Mamy Luty 2021 cz.V

[mansikkaa]

Wczoraj z jednej piersi udało się odciągnąć 60ml a z drugiej 100 ale miałam nawal. Potem trochę mniej. W nocy ledwo 20ml ale zawsze to coś. Mały wszystko zjadł.
Wazylismy go wczoraj na wadze kuchennej i chyba mamy ją popsuta bo nie możliwe że waży 4100

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[aktogimka]

Napisane przez Luzia

Czy pracodawca przekazał do zusu mój nr konta, czy ja to powinnam gdzieś im zgłosić?

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Masakra. Takie dobre rady są najlepsze. A tego stania nad cyckiem to zupełnie nie rozumiem.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:40 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

U mnie to samo było. Z cdl cud malina w domu robiłam to samo no i kurde.. Du.. Z tego wychodziła.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze mąż w dobrej wierze dopytuje, czy na pewno robię tak jak cdl mówiła i pokazywala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez mansikkaa

Ja wczoraj miałam awanturę. Miałam dość wtrącania się teściowej. Kazałam jej wyjść z łazienki i się zaczęło że ja nienormalna.dorzucilsm że nie chce żadnych rad i stania nad moją piersią to ta że kiedyś każdy stał i nikt nic nie mówił a o rady powinnam się cieszyć. Potem wmówiła mi depresję poporodową.
A ja chcę sama sie nim zajmować. jak coś będę chciała to poproszę a nie gada że tylko tego nie jedz, źle trzymasz, nie wolno nosić bo przyzwyczaisz

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Rany, depresji to można się nabawić właśnie od słuchania tego typu rad Też bym zrobiła awanturę. Nie rozumiem tego stania nad cyckiem, co ona myśli, że wtedy więcej mleka będzie Ci lecieć?

[Luzia]

Napisane przez aktogimka

Jeszcze mąż w dobrej wierze dopytuje, czy na pewno robię tak jak cdl mówiła i pokazywala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój też pytał i jeszcze czy chce pójść raz jeszcze

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[CharlotteSK]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi ws ciuszków. Pocieszylyscie mnie

Co do dokarmiania w szpitalu i tracenia na wadze to mysle ze macie racje. Ja w ogóle nie mysle o wychodzeniu ze szpitala bo mimo ze czuje się coraz lepiej to jestem mega słaba. W szpitalu czuje się bezpiecznie i zaopiekowana. Ale trochę zle się czuje z tym ze nie jestem w stanie zająć się swoim dzieckiem, położne przynoszą mi ją do karmienia na leżąco i nawet jej nie przebierałam.... a trafił mi się maly ssak glodomor i karmiłam ją już 7 razy od wczorajszego poranka dzisiaj ma być decyzja czy przetoczą mi krew.


Echme co tam u ciebie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula1456]

Właśnie Echme - jak tam u Ciebie sytuacja?

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Moja Ania jakas dzisiaj od rana niespokojna chyba ją brzuszek boli, tak płacze ze az mi serce pęka

[mansikkaa]

Napisane przez paula1456

Właśnie Echme - jak tam u Ciebie sytuacja?

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Moja Ania jakas dzisiaj od rana niespokojna chyba ją brzuszek boli, tak płacze ze az mi serce pęka

Bidulka. Może kupy nie może zrobić?

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[paula1456]

Napisane przez mansikkaa

Bidulka. Może kupy nie może zrobić?

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Właśnie z kupą nie ma problemu. Co i rusz przyśnie, ale widać, kiedy ją boli, bo az cala sie spina i pręży

[Nairobi89]

Napisane przez paula1456

Właśnie z kupą nie ma problemu. Co i rusz przyśnie, ale widać, kiedy ją boli, bo az cala sie spina i pręży

Gazy mogą ją meczyc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez paula1456

Właśnie z kupą nie ma problemu. Co i rusz przyśnie, ale widać, kiedy ją boli, bo az cala sie spina i pręży

Nam pediatra mówiła, że tak się dzieje jak dziecko nie umie jeszcze dobrze pierdziec musi dorosnąć u nas mały ma miesiąc i jest już lepiej. Chociaż nie zapeszam, żeby nas kołki zaraz nie dopadły.


