Gra o tron

[Aliszcze]

Napisane przez LyraPotter

Nie mam zamiaru O ile lubię tego typu filmy i seriale, o tyle do książek mnie nie ciągnie, nie wiem czemu

to u mnie jest odwrotnie zwykle seriale czy filmy tego typu spłycają książki, a już filmy fantasy to zwykle są przeładowane efektami specjalnymi a nie treścią. Zwykle nie lubię sobie psuć książki oglądając film na na jej podstawie. W przypadku "Gry o tron" akurat wpierw obejrzałam 1 sezon, potem zaczęłam czytać ksiażki z tej serii., wiec lepiej znoszę ekranizację książki

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez Margarita

Ja miałam szczęście przeczytać książki wiele lat przed serialem i mam nieskażoną wizję wydarzeń i bohaterów. I choć ogólnie serial uważam za niezły to jednak nie umywa się on do książki. Nie da sie oddać na ekranie wszystkich smaczków, niuansów i kontekstów, które czynią lekturę pasjonującą. Strasznie mi szkoda spłycenia w serialu wielu świetnych wątków i postaci.
Np. Jon Snow - w książce świetnie napisana postać, a w serialu niestety niemal parodia, z loczkami i wiecznie otwartymi ustami Kita Haringtona :-(
Troszkę żałuję, ze zaczęłam oglądać serial, ale staram się wracać co jakiś czas do książki, żeby nie stracić tego najlepszego, książkowego wrażenia.

Ogólnie się zgadzam


Nie wiem czy to wina akurat Kita bo w wywiadach nie jest takim rzemiennym dyszlem, to wina scenariusza raczej.

Mnie denerwuje to, że w serialu zrobili z Jona gorszego człowieka "Był ode mnie we wszystkim lepszy, lepiej walczył a dziewczyny za nim szalały". A w książce właśnie wspomina, że o ile z kopią był lepszy Robb to na miecze walczył lepiej Jon ku strasznemu niezadowoleniu Cat.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez Aliszcze

zgadzam się mi się bardzo podoba też to, że w książce jest wiele retrospekcji z czasów rebelii, śmierci Lyanny Stark. Wiadomo, że w serialu trudno o takie retrospekcje, więc pretensji o to nie mam. Natomiast przez to, że w książce jest tego trochę, i to z różnych punktów widzenia, to daje dodatkowo smaczku. No i tak jak w serialu człowiek sie zbytnio nie zastanawia nad pochodzeniem Jona Snow, to z książki można trochę teorii na ten temat wysnuć dzięki tym retrospekcjom np bardzo polubilam postać Rhaegar'a.

Z pogrubionym się zgadzam.

Rheagar ? W najlepszym przypadku zagubiony chłopaczek bo z pewnością nie mężczyzna. Faktycznie muszą być z Dany rodzeństwem.

I np. w książce Robb gada z Cat o Jonie i widać jej nienawiść do niego ( rozmawiali o kwestii sukcesji na wypadek jego śmierci bez potomka). Cat na szczęście nie miała wiele do gadania i Robb zrobił stosowny dokument i rozkazał się podpisać swoim lordom.

[LyraPotter]

Napisane przez Aliszcze

to u mnie jest odwrotnie zwykle seriale czy filmy tego typu spłycają książki, a już filmy fantasy to zwykle są przeładowane efektami specjalnymi a nie treścią. Zwykle nie lubię sobie psuć książki oglądając film na na jej podstawie. W przypadku "Gry o tron" akurat wpierw obejrzałam 1 sezon, potem zaczęłam czytać ksiażki z tej serii., wiec lepiej znoszę ekranizację książki

Ale ja nie piszę, że wolę oglądać filmy, a nie czytać książki Chodziło mi raczej o to, że wolę oglądać filmy fantasy (chociaż i tak preferuję sf) niż czytać książki z tego gatunku. Zgodzę się, że na ogół ekranizacje spłycają książki, ale to inne medium, więc zmiany i pominięcia wątków/postaci są nieuniknione. Nie wszystko, co dobrze wypada w książce będzie tak samo dobrze wyglądało w filmie

[oh audrey]

Seriale przedstawiają bohaterów sposobem behawiorystycznym, trudno okazać ich motywacje, przemyślenia, dlatego ekranizacje wyraźnie spłycają całą fabułę. Dlatego wolę oglądać filmy/seriale, które nie mają scenariuszy adaptowanych

[elizka1987]

http://pudelekx.pl/24754

[magyarparaszt]

Napisane przez elizka1987

http://pudelekx.pl/24754

Buehehehe

[Aliszcze]

Napisane przez LyraPotter

Ale ja nie piszę, że wolę oglądać filmy, a nie czytać książki Chodziło mi raczej o to, że wolę oglądać filmy fantasy (chociaż i tak preferuję sf) niż czytać książki z tego gatunku. Zgodzę się, że na ogół ekranizacje spłycają książki, ale to inne medium, więc zmiany i pominięcia wątków/postaci są nieuniknione. Nie wszystko, co dobrze wypada w książce będzie tak samo dobrze wyglądało w filmie

źle się wyraziłam chodzi mi o książki fantasy i s-f, bo tu najłatwiej o zastąpienie treści efektami specjalnymi. Przez to, tak jak lubię oglądać ogólnie ekranizacje książek (np z epoki wiktoriańskiej), tak ekranizacje książek z gatunku s-f i fantasy zwykle są dla mnie naładowane efektami specjalnymi, w których często gubi się treść książki. Dla mnie np jednym z najlepszych filmów s-f jest "Łowca Androidów" ( jedna z moich ulubionych książek Dicka), ale może to dlatego, że w latach 80-tych trudno było o oszałamiające efekty specjalne i przez to wizualna część filmu nie przyćmiła jego treści.

no ale przepraszam za off topic żeby wrócić do głównego nurtu no to kolejny odcinek Gry o tron sie zbliża ciekawe, kogo dziś pokażą, pewnie niestety (niestety dla mnie) dużo Dany będzie, choć może zobaczę jakiegoś smoczka przy okazji

[Antilia]

Sądząc po tytule to odcinek skupi się na Jamiem i Brienne

[Antilia]

OMG jestem zachwycona, ten odcinek przerósł moje oczekiwania, wszystkie zmiany wg mnie na plus, ostatnia scena! ożywienie przynudnego wątku brana to świetne posunięcie

btw przefarbuje się na rudo i sobie kupię! http://img.loveitsomuch.com/uploads/...ops-f82127.jpg

[201604191001]

Serio? Mi nie pasował. Nie lubię aż takich zmian.

[Aliszcze]

Napisane przez Antilia

OMG jestem zachwycona, ten odcinek przerósł moje oczekiwania, wszystkie zmiany wg mnie na plus, ostatnia scena! ożywienie przynudnego wątku brana to świetne posunięcie

ooo, no to nie mogę doczekać się wieczora, bo wtedy dopiero obejrzę odcinek

co do Brana, to wpierw mnie jego watki nudziły, ale generalnie (to już wnioskuję bardziej z książki) może być kluczem do rozwiązania wielu zagadek ( w końcu ma szansę widzieć przyszłość, jak i przeszłość, z różnych perspektyw za pomocą drzew)

[NibyNic]

Ale jaja

[Antilia]

Napisane przez _Judith_

Serio? Mi nie pasował. Nie lubię aż takich zmian.

podoba mi się, podoba mi się, że mnie zaskoczyli - bo tak to znam wszystko i mogę oglądać z zamkniętymi oczami a tu bach! To sporo zmiana, ale świetna.

Nie wierzę jednak, że dopuszczą do spotkania Jona i Brana i liczę tutaj bardzo na Zimnorękiego!

[NibyNic]

mnie ciekawi ta akcja z tymi trupami wędrującymi i synami Castera, to znaczy, że te dzieci rosną? ale przecież wszyscy których pokazują są jakby niedojedzeni, w trakcie rozkładu
nie rozumiem tego

[Antilia]

Napisane przez NibyNic

mnie ciekawi ta akcja z tymi trupami wędrującymi i synami Castera, to znaczy, że te dzieci rosną? ale przecież wszyscy których pokazują są jakby niedojedzeni, w trakcie rozkładu
nie rozumiem tego

A właśnie tu jest myk, bo wydaje mi się, że są 2 rodzaje upiorów. Lodowi Biali Wędrowcy - potwory o niezwykłej sile, prawie niemożliwe do pokonania, wędrujące wraz z mrozem (lub to mróz nadchodzi wraz z nimi) oraz zombiaki, ludzie zabici przez Białych Wędrowców, ich oczy zmieniają się na niebieskie i sobie tak łażą na wpół zgnili, ale sami w sobie nie są już Białymi Wędrowcami.

[Whim]

Napisane przez Antilia

btw przefarbuje się na rudo i sobie kupię! http://img.loveitsomuch.com/uploads/...ops-f82127.jpg

nie działa link...

[magyarparaszt]

Napisane przez _Judith_

Serio? Mi nie pasował. Nie lubię aż takich zmian.

No ja też mam mieszane uczucia

[joanwi]

Napisane przez Antilia

OMG jestem zachwycona, ten odcinek przerósł moje oczekiwania, wszystkie zmiany wg mnie na plus, ostatnia scena! ożywienie przynudnego wątku brana to świetne posunięcie

btw przefarbuje się na rudo i sobie kupię! http://img.loveitsomuch.com/uploads/...ops-f82127.jpg

Oj, z Branem ciekawie się zrobiło, ale szkoda mi Hodora Nie lubię jak ktoś gnębi słabszych.

A link niestety nie działa

Napisane przez Antilia

A właśnie tu jest myk, bo wydaje mi się, że są 2 rodzaje upiorów. Lodowi Biali Wędrowcy - potwory o niezwykłej sile, prawie niemożliwe do pokonania, wędrujące wraz z mrozem (lub to mróz nadchodzi wraz z nimi) oraz zombiaki, ludzie zabici przez Białych Wędrowców, ich oczy zmieniają się na niebieskie i sobie tak łażą na wpół zgnili, ale sami w sobie nie są już Białymi Wędrowcami.

Dobrze to rozkminiłaś, w sumie może i tak być.

[Antilia]

Napisane przez Whim

nie działa link...

to wgrywam :P

[joanwi]

Napisane przez Antilia

to wgrywam :P

Boska

[Aliszcze]

Napisane przez Antilia

to wgrywam :P

ale super


obejrzałam odcinek, mam mieszane uczucia co do zmiany w historii Brana, ale jestem ciekawa, jak to zrobią

normalnie brakuję mi trochę Joffa

[poldzik]

o zesz ja jeszcze nie widzialam nowego odcinka, czeka na mnie w domu dzisiaj obejrze jak zdaze... szukalam jakiegos ladnego spamu a wy takie tajemnicze!!! no co sie stalo, co????? co zmienili??????

z tymi bialymi wedrowcami i zombiakami to tez tak mysle ze to dwie rozne rzeczy..

[Imperialista]

Wreszcie poprawili wątek Brana, bo książkowy był nie do zniesienia. Może Martin zgodzi się na naprawę błędu czyli Jon weźmie młodego do Czarnego Zamku, a tam Stannis ogłosi, że przybył pomścić Starków, a Północ za nim pójdzie jako opiekunem młodych Starków. Zdziwiłem się tylko, że towarzyszki Brana nie zgwałcono, bo podobno Jon był ładniejszy od większości córek/żon Crastera, więc Reedówna była łakomym kąskiem dla dezerterów.

[Antilia]

Napisane przez poldzik

o zesz ja jeszcze nie widzialam nowego odcinka, czeka na mnie w domu dzisiaj obejrze jak zdaze... szukalam jakiegos ladnego spamu a wy takie tajemnicze!!! no co sie stalo, co????? co zmienili??????

z tymi bialymi wedrowcami i zombiakami to tez tak mysle ze to dwie rozne rzeczy..

Bran został porwany przez buntowników okupujących twierdze Crastera!!!

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez Imperialista

Wreszcie poprawili wątek Brana, bo książkowy był nie do zniesienia. Może Martin zgodzi się na naprawę błędu czyli Jon weźmie młodego do Czarnego Zamku, a tam Stannis ogłosi, że przybył pomścić Starków, a Północ za nim pójdzie jako opiekunem młodych Starków. Zdziwiłem się tylko, że towarzyszki Brana nie zgwałcono, bo podobno Jon był ładniejszy od większości córek/żon Crastera, więc Reedówna była łakomym kąskiem dla dezerterów.

Na pewno nie uczynią tak daleko idących zmian, obstawiam, że zimnoreki ich uratuje zaraz przed tym jak zjawi się tam Jon

[jesienny_lisc]

Co do White Walkers i ich ożywieńców, to myślałam, że wszyscy to wiedzą. Akurat tu mi się podoba, że pokazali coś, co w książkach było w sferze domysłów.

Inne zmiany nie przypadły mi do gustu, nie lubię zmian względem książek, chyba nie powinnam oglądać nic "na podstawie".

I jeszcze te wyjaśnienia i aluzje przez pół odcinka, kto i jak zabił Joffa, no już mniej subtelne to nie mogło być, chyba największe półgłówki nawet skumają.

[Antilia]

Napisane przez jesienny_lisc

Co do White Walkers i ich ożywieńców, to myślałam, że wszyscy to wiedzą. Akurat tu mi się podoba, że pokazali coś, co w książkach było w sferze domysłów.

Inne zmiany nie przypadły mi do gustu, nie lubię zmian względem książek, chyba nie powinnam oglądać nic "na podstawie".

I jeszcze te wyjaśnienia i aluzje przez pół odcinka, kto i jak zabił Joffa, no już mniej subtelne to nie mogło być, chyba największe półgłówki nawet skumają.

Też to zauważyłam - jak dla debili Jednak nie podoba mi się wybielenie Margery, w poprzednim sezonie ewidentnie manipulowała Joffem i była intrygantką a tutaj nagle "ojej babciu jestem przeklęta, kto mógł to zrobić "

ale też jednocześnie rozwiewa to wątpliwości czytelników - wiem, że była grupa, która uważała, że Littlefinger okłamał Sansę również i w tej kwestii

[poldzik]

oo dzieki za wyjasnienie

[Imperialista]

Mimo wszystko to był najsłabszy odcinek i gdyby nie ostatnia scena, zapewne poleciałaby ostra fala krytyki. Sprawa zabójstwa Joffreya została przedstawiona jak dla przedszkolaków.

[Tici]

Jeszcze odcinek przede mną, ale z umarlakami to już było widać w poprzednim sezonie, że są ci dziwni przywódcy z białą (dosłownie) bronią i tym niebieskim światłem w środku, którzy prowadzą armię nieumarłych.
Ale jak piszecie, że coś się z tym wątkiem ruszyło to powiem W KOŃCU!!!

[Margarita]

Ja jestem bardzo do książki przyzwyczajona i takie zmiany budzą we mnie mieszane uczucia. Jeśli Jon spotka Brana lub ślady po nim to będzie takie dziwne :-/