Długie spacery czy można tak schudnąć?

[Malwina44]

Witam, co sądzicie o spacerach? Czy mogą one coś wnieść do mojej chęci odchudzenia się? Bardzo lubię długie spacery, chodzę około 10-15km/dzień zwiedzając np. jakieś miasto, ale czy można taki spacer zaliczyć jako część ćwiczeń? Oczywiście nie jest to szybki marsz tylko spacerek ale z racji jego długości jest to nawet 3-4 godzin.

[Malwina44]

rozumiem, że pewnie nie skoro nikt nic nie pisze

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

czyli że mam w inny sposób podejść do sprawy....
zrozumiałam

[staska_stasia]

Odchudzanie to z matematycznego punktu widzenia prosta sprawa. Wystarczy ujemny bilans kaloryczny.
Żeby schudnąć 1 kg należy spalić ok. 8000 kalorii (czytałam, że od 7000 do 9000, więc wypośrodkowałam).
Spacery zwiększają zapotrzebowanie energetyczne (w tym sensie, że organizm przepali więcej niż jakby leżał na kanapie przez telewizorem). Nie wiem ile można spalić na takim dystansie, na pewno mniej niż przy bieganiu, ale zawsze to coś.
W połączeniu z mądrą, zbilansowaną dietą na to coś da.

Edit.
Jeszcze mi się przypomniało. Osoby przygotowujące się do zawodów sylwetkowych często widziałam na siłowni, jak chodziły po bieżni, nie spacerowały. Wiąże się to z tym, że taki bieg prowadzi do katabolizmu (czyli rozpadu) mięśni, a one akurat są bardziej zainteresowane ich utrzymaniem niż spaleniem. I tak po serii ćwiczeń czysto siłowych dreptały sobie na bieżni do lustra

[Agafitness]

Można.Ja tak schudłam latem.Codzienne spacery po 30-45 minut w dosyć szybkim tempie (bez diety) dały fajne rezultaty.A na bieżni też chodzę a nie biegam

[pikdaria]

Spacery moga pomoc. Procesy metaboliczne w organizmie czlowieka sa doayc skomplikowane. Aby ocenic jaka role w twoim przypadku spelnia spacery potrzeba wiecej informacji.

[Malwina44]

Dzięki to teraz przynajmniej będę wierzyć, że łączę przyjemne (zwiedzanie) z pożytecznym.
Nie lubię bieżni bo niestety widzę tylko siebie w lustrze na spacerze np po lesie czy górkach jakoś mi ciekawiej jest

[jilllove]

Zależy jakie tempo Jesli idziesz powoli to wątpię by to przyniosło jakieś efekty. Energiczny marsz na pewno pomoże w schudnięciu

[szczypiorek88]

Każdy ruch daje efekty, może to nie bieg przez 3h, ale zawsze lepsze to niż nic nie robienie

[Malinkna1986]

Aby spalić efektywnie tłuszcz, potrzebne jest odpowiednie tętno. Przy spacerze jest ono w dolnej granicy. Oczywiście warto spacerować ale nie liczyłabym na spektakularne efekty.

[staska_stasia]

Napisane przez Malinkna1986

Aby spalić efektywnie tłuszcz, potrzebne jest odpowiednie tętno.

Jeśli już, to potrzebny jest deficyt kaloryczny, a tętno to sprawa marginalna.
Większość moich treningów biegowych jest na bardzo wysokim tętnie (powyżej 170 uderzeń na minutę)- grubo powyżej 70% zalecanego tętna maksymalnego, a jednak chudnę.
Takie nawet powolne spacery zawsze spalą więcej kalorii niż wspomniane już przeze mnie zaleganie przed telewizorem.

[Agafitness]

Napisane przez jilllove

Zależy jakie tempo Jesli idziesz powoli to wątpię by to przyniosło jakieś efekty. Energiczny marsz na pewno pomoże w schudnięciu

Też miałam na myśli energiczny marsz i tempo takie jakbyś się gdzieś spieszyła.I co najmniej 30 minut dziennie,inaczej trudno będzie dostrzec jakieś efekty

[Malwina44]

Jak na razie zamieniłam auto na nogi i chodzę codziennie do pracy i z powrotem na piechotę i jest to jak najbardziej szybki marsz ale w jedną stronę idę 25-30 minut. To pewnie jest za krótka trasa żeby coś ruszyło.
Próbowałam też ćwiczyć z Ewą Chodakowską ale po pierwszym treningu turbo spalania padłam po 15 minutach a na drugi dzień miałam zakwasy, że hej hej
nawet nie wiedziałam że mam tyle mięśni!
Ale też nie wiedziałam, że jest aż tak źle

[Agafitness]

Te 25-30 minut to już zawsze coś.Możesz dołączyć rower - ładnie wymodeluje pośladki,uda.Od czasu doczasu do spaceru czy marszu dorzuciłabym kijki.Nawet te najtańsze,które w marketach można kupić za 15zł

[xewcia77x]

Napisane przez Malwina44

Jak na razie zamieniłam auto na nogi i chodzę codziennie do pracy i z powrotem na piechotę i jest to jak najbardziej szybki marsz ale w jedną stronę idę 25-30 minut. To pewnie jest za krótka trasa żeby coś ruszyło.
Próbowałam też ćwiczyć z Ewą Chodakowską ale po pierwszym treningu turbo spalania padłam po 15 minutach a na drugi dzień miałam zakwasy, że hej hej
nawet nie wiedziałam że mam tyle mięśni!
Ale też nie wiedziałam, że jest aż tak źle

Spacery to już zawsze coś malwinka nie możesz się poddawać po jednym treningu z ewa jeszcze skoro zrobiłaś od razu turbo spalanie :/ próbowałas kiler tak jak Ci radziłam? Może spróbuj od 6 minutowek? Pozdrawiam

[jilllove]

Polecam na you tube poszukaj Jillian Michaels Shred bardzo podstawowy i łatwy program na 25 minut. Super na początek.

[Wenress]

Podejrzewam, że na początku schudniesz jeśli te spacery to nowość i masz więcej ruchu niż wcześniej jednak organizm po jakimś czasie się przyzwyczaja i efekty są coraz słabsze także pomyśl nad jeszcze jakąś aktywnością, niech popracują inne mięśnie

[pikdaria]

Napisane przez Malwina44

Jak na razie zamieniłam auto na nogi i chodzę codziennie do pracy i z powrotem na piechotę i jest to jak najbardziej szybki marsz ale w jedną stronę idę 25-30 minut. To pewnie jest za krótka trasa żeby coś ruszyło.
Próbowałam też ćwiczyć z Ewą Chodakowską ale po pierwszym treningu turbo spalania padłam po 15 minutach a na drugi dzień miałam zakwasy, że hej hej
nawet nie wiedziałam że mam tyle mięśni!
Ale też nie wiedziałam, że jest aż tak źle

Podziwiam, że w ogole się podjęłaś torbo . Zaczelam ćwiczyć z E. Chodakowską, wybrałam skalpel. Za pierwszym razem zrobiłam go tak na 20%
Teraz jestem po kilkunastu treningach i nadal stosuję kilka ułatwień

A wracając do tematu, najważniejszy w chudnięciu jest ujemny bilans kaloryczny. Tak jak juz ktos tu zauważył

Jak juz ułożymy dietę tak, aby nasze zapotrzebowanie na kolorie było większe niz ilosc jaka przyjmujemy z pożywieniem to jestesmy na dobrej drodze.
Potem musimy zmusić organizm, zeby deficyt kaloryczny uzupełniał czerpiąc energię ze zgromadzonego tłuszczu (a nie np. mięśni) i tu bardzo dobrze sprawdzi sie np. taki spacer.

Potem faktycznie organizm sie przyzwyczaja, zarówno do wysiłku jak i zmniejszonego zapotrzebowania na kalorie, dlatego od czasu do czasu trzeba go zaskakiwać

Wszystkim polecam książki na temat żywienia, aktywnosci fizycznej Tobiasza Wilka - bardzo obrazowo wszystko tłumaczy.

[aniaj93]

Powiem z własnego doświadczenia: z ciekawości w 2016 zainstalowałam sobie aplikację endo... chciałam zobaczyć ile km przechodzę więc wychodziłam np latem z psem, chłopakiem, z koleżanką i ją włączałam. Średnio na dzień wychodziło 10km. Nieraz było nawet 30, bo chodziłam po górach, albo szłam pieszo do chłopaka ;p Schudnąć nie schudłam dzięki temu NIC. Dlaczego? Po pierwsze mój organizm od lat jest przyzwyczajony do takich spacerów, a po drugie jadłam "normalnie" Schudłam dopiero jak zaczęłam DODATKOWO do tych spacerów biegać i mniej jeść... Tak więc takie spacery bardziej rozluźniają ciało i spalają kalorie niż odchudzają. Chyba, że ktoś będzie dziennie 30km dość szybkim tempem chodził i miał do tego dietę. Już lepiej iść na godzinkę aerobiku, tam na prawdę się super chudnie

[Agafitness]

Ja jestem zdania,że lepsza jakakolwiek aktywność niż nierobienie niczego.

[malami96]

Długie spacery na pewno będa dobre dla naszego organizmu ale z pewnością nie osiągniemy po nich spektakularnych efektów. Jeżeli nie chcesz dużo chudna warto wybrać taką opcję. Natomiast jeżeli chcesz się bardziej zmienić należy podjąć lepsze działania. Należy zadbać o zdrowe odżywianie, spożywanie odpowiedniej ilości warzyw i picie wody oraz połączyć to z codziennym wysiłkiem fizycznym. Dzięki temu na efekty nie będzie trzeba długo czekać.

[martyna_98]

Napisane przez Malwina44

Witam, co sądzicie o spacerach? Czy mogą one coś wnieść do mojej chęci odchudzenia się? Bardzo lubię długie spacery, chodzę około 10-15km/dzień zwiedzając np. jakieś miasto, ale czy można taki spacer zaliczyć jako część ćwiczeń? Oczywiście nie jest to szybki marsz tylko spacerek ale z racji jego długości jest to nawet 3-4 godzin.

Takie spacery zdecydowanie będą opcją na spalenie kalorii. Szczególnie gdy chodzisz tak wiele. xxx

[aniaj93]

Napisane przez martyna_98

Takie spacery zdecydowanie będą opcją na spalenie kalorii. Szczególnie gdy chodzisz tak wiele. xxx

3-4h to oczywiście wysiłek! Zaobserwowałam, że godzinka spaceru spala ok 200kcal (zależy ile się waży i jak szybko chodzi) Wie 3h x 200 = 600 lub 800kcal jak na 3 lub 4h więc bardzo fajnie

[martaakow]

Napisane przez aniaj93

3-4h to oczywiście wysiłek! Zaobserwowałam, że godzinka spaceru spala ok 200kcal (zależy ile się waży i jak szybko chodzi) Wie 3h x 200 = 600 lub 800kcal jak na 3 lub 4h więc bardzo fajnie

To chyba przy szybkim marszu, a autorka pisze o spacerku w formie zwiedzania Przy takim tempie to organizm ledwo zauważa jakikolwiek wysiłek. No chyba że jest się otyłym i to pierwsza jakakolwiek aktywność po latach, poza pójściem z kanapy do kuchni. Wtedy to faktycznie wysiłek.
Dla normalnie funkcjonującej osoby 3-4 h spacerku wolnym krokiem nie będzie spalaczem kalorii. Sama podczas wakacyjnych wyjazdów spaceruję znacznie więcej (czasem z krótkimi przerwami nawet 10-12 h), a nie zauważyłam, żeby miało to wpływ na mój organizm. Nigdy nie schudłam po takim wyjeździe ani grama, a nie jestem z tych obżerających się, bo przecież mam urlop.


Co innego marsz - to zmienia nasze tętno i jest już jakimś niedużym wysiłkiem. A dłuższy szybki marsz to już nawet coś dosyć konkretnego i można to potraktować jako lekki trening.

[Agafitness]

To prawda.Spacer,który pomoże spalić kalorie musi mieć szybkie tempo i odpowiednią długość Jaką? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. U mnie były to marsze w terenie,które trwały 30-60 minut. Czasami dwa razy dziennie.Wracałam autentyczne zmęczona i waga faktycznie spadała

[Malinkna1986]

Każda forma aktywności jest dobra. Sama lubię bardzo spacerować choć nie opieram się tylko na tym

[kaskadrapka]

Moja mama ma problemy z odcinkiem lędźwiowym kregosłupa i lekarz zalecil jej właśnie spacery. Powiedział, że przy zastosowaniu właściwej techniki marszu pracuje w naszym ciele 95% mięśni tj. więcej niż przy bieganiu i spacer chroni przed nadwagą.

[alicjaal2]

Takie długie spacery na pewno nie zaszkodzą . Wydaje mi się, że pomoże Ci to schudnąć jeśli będziesz szybko maszerowała. Jednak potrzeba poświęcić na to bardzo wiele czasu niż na bieganie, bo wolno spala się kalorie. Na twoim miejscu połączyłabym spacery z jeszcze inną aktywnością jaką lubisz

[marysia_co]

Rewolucyjnych zmian nie ma co się spodziewac, ale na początku to i tak coś. Tak naprawdę każdy ruch jest wskazany, byleby nie siedzieć przed telewizorem na kanapie.

[lovemyjob85]

Napisane przez martaakow

To chyba przy szybkim marszu, a autorka pisze o spacerku w formie zwiedzania Przy takim tempie to organizm ledwo zauważa jakikolwiek wysiłek. No chyba że jest się otyłym i to pierwsza jakakolwiek aktywność po latach, poza pójściem z kanapy do kuchni. Wtedy to faktycznie wysiłek.
Dla normalnie funkcjonującej osoby 3-4 h spacerku wolnym krokiem nie będzie spalaczem kalorii. Sama podczas wakacyjnych wyjazdów spaceruję znacznie więcej (czasem z krótkimi przerwami nawet 10-12 h), a nie zauważyłam, żeby miało to wpływ na mój organizm. Nigdy nie schudłam po takim wyjeździe ani grama, a nie jestem z tych obżerających się, bo przecież mam urlop.


Co innego marsz - to zmienia nasze tętno i jest już jakimś niedużym wysiłkiem. A dłuższy szybki marsz to już nawet coś dosyć konkretnego i można to potraktować jako lekki trening.

Jak dla mnie spacery są dobrą alternatywą żeby zacząć swoją przygodę ze sportem i przyzwyczajenie organizmu do aktywności fizycznej.

[Ingidream]

Długie spacery na pewno wniosą coś do Twojej chęci odchudzania się, ale z czasem i tak powinnaś zamienić spacery na większą aktywność. Na samych spacerach nie schudniesz. Możesz z czasem przyspieszyć marsz.
Sama chodzę na długie spacery i czuję się po nich o wiele lepiej, ale nie zauważyłam, żebym dzięki nim schudła