Dress code / ubranie - w co się ubrać, jak się ubrać? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-06-04, 12:21   #1
mz007
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1

Pończochy - czy wypada?


hej dziewczyny, jestem tutaj nowa. Niedawno zaczęłam pracę w dużym banku w Lublinie. Problem mam nietypowy (moze typowy?). Mianowicie musze chodzić w szpilkach, dress code jest absolutnie elegancki. Spodnica, elegancka bluzeczka, kostium. Zastanawiam sie czy by przypadkiem nie zacząć nosić do tego ponczoch? W rajstopach jest za goraco latem, szczegolnie w ostatnich dnia to odczulam. Gole nogi niby tez moga byc, ale widze, ze wiekszosc dziewczyn na jednak cos na nogach. Wewnatrz jest klimatyzacja wszedzie. Zastanawia mnie jednak czy to troche wypada... ponczochy kojarza mi sie zwykle z elementem garderoby erotycznej. Mój TŻ uwielbia, ale ubieranie ich dla niego a do pracy to jednak dwie rozne rzeczy. Pracuje w duzym zespole, mamy sporo klientow, nie chcialabym aby zostaly zauwazone, szczegolnie ze ich podwiazka czesto przebija przez spodnice, spodnie eleganckie itp. Przepraszam ze tak dosc chaotycznie napisalam, ale to moj pierwszy post tutaj. Co o tym myślicie, jak to jest u Was. Monika
mz007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-04, 12:25   #2
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez mz007 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny, jestem tutaj nowa. Niedawno zaczęłam pracę w dużym banku w Lublinie. Problem mam nietypowy (moze typowy?). Mianowicie musze chodzić w szpilkach, dress code jest absolutnie elegancki. Spodnica, elegancka bluzeczka, kostium. Zastanawiam sie czy by przypadkiem nie zacząć nosić do tego ponczoch? W rajstopach jest za goraco latem, szczegolnie w ostatnich dnia to odczulam. Gole nogi niby tez moga byc, ale widze, ze wiekszosc dziewczyn na jednak cos na nogach. Wewnatrz jest klimatyzacja wszedzie. Zastanawia mnie jednak czy to troche wypada... ponczochy kojarza mi sie zwykle z elementem garderoby erotycznej. Mój TŻ uwielbia, ale ubieranie ich dla niego a do pracy to jednak dwie rozne rzeczy. Pracuje w duzym zespole, mamy sporo klientow, nie chcialabym aby zostaly zauwazone, szczegolnie ze ich podwiazka czesto przebija przez spodnice, spodnie eleganckie itp. Przepraszam ze tak dosc chaotycznie napisalam, ale to moj pierwszy post tutaj. Co o tym myślicie, jak to jest u Was. Monika
Kup sobie pasek tylko open bottom girdle, takie się najmniej odznaczają. Albo pończochy samonośne (chociaż ja nie przepadam).
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-04, 12:33   #3
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Matko, jak miałam dress code i zakaz gołych nóg, to chodziłam do roboty w spodniach. Pod nie zakładałam podkolanówki albo, jak udało mi się dorwać, dłuższe rajstopowe skarpetki.

Jeżeli możesz mieć gołe nogi w robocie, to ja bym z tego korzystała. Nie ma co się kisić rajstopach czy pończochach. Zawsze można jeszcze spróbować z rajstopami w spray'u.
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-04, 12:35   #4
Aargh
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 17
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Przecież pończochy od wieków był zupełnie normalną częścią stroju, niedawno się dopiero zrobiły jakimś "ubiorem erotycznym". Ja bym nosiła co mi wygodnie i się nie przejmowała, nikt nie będzie patrzył czy jakaś podwiązka ci się na spódnicy odznacza.
Aargh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-04, 12:46   #5
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Wg mnie odznaczająca się bielizna kłóci się z dress code, ale wszystko jedno, czy to będą jadalne stringi, babcine reformy czy figi ze snoopiem.
Ja bym wybierała możliwie gładką bieliznę i kupiła spódnice z mocniejszego materiału na podszewce. Przecież pod kieckę nikt nie będzie zaglądał, jak chcesz, to możesz i slipy swojego tżta założyć i nikomu nic do tego.

Zresztą, jeśli gołe nogi mieszczą się w normie panującej w tej pracy, to ten dress code nie jest aż taki sztywny.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-04, 13:02   #6
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Niestety, pończochy samonośne też się odznaczają.
Nawet kijowe majtki się czasem odznaczają i wygląda to słabo.

Mam w pracy dress code, który zakazuje gołych nóg. Niektóre dziewczyny naginają troszkę zasady i "noszą" tzw rajstopy w sprayu.
Mi to nie podchodzi, ale za to udało mi się znaleźć perfekcyjne rajstopy na lato: Marilyn Nudo. 15 den, matowe, bez wzmocnienia na palcach ani majtkach. Rewelacja. Trafiłam też w swój odcień, dzięki czemu nogi wyglądają na pierwszy rzut oka jak bez rajstop, przez co parę razy musiałam czepiającym się współpracownicom udowadniać, że MAM na sobie rajstopy. Co w sumie daje ten pozytywny rezultat, że teraz mogę już nie mieć, a nie będą nawet próbowały pytać. 😉

Próbowałam też innych rajstop, 8 den, ale niszczyłam za pierwszym użyciem, więc nie było sensu.

Kiedyś, podobnie jak Ty to rozważasz, latem zdarzało mi się nosić pończochy. Niestety, kolega wypatrzył i się za bardzo zainteresował tym faktem, więc dałam sobie spokój.

Edytowane przez Nette
Czas edycji: 2016-06-04 o 13:05
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-04, 14:42   #7
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Pończochy są normalną częścią garderoby.
Kto będzie wiedział, że masz na sobie pończochy a nie rajstopy?
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-06-04, 21:51   #8
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Przy niektórych ubraniach (wąska ołówkowa spódnica) paski mogą się odznaczać. A jak samonośne i rozporek z tyłu wysoki, to widać koronkę.
Co kto lubi.
Jak się zorientowałam, że widać, to sama przestałam nosić. Ale widzę w swojej korpo dziewczyny, które noszą. Skąd wiem, że noszą? No właśnie. Widzę.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-05, 09:00   #9
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Też się ostatnio zastanawiałam, co zamiast rajstop.

W pończochach przeraża mnie ich skomplikowalność (samonośne odrzucam, bo umarłabym ze strachu, że mi się zsuną tuż przed dyrektorem czy innym managerem) i cena - dla mnie 8 DEN-25 DEN to kwestia jednokrotnego-, maksymalnie dwukrotnego założenia, więc licząc 21 dni pracujących w miesiącu i cenę powiedzmy 40 PLN za parę, wychodzi dużo. A spodni nie noszę. Alternatyw jeszcze nie odkryłam.
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-05, 09:08   #10
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Przy niektórych ubraniach (wąska ołówkowa spódnica) paski mogą się odznaczać. A jak samonośne i rozporek z tyłu wysoki, to widać koronkę.
W sumie możliwe, ja w ołówka nie chodzę toteż nie zauważyłam tego problemu u siebie.
Jak możesz spodnie (rozumiem, że w kancik) to do nich mogą być skarpeteczki lub podkolanówki. Albo skoro możesz mieć gołe nogi to jednak to wykorzystać

Może wybrać jakieś z gładkim wykończeniem, bez wielkich koronek. (Bardzo gładkie są uciskowe, przeciwżylakowe )
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-05, 09:31   #11
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Frezja__ Pokaż wiadomość
W sumie możliwe, ja w ołówka nie chodzę toteż nie zauważyłam tego problemu u siebie.
Jak możesz spodnie (rozumiem, że w kancik) to do nich mogą być skarpeteczki lub podkolanówki. Albo skoro możesz mieć gołe nogi to jednak to wykorzystać

Może wybrać jakieś z gładkim wykończeniem, bez wielkich koronek. (Bardzo gładkie są uciskowe, przeciwżylakowe )
Nie jestem autorką tematu, swoje rozwiązania dla dress code już mam. ☺

Z samonośnymi jest jeszcze ten "problem", że troszkę ściskają uda i niemal zawsze jakaś fałdka się robi. A przynajmniej u mnie się robi. No i znów, ołówkowa tego nie ukryje.

