Na lewo, na prawo, w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój – PM 2012, cz. IX

[gosza_m]

Witam w nowej części Drogie Panny Młode 2012

dokładnie 3 tygodnie starczyły nam, by założyć nową część Gaduły wstrętne!!!!!

Napisane przez tenebrosa

Czas poświętować!

A niektóre PMki mają od dziś roczek do ślubu, tylko się nie chwalą

Bo u nas w miesiącach maj- październik pewnie co czwartek któraś ma roczek do ślubu

Moja ogórkowa się gotuje. Jak będzie gotowa to zapraszam na zupkę!!

[evoonia86]

Napisane przez kindziulindzia

mam coś dla Was to moja pierwsza upatrzona suknia ale z moją niewyparzoną mordeczką

http://yfrog.com/9ghot236kopiaj

ładna i podoba mi sie ten bukiecik, który modelka ma przy sobie

[Karolina_83]

Jestem i ja

[justyna_g4]

Witajcie dziewczyny w nowym wątku i po krótkiej przerwie!

Trochę mnie nie było ale wyskoczył mi nie spodziewany wyjazd. Wracam, a wy już w nowym wątku.

Mam mały problem w sumie z mama...ale od początku.
Jak do was dołączyłam to pokazywałam wam moją wymarzoną suknie. Po przymierzeniu innych coraz bardziej utwierdzałam się w wyborze.
Czekałam tylko aż pojawi się na allegro i w końcu się pojawiła. (Nie kupię nowej bo kosztuję ok 4tys zł, wypożyczenie ok 1,500zł ). Oferta jest z Żorów wiec nie aż tak daleko. Tż się pytał czy chce tam jechać i powiedział, że bez problemu może ze mną pojechać, żebym ją przymierzyła. Wydaje się być idealna okazja. Ja mam 175 cm wzrostu i zdecydowałam, że buty chce mieć 3-5cm, a ta dziewczyna napisała mi, że ona ma 166 i miała 12cm buty i suknia była szyta na 176cm wzrostu. Co prawda aukcja się skończyła ale ja mam cały czas z nią kontakt. I tu zaczyna się problem. Jak powiedziałam mamie o tej okazji to stwierdziła, że chyba zwariowałam, że chcę już sukienkę kupować, że to pecha przynosi, że dużo czasu jeszcze mama i takie tam. Teraz nie mam pojęcia co robić. Napisałam do tej dziewczyny, że dziękuje jej za wszystkie informacje ale niestety dla mnie to za wcześnie na kupowanie bo ślub dopiero w przyszłym roku to napisała mi, że parę miesięcy może zaczekać, tylko ciekawe jak długo... :/

[magdziaS]

Zakupione/zaklepane/szyjące się suknie PMek 2012
niekoniecznie chronologicznie

nena - klik

kicia - klik 1 and klik 2

maxwelka - klik

magdziaS - klik 1 and klik 2

Evoonia86 - klik 1 and klik 2

Vesna84 - klik

Jamee - klik

Lubcia- klik 1 and klik 2 and klik 3

Nattiv - klik

eimear - klik

gamariel - klik

Madziuniusia - klik

maruda80 - klik

kasiamniam - klik 1 and klik 2

sztuczka_magiczka - klik

Oriflame_Rybnik - klik

kooocur - klik

M_ilkaa - klik

ahankara - klik

MARGIDA - klik

paulinka009 - klik

Lilith890502 - klik

Na dzień dzisiejszy mamy 22 szczęśliwe posiadaczki sukni

[evoonia86]

Napisane przez gosza_m

Moja ogórkowa się gotuje. Jak będzie gotowa to zapraszam na zupkę!!

ja na dziś zaplanowałam sobie pieczone żeberka

Napisane przez justyna_g4

Mam mały problem w sumie z mama...ale od początku.
Jak do was dołączyłam to pokazywałam wam moją wymarzoną suknie. Po przymierzeniu innych coraz bardziej utwierdzałam się w wyborze.
Czekałam tylko aż pojawi się na allegro i w końcu się pojawiła. (Nie kupię nowej bo kosztuję ok 4tys zł, wypożyczenie ok 1,500zł ). Oferta jest z Żorów wiec nie aż tak daleko. Tż się pytał czy chce tam jechać i powiedział, że bez problemu może ze mną pojechać, żebym ją przymierzyła. Wydaje się być idealna okazja. Ja mam 175 cm wzrostu i zdecydowałam, że buty chce mieć 3-5cm, a ta dziewczyna napisała mi, że ona ma 166 i miała 12cm buty i suknia była szyta na 176cm wzrostu. Co prawda aukcja się skończyła ale ja mam cały czas z nią kontakt. I tu zaczyna się problem. Jak powiedziałam mamie o tej okazji to stwierdziła, że chyba zwariowałam, że chcę już sukienkę kupować, że to pecha przynosi, że dużo czasu jeszcze mama i takie tam. Teraz nie mam pojęcia co robić. Napisałam do tej dziewczyny, że dziękuje jej za wszystkie informacje ale niestety dla mnie to za wcześnie na kupowanie bo ślub dopiero w przyszłym roku to napisała mi, że parę miesięcy może zaczekać, tylko ciekawe jak długo... :/

ja zamówiłam suknię 13 miesięcy przed weselem osobiście w te wszystkie przesądy nie wierzę i nie zwracam na to wszystko uwagi. jeśli jesteś przekonana co do tej sukni to nie ma co się oglądać na czas i czekać aż Ci laska zatrzyma, bo co bedzie jka trafi jej się jakaś klientka tak nagle i stwierdzi że jej sprzeda? jeśli jesteś absolutnie jej pewna to nie oglądaj się na mamę i bierz ją

[magdziaS]

Zobaczcie jaka gwiazda się żeni w przyszłym roku
http://www.sportfan.pl/artykul/28048...-z-irina-kiedy

[maxwelka]

Napisane przez justyna_g4

Witajcie dziewczyny w nowym wątku i po krótkiej przerwie!

Trochę mnie nie było ale wyskoczył mi nie spodziewany wyjazd. Wracam, a wy już w nowym wątku.

Mam mały problem w sumie z mama...ale od początku.
Jak do was dołączyłam to pokazywałam wam moją wymarzoną suknie. Po przymierzeniu innych coraz bardziej utwierdzałam się w wyborze.
Czekałam tylko aż pojawi się na allegro i w końcu się pojawiła. (Nie kupię nowej bo kosztuję ok 4tys zł, wypożyczenie ok 1,500zł ). Oferta jest z Żorów wiec nie aż tak daleko. Tż się pytał czy chce tam jechać i powiedział, że bez problemu może ze mną pojechać, żebym ją przymierzyła. Wydaje się być idealna okazja. Ja mam 175 cm wzrostu i zdecydowałam, że buty chce mieć 3-5cm, a ta dziewczyna napisała mi, że ona ma 166 i miała 12cm buty i suknia była szyta na 176cm wzrostu. Co prawda aukcja się skończyła ale ja mam cały czas z nią kontakt. I tu zaczyna się problem. Jak powiedziałam mamie o tej okazji to stwierdziła, że chyba zwariowałam, że chcę już sukienkę kupować, że to pecha przynosi, że dużo czasu jeszcze mama i takie tam. Teraz nie mam pojęcia co robić. Napisałam do tej dziewczyny, że dziękuje jej za wszystkie informacje ale niestety dla mnie to za wcześnie na kupowanie bo ślub dopiero w przyszłym roku to napisała mi, że parę miesięcy może zaczekać, tylko ciekawe jak długo... :/

O kurcze, to dziwnie. Moja mama to się tylko ucieszyła, że tak szybko znalazłam suknię i że nie będziemy musiały za nią nie wiadomo ile czasu chodzić To powiedz mamie, że podobno miesiąc bez r też pecha przynosi, a moi rodzice brali slub w lutym i są ze sobą 26 lat Jakby tak do wszystkiego podchodzić, to ludzie podawaliby na rozprawach rozwodowych powód rozwodu: za wcześnie kupiona suknia

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

No super, a ja w starej jeszcze pisałam to kopiuję

Cytat:
Napisane przez tenebrosa
OMG!

Ja fb używam do kontaktów ze znajomymi i rodzinką, zastąpiło nam to poniekąd gg i teraz tam omawiamy wszelkie spotkanka, imprezy itd. Sama nie za wiele postuję na swoim wallu :P

ja tak samo, na gg praktycznie nie wchodzę

Cytat:
Napisane przez kilianna
mieszkania szukamy w Gorzowie Wielkopolskim. Oczywiście, są tutaj też ceny z kosmosu, mieszkania po 400 tys. i więcej, ale to już naprawdę jakieś cuda z wyposażeniem całkowitym (tzn. jakieś nowe wanny , co to same masaż zrobią i jeszcze mi głową umyją ). To mieszkanie, które nam się podoba, jest daleko od centrum, ma dokładnie 110 m kwadratowych i jest dwupoziomowe. Kosztuje 230 tys. Nie jest w stanie deweloperskim, tylko ktoś już tam mieszkał i zostają meble kuchenne i wyposażenie łazienki (bardzo dobry stan). Nie chcę blisko centrum, bo ja będę dojeżdżac do pracy do innej miejscowości i chciałam mieszkanie "na wylocie". TŻ się zgodził, bo też nie chce, zebym od rana przeciskała się przez korki w centrum. Może więc dlatego lepsza cena. Ja wiem, że w dużych miastach PL ceny są ogromne. Widziałam ceny w Poznaniu i Warszawie .

A gdzie dojeżdzasz do pracy?

Ja jestem z Gorzowa Ale teraz niestety (niestety pod względem cen mieszkań) mieszkam w Poznaniu. I to mnie właśnie przeraża-ta różnica w cenach

A powiem Wam jeszcze ku przestrodze, nie wiem czy u Was jest zwyczaj że Pan Młody wnosi Panią na rękach na salę? Bo u mojej koleżanki niestety było tak że on się przewrócił... Wszyscy w szoku, goście patrzą oczywiście. Ale za drugim razem się udało Trochę może przez wagę, trochę przez suknię, za mocno i za szybko chciał ją podnieść, suknia śliska i tak wyszło. __________________

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Seagirl

O i ja po raz pierwszy jestem jedną z pierwszych;-)
Kindziu na dzień dzisiejszy zostało 5 miesięcy i 24 dni

No i bolerka zostały w starym wątku ale cieszę się że wam się podobają, wachałam się trochę bo miałam jeszcze inne do wyboru, ale wkońcu wybrałam te.
Wkleję fotki jeszcze raz:

doby wybór

Napisane przez justyna_g4

Witajcie dziewczyny w nowym wątku i po krótkiej przerwie!

Trochę mnie nie było ale wyskoczył mi nie spodziewany wyjazd. Wracam, a wy już w nowym wątku.

Mam mały problem w sumie z mama...ale od początku.
Jak do was dołączyłam to pokazywałam wam moją wymarzoną suknie. Po przymierzeniu innych coraz bardziej utwierdzałam się w wyborze.
Czekałam tylko aż pojawi się na allegro i w końcu się pojawiła. (Nie kupię nowej bo kosztuję ok 4tys zł, wypożyczenie ok 1,500zł ). Oferta jest z Żorów wiec nie aż tak daleko. Tż się pytał czy chce tam jechać i powiedział, że bez problemu może ze mną pojechać, żebym ją przymierzyła. Wydaje się być idealna okazja. Ja mam 175 cm wzrostu i zdecydowałam, że buty chce mieć 3-5cm, a ta dziewczyna napisała mi, że ona ma 166 i miała 12cm buty i suknia była szyta na 176cm wzrostu. Co prawda aukcja się skończyła ale ja mam cały czas z nią kontakt. I tu zaczyna się problem. Jak powiedziałam mamie o tej okazji to stwierdziła, że chyba zwariowałam, że chcę już sukienkę kupować, że to pecha przynosi, że dużo czasu jeszcze mama i takie tam. Teraz nie mam pojęcia co robić. Napisałam do tej dziewczyny, że dziękuje jej za wszystkie informacje ale niestety dla mnie to za wcześnie na kupowanie bo ślub dopiero w przyszłym roku to napisała mi, że parę miesięcy może zaczekać, tylko ciekawe jak długo... :/

hmmm, a musisz oglądać się na mamę przy kupnie? przecież to Twoja decyzja kiedy będziesz mieć sukienkę... jak tamta PMka sprzeda ją wcześniej to będziesz żałować

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie pękającego lakieru, pewnie sobie zakupię czarny

Co do płaczu na ślubach jeszcze to ja pewnie ostatecznie na swoim nie będe płakać, bo zazwyczaj w kluczowych momentach udaje mi się powstrzymać TZ na bank nie będzie, on nigdy nie płacze, nie widziałam go jeszcze płaczącego, serio (a znamy się od dziecka) Jest szansa ze oboje wybuchniemy śmiechem za to


A tak w ogóle to witam się w nowym wątku gaduły

[tenebrosa]

Napisane przez magdziaS

Zobaczcie jaka gwiazda się żeni w przyszłym roku
http://www.sportfan.pl/artykul/28048...-z-irina-kiedy

O nie, imię Irina źle mi się kojarzy.

Zamieniłam linka do sukni

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

A i w sukniach Madziuniusia - klik sie link nie otwiera;p

[madzia2306]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28978527]No super, a ja w starej jeszcze pisałam to kopiuję

Cytat:
Napisane przez tenebrosa
OMG!

Ja fb używam do kontaktów ze znajomymi i rodzinką, zastąpiło nam to poniekąd gg i teraz tam omawiamy wszelkie spotkanka, imprezy itd. Sama nie za wiele postuję na swoim wallu :P

ja tak samo, na gg praktycznie nie wchodzę

Cytat:
Napisane przez kilianna
mieszkania szukamy w Gorzowie Wielkopolskim. Oczywiście, są tutaj też ceny z kosmosu, mieszkania po 400 tys. i więcej, ale to już naprawdę jakieś cuda z wyposażeniem całkowitym (tzn. jakieś nowe wanny , co to same masaż zrobią i jeszcze mi głową umyją ). To mieszkanie, które nam się podoba, jest daleko od centrum, ma dokładnie 110 m kwadratowych i jest dwupoziomowe. Kosztuje 230 tys. Nie jest w stanie deweloperskim, tylko ktoś już tam mieszkał i zostają meble kuchenne i wyposażenie łazienki (bardzo dobry stan). Nie chcę blisko centrum, bo ja będę dojeżdżac do pracy do innej miejscowości i chciałam mieszkanie "na wylocie". TŻ się zgodził, bo też nie chce, zebym od rana przeciskała się przez korki w centrum. Może więc dlatego lepsza cena. Ja wiem, że w dużych miastach PL ceny są ogromne. Widziałam ceny w Poznaniu i Warszawie .

A gdzie dojeżdzasz do pracy?

Ja jestem z Gorzowa Ale teraz niestety (niestety pod względem cen mieszkań) mieszkam w Poznaniu. I to mnie właśnie przeraża-ta różnica w cenach

A powiem Wam jeszcze ku przestrodze, nie wiem czy u Was jest zwyczaj że Pan Młody wnosi Panią na rękach na salę? Bo u mojej koleżanki niestety było tak że on się przewrócił... Wszyscy w szoku, goście patrzą oczywiście. Ale za drugim razem się udało Trochę może przez wagę, trochę przez suknię, za mocno i za szybko chciał ją podnieść, suknia śliska i tak wyszło. __________________[/QUOTE]

mnie tż napewno będzie wnosił

[maruda80]

OO, już nowy wątek

Byłam pewna że uda się wczoraj, ale przynajmniej po raz pierwszy się załapałam na otwarcie

A tak nie nadążam z czytaniem...

A jutro już dzień urlopu i wyjazd z TŻ na weekend - a co tam, pochwalę się.
Noclegi mamy tutaj:
http://nieznanice.pl/index.php?s=Gal...PalacZZewnatrz

W planach zwiedzanie jury krakowsko-częstochowskiej (głównie zamki), koncert Blue Cafe i Agnieszki Chylińskiej (akurat się załapiemy na darmowy z rmf-fm w Czestochowie)

Pozdrawiam i wracam do pracy.

Tylko się boję że po tych 3 dniach będę miała strasznie dużo postów do nadrabiania

[maxwelka]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28978527]
A powiem Wam jeszcze ku przestrodze, nie wiem czy u Was jest zwyczaj że Pan Młody wnosi Panią na rękach na salę? Bo u mojej koleżanki niestety było tak że on się przewrócił... Wszyscy w szoku, goście patrzą oczywiście. Ale za drugim razem się udało Trochę może przez wagę, trochę przez suknię, za mocno i za szybko chciał ją podnieść, suknia śliska i tak wyszło. __________________[/QUOTE]

No mój TŻ się na pewno pode mną nie ugnie, nie ma mowy Wzrost 197 i waga ponad 100 kilo do czegoś zobowiązują

Napisane przez Ewusia_marchew

doby wybór

hmmm, a musisz oglądać się na mamę przy kupnie? przecież to Twoja decyzja kiedy będziesz mieć sukienkę... jak tamta PMka sprzeda ją wcześniej to będziesz żałować

Może mama płaci, tak jak u mnie?...

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

Napisane przez madzia2306

mnie tż napewno będzie wnosił

mnie też ale już próbował mnie podnosić i mówię-i co, lekko ci, lekko? to mówi że bez 5 kg byłoby mu lżej świntuch jeden!

Maxwelka no i co na mnie fukasz

[madzia2306]

Napisane przez maruda80

OO, już nowy wątek

Byłam pewna że uda się wczoraj, ale przynajmniej po raz pierwszy się załapałam na otwarcie

A tak nie nadążam z czytaniem...

A jutro już dzień urlopu i wyjazd z TŻ na weekend - a co tam, pochwalę się.
Noclegi mamy tutaj:
http://nieznanice.pl/index.php?s=Gal...PalacZZewnatrz

W planach zwiedzanie jury krakowsko-częstochowskiej (głównie zamki), koncert Blue Cafe i Agnieszki Chylińskiej (akurat się załapiemy na darmowy z rmf-fm w Czestochowie)

Pozdrawiam i wracam do pracy.

Tylko się boję że po tych 3 dniach będę miała strasznie dużo postów do nadrabiania

a gdzie w częstochowie ma byc ten koncert?

[Jamee]

Witajcie w nowym wątku

Jestem po badaniach. Wyniki w poniedziałek dopiero Ale oczywiście znowu miałam przeboje z pobieraniem. Najpierw nie umiała znaleźć żyły. Potem jak znalazła i się wbiła to żyła uciekła. Dwie pielęgniarki mi pobierały krew Za ostatnim razem wkłuła się ale krew w pewnym momencie przestała lecieć. I mam cudnego siniaka a boli że szok

[magdziaS]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28978586]A i w sukniach Madziuniusia - klik sie link nie otwiera;p
[/QUOTE]
Zaraz to sprawdzę, bo może Madzia usunęła swoje zdjęcie.

[maxwelka]

Napisane przez maruda80

A jutro już dzień urlopu i wyjazd z TŻ na weekend - a co tam, pochwalę się.
Noclegi mamy tutaj:
http://nieznanice.pl/index.php?s=Gal...PalacZZewnatrz

W planach zwiedzanie jury krakowsko-częstochowskiej (głównie zamki), koncert Blue Cafe i Agnieszki Chylińskiej (akurat się załapiemy na darmowy z rmf-fm w Czestochowie)

Pozdrawiam i wracam do pracy.

Tylko się boję że po tych 3 dniach będę miała strasznie dużo postów do nadrabiania

Ooo, miejsce podobne do tego, w którym się zaręczałam, Pałacu Chojnata

Ty się trzech dni boisz? Ja się obawiam, że pojadę na 2 tygodnie do Turcji i ominie mnie jeden cały wątek

[(kicia)]

Napisane przez justyna_g4

Witajcie dziewczyny w nowym wątku i po krótkiej przerwie!

Trochę mnie nie było ale wyskoczył mi nie spodziewany wyjazd. Wracam, a wy już w nowym wątku.

Mam mały problem w sumie z mama...ale od początku.
Jak do was dołączyłam to pokazywałam wam moją wymarzoną suknie. Po przymierzeniu innych coraz bardziej utwierdzałam się w wyborze.
Czekałam tylko aż pojawi się na allegro i w końcu się pojawiła. (Nie kupię nowej bo kosztuję ok 4tys zł, wypożyczenie ok 1,500zł ). Oferta jest z Żorów wiec nie aż tak daleko. Tż się pytał czy chce tam jechać i powiedział, że bez problemu może ze mną pojechać, żebym ją przymierzyła. Wydaje się być idealna okazja. Ja mam 175 cm wzrostu i zdecydowałam, że buty chce mieć 3-5cm, a ta dziewczyna napisała mi, że ona ma 166 i miała 12cm buty i suknia była szyta na 176cm wzrostu. Co prawda aukcja się skończyła ale ja mam cały czas z nią kontakt. I tu zaczyna się problem. Jak powiedziałam mamie o tej okazji to stwierdziła, że chyba zwariowałam, że chcę już sukienkę kupować, że to pecha przynosi, że dużo czasu jeszcze mama i takie tam. Teraz nie mam pojęcia co robić. Napisałam do tej dziewczyny, że dziękuje jej za wszystkie informacje ale niestety dla mnie to za wcześnie na kupowanie bo ślub dopiero w przyszłym roku to napisała mi, że parę miesięcy może zaczekać, tylko ciekawe jak długo... :/

ja zamawiałam suknie na 13 msc przed ślubem i w takie przesądy nie wierze

[magdziaS]

Napisane przez Jamee

Witajcie w nowym wątku

Jestem po badaniach. Wyniki w poniedziałek dopiero Ale oczywiście znowu miałam przeboje z pobieraniem. Najpierw nie umiała znaleźć żyły. Potem jak znalazła i się wbiła to żyła uciekła. Dwie pielęgniarki mi pobierały krew Za ostatnim razem wkłuła się ale krew w pewnym momencie przestała lecieć. I mam cudnego siniaka a boli że szok

O rany, nienawidzę pobierania krwi, a takie sytuacje są niedopuszczalne, chyba bym zeszła na fotelu podczas takiej akcji
A wyniki na pewno będą dobre!

[evoonia86]

Napisane przez magdziaS

Zobaczcie jaka gwiazda się żeni w przyszłym roku
http://www.sportfan.pl/artykul/28048...-z-irina-kiedy

eeee nie wiem czy do tego slubu dojdzie

Napisane przez madzia2306

mnie tż napewno będzie wnosił

mnie też

[maxwelka]

[1=95a9f5071e7d0cd6ef7dbab 6e353959a34994157_6057de0 215c7d;28978667]mnie też ale już próbował mnie podnosić i mówię-i co, lekko ci, lekko? to mówi że bez 5 kg byłoby mu lżej świntuch jeden!

Maxwelka no i co na mnie fukasz[/QUOTE]

Mój też mnie już podnosił, fajnie było

Fuk fuk

[justyna_g4]

Napisane przez evoonia86

ja na dziś zaplanowałam sobie pieczone żeberka


ja zamówiłam suknię 13 miesięcy przed weselem osobiście w te wszystkie przesądy nie wierzę i nie zwracam na to wszystko uwagi. jeśli jesteś przekonana co do tej sukni to nie ma co się oglądać na czas i czekać aż Ci laska zatrzyma, bo co bedzie jka trafi jej się jakaś klientka tak nagle i stwierdzi że jej sprzeda? jeśli jesteś absolutnie jej pewna to nie oglądaj się na mamę i bierz ją

Napisane przez maxwelka

O kurcze, to dziwnie. Moja mama to się tylko ucieszyła, że tak szybko znalazłam suknię i że nie będziemy musiały za nią nie wiadomo ile czasu chodzić To powiedz mamie, że podobno miesiąc bez r też pecha przynosi, a moi rodzice brali slub w lutym i są ze sobą 26 lat Jakby tak do wszystkiego podchodzić, to ludzie podawaliby na rozprawach rozwodowych powód rozwodu: za wcześnie kupiona suknia

Napisane przez Ewusia_marchew

doby wybór

hmmm, a musisz oglądać się na mamę przy kupnie? przecież to Twoja decyzja kiedy będziesz mieć sukienkę... jak tamta PMka sprzeda ją wcześniej to będziesz żałować

Moja mama już taka jest. Nie rozumiem o co jej chodzi. Wiem, że jak ona ją sprzeda to będę żałować, ale kurcze chciałabym chociaż ślub załatwić w dobrej atmosferze bo i tak często się kłócimy z mama. Tym bardziej mi szkoda tej sukni bo ona kosztuje 3800zł bez halki w salonie a ta dziewczyna wystawiła ją od 700zł a na kup teraz za 1500zł wiec bardzo mało i daje do niej halkę i jeszcze dodatki jakieś do dogadania. Mam teraz mętlik w głowie. A dodam jeszcze, że to jest pierwsza ta suknia jaką znalazłam w Internecie używaną.

[evoonia86]

Napisane przez maxwelka

Ty się trzech dni boisz? Ja się obawiam, że pojadę na 2 tygodnie do Turcji i ominie mnie jeden cały wątek

[tenebrosa]

Mnie też TŻ wniesie, tylko, że u nas są schody, bo sala jest na piętrze i nie wiem czy z samego parteru będzie mnie wnosił czy tylko przez próg już na górze. Ale mnie i nasi koledzy, którzy są dużo drobniejsi od mojego TŻta podnoszą na powitanie często jedną ręką, więc większych problemów być nie powinno :P

Justyna, ja też uważam, że zakup sukni to Twoja decyzja. Fakt, że ja bym się bała tylko tego, że mi się suknia przez ponad rok odpodoba, dlatego pomimo, że sama płacę za suknię to wcale nie śpieszę się z jej zakupem.

maruda, udanego weekendu! Jak ja bym już chciała gdzieś pojechać, nosi mnie.

[maruda80]

Napisane przez madzia2306

a gdzie w częstochowie ma byc ten koncert?

"Pikniki letniej trasy koncertowej RMF FM muzyka najlepsza pod słońcem zaczynają się w soboty ok. 16:30, a pierwsze koncerty startują ok. 19:00-19:30.

W dniu 27.08.2011 w miejscowości Częstochowa (woj. Śląskie) wystąpią : Agnieszka Chylińska, Blue Cafe
Koncert odbędzie się w/na "Amfiteatr" przy Promenada Czesława Niemena "

[evoonia86]

Napisane przez tenebrosa

Mnie też TŻ wniesie, tylko, że u nas są schody, bo sala jest na piętrze i nie wiem czy z samego parteru będzie mnie wnosił czy tylko przez próg już na górze. Ale mnie i nasi koledzy, którzy są dużo drobniejsi od mojego TŻta podnoszą na powitanie często jedną ręką, więc większych problemów być nie powinno :P

my też właśnie mamy schody i chciałabym, żeby mnie tylko przeniósł przez próg, ale on sie upiera, że musi przez całe schody

[madzia2306]

Napisane przez tenebrosa

Mnie też TŻ wniesie, tylko, że u nas są schody, bo sala jest na piętrze i nie wiem czy z samego parteru będzie mnie wnosił czy tylko przez próg już na górze. Ale mnie i nasi koledzy, którzy są dużo drobniejsi od mojego TŻta podnoszą na powitanie często jedną ręką, więc większych problemów być nie powinno :P

Justyna, ja też uważam, że zakup sukni to Twoja decyzja. Fakt, że ja bym się bała tylko tego, że mi się suknia przez ponad rok odpodoba, dlatego pomimo, że sama płacę za suknię to wcale nie śpieszę się z jej zakupem.

maruda, udanego weekendu! Jak ja bym już chciała gdzieś pojechać, nosi mnie.

nasza sala też jest na piętrze ale nie będę tżta męczyc i wniesie mnie tylko na piętrze przez próg