Mamy majowe 2019 część 10 - jubileuszowa ;)

[N4TI]

Napisane przez Elsabel

O fuuuuu, dobrze że mam córkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez smerfetk_a

No wiesz, różne rzeczy xD ostatnie dni np zupa pomidorowa, zupa z kalafiora, ziemniaczana, filet z kurczaka, warzywa na parze, placek po węgiersku, pierogi, zapiekanka z mięsem mielonymMoja dziewczynka, ale ostatnio co pampersa zdejme to grzebie między nogami Miałam pytać czy u innych podobnie

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

Moja przy każdej zmianie łapie się za pisiule Ale to tak mocno że ostatnio aż się podrapala🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Dzień dobry ☺
Karmilam właśnie 3ci razy i spać już nie mogę. Cudna noc Poczytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87808404]Dzień dobry ☺
Karmilam właśnie 3ci razy i spać już nie mogę. Cudna noc Poczytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wow, super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87808404]Dzień dobry
Karmilam właśnie 3ci razy i spać już nie mogę. Cudna noc Poczytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Super!

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87808404]Dzień dobry ☺
Karmilam właśnie 3ci razy i spać już nie mogę. Cudna noc Poczytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ekstra

U nas dziś znowu 3h bez snu w nocy. Jestem już chyba w stu procentach przekonana, żeby zasięgnąć pomocy specjalistów. Tylko że wolno odpisują- czyżby mnóstwo dzieci beznadziejnie spało w nocy i mają pełne ręce roboty?:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgataAgata9090]

Napisane przez Lilly Greace

Ekstra

U nas dziś znowu 3h bez snu w nocy. Jestem już chyba w stu procentach przekonana, żeby zasięgnąć pomocy specjalistów. Tylko że wolno odpisują- czyżby mnóstwo dzieci beznadziejnie spało w nocy i mają pełne ręce roboty?:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Monia może to akurat taki wiek? Albo ząbki kolejne mu idą? Marcel się budzi kilka razy w nocy a dziś oficjalnie wstał o 4🤦☠♀️🤦☠♀️ i nie było mowy o jakimkolwiek usypianiu czy nie odzywaniu się do niego. On chce wstać i tyle..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Napisane przez Elsabel

O fuuuuu, dobrze że mam córkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczynki też się masturbują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez magda1706

Dziewczynki też się masturbują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie, to chyba niezależne od płci

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Lilly Greace

Ekstra

U nas dziś znowu 3h bez snu w nocy. Jestem już chyba w stu procentach przekonana, żeby zasięgnąć pomocy specjalistów. Tylko że wolno odpisują- czyżby mnóstwo dzieci beznadziejnie spało w nocy i mają pełne ręce roboty?:p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też do takowych pisałam, ale dla mnie to nadal trening snu. U nas wszelkie próby czegokolwiek, nie pomyśle Fifiego kończą się rykiem i niczym więcej. Już przy wprowadzaniu rutyny się przekonałam, że może zatrybi, ale koniec końców jest po staremu, więc szkoda zachodu. Przy normals ach pewnie jest większa szansa, bo u Smerfetki zadziałało

Nie wiem czy Ci to pocieszy, ale nasi przodkowie dzielili sen na dwie części i jest to spuścizna po nich.

Mały dobrze spał, ale dzień to porażka. Zeby, gorączka, marudzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez magda1706

Dziewczynki też się masturbują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdaję sobie sprawę, ale u dziewczynek mnie to nie obrzydza aż tak bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Napisane przez Elsabel

Zdaję sobie sprawę, ale u dziewczynek mnie to nie obrzydza aż tak bardzo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U dziewczynek nie jest po prostu tak nie widać. Ale masturbują się np zaciskaniem ud lub ocieraniem o kant kanapy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AgataAgata9090]

Ile ważą Wasze dzieciaki i jaki mają przyrost wagi miesięczny? Z dwa miesiące temu Marcel ważył 10kg, dzisiaj go ważę i jest zaledwie 11 :/ martwię się. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Mój od 20 stycznia przybrał 1100 g i dr mówiła, że jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez smerfetk_a

Moja mięso wciąga jak dzika, każde Kupiłam jej kiełbaski cielęce to 2 wciągnęła i ryk że koniec

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

Jakieś marketowe kiełbaski z dobrym składem?

[lilianna90]

Napisane przez AgataAgata9090

Ile ważą Wasze dzieciaki i jaki mają przyrost wagi miesięczny? Z dwa miesiące temu Marcel ważył 10kg, dzisiaj go ważę i jest zaledwie 11 :/ martwię się. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się, że to normalne. Teraz już tak nasze dzieciaki nie przybierają błyskawicznie jak na początku

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez AgataAgata9090

Ile ważą Wasze dzieciaki i jaki mają przyrost wagi miesięczny? Z dwa miesiące temu Marcel ważył 10kg, dzisiaj go ważę i jest zaledwie 11 :/ martwię się. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się, że to normalne. Teraz już tak nasze dzieciaki nie przybierają błyskawicznie jak na początku

[smerfetk_a]

Napisane przez AgataAgata9090

Ile ważą Wasze dzieciaki i jaki mają przyrost wagi miesięczny? Z dwa miesiące temu Marcel ważył 10kg, dzisiaj go ważę i jest zaledwie 11 :/ martwię się. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pojęcia nie mam, ważymy tylko przy szczepieniu a dawno nie byliśmy We wtorek się dowiem
Nigdy jej nie mierzą ale ma jakieś 75cm, może trochę więcej

Napisane przez lilianna90

Jakieś marketowe kiełbaski z dobrym składem?

Z lokalnego mięsnego

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez AgataAgata9090

Ile ważą Wasze dzieciaki i jaki mają przyrost wagi miesięczny? Z dwa miesiące temu Marcel ważył 10kg, dzisiaj go ważę i jest zaledwie 11 :/ martwię się. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, normalne, koło roku dzieci już tak nie przybierają na wadze jak wcześniej. Wyobraź sobie co by było jakby miał co miesiąc kilo więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Faiza]

Napisane przez AgataAgata9090

Ile ważą Wasze dzieciaki i jaki mają przyrost wagi miesięczny? Z dwa miesiące temu Marcel ważył 10kg, dzisiaj go ważę i jest zaledwie 11 :/ martwię się. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja malutko, ważymy się czasem na domowej wadze i jest ok 8,5kg. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego że taki pomiar jest niedokładny. Wg pediatry mniej przybrała dlatego że szybko ruszyła i jest bardzo żywa. Plus zwolniła z przyrostem już koło 6msc. martwię się że nie potroi masy urodzeniowej na roczek chociaż teraz trochę lepiej je i widzę że się zaokrągliła

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Napisane przez AgataAgata9090

Monia może to akurat taki wiek? Albo ząbki kolejne mu idą? Marcel się budzi kilka razy w nocy a dziś oficjalnie wstał o 4🤦♀️🤦♀️ i nie było mowy o jakimkolwiek usypianiu czy nie odzywaniu się do niego. On chce wstać i tyle..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co, ale ja przez rok przespałam raz ciągiem 6 godzin. A tak to przeważnie pobudka co godiznę-dwie na kp, często noce zarwane bo mały się budzi na 2-3h aktywności. Nie mogę sobie na to pozwolić na następne miesiące, muszę mieć w miarę wolne wieczory na pracę max. Od września. Staś nie śpi też na drzemki sam tylko ze mną, a sen ma bardzo czuły, budzi go laptop obok... No muszę to jakoś ogarnąć.[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;87809364]Też do takowych pisałam, ale dla mnie to nadal trening snu. U nas wszelkie próby czegokolwiek, nie pomyśle Fifiego kończą się rykiem i niczym więcej. Już przy wprowadzaniu rutyny się przekonałam, że może zatrybi, ale koniec końców jest po staremu, więc szkoda zachodu. Przy normals ach pewnie jest większa szansa, bo u Smerfetki zadziałało

Nie wiem czy Ci to pocieszy, ale nasi przodkowie dzielili sen na dwie części i jest to spuścizna po nich.

Mały dobrze spał, ale dzień to porażka. Zeby, gorączka, marudzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Czytałam o tym podziale snu, u Komsty chyba??

Napisane przez magda1706

U dziewczynek nie jest po prostu tak nie widać. Ale masturbują się np zaciskaniem ud lub ocieraniem o kant kanapy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawda, moja koleżanka z ławki z zerówki robiła to bardzo często. Zrozumiałam to po latach ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Lilly Greace

Wiesz co, ale ja przez rok przespałam raz ciągiem 6 godzin. A tak to przeważnie pobudka co godiznę-dwie na kp, często noce zarwane bo mały się budzi na 2-3h aktywności. Nie mogę sobie na to pozwolić na następne miesiące, muszę mieć w miarę wolne wieczory na pracę max. Od września. Staś nie śpi też na drzemki sam tylko ze mną, a sen ma bardzo czuły, budzi go laptop obok... No muszę to jakoś ogarnąć.Czytałam o tym podziale snu, u Komsty chyba??Prawda, moja koleżanka z ławki z zerówki robiła to bardzo często. Zrozumiałam to po latach ;p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie i u nie jest. Ja czytałam w którejś książce o śnie.

Jak ja Cię z tym spaniem rozumiem. Ja mam dni, że czuję się super, a potem dzień, że się przewracam o własne nogi. No i patrzeć na siebie nie mogę, tak puchnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuhaaaaaaaaaa]

Witam w maju moje majowe mamy

Miałam dziś jechać do domu, jutro porobić zakupy na Ady uro, przywieźć jej kieckę jakąś. Ale rano moja mama przez jakieś pół godziny nie pamiętała nic z dnia wczorajszego. Że miała imieniny, jaka była zupa, że piekłyśmy makowce, że cały dzień u sąsiadów jeździła koparka. Po tym czasie zaczęła sobie wszystko przypominać z wczoraj, za to ma wycięte do teraz dla odmiany te pół godziny. Tż ją rano zawiózł do szpitala, zrobili jej tomograf, badania i niby wszystko ok. Powiedzieli, że może zostać na dalsze badania, ale dopiero w poniedziałek by miała robione i się wypisała. Jakby co ma przyjeżdżać.
No i rozwalona jestem przez to teraz. Musiałam zostać, bo podejrzewam, że gdyby nie my to mogłaby się nawet nie zorientować. Może by się najwyżej położyła by odpocząć.
I teraz nie wiem czy powinnam tu siedzieć z tą całą moją bandą i ją pilnować czy lepiej wrócić do domu. Może ona jest przez nas przemęczona
A ja od dziś na etacie, powinnam być bardziej dostępna, nawet miałam w planach jeździć do biura na 8 godz chociaż raz w tygodniu by popracować jak człowiek, a nie albo na wariata albo w środku nocy.
I jeszcze miałam mieć Adę przyjętą do żłobka od maja, trochę po znajomości. Ale przez tą całą koronę w tym tygodniu dostałam info, że nie da rady. Więc bardzo możliwe, że dopiero od września będzie i nie wiem jak w obecnej sytuacji to ogarniemy. Jeszcze tż pracuje tak, że praktycznie go nie ma. No ale przecież on musi. Dobrze, że ja nic nie muszę

Sorki za żale... mogłabym jeszcze ponarzekać na każde dziecko z osobna i wszystkie razem ale już sobie daruję

[Faiza]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Witam w maju moje majowe mamy

Miałam dziś jechać do domu, jutro porobić zakupy na Ady uro, przywieźć jej kieckę jakąś. Ale rano moja mama przez jakieś pół godziny nie pamiętała nic z dnia wczorajszego. Że miała imieniny, jaka była zupa, że piekłyśmy makowce, że cały dzień u sąsiadów jeździła koparka. Po tym czasie zaczęła sobie wszystko przypominać z wczoraj, za to ma wycięte do teraz dla odmiany te pół godziny. Tż ją rano zawiózł do szpitala, zrobili jej tomograf, badania i niby wszystko ok. Powiedzieli, że może zostać na dalsze badania, ale dopiero w poniedziałek by miała robione i się wypisała. Jakby co ma przyjeżdżać.
No i rozwalona jestem przez to teraz. Musiałam zostać, bo podejrzewam, że gdyby nie my to mogłaby się nawet nie zorientować. Może by się najwyżej położyła by odpocząć.
I teraz nie wiem czy powinnam tu siedzieć z tą całą moją bandą i ją pilnować czy lepiej wrócić do domu. Może ona jest przez nas przemęczona
A ja od dziś na etacie, powinnam być bardziej dostępna, nawet miałam w planach jeździć do biura na 8 godz chociaż raz w tygodniu by popracować jak człowiek, a nie albo na wariata albo w środku nocy.
I jeszcze miałam mieć Adę przyjętą do żłobka od maja, trochę po znajomości. Ale przez tą całą koronę w tym tygodniu dostałam info, że nie da rady. Więc bardzo możliwe, że dopiero od września będzie i nie wiem jak w obecnej sytuacji to ogarniemy. Jeszcze tż pracuje tak, że praktycznie go nie ma. No ale przecież on musi. Dobrze, że ja nic nie muszę

Sorki za żale... mogłabym jeszcze ponarzekać na każde dziecko z osobna i wszystkie razem ale już sobie daruję

To brzmi dość strasznie, bardzo mi przykro że was to spotkało. Oby to była jednorazowa sytuacja ja bym pewnie została z mamą

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[N4TI]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Witam w maju moje majowe mamy

Miałam dziś jechać do domu, jutro porobić zakupy na Ady uro, przywieźć jej kieckę jakąś. Ale rano moja mama przez jakieś pół godziny nie pamiętała nic z dnia wczorajszego. Że miała imieniny, jaka była zupa, że piekłyśmy makowce, że cały dzień u sąsiadów jeździła koparka. Po tym czasie zaczęła sobie wszystko przypominać z wczoraj, za to ma wycięte do teraz dla odmiany te pół godziny. Tż ją rano zawiózł do szpitala, zrobili jej tomograf, badania i niby wszystko ok. Powiedzieli, że może zostać na dalsze badania, ale dopiero w poniedziałek by miała robione i się wypisała. Jakby co ma przyjeżdżać.
No i rozwalona jestem przez to teraz. Musiałam zostać, bo podejrzewam, że gdyby nie my to mogłaby się nawet nie zorientować. Może by się najwyżej położyła by odpocząć.
I teraz nie wiem czy powinnam tu siedzieć z tą całą moją bandą i ją pilnować czy lepiej wrócić do domu. Może ona jest przez nas przemęczona
A ja od dziś na etacie, powinnam być bardziej dostępna, nawet miałam w planach jeździć do biura na 8 godz chociaż raz w tygodniu by popracować jak człowiek, a nie albo na wariata albo w środku nocy.
I jeszcze miałam mieć Adę przyjętą do żłobka od maja, trochę po znajomości. Ale przez tą całą koronę w tym tygodniu dostałam info, że nie da rady. Więc bardzo możliwe, że dopiero od września będzie i nie wiem jak w obecnej sytuacji to ogarniemy. Jeszcze tż pracuje tak, że praktycznie go nie ma. No ale przecież on musi. Dobrze, że ja nic nie muszę

Sorki za żale... mogłabym jeszcze ponarzekać na każde dziecko z osobna i wszystkie razem ale już sobie daruję

Współczuję sytuacji z mama i życzę dużo zdrowia!!
Ja jestem załamana swoim jedzeniem przez ten rok. Niby schudłam więcej niż przytylam w ciąży no ale wiem że jem za dużo świństw..
Jutro mamy 2 rocznicę ślubu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez AgataAgata9090

Ile ważą Wasze dzieciaki i jaki mają przyrost wagi miesięczny? Z dwa miesiące temu Marcel ważył 10kg, dzisiaj go ważę i jest zaledwie 11 :/ martwię się. To normalne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ładna waga na roczek i przyrost też ok. W tym wieku przyrosty to już indywidualna kwestia dziecka, są nawet takie co przez kilka m-cy nic nie przybierają.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Witam w maju moje majowe mamy

Miałam dziś jechać do domu, jutro porobić zakupy na Ady uro, przywieźć jej kieckę jakąś. Ale rano moja mama przez jakieś pół godziny nie pamiętała nic z dnia wczorajszego. Że miała imieniny, jaka była zupa, że piekłyśmy makowce, że cały dzień u sąsiadów jeździła koparka. Po tym czasie zaczęła sobie wszystko przypominać z wczoraj, za to ma wycięte do teraz dla odmiany te pół godziny. Tż ją rano zawiózł do szpitala, zrobili jej tomograf, badania i niby wszystko ok. Powiedzieli, że może zostać na dalsze badania, ale dopiero w poniedziałek by miała robione i się wypisała. Jakby co ma przyjeżdżać.
No i rozwalona jestem przez to teraz. Musiałam zostać, bo podejrzewam, że gdyby nie my to mogłaby się nawet nie zorientować. Może by się najwyżej położyła by odpocząć.
I teraz nie wiem czy powinnam tu siedzieć z tą całą moją bandą i ją pilnować czy lepiej wrócić do domu. Może ona jest przez nas przemęczona
A ja od dziś na etacie, powinnam być bardziej dostępna, nawet miałam w planach jeździć do biura na 8 godz chociaż raz w tygodniu by popracować jak człowiek, a nie albo na wariata albo w środku nocy.
I jeszcze miałam mieć Adę przyjętą do żłobka od maja, trochę po znajomości. Ale przez tą całą koronę w tym tygodniu dostałam info, że nie da rady. Więc bardzo możliwe, że dopiero od września będzie i nie wiem jak w obecnej sytuacji to ogarniemy. Jeszcze tż pracuje tak, że praktycznie go nie ma. No ale przecież on musi. Dobrze, że ja nic nie muszę

Sorki za żale... mogłabym jeszcze ponarzekać na każde dziecko z osobna i wszystkie razem ale już sobie daruję

Współczuję Zdrowia dla mamy, oby wszystko było ok Z tymi żłobkami to strasznie lipnie dla nas wyszło, zasiłek się nie należy, zapisać dziecko do placówki nie ma jak. Ale z tego co pamiętam, Ry cały czas pracujesz, prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anuhaaaaaaaaaa]

Elsabel ja teraz byłam na zleceniu. Byłam ugadana, że będę pracować z domu. Nie ukrywam, że jest to dość męczące, bo spokój to ja mam przy dobrych wiatrach po 20. Ale od dziś znów jestem na umowie. Tyle dobrego, że całe biuro teraz robi zdalnie, ale jest plan powrotu do normalności. Ja teoretycznie do końca wakacji pracuję 20 godz tygodniowo, bo odbieram tak zaległy urlop. Ale miał być żłobek, gdyby była potrzeba to chociaż któreś z nas na zasiłek by poszło, a tak to .upa. Dotychczas pomagała mama, a teraz nie wiem czy powinnam ją zostawiać z dziećmi.
Mam nadzieję że u mamy to był jednorazowy incydent. Teraz się w dzień wyspała to już normalnie nawija, aż ją tż ucisza bo mu film zagłusza

[Faiza]

Napisane przez N4TI

Współczuję sytuacji z mama i życzę dużo zdrowia!!
Ja jestem załamana swoim jedzeniem przez ten rok. Niby schudłam więcej niż przytylam w ciąży no ale wiem że jem za dużo świństw..
Jutro mamy 2 rocznicę ślubu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Anuha oby z mamą było ok możliwe że zdarzały jej się wcześniej takie incydenty ale nie pamięta. Po wirusie zabrałabym ją do neurologa zdecydowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Anuha, trzymam kciuki za zdrowie Twojej mamy.koniecznie niech to skontroluje porządnie u lekarza..będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

Anuha, dużo zdrowia dla mamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eceea]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Elsabel ja teraz byłam na zleceniu. Byłam ugadana, że będę pracować z domu. Nie ukrywam, że jest to dość męczące, bo spokój to ja mam przy dobrych wiatrach po 20. Ale od dziś znów jestem na umowie. Tyle dobrego, że całe biuro teraz robi zdalnie, ale jest plan powrotu do normalności. Ja teoretycznie do końca wakacji pracuję 20 godz tygodniowo, bo odbieram tak zaległy urlop. Ale miał być żłobek, gdyby była potrzeba to chociaż któreś z nas na zasiłek by poszło, a tak to .upa. Dotychczas pomagała mama, a teraz nie wiem czy powinnam ją zostawiać z dziećmi.
Mam nadzieję że u mamy to był jednorazowy incydent. Teraz się w dzień wyspała to już normalnie nawija, aż ją tż ucisza bo mu film zagłusza

Postarajcie się o rezonans z kontrastem. I ja bym zrobiła mamie sama test test fluencji słownej i test zegara

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka