Pomocy!!! Nagłe pogorszenie się stanu cery

[no3m103]

Mam ogromny problem. Gdy skończyły się wakacje i rozpoczeła szkoła, nagle pojawiły mi się na twarzy pryszcze. Zawsze miałam jakies pojedyncze, ale tym razem jest ich masa. Są dziwne, bo to nie są typowe pryszcze. Na poczatku ich rozwoju są mocno widocznymi wypustkami, prosakami. Później zamieniają sie w "żarówy". Nie są bolosne, ale mocno szpecą. Nie zmieniłam pielęgnacji i trochę stresuję się szkołą. Mam 17 lat i nikt w rodzinie nie miał podobnego problemu. Rano używam żelu z Biotaniq, wody różanej z Evree i kremu pod podkład z Neutrogeny spot-proofing. Podkład mam z Bell Hypoallergenic matująco-kryjący. Jedyna nowością jest korektor z Maybelline Fit me, ale wątpię, że to on zrobił mi tę tragedię na twarzy. Na początku próbowałam te pryszcze wysuszać zwykła pastą do zebów (nie z tej tubki co myje zęby ) Z moją twarzą jest coraz gorzej, a ja nie wiem jak mam temu zaradzić, a za dwa tygodnie mam mieć wesele siostry i chcę, żeby moja cera była chociaż w dobrym stanie. Z góry dziękuję

[Antymionka]

Napisane przez no3m103

Mam ogromny problem. Gdy skończyły się wakacje i rozpoczeła szkoła, nagle pojawiły mi się na twarzy pryszcze. Zawsze miałam jakies pojedyncze, ale tym razem jest ich masa. Są dziwne, bo to nie są typowe pryszcze. Na poczatku ich rozwoju są mocno widocznymi wypustkami, prosakami. Później zamieniają sie w "żarówy". Nie są bolosne, ale mocno szpecą. Nie zmieniłam pielęgnacji i trochę stresuję się szkołą. Mam 17 lat i nikt w rodzinie nie miał podobnego problemu. Rano używam żelu z Biotaniq, wody różanej z Evree i kremu pod podkład z Neutrogeny spot-proofing. Podkład mam z Bell Hypoallergenic matująco-kryjący. Jedyna nowością jest korektor z Maybelline Fit me, ale wątpię, że to on zrobił mi tę tragedię na twarzy. Na początku próbowałam te pryszcze wysuszać zwykła pastą do zebów (nie z tej tubki co myje zęby ) Z moją twarzą jest coraz gorzej, a ja nie wiem jak mam temu zaradzić, a za dwa tygodnie mam mieć wesele siostry i chcę, żeby moja cera była chociaż w dobrym stanie. Z góry dziękuję

Często jest tak, że po lecie stan skóry ulega pogorszeniu. Podejrzewam że to nie wina kosmetyków kolorowych, musisz łagodnie ją traktować jest wysuszona i zmęczona po lecie. Kup np jakiś krem, bądź serum na trądzik, ale cały czas nawilżaj delikatnym kremem. Polecam poszukać wątki o pielęgnacji skóry po lecie