2016-09-07, 19:21 | #4261 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 186
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Wróciłam z terapii.
Dziś było inaczej... miałam mówić o swoich uczuciach, co bym powiedziała eks jakby był obok, co czuję względem jego chłopaka, jak widzę swoją najbliższą przyszłość i czy chcę powiedzieć eks, żeby zerwał z tamtym (nie), czy chcę żeby wybrał, co czuję, gdy przebywam z nim, itp. Mówiła, żebym pomyślała o sobie, swoich uczuciach. Póki co boli mnie, że jest na mnie zły i nie jest miły, że tamtego chłopaka uważa za pokrzywdzonego przeze mnie |
2016-09-08, 08:08 | #4262 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
magbeth - rozumiem, bo mam to samo. Teraz sobie wkręcam, że na bank się nie dostanę na te studia :/ "Cienkie jak dupka węża ego" - MADE MY DAY!!!
olcia1987 - jedno jest pewne, dopóki z nim będziesz, nie ruszysz dalej! Jeśli w tej chwili nie jesteś w stanie podjąć tego kroku, może faktycznie przydałaby się wizyta u psychologa czy terapeuty. Dobry specjalista pomoże Ci odnaleźć / zbudować Twoją siłę, poczucie własnej wartości. No ale musisz chcieć... misia_pysia85 - jakbym czytała o swoim ex ex! Identyczne akcje odwalał - przyłaził do mnie, pytał, co u mnie, pisał maile, kiedy nie było mnie w pracy, komplementował... Do dziś nie wiem, o co mu chodziło. I szczerze mówiąc w ogóle mnie to już nie obchodzi. Zgadzam się z Mallą - jeśli to Tobie nie odpowiada, porozmawiaj z nim, wytłumacz, że nie chcesz mieć z nim żadnego kontaktu. Co on z tym zrobi - jego rzecz, ale myślę, że w tym przypadku konsekwencją (nie, nie chcę się z Tobą kumplować!) możesz wiele ugrać. Tak przynajmniej się stało w moim przypadku - w końcu odpuścił. michalova - przykro mi bardzo, że musisz przez to wszystko przechodzić. To wszystko wygląda mi na to, że Twój małżonek szanowny obudził się nagle z ręką w nocniku - jego romans się wydał, Ty (mimo jego nieudolnych prób) nie chcesz do niego wrócić, z kochanką nie jest tak różowo jak mogłoby się wydawać, żyje na kilka domów, płaci alimenty, a Ty zamiast siedzieć w domu i rozpaczać, dbasz o siebie i świetnie sobie radzisz! Pewnie dopiero teraz dociera do niego, jak bardzo spieprzył, jest sfrustrowany i wściekły. I wszystkie te emocje wyrzyguje (przepraszam za wyrażenie) na Ciebie. Wiem, że łatwo mi powiedzieć, ale w tej sytuacji to chyba jedyne wyjście: staraj się ochłodzić te kontakty z nim. Nie jesteście przyjaciółmi, nie możesz na niego liczyć, w związku z czym nie widzę powodu, dla którego Ty miałabyś być jego powiernikiem teraz! Macie dziecko, wiadomo, Wasze relacje powinny być poprawne, ale to wszystko - skoro on nie potrafi się zachować dojrzale. W kwestii alimentów - czy one są już zasądzone? Czy to na razie tylko Wasza umowa? Obawiam się, że będzie kombinował i przestanie Ci płacić :/ Super, że idziesz do specjalisty! Masz ciężki czas za sobą, dużo stresów, nic dziwnego, że źle się czujesz. Cieszę się, że tego nie bagatelizujesz, tylko dbasz o siebie. To takie ważne! Pamiętaj, że stan, w którym jesteś, jest przejściowy, to minie, zobaczysz. Trzymaj się Kochana dzielnie! Ściskam mocno! |
2016-09-08, 08:50 | #4263 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 197
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Hej kochane! Umilklam na chwile, ale zaraz wytlumacze dlaczego...
mon_92 Super, ze chodzisz na terapie, bo po kazdym takim spotkaniu bedzie lepiej A jak sie czulas po tym z hipnoza? magbeth Kurde ;/ widocznie to nie bylo to.. a co do humoru to chociaz bylas szczera Napewno cos znajdziesz! Trzymam kciuki K_ropka Ale fajnie!! Jestem mega dumna, ze tak swietnie sobie radzisz tak trzymaj kochana A co do mnie to.. 1. Nadal pracuje po 16h dziennie... i w sumie czasu dla siebie nie mam 2. Wracajac od siostry odebralam telefon (dzwoniono z zastrzezonego) i okazalo sie ze to moj byly... Troche mna to wstrzasnelo, bo slyszac jego glos po kilku tygodniach, wrocilo WSZYSTKO o czym do tej pory chcialam zapomniec. Poniewaz prowadzilam i sygnal sie urwal juz po 1 minucie, wyslal mi wiadomosc, w ktorej pisal, ze mnie kocha, ze bardzo duzo przez ten czas myslal, ze niedlugo wysylaja go na statek na 2 lata (bedzie mial jakies przerwy) i ze uwaza iz nie powinnysmy sie spotkac , bo on nie chce mnie zranic ( ). Zatrzymalam auto na poboczu i przeczytalam wiadomosc, nie odpisalam. Po chwili przychodzi wiadomosc, gdzie prosi o to abym do niego oddzwonila jak juz bede w domu, bo on naprawde chce mnie uslyszec i wyjasnic mi to wszystko i tego smsa (?) . Jak juz dojechalam do domu dzwonil jeszcze raz i odebralam... Rozmawial ze mna przez okolo godzine, mowil, ze jest kretynem, ze to on wszystko spieprzyl i ze jak pisal ta wiadomosc to nie byl pewny czy powinien ja wysylac, ze jak juz ja wyslal to wiedzial, ze zle zrobil. Ze caly czas mysli o tym, czy byloby lepiej dla mnie abym znalazla sobie kogos innego i nie czekala na niego, czy moze lepiej abysmy zostali razem. Mowil, ze jak nie jest ze mna to jest mu inaczej, ze nie chce mu sie nic, ze nie czuje sie "dopelniony". Zakonczylam rozmowe tak po prostu, mowiac ze jestem zmeczona i chce juz konczyc. 3. Rano dostalam kolejna wiadomosc od niego, gdzie napisal, ze zarezerwowal jakies miejsce gdzies w jakims buszu (jakis jurt/namiot) i zapytal czy zechcialabym spedzic z nim weekend (16 wrzesnia, 2 dni). Ze chcialby mnie zobaczyc i porozmawiac o tym wszystkim jeszcze raz, ze ma duzo do powiedzenia i do wyjasnienia I teraz tak.. co ja mam do cholery zrobic.. ? Wiem, ze mialam sie z nim spotkac 23 wrzesnia i porozmawiac, ale teraz moze to byc 16-ego.. Mam taki metlik w glowie, ze po prostu szok.. Wrocilo do mnie wszystko po kolei... Nasze dobre chwile, i te zle. To ze pisal do tej laski ale takze te chwile za ktore oddalabym zycie. Nie wiem kompletnie co zadecydowac i jak sie zachowac..
__________________
Kobieta - najdelikatniejszy twardziel świata. |
2016-09-08, 11:38 | #4264 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Nie widzę w tym nic więcej. Wie, że Cię zranił i jest miły, nie chce robić niezręcznych sytuacji w pracy. Może się boi, że się rozpłaczesz przy wszystkich albo zaczniesz na niego krzyczeć... Jeśli Ci to przeszkadza, powiedz mu, że zostawiłaś Wasze rozstanie już dawno za sobą i nie masz do niego żalu. Cytat:
Nie jesteś na jego zawołanie, to skacze nad Tobą, a równocześnie to on dyktuje warunki. Jakby mu rzeczywiście na Tobie zależało, to wyglądałoby to zupełnie inaczej niż histeryczne wiadomości i wspólny nocleg.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
2016-09-08, 14:15 | #4265 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Kropka - alimenty nie są zasadzone, to tylko nasze ustalenia. Generalnie sąd w życiu nie zasądzi takich alimentów jakie mój mąż oferuje. Dzięki za ciepłe słowa, podniosłaś mnie na duchu
Dotsx - zgadzam się z Malla w 100%. Spiewki identyczne jak u mojego exa, a gadanie to za mało. Jakby tak mu zależało na Tobie,to zrobiłby wszystko, żeby Cię odzyskać. Nie jedź, jak bardzo Ci zależy żeby z nim porozmawiać to porozmawiaj, ale nie podczas wspólnego weekendu pod namiotem.
