne, ale też bez przesady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, bez przesady, że skoro 4 razy autorka miała sytuację, że facet wybrał zamiast niej właśnie taką zrobiona dziewczynę, to nie chodziło o wygląd. Taa jasne, wszystkie na pewno zrządzeniem losu były bardziej interesujące i inteligentniejsze niż autorka. Chyba jednak te sytuacje łączy inna zależność.
Autorko, może po prostu faktycznie jakoś podświadomie wybierasz takich mężczyzn, dla których głównym kryterium jest wygląd. A to, że mówią, że sztuczne piersi czy wielkie usta sa blee, to takie gadanie, bo co mają mówić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz