Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez sublips

Mnie się nowy odcinek Olgi wyjątkowo spodobał. Długi, ale treściwy i taki mniej patetyczny. Sama zbrodnia po prostu obrzydliwa - i to mnie najbardziej przeraża, że jakaś grupa zdemoralizowanych nastolatków, co bym podejrzewała, że może ze sklepu coś ukradną najwyżej, tak zmasakrowała młodą kobietę.

Rozwaliło mnie jakiś czas temu, jaki hejt Olga dostała za reklamę swoich kadzidełek przed podcastem - taki, że musiała to usunąć, ludzie jej grozili. Dla mnie niektórzy są dziwni; pamiętam, że miała czasami reklamy średnio pasujące do odcinka, ale kurczę, jednak ona się utrzymuje z tego i robi dobry research, jak dla mnie z podcasterek nagrywających o polskich sprawach jest zdecydowanie najlepsza, niech sobie zareklamuje swoje kadzidła. Do tego Olga ma naprawdę bardzo duży szacunek do ofiar, czasami aż buduje im laurkę, więc nie ma co się czepiać braku szacunku chociażby.

Za to jak uwielbiam Agę, to uważam, że mogła sobie darować współpracę z psim bufetem nie dosyć, że przecież nie ma psa, o czym sama mówi, to nie wiem, w odcinku nie było psiego wątku, po prostu sensu ta współpraca nie ma ani dla Agi, ani dla tej firmy. Nadal też lubię jej podcasty, ale zmieniłabym na jej miejscu nieco koncepcję, nie wiem, jak miała ten lodowiec - bo niektóre odcinki są super, a niektóre po prostu zlewają mi się w jedno, szczególnie zaginięcia.

Jak to jej grozili, że coś zareklamowała? ludzie są dziwni. 🤦

A to ona jakieś własne kadzidełka produkuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;89700413]Nie, mówiła o tym wcześniejszym. Bohater chyba miał na nazwisko Dusza albo Duma
Faktycznie tak wolno Justyna w nim mówiła, że aż mi się przysnęło na opisie i obudziłam się dopiero jak było o wyrokach. Ale jakoś już mi się nie chce wracać, żeby usłyszeć co dokładnie zrobili.

Za to ten odcinek o którym ty piszesz nawet całkiem spoko. Z tym, że w komentarzach już znowu donoszą, że Justyna mija się z prawdą.

[/QUOTE]

Aaaa ok, już wiem, o który odcinek chodzi, przeoczyłam go.
Śmieszy mnie to, że ludzie jej zarzucają kłamstwa typu, że Urszula leżała w szpitalu ileś tam dni, a tak naprawdę było to krócej. Przecież źródła w internecie nie są tak precyzyjne, takie rzeczy wiedzą tylko osoby, które na żywo znają sytuację. Dla mnie to takie bicie piany. I ja nie widzę wybielania Urszuli, oboje moim zdaniem byli ofiarami: ona bo tak bardzo pragnęła dziecka i rodziny, że dała się omamić i oszukiwać i zamiast odejść, wybrała najgorsze rozwiązanie. A on niedojrzały maminsynek, jak już w końcu kogoś zapoznał, to dostał "wiatru w żagle" i nadrabiał czas randkując z kilkoma na raz. Jak się zorientował że nie potrzebuje stabilizacji, to od razu mógł zerwać, a nie bawić się uczuciami Urszuli. Dla mnie oboje są winni.

Napisane przez sublips

.


Za to jak uwielbiam Agę, to uważam, że mogła sobie darować współpracę z psim bufetem nie dosyć, że przecież nie ma psa, o czym sama mówi, to nie wiem, w odcinku nie było psiego wątku, po prostu sensu ta współpraca nie ma ani dla Agi, ani dla tej firmy. Nadal też lubię jej podcasty, ale zmieniłabym na jej miejscu nieco koncepcję, nie wiem, jak miała ten lodowiec - bo niektóre odcinki są super, a niektóre po prostu zlewają mi się w jedno, szczególnie zaginięcia.