Podobnie jak z majtkami, które mają grubsze szwy - spod niektórych ubrań to widać.
Jak komuś nie przeszkadza, to spoko. Choć obstawiam, że kupa dziewczyn jest zwyczajnie nieświadoma. Mi osobiście to psuje cały zestaw, więc wolę bezszwowe.
Ale jestem z tych, którzy publicznie bielizny nie pokazują w żadnym wypadku, nie lubię nawet ramiączka biustonosza wystającego spod bluzki, i tu już nie mówię o firmowym dress code, ale luźnych ciuchach w okolicznościach prywatnych.

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Też się ostatnio zastanawiałam, co zamiast rajstop.

W pończochach przeraża mnie ich skomplikowalność (samonośne odrzucam, bo umarłabym ze strachu, że mi się zsuną tuż przed dyrektorem czy innym managerem) i cena - dla mnie 8 DEN-25 DEN to kwestia jednokrotnego-, maksymalnie dwukrotnego założenia, więc licząc 21 dni pracujących w miesiącu i cenę powiedzmy 40 PLN za parę, wychodzi dużo. A spodni nie noszę. Alternatyw jeszcze nie odkryłam.
To chyba zostaje Ci udawanie, że nosisz rajstopy = te w sprayu. 😉

Samonośne się nie zsuwają tak łatwo, a przynajmniej nie miałam nigdy tego problemu.

Czemu tak szybko niszczą Ci się rajstopy? Może warto spróbować innej firmy?
Kiedyś też miałam ten problem, ale trafiłam na ulubione rajstopy, kupuję o rozmiar większe, niż to wynika z tabeli. Plus zakładanie zwilżonymi wodą dłońmi - dzięki temu nie niszczę już na starcie.

W pracy mam szafkę pod biurkiem, gdzie dotknięcie jej nogą = oczko, ale po prostu ostry brzeg okleiłam taśmą. Koledzy poszli w to samo rozwiązanie, bo spodnie od garnituru też się zaciągały.
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-05, 10:03   #12
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Czemu tak szybko niszczą Ci się rajstopy? Może warto spróbować innej firmy?
Kiedyś też miałam ten problem, ale trafiłam na ulubione rajstopy, kupuję o rozmiar większe, niż to wynika z tabeli. Plus zakładanie zwilżonymi wodą dłońmi - dzięki temu nie niszczę już na starcie.

W pracy mam szafkę pod biurkiem, gdzie dotknięcie jej nogą = oczko, ale po prostu ostry brzeg okleiłam taśmą. Koledzy poszli w to samo rozwiązanie, bo spodnie od garnituru też się zaciągały.
Kupuję różnych firm, nie widzę różnicy. W okolicach stóp (pięt i całej stopy, nie paznokci) zawsze już po jednym założeniu brzydko to wygląda, w zależności od materiału i firmy, tak jakby materiał był zmechacony albo starty.

Poza tym kwestia oczek i zaciągnięć. Nie siedzę cały czas w jednym miejscu, dużo się przemieszczam, bardzo często też podróżuję (samoloty, mało miejsca, przepychanie się do siedzenia...) - po prostu nie ma siły, żeby mi się nic nie zaciągnęło.

Możliwe oczywiście, że po prostu jestem straszną niezdarą, ale nie wiem, czy to możliwe, żebym była tak wielką, że tylko ja mam ten problem.

Edytowane przez 201703060948
Czas edycji: 2016-06-05 o 10:39
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-05, 10:08   #13
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Nie jestem autorką tematu, swoje rozwiązania dla dress code już mam. ☺

Z samonośnymi jest jeszcze ten "problem", że troszkę ściskają uda i niemal zawsze jakaś fałdka się robi. A przynajmniej u mnie się robi. No i znów, ołówkowa tego nie ukryje.

Podobnie jak z majtkami, które mają grubsze szwy - spod niektórych ubrań to widać.
Jak komuś nie przeszkadza, to spoko. Choć obstawiam, że kupa dziewczyn jest zwyczajnie nieświadoma. Mi osobiście to psuje cały zestaw, więc wolę bezszwowe.
Ale jestem z tych, którzy publicznie bielizny nie pokazują w żadnym wypadku, nie lubię nawet ramiączka biustonosza wystającego spod bluzki, i tu już nie mówię o firmowym dress code, ale luźnych ciuchach w okolicznościach prywatnych.
Wiem, wiem, że nie jesteś autorką wątku. Zlepiły mi się wypowiedzi do Ciebie i autorki
Niby taki typowy dress code, elegancja, a ile problemów ;/
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-05, 10:45   #14
b937e0c478c7f0bdd9edd1f55f22ced0e16f646d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 020
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
A jak samonośne i rozporek z tyłu wysoki, to widać koronkę.
.
Nie moge sobie tego wyobrazić - jak może być widać koronke? to ten rozporek po sam tyłek musiałby być...
To chyba kwestia złego założenia lub źle dobranego rozmiaru.
Ja wciągam pończochy aż po pachwiny (nie do połowy uda) i nigdy mi się ani nie zsunęły niżej ani nic nie wystawało.

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
i cena - dla mnie 8 DEN-25 DEN to kwestia jednokrotnego-, maksymalnie dwukrotnego założenia, więc licząc 21 dni pracujących w miesiącu i cenę powiedzmy 40 PLN za parę, wychodzi dużo. A spodni nie noszę. Alternatyw jeszcze nie odkryłam.
Ja pończochy kupowałam zawsze na allergo, jakiegoś niemieckiego producenta (nie pamiętam nazwy ale charakteryzowały się tym że to były pończochy stop oczkom) za ok 14 zł para i spokojnie wytrzymywały ok 10 prań (delikatnych, ręcznych), nie mechaciły się i faktycznie nie zadzierały wiec to kwestia trafienia na wytrzymały model. pończochy za sklepów typu calzedonia, marylin, gatta zawsze po ok 2 założeniach szły do śmietnika.
b937e0c478c7f0bdd9edd1f55f22ced0e16f646d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-05, 11:12   #15
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Pończochy - czy wypada?

[1=b937e0c478c7f0bdd9edd1f 55f22ced0e16f646d;6134293 1]Nie moge sobie tego wyobrazić - jak może być widać koronke? to ten rozporek po sam tyłek musiałby być...
To chyba kwestia złego założenia lub źle dobranego rozmiaru.
Ja wciągam pończochy aż po pachwiny (nie do połowy uda) i nigdy mi się ani nie zsunęły niżej ani nic nie wystawało.
[/QUOTE]

Rozporek w wąskiej spódnicy bywa wysoki. Koronki bywają też wysokie. Nie każdy nosi bardzo wysoko (nie lubię, niewygodnie mi tak). Przy chodzeniu co nieco się ujawnia. Sama nie byłam początkowo świadoma jak wiele, bo tak kobietom tyłków nie oglądam, póki kolega w czasie "spaceru dotlenieniającego" dookoła biurowca nie zwrócił mi na to uwagi. Koledze się to szalenie podobało.
Teraz też już więcej zauważam. Wcześniej też tak lubiłam w lato nosić, ale sobie odpuściłam, bo sama już to zauważam. Przynajmniej do takich ciuchów, bo przy nieco rozkloszowanej sukience bez rozporków znacznie więcej się ukryje. 😁

Co do sztywnego dress code, to potrafi zmienić nawyko i po pracy. 😉Odkąd podlegam takiemu ostremu, to w czasie prywatnym znacznie zluzowałam styl i nawet czasem w ciuchach w stylu sportowym pokażę się poza kontekstem sportowym. O, i zaczęłam czasem nosić jeansy. Kiedyś było to nie do pomyślenia: tylko kiecki, kiecki, kiecki.

Edit:
Aha, żeby nie było nieporozumień. Nie uważam, że nie wypada nosić pończoch do pracy.
Uważam, że jeśli ktoś jest świadomy tego, że może być to widoczne i ma na to wywalone albo wyeliminuje "błędy" pokazujące bieliznę, to czemu nie.

Edytowane przez Nette
Czas edycji: 2016-06-05 o 11:31
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-05, 11:37   #16
reniiak
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 13
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Myślę, że pończochy będą jak najbardziej okej. Nienawidzę rajstop
reniiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-06, 08:59   #17
Kica.
Zakorzenienie
 
Avatar Kica.
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Pracuję w szpitalu. Obecnie chodzę w gołych nogach, ale całą wiosnę i jesień w pończochach (zimą w rajstopach).
Noszę pończochy nylonowe czyli takie do których trzeba mieć pas dla mnie to jest codzienna bielizna, a nie erotyczna. kiedyś wszystkie kobiety to nosiły.

Nikt nie wie, że noszę pończochy, chyba że mam model ze szwem, a ktoś jest akurat znawcą tematu choć nadal nie widziałabym w tym nic złego, nawet gdyby każdy wiedział. to tak jakby wstydzić się tego, że nosi się stanik pod bluzką :P

(pomijam tu zakładanie baaardzo obcisłej cienkiej spódnicy, pod którą wyraźnie odznaczają się żabki od pasa)
__________________
INSTAGRAM
ZDROWIE.VEGIE.PL
Kica. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-06, 10:12   #18
201607111004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 923
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez szprotka_ Pokaż wiadomość
Matko, jak miałam dress code i zakaz gołych nóg, to chodziłam do roboty w spodniach. Pod nie zakładałam podkolanówki albo, jak udało mi się dorwać, dłuższe rajstopowe skarpetki.

Jeżeli możesz mieć gołe nogi w robocie, to ja bym z tego korzystała. Nie ma co się kisić rajstopach czy pończochach. Zawsze można jeszcze spróbować z rajstopami w spray'u.
Zawsze mnie zastanawia co jest niestosownego w gołych nogach, że niektóre firmy strasznie tego unikają? Bo rajstopa to już jakaś oznaka, że jestem grzeczna?
Tak tutaj pytam bo może ktoś to wie dlaczego jest właśnie tak, i to w XXI wieku. Rozumie kiedyś, gdy damy na powitanie nie można było nawet pocałować w gołą dłoń, więc między innymi dlatego nosiły rękawiczki. Ale teraz?

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Nette Pokaż wiadomość
Trafiłam też w swój odcień, dzięki czemu nogi wyglądają na pierwszy rzut oka jak bez rajstop, przez co parę razy musiałam czepiającym się współpracownicom udowadniać, że MAM na sobie rajstopy. Co w sumie daje ten pozytywny rezultat, że teraz mogę już nie mieć, a nie będą nawet próbowały pytać. 😉
I teraz pytanie? To co za różnicę robią rajstopy gdy ich nawet nie widać?
No kurde nigdy tego nie pojmę. Dziwi mnie to ogromnie.
201607111004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-06, 10:49   #19
Frezja__
Zakorzenienie
 
Avatar Frezja__
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: z ogródka
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Obstawiala bym kwestię elegancji a nie grzeczności
__________________
K: 37


"Wiedźmikołaj"
Frezja__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-06-06, 10:54   #20
201607111004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 923
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Cytat:
Napisane przez Frezja__ Pokaż wiadomość
Obstawiala bym kwestię elegancji a nie grzeczności
Być może ale co jest eleganckiego w rajstopie której i tak nie widać? Bo rozumiem, że jak jakaś kryjąca to może plamki i inne skazy zakryć i to może mieć wpływ na estetykę. Ale ja latem i tak celowałabym w takie co nie widać jak ktoś wyżej opisywał. A jednak nawet współpracownikom robiło różnicę, że to są rajstopy a nie skóra.
Sorry, że tak dopytuję ale to od dawna dziwiący mnie fenomen.
201607111004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-06, 11:21   #21
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Biznesowa elegancja.
Gołe nogi zakazane, buty zakrywające palce i pięty, długi rękaw obowiązkowy (nawet w upały), spódnica może odkrywać kolana, ale nie krótsza, głębokie dekolty zakazane. Plus kupa detali dot. koloru paznokci (krzykliwe zakazane), fryzury (włosy dłuższe niż do ramion muszą być upięte), makijażu, biżuterii (np. dłuższe wiszące kolczyki zakazane, dopuszczalne tylko takie małe na wkrętkę), dozwolonych kolorów (ciekawostka: wszelki brązy i zielenie zakazane, ponoć ma to rodowód w angielskich zwyczajach, gdzie te kolory były zarezerwowane do noszenia w wiejskich posiadłościach).

W mojej korpo akurat jest bardzo ostry dress code. Ale z drugiej strony jednak można się samodzielnie ubierać.
Jak sobie porównuję to, do tego, co muszą nosić np. panie z niektórych banków - jednakowe mundurki, wszystko z jednego modelu, masakrujące różne sylwetki... Tyle dobrego, że same nie muszą płacić za tak okropne ciuchy.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Kica. Pokaż wiadomość
Nikt nie wie, że noszę pończochy, chyba że mam model ze szwem, a ktoś jest akurat znawcą tematu
Teraz to i tak ciężko byłoby ocenić, bo są też rajstopy ze szwem.

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez SweetHusky Pokaż wiadomość
Być może ale co jest eleganckiego w rajstopie której i tak nie widać? Bo rozumiem, że jak jakaś kryjąca to może plamki i inne skazy zakryć i to może mieć wpływ na estetykę. Ale ja latem i tak celowałabym w takie co nie widać jak ktoś wyżej opisywał. A jednak nawet współpracownikom robiło różnicę, że to są rajstopy a nie skóra.
Sorry, że tak dopytuję ale to od dawna dziwiący mnie fenomen.
Ale to nie chodzi o wyrównanie koloru. Uprawiam sporty i nogi mam często posiniaczone, bo te mi się od byle czego robią. Rajstopy tego w żaden sposób nie maskują.

Po prostu gołe nogi są uważane za nieeleganckie. To się faktycznie kłóci ze strojem. Tak samo jakby mężczyzna nie założył paska do spodni od garnituru. Da się tak chodzić, ale nieelegancko, ten pasek jest obowiązkowy, nawet jeśli niczego nie podtrzymuje.
Aha, dopuszczalne są tylko cieliste rajstopy bez wzorków. Kryjące są dopuszczalne tylko zimą, ale z kolei wyłącznie czarne.
Natomiast kolorowe albo takie czarne 15-20 den, czyli prześwitująco-czarne, są nieakceptowalne.

U mnie koleżanka się ostro czepiała czy mam rajstopy, czy gołe nogi, bo to taka czepliwa osoba, która mnie chciała złapać na łamaniu zasad. Tylko tyle. Taki typ co szuka "haków" na innych, nawet najbardziej bzdurnych, żeby później wyciągnąć. 😜 W korpo się na różnych dziwaków oderwanych od rzeczywistości trafia.

Edytowane przez Nette
Czas edycji: 2016-06-06 o 11:26
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-06, 11:40   #22
201607111004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 923
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Dzięki za odpowiedź. Trochę mi to naświetliło sprawę choć wciąż uważam, że to paranoja w XXI w. Tym bardziej gdy rajstopy są a i tak ich nie widać Ale grunt, że są

W każdym razie już wiem gdzie nie szukać pracy. Nie potrafiłabym tak, tym bardziej, że jedyne rajstopy, które toleruję to te czarno-prześwitujące i to najlepiej ze szwem z tyłu. Nie mogłabym aż do takich norm się dostosować. Jaka fryzura, jaki kolor stroju. Chyba nawet wolałabym te mundurki bo nie musiałabym na coś takiego własnej kasy wykładać. A szkoda mi na coś co kłóci się z moim stylem.

Dlatego podziwiam dziewczyny, które się na taki reżim decydują i robią kariery w takich miejscach

Podobno w niektórych azjatyckich korporacjach jest znacznie większy luz. A w niektórych polskich bywa dzień w tygodniu gdzie można ubrać się luźniej.
201607111004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-06, 12:03   #23
Nette
Wtajemniczenie
 
Avatar Nette
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Wiesz, wszędzie jest klima, więc te rajstopy tak nie przeszkadzają. Poza tym spódnice eleganckie mają podszewkę, to z rajstopami inaczej "pracuje", niż z gołą skórą.

Uważam, że te zasady są zrozumiałe w kontakcie z klientem (zwłaszcza w sektorze dużego biznesu, a nie detalu), za to w tej części korpo, do której klient nie ma dostępu, to bez sensu. Mogłoby być luźniej.
Kiedyś słyszałam uzasadnienie, że klient widzi ludzi wchodzących do siedziby firmy i dobrze wygląda, jak wszyscy jak spod igły.
Ale to bzdura, bo w takich firmach często są garderoby i cześć ludzi się przebiera. Ja mam szafę ciuchów w pracy, raz na dwa tygodnie dowożę sobie komplet czystych, a codziennie zabieram to, co noszone. Kupa ludzi tak robi, zwłaszcza latem, kiedy np. fajnie jest przyjechać do pracy rowerem.

Z fryzurą to proste: długość do ramion = dopuszczalne włosy rozpuszczone, za ramiona = obowiązkowo związane.

Są też osoby, które mają na to wywalone. Znam chłopaka z IT, który początkowo nosił jeansy i t-shirt z kotem Sylwestrem, a jak ktoś z zarządu mu zwrócił uwagę, to powiedział, że go tu zatrudniono i tak zawalono robotą, że on jest w pracy codziennie w godzinach otwarcia galerii handlowej, a nie ma zamiaru uganiać się za ciuchami w weekendy. Ale zmiękł po paru tygodniach (IT i tak ma wiele odpuszczone).

Edytowane przez Nette
Czas edycji: 2016-06-06 o 12:15
Nette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-08, 13:02   #24
czerwcowka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 25
Dot.: Pończochy - czy wypada?

Niestety w takich instutucjach trzeba nosic rajstopy co jest męczące!
czerwcowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-06, 20:26   #25
smutny_burak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 73
Dress code / ubranie - w co się ubrać, jak się ubrać?

Pomóżcie dziewczyny Jutro wybieram się na pierwszy dzień w nowym miejscu, odbywam praktyki. Moim miejscem pracy bedzie sekretariat. Pytałam Pani Szefowej jaki dress code mnie obowiązuje, powiedziała ze nie ograniczają indywidualności, wiadomo, brak odkrytego brzucha czy krótkich spodenek, ale typowego dress code'u nie ma. To mała, prywatna firma. Branża jest jednak dosyc "poważna" więc potrzebuje pomocy W dniu wdrażającym ubrałam sobie zwykły biały t-shirt, czarne spodnie (nie jeansy) i czarne buty na niskim obcasie i szczerze mówiąc czułam ze jestem najbardziej elegancko ubrana ze wszystkich . Moje główne pytanie-
Czy Waszym zdaniem mogę przychodzić tam w legginsach i koszuli przykrywającej pupę? Czy moge ubrać tenisówki (nie typowe trampki)? Pani która będę zastępować była ubrana w zwykle sandałojaponki (?) i letnia sukienkę (sporo starsza ode mnie).

Jakie ubrania byście dobierały na moim miejscu? Nie ukrywam-rzadko ubieram sie formalnie i elegancko, mam jedne w miarę eleganckie spodnie (te, które ubrałam za pierwszym razem), buty na obcasie kupiłam specjalnie na okazje tej praktyki i mam trochę problem z ubiorem :/

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Cytat:
Napisane przez smutny_burak Pokaż wiadomość
Pomóżcie dziewczyny Jutro wybieram się na pierwszy dzień w nowym miejscu, odbywam praktyki. Moim miejscem pracy bedzie sekretariat. Pytałam Pani Szefowej jaki dress code mnie obowiązuje, powiedziała ze nie ograniczają indywidualności, wiadomo, brak odkrytego brzucha czy krótkich spodenek, ale typowego dress code'u nie ma. To mała, prywatna firma. Branża jest jednak dosyc "poważna" więc potrzebuje pomocy W dniu wdrażającym ubrałam sobie zwykły biały t-shirt, czarne spodnie (nie jeansy) i czarne buty na niskim obcasie i szczerze mówiąc czułam ze jestem najbardziej elegancko ubrana ze wszystkich . Moje główne pytanie-
Czy Waszym zdaniem mogę przychodzić tam w legginsach i koszuli przykrywającej pupę? Czy moge ubrać tenisówki (nie typowe trampki)? Pani która będę zastępować była ubrana w zwykle sandałojaponki (?) i letnia sukienkę (sporo starsza ode mnie).

Jakie ubrania byście dobierały na moim miejscu? Nie ukrywam-rzadko ubieram sie formalnie i elegancko, mam jedne w miarę eleganckie spodnie (te, które ubrałam za pierwszym razem), buty na obcasie kupiłam specjalnie na okazje tej praktyki i mam trochę problem z ubiorem :/


Edit: Pani Szefowa powiedziała ze w piątki nawet w jeansach mozna przyjść, a mój pierwszy dzień tam był wlasnie w piątek... nie wiem jak jest w innych dniach
smutny_burak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-06, 20:28   #26
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Dress code

Postawiłabym na casual smart, leginsy to dla mnie w ogóle jest porażka, nie założyłabym ich na ulice, a co dopiero do pracy.
https://www.google.pl/search?client=...98.1ld21AmiU68

Piątki zazwyczaj są luźniejsze, jeansy owszem, ale ciemne bez przetarć (ja pracuję w banku i też możemy takie nosić )
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.

Edytowane przez Asienka187
Czas edycji: 2017-08-06 o 20:29
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-06, 20:29   #27
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Dress code

Myślę, że sukienki czy spódnice do kolan albo max do 2/3 uda (nie krótsze) albo legginsy (ale takie kryjące, którym bliżej do jeggisnów) i tuniki, zwłaszcza takie koszulowe, zakrywające pupę będą ok. W japonkach może niekoniecznie, ale balerinki czy (czyste!) trampki - moim zdaniem spoko.
Byle tylko bez jakiś bardzo "pisiatych" wzorów czy durnych napisów

Edit: to może jutro idź tak jak byłaś w piątek, ewentualnie inna bluzka do tych spodni, i wyczaisz jak są inni ubrani.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.





Edytowane przez Veredise
Czas edycji: 2017-08-06 o 20:31
Veredise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-06, 20:30   #28
smutny_burak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 73
Dot.: Dress code

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Postawiłabym na casual smart, leginsy to dla mnie w ogóle jest porażka, nie założyłabym ich na ulice, a co dopiero do pracy.
https://www.google.pl/search?client=...98.1ld21AmiU68


Problem w tym ze na prawde mało mam tego typu ubrań... Nie chce wydawać milionów monet na miesięczny staż, zreszta, juz z 400zl wydałam na buty, spódnicę, spodnie...
smutny_burak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-06, 20:32   #29
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Dress code

idź do jakiegoś ciucholandu, kup ze 2 marynarki i kilka stonowanych t-shirtów i będzie ok, przydadzą Ci się na pewno nie raz.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-08-06, 20:34   #30
smutny_burak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 73
Dot.: Dress code

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
Myślę, że sukienki czy spódnice do kolan albo max do 2/3 uda (nie krótsze) albo legginsy (ale takie kryjące, którym bliżej do jeggisnów) i tuniki, zwłaszcza takie koszulowe, zakrywające pupę będą ok. W japonkach może niekoniecznie, ale balerinki czy (czyste!) trampki - moim zdaniem spoko.
Byle tylko bez jakiś bardzo "pisiatych" wzorów czy durnych napisów

Edit: to może jutro idź tak jak byłaś w piątek, ewentualnie inna bluzka do tych spodni, i wyczaisz jak są inni ubrani.


Japonki odpadają tenisówki są czyściutkie.
Masz racje, chyba pojde tak jak w piątek, tylko daruje sobie te obcasy bo nikt, włącznie z szefami ich nie nosi...
smutny_burak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-01-19 19:11:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:59.