Terapie przeciwtrądzikowe: TETRALYSAL

[Anecka]

Ja jadlam 3 miechy diane i to byla totalna porazka. Nie dosc ze cykl po odstawieniu masakrycznie mi sie rozregulowal to tradzik powrocil 3x taki jak mialam wczesniej.
Ale moze teraz jakies sa nowe tabletki, nie wiem bo to bylo oj dawno dawno.
W sumie ja slyszalam ze diana jest taka standardowa i kazdemu sie ja przepisuje, a czemu nie przepisuja jakichs hormonow, np brakuje nam czegos to tylko to powinni dac.. no chyab ze tak nie ma. Ja sie nie znam.

Tetralysal mi sie konczy, do dermatologa nie moge sie dodzwonic do rejestracji a w taki mróz nie wyjde no nic moze w poniedzialek bedzie lepiej albo w piatek z pogoda

[serduszkowa]

Napisane przez martusienka

Ja też biorę Yasminelle, ale mi akurat nie wpłynął on na poprawę stanu cery. Tetralysal jadłam o 9 rano, Yasminelle o 19.

Ja muszę brać dwie tabletki tetralysalu i nie wiem jak to rozplanować w ciągu dnia..

ps. zabezpieczałaś się dodatkowo przy braniu tetralysalu i yasminelle?

[sabona89]

Napisane przez serduszkowa

sabona89, a jakie bierzesz talnetki? mi derma też zaleciła i biorę yasminelle, nie są takie tanie 35 zł za opakowanie...

Cilest. Opakowanie starcza na 3 miesiące, a kosztuje 50zł.

Z tym że dziewczyny to nie są tabletki przepisane od dermatologa, który o hormonach nie ma pojęcia, a przepisuje je, bo akurat może zadziałają.
Wypisał mi je endokrynolog i nie z powodu mojego czy jego widzimisie, tylko dlatego, że hormony (estradiol i androstendion) mam nieprawidłowe.

[Anecka]

Napisane przez sabona89

Cilest. Opakowanie starcza na 3 miesiące, a kosztuje 50zł.

Z tym że dziewczyny to nie są tabletki przepisane od dermatologa, który o hormonach nie ma pojęcia, a przepisuje je, bo akurat może zadziałają.
Wypisał mi je endokrynolog i nie z powodu mojego czy jego widzimisie, tylko dlatego, że hormony (estradiol i androstendion) mam nieprawidłowe.

I tak powinno byc mnie dianke wtedy ginekolog przepisala .. na tradzik, bez uprzednich badan. Szkoda ze czlowiek od raz nie rodzi sie z wiedzą

Mnie zaczal mocno zoladek bolec ale nie wiem czy to wskutek lekow a czy jedzenia.. No ale zupa pieczarkowa by mi zaszkodzila czy jogurt naturalny? bo nic innego dzis nie jadlam Dziwne
Pod koniec stycznia postaram sie isc zrobic wyniki, bo nieciekawie sie czuje. Mam jakies buchniecia gorąca.

[serduszkowa]

ja przed braniem tabletek też mialam szereg badań, ale nie na hormony, np próby wątrobowe, morfologie krwi, cynk itp

[sabona89]

Napisane przez Anecka

Mnie zaczal mocno zoladek bolec ale nie wiem czy to wskutek lekow a czy jedzenia.. No ale zupa pieczarkowa by mi zaszkodzila czy jogurt naturalny?

Grzyby są ciężkostrawne, jak coś jest na rzeczy, to mogą podrażnić żołądek.
Ja tak miałam miesiąc temu - zjadłam łagodną ogórkową z ryżem i tak mnie po tym zaczął boleć żołądek... Po jakiejś godzinie przeszło. A nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło.

Niebawem idę zrobić morfologię i próby wątrobowe, więc będę wiedzieć jak to tam od środka wygląda.
A potem w przeciągu 2 miesięcy jeszcze raz zrobić badania krwi, androstendion + jeszcze raz próby wątrobowe. A ja tak strasznie nie lubię tego robić, prawie za każdym razem robi mi się słabo i muszę poleżeć u pani na leżance... Naprawdę przerąbane, a jeszcze ludzie się na mnie patrzą jak na kosmitkę, że mi się robi słabo bez powodu... Przy usuwaniu zębów miałam niezły hardcore.

[martajg]

ja mam tak prawie po wszystkim. Nie wiem, czy jakieś alergie czy co, ale mam tak od pół roku.

[martusienka]

Napisane przez serduszkowa

ps. zabezpieczałaś się dodatkowo przy braniu tetralysalu i yasminelle?

Tak. Dermatolog powiedziała, że tak trzeba.

[CZERWONE POLIKI]

Czy to trądzik rozowaty? Czy wy tez macie takie poliki?jesli nie czy wiecie co to moze byc ?

[Anecka]

Hop hop co tak cicho tutaj

Ja po miesiacu brania tetralysalu zadnej poprawy nie widze, bylam na wizycie wczoraj i Pani doktor tez mowi ze cos kiepsko, wiec przepisala mi UNIDOX.

Rok temu leczylam sie Unidoxem. Po tym samym czasie co teraz czyli po miesiącu juz mi pryszcze nie wyskakiwaly. Zaś przy Tetralysalu ciagle cos wyłazi.

Takze na 2 tygodnie mam Unidox narazie + tonik nawilzajacy, Differin i maseczke siarkową.

Ponadto wczoraj miałam robione zamrozenie trzech prszyczy bo byly dosc swieże i duze bolące gule.. no i strasznie w nocy i dzis caly dzien mi się sączy z tych pryszczy Masakra..

[alkaxy]

2 miesiące temu odstawiałam tetrlysal i oprocz malej masakry, ktora zrobilam sobie na czole differinem ( mialam stosowac go tylko tam, zeby taka mala kaszka zniknela, a tu wyskoczyly 2 wielkie pryszcze) mam calkiem ładną cerę. Oczywiscie jeszcze trochę przebrawienia daja w kosc, ale w lutym jak juz czolo sobie odpocznie obiecala mi dermatolog, ze podzialamy z jakimis kwasami.
Bo jednak takie robione przez lekarza jakos lepiej na mnie dzialaja. szkoda, ze cena nieporownywalnie wyzsza niz robione samemu.

Anecka- co to jest wymrażanie pryszczy? pytam bo pierwszy raz slyszę, a jakos moze by na te 2 wulkany na czole podzialalo.

[Anecka]

alkaxy, nie iem juz drugi raz mialam to robione, ale za pierwszym razem zrobil mi to taki pasrtacz - dermatolog ze przez miesiac mialam opuchniętą brodę. Trzeba trafic na bardzo dobrego dermatologa!!

Mialam zamrazanie gul ropnych ciekłym azotem. Swoja droga swietne uczucia jak sie zamraża owe syfy
Nie wiem ale chyba to się nazywa Krioterapia.
Pisze chyba, bo nie jestem pewna.

[sabona89]

A ja jestem trochę zła, bo po Tetralysalu zaczęły mi wyskakiwać pryszcze na szyi, w zasadzie to na granicy szyi i dołu żuchwy, nigdy wcześniej tam nic nie miałam! Utrzymują się długo (nawet 2 tygodnie, nigdzie indziej tyle nie siedzą), w zasadzie nie da się ich wycisnąć, bo skóra jednak o wiele grubsza niż na twarzy i jakoś nie chcą sobie pójść
Tetralysal zażywam już 2,5 miesiąca, nowe pryszcze wciąż wyskakują, może nie dużo, no ale wciąż jakieś są na twarzy, co zniknie jeden, robi się następny...

Wczoraj pobierałam krew (długo poleżałam na leżance - jednak leżenie w miejscu, gdzie ktoś obok pobiera krew, a poza tym gadają o badaniach krwi niezbyt pomaga ), jutro poznam wyniki. Mam nadzieję, że wątroba trzyma się dzielnie.

W środę do lekarki Ciekawe jak zareaguje na to, że dostałam Cilest, ostatnio mówiła, że leczenie androgenowe tylko nam pomoże, ale że ona tabletek nie lubi.
No a pozytywnych skutków zażywania tabletek póki co brak (negatywnych zresztą też), no ale póki co to 10 dni je łykam.

Co tak właściwie daje takie zamrażanie pryszczy? Wysycha po tym, odpada czy jeszcze coś innego się dzieje? Jak to się sączy z nich potem?