Też miałam takie wtf, o co chodzi z tą reklamą, trochę się ośmieszyła
I zgadzam się też z tym, że niektóre podcasty mają tylko bohatera o innym nazwisku, bo historie są bliźniacze, trochę to jest męczące i jakoś mimo sympatii do autorki ostatnio coś nie mogę dosłuchać do końca jej odcinków.

[Marigold19]

Napisane przez sublips

Mnie się nowy odcinek Olgi wyjątkowo spodobał. Długi, ale treściwy i taki mniej patetyczny. Sama zbrodnia po prostu obrzydliwa - i to mnie najbardziej przeraża, że jakaś grupa zdemoralizowanych nastolatków, co bym podejrzewała, że może ze sklepu coś ukradną najwyżej, tak zmasakrowała młodą kobietę.

Rozwaliło mnie jakiś czas temu, jaki hejt Olga dostała za reklamę swoich kadzidełek przed podcastem - taki, że musiała to usunąć, ludzie jej grozili. Dla mnie niektórzy są dziwni; pamiętam, że miała czasami reklamy średnio pasujące do odcinka, ale kurczę, jednak ona się utrzymuje z tego i robi dobry research, jak dla mnie z podcasterek nagrywających o polskich sprawach jest zdecydowanie najlepsza, niech sobie zareklamuje swoje kadzidła. Do tego Olga ma naprawdę bardzo duży szacunek do ofiar, czasami aż buduje im laurkę, więc nie ma co się czepiać braku szacunku chociażby.

Za to jak uwielbiam Agę, to uważam, że mogła sobie darować współpracę z psim bufetem nie dosyć, że przecież nie ma psa, o czym sama mówi, to nie wiem, w odcinku nie było psiego wątku, po prostu sensu ta współpraca nie ma ani dla Agi, ani dla tej firmy. Nadal też lubię jej podcasty, ale zmieniłabym na jej miejscu nieco koncepcję, nie wiem, jak miała ten lodowiec - bo niektóre odcinki są super, a niektóre po prostu zlewają mi się w jedno, szczególnie zaginięcia.

Ja tego patosu, o którym czasie pisałyście, w ogóle nie wyłapuję w jej podcastach. Za to ta sprawa z kadzidełkami to mi się w głowie nie mieści, przecież może sobie tam reklamować, co jej się żywnie podoba.

[sublips]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;89700591]Jak to jej grozili, że coś zareklamowała? ludzie są dziwni. ��

A to ona jakieś własne kadzidełka produkuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Takie home-made, w zasadzie nic niezwykłego i komercyjnego, plus jak dla mnie pasuje akurat do true crime: LINK. A ludzie nie wiem, czemu tak koszmarnie zareagowali, to było obrzydliwe.

Rozumiem, że usunęła to, ale powinna nie usuwać według mnie.

Napisane przez marza_mr

Też miałam takie wtf, o co chodzi z tą reklamą, trochę się ośmieszyła
I zgadzam się też z tym, że niektóre podcasty mają tylko bohatera o innym nazwisku, bo historie są bliźniacze, trochę to jest męczące i jakoś mimo sympatii do autorki ostatnio coś nie mogę dosłuchać do końca jej odcinków.

No ja się bardzo dziwię, bo zakładam, że Aga ma jednak propozycje współpracy i pewnie niektóre odrzuca, więc po co jej akurat to było? Jeszcze jakby nagrała współpracę z firmą od kociego żarcia to ok, bo mocno jej koty się gdzieś tam przewijają, ale pies?

Ja czasami zasypiam niestety, ale to nie wina Agi ale owszem, niektóre historie są bliźniacze. Wydaje mi się, że to kwestia tego, że nagrywa co tydzień, więc trudno, żeby poziom zawsze był bardzo wysoki, jak się ma jeszcze partnera jednak, normalną pracę itd., to nagranie i zmontowanie co tydzień takiego długiego materiału i tak kosztuje ją sporo pracy.
Czasami tak samo mam z kryminalne na taśmach, że mi się zlewają te odcinki, a ten podcast też bardzo lubię.

Napisane przez Marigold19

Ja tego patosu, o którym czasie pisałyście, w ogóle nie wyłapuję w jej podcastach. Za to ta sprawa z kadzidełkami to mi się w głowie nie mieści, przecież może sobie tam reklamować, co jej się żywnie podoba.

