Dieta - MŻ-WR kontynuacja V

[Brenda_21]

Napisane przez martyna2696

oj tak tak ja chętnie pooglądam a ty Pięknotko głupot nie wypisuj bo jesteś naprawde cudowną dziewczynką, która nie ma czego się wstydzić!!!

może i cudowna ale wewnętrznie i na pewno z make up-em, bo bez niego. to hoho

[martyna2696]

Napisane przez Brenda_21

może i cudowna ale wewnętrznie i na pewno z make up-em, bo bez niego. to hoho

ej ej... cudowna cudowna i wewnetrzenie i zewnetrznie
Madzinka witamy Cię w naszym gronie

[martyna2696]

hej hej Moje Kochane
ja już po śniadanku ale dzis to nie mam ochoty na nic najchętniej przespałabym cały dzień
a w ogóle to mam doła.... ale to już nie chodzi o mój wygląd tylko o całą sytuację z P. bo nadal nie moge sie wyzwolic z tego zauroczenia... i nie wiem co mam robic, bo niektore sytuacje powodują że znowu mam nadzieje, ale z drugiej strony on nigdy nic nie powiedzial ze chcialby zeby cos miedzy nami bylo.... normalnie masakra...
a i właśnie ide dziś na basen!!! postanowiłam kupić karnet, który mam nadzieję będzie mnie mobilizował do tego aby iść popływać

[Brenda_21]

madzinak - witaj
martynka- piękności moje kochane, nie martw się P... wiadomo, że skoro się zauroczyłaś, to masz dołeczka, ale po coś my tu jestesmy nie bądź smutna. Może jeszcze coś z tego będzie, a jak nie to obiecuje ci, że na Twojej drodze pojawi się ktoś lepszy, ot co! I super, że idziesz na basenik. Też bym poszła.. ale to może jak chociaż troszkę schudnę i zniknie mi z buzi chociaż połowa paskudztwa.

[martyna2696]

Napisane przez Brenda_21

madzinak - witaj
martynka- piękności moje kochane, nie martw się P... wiadomo, że skoro się zauroczyłaś, to masz dołeczka, ale po coś my tu jestesmy nie bądź smutna. Może jeszcze coś z tego będzie, a jak nie to obiecuje ci, że na Twojej drodze pojawi się ktoś lepszy, ot co! I super, że idziesz na basenik. Też bym poszła.. ale to może jak chociaż troszkę schudnę i zniknie mi z buzi chociaż połowa paskudztwa.

Staram sie staram nie być smutna, choć przychodzą takie momenty że to jest silniejsze ode mnie.... już mi on po nocach sie sni hehe
i jeszcze o to chodzi że ja nie chcę nikogo innego.... wiem że to Ten....
no ja to ide na basen wlasnie po to zeby schudnac hehehe i wisi mi czy ktos bedzie obgadywal moj gruby brzuch

[zielonamorelka]

hej
no wiem ze niby w wodzie nie widac tak sylwetki ale jednak kawalek trzbea z szatni do wody dojsc hehe wlaszcza na moim basenie
a to glupio wyglada jak nastola ma taka nadwage pelno rozstepow i wszedzie cellulitno ale sama sobie na to zapracowalam lenistwem i obzarstwem
a do tego wnerwia mnie to ze nic nie wiedze bez okularow wiec ani na godzine nie spojze ani ludzi nei rozpoznaje hahaha
ale mysle ze jakos we ferie wybore sie z kuzynka i bede spalac kalorie

Napisane przez madzinka

cześć dziewczyny! widzę, że wątek kwitnie, więc i może moja motywacja do odchudzania się tu bujnie rozwinie wśród was
od dziś wzięłam się za siebie po raz drugi - tak na poważnie. za pierwszym razem jakoś w czerwcu 2009 udało mi sie zrzucić około 5kg w 2 miesiące. niestety potem wszystko wróciło, a teraz to już w ogóle masakra jakaś. ale nie ma się co samobiczować, tylko trzeba wziąć się w garść. a wiec lat mam 26, ważę jakieś 78-79 kg przy wzroście 169 cm i mam zamiar schudnąć do swoich majowych urodzin jakieś 7kg. moje główne postanowienia to:
- ograniczam jedzonko,
- staram sie nie jeść białego pieczywa,
- nie jem po 19.00,
- ujędrniam ciało,
- regularnie ćwiczę (mam już w tej materii pewne osiągnięcia, ponieważ chodzę 4 miesiąc z rzędu na fitness i zamierzam ćwiczyć dalej 2 x w tygodniu).
mam nadzieję, że mnie przygarniecie ?

witam i zycze powodzenia

kurcze widze ze sie rozpisalyscie hehe i juz prawie 5000 postow jest oj nielugo czesc kolejna

brendus czekamy na fotki

a ja mam super humorek bo jutro czekaja mnie tylko 3 lekcje a w czwartek 4[matury probne pisza ] i piatek 6 i weekendhihihi

[neska22]

cześć Żuczki

[donia27]

Witam

Widzę że po nowym roku ruch wzmożony wątek ożył.
Ja też obiecuję że postaram się tutaj codziennie coś skrobnąć bo oczywiście jakież mogę mieć postanowienie noworoczne... i z kim je mam realizować jak nie z Wami.
A więc tak w niedziele weszłam na wage i to co zobaczyłam woła o pomstę. Rok temu w lutym ważyłam dokładnie 61,7 i marzyło mi się 59, teraz to ja będę szczęśliwa jak 62 zobaczę bo jest 68,4:br zydal: Niby jestem przed okresem ale ja jakoś wtedy więcej nie ważę więc się tym nie pocieszam.
W pasie przybyły mi 4 cm i jest 74, udo 58,5, nad kolanem 42, więcej pomiarów nie zrobiłam bo już to mi wystarczyło. Masakra

Najgorsze jest to ze dzień krótki, jak przyjdę z pracy to jeszcze domek trzeba ogarnąć i robi się noc i nic mi sie nie chce. Ale nie ma bata coś trzeba robić więc na początek postanowiłam ze będzie to 30 min hula hop + agrafka. Brzucha i boków to dawno takich nie miałam Do tego oczywiscie masażyk, pić więcej wody, zreć mniej słodyczy i na koniec marca zobaczyć na wadze 62 kg 3 miesiące 6 kg to takie nawet realne.
Wczoraj hula-hop+ 300 x agrafka zaliczyłam

Tak sobie czytam że wiele z Was basen planuje, kurcze ja moze też bym pomyslała, tylko nie bardzo mam na to czas, a szkoda bo pływać bardzo lubię.
Wszystkim dziewczynom, które mają w pobliżu lodowisko zazdroszczę bardzo bardzo bardzo. Uwielbiam łyżwy, w NT miałam lodowisko a tu d..a

Basia już pisała że w sobotę się widziałyśmy, było super. Zdjecia mamy bardzo bardzo zwariowane, jak na nie patrzę to sobie myślę ze w moim wieku to powinnam być troszkę powazniejsza ale cóż Było fantastycznie, dzieciaczki tzn Łucja i Oskarek tez ładnie się bawiły, mężowie nasi zabawili się tez super Super się tak spotkac. Ja bede miała troszke więcej czasu to wrzuce fotki

Nasz wątek jest the best dzięki niemu poznałam osobiscie Kasię i Basię.
Kasiu musimy sie umówic koniecznie na kolejne spotkanie skoro dla Ciebie to nie problem przyjechac tyle km a Basię mamy już blisko

Ja spadam prasować i później ćwiczyć, jak nie padnę na twarz to jeszcze dzisiaj zajrzę do Was

[Madzia87]

hej dziewczyny widzę, że wszystkie się ostro za basen bierzecie hehe
ja tam pływać nie umię, bez make-upu się tez nie pokazuje więc na razie sobie basen daruje w ferie wybieram się z TŻ-tem do Szczyrku i planujemy pouczyć się jazdy na nartach znajac moje możliwości to nie wiem czy połamana stamtad nie wrócę hihi ale może nie będzie tak źle.. póki co to zaczynam powoli rozgladać się za jakimiś spodniami narciarskimi bo w jeansach to jeździć nie wypada haha

Doniu a Ty jednak nadal pracujesz gdzie pracowałaś ? Chińczyki jednak nie postawiły na swoim ?

Martynko czekaj spokojnie.. jeszcze Pan P. będzie Twój I feel it

[martyna2696]

hej hej
wiecie co jestem z siebie calkiem dumna hehhe bo jakos przez te dni trzymam sie jakos jesli chodzi o jedzenie zobaczymy jakie efekty beda
a jesli chodzi o P. to wlasnie z nim bede chodzic na basen tzn, prawdopodobnie, bo on chodzi tylko ostatnio nie ma z kim wiec ja mu sie napatoczylam... dobrze zrobilam??
Madziu mam nadzieje ze twoje przeczucie bedzie trafne hehe
Witaj Nesko co tam u ciebie??
Doniu kochana zaglądaj do nas częsciej i trzymam kciuki za wytrwalosc a wlasniejak tam z twoją pracą??
Morelko to teraz w szkole luzyy masz a kurcze rzeczywiscie ferie niedlugo

[Brenda_21]

Martynko- no pewnie!!! super moze coś z tego właśnie będzie dzięki temu jakieś wygłupy na basenie chlapanie się..potem dlugie wpatrywanie się w siebie i pocałunek achh jakie to romantyczne możesz spytać czy słyszał, że całujac sie pod woda mozna długo wytrzymać bez powietrza

[martyna2696]

Napisane przez Brenda_21

Martynko- no pewnie!!! super moze coś z tego właśnie będzie dzięki temu jakieś wygłupy na basenie chlapanie się..potem dlugie wpatrywanie się w siebie i pocałunek achh jakie to romantyczne możesz spytać czy słyszał, że całujac sie pod woda mozna długo wytrzymać bez powietrza

heheheh oj jaka piekna historie ulozylas no zawsze to beda jakies spotkania kurczeeee nie pamietam kiedy tak mi na kims zalezalo.... glupie to jest.... nie mowie ze to wielka milosc.... po prostu bardzoo mi podpasowal, znam go dosc dobrze.... ale wiem ze moglabym z nim byc szczesliwa poza tym moja rodzina go lubi hehhe i babcia stwierdzila ze jestesmy do siebie podobni pod wzgledem wygladu zewnetrznego

[donia27]

Melduję, że zaliczyłam 30 min hula-hop, 300 x agrafkę i masażyk

Napisane przez Madzia87

Doniu a Ty jednak nadal pracujesz gdzie pracowałaś ? Chińczyki jednak nie postawiły na swoim ?

Napisane przez martyna2696

Doniu kochana zaglądaj do nas częsciej i trzymam kciuki za wytrwalosc a wlasniejak tam z twoją pracą??

Narazie pracuję. Chore to wszystko jest bo wyraźnie powiedziałyśmy że my nic nie podpiszemy, kazał nam spokojnie to przemyśleć, powiedziałyśmy ze mamy przemyslane i zeby on sobie pomyślał co z nami zrobi czy się godzi czy nie.
Chodził obrażony i nic się nie odzywał na ten temat. Dzisiaj nagle znowu trzasnął hasłem że następny remanent płatny, nie miałysmy jak z nim dyskutowac bo ludzi full na sklepie no ale póki nic nie podpiszemy to co nam może zrobic. Owszem moze sobie wymyślić że nam nie da wypłaty ale wtedy idziemy wszystkie do sądu pracy i gotowe. Haków na niego znajdziemy kilka i to spokojnie

Wklejam kilka fotek ze spotkania z Basią Poważnego nie mamy ani jednego
2 miksy to szalejace mamusie a trzeci szalejące dzieci

[martyna2696]

Napisane przez donia27

Melduję, że zaliczyłam 30 min hula-hop, 300 x agrafkę i masażyk





Narazie pracuję. Chore to wszystko jest bo wyraźnie powiedziałyśmy że my nic nie podpiszemy, kazał nam spokojnie to przemyśleć, powiedziałyśmy ze mamy przemyslane i zeby on sobie pomyślał co z nami zrobi czy się godzi czy nie.
Chodził obrażony i nic się nie odzywał na ten temat. Dzisiaj nagle znowu trzasnął hasłem że następny remanent płatny, nie miałysmy jak z nim dyskutowac bo ludzi full na sklepie no ale póki nic nie podpiszemy to co nam może zrobic. Owszem moze sobie wymyślić że nam nie da wypłaty ale wtedy idziemy wszystkie do sądu pracy i gotowe. Haków na niego znajdziemy kilka i to spokojnie

Wklejam kilka fotek ze spotkania z Basią Poważnego nie mamy ani jednego
2 miksy to szalejace mamusie a trzeci szalejące dzieci

no no Doniu jestem z Ciebie dumna
fotki sa rewelacyjne, jak się je ogląda to buzia sama się śmieje
a jeśli chodzi o pracę to nie dajcie się tam dziewczęta, jakiś tam Chińczyk Wam nie podskoczy!!!!

[donia27]

Napisane przez martyna2696

no no Doniu jestem z Ciebie dumna
fotki sa rewelacyjne, jak się je ogląda to buzia sama się śmieje
a jeśli chodzi o pracę to nie dajcie się tam dziewczęta, jakiś tam Chińczyk Wam nie podskoczy!!!!

Dzięki Martynko Mi tez się buzia śmieje ale ja mam 30 lat to wypadałoby być troszkę poważniejszym A co mi tam, radość od nas bije hihihi

[martyna2696]

Napisane przez donia27

Dzięki Martynko Mi tez się buzia śmieje ale ja mam 30 lat to wypadałoby być troszkę poważniejszym A co mi tam, radość od nas bije hihihi

Kochana to co że masz 30 lat?? trzeba cieszyć się życiem i czasami wariować przynajmniej na mam takie zdanie hehhe bo czasami mam takie pomysły że hohoho - przynajmniej tak twierdzą znajomi

[Brenda_21]

martynko- no to jak jesteście podobni z wyglądu to tez bardzo dużo i może po wspólnych wypadach na basen... no wiesz a on nadal ma ta dziewczyne?

donia- super fotki, ale uśmiechnięte kobietki chyba muszę zaczać brać z Was przykład

[martyna2696]

Napisane przez Brenda_21

martynko- no to jak jesteście podobni z wyglądu to tez bardzo dużo i może po wspólnych wypadach na basen... no wiesz a on nadal ma ta dziewczyne?

no niestety ma, choć mam dobry kontakt z narzeczoną jego brata i ona z P. rozmawiała i on powiedział że traktuje tą swoją laskę jak koleżankę...
a w ogóle to zakręcona historia bo ponoć ta laska też traktuje P. jako dobrą partię na męża, pomimo to że nic do niego nie czuje, powiedziała swojej siostrze ciotecznej, że jej tylko zależy na bogatym mężu...

[Brenda_21]

Napisane przez martyna2696

no niestety ma, choć mam dobry kontakt z narzeczoną jego brata i ona z P. rozmawiała i on powiedział że traktuje tą swoją laskę jak koleżankę...
a w ogóle to zakręcona historia bo ponoć ta laska też traktuje P. jako dobrą partię na męża, pomimo to że nic do niego nie czuje, powiedziała swojej siostrze ciotecznej, że jej tylko zależy na bogatym mężu...

no to rzeczywiście pokrecone no to musisz teraz zrobić wszystko żeby ją zostawił a Ciebie traktował jako kogoś więcej

hej Laski, no 5000 post hmm ja ide ćwiczyć, to będzie juz 3 dzień kiedy ćwiczę po weekendzie mierzenie i ważenie, tyle że czeka mnie szkoła..i mam dwa zaliczenia z biomedyki i z pedagogiki wczesnoszkolnej i co poniektóre tu wiedzą ileeee tego jest

[martyna2696]

Napisane przez Brenda_21

no to rzeczywiście pokrecone no to musisz teraz zrobić wszystko żeby ją zostawił a Ciebie traktował jako kogoś więcej

hej Laski, no 5000 post hmm ja ide ćwiczyć, to będzie juz 3 dzień kiedy ćwiczę po weekendzie mierzenie i ważenie, tyle że czeka mnie szkoła..i mam dwa zaliczenia z biomedyki i z pedagogiki wczesnoszkolnej i co poniektóre tu wiedzą ileeee tego jest

hej hej
Kochana super że się trzymasz ja wstałam, wykąpałam się i właśnie jem śniadanko a potem wybieram się do kościoła bo w końcu święto jest i trzeba krede do domku przynieść
kurcze na wieczor od dwoch dni jadłam grejfruta i rano wstaje z takim dziwnym uczuciem żołądku.... chyba musze odstawić ten owoc
a jeśli chodzi o biomedykę to heheh no sporo tego materiału było, ale miło wspominam ten przedmiot)

[Marzeniatko]

Wątek osiąnął ilość 5 000 postów, zapraszam do części VI:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...2#post16287552

Brenda_21 dziękuję za informację