|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-06-30, 12:21 | #3751 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Tygrys, nie skanuj pierwszej czesci, bo poczatek ksiazki wrzucilam w dziale "Ksiazki" w klubie!
|
2012-06-30, 13:57 | #3752 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Cytat:
Moja mama zaczęła się ostatnio wczuwać w urynoterapię. To też pewnie o mocznik chodzi... Cytat:
Mam nadzieję, że nie wszyscy dali się zamknąć. No i w końcu się umówmy w plener na jakieś focenie. Cytat:
"Szukajcie a znajdziecie" A ten av spalimy jak marzannę, żeby nowa wiosenno-letnia Nebulka mogła nam tu swoim pięknem wewnętrznym rozkwitnąć Cieszę się, że u Ciebie lepiej, że nie masz wyrzutów że zjadłaś to czy tamto. Ty jesteś Ważniejsza niż ta krytykująca część Ciebie. "Zjadłam chipsy i co mi zrobisz?" Trzymam kciuki za to żebyś ćwiczyła bycie dla siebie dobrą, wyrozumiałą i wspierającą. Buźka kochana! ---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ---------- Dziś śniadanie dostałam do łóżka. Spałam długo i dobrze. Śniło mi się kolorowo i dynamicznie. Wykąpałam się, wypachniłam, biorę się za paznokcie. Wychodzimy dziś do teatru. W wannie czytałam książkę - kupiłam w 2004 i wracam do niej co jakiś czas. Czuję, że mam coś ważnego wyciągnąć z tej książki, ale chyba to jeszcze nie czas. Wiem, ze poradziłam sobie z czymś dużym jeśli chodzi o matkę i jest coś na rzeczy z moją zbyt długą zależnością od niej. Czytam o indywidualizacji. (Emilko w sprawie wglądu na mojej terapii, cierpliwości - wiem, że mam zaległości zobowiązaniowe, Change i Halimaa - fotki z koncertu, Uczestniczki spotkania skany artykułów........ , taka ja... ... dam znac jak się uporam z tymi kiedysiami. ) Ta książka to "Odpowiedzialność - jak polegać na sobie i znaleźć sens życia" Nathaniel Branden Te poradnikowe dopiski do tytułów typu Jak żyć... rozśmieszają mnie i klasyfikuję takie książki jako niezbyt poważne... No ale wyłuskałam kilka rzeczy: "Ta kobieta przyszła do mnie w stanie kryzysu , ponieważ zostawił ją mąż. Była przerażona perspektywą pójścia do pracy, żeby zarobić na życie. - Co ja wiem o rynku pracy? - płakała. - Czy mam jakieś umiejętności, za które ktoś zechce mi zapłacić? " Skad ja to znam..... "Podczas terapii miała uporać się z następującymi pytaniami: Kim jestem? O czym myślę? Co czuję? Czego chcę? Za co chcę być odpowiedzialna? W jaki sposób mogę przekształcić to czego się nauczyłam, w działanie?" Już samo przeczytanie tych pytań wywołuje u mnie chęć przerzucenia strony w książce, co zresztą robię. Inna seria pytań do pana, który nie chciał więcej głosować na partię, na którą głosowali jego przodkowie tylko dlatego że to tradycja, okazało się, że pojęcia nie ma co sądzi w temacie polityki. Polecono mu uporządkować wiedzę o sobie za pomocą tych pytań: "Co, wedle mnie, jest prawdą? Co jest dla mnie wartością? Co szanuję? Czego chciałbym bronić?" I jeszcze cytat: "Ale najważniejszym momentem indywidualizacji jest przeniesienie podstawowego wsparcia z zewnątrz do wewnątrz, z otoczenia na samego siebie" o tym pisałam kiedyś tu: http://matbaza.blogspot.com/2011/04/...ez-siebie.html tzn. "kiedy uczymy się polegać przede wszystkim na własnym rozumie i własnych siłach w realizacji potrzeb i celów. W kategoriach poczucia własnej wartości oznacza to, że nikt inny, tylko my sami jesteśmy podstawowym źródłem oceny samego siebie. Głównym celem terapii jest pomoc w osiągnięciu tego stanu." ---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ---------- No. To spadam się dalej szykować. Pa! Miłego dnia!