Siedzę w poczekalni u gina. Dziwnie bez dziecka, cisza i spokój
No i dziwnie, że już nie zobaczę bobasa na usg.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Nairobi89]

Napisane przez Luzia

Nam pediatra mówiła, że tak się dzieje jak dziecko nie umie jeszcze dobrze pierdziec musi dorosnąć u nas mały ma miesiąc i jest już lepiej. Chociaż nie zapeszam, żeby nas kołki zaraz nie dopadły.


Siedzę w poczekalni u gina. Dziwnie bez dziecka, cisza i spokój
No i dziwnie, że już nie zobaczę bobasa na usg.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

I nie bedzie pytan a czuje Pani ruchy 🥰 ja mam za tydzien wizyte juz sie doczekac nie moge czy wszystko tam jest okey

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez Nairobi89

Gazy mogą ją meczyc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez tak myślę

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

A ja w nocy przyuwazylam, ze juz nie krwawie... Jestem 10 dni po porodzie i zastanawiam się czy to aby nie za szybko?

[Nairobi89]

Napisane przez paula1456

Tez tak myślę

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

A ja w nocy przyuwazylam, ze juz nie krwawie... Jestem 10 dni po porodzie i zastanawiam się czy to aby nie za szybko?

Spookojnie krwawienie moze wrocic ja tak mialam jeden dzien spokoj i pozniej od nowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Napisane przez Luzia

Nam pediatra mówiła, że tak się dzieje jak dziecko nie umie jeszcze dobrze pierdziec musi dorosnąć u nas mały ma miesiąc i jest już lepiej. Chociaż nie zapeszam, żeby nas kołki zaraz nie dopadły.


Siedzę w poczekalni u gina. Dziwnie bez dziecka, cisza i spokój
No i dziwnie, że już nie zobaczę bobasa na usg.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Mój to dobrze bąki puszcza
Był na recach u Tz i takiego bąka puścił że wszyscy myśleli że to Tz

Napisane przez paula1456

Tez tak myślę

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

A ja w nocy przyuwazylam, ze juz nie krwawie... Jestem 10 dni po porodzie i zastanawiam się czy to aby nie za szybko?

Ja mało krwawie. Teraz to bardziej plamienia ale jeszcze może nieźle chlupnac nam

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Nairobi89]

Napisane przez mansikkaa

Mój to dobrze bąki puszcza
Był na recach u Tz i takiego bąka puścił że wszyscy myśleli że to Tz Ja mało krwawie. Teraz to bardziej plamienia ale jeszcze może nieźle chlupnac nam

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

A Tż zakochany w synku? A jak on reaguje na rady swojej mamy wzgledem Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Napisane przez Nairobi89

A Tż zakochany w synku? A jak on reaguje na rady swojej mamy wzgledem Ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj na mnie się wkurzył. Bo przecież matka chce dobrze a ja nie chce.
Także ciche dni będa teraz
Tz zajmuje sie małym. Karmi go ,przewija, tuli.

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Luzia]

Mansikkaa po cesarce też nie krwawiłam długo chociaż miałam dni że cisza, a potem plamienie wracało. Ale to właśnie plamienie, nie krwawienie.

U mnie wszystko ok, nie zostawili mi w brzuchu, zednego gazika czy skalpela
Dostałam tabletki anty, bo niestety lekarz potwierdził, że po cc musimy rok odczekać ze staraniami.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Szoszoszo]

Napisane przez Luzia

Mansikkaa po cesarce też nie krwawiłam długo chociaż miałam dni że cisza, a potem plamienie wracało. Ale to właśnie plamienie, nie krwawienie.

U mnie wszystko ok, nie zostawili mi w brzuchu, zednego gazika czy skalpela
Dostałam tabletki anty, bo niestety lekarz potwierdził, że po cc musimy rok odczekać ze staraniami.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

A u mnie właśnie jakoś nasilone krwawienie znowu i się zastanawiam, czy to normalne...


Super, Luzia, że wszystko dobrze!

Jutro przychodzi położna do nas trochę stresik, choć w sumie wiem, że bez sensu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Luzia]

Napisane przez Szoszoszo

A u mnie właśnie jakoś nasilone krwawienie znowu i się zastanawiam, czy to normalne...


Super, Luzia, że wszystko dobrze!

Jutro przychodzi położna do nas trochę stresik, choć w sumie wiem, że bez sensu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie zależy od tego jak wyczyścili w środku, ale też od samego organizmu. Jak nie ma jakiś krwotokow to ja bym się nie martwiła na zapas

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[echme]

Hej, ja nadal w dwupaku, dziś się skonsultuje z moim lekarzem kiedy powinnam według niego pojechać do szpitala. Już mam dość tej ciąży, jak siedzę i mam wstać to jest masakra, tak mnie boli spojenie łonowe (chyba), kłuje mnie w bożenie. O przewracaniu się z boku na bok to mogłabym epopeje pisać bo tyle to trwa i boli. Chciałabym żeby się samo zaczęło coś dziać ale nic się nie dzieje a indukcja to mnie czeka za ponad tydzień chyba dopiero a kiedy się urodzi finalnie to niewiadomo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina1671]

Napisane przez Nairobi89

I nie bedzie pytan a czuje Pani ruchy 🥰 ja mam za tydzien wizyte juz sie doczekac nie moge czy wszystko tam jest okey

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakie to dziwne jak się jest potem na usg a tam pusto
Moj mały agent nie chce dać mi nawet głowy umyć, rano myślałam że śpi to ciuchutko wstaje a on oczy otwiera. Później wielki krzyk o jedzenie po którym zarzygał mi plecy, później klatkę piersiową a na koniec całego siebie 🤦☠♀️ walczę z nim żeby go uśpić bo narazie nic nie zrobiłam oprócz wstania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mansikkaa]

Moj to dzisiaj spał grzecznie. Teraz zjadł 110ml mojego mleka i jeszcze chyba chce jeść. Głodomor z niego

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Szoszoszo]

Napisane przez Luzia

Pewnie zależy od tego jak wyczyścili w środku, ale też od samego organizmu. Jak nie ma jakiś krwotokow to ja bym się nie martwiła na zapas

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

Dzięki za dobre słowo, pogadam jeszcze z położną, ale na razie zakładam, że to fizjologiczne i jest okej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Francesc_a]

Dzień dobry
Szumiś na nas chyba nie działa. Do 1 w nocy próbowałam ją odkładać. Potem się poddałam.
Nie wiem czy to normalne czy to moja wina, że jest taka nieodkładalna
Jeszcze z tż się kłócimy, ten jest chory i nagle brak mu cierpliwości. Najlepiej zostawić dziecko w łóżeczku i niech płacze bo on nie może podejść. Bo przecież dziecko chce cyca.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Napisane przez Paulina1671

Jakie to dziwne jak się jest potem na usg a tam pusto
Moj mały agent nie chce dać mi nawet głowy umyć, rano myślałam że śpi to ciuchutko wstaje a on oczy otwiera. Później wielki krzyk o jedzenie po którym zarzygał mi plecy, później klatkę piersiową a na koniec całego siebie walczę z nim żeby go uśpić bo narazie nic nie zrobiłam oprócz wstania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O rany, niezła jazda ale są takie dni, kiedy wszystko jest wyzwaniem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez Francesc_a

Dzień dobry
Szumiś na nas chyba nie działa. Do 1 w nocy próbowałam ją odkładać. Potem się poddałam.
Nie wiem czy to normalne czy to moja wina, że jest taka nieodkładalna
Jeszcze z tż się kłócimy, ten jest chory i nagle brak mu cierpliwości. Najlepiej zostawić dziecko w łóżeczku i niech płacze bo on nie może podejść. Bo przecież dziecko chce cyca.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaka wina? No coś Ty. Pewnie mała potrzebuje bliskości i tyle, nie rób sobie wyrzutów.
U nas mały najlepiej śpi w naszym łóżku. Jak zaśnie, staram się go odkładać do dostawki i od razu ryk. Mężowi jakoś lepiej to wychodzi ale mąż zazwyczaj odkłada w dzień, a dmw dzień jest jakoś łatwiej.

Współczuję kłótni z tż, te początki są naprawdę trudne i rozumiem, że może się pojawjć zmęczenie, zniecierpliwienie, ale kurczę, tym ważniejsze, żeby się wspierać, bo przecież obydwoje jesteście wyczerpani i szkoda sił na kłótnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paula1456]

Napisane przez mansikkaa

Moj to dzisiaj spał grzecznie. Teraz zjadł 110ml mojego mleka i jeszcze chyba chce jeść. Głodomor z niego

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

Strasznie dużo :P Moja przed chwilą zjadła 50 ml, trochę jakby się uspokoiła. Ale tak rzewnie płakała, że aż ja się rozryczałam

[Francesc_a]

Napisane przez Szoszoszo

O rany, niezła jazda ale są takie dni, kiedy wszystko jest wyzwaniem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------




Jaka wina? No coś Ty. Pewnie mała potrzebuje bliskości i tyle, nie rób sobie wyrzutów.
U nas mały najlepiej śpi w naszym łóżku. Jak zaśnie, staram się go odkładać do dostawki i od razu ryk. Mężowi jakoś lepiej to wychodzi ale mąż zazwyczaj odkłada w dzień, a dmw dzień jest jakoś łatwiej.

Współczuję kłótni z tż, te początki są naprawdę trudne i rozumiem, że może się pojawjć zmęczenie, zniecierpliwienie, ale kurczę, tym ważniejsze, żeby się wspierać, bo przecież obydwoje jesteście wyczerpani i szkoda sił na kłótnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas ja odkładam małą bo mam po mojej stronie dostawkę. Tż jest od przebierania w nocy bo cierpliwości do bujania nie ma.
Ja nie wiem. Mała jest z nami niecałe dwa tygodnie a on już nie ma cierpliwości albo stawia siebie często nad potrzeby małej. Póki nie krzyczy to jest zakochany w niej..
Ja totalnie nie potrafię przejść obok jej smutnej minki i płaczu.
Ahh wyrzuciłam go do sypialni bo miałam go dość.

Napisane przez paula1456

Strasznie dużo Moja przed chwilą zjadła 50 ml, trochę jakby się uspokoiła. Ale tak rzewnie płakała, że aż ja się rozryczałam

Mi też serce się kraje jak mała tak płacze. Dwa razy już łezki puściła. Myślałam że mi serce pęknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[faithworkswonders]

Bo szumisa nie używa się wtedy kiedy jest afera. Do tego trzeba dzidziola nauczyć. U nas działa w 100%, ale ja odkąd wróciliśmy ze szpitala włączam do każdego zasypiania. Najciszej jak się da ale zawsze chodzi. I teraz mały już zaczyna łapać że jak szumis to leży w lozeczku i zasypia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina1671]

Napisane przez Francesc_a

U nas ja odkładam małą bo mam po mojej stronie dostawkę. Tż jest od przebierania w nocy bo cierpliwości do bujania nie ma.
Ja nie wiem. Mała jest z nami niecałe dwa tygodnie a on już nie ma cierpliwości albo stawia siebie często nad potrzeby małej. Póki nie krzyczy to jest zakochany w niej..
Ja totalnie nie potrafię przejść obok jej smutnej minki i płaczu.
Ahh wyrzuciłam go do sypialni bo miałam go dość.Mi też serce się kraje jak mała tak płacze. Dwa razy już łezki puściła. Myślałam że mi serce pęknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli to jakoś pociesza to u nas jest całkiem podobnie, tż do małego przychodzi, całuję go przytula, gada itp a jak mały w ryk to ten chwilę go przytula, układa w inny sposób ale jeśli to się przedłuża to już słyszę w jaki sposób do niego mówi i lecę żeby się nim zająć bo ja czasem też mam dość ale o wiele cierpliwsza jednak jestem.. No i potrzeby tż zawsze najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Napisane przez faithworkswonders

Bo szumisa nie używa się wtedy kiedy jest afera. Do tego trzeba dzidziola nauczyć. U nas działa w 100%, ale ja odkąd wróciliśmy ze szpitala włączam do każdego zasypiania. Najciszej jak się da ale zawsze chodzi. I teraz mały już zaczyna łapać że jak szumis to leży w lozeczku i zasypia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Włączyłam wczoraj szumisia jak ją karmiłam. Poczekałam aż zaśnie i ją odłożyłam. I tak za każdym razem.
Dzisiaj ją zanosze do łóżeczka i od razu szumiś gra.
Więc nie wiem jak to inaczej zrobić.

Napisane przez Paulina1671

Jeśli to jakoś pociesza to u nas jest całkiem podobnie, tż do małego przychodzi, całuję go przytula, gada itp a jak mały w ryk to ten chwilę go przytula, układa w inny sposób ale jeśli to się przedłuża to już słyszę w jaki sposób do niego mówi i lecę żeby się nim zająć bo ja czasem też mam dość ale o wiele cierpliwsza jednak jestem.. No i potrzeby tż zawsze najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie rozumiem tych facetów naszych. Mój to sobie chyba nie zdawał sprawy że dziecko potrafi tyle płakać albo nie dać rady spać w łóżeczku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz