Co robię źle? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-22, 07:31   #1
Ankhi
Rozeznanie
 
Avatar Ankhi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 503

Co robię źle?


Hej dziewczyny! Chciałabym schudnąć tak ze 3 kilo. Mam 18 lat, 158 cm, wagę niby prawidłową ok. 50 kg, ale jestem otłuszczona,a pod tym tłuszczem całkiem całkiem wyrzeźbione mięśnie . Najgorzej z wielkim tyłkiem, biodrami, udami od wewnętrznej strony i ramionami. Bardzo staram się już od ok. 5 tygodni. Wiem, że to niedużo czasu, ale nie ma żadnych efektów i nie czuję się ani trochę lżejsza. Jedynie polepszyła mi się cera. Mój dylemat polega na tym, czy mam zmniejszyć liczbę kalorii. Jeśli tak, to byłaby to już chyba głodówka. Obecnie jem około 1000-1200 w pięciu posiłkach, wcześniej jadłam też tyle, ale w 3-4 nieregularnych i podjadając. Obawiam się, że bez obcięcia kcal nie schudnę. Co jem:

7: kromka lub dwie małe (ciemne)z wędliną i warzywem albo z serkiem Tartar i, do tego masło
10:30 taka sama mała kromka albo pół dużej
13: kolejne pół kromki albo jogurt 200 g(wiem, że dużo cukru, ale nie mam pomysłu, na ten posiłek mam 3 minuty)
15: (obiad albo deser) omlet (3 białka, 1 żółtko, 2 łyżki mąki razowej, miód, na maśle) sam albo z gotowanymi jabłkami, ryba duszona/ryż/ makaron pełnoziarnisty/kasza/kurczak/mięso mielone z warzywami (ryż itp. 50 gram, najwięcej warzyw), do tego masło
17: (deser albo obiad) jabłko/pół serka wiejskiego/warzywo/ 200 g maślanki owocowej/wcześniej jakiś lód, ale i tak to spalałam , teraz planuję zamiast tego sorbet
19- 20: jajecznica z 1 jajka z 2 plasterkami wędlin/ serek wiejski/pół fileta z kurczaka z warzywami, czasem po tym jabłko
*jeśli idę późno spać : kawałek twarogu, kurczaka, trochę serka wiejskiego

W weekend jestem w domu, śniadanie jem o 10: 30 - owsianka z miodem i mlekiem albo owocową maślanką, dodatkowo jem 2 małą kolację.
Zazwyczaj piję też trochę (1/3 kubka kawy).

Jeszcze kilka dni temu wpadały jakieś słodycze (domowa szarlotka z gryskiem), albo lód, teraz w razie potrzeby zamierzam robić galaretki, koktajle z jogutrem naturalnym, sorbety, jeść serek homo albo miód. Tak będzie ok? Jestem wręcz uzależniona od słodyczy, cały dzień moje znajome się przy mnie objadają (wszystkie ciągle coś jedzą : drożdżówki, lody, cukierki itp.), a każda jedna chudsza ode mnie. Koszmarnie mnie to męczy i dobija.

Piję dużo 1,5-3 litry wody i herbaty czarnej albo z pokrzywy,

Dużo ćwiczę(zanim chciałam schudnąć też dużo ćwiczyłam): orbitrek (pół -2 godziny dziennie), zestaw na płaski brzuch, z ciężarkiem na ramiona, hula hop, czasem twister, ćwiczenia na uda, do tego chodzenie, po schudnięciu planuję nordic walking (przez brzuch, który wygląda jak ciążowy nie mam ochoty, zwłaszcza, że sąsiedzi się nachalnie gapią).

Dziewczyny byłabym wdzięczna za rady i wskazówki, Chciałbym za miesiąc być szczuplejsza chociaż o ten 1 kg. Obiecałam sobie kupno letnich spodni, jak coś zrzucę. Teraz nie bardzo mam w czym chodzić, więc jest motywacja.

Dzięki, jak w ogóle chciało się to komuś czytać.
__________________
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi!
Ankhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 09:21   #2
Feaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 459
Dot.: Co robię źle?

A pokaż zdjęcia sylwetki jeszcze

Według mnie powinnaś wyrzucić z diety: masło, miód, maślankę, jogurty naturalne, lody. Dodaj zamiast tego: zdrowy olej: oliwa z oliwek, z avokado, z pestek winogron (możesz jak najbardziej smarować tym pieczywo, jesli potrzebujesz chleba z tłuszczem)
Jedz więcej warzyw - do każdego posiłku staraj się warzywa, do obiadu najwięcej. Jeśli chcesz owoce - to do południa, ew. tak do 14.
Mówisz, że masz 3 min na jakiś tam posiłek = jogurt. A może zamiast tego umieszaj sobie twarożek np. z orzechami i bakaliami? Będzie pożywne ze "słodkim". Kombinacji wiele.

Wg mnie tak:
7: kromka lub dwie małe (ciemne)z wędliną i warzywem albo z serkiem Tartar i, do tego masło OK, ale dodaj np. jajko
10:30 taka sama mała kromka albo pół dużej j.w
13: kolejne pół kromki albo jogurt 200 g(wiem, że dużo cukru, ale nie mam pomysłu, na ten posiłek mam 3 minuty) zamień na np. twarożek z warzywami albo orzechami i rodzynkami
15: (obiad albo deser) omlet (3 białka, 1 żółtko, 2 łyżki mąki razowej, miód, na maśle) sam albo z gotowanymi jabłkami, ryba duszona/ryż/ makaron jak robisz omlet - dodaj wszystkie żółtka, nie zrobią Ci krzywdy, to są zdrowe tłuszcze. wyrzuć masło, lepiej na oliwie, a jeśli masz możliwość to w ogóle bez tłuszczu miód też wyrzuć, lepiej już np. truskawki rozciapać i tym posmarować albo innymi owocami. pełnoziarnisty/kasza/kurczak/mięso mielone z warzywami (ryż itp. 50 gram, najwięcej warzyw), do tego masło. ok ale bez masła, zamiast tego zdrowe tłuszcze= np. oliwa z oliwek
17: (deser albo obiad) jabłko/pół serka wiejskiego/warzywo/ 200 g maślanki owocowej/wcześniej jakiś lód, ale i tak to spalałam , teraz planuję zamiast tego sorbet
pozbądź się maślanki, na ten sorbet możesz sobie czasem pozwolić - ale lepiej gdyby był tak do godziny 14
19- 20: jajecznica z 1 jajka z 2 plasterkami wędlin/ serek wiejski/pół fileta z kurczaka z warzywami, czasem po tym jabłko ok, ale jabłko sobie daruj już na kolację, dorzuć zdrowe warzywka
*jeśli idę późno spać : kawałek twarogu, kurczaka, trochę serka wiejskiego ok



Spróbuj coś pokombinować
Feaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 10:30   #3
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co robię źle?

czemu radzisz wyrzucenie jogurtow naturalnych?!
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 12:24   #4
Ankhi
Rozeznanie
 
Avatar Ankhi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 503
Dot.: Co robię źle?

Cytat:
Napisane przez Feaa Pokaż wiadomość
A pokaż zdjęcia sylwetki jeszcze

Według mnie powinnaś wyrzucić z diety: masło, miód, maślankę, jogurty naturalne, lody. Dodaj zamiast tego: zdrowy olej: oliwa z oliwek, z avokado, z pestek winogron (możesz jak najbardziej smarować tym pieczywo, jesli potrzebujesz chleba z tłuszczem)
Jedz więcej warzyw - do każdego posiłku staraj się warzywa, do obiadu najwięcej. Jeśli chcesz owoce - to do południa, ew. tak do 14.
Mówisz, że masz 3 min na jakiś tam posiłek = jogurt. A może zamiast tego umieszaj sobie twarożek np. z orzechami i bakaliami? Będzie pożywne ze "słodkim". Kombinacji wiele.

Wg mnie tak:
7: kromka lub dwie małe (ciemne)z wędliną i warzywem albo z serkiem Tartar i, do tego masło OK, ale dodaj np. jajko
10:30 taka sama mała kromka albo pół dużej j.w
13: kolejne pół kromki albo jogurt 200 g(wiem, że dużo cukru, ale nie mam pomysłu, na ten posiłek mam 3 minuty) zamień na np. twarożek z warzywami albo orzechami i rodzynkami
15: (obiad albo deser) omlet (3 białka, 1 żółtko, 2 łyżki mąki razowej, miód, na maśle) sam albo z gotowanymi jabłkami, ryba duszona/ryż/ makaron jak robisz omlet - dodaj wszystkie żółtka, nie zrobią Ci krzywdy, to są zdrowe tłuszcze. wyrzuć masło, lepiej na oliwie, a jeśli masz możliwość to w ogóle bez tłuszczu miód też wyrzuć, lepiej już np. truskawki rozciapać i tym posmarować albo innymi owocami. pełnoziarnisty/kasza/kurczak/mięso mielone z warzywami (ryż itp. 50 gram, najwięcej warzyw), do tego masło. ok ale bez masła, zamiast tego zdrowe tłuszcze= np. oliwa z oliwek
17: (deser albo obiad) jabłko/pół serka wiejskiego/warzywo/ 200 g maślanki owocowej/wcześniej jakiś lód, ale i tak to spalałam , teraz planuję zamiast tego sorbet
pozbądź się maślanki, na ten sorbet możesz sobie czasem pozwolić - ale lepiej gdyby był tak do godziny 14
19- 20: jajecznica z 1 jajka z 2 plasterkami wędlin/ serek wiejski/pół fileta z kurczaka z warzywami, czasem po tym jabłko ok, ale jabłko sobie daruj już na kolację, dorzuć zdrowe warzywka
*jeśli idę późno spać : kawałek twarogu, kurczaka, trochę serka wiejskiego ok



Spróbuj coś pokombinować
Dziękuję Myślisz, że schudnę nie zmniejszając liczy kalorii? Może powinnam jeść mniejsze porcje? Jak tu dorzucę jajko, tam twarożek, to w końcu mi wyjdzie, że kalorii jem więcej teraz niż wcześniej. A bardzo mi zależy na spadku wagi, bo z obecną czuję się do kitu. Dodatkowo przed okresem "tyję" 2 kg i to już koszmar. Na wakacje chciałabym się uwolnić od tego problemu.
Jeżeli chodzi o miód, to dla taki zamiennik cukru, np. do kawy, albo do omleta. Tutaj się truskawki nie sprawdzą, bo mi opadnie.
Jestem też trochę ograniczona finansowo- staram się oszczędzać, więc wiadomo...
Jeszcze mam jedno pytanie- w czym zabierać ten twarożek? I jaki?
I jeszcze jedno- podobno lody mają dużo wapnia, który sprzyja odchudzaniu np.śmietankowe i organizm zużywa kalorie na ogrzanie. Oczywiście mają też cukier, ale taki Big Milk np, albo sama gałka?
__________________
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi!

Edytowane przez Ankhi
Czas edycji: 2012-05-22 o 12:38
Ankhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 13:03   #5
Feaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 459
Dot.: Co robię źle?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
czemu radzisz wyrzucenie jogurtow naturalnych?!
Bo to nabiał? Nabiał nie pomaga aż tak w chudnięciu, jeśli już nabiał to twaróg bo ma więcej białka. Jogurt to tylko węglowodany i powinno się je traktować jako źródło ww a nie białka. W chudnięciu pomaga białko i węglowodany - ale złożone, a nie proste.

Cytat:
Napisane przez Ankhi Pokaż wiadomość
Dziękuję Myślisz, że schudnę nie zmniejszając liczy kalorii?
Jasne, że tak.
Może powinnam jeść mniejsze porcje? Jak tu dorzucę jajko, tam twarożek, to w końcu mi wyjdzie, że kalorii jem więcej teraz niż wcześniej
Tu się liczy jakość tych kcal. Jajka, twaróg - to białko, które niezbędne do zdrowego chudnięcia - a chyba nie chcesz efektu jojo?
. A bardzo mi zależy na spadku wagi, bo z obecną czuję się do kitu. Dodatkowo przed okresem "tyję" 2 kg i to już koszmar. Na wakacje chciałabym się uwolnić od tego problemu.
Jeżeli chodzi o miód, to dla taki zamiennik cukru, np. do kawy, albo do omleta. Tutaj się truskawki nie sprawdzą, bo mi opadnie.
Prędzej przytyjesz od tego miodu niż od jajka Nie dodawaj miodu do omleta, a jak tego już usmażysz to na niego daj pociapane truskawki/dżem bez cukru.
Jestem też trochę ograniczona finansowo- staram się oszczędzać, więc wiadomo...
Zaoszczędź na maśle i miodzie, będzie na jajka i twarożek
Jeszcze mam jedno pytanie- w czym zabierać ten twarożek? I jaki?
Albo kupujesz gotowy "serek wiejski" - są różne wersje, zwykły, light, ze szczypiorkiem, albo takie z owocami, ale tam dużo cukru jest, więc te odradzam. Lepiej kupić zwykły twaróg i wymieszać z odrobiną jogurtu nat + dodatki i dajesz do pudełeczka na żywność
I jeszcze jedno- podobno lody mają dużo wapnia, który sprzyja odchudzaniu np.śmietankowe i organizm zużywa kalorie na ogrzanie. Oczywiście mają też cukier, ale taki Big Milk np, albo sama gałka?
Nie, lody nie sprzyjają odchudzaniu. To sam cukier. A spalaniu kcal na ogrzanie zimnego jedzenia to bzdury. Gdyby się od tego chudło to w zimie każdy ważyłby z 40kg bo wszyscy muszą jakoś rozgrzać się w zimnie.
Jak chcesz schudnąć te 2-3kg to odstaw lody i słodycze i waga sama poleci. Chcesz obcinać kcal, ale nie na tym co potrzeba.
Przestaniesz jeść słodycze i lody na miesiąc i waga sama spadnie. Od jedzenia słodyczy i małej ilości prawdziwego jedzenia można schudnąć ale niekoniecznie zdrowo i trwale.
Feaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 20:55   #6
Ankhi
Rozeznanie
 
Avatar Ankhi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 503
Dot.: Co robię źle?

Nawet bez obcięcia kalorii? Bo w sumie te słodycze spalałam.
__________________
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi!
Ankhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 21:55   #7
Feaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 459
Dot.: Co robię źle?

Cytat:
Napisane przez Ankhi Pokaż wiadomość
Nawet bez obcięcia kalorii? Bo w sumie te słodycze spalałam.
Wyrzucisz jedzenie i zostawisz słodycze - Twoja sprawa. Ale nie schudniesz na tym.
1 pączka spalisz w 2h jeżdżąc na rowerze. Tyle samo zajmie Ci spalenie całego obiadu. Zastanów się.
Feaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-23, 10:05   #8
AiShinigami
Raczkowanie
 
Avatar AiShinigami
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 244
Dot.: Co robię źle?

O, mnie się chciało poczytać i tera dorzucę swoje 3 grosiki - chociaż Feaa już większość napisała, ale nie ze wszystkim się zgadzam... :P

Według mnie to głupotą tu jest ciąć kalorie, skoro, jak mówisz, wagę masz w normie - i chodzi tylko o tę nieszczęsną tkankę tłuszczową...
Wiesz, ujmowaniem sobie od japy (jadła zdrowego!) jeszcze nikt tłuszczyku nie spalił - ładną sylwetkę trzeba dopiero wypracować odpowiednimi ćwiczeniami i racjonalną dietą.
Dlatego raczej to właśnie Tobie proponuję

Ze swojego jadłospisu, sądzę, powinnaś na pewno wyrzucić maślankę...
Co do masła - tłuszcze są organizmowi potrzebne, a wiesz, dobrej jakości masło wcale nie jest złe! (w rozsądnej ilości).
Poza nim, oczywiście, lepsze są oleje roślinne (bardzo dobry - lniany!), oliwa, awokado (pyszna pasta na chlebek!)...

Jogurty naturalne, wbrew temu, co sugeruje koleżanka powyżej, zostawić! - ze względu, że właśnie mają zdrowe węgle! Dużo białka oraz niezbędny wapń. Dodatkowo i milusie bakteryjki, co to mają korzystny wpływ na układ trawienny ;]

Łyżeczka naturalnego miodku pszczelego (najlepiej gryczanego czy lipowego) to wybór lepszy niż jakiekolwiek inne słodziki (o białym paskudztwie i toksycznych sztucznościach nawet nie wspominam) - więc jeśli już koniecznie musisz (a i dobrze dla zdrowia!), to sobie raz dziennie dosłódź! Tragedii nie będzie ;P

Inne słodycze, za wyjątkiem świeżych i suszonych owoców czy gorzkiej czekolady (ew. raz na 'ruski rok' już tego dobrej jakości mlecznego loda czy owocowego sorbetu*) , z diety wyrzuć!

* wspomniane lody lepsze od sorbetów - sorbety co prawda mniej kaloryczne, ale to same proste węgle i cukry (+ ok - witaminy) idące w sadełko. Lody fakt, mają białko i wapń wspomagające odchudzanie - ale, są mają też sporo tłuszczu i są wysokokaloryczne... w Twoim przypadku nie polecam - są lepsze źródła powyżej wymienionych...

No właśnie - Feaa powyżej kwestionuje, że białko utrudnia 'chudnięcie'(?) - nie. Białko ogólnie utrudnia spadek wagi, ponieważ podaż białka przy wzmożonym wysiłku fizycznym powoduje przyrost mięśni. Mięśnie są cięższe od tłuszczu = waga wręcz wzrasta!
Ale! - dzięki temu zyskuje się właśnie tę wymarzoną zgrabną, ładnie wysportowaną sylwetkę.
Jak wspomniałam - białko wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej - a na tym Tobie właśnie zależy, o ile dobrze rozumiem? :P

Poza tym myślę, że mogłabyś nieco sobie ograniczyć pieczywko - zastąp je płatkami zbożowymi (owsianymi, żytnimi czy orkiszowymi... bardzo dobry amarantus i quinoa!) albo muesli (naturalnym-niesłodzonym!) z dodatkiem suszonych owoców, orzechów i innych ziaren...
Garstka tego + trochę otrąb i jogurt naturalny = idealne, szybkie II śniadanko

Po obiadku węgle i cukry już ograniczaj - produkty zbożowe, kasze i owoce na rzecz dobrego białka (w postaci białego chudego sera, chudego mięsiwa, jaj) i warzyw...

Pij dużo wody...

Tyle ;P
__________________
Oglądając się lecz nigdy nie cofając - naprzód~!

AiShinigami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-23, 13:22   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Co robię źle?

wedlug mnie lepszy taki naturalny jogurt niz owocowy/maslanka smakowa. i jakos nie zgadzam sie, ze na nabiale sie kiepsko chudnie.


i nie, lody nie sa zdrowe, daruj je sobie. lepiej zjesc ten jogurt niz lody, bo maja duzo duzo wiecej kalorii.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-23, 16:49   #10
Ankhi
Rozeznanie
 
Avatar Ankhi
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 503
Dot.: Co robię źle?

Cytat:
Napisane przez AiShinigami Pokaż wiadomość
O, mnie się chciało poczytać i tera dorzucę swoje 3 grosiki - chociaż Feaa już większość napisała, ale nie ze wszystkim się zgadzam... :P

Według mnie to głupotą tu jest ciąć kalorie, skoro, jak mówisz, wagę masz w normie - i chodzi tylko o tę nieszczęsną tkankę tłuszczową...
Wiesz, ujmowaniem sobie od japy (jadła zdrowego!) jeszcze nikt tłuszczyku nie spalił - ładną sylwetkę trzeba dopiero wypracować odpowiednimi ćwiczeniami i racjonalną dietą.
Dlatego raczej to właśnie Tobie proponuję

Ze swojego jadłospisu, sądzę, powinnaś na pewno wyrzucić maślankę...
Co do masła - tłuszcze są organizmowi potrzebne, a wiesz, dobrej jakości masło wcale nie jest złe! (w rozsądnej ilości).
Poza nim, oczywiście, lepsze są oleje roślinne (bardzo dobry - lniany!), oliwa, awokado (pyszna pasta na chlebek!)...

Jogurty naturalne, wbrew temu, co sugeruje koleżanka powyżej, zostawić! - ze względu, że właśnie mają zdrowe węgle! Dużo białka oraz niezbędny wapń. Dodatkowo i milusie bakteryjki, co to mają korzystny wpływ na układ trawienny ;]

Łyżeczka naturalnego miodku pszczelego (najlepiej gryczanego czy lipowego) to wybór lepszy niż jakiekolwiek inne słodziki (o białym paskudztwie i toksycznych sztucznościach nawet nie wspominam) - więc jeśli już koniecznie musisz (a i dobrze dla zdrowia!), to sobie raz dziennie dosłódź! Tragedii nie będzie ;P

Inne słodycze, za wyjątkiem świeżych i suszonych owoców czy gorzkiej czekolady (ew. raz na 'ruski rok' już tego dobrej jakości mlecznego loda czy owocowego sorbetu*) , z diety wyrzuć!

No i tu mam największy problem. Pół dnia spędzam w szkole, moje koleżanki praktycznie cały czas jedzą słodycze, niektóre wręcz się obżerają. Po szkole lody i zapiekanki. Ja cierpię odmawiając sobie, zdeterminowana by schudnąć. No i kto po tym wszystkim wygląda grubo? Ja Wiesz, słodyczami się człowiek pociesza, w końcu nawet tego sobie odmawia i...nic...Nie wiem, czy mam całe życie nie jeść słodkiego, czy po "ewentualnym" schudnięciu trochę sobie na nie pozwolić, np. 2 razy tygodniowo?

* wspomniane lody lepsze od sorbetów - sorbety co prawda mniej kaloryczne, ale to same proste węgle i cukry (+ ok - witaminy) idące w sadełko. Lody fakt, mają białko i wapń wspomagające odchudzanie - ale, są mają też sporo tłuszczu i są wysokokaloryczne... w Twoim przypadku nie polecam - są lepsze źródła powyżej wymienionych...

No właśnie - Feaa powyżej kwestionuje, że białko utrudnia 'chudnięcie'(?) - nie. Białko ogólnie utrudnia spadek wagi, ponieważ podaż białka przy wzmożonym wysiłku fizycznym powoduje przyrost mięśni. Mięśnie są cięższe od tłuszczu = waga wręcz wzrasta!
Ale! - dzięki temu zyskuje się właśnie tę wymarzoną zgrabną, ładnie wysportowaną sylwetkę.
Jak wspomniałam - białko wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej - a na tym Tobie właśnie zależy, o ile dobrze rozumiem? :P

Tak szkoda, że nie można schudnąć z kości.

Poza tym myślę, że mogłabyś nieco sobie ograniczyć pieczywko - zastąp je płatkami zbożowymi (owsianymi, żytnimi czy orkiszowymi... bardzo dobry amarantus i quinoa!) albo muesli (naturalnym-niesłodzonym!) z dodatkiem suszonych owoców, orzechów i innych ziaren...
Garstka tego + trochę otrąb i jogurt naturalny = idealne, szybkie II śniadanko

W szkole i to na 5-3 minutowej przerwie raczej będzie mi ciężko. Nie pasuje mi to, ale co zrobić

Po obiadku węgle i cukry już ograniczaj - produkty zbożowe, kasze i owoce na rzecz dobrego białka (w postaci białego chudego sera, chudego mięsiwa, jaj) i warzyw...

Warzywa ok, aczkolwiek mam po nich bardzo "ciążowy brzuch". Nawet po 1 marchewce. Chudy ser mi nie smakuje, a jajka to w jakiej postaci, żeby smakowały?


Pij dużo wody...

Piję piję

Mam obecnie problem finansowy, także nie mogę popuścić wodzy wyobraźni układając menu To duże utrudnienie, bo czasem trzeba jeść to co jest akurat, a moi domownicy nie jedzą zbyt dietetycznie.

W ogóle kiedy lubi się jeść słodkie, potrawy kaloryczne i mocno doprawione, wypasione specjały, a tak robią wszyscy, których mam dookoła (i są chudzi) to ciężko się ograniczać (zwłaszcza, jeśli nic się z tego pozytywnego nie ma) i nie wpaść w takie rozżalenie - "Nic mi już nie wolno. Co to za życie " itp.


Tyle ;P

Dziękuję za wskazówki
__________________
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi!
Ankhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-23, 17:33   #11
Feaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 459
Dot.: Co robię źle?

Cytat:
Napisane przez AiShinigami Pokaż wiadomość
O, mnie się chciało poczytać i tera dorzucę swoje 3 grosiki - chociaż Feaa już większość napisała, ale nie ze wszystkim się zgadzam... :P

Według mnie to głupotą tu jest ciąć kalorie, skoro, jak mówisz, wagę masz w normie - i chodzi tylko o tę nieszczęsną tkankę tłuszczową...
Wiesz, ujmowaniem sobie od japy (jadła zdrowego!) jeszcze nikt tłuszczyku nie spalił - ładną sylwetkę trzeba dopiero wypracować odpowiednimi ćwiczeniami i racjonalną dietą.
Dlatego raczej to właśnie Tobie proponuję

Ze swojego jadłospisu, sądzę, powinnaś na pewno wyrzucić maślankę...
Co do masła - tłuszcze są organizmowi potrzebne, a wiesz, dobrej jakości masło wcale nie jest złe! (w rozsądnej ilości).
Poza nim, oczywiście, lepsze są oleje roślinne (bardzo dobry - lniany!), oliwa, awokado (pyszna pasta na chlebek!)...

Jogurty naturalne, wbrew temu, co sugeruje koleżanka powyżej, zostawić! - ze względu, że właśnie mają zdrowe węgle! Dużo białka oraz niezbędny wapń. Dodatkowo i milusie bakteryjki, co to mają korzystny wpływ na układ trawienny ;]

Łyżeczka naturalnego miodku pszczelego (najlepiej gryczanego czy lipowego) to wybór lepszy niż jakiekolwiek inne słodziki (o białym paskudztwie i toksycznych sztucznościach nawet nie wspominam) - więc jeśli już koniecznie musisz (a i dobrze dla zdrowia!), to sobie raz dziennie dosłódź! Tragedii nie będzie ;P

Inne słodycze, za wyjątkiem świeżych i suszonych owoców czy gorzkiej czekolady (ew. raz na 'ruski rok' już tego dobrej jakości mlecznego loda czy owocowego sorbetu*) , z diety wyrzuć!

* wspomniane lody lepsze od sorbetów - sorbety co prawda mniej kaloryczne, ale to same proste węgle i cukry (+ ok - witaminy) idące w sadełko. Lody fakt, mają białko i wapń wspomagające odchudzanie - ale, są mają też sporo tłuszczu i są wysokokaloryczne... w Twoim przypadku nie polecam - są lepsze źródła powyżej wymienionych...

No właśnie - Feaa powyżej kwestionuje, że białko utrudnia 'chudnięcie'(?) - nie. Białko ogólnie utrudnia spadek wagi, ponieważ podaż białka przy wzmożonym wysiłku fizycznym powoduje przyrost mięśni. Mięśnie są cięższe od tłuszczu = waga wręcz wzrasta!
Ale! - dzięki temu zyskuje się właśnie tę wymarzoną zgrabną, ładnie wysportowaną sylwetkę.
Jak wspomniałam - białko wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej - a na tym Tobie właśnie zależy, o ile dobrze rozumiem? :P

Poza tym myślę, że mogłabyś nieco sobie ograniczyć pieczywko - zastąp je płatkami zbożowymi (owsianymi, żytnimi czy orkiszowymi... bardzo dobry amarantus i quinoa!) albo muesli (naturalnym-niesłodzonym!) z dodatkiem suszonych owoców, orzechów i innych ziaren...
Garstka tego + trochę otrąb i jogurt naturalny = idealne, szybkie II śniadanko

Po obiadku węgle i cukry już ograniczaj - produkty zbożowe, kasze i owoce na rzecz dobrego białka (w postaci białego chudego sera, chudego mięsiwa, jaj) i warzyw...

Pij dużo wody...

Tyle ;P
Nie kwestionuję białka, tylko nabiał. Na swoim i nie tylko przykładzie wiem, że nabiał nie jest zbyt dobry do chudnięcia - nie, żeby całkowicie go wyrzucić z diety ale ograniczyć do np. 1 szklanki dziennie (czy to będzie jogurt, czy twaróg, czy coś w ten deseń).
Generalnie białko nie utrudnia spadku wagi - bo jak ktoś nie ćwiczy, to jedząc samo białko schudnie, bo przyrostu mięśni nie będzie. Już nie wspominając o tym, że jak ktoś ćwiczy to w większości aeroby - gdzie o palenie mięśni baaaardzo łatwo, przy źle zbilansowanej diecie. Chociaż dla mnie - mięsnie to zapewne co innego niż dla większości Bo ja widząc szczupły brzuch widzę po prostu zwykły miesięń z powłoką tłuszczyku, a dla innych to już mega wysportowany brzuch (gdzie do wysportowania mu daleko, bo gdyby faktycznie był niski BF to widoczna byłaby kratka, i nie do tego nie trzeba niewiadomo jakich ćwiczeń )
Feaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:56.