No mnie jest Olgi bardzo żal za tę akcję, bo ją obserwuję na insta i mnie się wydaje, że ona jest ogólnie wrażliwa, ludzie są okropni.

Dla mnie w niektórych odcinkach bardziej słyszalny jest ten patos, a w innych nie. Ma tendencje do idealizowania ofiar, ale szczerze - ja wolę już to niż, jak Justyna czasami przedstawia sprawcę jako ofiarę, a ofiarę tak, jakby sobie miała na to zasłużyć.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez sublips

Takie home-made, w zasadzie nic niezwykłego i komercyjnego, plus jak dla mnie pasuje akurat do true crime: LINK. A ludzie nie wiem, czemu tak koszmarnie zareagowali, to było obrzydliwe.

Rozumiem, że usunęła to, ale powinna nie usuwać według mnie.



No ja się bardzo dziwię, bo zakładam, że Aga ma jednak propozycje współpracy i pewnie niektóre odrzuca, więc po co jej akurat to było? Jeszcze jakby nagrała współpracę z firmą od kociego żarcia to ok, bo mocno jej koty się gdzieś tam przewijają, ale pies?

Ja czasami zasypiam niestety, ale to nie wina Agi ale owszem, niektóre historie są bliźniacze. Wydaje mi się, że to kwestia tego, że nagrywa co tydzień, więc trudno, żeby poziom zawsze był bardzo wysoki, jak się ma jeszcze partnera jednak, normalną pracę itd., to nagranie i zmontowanie co tydzień takiego długiego materiału i tak kosztuje ją sporo pracy.
Czasami tak samo mam z kryminalne na taśmach, że mi się zlewają te odcinki, a ten podcast też bardzo lubię.



No mnie jest Olgi bardzo żal za tę akcję, bo ją obserwuję na insta i mnie się wydaje, że ona jest ogólnie wrażliwa, ludzie są okropni.

Dla mnie w niektórych odcinkach bardziej słyszalny jest ten patos, a w innych nie. Ma tendencje do idealizowania ofiar, ale szczerze - ja wolę już to niż, jak Justyna czasami przedstawia sprawcę jako ofiarę, a ofiarę tak, jakby sobie miała na to zasłużyć.

O matko ile takie kadzidełka kosztują
Już bardziej bym była w stanie "zrozumieć", że komuś się inne reklamy nie podobają. Jak np. Ten psi bufet, w podcastach, gdzie jest zupełnie od czapy. Ale ona na swoim kanale zareklamowała swoje produkty, więc dziwię się, że ktoś się to tego dowalił i to w dodatku w taki agresywny sposób, że musiała usuną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Silje_]

U Olgi nie mogę przejść tego czytania. Bardzo mnie to drażni.
Najbardziej lubię Agę, nawet jeśli sprawy są podobne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Ale ze ludzie groza podcasterce, bo sprzedaje własne kadzidełka??Świat zdecydowanie oszalał.

Tez mi się ostatnie sprawy u Agi ciut zlewają, ale właśnie włączyłam ostatni odcinek o morderstwie Arpany Jinagi i tylko skołuje "jakieś piciu" i wioo.

[marza_mr]

Ja też najbardziej lubię Agę Rojek za rzetelność, obiektywizm, empatię. Ale nie rozumiem po co był jej ten psi bufet, no nie ogarniam i tak mi to do niej nie pasuje.
Właśnie słucham sprawy Arpany i popijam kawę

[Voytkova]

Ja Adze wybaczę wszystko ,nawet psi bufet
Ostatnie odcinki Justyny nawet mi się podobały ,nie uważam żeby były nudne .
A u Olgi oprócz nowego odcinka wjechał nowy kanał pt.Boisz się ?Jeszcze nie oglądałam ale to chyba coś podobnego do Strach story Myszki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[khloe]

Napisane przez Marigold19

Ja tego patosu, o którym czasie pisałyście, w ogóle nie wyłapuję w jej podcastach. Za to ta sprawa z kadzidełkami to mi się w głowie nie mieści, przecież może sobie tam reklamować, co jej się żywnie podoba.

Mówcie co chcecie, ale dla mnie reklama czegokolwiek przed podcastem o morderstwie jest nie na miejscu.
Czy to kadzideł, czy to czegoś innego.
No nie.

To taki taniec na grobie ofiar.

Ja wiem, że podcasterzy z czegoś muszą żyć, rozumiem to w pełni, ale to dla mnie wyjątkowo delikatna tematyka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Mnie reklamy nie robią różnicy, bo można przewinąć, ale zastanawia mnie bardziej proces myślowy osób, które oferują współpracę – co, jakiś spec od marketingu w firmie cateringowej bądź od czekolady (Olga taką współpracę miała bodajże) postanowił, że produkt zostanie wypromowany najlepiej u twórcy zajmującego się true crime? Albo że psi bufet najlepiej zareklamuje Aga Rojek, kociara, też nagrywająca o morderstwach? Bo to, że tam skorzystały to jedno, mnie to jest obojętne, fajnie, że mogły sobie coś zarobić, ale każdy, kto minimalnie zna się na marketingu, wie, że istotna jest spójność. Są profile dietetyczne, kulinarne – czemu tam nie zaproponować współpracy? A psiego bufetu chociażby komuś, kto ma psa.

Gdybym pracowała w marketingu, to bym nie chciała, żeby np. produkt, który mam wypromować, kojarzył się komuś z morderstwem.

[Higurashi]

Napisane przez sublips

Mnie reklamy nie robią różnicy, bo można przewinąć, ale zastanawia mnie bardziej proces myślowy osób, które oferują współpracę – co, jakiś spec od marketingu w firmie cateringowej bądź od czekolady (Olga taką współpracę miała bodajże) postanowił, że produkt zostanie wypromowany najlepiej u twórcy zajmującego się true crime? Albo że psi bufet najlepiej zareklamuje Aga Rojek, kociara, też nagrywająca o morderstwach? Bo to, że tam skorzystały to jedno, mnie to jest obojętne, fajnie, że mogły sobie coś zarobić, ale każdy, kto minimalnie zna się na marketingu, wie, że istotna jest spójność. Są profile dietetyczne, kulinarne – czemu tam nie zaproponować współpracy? A psiego bufetu chociażby komuś, kto ma psa.



Gdybym pracowała w marketingu, to bym nie chciała, żeby np. produkt, który mam wypromować, kojarzył się komuś z morderstwem.

Z perspektywy osoby, która trochę pracowała w marketingu i obserwowała pracę ludzi obok (chcąc nie chcąc jednak się pewne rzeczy widzi, nie prowadziłam raportów ) - czasem jak budżet jest do przepalenia a mało czasu do końca kwartału, to się wciska byle co byle komu, żeby tylko były zasięgi i kliknięcia. Może tu też było podobnie. Albo jakiś fan

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[magbeth]

Napisane przez khloe

Mówcie co chcecie, ale dla mnie reklama czegokolwiek przed podcastem o morderstwie jest nie na miejscu.
Czy to kadzideł, czy to czegoś innego.
No nie.

To taki taniec na grobie ofiar.

Ja wiem, że podcasterzy z czegoś muszą żyć, rozumiem to w pełni, ale to dla mnie wyjątkowo delikatna tematyka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamietam chociażby słynnego pana Brokuła i moj zgryz z tym związany, ale grożenie komuś za własne reklamy to imho wahadło w druga stronę.
Osobiscie reklamy przewijam.

[khloe]

Napisane przez sublips

Mnie reklamy nie robią różnicy, bo można przewinąć, ale zastanawia mnie bardziej proces myślowy osób, które oferują współpracę – co, jakiś spec od marketingu w firmie cateringowej bądź od czekolady (Olga taką współpracę miała bodajże) postanowił, że produkt zostanie wypromowany najlepiej u twórcy zajmującego się true crime? Albo że psi bufet najlepiej zareklamuje Aga Rojek, kociara, też nagrywająca o morderstwach? Bo to, że tam skorzystały to jedno, mnie to jest obojętne, fajnie, że mogły sobie coś zarobić, ale każdy, kto minimalnie zna się na marketingu, wie, że istotna jest spójność. Są profile dietetyczne, kulinarne – czemu tam nie zaproponować współpracy? A psiego bufetu chociażby komuś, kto ma psa.

Gdybym pracowała w marketingu, to bym nie chciała, żeby np. produkt, który mam wypromować, kojarzył się komuś z morderstwem.

W punkt.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Zupełnie nie skojarzyłam co to za sprawa z tym egzaminem dojrzałości u Olgi. Wysłuchałam i faktycznie dobry odcinek. Sprawa dość znana, ale faktycznie inaczej opowiedziana niż u innych. Natomiast wywiadu na końcu odcinka nie mogłam słuchać. Wyłączyłam po chwili bo gość gadał tak, że działał mi na nerwy.

Co to reklam to w sumie są mi obojętne. Przy czytaniu artykułów też wyskakuje milion reklam, a w telewizji też różne badziewie reklamują przed reportażami, więc czemu miałoby ich nie być w podcastach.
Czasem faktycznie ten dobór produktów do tematów podcastów jest od czapy. Na początku mnie to dziwiło, teraz jest mi to obojętne. Z tego co zauważyłam to jak dana firma nawiąże współpracę z jednym podcasterem to potem leci po kolei z wszystkimi. Dlatego też pewnie do Agi trafił ten psi bufet.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Odbije trochę od reklam i podcastów: skonczylam niedawno wspomniana książkę Mateusza Baczyńskiego o zabojstwie Iwony Cygan i powiem jedno: jeśli nawet tylko polowa z tego, co on pisze (a właściwie upublicznia, duża część książki to fragmenty zeznań i protokołów przesłuchań) jest prawda, to...jest to zwyczajna zgroza, bezmiar niekompetencji i szczególnie bufonady na bazie teorii śladów duszy ludzkiej.
Polecam do przeczytania i wyrobienia sobie opinii.

[chimay]

Napisane przez magbeth

Odbije trochę od reklam i podcastów: skonczylam niedawno wspomniana książkę Mateusza Baczyńskiego o zabojstwie Iwony Cygan i powiem jedno: jeśli nawet tylko polowa z tego, co on pisze (a właściwie upublicznia, duża część książki to fragmenty zeznań i protokołów przesłuchań) jest prawda, to...jest to zwyczajna zgroza, bezmiar niekompetencji i szczególnie bufonady na bazie teorii śladów duszy ludzkiej.
Polecam do przeczytania i wyrobienia sobie opinii.

Wybacz, że polecę leniem, ale jest to może do kupienia jako ebook? Zastanawiałam się już nad kupieniem i dodatkowo mnie zachęciłaś.

[magbeth]

Napisane przez chimay

Wybacz, że polecę leniem, ale jest to może do kupienia jako ebook? Zastanawiałam się już nad kupieniem i dodatkowo mnie zachęciłaś.

Ja ja dorwalam w legimi w ramach abonamentu, ale chociażby na woblinku jest w formie ebooka.

[milka_70]

Napisane przez magbeth

Ja ja dorwalam w legimi w ramach abonamentu, ale chociażby na woblinku jest w formie ebooka.

Ja nie mam na legimi... jaki dokładnie jest tytul?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Napisane przez milka_70

Ja nie mam na legimi... jaki dokładnie jest tytul?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Martwy punkt. Sprawa zabójstwa Iwony Cygan. Autor: Mateusz Baczyński.

[chimay]

Napisane przez magbeth

Ja ja dorwalam w legimi w ramach abonamentu, ale chociażby na woblinku jest w formie ebooka.

Dzięki

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez magbeth

Odbije trochę od reklam i podcastów: skonczylam niedawno wspomniana książkę Mateusza Baczyńskiego o zabojstwie Iwony Cygan i powiem jedno: jeśli nawet tylko polowa z tego, co on pisze (a właściwie upublicznia, duża część książki to fragmenty zeznań i protokołów przesłuchań) jest prawda, to...jest to zwyczajna zgroza, bezmiar niekompetencji i szczególnie bufonady na bazie teorii śladów duszy ludzkiej.
Polecam do przeczytania i wyrobienia sobie opinii.

Czy w książce jest coś na temat tego czy mąż Anety był kiedykolwiek brany pod lupę jako podejrzany?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;89703168]Czy w książce jest coś na temat tego czy mąż Anety był kiedykolwiek brany pod lupę jako podejrzany?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jest watek męża. Jest o telefonie (bilingach) ostatniego wieczoru, jest o jego zachowaniu po morderstwie (rozwinięte) - i o tym, ze policja ten watek zupełnie pominęła.
Ta książka jest ogólnie bardzo analityczna i oparta na cytatach z akt, do których autor mial pełny dostęp. Wylał się na niego ogromny hejt po publikacji, rodzina Iwony nie wierzy w jego wersje i uważa, ze Baczyński ma układ z potencjalnymi sprawcami. Aneta Kupiec wypowiada się negatywnie na ten temat w swoich mediach społecznościowych. W książce jest opublikowane jej oświadczenie, jako ze nie wyraziła zgody na rozmowę z autorem.

Miasteczko zbrodni również czytałam i obecnie po lekturze obydwu książek mam olbrzymie rozterki odnośnie możliwych scenariuszy zdarzeń. Tak naprawdę żadna z tych książek nie jest totalnie neutralna, pokazują różne aspekty i różne konteksty. To co mnie najbardziej uderza w Martwym punkcie to studium nieudolności polskiej policji i nie mam tu na myśli tylko wspomnianego Michalca.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez magbeth

Jest watek męża. Jest o telefonie (bilingach) ostatniego wieczoru, jest o jego zachowaniu po morderstwie (rozwinięte) - i o tym, ze policja ten watek zupełnie pominęła.
Ta książka jest ogólnie bardzo analityczna i oparta na cytatach z akt, do których autor mial pełny dostęp. Wylał się na niego ogromny hejt po publikacji, rodzina Iwony nie wierzy w jego wersje i uważa, ze Baczyński ma układ z potencjalnymi sprawcami. Aneta Kupiec wypowiada się negatywnie na ten temat w swoich mediach społecznościowych. W książce jest opublikowane jej oświadczenie, jako ze nie wyraziła zgody na rozmowę z autorem.

Miasteczko zbrodni również czytałam i obecnie po lekturze obydwu książek mam olbrzymie rozterki odnośnie możliwych scenariuszy zdarzeń. Tak naprawdę żadna z tych książek nie jest totalnie neutralna, pokazują różne aspekty i różne konteksty. To co mnie najbardziej uderza w Martwym punkcie to studium nieudolności polskiej policji i nie mam tu na myśli tylko wspomnianego Michalca.

Dzięki. Tak właśnie myślałam, że ten wątek został olany. Nie żebym od razu twierdziła, że to on, ale no wypadałoby go sprawdzić.

Książkę przeczytam, ale pewnie nie w najbliższym czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;89703254]Dzięki. Tak właśnie myślałam, że ten wątek został olany. Nie żebym od razu twierdziła, że to on, ale no wypadałoby go sprawdzić.

Książkę przeczytam, ale pewnie nie w najbliższym czasie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Policja skupiała się na teorii śladów duszy ludzkiej...

Tak poza tym, sięgnęłam po kolejna książkę Baczyńskiego (drugi autor Janusz Schwertner) - Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca - i mogę serdecznie polecić.

[Silje_]

Olga Herring założyła nowy kanał, tym razem ze strasznymi historiami, więc postanowiłam dać jej kolejną szansę. Wysłuchałam tych krótkich historii na nowym kanale, ale jakoś mnie nie porwały. Mam wrażenie, że to kopia jeden do jeden tego co w Kryminatorium funkcjonuje jako "strach story". Na dodatek nie mogę przejść jej maniery mówienia. Jakoś dziwnie akcentuje słowa, z taką długą pauzą na końcu, przez co dla mnie to brzmi sztucznie.
Wysłuchałam też jej najnowszej opowieści true crime, czyli odcinka "Spełnili swoje fantazje" i zastanawiam się po co ona robi tak długie te materiały skoro niewiele ma do opowiedzenia. Moim zdaniem nic nie wniosło to, że opowieść zaczyna się od trudnego dzieciństwa ojca zaginionej nastolatki. Po co ten wstęp o jego pracy, nieudanym pierwszym związku itd. skoro na temat najciekawszy nie mówi zbyt wiele, czyli jakim cudem dorośli nie zauważyli, że jeden członek rodziny aż tak bardzo nienawidzi drugiego. Lubię długie podcasty kryminalne, ale tutaj nie widzę sensu.

[chimay]

Napisane przez Silje_

Olga Herring założyła nowy kanał, tym razem ze strasznymi historiami, więc postanowiłam dać jej kolejną szansę. Wysłuchałam tych krótkich historii na nowym kanale, ale jakoś mnie nie porwały.

Nie lubię tego typu historii, więc wolę jak autorzy true crime wydzielają na nie osobne kanały. Zresztą ja już mało kogo słucham z nieprofesjonalnych podcasterów. W abonowanych zostały mi jeszcze Ciemno wszędzie, Kryminalne Czechy i Słowacja, Krymitalia, Zbrodnia na poniedziałek, Nagle ostatniej nocy, Mystery Cabin i That Chapter. Zdecydowanie wolę podcasty dziennikarzy śledczych, sądowych lub osób "z branży", a nie gluchy telefon w wykonaniu hobbystów.

[Higurashi]

Napisane przez chimay

Nie lubię tego typu historii, więc wolę jak autorzy true crime wydzielają na nie osobne kanały. Zresztą ja już mało kogo słucham z nieprofesjonalnych podcasterów. W abonowanych zostały mi jeszcze Ciemno wszędzie, Kryminalne Czechy i Słowacja, Krymitalia, Zbrodnia na poniedziałek, Nagle ostatniej nocy, Mystery Cabin i That Chapter. Zdecydowanie wolę podcasty dziennikarzy śledczych, sądowych lub osób "z branży", a nie gluchy telefon w wykonaniu hobbystów.

O, przypomniałaś mi o That Chapter

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Silje_]

Napisane przez chimay

Nie lubię tego typu historii, więc wolę jak autorzy true crime wydzielają na nie osobne kanały. Zresztą ja już mało kogo słucham z nieprofesjonalnych podcasterów. W abonowanych zostały mi jeszcze Ciemno wszędzie, Kryminalne Czechy i Słowacja, Krymitalia, Zbrodnia na poniedziałek, Nagle ostatniej nocy, Mystery Cabin i That Chapter. Zdecydowanie wolę podcasty dziennikarzy śledczych, sądowych lub osób "z branży", a nie gluchy telefon w wykonaniu hobbystów.

Polecisz jakichś profesjonalistów? Kogo słuchasz?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Silje_

Olga Herring założyła nowy kanał, tym razem ze strasznymi historiami, więc postanowiłam dać jej kolejną szansę. Wysłuchałam tych krótkich historii na nowym kanale, ale jakoś mnie nie porwały. Mam wrażenie, że to kopia jeden do jeden tego co w Kryminatorium funkcjonuje jako "strach story". Na dodatek nie mogę przejść jej maniery mówienia. Jakoś dziwnie akcentuje słowa, z taką długą pauzą na końcu, przez co dla mnie to brzmi sztucznie.
Wysłuchałam też jej najnowszej opowieści true crime, czyli odcinka "Spełnili swoje fantazje" i zastanawiam się po co ona robi tak długie te materiały skoro niewiele ma do opowiedzenia. Moim zdaniem nic nie wniosło to, że opowieść zaczyna się od trudnego dzieciństwa ojca zaginionej nastolatki. Po co ten wstęp o jego pracy, nieudanym pierwszym związku itd. skoro na temat najciekawszy nie mówi zbyt wiele, czyli jakim cudem dorośli nie zauważyli, że jeden członek rodziny aż tak bardzo nienawidzi drugiego. Lubię długie podcasty kryminalne, ale tutaj nie widzę sensu.

Skoda oni mają te straszne historie? Oni je sami wymyślają czy to są jakieś opowiadania?

Napisane przez Silje_

Polecisz jakichś profesjonalistów? Kogo słuchasz?

Miałam właśnie pytać czy jest ktoś z polskich twórców?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz