Czy pasuje mi rudy?

[gabka9]

Ostatnio stwierdziłam, że moja fryzura od kilku lat wygląda prawie tak samo i mimo iż jestem z niej całkiem zadowolona, to jednak zachciało mi się zmian. I to nie w cięciu, ale w kolorze. Otóż....zamarzył mi się rudy. Nie czerwony, tylko rudy, w odcieniach od jasnego ciepłego kasztana po marchew. Właściwie to inspiruje mnie mój psiak, od dawna marzę o włosach w kolorze jego sierści, bo jest cudna

Nigdy nie farbowałam włosów tak "na poważnie"- jedynie jakimiś szamponetkami, w domu- choć nie zawsze wychodziły, bo moje włosy są naturalnie dość ciemne.
Jeżeli mam być szczera, to zawsze obawiałam się koloryzacji, bo wydawało mi się że albo coś nie wyjdzie i kolor będzie brzydki, albo momentalnie włosy się zniszczą i będę mieć siano.
Ale...jeżeli miałoby mi to pasować, to chyba bym się skusiła....

Żeby oszczędzić Wam czasu, zrobiłam 4 symulacje, a moje pytanie do Was Wizażanki brzmi: CZY MI COŚ TAKIEGO W OGÓLE PASUJE? Jeżeli nie, to wybijcie mi to z głowy raz na zawsze.

Pierwsze zdjęcie: kolor naturalny,
Ostatnie: sprawca zamieszania


PS: Wiem, że na tym zdjęciu kolor ciuchów nie jest zbyt trafiony, ale raczej na co dzień ubieram się w brązy, beże, zielenie i ciepłe (śliwkowe) odcienie fioletu....

Wow, ale się kolory wyostrzyły....bluzka nie jest aż tak oczo*ebna i nie mam nosa jak żul Poważnie

No ale...chodzi o włosy.

[monaa01]

na 3 focie ok, mimo że rudego nie lubię

[Chloestic]

ah masz piekny naturalny kolor, w ogole go nie ruszaj! mozesz jedynie go ozywic podobnym kolorem, aby mienily sie w sloncu, czy cieplym swietle

[Ilena]

2 kolor mi się podoba

[PannaX]

A moim zdaniem w rudym z czwartego zdjęcia wyglądasz świetnie!

[gabka9]

Rozumiem że liczycie razem ze zdjęciem pierwszym?

Dziękuję za opinie.

Cholestic... swego czasu taki miałam plan, ale i tak musiałabym rozjaśniać, bo nic mi nie chwyta na tak ciemne włosy. A jak chwyta to przyciemnia jeszcze bardziej- kiedyś zrobiłam sobie mahoń czy coś i strasznie źle się z tym czułam- za ciemno.

Nie dawały mi spokoju te przesycone barwy więc trochę poprawiłam. Tutaj wygląda lepiej:

[Chloestic]

rozumiem, mi sie akurat nie podobaja ani te odcienie rudosci, ktore pokazalas, sporo w nich zieleni i nie uwazam, ze Ci w nich do twarzy, mysle ze przy takiej zmianie warto wybrac sie do dobrego fryzjera


gdybys potraktowala sie brazerem, czy sloneczkiem i zrobila ladny makijaz, moze w takim kolorku fajnie bys wygladala:

http://www.womenshairstylesonline.co...tyle_51344.jpg


generalnie przy rudym, to bez makijazu, ani rusz, chyba, ze ktos jest naturalnym pieguskiem

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

chociaz tez nie jestem przekonana, czy ten pasuje

[gabka9]

Napisane przez Chloestic

gdybys potraktowala sie brazerem, czy sloneczkiem i zrobila ladny makijaz


generalnie przy rudym, to bez makijazu, ani rusz, chyba, ze ktos jest naturalnym pieguskiem

bez makijażu nie wychodzę z domu Na tym zdjęciu też mam makijaż Może nie jakiś super mocny, ale pełny
Na co dzień używam podkładu, korektora, cienia do brwi, kolorowych cieni do piewiek (na zdjeciu odcienie fioletów i beżu), kredki( lekko na dzień, mocniej na wieczór), tuszu i czasem róż lub kuleczki rozświetlające na policzki...nie mówcie że wyglądam jak bez makijażu bo padnę.

O, tylko szminki nie używam.

Twarzy staram się nie opalać, ale ciało już bardziej. Zresztą zawsze mi się wydawało że rudy pasuje do bladych buziek

[Chloestic]

naturalny jasny rudy pasuje do bladzioszkow, ale ogolnie przy takim rudym kolorze, jaki sobie wybierasz, naturalna opalenizna, podkreslone oczy, usta sa wazne


jesli Cie kusi zmiana, to moze jakis brazik? ten kolorek rowniez jest bardzo fajny:

http://www.ewaostrowski.pl/images/P1060218.JPG


nie wybieraj sobie tak przesiaknietego zielonościa odcienia, w sztucznym swietle bedzie to kiepsko wygladalo

[Silvia91]

Bardzo ładnie Ci będzie w kolorze na zdjęciu nr 1 lub 2. Te odcienie będą ocieplać Ci twarz

[gabka9]

Napisane przez Chloestic

jesli Cie kusi zmiana, to moze jakis brazik? ten kolorek rowniez jest bardzo fajny:

http://www.ewaostrowski.pl/images/P1060218.JPG

Toż to kolor mojego psiego rudzielca!

Podoba mi się.

Przy czym i tak oznaczałoby to rozjaśnianie. Bo nie sądzę żeby jakakolwiek farba dała taki efekt.

Chciałabym żeby coś dało mi ciepły, rudawy blask, ale nie przyciemniło włosów.

Dziś zatrzymałam się przed półką z farbami...i wpadł mi w oko Casting w kolorze bursztyn.
http://esentia.pl/images/31638.jpg

czy jest szansa ze to chwyci?


ten kolor jest śliczny:
http://www.zeberka.pl/img_users/1220882803.jpg

[Chloestic]

bardzo ladne te odcienie, ten rudawy Simpsonowej jest bardzo ladny, swego czasu chcialam sobie taki zrobic

mysle, ze bez rozjasniania sie nie obedzie, najlepiej udac sie z czyms takim do dobrego fryzjera, lepiej wylozyc wiecej pieniazkow i miec fajny kolorek

[ona!!!]

Nie podobają mi się te kolorki, które wstawiłaś.
Uważam, że najlepiej wyglądasz na 1 zdjęciu, czyli w twoim kolorku o ile się nie mylę

[aska888]

A mi sie wydaje,że najlepiej wygladasz w naturalnym kolorze.