"..no niech ktoś założy plotkowy na MM'owe offtopy:D..."

[Candy Killer]

taaaak...a ja zamiast sie wygonic na zakupy too siedze i foce kociaki heheh..wzielo mnie artystycznie :P

[karoleena]

Karmela zdjecie jest swietne! W poziomie swietne na tapete!
Puma jakie uszy brudne ma

[Candy Killer]

Obydwaaaa maja brudne uszka bo leczymy swierzb bo je mama zarazila...wiec prosze mi tu bez podsmiechujek :Pteraz to i tak maja czyste hehe bys widziala wczesniej..masaaakra :p

[anusia-87]

my po spacerku, po bujanku wygrzane i zmęczone

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

śliczne kociaki

[Candy Killer]

aaa moje dzieciaki spiaaaa a ja czekam na Tża i lecimy na zakupy bo nic do jedzenia nie ma a mi glod wykreca zoladek i bede robic bitki sojowe oooo..mam smaka fest

[greatdee]

Napisane przez Candy Killer

taaaak...a ja zamiast sie wygonic na zakupy too siedze i foce kociaki heheh..wzielo mnie artystycznie :P

Świetne masz te kociaki i fajne zdjęcia robisz Ja już tyle moim zwierzakom narobiłam, że narazie chyba się wstrzymam :P

[emalia30]

witajcie

ja po sesji
Gosadko to sesja taka w studio ,bardziej prywatna,nic wielkiego
sama sie zalapalam na co nie co
haha
wyniki z czasem ,po obróbkach
na pewno dam znać jak już coś będę mieć
za tydz sesja na plaży ... jak pogoda dopisze

Candy fajne te kociaki
jak bitki robisz?

moje dziecię dziś jak się popłakało to widziałam ropny nalot na migdalach
a ta p....a lekarka powiedziala kasujac mnie,ze ma lekko zaczerwienione
no wiecie,ale mam nerwa i co??! bylam w Pl przychodni i tak jest ze wszystkim
patrza jak tylko kase wyciagnac
a jesli sie nie poprawi to za 40 e kontrola
wiec lepiej udac ,ze sie leczy prawda??anuz widelec znow kasa im wpadnie
tylko moga mnie tak leczyc,moje dziecko za dlugo cierpi
na biegunke nic nie powiedziala a dzis znow mial
ja chyba oszaleje
a do tego od ponad tyg nie chce nic jesc
NIC!
nawet pic teraz nie chce
a po tym siusiaku to siusianie wstrzymuje wyobrazcie sobie
jak mial suchego pampersa od wczoraj od 18 stej to rano po przebudzeniu mial dalej sucho
ehhh ,czasami wydaje mi sie,ze nie nadaje sie na matke
za bardzo sie wszystkim przejmuje

fajnie ,ze w Pl zaswiecilo
u nas bylo pieknie do poludnia a teraz na deszcze sie zbiera

jak Wam mija dlugi weekend??

[Monikonsa89]

Napisane przez emalia30

witajcie

ja po sesji
Gosadko to sesja taka w studio ,bardziej prywatna,nic wielkiego
sama sie zalapalam na co nie co
haha
wyniki z czasem ,po obróbkach
na pewno dam znać jak już coś będę mieć
za tydz sesja na plaży ... jak pogoda dopisze

Candy fajne te kociaki
jak bitki robisz?

moje dziecię dziś jak się popłakało to widziałam ropny nalot na migdalach
a ta p....a lekarka powiedziala kasujac mnie,ze ma lekko zaczerwienione
no wiecie,ale mam nerwa i co??! bylam w Pl przychodni i tak jest ze wszystkim
patrza jak tylko kase wyciagnac
a jesli sie nie poprawi to za 40 e kontrola
wiec lepiej udac ,ze sie leczy prawda??anuz widelec znow kasa im wpadnie
tylko moga mnie tak leczyc,moje dziecko za dlugo cierpi
na biegunke nic nie powiedziala a dzis znow mial
ja chyba oszaleje
a do tego od ponad tyg nie chce nic jesc
NIC!
nawet pic teraz nie chce
a po tym siusiaku to siusianie wstrzymuje wyobrazcie sobie
jak mial suchego pampersa od wczoraj od 18 stej to rano po przebudzeniu mial dalej sucho
ehhh ,czasami wydaje mi sie,ze nie nadaje sie na matke
za bardzo sie wszystkim przejmuje

fajnie ,ze w Pl zaswiecilo
u nas bylo pieknie do poludnia a teraz na deszcze sie zbiera

jak Wam mija dlugi weekend??

Emalko witaj Jak czytam to wszystko to aż uwierzyć nie mogę, co za bezmyślność i olewactwo, biedny Twój Natanek, a Ty mamusią jesteś świetną skoro się tak o niego troszczysz i martwisz Mam nadzieje, że dalej będzie lepiej i powoli wyzdrowieje. Mi długi weekend mija makijażowo- czyli świetnie A wieczorek TŻ- owy

[anusia-87]

Emi właśnie to, że się przejmujesz znaczy, że jesteś dobrą mamą

lekarze niestety tacy sa... ja mam swoją sprawdzoną przychodnię i mimo, ze musze przejechać cały Poznań, to nie chcę zmieniać. Chociaż ludzie się dziwią... Ale ja już wolę jechać 2 godziny do lekarza, ale przynajmniej ze świadomością, że mi pomoże i zna Zuzę.

A kiedyś jak byłam u Mamy, to w przychodni w Krośnie nie chcieli mi jej przyjąć! Z wysoką gorączką, kaszlem... Ale gdzie tam, po co. Nawet mimo tego, że zawsze całą rodziną tam chodziliśmy...
To poszłam do drugiej, zupełnie obcej przychodni i przyjęli od razu, w dodatku bez kolejki!
Ale już ja z anginą musiałam iść na izbę przyjęć, a tam to już zupełna porażka! Potraktowali mnie jakbym przyszła 'ukraść' poradę lekarską... a antybiotyk dostałam taki, że w Poznaniu musiałam iść po drugi, bo tamten nic nie pomógł..

Dobra, koniec już moich wywodów

[emalia30]

ehh dziewczyny szkoda słow
najgorsze jest to,ze wszystko to jak taśmociąg niepowodzen dla Natanka
biegunka od 23 czerwca,do dzis!!!
w przerwach malych na 2,3 kupki a nie 8,10 w ciagu dnia
do tego kaszel,katar (łagodnieje już i niech odejdzie w koncu)
teraz doszedl siusiak
a wczoraj na rownej drodze na placu biegl,potknal sie i przyrżnąl o ławke od ktorej sie odbil ,krew lała się nie ciekła
patrzylam czy zeby ma cale
a warga gorna to tak opuchnieta i poprzecinana ,ze plakac mi sie chce
i do tego ten naskorek jaki otacza usta zdarty
ehhh jakis pechowy okres dla mego synka

pewnie wiele z Was (nie dzieciatych ) to czyta i mysle a moze i cicho w duchu marzy bym przestala,ale gdzie mam to wyrzucic jak nie tu??
zreszta moze nie teraz ,ale przyda Wam sie to z czasem

[maraqjowa]

Emalio, myślę, że każda z nas tutaj czyta Cię z zainteresowaniem i współczuciem. Szczególnie dla Natanka Naprawdę pechowy okres dla tego chłopca. Nie podejrzewam żadnej z nas o myśli "Niech ona już przestanie" - podkreślam ŻADNEJ. Po to jest plotkowy, żeby się tutaj żalić I słusznie myślisz "gdzie, jak nie tu?!". Ja też przychodzę co parę dni i stękam jak mi się pisać nie chce i nie zmuszam nikogo do czytania, ale też nie spodziewam się komentarzy o treści "no przestań już marudzić". Bo na tym polega ten topic - każdy może się wygadać z codziennych spraw, a jak komuś nie chce się tego czytać, to przecież nikt do tego nie zmusza
Kochana, nijak pomóc Ci nie potrafię, ani dziecia nie mam, ani takich kłopotów ze zdrówkiem, ale przesyłam masę ciepłych myśli i trzymam kciuki za zdrowie Natanka

[gioseppe]

hej
no to w Jaśle niezbyt ciekawie.. jak ogladam tvn24 to nie p[oznaje wlasnego miasta... jedno wielkie jezioro..

emalia30
bardzo dobrze, ze o tym piszesz, bo jest nas tutaj wiecej wiec zawsze ktos CI moze cos podpowiedziec

ja na Twoim miejscu poszlabym do innego lekarza
kasa kasa, wiadomo, ze ciezko sie wydaje takie pieniadze tymbardziej gdy potem okazuje sie, ze lekarka nic madrego nie stwierdzi (my tez placimy duzo za lekarza, 130 zl wizyta wiec wiem o czym mowisz) ale jak Natan tak malo siusia to to nie jest normalne.
robilas posiew moczu? jesli nie to zrob ASAP! proponuje zlapac siuski i biec do laboratorium do analizy. moze zlapal jakas bakterie. nerki powinny filtrowac.. to sa zbyt powazne sprawy. jak nie masz innego lekarza to po prostu idz do szpitala - jest taka mozliwosc?

[gosada79]

Emalio a bylas kiedys na walking centre? ja z Mayka juz bylam kilka razy i sama tez nie raz bylam po porade...to jest taka przychodnia przyszpitalna gdzie sie przychodzi i nie trzeba miec umowionej wizyty. Ja jestem bardzo zadowolona nic sie nie placi za taka wizyte i nigdy nie bylam zawiedziona, zawsze pomogli Nie wiem jak jest u Was, ale my nigdy nie musielismy korzystac z porady w polskiej przychodni, a jest taka niedaleko, bo do tej pory nie zdarzylo mi sie zeby lekarz z NHSu zawiodl.

[Candy Killer]

Emi ja Ci wspolczuje tych problemow z maluchem....ale na pewno wszystko bedzie dobrze muuuusi byc

qa bitki sojowe robie tak ze kotlety sojowe te a'la schabowe .namaczam w wywarze..w tym czasie podsmazam cebulke pozniej kroje soje w plastry,albo czasem nie kroje..zalezy od czasu wrzucam soje do cebulki i podmazam razem...no i zostaje juzkwestia sosu pomidorowego..ja ide na latwizne i biore ketchup..dodaje do niego troche oliwy z oliwek i ziol...troche wody przegotowanej zeby nie bylo takie geste no i zalewam tym soje i juuuuuuu szybko i smacznie..tylko ketchup musi byc dobry co by popo podgrzaniu nie dawalo takim hmmm...octem jakby...niektore maja aki posmak,ale np w PL pudliszki jest dobry do tego a za granica t nie wiem..helmans pewnie

[emalia30]

kurde i powiedzcie ze nie pech
własnie mi zwrócil
czyli do tego doszło to
a taki biedny na panelach sie polozyl i malo co nie zasnal
a spal dzis wyjatkowo 3 godz w dzien
jak jest zdrowy to nie musi,jest rzeski i biega nie raz do 22 bez spania
jutro chyba pojdziemy do szpitala na tzw emergency
badania jakies zrobia chociaz
no i kolejne 60 e
ale oby pomoglo bo to jest dla nas najwazniejsze
najbardziej mnie wkurza fakt,ze pootwierali sobie pseudo lekarze pl ktorzy w Pl nie zrobili kariery i tutaj sie dorabiaja na eksperymentach na ludziach
ale szkoda,ze dzieci na tym tak cierpia

Gosadko slyszalam ,ze w Uk darmowo przyjmuja u lekarzy
nie to co tu
tu za wszystko trzeba placic ,niestety

Candy dzieki za przepis na bitki
kiedys musze sprobowac

Marakujko dziekuje za WSZYSTKO!
jak Ci idzie pisanie??

Gioseppe to nie ciekawie w Twoich rejonach,przykro mi,ze tak Pl zalewa i ludzie tak cierpia

[anusia-87]

Emilko dobrze, że piszesz! Tak jak Marakuja napisała - po to jest ten topic
szkoda Twojego Natanka... przykro, ze tak cierpi a niestety małe dzieci nie powiedzą jeszcze co dokładnie boli ani nic takiego... moja Zuza jak ostatnio czaszką uderzyła o stolik, to myślałam, że zawału dostanę
A spróbuj może mu zrobić takie domowe badanie moczu? W aptekach są przeważnie, wykrywają najważniejsze parametry. Ja musze też mojej zrobić chyba, bo ona znowu sika strasznie dużo. Fakt, że dużo pije, ale ma też pupcię obszczypaną i nie wiem, czy nie ma jakiegoś zakażenia.
Szkoda, że nie masz tam porządnego lekarza, któremu naprawdę zależałoby na zdrowiu dzieciątka. W ogóle teraz takich mało. Patrzą tylko, żeby jak najszybciej odbębnić swoje.

[Candy Killer]

Dziewczyny..tak Was czytam i sie zastanawiam czy kiedys mnie wezmie na jakies matczyne odczucia bo poki co to jest dla mnie jedna wielka sieka i nie wyobrazam sobie posiadania dziecka....mimo swoich 25 lat na karku...nie widze siebie w tym heh...

jaaa mam swoje dzieci futrzasteeee i starczy

[emalia30]

no własnie Aniu i niestety,ale tak jest
ehhh
pierwszy raz slysze o domowym badaniu moczu
zobaczymy co jutro w szpitalu powiedza
obym trafila na ludzi ,ktorzy nas obrobia szybko a nie tak jak ost ponad 5 godz wrrrr

[maraqjowa]

Emalko, tragicznie Nie mogę skończyć tego drugiego rozdziału, mam odruch wymiotny na samą myśl otwierania pliku pod tym tytułem...

[emalia30]

Candy przez wloski ,to jak piszesz wydawalas mi sie na bardziej dojrzałą
lata mlode jeszcze,kurcze wiesz ja 8 lat starsza
przyjdzie czas na to tzn instynkt,choc tez roznie z tym
nie raz dopiero podczas ciazy sie naradza
a ciaza to stan nie do opisania ,pomijajac te ktore zaliczamy do chwil zwisu nad `klopem`
ja znosilam kazda super,nie mialam mdlosci ,wiec kazdej takiej ciazy zycze
a wracajac Candy do futrzakow to zostana ,ale na 2 planie

[gosada79]

Napisane przez emalia30

kurde i powiedzcie ze nie pech
własnie mi zwrócil
czyli do tego doszło to
a taki biedny na panelach sie polozyl i malo co nie zasnal
a spal dzis wyjatkowo 3 godz w dzien
jak jest zdrowy to nie musi,jest rzeski i biega nie raz do 22 bez spania
jutro chyba pojdziemy do szpitala na tzw emergency
badania jakies zrobia chociaz
no i kolejne 60 e
ale oby pomoglo bo to jest dla nas najwazniejsze
najbardziej mnie wkurza fakt,ze pootwierali sobie pseudo lekarze pl ktorzy w Pl nie zrobili kariery i tutaj sie dorabiaja na eksperymentach na ludziach
ale szkoda,ze dzieci na tym tak cierpia

Gosadko slyszalam ,ze w Uk darmowo przyjmuja u lekarzy
nie to co tu
tu za wszystko trzeba placic ,niestety

Candy dzieki za przepis na bitki
kiedys musze sprobowac

Marakujko dziekuje za WSZYSTKO!
jak Ci idzie pisanie??

Gioseppe to nie ciekawie w Twoich rejonach,przykro mi,ze tak Pl zalewa i ludzie tak cierpia

Ojej to straszne co piszesz nie mialam pojecia...myslalam ze opieka zdrowotna jest na podobnych zasadach...niech zdrowieje Sloneczko...czekam na dalsze wiesci mam nadzieje ze jednak jutro Natankowi sie poprawitrzymaj sie Emalio...chcialabym jakos pomoc, cos doradzic, ale lekarzem nie jestem...jesli masz potrzebe sie wygadac mozesz na mnie liczyc

[emalia30]

kurcze Marakujo wzywam Cie do wziecia w karby !!!

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

dziękuję Gosadko! wiesz ja tez stalam sie tak bezradna,ze modle sie nad nim i placze

[anusia-87]

Napisane przez emalia30

no własnie Aniu i niestety,ale tak jest
ehhh
pierwszy raz slysze o domowym badaniu moczu
zobaczymy co jutro w szpitalu powiedza
obym trafila na ludzi ,ktorzy nas obrobia szybko a nie tak jak ost ponad 5 godz wrrrr

dokładnie nie wiem jak to wygląda, ale jest w pudełku jak test ciążowy te co w polsce są, to jakieś 10 parametrów wykrywają.
Mam nadzieję, że zajmą się Natankiem jutro porządni lekarze, bo jak zaczął wymiotować to naprawdę coś nie tak szczególnie, że jeszcze mało je musi to być wirus albo bakteria jakaś... przytul go mocno i mam nadzieję, że będzie lepiej

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------


Candy kiedyś pewnie się ten instynkt pojawi ja go mam od zawsze i jak już się Zuza pojawiła, to się poczułam taka... spełniona ale na każdego przychodzi pora w odpowiednim momencie

[Candy Killer]

Napisane przez emalia30

Candy przez wloski ,to jak piszesz wydawalas mi sie na bardziej dojrzałą
lata mlode jeszcze,kurcze wiesz ja 8 lat starsza
przyjdzie czas na to tzn instynkt,choc tez roznie z tym
nie raz dopiero podczas ciazy sie naradza
a ciaza to stan nie do opisania ,pomijajac te ktore zaliczamy do chwil zwisu nad `klopem`
ja znosilam kazda super,nie mialam mdlosci ,wiec kazdej takiej ciazy zycze
a wracajac Candy do futrzakow to zostana ,ale na 2 planie

wieeeeeeeeeesz no..nie chwalac siebie jakos szczegolnie to wydaje mi sie ze jestem dojrzala ale zwyczajnie mnie nie kreci posiadanie dzieci poki co..wiem ze sa dziewczyny ktore w wieku 20 lat juz bardzo chcialy miec rodzine co dla mnie jest kompletnym kosmosem...oczywiscie nie gardze ani nie oceniam ale ja sie nie widze jako mamusie obecnie wiec nie planuje narazie;]
na dodatek nie chcialabym zeby doszlo do takiej sytuacji ze bede w ciazy a sie jednak instynt nie obudzi i co wtedy? chociaz z drugiej strony tak sobie mysle ze jakbym wpadla to by tragedii nie byloale...no nie chce jeszcze hehe
zagmatwane to to ....

aaa do kociakow podchodze z wiekszym uczuciem niz do malych dzieci heheh...mam uczucia pomylone po prostu heheh

[emalia30]

Aniu tez mam nadzieje,ze jutro choc badania zrobia i cos sensownego stwierdza,chociazby ta biegunke ktora trwa stanowczo za dlugo

Candy powiem Ci tak
jak zaszlam z moim starszym mialam 21 lat
nie przygotowana totalnie na bycie mama
zero instynktu
rosł we mnie,kopal,ale nie robilo na mnie wiekszego wzruszenia to wszystko
jak sie urodzil patrzylam z zazdroscia na inne mamy,ktore plakaly tulac maluszki do siebie ze szczescia,mowily pieszczotliwie itd
ja nie czulam tego
nie czulam nic ... i bylam przerazona
na ponad 2 tyg mnie od niego odrzycilo
maz robil przy nim z tesciowa wszystko
i nagle....po tym czasie nagle narodzila sie wielka matczyna milosc
taka,ktora wali wszelkie przeciwnosci by tylko moc sprawic,by dziecko bylo szczesliwe,bezpieczne i zdrowe!
wiesz co to przychodzi czy predzej czy pozniej
teraz oczy wydrapalabym za kazdego z moich dzieci!
zycie bym oddala
z mlodszym bylo inaczej,bo 10 lat czekalam prawie na niego
druga tez strona medalu bycia rodzicem jest taka,ze wiele osob stwierdza,ze nie ma tego odopowiedniego momentu...otoz nigdy go nie ma...
zawsze jest to cos!
bo brak kasy,bo praca,kariera itd
nie ma i juz
ale jak sie dziecko pojawi to finanse sie znajda ,daje sie rade i w zamian za to i wszelkie wyzeczenia otrzymuje sie to co jest najpiekniejsze-bezinteresowna dzieciaca milosc,pierwsze slowa `kofam mame`i niesamowity widok dzieciatka w ktorym plynie nasza krew,jest czastka nas i mieszkalo sobie pod serduszkiem naszym przez 9 m-cy by teraz pokazac jak bardzo nas za darowane mu zycie nas kocha !

[greatdee]

Bezendu, bezendu, bezendu, bezendu.... Uczepiło się i nie chce odejść...

Napisane przez Candy Killer

Dziewczyny..tak Was czytam i sie zastanawiam czy kiedys mnie wezmie na jakies matczyne odczucia bo poki co to jest dla mnie jedna wielka sieka i nie wyobrazam sobie posiadania dziecka....mimo swoich 25 lat na karku...nie widze siebie w tym heh...

jaaa mam swoje dzieci futrzasteeee i starczy

Kurcze mam dokładnie tak samo jak Ty... I wiek taki sam. I jakoś dzieci to nieeeeeeeeeee... Wiadomo - jakbym wpadła - ODPUKAĆ!! - to by tragedii nie było, ale z własnej woli to nie wiem czy kiedykolwiek się w ogóle zdecyduję. Z resztą ja jestem typem wolnego ptaka i podróżnika i wszystko co mnie uwiązuje wywołuje od razu wielki sprzeciw we mnie :P

[emalia30]

Dee to prawda,dzieci to wyzeczenia na ok 3 lata srednio liczac
pozniej juz nie jest tak zle
ale kto nie zasmakuje bycia mama wiele traci
a wiem,ze i na Was przyjdzie czas
moze nie teraz,ale przyjdzie