[Anecka]

Napisane przez sabona89

A ja jestem trochę zła, bo po Tetralysalu zaczęły mi wyskakiwać pryszcze na szyi, w zasadzie to na granicy szyi i dołu żuchwy, nigdy wcześniej tam nic nie miałam! Utrzymują się długo (nawet 2 tygodnie, nigdzie indziej tyle nie siedzą), w zasadzie nie da się ich wycisnąć, bo skóra jednak o wiele grubsza niż na twarzy i jakoś nie chcą sobie pójść
Tetralysal zażywam już 2,5 miesiąca, nowe pryszcze wciąż wyskakują, może nie dużo, no ale wciąż jakieś są na twarzy, co zniknie jeden, robi się następny...

Wczoraj pobierałam krew (długo poleżałam na leżance - jednak leżenie w miejscu, gdzie ktoś obok pobiera krew, a poza tym gadają o badaniach krwi niezbyt pomaga ), jutro poznam wyniki. Mam nadzieję, że wątroba trzyma się dzielnie.

W środę do lekarki Ciekawe jak zareaguje na to, że dostałam Cilest, ostatnio mówiła, że leczenie androgenowe tylko nam pomoże, ale że ona tabletek nie lubi.
No a pozytywnych skutków zażywania tabletek póki co brak (negatywnych zresztą też), no ale póki co to 10 dni je łykam.

Co tak właściwie daje takie zamrażanie pryszczy? Wysycha po tym, odpada czy jeszcze coś innego się dzieje? Jak to się sączy z nich potem?

Co do wytluszcoznego - MAM TAK SAMO, tyle ze ja nawet przez braniem leku tak mialam Eh.. U mnie z kolei na policzkach wyskakuja czasami duze gule, ktorych nigdy wczesniej nie mialam

Jak będziesz miec wyniki to napisz co Ci tam wyszło w niedziele wyniki? wow fajnie

Wiesz, nie wiem co daje zamrażanie, bo mi się sączy nie ropa, ale no woda z tych gul :/ a po jakims czasie strupek jest. Masakra!
Moze szybciej się goją? Nie wiem zobacze.. bo mi normalnie 3 tygodnie czasami gula trzyma a tak.. zobacze za kilka dni co i jak.
Jednego prychola mi zamrozila a ja juz go mialam miesiąc.. calutki miesiąc

[tiffi1]

Napisane przez sabona89

A ja jestem trochę zła, bo po Tetralysalu zaczęły mi wyskakiwać pryszcze na szyi, w zasadzie to na granicy szyi i dołu żuchwy, nigdy wcześniej tam nic nie miałam! Utrzymują się długo (nawet 2 tygodnie, nigdzie indziej tyle nie siedzą), w zasadzie nie da się ich wycisnąć, bo skóra jednak o wiele grubsza niż na twarzy i jakoś nie chcą sobie pójść
Tetralysal zażywam już 2,5 miesiąca, nowe pryszcze wciąż wyskakują, może nie dużo, no ale wciąż jakieś są na twarzy, co zniknie jeden, robi się następny...

Wczoraj pobierałam krew (długo poleżałam na leżance - jednak leżenie w miejscu, gdzie ktoś obok pobiera krew, a poza tym gadają o badaniach krwi niezbyt pomaga ), jutro poznam wyniki. Mam nadzieję, że wątroba trzyma się dzielnie.

W środę do lekarki Ciekawe jak zareaguje na to, że dostałam Cilest, ostatnio mówiła, że leczenie androgenowe tylko nam pomoże, ale że ona tabletek nie lubi.
No a pozytywnych skutków zażywania tabletek póki co brak (negatywnych zresztą też), no ale póki co to 10 dni je łykam.

Co tak właściwie daje takie zamrażanie pryszczy? Wysycha po tym, odpada czy jeszcze coś innego się dzieje? Jak to się sączy z nich potem?

Ja z tymi gulami na brodzie miałam często przed Tetralysalem i po też (ale rzadziej). Jedyny plus że to nie buzia, której nie zasłonisz

[sabona89]

Wiem wiem, też mnie to pociesza, ale jednak lubiłam swoją długą, gładką szyję :P

[Anecka]

W ZASADZIE granicy szyi,zuchwy nie da sie za bardzo ukryc, chyba ze nosi się golfy zalozone na brodę
Ja dzisiaj zauwazylam ze gule ktore mialam zamrozone.. są plaskie ale za to strasznie czerwone no i strupkowate..
Mimo tego ciesze sie ze nei stercza mi bolące gule

Od poniedzialku bede zamiast Tetry jeść 2x Unidox dziennie. Juz nie moge sie doczekac :P

[roladish]

ja jadlam jakies 4 miesiace tetralysal :/ + differin , po odlozeniu mialam 2 miesiace piekna skore nie liczac blizn, pozniej wszystko wrocilo i to nawet jeszcz gorzej. dokladnie po tym jak chcialam przleozyc sobie okres plastrami :/ tak strasznie mnie wysyfilo na brodzie i wkolo ust ze wstyd bylo gdziekolwiek sie ruszac z domu, teraz mam to samo :/ bylam znow u dermatologa ale innego , dal mi differin na zmiane z duac czy jakos tak i raz dziennie antybiotyk : DOXYCYCLINUM - wiecie cos o tym antybiotyku?? jak tak to napiszcie mi prosze bo wygladam jak debil (

[ta_bletka]

Napisane przez roladish

ja jadlam jakies 4 miesiace tetralysal :/ + differin , po odlozeniu mialam 2 miesiace piekna skore nie liczac blizn, pozniej wszystko wrocilo i to nawet jeszcz gorzej. dokladnie po tym jak chcialam przleozyc sobie okres plastrami :/ tak strasznie mnie wysyfilo na brodzie i wkolo ust ze wstyd bylo gdziekolwiek sie ruszac z domu, teraz mam to samo :/ bylam znow u dermatologa ale innego , dal mi differin na zmiane z duac czy jakos tak i raz dziennie antybiotyk : DOXYCYCLINUM - wiecie cos o tym antybiotyku?? jak tak to napiszcie mi prosze bo wygladam jak debil (

doksycykline, a dokladniej lek o nazwie DOTUR kiedys przepisala mi dermatolozka. tyle ze jakies dziwne dawkowanie mi zalecila, bo 1 tabletka na 2 dni. ona mowila, zebym brala go tylko na dobitke tego co zostalo na buzi, bo wtedy nie mialam najgorszej skory. niestety mi nic a nic to nie pomoglo. czekalam do ostatniej tabletki naiwnie wierzac, ze zadziala, bo dermatolozce zaufalam, tyle osob juz wyleczyla.
teraz po tych kilku latach jestem "madrzejsza" i nie moge zrozumiec po jaka cholere ona zalecila mi takie dawkowanie skoro nie bylo ciaglosci przyjmowania antybiotyku wiec jak mial zadzialac
generalnie ta doksycyklina jest z rodziny tetracyklin, czyli podobnie jak tetralysal ktory tez do tej rodziny nalezy. glowa do gory- nowa terapia to nowa nadzieja!

-----------------------------
poki co to ja juz zeszlam z 2 kapsulek dziennie tetralysalu. teraz mam 1x 150 mg. moja terapia zmierza ku koncowi...

[Anecka]

Napisane przez ta_bletka

generalnie ta doksycyklina jest z rodziny tetracyklin, czyli podobnie jak tetralysal ktory tez do tej rodziny nalezy. glowa do gory- nowa terapia to nowa nadzieja!

-----------------------------
poki co to ja juz zeszlam z 2 kapsulek dziennie tetralysalu. teraz mam 1x 150 mg. moja terapia zmierza ku koncowi...

Dziwne dawkowanie
Doksycyklina jest z grupy tetrowej wiec spoko tylko ze ona nie jest stricte na tradzik. To tak samo jak Unidox.
Nie mniej jednak u mnie po Unidoxie rezultaty byly lepsze niz po Tetralysalu

ta_bletka a ktrory miesiac sie leczysz ze juz prawie konczysz? No i jak buzia? zadowolona jestes? widzisz znaczna roznice itp?

[sabona89]

Odebrałam wyniki, próby wątrobowe w normie, morfologia prawie cała też, neutrofili i eozynofili mam za mało.
A policzki całe w podskórnych i normalnych małych pryszczach...

[ta_bletka]

Napisane przez Anecka

Dziwne dawkowanie
Doksycyklina jest z grupy tetrowej wiec spoko tylko ze ona nie jest stricte na tradzik. To tak samo jak Unidox.
Nie mniej jednak u mnie po Unidoxie rezultaty byly lepsze niz po Tetralysalu

ta_bletka a ktrory miesiac sie leczysz ze juz prawie konczysz? No i jak buzia? zadowolona jestes? widzisz znaczna roznice itp?

znaczy dziwne dawkowanie ze tylko 150 mg na dobe? w sumie to juz ma sluzyc podtrzymaniu efektu. a efekt jest zauwazalny. pierwsza tabletke przyjelam 3 miesiace temu i od jakiegos tygodnia mam te pomniejszona dawke.
generalnie jestem calkiem zadowolona, mimo ze czasem cos mi jeszcze wylazi, ale to juz nie to, co bylo na poczatku. majac jeszcze te 150 dziennie czuje sie spokojniejsza. chociaz mimo nie wierze,ze pozbede sie raz na zawsze tego dziadostwa za pomoca antybiotyku. nie mniej bardzo bym chciala zeby nie bylo juz gorzej...

wiecie co? odwazylam sie za namowa moje Pani Dr na wizyte u kosmetyczki w celu oczyszczenia twarzy z zaskornikow i kaszaczkow. moja Dr powiedziala, ze jak to zlikwiduje to moja skora bedzie sie jej juz naprawde podobala kiedys bylam na oczyszaniu, ale to byla masakra w bialy dzien. teraz trafilam na super kosmetyczke (z polecenia pacjentek mojej Dr) i obchodzila sie ze mna najdelikatniej jak mogla. ma kobieta fach w dloniach, bo dzis minal 3 dzien po oczyszczaniu i pozostaly mi jeszcze drobne "zadrapania" na podbrodku. po poprzedniej rzezi przez tydzien bylam w niewyjsciowym stanie.

a co z Waszymi zabiegami zewnetrznymi? cos robicie?

ps. jak moja skora juz do konca do siebie dojdzie, to zaczne uzywac Lubexyl'u do mycia. uzywalyscie? nie chce ponownego zasyfienia buzi tymi zaskornikami, bo mimo ze kosmetyczka sie starala, to i tak sie wycierpialam w jej gabinecie.

Napisane przez sabona89

Odebrałam wyniki, próby wątrobowe w normie, morfologia prawie cała też, neutrofili i eozynofili mam za mało.
A policzki całe w podskórnych i normalnych małych pryszczach...

hmm...nie za wiele mi to mowi. pytalam swoja Dr o to czy moze jakies wyniki powinnam zrobic, ale powiedziala ze przy tym antybiotyku nie ma takiej potrzeby
a Ty dostalas skierowanie od swojego lekarza?

[Anecka]

Napisane przez ta_bletka

znaczy dziwne dawkowanie ze tylko 150 mg na dobe? w sumie to juz ma sluzyc podtrzymaniu efektu. a efekt jest zauwazalny. pierwsza tabletke przyjelam 3 miesiace temu i od jakiegos tygodnia mam te pomniejszona dawke.
generalnie jestem calkiem zadowolona, mimo ze czasem cos mi jeszcze wylazi, ale to juz nie to, co bylo na poczatku. majac jeszcze te 150 dziennie czuje sie spokojniejsza. chociaz mimo nie wierze,ze pozbede sie raz na zawsze tego dziadostwa za pomoca antybiotyku. nie mniej bardzo bym chciala zeby nie bylo juz gorzej...

wiecie co? odwazylam sie za namowa moje Pani Dr na wizyte u kosmetyczki w celu oczyszczenia twarzy z zaskornikow i kaszaczkow. moja Dr powiedziala, ze jak to zlikwiduje to moja skora bedzie sie jej juz naprawde podobala kiedys bylam na oczyszaniu, ale to byla masakra w bialy dzien. teraz trafilam na super kosmetyczke (z polecenia pacjentek mojej Dr) i obchodzila sie ze mna najdelikatniej jak mogla. ma kobieta fach w dloniach, bo dzis minal 3 dzien po oczyszczaniu i pozostaly mi jeszcze drobne "zadrapania" na podbrodku. po poprzedniej rzezi przez tydzien bylam w niewyjsciowym stanie.

a co z Waszymi zabiegami zewnetrznymi? cos robicie?

ps. jak moja skora juz do konca do siebie dojdzie, to zaczne uzywac Lubexyl'u do mycia. uzywalyscie? nie chce ponownego zasyfienia buzi tymi zaskornikami, bo mimo ze kosmetyczka sie starala, to i tak sie wycierpialam w jej gabinecie.


hmm...nie za wiele mi to mowi. pytalam swoja Dr o to czy moze jakies wyniki powinnam zrobic, ale powiedziala ze przy tym antybiotyku nie ma takiej potrzeby
a Ty dostalas skierowanie od swojego lekarza?

Chodzilo mi o dziwne dawkowanie tego doturu

Jesli chodzi o moje zaiegi zewnetrzne to nic nie robie oprocz higieny mycia itp.
U kosmetyczki nigdy w zyciu nie bylam i nie pojde, ale mysle zeby jakis peeling kupic ale taki bez grudek o ile sa takie :/ nie znam sie na tym, ale musze suche skorki usunac..
Kategorycznie mi zabroniono uzywania peelingu z grudami.

Ja juz 30 jade do Wrocka na konsultacje na oddzial dermatologiczny, bo juz mam dosc wszystkiego. Zadnej poprawy!

[sabona89]

Napisane przez ta_bletka

a Ty dostalas skierowanie od swojego lekarza?

Skierowania nie, bo ona przyjmuje prywatnie, a poza tym ja nigdy nie wiem które skierowania Diagnostyka uwzględnia (tzn. które badania nie są płatne), ale karteczkę z tym, co mam zbadać (od endokrynologa tak samo).

Ponad 2,5 miesiąca stosowania a efektów właściwie żadnych...
Teraz na policzku mam kilka takich pryszczy z białymi główkami i najchętniej to bym je wycisnęła, bo jutro idę do dentysty, ale kilka godzin później mam wizytę u dermatolog i chciałabym, żeby je zobaczyła... Także nici z tego i muszę chodzić z tymi wypukłościami na polczku

[Anecka]

Napisane przez sabona89

Skierowania nie, bo ona przyjmuje prywatnie, a poza tym ja nigdy nie wiem które skierowania Diagnostyka uwzględnia (tzn. które badania nie są płatne), ale karteczkę z tym, co mam zbadać (od endokrynologa tak samo).

Ponad 2,5 miesiąca stosowania a efektów właściwie żadnych...
Teraz na policzku mam kilka takich pryszczy z białymi główkami i najchętniej to bym je wycisnęła, bo jutro idę do dentysty, ale kilka godzin później mam wizytę u dermatolog i chciałabym, żeby je zobaczyła... Także nici z tego i muszę chodzić z tymi wypukłościami na polczku

sabona, ponad 2,5 miesiaca sie leczysz i masz pryszcze z bialymi glowkami? Toż to cos nie tak!

Ja dokladnie rok temu jak zaczynalam pierwszą w zyciu kuracje lekiem (Unidox) to po 2 tygodniach juz nic mie nie wyskakiwalo a twarz mialam straszną, gorsza niz teraz przed kuracją bo mialam ropniaka na ropniaku na zuchwie, na czole i brodzie wiecznie gule ponad centymetrowe..
Po tych 2 tygodniach nie wyskoczyl mi ANI jeden pryszcz az do lipca..

no a teraz miesiac jechania na bardzo duzej dawce Tetry i dalej wyskakuja mi masakryczne prychole, ale juz zaczelam brac Unidox, wiec oby mi pomoglo. Po co truc sie lekami za 200zł miesiecznie jak tutaj 20zł na miesiac wychodzi a u mnie byly duzo lepsze skutki

Daj znac co tam dermatolog bedzie mowic

Mam troche glupie pytanie, bo wiem ze endokrynolog jakby bada hormony czy coś.. ale jak sie do niego idzie (trzeba miec skierowanie?) to on robi jakis wywiad? czy bada cos? no bo np. neurolog puka mloteczkami, rodzinny osłuchuje itp.. a co robi endokrynolog?

[ta_bletka]

Napisane przez Anecka

Chodzilo mi o dziwne dawkowanie tego doturu

Jesli chodzi o moje zaiegi zewnetrzne to nic nie robie oprocz higieny mycia itp.
U kosmetyczki nigdy w zyciu nie bylam i nie pojde, ale mysle zeby jakis peeling kupic ale taki bez grudek o ile sa takie :/ nie znam sie na tym, ale musze suche skorki usunac..
Kategorycznie mi zabroniono uzywania peelingu z grudami.

Ja juz 30 jade do Wrocka na konsultacje na oddzial dermatologiczny, bo juz mam dosc wszystkiego. Zadnej poprawy!

jeśli o peeling chodzi, to bez grudek będzie enzymatyczny. poszukaj w supermarkecie albo w aptece. ja używałam z Pharmacerisu i takiego w saszetkach pojedynczych, ale nie powiem Ci w tej chwili jak dokładnie się nazywa, bo skończył mi się parę dni temu i nie kupowałam od tamtej pory. generalnie jest bardzo duży wybór peelingów enzymatycznych ja w zasadzie aż do czasu, zanim pogoiły mi się ropniaki używałam właśnie enzymatycznych, teraz mogę już sobie pozwolić na ziarniste.

Napisane przez sabona89

Skierowania nie, bo ona przyjmuje prywatnie, a poza tym ja nigdy nie wiem które skierowania Diagnostyka uwzględnia (tzn. które badania nie są płatne), ale karteczkę z tym, co mam zbadać (od endokrynologa tak samo).

Ponad 2,5 miesiąca stosowania a efektów właściwie żadnych...
Teraz na policzku mam kilka takich pryszczy z białymi główkami i najchętniej to bym je wycisnęła, bo jutro idę do dentysty, ale kilka godzin później mam wizytę u dermatolog i chciałabym, żeby je zobaczyła... Także nici z tego i muszę chodzić z tymi wypukłościami na polczku

Anecka dobrze mówi, że dziwne są te ropne pryszcze, które Ci jeszcze wyskakują. chociaż jeszcze zależy w jakiej ilości i jakiej są wielkości, bo ja np. grubo ponad miesiąc borykałam się z ropniakami ( w trakcie brania tetry), ale Dr mówi, że leczenie trwa nawet do pół roku, zatem jeśli są to już mniej zaognione wypryski, to trzeba być po postu cierpliwym.

Napisane przez Anecka

Mam troche glupie pytanie, bo wiem ze endokrynolog jakby bada hormony czy coś.. ale jak sie do niego idzie (trzeba miec skierowanie?) to on robi jakis wywiad? czy bada cos? no bo np. neurolog puka mloteczkami, rodzinny osłuchuje itp.. a co robi endokrynolog?

tak, do endokrynologa trzeba mieć skierowanie i zazwyczaj trzeba sporo czekać. wywiad robi zaczynając od tego, co Cie do niego sprowadza, jak zwykle potem zadaje różnorakie pytania typu: czy chudniesz, tyjesz, ogląda Twoją tarczycę przy okazji, patrzy na skórę, pyta, czy masz nadmierną suchość skóry gdziekolwiek na ciele, czy się specjalnie jakoś pocisz itp. itd.

[sabona89]

Wiem wiem, też nie sądzę, żeby to było normalne, żebym nie widziała efektów leczenia po tak długim czasie. Ale już jutro poznam jakieś decyzje co dalej, więc się nie martwię

A pryszcze ropne na ogół duże nie są, wyskakują w skupiskach po parę, blisko siebie.

Mnie endokrynolog spytał dlaczego zbadałam poziom hormonów, poza tym, co opisała ta_bletka jeszcze pytał o regularność miesiączki, o jakieś ewentualne nadmierne owłosienie, tarczycę mi zbadał i nawet darmowe USG zrobił, bo mam ją mocno wystającą i chciał wiedzieć, czy w środku ok. I ok, podobno przez moją długą i chudą szyję tak ją widać

[Anecka]

Napisane przez ta_bletka

jeśli o peeling chodzi, to bez grudek będzie enzymatyczny. poszukaj w supermarkecie albo w aptece. ja używałam z Pharmacerisu i takiego w saszetkach pojedynczych, ale nie powiem Ci w tej chwili jak dokładnie się nazywa, bo skończył mi się parę dni temu i nie kupowałam od tamtej pory. generalnie jest bardzo duży wybór peelingów enzymatycznych ja w zasadzie aż do czasu, zanim pogoiły mi się ropniaki używałam właśnie enzymatycznych, teraz mogę już sobie pozwolić na ziarniste.


Anecka dobrze mówi, że dziwne są te ropne pryszcze, które Ci jeszcze wyskakują. chociaż jeszcze zależy w jakiej ilości i jakiej są wielkości, bo ja np. grubo ponad miesiąc borykałam się z ropniakami ( w trakcie brania tetry), ale Dr mówi, że leczenie trwa nawet do pół roku, zatem jeśli są to już mniej zaognione wypryski, to trzeba być po postu cierpliwym.

tak, do endokrynologa trzeba mieć skierowanie i zazwyczaj trzeba sporo czekać. wywiad robi zaczynając od tego, co Cie do niego sprowadza, jak zwykle potem zadaje różnorakie pytania typu: czy chudniesz, tyjesz, ogląda Twoją tarczycę przy okazji, patrzy na skórę, pyta, czy masz nadmierną suchość skóry gdziekolwiek na ciele, czy się specjalnie jakoś pocisz itp. itd.

Dziekuje za info o peelingach i o endokrynologu Kurcze to musze jakies skierowanko wziac od lekarza Ja mam mur beton cos nie tak z hormonami, ale moim przeklenstwem jest to ze hormonalnie leczyc sie nie moge tzn nie moge brac estrogenów i jakichs innych.
Ja mam bardzo prawdopodobnie duzo testosteronu :P
Zrobilam badania na poziomy paru hormonow ale narazie kasy nie mam bo u mnie to koszt 40zl za jeden hormon.

Napisane przez sabona89

Wiem wiem, też nie sądzę, żeby to było normalne, żebym nie widziała efektów leczenia po tak długim czasie. Ale już jutro poznam jakieś decyzje co dalej, więc się nie martwię

A pryszcze ropne na ogół duże nie są, wyskakują w skupiskach po parę, blisko siebie.

Mnie endokrynolog spytał dlaczego zbadałam poziom hormonów, poza tym, co opisała ta_bletka jeszcze pytał o regularność miesiączki, o jakieś ewentualne nadmierne owłosienie, tarczycę mi zbadał i nawet darmowe USG zrobił, bo mam ją mocno wystającą i chciał wiedzieć, czy w środku ok. I ok, podobno przez moją długą i chudą szyję tak ją widać

Dowiedz sie jutro co i jak od dermatologa, bo ropne nie powinny wyskakiwac.. bo to w moim mniemaniu wykazuje tylko tyle ze lek nie działa

Otóż to, gdzie nie pojde do lekarza to mi mowia ze tarczyce mam chora czy coś.. ale robilam wyniki i mam ok, wiec lekarz stwierdzil ze wlasnie przez to ze mam chuda i dluga szyje tak widac..

[ta_bletka]

Napisane przez Anecka

Dziekuje za info o peelingach i o endokrynologu Kurcze to musze jakies skierowanko wziac od lekarza Ja mam mur beton cos nie tak z hormonami, ale moim przeklenstwem jest to ze hormonalnie leczyc sie nie moge tzn nie moge brac estrogenów i jakichs innych.
Ja mam bardzo prawdopodobnie duzo testosteronu :P
Zrobilam badania na poziomy paru hormonow ale narazie kasy nie mam bo u mnie to koszt 40zl za jeden hormon.

nie ma za co
wiesz co Anecka? jeśli podejrzewasz hormony płciowe to proponowałabym raczej pójść po skierowanie do ginekologa. ja swojej powiedziałam od razu, że przychodzę m.in. ze względu na trądzik i czy by mi nie dała skierowania na badanie krwi. dała bez problemu. sugeruję właśnie ginekologa, bo te hormony trzeba badać w odpowiednim dniu cyklu, a ona by Ci wszystko jak należy wyjaśniła. tak myślę

[Anecka]

Napisane przez ta_bletka

nie ma za co
wiesz co Anecka? jeśli podejrzewasz hormony płciowe to proponowałabym raczej pójść po skierowanie do ginekologa. ja swojej powiedziałam od razu, że przychodzę m.in. ze względu na trądzik i czy by mi nie dała skierowania na badanie krwi. dała bez problemu. sugeruję właśnie ginekologa, bo te hormony trzeba badać w odpowiednim dniu cyklu, a ona by Ci wszystko jak należy wyjaśniła. tak myślę

aa to dzieki wlasnie musze isc do ginekologa ale jakos mi sienie spieszy Pojde po okresie.
U mnie to moze byc problem z tym odpowiednim dniem cyklu.. bo ja nigdy ne mam 28 dni.. raz mam 35 raz 25 raz 60.. loteria i tak od początku