__________________
. |
2016-09-08, 19:29 | #4266 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Mam to wszystko na własne życzenie. Byłam naiwną idiotką i teraz za to cierpię. Nie powinnam narzekać. Sama się o to prosiłam. Mam go dosyć. Po prostu dosyć. Przywiózł Małego pół godziny temu i tak mi podniósł ciśnienie... Nie mogłam na niego patrzeć, zamknęłam się w łazience i wyszłam z niej dopiero jak wyszedł. A później ryczałam jak dziecko. Teraz już się trochę uspokoiłam, ale dalej się trzęsę. Jeszcze kilka dni temu twierdził, że nie może beze mnie żyć, a teraz próbuje utrudnić mi życie, zdeptać mnie, poniżyć, wykończyć. Jestem słaba i nie umiem odciąć się od tego co do mnie mówi i jak mnie traktuje. Nie umiem się tym nie przejmować. Zdanie-hit, które padło z jego ust: nie ma wyrzutów sumienia, no może minimalne. Jak człowiek, który był mi najbliższym człowiekiem na świecie przez ponad 8 lat może mnie teraz traktować jak śmiecia? Widział, że się rozpłakałam, zapytał tylko dlaczego. Głupio skomentował, chyba sprawiło mu to przyjemność. Stwierdził, że trochę mu się w pracy pozmieniało i jak będę miała do pracy na 6 to będę musiała sobie radzić bez niego (przedszkole syna otwierają o 6, więc nie mam jak go zawieźć tam przed moją pracą. Poza tym wolałabym, żeby Mały nie musiał siedzieć w przedszkolu od 6). Mam się zamieniać z koleżankami, albo zabierać Młodego do siebie do przedszkola. A dlaczego tylko ja mam się tym przejmować? Jest ojcem, tak samo jak ja matką i jego zasranym obowiązkiem jest zapewnienie opieki dziecku. Chwilę temu zadzwonił jak gdyby nigdy nic, żeby mi opowiedzieć co to za zmiany zaszły w pracy. I żeby się pochwalić jakie rabaty dostaje w sklepach i knajpach w CH w którym pracuje. Co mnie to obchodzi? Tak mu właśnie powiedziałam. Czy to jest normalny człowiek? Powiedział, że rzyga mną od dłuższego czasu, a kilka minut później dzwoni sobie pogadać. Psychopata.
__________________
. |
2016-09-08, 20:16 | #4267 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 424
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Mój też miewał bardzo zmienne nastroje. Wieczorem o 19stej szedł spać, bo nie mógł na mnie patrzeć. Tak mówił. A rano wstawał i kochał, a o sprawie nie pamiętał... W ogóle to widziałam go dzisiaj na mieście oboje byliśmy w samochodach pokiwał mi i uśmiechnął się, ja odwzajemniłam. Jakoś tak mi smutno przez to. Miałam ochotę do niego dzwonić. Proszę powiedzcie mi, że mam nie dzwonić ehhh |
|
2016-09-08, 20:36 | #4268 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
__________________
. |
|
2016-09-08, 21:42 | #4269 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Hah a do mnie wlasnie napisal eks,bo 2 latach braku kontaktu. Bardzo dziwny zbieg okolicznisci,bo ostatnio o nim czesto myslalam...i tez o tym,ze chyba juz sie tak nie zakocham... Sumienie go chyba gryzie bo wyrazil skruche,ze tak mnie potraktowal...coz przy okazji sie pochwalil,ze ma drugie dziecko w drodze;] a ja nawet nie mam czym sie chwalic prawde mowiac
|
2016-09-08, 21:46 | #4270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Stwierdzam że faceci są chyba naprawdę z innej planety. A spotkać takiego, z którym mimo iż z innej planety, będziemy szczęśliwe chyba jest jak wygrana w lotka - jeśli się już zdarza to taka za 10 zł a i tak się cieszymy )
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-08, 22:37 | #4271 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Po 2 latach sobie przypomnial? ! I w dwa lata zdazyl zrobic 2 dzieci? faceci. |
|
2016-09-08, 22:43 | #4272 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
W grudniu mina 3 lata od rozstania. Jak zerwal to juz byl z tamta...przez pewien czas mielismy kontakt,ale nie dawalam tak rady...no a dzis sie odezwal na fb i mnie przepraszal...pytal co u mnie i takie tam. Zdziwil sie ze po tym wszystkim jestem taka mila dla niego;>
Edytowane przez kawa_o Czas edycji: 2016-09-08 o 22:44 |
2016-09-08, 22:48 | #4273 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
szybko sobie ulozyl zycie. Az mi nie dobrze jak sobie jeszcze pomysle ze moj pewnie tez dlugo sam nie bedzi Pewnie ma kryzys z obecną partnerką to sobie przypomnial.
---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- Cytat:
|
|
2016-09-08, 22:49 | #4274 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Tez bym chciala sie ustatkowac, a jednak od 3 lat bladze caly czas. Wiem,ze on jeszcze mi troche gdzies siedzi w podswiadomosci. Poznaje roznych gosci, ale ciezko mi kogos pokochac. Jednak widze,ze niektorym nawet po rozstaniu latwo to przychodzi
|
2016-09-08, 22:57 | #4275 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Sa dwa typy ludzi ci kochliwi i ci oporni. w jakim jestes wieku? |
|
2016-09-08, 23:20 | #4276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
24 lata
---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ---------- On byl pierwszym, bylismy 3 lata. A dopiero w zeszlym roku zaczelam sie spotykac z innymi, jednak to bylo kilka choych ukladow i jeden niby 3 mies zwiazek. Masa poznanych facetow. I ciagle poznaje nowych, bo chyba sie uzaleznilam od tego |
2016-09-08, 23:24 | #4277 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Gdzie Ty ich poznajesz, jestemw tym samym wieku ale mam problem zeby wogole kogos poznac |
|
2016-09-08, 23:33 | #4278 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ---------- No i zazwyczaj spotykam sie ze starszymi,takich ok 30 albo powyzej. Nie wiem po co,jak oni mnie nawet powaznie nie traktuja |
|
2016-09-08, 23:37 | #4279 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
wolisz takich? Na pewno sa mocno po przejsciach pewnie dlatego maja juz inne podejscie do zwiazkow. Czy mlodszych tak jakby zbyt wielu nie ma?
|
2016-09-08, 23:41 | #4280 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Lepiej mi sie dogadac zazwyczaj ze starszymi. A mlodszych jest malo wolnych w sumie. No i tez jakos ci starzy bardziej na mnie zwracaja uwage niz tacy rowiesnicy. Czasem mi sie wydaje, ze tacy kawalerowie po 30 juz sie nie ustatkuja, nie wiem czemu,ale taki starszy zawsze mi sie wydawal atrakcyjnieszy, moze dlatego,ze liczylam na powazne traktowanie,a tu wychodzi na odwrot
|
2016-09-09, 00:23 | #4281 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Mnie sie w ogole wydaje, ze to przeciaganie liny na swoje boisko ma miejsce zawsze wtedy kiedy im cos w ich obecnym zyciu nie lezy i jeden dupek z drugim liczy na atrakcje z przeszlosci
Nie dzwon Colderio, nie pchaj sie pod namiot dotsx. Michalova, Ty sie nie biczuj, prosze. Nikt, nikt nie spodziewa sie, ze jego partner po latach okaze sie byc bucem i psychopata. Zadna z nas nie jest wrozka, a nawet jesli czesto ucieczka z chorego zwiazku zajmuje nam wiecej czasu niz wskazane to o ile mozna sie za to czasem (CZASEM!) obsztorcowac, to nie ma co dowalac sobie po calosci. Na pohybel dupkom, zwlaszcza takim, ktorzy sami wszystko rzucaja w cholere a potem obwiniaja caly swiat, tylko nie siebie. I zeby nie bylo - ja to znam z autopsji, bardziej niz komus moze sie wydawac. I bywam zla na siebie i czasem soba rzygam a w lustrze widze jakiegos slabego potwora. I czasem go zwalczam a czasem przeczekuje...bo ten banal, ze nic nie trwa wiecznie, akurat w tym przypadku jest na szczescie. Nb, dotsx, jak Ty tak bardzo pod ten namiot chcesz, to przyjedz do mnie, jeszcze na ryby pojdziemy A i jeszcze apropos wieku facetow: ci starsi wcale nie sa dojrzalsi chociaz w +50 jeszcze nie celowalam i moze stad ten blad u mnie... Wyslalam kolejne CV. Mam chyba zapasc pracowa zwana wypaleniem i jak pomysle ze i dzisiaj i jutro mam tam isc, to mam ochote skoczyc do fiordu (szukam pracy juz tylko w swoim wyuczonym zawodzie, stad z automatu proba mniejsza. Ale musi przyjsc moj czas...). Zeby nie oszalec doszczetnie, wlazlam dzisiaj na wieeeelka skocznie na Skui i tak, to bylo to (choc czesto w takich sytuacjach rozmawialam z eksem i powiem szczerze, czasami mam odruch siegniecia po telefon. Nie, nie zrobie tego - ale mi dziwnie...) Dobrej nocy, ja nie moge spac, wiec tu jeszcze pograsuje |
2016-09-09, 00:50 | #4282 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
znam kilku tak 27-31 ale zakrawa u nich desperacją, wiec wydaja sie nie atrakcyjni niestety... a czesto bywa tak ze kawalerowie po 30stce chcieliby sie bardzo ustatkowac lecz czesto sa po ciezkich rozstaniach i im tez ciezko.. |
|
2016-09-09, 07:29 | #4283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Michalova nie słuchaj tych głupot twojego eks. Jesteś super kobieta i przetrwasz to wszystko. Ja zaczęłam szkole, kupiłam auto w końcu, czuje ze moje życie nabiera tempa.swojemu byłemu obecnie pomagam, a on mi- coś jak znajomi dobrzy, ale wiem ze liczyć mogę na siebie i w każdej chwili może mu odbić.... najśmieszniejsze ze mój eks sądzi ze znowu razem jesteśmy, nie rozumie tłumaczeń ale to już jego problem. Najważniejsze że ja się rozwijam a dzieci są zadowolone.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-09-09, 09:22 | #4284 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Ja to zawsze w jakis badziew sie ładuje. Niby sie sparze,a potem robie to samo.czasem sama nie rozumiem tego co robie
|
2016-09-09, 09:30 | #4285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
michalova, Ty nie miej sobie broń borze nic do zarzucenia. Jesteś świetną matką i wspaniałą dziewczyną. Ten fagas nie jest Ci godzien butów lizać. I tak jak przemoc nie jest dla mnie rozwiązaniem, tak chyba jakiś rosły pan powinien mu trochę zasad do tego durnego łba wpoić, aż mu się tego terroru psychicznego na Tobie odechce. Tak, to jest terror. I on dobrze wie co robi, bo ma świadomość, że może sobie na Tobie poużywasz. Zasraniec pospolity, wrrrr.
kawa_o, po dwóch latach... Przeraziłaś mnie po prostu. W zasadzie on przeraził, że miał czelność się odezwać. Teraz to niech sobie tę skruchę wsadzi głęboko w... kieszeń, niech będzie tak dyplomatycznie.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-09-09, 11:19 | #4286 | ||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Cytat:
Jak facet jest dupkiem nie posiadającym szacunku do kobiet, to będzie nim w wieku 20, 30 i 50 lat tak samo. Polska nadal ma trochę zaściankowe myślenie, że niezamężna dziewczyna koło 30. to stara panna, natomiast średni wiek zawierania małżeństwa przez mężczyzn w Polsce to 29 lat, przez kobiety 27 lat (w latach '70 panowie mieli średnio 24 lata, a panny młode 22) i jest to najniższy wynik w Unii Europejskiej! W Szwecji średnia wynosi 36 lat dla panów, 33 dla pań, w Hiszpanii 34 dla panów i 32 dla pań. Skoro ma to być wydarzenie raz na całe życie, moim zdaniem nie ma po co się z nim spieszyć na okres "tuż po studiach", kiedy człowiek dopiero układa sobie życie i charakter. Może więc 30-letni kawaler nie jest człowiekiem, który nie chce się ustatkować, tylko człowiekiem, który nie chce tego zrobić z byle kim? Dane wygooglowane, gazeta.pl.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2016-09-09 o 11:20 |
||
2016-09-09, 11:56 | #4287 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-09-09, 13:15 | #4288 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
|
|
2016-09-09, 13:35 | #4289 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Mój ex odezwał się po długim czasie i napisałam mi tak po prostu,że jestem okropna kobieta która jak pojechał potrafiła tylko ciągnąć od niego kasę.
Miałam ciężki miesiąc gdzie potrzebowałam trochę gotówki sam ofiarował mi pomóc i pożyczył 300 zł. Później powiedział,że nie muszę mu jej zwracać. Ale żeby od razu takie oskarżenia.Zastanawiam się czy mu tej kasy nie oddać. Kilka razy dzwonił do mnie też to nie odbierałam tel.bo ciągle też każe oddać mi aparat. Brak mi słów i sił na to wszystko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-09-09, 13:58 | #4290 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXV
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:48.