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2012-06-30 o 13:54 |
||||
2012-06-30, 14:51 | #3753 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Dziękuję za gratulacje. Cytat:
Na plener chętnie wyskoczę, ale chyba zabiorę wtedy sprzęt TŻowi. Głupio by było, gdybym nie mogła pokazać Ci fotek ze wspólnego spaceru, bo nie skończyłam kliszy przez kilka tygodni, a potem okazało się, że żadna nie jest dobra. Albo w ogóle ich nie zrobić, bo zablokował się któryś mechanizm. Czyli chciałabyś jakieś materiały o fotografii analogowej? Da się zrobić, tylko potrzeba czasu. |
||
2012-06-30, 15:56 | #3754 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Pierwsza leciałam trzymać kciuki za Kocurkę, a gratulować będę ostatnia <wstydzi się>
Gratulacje Pani Magister nagroda zaplanowana? Niby mam moc, by działać, a stare nawyki ciągle rządzą, kurka. |
2012-06-30, 17:24 | #3755 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
u mnie jest tak parno i duszno ze nie mozna wytrzymac
nie jestem w stanie funkcjonowac...a dziecko jakby najadło sie szaleju dosłownie ni eogarniam juz niczego w kazdym pokoju jest mega bajzel dzieki Adusiowi ktory robi mega hardcore jakby tajfun przebiegł....jest co raz gorzej... ale w sumie nie na mopie i szczotkach i porzadkach zycie polega
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
2012-06-30, 19:23 | #3756 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
I podoba mi się ten tekst...brakuje mi tego - ja jednak zawsze jak ktoś ma inne zdanie to zaczynam się zastanawiać czy moje jest złe Cytat:
Jeśli chodzi o nagrodę...to taką bardziej materialną dostanę od rodziców, a ponieważ miauczałam coś o aparacie fotograficznym, to chyba go nawet dostanę, ale jeszcze nie wiem A jak dostanę...to będę radośnie pstrykać wszystkiemu piękne fotki Cytat:
A ja mam ten syndrom co Addicted... Nic mi się nie chce...tylko leżeć i się lenić - nawet nie mogę się zabrać za tą listę wakacyjną (od razu myślę sobie, że będę musiała zaraz robić te wszystkie rzeczy z listy, a mi się nie chce ) Jestem okropna - kopnijcie mnie w zadek
__________________
Edytowane przez bura kocurka Czas edycji: 2012-06-30 o 20:12 |
|||
2012-06-30, 20:26 | #3757 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 52
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Gratulacje Kocurko! Robisz sobie chwilę oddechu czy rozglądasz się od razu za pracą? Jeśli nie doczytałam, to wybaczcie, ostatnio wpadam tu jak po ogień, czytam, co piszecie, ale nie mam czasu odpisać. Zaczęłam wakacyjne praktyki tłumaczeniowe. Jestem trochę przerażona, że sobie nie poradzę i dam plamę Codziennie ćwiczę jogę pół godziny, staram się wyrobić poranną rutynę. Tydzień Planowania Czasu minął jakoś niepostrzeżenie, w sumie niewiele zrobiłam rzeczy z nim związanych, prócz planowania rutyn porannych i wieczornych. No ale zawsze coś. Jak zwykle czekam na Tydzień Wyrzucania. Tym razem w domu, a nie w mieszkaniu, będą gruntowne porządki Uściski dla Was! |
|
2012-06-30, 20:40 | #3758 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Ogólnie to jeszcze mam drugie studia - czyli jeszcze rok (i znów magisterka o ile dotrwam ). Ale tak w zasadzie to...to ja nie wiem co mam ze sobą robić Kompletne zero planów i czegokolwiek...a wiecie co jest najśmieszniejsze? Że ja jestem w związku z tym jednym wielkim wyrzutem sumienia, który nie wie gdzie się schować, a moi znajomi - świeżo upieczone magistry z tego samego kierunku co ja...też kompletnie nie wiedzą co ze sobą robić i jakoś nie wyglądają na zmartwionych
__________________
|
2012-06-30, 22:06 | #3759 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Patri, podchwytliwe pytanie:
jutro jest pierwszy dzień lipcowego tygodnia wyrzucania, czy 7 dzień z czerwcowego tygodnia planowania??? Edytowane przez czerwieclipiec Czas edycji: 2012-06-30 o 22:07 |
2012-07-01, 00:34 | #3760 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Hej, niedawno dotarlam do domu po kolejnym wspanialym dniu!! Ja nie wiem, co sie dzieje
Po pierwsze mily poranek, (zostalo jeszcze troche suszi z wczorajszego wieczoru - wlasnorecznie zrobione!!) przy herbatce ze wspolokatorka. Potem postanowilysmy pojechac do outletu. niestety jak doszlysmy na stacje okazalo sie ze nastepny bus jest za 2h, wiec poszlysmy na pociag. pociagi tam nie dojezdzaja, wiec spontanicznie wybralysmy sie do Edynburga na 'ewentualnie jak pogoda pozwoli wycieczke do zoo' Wycieczki do zoo nie bylo, ale spedzilysmy ok 5h spacerujac po Edim, lazac po sklepach, jedzac lody, siedzac w parku, rozmawiajac, obserwujac ludzi i ogolnie cudownie sie razem bawiac. Na koniec poszlysmy na zakupowe wyprzedazowe szalenstwo do Zary, wyszlam z fuksjowa marynarka, koszula w rozowe paski i szarym sweterkiem. KONIEC ZAKUPOW. SERIO. To ze czuje sie dobrze, nie znaczy ze mam byc bankrutem :p Ale z drugiej strony, jestem naprawde zadowolona z tego co wisi wlasnie w mojej szafie (jutro focie:d) Na koniec po powrocie do domu okazalo sie, ze jakims cudem zabookowalam ZLE bilety na przylot do wawy z glasgow w okresie swiatecznym (bozonarodzeniowym). Niestety byly rano jakies problemy na stronie i zabookowalo mi bilety z Aberdeen. Tragedia nie? powinnam panikowac i przeklinac swoj zywot. Bo zmiana biletu to 200£, gdzie sam bilet kosztuje tyle... no ale nic. Napisalam do mojego kochanego TZta, ze spieprzylam, ale dzieki temu mamy zafundowana wycieczke do Aberdeen ;p bilet na pociag kosztuje 10£, wynajecie hotelu 40£, wiec wyjedziemy dzien wczesniej i spedzimy romantyczny dzien w Aberdeen (ponoc maja tam ladny uniwersytet:d). Czy ktos mi moze powiedziec KTO MI PODMIENIL MOZG? Bo moja porzednia ja, pewnie by skakala z okna i biczowala sie rzemieniami z metalowymi hakami za popelniony blad. a tak...ahoj przygodo Czuje sie tak dobrze...do tego wlasnie wskoczylam na 7level znajomosci fr na tej mojej stronie. Daje mi to duza sile, ze nie zaprzepascilam zupelnie tego co zdobylam przez rok pobytu we Fr. i teraz...nadchodzi wielkie pytanie...Czy ja zaczelam siebie lubic? Chyba tak. Chyba. Nie wiem. Nie chce sie cieszyc przedwczesnie, ale naprawde od jakis 2ch tygodni...jestem po prostu OK. I wzsystko co sie dzieje jest OK. Bo przeciez to ja decyduje o tym co i jak bede odbierac, C'NIE?
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain! |
2012-07-01, 06:23 | #3761 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Nebulko ale super wyszło z tą wycieczką
nie wiem kto co Ci podmienił...ale na watku dzieja sie niesamowite rzeczy Patri super zmiana,teraz Nebulka może i ja wreszcie sie ogarnę na terapii poruszaliśmy temat mojego postrzegania świata...mojego pesymizmu...wytłumaczył mi ,że wszystkim kieruje nasza głowa i ze wszystko zalezy ode mnie nie od nikogo innego teraz tylko muszę to przyswoić i widziec szklankę do połowy pełną a nie pustą jak do tej pory czerwiec tez to rozkminiaąłm....i nie wiem co robic ale chyba zacznę wyrzucanie bo jak narazie to mi szło wbrew pozorom najlepiej
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” Edytowane przez Dilayla Czas edycji: 2012-07-01 o 06:26 |
2012-07-01, 07:38 | #3762 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
ooo boże też chcę taką przemianę :P ale każda musiała odczekać swoje w kolejce na lepszy czas, więc jak najbardziej się nalezy ) bardzo się cieszę i trzymajcie tak dalej
pomysl z wycieczką swietny Nebulko ja pamietam jakie katusze przezywalam, jak sie okazalo, ze zlą ilosc biletow na pkp do S. kupilismy i trzeba bylo dokupywac, w rezultacie jakims cudem niedoplacalismy w jednej czesci trasy i dosyc duza kwota nam sie upiekla, nie ma tego zlego...zycie jest za krotkie na takie zmartwienia mam dzisiaj deadline deadline'u zlecenia dla fundacji i nie ma zmiłuj musze sie za to wziac... najlepiej zrobić to extra, ale lepiej jakkolwiek niż wcale : p czasami mam wrazenie, ze w słowniku pod słowem prokrastynatorka powinno być moje zdjecie.... :P
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi I) 10 kg II) 10 kg Edytowane przez change Czas edycji: 2012-07-01 o 07:41 |
2012-07-01, 09:20 | #3763 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Po drugie - dziekuje za kolejny tytul. W ramach tygodnia organizacji dobrego czasu, od razu wzielam zaniedbany zeszyt rozwojowy i w zakladce 'ksiazki do przeczytania' wpisalam wlasnie ta pozycje Jest ich tam juz 11 dzieki naszemu watkowi, oraz blogowi Patri
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain! |
|
2012-07-01, 09:22 | #3764 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Nebula - super zmiana!!! I ja też chcę taką (że tak powtórzę po Change ) Ooo...dobry obrazek!!!
__________________
Edytowane przez bura kocurka Czas edycji: 2012-07-01 o 09:25 |
|
2012-07-01, 09:24 | #3765 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Nie wierz w takie bajery. Ludzie nigdy sie nie przyznaja do powaznych zmartwien. Beda narzekac na ☠☠☠☠☠☠☠y, ze sobie nie poradza z tym czy z tamtym, ale zaden czlowiek, nie zacznei sie uzewnetrzniac, ze on sie boi znalezc pracy. Chill jest na topie, a w domu 'rycza w poduszke'. Takze, mysl o tym jak Ty powinnas teraz pokierowac swoim zyciem, a nie to czy inni przejmuja sie mniej lub bardziej. Pociesz sie swoim wolnym czasem, chociaz troche, a potem porogzlagaj sie za mozliwosciami. Z mojego punktu widzenia, powinnas tez dobrze zaplanowac pisanie kolejnej pracy
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain! |
2012-07-01, 09:28 | #3766 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
A co do ludzi...pewnie masz rację W zasadzie to często tak jest - gadają co innego, myślą co innego, tylko czasem jak się dobrze przyjrzeć, to widać, że jednak czegoś się boją i coś tam nie do końca jest super...Takie życie
__________________
|
|
2012-07-01, 09:38 | #3767 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 488
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Kocurce jeszcze nie zdążyłam pogratulować, co niniejszym czynię.
Nebulko, suuuuper, że w końcu wylazło z Ciebie pozytywne myslenie. Zapamiętaj sobie ten stan dobrze, masz koronny dowód na to, że i u Ciebie jest on możliwy! Jak przyjdą jakieś dołki, łatwiej będzie Ci przez nie przechodzić. Mnie zawsze daje siłę świadomość, że zły nastrój, chandra i dno muszą być przejściowe i nie ma takiej burzy, po której nie wyszloby słońce. U mnie nastrój średnio-dobry. Napisałam jeden artykuł na czas (nie wiem jak udalo mi się to zrobić - na fejsie dalam linka jak ktos ciekawy... tu nie bedę dawać, bo nie chcę kierować redakcji na tę stronę;P), byłam na angielskim i wykonałam troche pracy koncepcyjnej nad własnym projektem. Z drugiej strony nie ruszyłam rosyjskiego i portugalskiego, nie kupiłam biletów, nie zajęłam się prawem jazdy.... Ja nie wiem, nie umiem się chyba cieszyć z małych osiągnieć, jak mi coś nie wyjdzie dużego, to tylko się martwię ile jeszcze mogłam zrobić. DZISIAJ jeszcze - postaram się zrobić choć jedną pracę domową z angielskiego (3 mam zaległe) - pójdę wcześnie spać (ten upał mnie wykańcza) - w Wawie ma być prawie 40 st!!! - zrobię zakupy i ogarnę dom - poczytam "Emacypantki" - jeśli nie wezmę się za portugalski to chociaż zrobię plan nauki - dokonkretyzuję koncepcję projektu () JUTRO rano (jesli wstanę) - praca domowa z angielskiego - portugalski Poza tym niniejszym ogłaszam, że Tygrys zlasował mi mózg i teraz uważam, że we wszystkich nie-przygaszono-letnich kolorach wyglądam beznadziejnie. Ps. Nebula, szukałam w PL Francuzek, żeby Ci kupić, ale nie ma. Na allegro jest jedna wystawiona za 85zl! :O Jeśli jednak nie przeszkadza Ci czytanie po ang, to tu są za przystępną cenę: http://www.bookdepository.co.uk/sear...&search=search Edytowane przez fairytale Czas edycji: 2012-07-01 o 09:45 |
2012-07-01, 09:42 | #3768 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
ja na dzis mam plany czysto pielegnacyjne (i troche pracowych:p) pranie zmycie paznokci, pomalowanie paznokci balsamik na cale cialo (rutynowiec) depilacja zrobienie w koncy 8 min na brzuch (nie wiem czego ja sie boje? Ze pierwsze podejscie nie bedzie perfekcyjne? ze nie wytrzymam? Ale ja glupia...:p musze sprobowac chocby 3 minutki :p) wypicie 1,5 wody maseczka na wlosy peeling na buzie pojscie do sklepu po odzywke do wlosow stopy, zrobic kapiel + peeling + kremik umyc kibelek, umywalke, prysznic, lusterko poczytac dokumenty wydrukowane z pracy. - w trakcie DODATKOWO 8 minut stretch Pije wlasnie ZUPKE Z PORA ale tylko dzis, jutro znow dzien na twarozki. znalazlam awatar oddajacy to co teraz czuje. Haslo kojarzone negatywnie, ale w tym momencie przeze mnie odbierane pozytywnie. Ot co. I oby jak najdluzej moja rzeczywistosc byla odbierana wlasnie w taki sposob. kupilam artykuly na ciasto i upieczemy malutkie ciasto z dzemem ze wspolokatorka kupilam przepiekne szklane szachy jako prezent na nasza rocznice dla mnie i TZta. Rowniez znalezione w rzeczach uzywanych, wiec byly taniusie. upieklam ciasto - 'mazurka' z konfitura wisniowa Jedziemy prosze panstwa
__________________
Lubisz metal? Poznaj Strain! Edytowane przez Nebula Czas edycji: 2012-07-01 o 20:23 |
|
2012-07-01, 10:18 | #3769 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
I mam to samo Wchodzę do sklepu, patrze: fajna bluzka. A później patrzę jeszcze raz...nie nie, ten kolor to chyba zbyt pudrowy jest - poszukam lepiej innego Poza tym zaczęłam odwracać głowę na widok beżów - a wcześniej na nie pierwsze patrzyłam Zryty mózg, serio Ale pozytywnie
__________________
|
|
2012-07-01, 13:14 | #3770 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tygrysie ! |
|||
2012-07-01, 13:52 | #3771 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Znów mam wrażenie, ze tyyyyle jest do zrobienia, tylko ja nie bardzo wiem co, wszystko to jakieś pikusie, które nawet nie są mega ważne... Kurka, nie lubię tego stanu. Tak, chciałabym materiały i poczekam ile będzie trzeba. ---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ---------- No właśnie, może w tym sęk i u mnie...? ---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ---------- Cytat:
Chce mi się kawy, nie mam odwagi wyjść z domu w ten upał. Wiesz, na zajęciach z inżynierii systemów uczyliśmy się o entropii - czyli stopniu nieuporządkowania materii. Wykres dla człowieka wyglądał tak, że dla wieku 2 lat miał max, a potem malał. Widzisz więc, że jakby nie patrzeć masz już z górki Nie wiem jaką przestrzenią dysponujesz, moje dziecko tez zawłaszczało całe terytorium, zaczęliśmy ograniczać jej ekspansję stopniowo. Próbuję przypomnieć sobie te czasy gdy ona była malutka i kurka trudno mi jakoś. ---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ---------- Cytat:
Jakoś mi się nie kojarzy przyjemnie stosowanie "naturalnych kosmetyków" jeśli chodzi o mocznik... No ale dobra, ciach bajera, zmiana tematu. Cytat:
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||||
2012-07-01, 14:06 | #3772 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Poczytałabym coś popularnonaukowego o entropii. |
|
2012-07-01, 14:08 | #3773 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Może nie będzie idealnie i nie będzie tak źle Trzymam mocno kciuki Cytat:
A ta jogowa rutyna brzmi dobrze. Ja się rozklapiłam. Dziś spałam do...13... Co z moim wstawaniem o 6? Zepsuło się... Dobrze, że znów przyjdzie Tydzień Perfekcyjnego Stylu Życia i Tydzień Planowania Swojego Czasu - jakoś bardziej się przyłożę. Cytat:
Matko kochana, Wy naprawdę jesteście wyjątkowe dziewczyny - rozmaite zainteresowania, podwójne studia, doktoraty, milion języków obcych w głowie, a mimo wszystko ciągle niezadowolone z siebie, ze swojego życia... Jesteście niezwykłe, naprawdę. Po tym poście Kocurki myślę sobie, że zasługujecie na chwilę satysfakcji z własnych osiągnięć, i w ogóle na uśmiech do swojego życia i do siebie w lustrze. Kocurko, będę trzymać kciuki za następną pracę magisterską - fuj. A co do "nie wiem co ze sobą zrobić"... dołączam się. Widzę światełko w tunelu dzięki szkoleniu, do którego nieustannie zachęcała mnie Halimaa, zachęcała z dobrym skutkiem, bo się zapisałam w końcu. Może i Tobie by się coś takiego przydało? Cytat:
Od 2 lipca ponownie ogłaszam Tydzień Porządkowania. Znam go jak własną kieszeń i dobrze się z nim czuję, może sobie trwać.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||||
2012-07-01, 14:31 | #3774 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Dziecko ma dużo energii, więc jego możliwości bałaganienia są ...znane nawet tym co dzieci nie posiadają. Staruszkowie już nie są w stanie dorównać dziecku w bałaganieniu, ze względu na mniejszą energię.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
2012-07-01, 14:42 | #3775 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Aż mi w sercu ciepło, gdy czytam to co piszesz teraz. Mam nadzieje, że słabe chwile będą przychodzić rzadko, za to Ty będziesz umiała znaleźć drugą stronę medalu - taka umiejętność zawsze się przydaje - pokazałaś to tutaj w sprawie Aberdeen i biletu Ja jestem przedumna z Ciebie! Serduszko mi się cieszy Trzymam mocno kciuki żeby było z dnia na dzień coraz lepiej i żebyś nabrała pewności, że lubisz siebie najbardziej na świecie. Taką jaką jesteś. Buziak wielki kochana!!!!!! ---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ---------- Cytat:
hm.... kurcze... ani raz nie odebrałam Ciebie jako osobę pesymistyczną. Zupełnie. Radzisz sobie z codziennością zadziwiająco dobrze, według mnie. Ty się nie dałaś pesymizmowi kobieto, nigdy nie przestanę Cię podziwiać. Dokończę później, bo padam bez kawy, muszę mieć kawę. Idę do sklepu. Jak nie wrócę, to znaczy, że wyparowałam w tę pogodę. Trzymajcie kciuki.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2012-07-01 o 14:46 |
||
2012-07-01, 18:14 | #3776 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
A tak będzie wyglądać fragment mojego domu:
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m6...koyo1_1280.jpg Boze, zakochałam się w tym obrazku.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2012-07-01, 18:45 | #3777 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Cytat:
Właśnie chyba się muszę rozejrzeć za czymś takim, ale jak na razie nic mi się w oczy nie rzuciło...tzn. rzuciły mi się szkolenia, ale odbywają się dopiero za kilka miesięcy
__________________
|
||
2012-07-01, 19:47 | #3778 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
http://matbaza.blogspot.com/2012/07/podsumowanie-4.html
No ja nic nie mam do mocznika. Moja mama ją pozyskuje z moczu... a dla mnie to fuj.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2012-07-01 o 19:49 |
2012-07-01, 19:54 | #3779 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Dla mnie też to fuj
__________________
|
2012-07-01, 19:55 | #3780 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.II.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:28.