Czuję się zaniedbana...

[Paulina Misiewicz]

Siemka. Mam pewnie problem. Czuję się jakaś taka ,, zaniedbana". Nie śmiejcie się że mnie bo pisze na serio. Ogólnie z wyglądu podobam się sobie itp. Dbam o siebie zawsze staram się wyglądać schludnie. Robię makijaż czeszę włosy itp ale mimo to czuje się zaniedbana. Gdy widzę dziewczyny na ulicy to każda wygląda ,,idealnie". Też bym tak chciała. Mam włosy kręcone i trudno mi je ujarzmić. Mam na twarzy trądzik a w zasadzie taką ,, kaszkę"( wie ktoś jak się tego pozbyć)? Gdy zrobię makijaż to zaraz cały mi spływa mimo że używam dobrych kosmetyków. Wtedy bardzo wyraźnie widać mój trądzik i czerwoną skórę. Z włosami mam tak że zaraz mam rozczochrane a jak rozczesze to jest jeszcze gorzej bo to kręcone włosy. Macie jakieś porady? Proszę bez głupich i zbędnych komentarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Z trądzikiem idź do dobrego dermatologa/kosmetyczki. Z włosami do stylisty fryzur, który się specjalizuje w kręconych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Jak makijaż może spłynąć? No chyba że na basenie obejrzyj trochę filików na youtube jak wykonać trwały, dyskretny make up. Włosy możesz trwale wyprostować. Dobry dermatolog również nie zaszkodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adrianna_8]

Napisane przez Paulina Misiewicz

Siemka. Mam pewnie problem. Czuję się jakaś taka ,, zaniedbana". Nie śmiejcie się że mnie bo pisze na serio. Ogólnie z wyglądu podobam się sobie itp. Dbam o siebie zawsze staram się wyglądać schludnie. Robię makijaż czeszę włosy itp ale mimo to czuje się zaniedbana. Gdy widzę dziewczyny na ulicy to każda wygląda ,,idealnie". Też bym tak chciała. Mam włosy kręcone i trudno mi je ujarzmić. Mam na twarzy trądzik a w zasadzie taką ,, kaszkę"( wie ktoś jak się tego pozbyć)? Gdy zrobię makijaż to zaraz cały mi spływa mimo że używam dobrych kosmetyków. Wtedy bardzo wyraźnie widać mój trądzik i czerwoną skórę. Z włosami mam tak że zaraz mam rozczochrane a jak rozczesze to jest jeszcze gorzej bo to kręcone włosy. Macie jakieś porady? Proszę bez głupich i zbędnych komentarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kaszka to może być uczulenie. Idź do dermatologa.
Poczytaj o pielęgnacji włosów kręconych. Takie włosy są bardzo wymagające i trzeba je nawilżać, natłuszczać i dbać. Wtedy się odwdzięczą.
Z makijażem również nie rozumiem. W zimę nie powinno nic spływać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina Misiewicz]

Jeśli chodzi o kaszkę to używałam jakieś 2 lata temu maści Benzacne i muszę przyznać że cała kaszka i ogólnie niedoskonałości zniknęły przez jakieś pół roku miałam piękną cerę ale niestety używałam tej maści codziennie i moja skóra się już przyzwyczaiła i kaszka dalej wróciła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Spróbuj przez jakiś okres ograniczyć spożycie nabiału, jest to całkiem możliwa przyczyna tej tzw kaszki.

[flyingcrows]

Mi taka kaszka na czole wyłazi jak się polenię i przestanę regularnie peeling robić

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Paulina Misiewicz]

Napisane przez flyingcrows

Mi taka kaszka na czole wyłazi jak się polenię i przestanę regularnie peeling robić

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Ja właśnie systematycznie robię peelingi ale to nie pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Napisane przez Paulina Misiewicz

Ja właśnie systematycznie robię peelingi ale to nie pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przetestowałam w tym temacie chyba wszystko i mogę polecić najlepszy peeling ever
- Fitomed maseczka - peeling k+k (kup odrazu 2 opakowania, bo będziesz zachwycona)
- COSRX Aha 7 Whitehead Power Liquid (kwas)

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Mija62

Ja przetestowałam w tym temacie chyba wszystko i mogę polecić najlepszy peeling ever
- Fitomed maseczka - peeling k+k (kup odrazu 2 opakowania, bo będziesz zachwycona)
- COSRX Aha 7 Whitehead Power Liquid (kwas)

Mnie po tym peelingu paskudnie wysypało.

Niech autorka idzie z cerą do dobrego dermatologa. Nietolerancja pokarmowa to też jest jakiś trop. Moją koleżankę taka kaszka wysypywała przez laktozę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Lekarz dermatolog.
Kosmetyczka.
Fryzjerka.
Grupa facebookowa dla kobiet z kręconymi włosami.

Skończyć narzekać, a zacząć działać.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez Mija62

Ja przetestowałam w tym temacie chyba wszystko i mogę polecić najlepszy peeling ever
- Fitomed maseczka - peeling k+k (kup odrazu 2 opakowania, bo będziesz zachwycona)
- COSRX Aha 7 Whitehead Power Liquid (kwas)

Niech idzie do lekarza i kosmetolog, zamiast wydawać kasę w ciemno.

[alicjaross]

Ale to też niewiadomo do kogo iść. Moja koleżanka znalazła kosmetyczkę, wybrałam się razem z nią, pierwszy raz w życiu stosowałam kwas i tragicznie mnie wysypało, takie wręcz bolące gule, chyba tak być nie powinno, gdzie moja cera nie ma sklonności do wyprysków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dwight_Schrute]

Nie prostuj kręconych włosów, zadbaj o nie.

[Taranka]

Mogę polecić Ci te grupy na Facebooku:
-Twarzing
-Włosing
-Curly Girls Polska
-Curly Hair Project

W grupach o włosach kręconych znajdziesz polecanych fryzjerów do włosów kręconych, nawet zdjęcia przed i po cięciu.

A najpierw dermatolog.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez alicjaross

Ale to też niewiadomo do kogo iść. Moja koleżanka znalazła kosmetyczkę, wybrałam się razem z nią, pierwszy raz w życiu stosowałam kwas i tragicznie mnie wysypało, takie wręcz bolące gule, chyba tak być nie powinno, gdzie moja cera nie ma sklonności do wyprysków

Jeżeli masz wątpliwości co do efektów zabiegu, idź do tej lub innej kosmetyczki i się skonsultuj. Tylko cóż, ja bym w życiu nie poszła na kwasy do przypadkowej, nie znanej mi kosmetyczki. W dodatku jeżeli nigdy bym wcześniej nie miała takiego zabiegu. Sorry, ale mam ochotę zapytać: co Ty sobie myślałaś? Dziwię się również kosmetyczce, że jednorazowej klientce zrobiła taki zabieg.

[opeggybrown95]

a czym nakładasz podkład? bo ja miałam ten sam problem, jak nakładałam palcami albo pędzlem. żadne bazy i utrwalacze nie dawały rady. po kilku godzinach pracy byłam bez makijażu. teraz wklepuje wilgotnym beautyblenderem i jest gitara.

nie mam kręconych włosów, ale u mojej koleżanki cuda zdziałał kisiel z siemienia lnianego - loki były błyszczące i takie regularne, nie spuszone. chyba stosowała go bez spłukiwania.

[Adrianna_8]

Napisane przez Ellen_Ripley

Jeżeli masz wątpliwości co do efektów zabiegu, idź do tej lub innej kosmetyczki i się skonsultuj. Tylko cóż, ja bym w życiu nie poszła na kwasy do przypadkowej, nie znanej mi kosmetyczki. W dodatku jeżeli nigdy bym wcześniej nie miała takiego zabiegu. Sorry, ale mam ochotę zapytać: co Ty sobie myślałaś? Dziwię się również kosmetyczce, że jednorazowej klientce zrobiła taki zabieg.

No ja poszłam na kwasy do znanej mi kosmetyczki, robiłam u niej inne zabiegi, a moja skóra na kwasy również okropnie zareagowała. Czasem takich problemów się nie przewidzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

Kręcone włosy są ładne, o ile o nie zadbasz, jak wyżej - włosing.
Cera- zacznij od zadbania środka. Dieta, eliminacja słodyczy itp. Co jest powodem? Pamiętaj o częstej zmianie poszewki, mycia telefonu ( gigantyczne zbiorowisko bakterii). Pamiętaj o nawilżaniu. Jaką masz cerę? Dlaczego jesteś czerwona? Nie używasz zbyt mocnych kosmetyków?
Makijaż - nie wierze, że tak spływa. Nie oczekuj jednak, że po całym dniu będziesz wyglądać pięknie i świeżo bez chociażby najmniejszej poprawki.

[alicjaross]

Napisane przez Ellen_Ripley

Jeżeli masz wątpliwości co do efektów zabiegu, idź do tej lub innej kosmetyczki i się skonsultuj. Tylko cóż, ja bym w życiu nie poszła na kwasy do przypadkowej, nie znanej mi kosmetyczki. W dodatku jeżeli nigdy bym wcześniej nie miała takiego zabiegu. Sorry, ale mam ochotę zapytać: co Ty sobie myślałaś? Dziwię się również kosmetyczce, że jednorazowej klientce zrobiła taki zabieg.

To już było jakiś czas temu, więc nie bede reklamować. Kosmetyczka polecona była przez koleżankę. Inna znajoma, która ma pojęcie o takich rzeczach stwierdziła, że stężenie kwasu było za mocne, kosmetyczka, że normalna reakcja. Mi chodziło tylko oto żeby autorka uważala, bo mnie wizyta u kosmetyczki nie upiększyła, a kosmetyczka po kosmetologii i kursach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Napisane przez Vanir410

Kręcone włosy są ładne, o ile o nie zadbasz, jak wyżej - włosing.
Cera- zacznij od zadbania środka. Dieta, eliminacja słodyczy itp. Co jest powodem? Pamiętaj o częstej zmianie poszewki, mycia telefonu ( gigantyczne zbiorowisko bakterii). Pamiętaj o nawilżaniu. Jaką masz cerę? Dlaczego jesteś czerwona? Nie używasz zbyt mocnych kosmetyków?
Makijaż - nie wierze, że tak spływa. Nie oczekuj jednak, że po całym dniu będziesz wyglądać pięknie i świeżo bez chociażby najmniejszej poprawki.

Przy trwałości kosmetyków duże znaczenie ma jakość. Gdy stosowałam cienie tansze (jakis maybelline)spływały, zbierały się w załamaniu powieki, gdy stosuje baze urban decay i cienie huda beauty, smashbox, too faced to trzymają od rana do zmycia bez poprawek. Tak samo droższe podkłady dają lepszy efekt u mnie. Przy tuszach do rzęs i szminkach nie widzialam większej różnicy między produktami z różnych półek cenowych, zazwyczaj stosuję loreal czy max factor

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megamag]

Napisane przez Paulina Misiewicz

Siemka. Mam pewnie problem. Czuję się jakaś taka ,, zaniedbana". Nie śmiejcie się że mnie bo pisze na serio. Ogólnie z wyglądu podobam się sobie itp. Dbam o siebie zawsze staram się wyglądać schludnie. Robię makijaż czeszę włosy itp ale mimo to czuje się zaniedbana. Gdy widzę dziewczyny na ulicy to każda wygląda ,,idealnie". Też bym tak chciała. Mam włosy kręcone i trudno mi je ujarzmić. Mam na twarzy trądzik a w zasadzie taką ,, kaszkę"( wie ktoś jak się tego pozbyć)? Gdy zrobię makijaż to zaraz cały mi spływa mimo że używam dobrych kosmetyków. Wtedy bardzo wyraźnie widać mój trądzik i czerwoną skórę. Z włosami mam tak że zaraz mam rozczochrane a jak rozczesze to jest jeszcze gorzej bo to kręcone włosy. Macie jakieś porady? Proszę bez głupich i zbędnych komentarzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zakrywanie makijażem niedoskonałości to nie jest dobry pomysł. Lepiej pozbyć się niedoskonałości. Na kaszkę często wystarczą zabiegi kosmetyczne, nawet nie trzeba dermatologa. To coś takiego jak wągry, tylko zamknięte. Najczęściej robią się z powodu niewłaściwej higieny i niewłaściwego złuszczania skóry. Seria peelingów kwasowych powinna pomóc. Ale zwróć też uwagę na codzienną pielęgnację. Jeśli masz skórę z takimi tendencjami, ważne, żebyś naprawdę dokładnie myła twarz i regularnie robiła peelingi, np. enzymatyczne. Dla podtrzymania efektu kwasów u kosmetyczki możesz też kupić sobie jakiś krem z kwasami apteczny na noc.

Na nietolerancje pokarmowe też bym się radziła przebadać, bo rzeczywiście wielu osobom się to robi na przykład w ramach nietolerowania laktozy.

PS Skóra po kwasach zwykle przez chwilę gorzej wygląda, bo się oczyszcza i złuszcza, wiele z niej "wychodzi", ale to właśnie tak ma być.

[PoPoo]

Megmag jak się nie znasz nie udzielaj rad. Po kwasach nie na żadnego oczyszczania i w ogóle jakiekolwiek oczyszczanie się skory to powielany mit

[alicjaross]

No właśnie, gdy mnie tak mocno wysypało, to znajoma mówiła, że tak być nie powinno, że zle dobrane, za mocne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Adrianna_8

No ja poszłam na kwasy do znanej mi kosmetyczki, robiłam u niej inne zabiegi, a moja skóra na kwasy również okropnie zareagowała. Czasem takich problemów się nie przewidzi.

Ale jednak łatwiej przewidzieć, jeżeli kosmetyczka zna naszą skórę i nie jest się przypadkową klientką. Chociażby z przyjściem na konsultację, obejrzenie co się dzieje jest potem jednak mniejszy problem.

Nie każdy zabieg u kosmetyczki jest upiększający. Po niektórych skóra się dopiero zaczyna oczyszczać. Po to właśnie są serie zabiegów.

[alicjaross]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ale jednak łatwiej przewidzieć, jeżeli kosmetyczka zna naszą skórę i nie jest się przypadkową klientką. Chociażby z przyjściem na konsultację, obejrzenie co się dzieje jest potem jednak mniejszy problem.

Nie każdy zabieg u kosmetyczki jest upiększający. Po niektórych skóra się dopiero zaczyna oczyszczać. Po to właśnie są serie zabiegów.

No ja wtedy byłam pierwszy raz w życiu, bo nic się z moją cerą nie dzieje, teraz myśle mad mezoterapią. Moze któraś z was moglaby coś powiedzieć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez alicjaross

No ja wtedy byłam pierwszy raz w życiu, bo nic się z moją cerą nie dzieje, teraz myśle mad mezoterapią. Moze któraś z was moglaby coś powiedzieć?

Ale jaki cel chcesz osiągnąć?

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Ja też mam tak jak autorka.

Stan cery to sprawa w dużej mierze dziedziczna. Ja miałam z nią problemy całe życie mimo konsultacji z ogromną liczbą dermatologów. No i: wiele rzeczy (takich jak kwasy, retinoidy) to też taka sprawa, że mogą pomóc albo zaszkodzić i nawet jak raz pomagały to mogą potem szkodzić. Czyli przyczyniają się do problemu pt. "czuję się zaniedbana".

Ja tak mam z retinoidami. Kiedyś je jako tako tolerowałam. Teraz jak zaczynam - bardzo powoli, raz na 4 dni - to najpierw mam niesamowity wysyp (wyglądam tragicznie, makijaż tego nie przykrywa), potem wysusz taki, że nie sposób nałożyć makijaż.

Z kwasami obecnie tak samo, chociaż wcześniej je super tolerowałam.

Osoba, która nie ma tak problematycznej cery nie jest w stanie tego zrozumieć.

Poza tym straszna ze mnie niezdara, więc żebym nie wiem jak się starała, zawsze gdzieś zadrę rajstopy.

[Adrianna_8]

Napisane przez Ellen_Ripley

Ale jednak łatwiej przewidzieć, jeżeli kosmetyczka zna naszą skórę i nie jest się przypadkową klientką. Chociażby z przyjściem na konsultację, obejrzenie co się dzieje jest potem jednak mniejszy problem.

Nie każdy zabieg u kosmetyczki jest upiększający. Po niektórych skóra się dopiero zaczyna oczyszczać. Po to właśnie są serie zabiegów.

U mnie po max. 2 minutach od nałożenia kwasów pojawiło się duże podrażnienie. Byłam jak burak. Tego się chyba nie przewidzi...? Zabiegów z wiadomych względów nie kontynuowałam, a kosmetyczka mi radziła nie wracać do kwasów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MiamiGlow]

Też mam kręcone włosy. Nie wiem jaki masz rodzaj skrętu, ale trochę odpowiedniej pielęgnacji i naprawdę będzie ok. Natomiast nie wiem czy polecam fryzjera, bo trudno znaleźć dobrego. Wolę sama ogarnąć sobie w domu jak chcę, bo w salonach (nawet specjalistycznych) często tną na baranka i choć to wydobywa skręt, nie jest w moim guście. Poczytaj sobie w Internecie, sprawdź te grupy, o których pisały dziewczyny.
Co do cery - może jakieś serum? Wiele dobrego słyszałam o serum LIQ - zamówiłam sobie nawet ostatnio lekką wersję z witaminą C. Mają też jakieś serum nocne z kwasem glikolowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Adrianna_8

U mnie po max. 2 minutach od nałożenia kwasów pojawiło się duże podrażnienie. Byłam jak burak. Tego się chyba nie przewidzi...? Zabiegów z wiadomych względów nie kontynuowałam, a kosmetyczka mi radziła nie wracać do kwasów.

No to widać moja kosmetyczka jednak takie rzeczy przewiduje, bo już nakładając kwas (chodzi mi o pierwszy raz) pytała cały czas o odczucia, obserwowała i zmywała kwas bardzo szybko. To ja ją musiałam uspokajać po kilku zabiegach, że spokojnie możemy zacząć przedłużać. Chyba kwestia ostrożności i pamiętania, że każda skóra jest nieco inna.

[Mijanou]

Napisane przez Dwight_Schrute

Nie prostuj kręconych włosów, zadbaj o nie.

Ja mam włosy rude i kręcone i cały sekret tkwi w ciagłym nawilżaniu. Owszem, nieraz jest tak, że człowiek się budzi i wyglada jak wkurzony Chopin po koncercie, ale wtedy zawsze można jakoś ten bałagan upiąć wsuwkami, wypuścić swobodnie kilka pasm i gra muzyka.

Co do makijażu- baza znakomicie przedluża trwałość makijażu. Choć w upalne dni nie na wiele pomoże. Wtedy pomagają bloterki matujące.