[Candy Killer]

Napisane przez emalia30

Candy powiem Ci tak
jak zaszlam z moim starszym mialam 21 lat
nie przygotowana totalnie na bycie mama
zero instynktu
rosł we mnie,kopal,ale nie robilo na mnie wiekszego wzruszenia to wszystko
jak sie urodzil patrzylam z zazdroscia na inne mamy,ktore plakaly tulac maluszki do siebie ze szczescia,mowily pieszczotliwie itd
ja nie czulam tego
nie czulam nic ... i bylam przerazona
na ponad 2 tyg mnie od niego odrzycilo
maz robil przy nim z tesciowa wszystko
i nagle....po tym czasie nagle narodzila sie wielka matczyna milosc
taka,ktora wali wszelkie przeciwnosci by tylko moc sprawic,by dziecko bylo szczesliwe,bezpieczne i zdrowe!
wiesz co to przychodzi czy predzej czy pozniej
teraz oczy wydrapalabym za kazdego z moich dzieci!
zycie bym oddala
z mlodszym bylo inaczej,bo 10 lat czekalam prawie na niego
druga tez strona medalu bycia rodzicem jest taka,ze wiele osob stwierdza,ze nie ma tego odopowiedniego momentu...otoz nigdy go nie ma...
zawsze jest to cos!
bo brak kasy,bo praca,kariera itd
nie ma i juz
ale jak sie dziecko pojawi to finanse sie znajda ,daje sie rade i w zamian za to i wszelkie wyzeczenia otrzymuje sie to co jest najpiekniejsze-bezinteresowna dzieciaca milosc,pierwsze slowa `kofam mame`i niesamowity widok dzieciatka w ktorym plynie nasza krew,jest czastka nas i mieszkalo sobie pod serduszkiem naszym przez 9 m-cy by teraz pokazac jak bardzo nas za darowane mu zycie nas kocha !

taaak..ja wiem ze nigdy nie ma dobrego momentu i od wielu osob slyszalam wlasnie ze instynkt sie pojawia ale jakos mnie to przeraza chyba...musze troche dojrzec do takiej mysli bo ja taki gowniarz jestem jeszcze heheh
chcialabym kiedys miec mozliwosc poczucia takiego instynktu i tej fasolki w brzuchu ale poki co nie-eeeeee

Napisane przez greatdee

Bezendu, bezendu, bezendu, bezendu.... Uczepiło się i nie chce odejść...



Kurcze mam dokładnie tak samo jak Ty... I wiek taki sam. I jakoś dzieci to nieeeeeeeeeee... Wiadomo - jakbym wpadła - ODPUKAĆ!! - to by tragedii nie było, ale z własnej woli to nie wiem czy kiedykolwiek się w ogóle zdecyduję. Z resztą ja jestem typem wolnego ptaka i podróżnika i wszystko co mnie uwiązuje wywołuje od razu wielki sprzeciw we mnie :P

ooo dokladnie to samo...nie lubie jak mnie cos ogranicza i nawet czasem mam zlosc na Tżta swojego jak mi cos narzuca..troche taki samotnik jestem hehehe ;]

[emalia30]

ale kochane Wy moje dziecko to nie dorosly TZ
to bezbronna osobka ,taka malutka,ktora bez nas zginie
tak slodko pachniaca i delikatusna w dotyku,ciałko dziecka jest takie mieciusie,przeslodkie!

nie martwcie sie
na wszystko przychodzi czas
to,ze ktos majac 20 lat czuje instynkt nie jest w niczym lepszy od osoby,ktora byc moze poczuje go nawet po 30
ale nawet jesli sie zdarzy `nie w planie` to wierzcie mi moje kochane,ze dziecko jest wtedy na 1 miejscu,ono i jego dobro
a pozniej reszta
jak i to,ze mimo wieku,nawet jesli bedzie mialo juz swoje dzieci to nadal bedzie Wasza `krew` ,Wasze dziecko

[greatdee]

Ja właśnie też mam nadzieję, że poczuję to jednak kiedyś, jednak tyle lat jakoś się nie pojawiło... A wręcz mam wrażenie, że jest coraz gorzej...
Nie wiem co gorsze, żałować, że nie ma się dzieci, czy żałować, że się je ma.
Mój Misiek też póki co nie ma parcia na potomków, ale otwarcie mówi, że ogólnie to chce je mieć ze mną. Zawikłane to wszytko, tak jak mówisz Candy.