Odchudzanie do wiosny

[sharone77]

Biorę się za siebie. Wreszcie ! I szukam silnego wsparcia ,osoby sumiennej z którą będę mogła porozmawiać w cięzkich chwilach. Zapraszam silne kobiety.! Razem łatwiej.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Czy nikt nie chce się dołączyć ! Dziewczyny nie wierzę!

[sylwiawszafie]

czesc ja tez postanowilam wreszcie cos ze soba zrobic. uzbieralo mi sie sporo dodatkowych kilogramow i ciezko mi sie z tym pogodzic, dlatego chetnie przylacze sie do Twojego watku!
na diecie jestem od 4 dni, jak narazie nie idzie mi najgorzej ale to dopiero poczatek dluuugiej drogi jaka musze przejsc, dlatego chetnie sie do Ciebie przylacze!!

[sharone77]

No i bardzo się ciesze ja też msuze sie wziąc za siebie ale zawsze jest jakos ciezko i wygrywa jedzenie musze sobie udowodnic. Na jakiej jestes diecie jesli moge wiedziec ?

[ukla1]

Hej! A ile ważycie dziewczyny i ile chcecie schudnąć??? Ja się wzięłam za siebie tak od końca stycznia. Jest dobrze 2kg w dół ale bez diety i ćwiczeń się nie obyło. Jestem na maksa zdeterminowana aby w Wielkanoc czuć się i wyglądać dobrze a w wakacje wspaniale, atrakcyjnie i kusząco! Ja mam do zrzucenia jeszcze 10 kg. ważę 72,4 przy 157cm masakra. Mam cudne dziecko tylko jego mama trochę się zapuściła!!!Pozdrawiam.Bę dę z Wami

[Bawitching]

Witam! to ja tez w to wchodze zaczynam po raz setny, ale moze tym razem sie uda. Stosuje diete do 1000 kcal i 3 posiłki dziennie bez podjadania. jutro start

[sharone77]

Ja tez 100 raz ale za którymś w koncu musi sie udać zawsze zabraknie jakiegos bodźca zeby kontynuowac chcialabym schudnąć 10 kg . Cieszę sie ze jestescie starajcie sie napisać troche wiecej o sobie o tym jakie sporty uprawiacie jaka diete stosujecie. Mam nadzieje ze w koncu wytrwam !

[maartusiaa162]

hej ja tez chcialabym sie przylaczyc odchudzam sie od poczatku lutego ale jakos mi to nie dokonca wychodzi i schudlam dopiero 1 kg ale mam nadzieje ze bedzie lepiej

[sharone77]

No i witam was piszcie o sobie więcej

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Jaki macie plan?

[sunshine16]

Cześć, także chciałabym się przyłączyć

Jestem na diecie od początku lutego. Na dzień dzisiejszy ubyło mi 2 kg i troszeczkę cm

Wreszcie się za siebie wzięłam, więc mam nadzieję, że wytrwam jak najdłużej nie ciągnie mnie wcale do słodyczy, uważam na to co jem więc jest dobrze

[Bawitching]

masz szczescie, ze nie ciagnie cie do slodyczy. ja mam z tym straszny problem

moj plan jest taki, zeby teraz zaczac z dieta 1000 kcal i chodzic na aerobic 2 razy w tygodniu, a jak tylko sniezek stopnieje to wskakuje na rowerek i staram sie codziennie jezdzic. z wlasnego doswiadczenia wiem, ze najtrudniej jest zaczac cwiczyc, a potem to juz zamienia sie w nawyk.
a wy macie jakies cwiczenia w planach?

[sunshine16]

ja cwiczę codziennie zestaw 8min na nogi, pośladki, brzuch i ramiona + skakanka
Chce koniecznie wyszczuplić łydki i mam nadzieje, że mi sie to uda

Jem do 1500 kcal dziennie, zwykle 1200-1300, 4-5 posiłków dziennie i nie chodzę głodna pewnie dlatego nie ciągnie mnie to słodyczy. Zresztą zaparłam się, powiedziałam sobie, że każda zjedzona czekoladka, batonik zniszczy moje plany i marzenia i ... nie jem

Szkoda, tylko że dziś wyjątkowo ostatkowo wpadł kebab i piwo Ale od jednego kebaba nie przytyję

[Bawitching]

tez chcialam poskakac na skakance, ale miejsca nie mam :P zastanawialam sie na zakupem steppera, bo jest maly i mozna go gdzies ukryc np. pod lozko, ale wiele osob mi odradza mowiac, ze sie szybko nudzi.

[sylwiawszafie]

hei,
moja dieta wyglada tak ze nie jem chleba, ziemniakow(z tym bedzie latwo bo i tak ich nie lubie ), makaronu, slodycze zastapilam suszonymi owocami- z tym bylo mi bardzo ciezko bo uwielbiam czekolade w kazdej postaci staram sie pic duzo wody. codziennie wcinam jakies gotowane warzywka, olej zastapilam oliwa, i zastanawiam sie co by tu jeszcze zrobic z moim jadlospisem...takze pomagajcie dziewczyny
codziennie staram sie tez troche pocwiczyc, bylam 3 razy na silowni, codziennie po godzinie, jutro zamierzam porobic troche brzuszkow w domu, a w czwartek wybieram sie na pierwsze zajecia z pilatesu- ciekawe jak to bedzie.
ogolnie to do zrzucenia mam duuzo kilogramow, przy wzroscie 170 waze 88kg, az zle sie czuje piszac tutaj ta wage, ale mam nadzieje ze bedziecie ze mna i wzajemnie sobie pomozemy! teraz juz znikam, wpadne jutro i opisze moje sniadanie

[Lulu16]

tez sie przyłącze chce sie w koncu za sb wziasc zeby brzuszek był płaski
do wakacji chce naprawde wygladac zeby dobrze sie czuc nad jeziorem
trzymam za was kciuki dziewczyny

[Bawitching]

widze, ze nas tutaj juz calkiem sporo! mam nadzieje, ze wszystkie damy rade

[sunshine16]

Napisane przez sylwiawszafie

hei,
moja dieta wyglada tak ze nie jem chleba, ziemniakow(z tym bedzie latwo bo i tak ich nie lubie ), makaronu, slodycze zastapilam suszonymi owocami- z tym bylo mi bardzo ciezko bo uwielbiam czekolade w kazdej postaci staram sie pic duzo wody. codziennie wcinam jakies gotowane warzywka, olej zastapilam oliwa, i zastanawiam sie co by tu jeszcze zrobic z moim jadlospisem...takze pomagajcie dziewczyny
codziennie staram sie tez troche pocwiczyc, bylam 3 razy na silowni, codziennie po godzinie, jutro zamierzam porobic troche brzuszkow w domu, a w czwartek wybieram sie na pierwsze zajecia z pilatesu- ciekawe jak to bedzie.
ogolnie to do zrzucenia mam duuzo kilogramow, przy wzroscie 170 waze 88kg, az zle sie czuje piszac tutaj ta wage, ale mam nadzieje ze bedziecie ze mna i wzajemnie sobie pomozemy! teraz juz znikam, wpadne jutro i opisze moje sniadanie

Fajne jadłospisy są w dziale dietetyka Sugeruję się nimi ustalając swoją redukcyjną dietę

Też mam spoooro do zrzucenia, mam nadzieję, że do lata będę choć trochę zadowolona z rezultatów

[Wandzia_21]

Mogę się dołączyć? Stosuje ktoś dietę kapuścianą?

[boinnenazwybylyzajete]

Należałam do innego wątku, ale kilka tygodni temu wymiękłam. No i nadal rosną mi boczki Potrzebuje mega kopa. Nawet to, że moje ulubione gacie są na mnie przyciasne nie odstrasza mnie od czekolady. Mam nadzieję, że mogę się przyłączyć

[BeeAnn]

można się jeszcze przyłączyć?
Ja od ponad pół roku albo się obżeram albo głodze na zmiane. Moja waga ciągle się wahaNiedawno 5 dni trzymałam bardzo ostro dietę, szóstego dnia zjadłam batona i się zaczęło... Już 4 dzień się obżeram i wpycham w siebie jak najwięcej... ledwo mieszczę się w spodnie, ale nawet to nie sprawia, że przestaję jeść. w wyniku mojego jakże 'zdrowego odżywiania' mam boczki, tłuszcz na brzuchu, grube uda, lekki cellulit, fałdki źle się czuję w swoim ciele.
Teraz chcę zacząć zdrowo się odżywiać, dużo się ruszać, mieć dużo siły i energii i przede wszystkim uniknąć jojo mam nadzieję, że będziemy się razem wspierać, a latem ludzie będą z zazdrością patrzeć na nasze ciała no to życzę nam powodzenia

[sylwiawszafie]

hej, i jak tam idzie odchudzanie? wczoraj nie mialam czasu zeby cokolwiek tu napisac, caly dzien bylam zabiegana, no i niestety nie mialam jak zjesc sniadania w domu...wiec kupilam sobie ciemna bulke z warzywami i szynka na miescie.
dzis wieczorej wybieram sie pierwszy raz na pilates (no ciekawe jak to bedzie ) ale najpierw musze isc kupic sobie jakas fajna sportowa koszulke na zachete :/
jak Ci idzie sharone77? i jak tam u reszty dziewczyn?

[boinnenazwybylyzajete]

Na razie jest okej, nawet nie dojadam, ale niestety do ćwiczeń jakoś zmusić się nie potrafię. Chyba sobie powieszę mój strój kąpielowy z wakacji gdzieś w widocznym miejscu jako motywator

[onajestjakwiatr]

Cześć mam na imie Angelika, dzisiaj tak szperałam po forach i zal mi du** sciska ze nie mam juz sił do odchudzania.. niby powiedziałąm sobie wczoraj ze od dzisiaj, także diete 1000 kalorii, ale czuje sie podle z doświadczenia wiem ze początek jest najgorszy, ale jeden plus jeszcze dzisiaj nie ruszyłam słodkiego a u mnie w domu tego jest sterta, mama dzisiaj np wystawiła cukierki, kukułki i raczki ehh.. I włąśnie nawiazanie tutaj do tego ze jak sie nie ma wsparcia to jest najgorzej. Ze mnie sie tylko wszyscy śmieją, ze wciąz sie odchudzam. Mówią wciąz ze mam dobra wage, i myśle sobie "serio?" czy waga 75 KG i wzrost 168 to dobrze.. wcale nie.. i ten wiszący brzuch wyglądam jakkbym urodziła z 5 dzieci conajmniej. Takie jest właśnie moje zycie, ciągła walka z sobą samym. Jednego dnia smieje sie z sama siebie biegam z brzuchem na wierzchu i mam wszystkich w nosie, a następnego mam ochote go uciąć, pozbyć sie. Mam średnie nastawienie, prawie nijakie. A dlaczego próbuje cos z tym wszystkim zrobić przez czystą zazdrość ze komuś sie udaje.. no i to jest dziwna motywacja xD HEEEEEEEEEELLLP ME

[ukla1]

Hej! U mnie ok. Rano chlebek wasa z pomidorkiem w pracy sałatka(pekińska, marchewka, papryka, ogórek) a w domu kolacja białko+warzywa. moje odchudzanie trwa ponad miesiąc. W sobotę się zważę. Jutro znowu fitness. Uwielbiam ćwiczyć chociaż wcześniej nie chciało mi się ruszyć teraz czekam tylko na te 3 dni w tyg. Spodnie widocznie luzniejsze.A nawet chodzę w tych sprzed ciąży. Koleżanka w pracy wczoraj do mnie:kurczę ty schudłaś"jestem happy. A co ważniejsze mój mąż też zdrowo się odżywia ze mną i zaczął ćwiczyć w domu jak ja idę na fitnessKoleżanki w pracy zaczęły też przynosić sałatki....czuję wiosnę......Miałam wiele chwil załamania i czasem podjem kostkę gorzkiej czekolady ale daję radę czego Wam kochane też życzę. Angeliko ja wyrzuciłam wszystkie słodycze, mam tylko coś dla syna 2 letniego ale zawsze jak chce mu zjeść to sobie myślę, że objadam dziecko. sama tylko kostkę czekolady gorzkiej zamrożonej dziennie. pozdrawiam Was

[sharone77]

No witam was dziewczyny mam nadzieje ze ten topic nie wygasnie takze piszcie codziennie .Ja tez trzymam sie diety i wzielam sie za siebie nie ma ze boli czasme ciezko ale nie poddaje sie . Pozdrawiam i zycze sukcesow.!

[Candall]

Witam. Nazywam sie Candall i jestem uzależniona... od patrzenia w lustro i myślenia "Jeny, dziewczyno! Weź się za siebie!". W sumie od początku lutego staram sie mniej jeść i ćwiczyć. Jeżdże na rowerku stacjonarnym i kręce bioderkami z hula-hopem. Ograniczyłam słodycze dzięki czemu nie mam na nie zbyt wielkiej ochoty Udało mi sie zrzucić jak narazie 2kg - ale to pewnie głównie woda :P Dołączam sie do Was i życze silnej woli :P
A tak poza tym to ostatnio gdzieś usłyszałam, że człowiek w swoim życiu odchudza sie średnio 31 lat :P

[sunshine16]

u mnie od prawie 3 tyg waga wskazuje tyle samo Wcześniej spadło -2 kg ale to zapewne.. woda więc nie wiem co jest nie tak. Przejmuję się tym, bo wydaje mi się, że jem poprawnie, więc powinno iść w doł. Póki co mam jeszcze siłe na to wszystko. Chyba pierwszy raz w życiu jestem tak zmotywowana i zaparta

[Candall]

Napisane przez sunshine16

u mnie od prawie 3 tyg waga wskazuje tyle samo Wcześniej spadło -2 kg ale to zapewne.. woda więc nie wiem co jest nie tak. Przejmuję się tym, bo wydaje mi się, że jem poprawnie, więc powinno iść w doł. Póki co mam jeszcze siłe na to wszystko. Chyba pierwszy raz w życiu jestem tak zmotywowana i zaparta

A uprawiasz jakiś sport? ;> Ruch nie zaszkodzi, a na pewno pomoże i będzie więcej siły i optymizmu w tej nierównej walce (Nierównej bo wydaje mi sie, że Ty, tak samo jak ja, do tej pory przegrywałam z wagą :P). Ale głowa do góry! Musi być dobrze. Kto da rade jak nie my

[sunshine16]

Napisane przez Candall

A uprawiasz jakiś sport? ;> Ruch nie zaszkodzi, a na pewno pomoże i będzie więcej siły i optymizmu w tej nierównej walce (Nierównej bo wydaje mi sie, że Ty, tak samo jak ja, do tej pory przegrywałam z wagą :P). Ale głowa do góry! Musi być dobrze. Kto da rade jak nie my

ćwiczę 8min buns, abs, legs i arms i skakanka

[BeeAnn]

Drugi dzień diety u mnie bardzo pozytywnie nie podjadam między posiłkami i nawet nie odczuwam głodu. Ćwiczyć niestety nie mogę, bo po pobieraniu krwi wczoraj mam całą spuchnięta prawą rękę i praktycznie nie moge z nią nic robić a nawet jak nie robię nic to i tak boli
mam nadzieję, że ten wątek będzie się rozwijał, bo jak na razie to słabiutko nam idzie z pisaniem

[magdalenak-86]

hejka!! mam na imię magda mam 23 lata mam 163cm wzrostu i ważę obecnie 69 kilogramów.
od 15 stycznia jestem na diecie zakupionej na Vi...lia.pl
nie piszę tu, żeby reklamować, ale muszę wam powiedzieć, że jest skuteczna....
często bywałam na ich stronie i zastanawiałam się czy to jest skuteczne i raz zaryzykowałam i w ciągu miesiąca zrzuciłam 5kg!!
Ustalają posiłki, ale można sobie wymienić jeżeli czegoś np. nie lubimy dieta jest ustalona w taki sposób aby nie podjadać, nie czuję chęci podjadania między posiłkami, a posiłki są zwykłe, nie jakieś wyszukane, i co ważne do każdego posiłku podany jest spis potrzebnych produktów oraz krok po kroku opisane jak przygotować dany posiłek
Szczerze się przyznaję, że ostatnio trochę zawaliłam, i nie trzymałam się ściśle planu ale obiecuję sobie poprawę.... największą nagrodą do tej pory było chyba właśnie kiedy koleżanki z pracy zauważyły, że schudłam ))))
co jest jeszcze fajne to,to ,że ja sobie drukuję każdy dzień planu i tak sobie kombinuję, że jak mi się skończy abonament to już nie będę drugi raz przedłużać go i płacić, tylko po prostu będę korzystać z tych planów które nagromadzą się przez dwa miesiące
Naprawdę polecam i jak mówiłam, nikt nie płaci mi za reklamę!! Tak jak większość pewnie z Was próbowałam różnych diet, głodówek a po kilku dniach wracałam do obżerania się... masakra!! a muszę przyznać, że jestem też chyba uzależniona od słodyczy.......

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Pozdrawiam Was wszystkie i życzę wytrwałości, dobrze wiedzieć, że jest nas więcej,w końcu w "kupie raźniej"