czy skąpy facet zasługuje na prezent urodzinowy

[madana]

Napisane przez SALIX

to nie jest "ta wada". to zespół zachowań, które wieszczą katastrofę na miarę Stalingradu.

- prawda?
Dawno nie czytałam równie w sumie smutnego wątku, gdzie dziewczyna dałaby siebie tak traktować, była taką ofiarą losu i uważała, że na NIC nie zasługuje- ani na życzenia twarzą w twarz, ani na prezent-NIC. I jeszcze z klucza religijnego "należy wybaczać"- szukała usprawiedliwienia tak gównianego związku.

[mala1521]

Według mnie powinnaś mu nie dawać prezentu i zachować się tak jak on. Żeby poczuł że to nie jest wcale miłe. Może to jest i chamskie ale niektórym ludziom trzeba uzmysłowić parę rzeczy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mary_poppins]

Napisane przez Yoanna_K

Kiedy nie dam rady... Oprócz tej wady ma dużo zalet, które mnie przy nim trzymają

Facet jest skąpy, nie dba o Twoje samopoczucie, nie stara się o Ciebie, wykorzystuje Cię i przychodzi na gotowe, nie składa Ci nawet życzeń prosto w oczy tylko smsem, przez 6 lat związku mieszkając obok siebie nie spędziliście razem świąt. Rozlicza Cię z każdej złotówki, nie traktuje jak członka rodziny czy dostatecznie ważnej osoby żeby dbać o nią i świętować z nią specjalne okazje, odwala to co musi i oczekuje stanowczo lepszego rewanżu. JAKIE zalety to biją?

[Yoanna_K]

Napisane przez Enfant Terrible

no to po co w ogóle ten temat?
jeżeli chcesz mu coś kupic to kup i nie oczekuj rewanżu

W ogóle po co ja założyłam ten wątek, po co ja oddycham, po co żyję?
Chciałam po prostu poczytać opinie innych Dziewczyn.

[201607110949]

Napisane przez madana

- prawda?
Dawni nie czytałam równie w sumie smutnego wątku, gdzie dziewczyna dałaby siebie tak traktować, była taką ofiarą losu i uważała, że na NIC nie zasługuje- ani na życzenia twarzą w twarz, ani na prezent-NIC.

bo niektóre mają wpojone, że to głupio prosić o prezent bo jak to tak być MATERIALISTKĄ.

Ja mam męża, który romantykiem nie jest ni chu chu, ale osobiście lubię czasem dostać ładnego kwiatka, natłukłam mu do głowy jakie to dla mnie miłe i ważne, że aż raz z wrażenia pobiegł mi na łąkę w deszczu nazbierać wiechci. Zachowanie kompletnie nie w jego naturze a jednak - dało się, bo mu na mnie zależy a ja mówię o tym, na czym mi zależy. A tu sytuacja beznadziejna: jemu nie zależy, ona nie mówi.

[madana]

Napisane przez Yoanna_K

W ogóle po co ja założyłam ten wątek, po co ja oddycham, po co żyję?
Chciałam po prostu poczytać opinie innych Dziewczyn.

- wiesz CO to jest? To nazywa się wchodzenie w rolę ofiary: jestem nieważna, niec nie znaczę- TAK jesteś traktowana od 6 lat, TAK dajesz się traktować.
Dlatego naprawdę jestem ciekawa tych zalet pana, że trzymasz się go tak kurczowo, mimo tak złego traktowania. I to zalet, które mają bezpośredni wpływ na to, jak ty jesteś traktowana, bo nieważna jest zaleta: pomaga babci.

[Yoanna_K]

Napisane przez mary_poppins

Facet jest skąpy, nie dba o Twoje samopoczucie, nie stara się o Ciebie, wykorzystuje Cię i przychodzi na gotowe, nie składa Ci nawet życzeń prosto w oczy tylko smsem, przez 6 lat związku mieszkając obok siebie nie spędziliście razem świąt. Rozlicza Cię z każdej złotówki, nie traktuje jak członka rodziny czy dostatecznie ważnej osoby żeby dbać o nią i świętować z nią specjalne okazje, odwala to co musi i oczekuje stanowczo lepszego rewanżu. JAKIE zalety to biją?

Hmm, jest opiekuńczy - napiszecie, ''na pewno nie, bo nic nie kupuje'' :P
Ma poczucie humoru - napiszecie ''co z tego''
Jest lojalny, trzyma się tylko mnie - napiszecie ''która by go chciała''
Nawet zaniedbał kumpli dla mnie - napiszecie ''pewnie szkoda by mu było kasy na piwo w barze z nimi''
Bez nałogów - napiszecie ''bo mu szkoda na to kasy''
Hmm, mogłabym wymieniać dalej, ale wiem, że na to co napiszę i tak mi odpiszecie czymś mocniejszym :P

[chwast]

Wiesz. W tej sytuacji to bez różnicy czy mu kupisz czy nie. Bo całym swoim zachowaniem sprawiasz, że to raczej nic nie zmieni ani w tobie ani w nim. Więc kup, przecież tyle rzeczy cię przy nim trzyma. Nie psuj tego

[tyene]

Ja chyba jestem materialistką. :P

A tak poważnie, nie wyobrażam sobie nie dawać/dostawać prezentów. Nie wyobrażam sobie nie wychodzić na randki (gdy są możliwości finansowe), nie wyobrażam sobie, że mój TŻ nie kupi mi picia. I wielu rzeczy sobie nie wyobrażam. I czuję się rozpieszczana i kochana.

[Elfir]

zaleta 1:
- jest
zaleta 2 :
- nie bije (a mógłby)
zaleta 3:
- nie odjedzie do innej, bo żadna inna go nie weżmie

***
miałam racje - to sa te zalety.

[madana]

Napisane przez Elfir

zaleta 1:
- jest
zaleta 2 :
- nie bije (a mógłby)
zaleta 3:
- nie odjedzie do innej, bo żadna inna go nie weżmie

***
miałam racje - to sa te zalety.

- ba, rzekłabym,że to NAJWAŻNIEJSZA zaleta pana

[Shira Yuki]

Napisane przez mary_poppins

Ale skąpstwo to nie to samo, co nieposiadanie dużej gotówki na prezenty. Skąpstwo jest wtedy, gdy mimo, że się tę gotówkę ma, za wszelką cenę stara się wydać jak najmniej, nieraz kosztem własnego lub czyjegoś komfortu, zdrowia, a niekiedy nawet życia. Ty chyba inaczej pojmujesz skąpstwo - jak ktoś ma na kolczyki z diamentami, a narysuje mi na prezent obraz, to to nie jest skąpstwo. Skąpstwo jest wtedy, kiedy ma na dwie bułki, a kupuje jedną sobie i ją żre nie patrząc na mnie. Albo nie kupuje ani jednej ale jęczy, że jest głodny.

chyba nie zrozumiałaś mojego przekazu.
wróć i doczytaj jeszcze raz,ale powoli
skąpcem jest ten,który zapomina o drugiej osobie,a nie ten co nie kupuje prezentów

[madana]

Napisane przez Yoanna_K

Hmm, jest opiekuńczy - napiszecie, ''na pewno nie, bo nic nie kupuje'' :P
Ma poczucie humoru - napiszecie ''co z tego''
Jest lojalny, trzyma się tylko mnie - napiszecie ''która by go chciała''
Nawet zaniedbał kumpli dla mnie - napiszecie ''pewnie szkoda by mu było kasy na piwo w barze z nimi''
Bez nałogów - napiszecie ''bo mu szkoda na to kasy''
Hmm, mogłabym wymieniać dalej, ale wiem, że na to co napiszę i tak mi odpiszecie czymś mocniejszym :P

- trzyma i nie puści
- to oczywiste, wyjścia z kumplami kosztują, ty jesteś bezgotówkowa
I tak przecież nic nie zmienisz w swoim życiu, za 15 lat co najwyżej zobaczysz, NA KOGO zmarnowałaś życie. Bo marnujesz i zmarnujesz. Żal mi ciebie.

[201607110949]

Napisane przez Yoanna_K

Hmm, jest opiekuńczy

opiekuńczy w uj jesteś głodna i nie masz kasy? pacz jak żrę.

[Enfant Terrible]

No dobra, ale zapędzacie się w rozkminy pt po co Ci taki facet? A autorka pyta czy taki właśnie facet zasługuje na prezent ( co dla mnie jest idiotycznym pytaniem, ale ok). Wiec może nie róbcie off topu?

[madana]

Napisane przez Enfant Terrible

No dobra, ale zapędzacie się w rozkminy pt po co Ci taki facet? A autorka pyta czy taki właśnie facet zasługuje na prezent ( co dla mnie jest idiotycznym pytaniem, ale ok). Wiec może nie róbcie off topu?

- to odpowiem na pytanie grzecznie: NIE ZASŁUGUJE.
A nad jeziorem ten "opiekuńczy" pan zasługuje , aby patrzeć głodnym wzrokiem, jak dziewczyna sama je kanapki, ale pewnie ona tego w życiu nie zrobi.

[chwast]

Napisane przez Enfant Terrible

No dobra, ale zapędzacie się w rozkminy pt po co Ci taki facet? A autorka pyta czy taki właśnie facet zasługuje na prezent ( co dla mnie jest idiotycznym pytaniem, ale ok). Wiec może nie róbcie off topu?

no własnie, że nie. Temat jest czy kupić mu prezent BO... i zaczyna się wymienianie skąd wątpliwość. No i wychodzi wiele kwiatków. Nie rozumiem czemu tego nie komentować, to forum jest a nie zapytaj . pl gdzie są pytania "macie psa" "nie"



nie czytaj jak ci nie pasuje, nie czaję po co się denerwować o nic

niektóre osoby trzeba uświadamiać bo same jak widać nie widzą co się dzieje, niektórzy się obrażają i wychodzą z forum, a niektórzy myślą "faktycznie, co ja robię" więc myślę, że to akurat dobre

[Bea_91]

Napisane przez SALIX

opiekuńczy w uj jesteś głodna i nie masz kasy? pacz jak żrę.

Co ty, on jest honorowy - pożyczy!

[mary_poppins]

Napisane przez Yoanna_K

Hmm, jest opiekuńczy - napiszecie, ''na pewno nie, bo nic nie kupuje'' :P
Ma poczucie humoru - napiszecie ''co z tego''
Jest lojalny, trzyma się tylko mnie - napiszecie ''która by go chciała''
Nawet zaniedbał kumpli dla mnie - napiszecie ''pewnie szkoda by mu było kasy na piwo w barze z nimi''
Bez nałogów - napiszecie ''bo mu szkoda na to kasy''
Hmm, mogłabym wymieniać dalej, ale wiem, że na to co napiszę i tak mi odpiszecie czymś mocniejszym :P

Opiekuńczy jest facet, który nie kupi Ci nic do jedzenia/picia, tylko żre sam? Czym się ta jego opiekuńczość objawia?
Nie no, to ważne. Ale zasadniczo we współżyciu jest to wartościowy dodatek, który nie umniejsza w żaden sposób wad.
Coś w tym może być, że mu szkoda Lojalność jest ważna, acz nie jest to niespotykana cecha.
Analogicznie mogłabyś napisać "nie bije". Kwestia wymagań, nie jest wcale tak łatwo trafić na chlejusa albo narkomana, a papierosy to kwestia umowna, nie mająca wpływu na uczucia.

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez Shira Yuki

chyba nie zrozumiałaś mojego przekazu.
wróć i doczytaj jeszcze raz,ale powoli
skąpcem jest ten,który zapomina o drugiej osobie,a nie ten co nie kupuje prezentów

Wydaje mi się jednak, że zrozumiałam, może po prostu wyraziłaś się niefortunnie? Napisałaś, że skąpstwo nie jest problemem, że problemem jest niemyślenie o drugiej osobie, bo nawet małym kosztem można coś zrobić. Więc odpowiedziałam, że skąpstwo problemem jest, bo właśnie na niemyśleniu o innych między innymi polega.

[Enfant Terrible]

Napisane przez chwast

no własnie, że nie. Temat jest czy kupić mu prezent BO... i zaczyna się wymienianie skąd wątpliwość. No i wychodzi wiele kwiatków. Nie rozumiem czemu tego nie komentować, to forum jest a nie zapytaj . pl gdzie są pytania "macie psa" "nie"

Ale ona zadaje KONKRETNE pytanie ( w dodatku zamknięte) i nie oczekuje analizy jej związku.

Napisane przez chwast

nie czytaj jak ci nie pasuje, nie czaję po co się denerwować o nic

Jak na razie denerwujesz się niepotrzebnie Ty. Ja tylko grzecznie zwróciłam uwagę, że robi się off top.

Napisane przez chwast

niektóre osoby trzeba uświadamiać bo same jak widać nie widzą co się dzieje, niektórzy się obrażają i wychodzą z forum, a niektórzy myślą "faktycznie, co ja robię" więc myślę, że to akurat dobre

Nie wiem skąd w Tobie to poczcie posłanniczej misji
Uświadomićnależy tylko osoby, które są na to gotowe i / lub tego chcą.
Większość naprawdę nie chce wymądrzania się i rady cioci - kloci.

[chwast]

Napisane przez Enfant Terrible

Ale ona zadaje KONKRETNE pytanie ( w dodatku zamknięte) i nie oczekuje analizy jej związku.





Jak na razie denerwujesz się niepotrzebnie Ty. Ja tylko grzecznie zwróciłam uwagę, że robi się off top.



Nie wiem skąd w Tobie to poczcie posłanniczej misji
Uświadomic należy tylko osoby, które są na to gotowe i / lub tego chcą.

aaa widzisz, ja też nie wiem. Tak już mam

[Yoanna_K]

Jeszcze mi się tu pobijecie :P nie chcę, żebyście się kłóciły przeze mnie lub, jak uważacie, przez moje głupie, durne, idiotyczne, bezsensowne pytanie czy mam mu coś kupić

[maryanna3]

Napisane przez chwast

no własnie, że nie. Temat jest czy kupić mu prezent BO... i zaczyna się wymienianie skąd wątpliwość. No i wychodzi wiele kwiatków. Nie rozumiem czemu tego nie komentować, to forum jest a nie zapytaj . pl gdzie są pytania "macie psa" "nie"



nie czytaj jak ci nie pasuje, nie czaję po co się denerwować o nic

niektóre osoby trzeba uświadamiać bo same jak widać nie widzą co się dzieje, niektórzy się obrażają i wychodzą z forum, a niektórzy myślą "faktycznie, co ja robię" więc myślę, że to akurat dobre

100%
śmieszy mnie zawsze to święte oburzenie że ot kiedy to w ogóle za ot uznać nie można, ot by był gdybym tu zaczęła pisać o tym co dziś jadłam na śniadanie, no ale prędzej czy później zazwyczaj to święte oburzenie pojawić się musi.

Yoanna_K ja Ci dobrze zyczę a tu się bić nikt nie zamierza, na wizażu częściej niż często dyskusja zmienia się w ostrą choćby była o malowaniu paznokci;p
nie radzę od razu zrywać, radzę najpierw rozmowę, ale jeżeli ta rozmowa pójdzie w kierunku obwiniania Ciebie o materializm to niestety jak się szybko z tego związku nie ewakuujesz to nie dość że zgotujesz sobie nieciekawy los to sama do siebie ostatecznie stracisz szacunek a to jedna z gorszych rzeczy w życiu.

[chwast]

Napisane przez Yoanna_K

Jeszcze mi się tu pobijecie :P nie chcę, żebyście się kłóciły przeze mnie lub, jak uważacie, przez moje głupie, durne, idiotyczne, bezsensowne pytanie czy mam mu coś kupić

jakie kłócenie, daj spokój

powiedz lepiej czy kupisz czy nie swoją drogą jedyny off to rozpoczęła Enfant Terrible, z mojej strony zakończony.

Wybaczcie

[Yoanna_K]

Nie kupię. Co więcej, już mu napisałam, że ktoś poradził mi, żebym się zachowała tak jak on w moje urodziny. Może zrozumiał, bo nie odpisuje.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Yoanna_K

Nie kupię. Co więcej, już mu napisałam, że ktoś poradził mi, żebym się zachowała tak jak on w moje urodziny. Może zrozumiał, bo nie odpisuje.

Może szkoda mu kasy na sms żeby odpisać

[Elfir]

zacznij go traktować jak on ciebie. Żadnych życzeń, żadnych prezentów i jesz tylko ty, jeśli to twoje jedzenie.
Jesli on zareaguje, to powiedzieć wprost, że traktujesz go tak jak on traktuje ciebie.
Jesli jesz na pikniku a on spyta "poczęstujesz"? Odpowiedź, że ok, jesli zwróci kasę za produkty.

[Enfant Terrible]

Napisane przez maryanna3

100%
śmieszy mnie zawsze to święte oburzenie że ot kiedy to w ogóle za ot uznać nie można, ot by był gdybym tu zaczęła pisać o tym co dziś jadłam na śniadanie, no ale prędzej czy później zazwyczaj to święte oburzenie pojawić się musi.

to nie jest święte oburzenie, tylko wiesz.. aby dyskusja miała sens musi być rzeczowa. I dla mnie, jeżeli ktoś zadaje konkretne pytanie i ewidentnie nie oczekuje niczego ponad to aby na to pytanie uzyskac odpowiedź, to nie puszczam wodzy fanazji i nie bawię się w -ciocię dobrą radę - tylko odpowiadam. Tak., nie, nie wiem ( zwłaszcza, podkreślam , że jest to pytanie zamkniętę).
I później tworzy się sto stron o dupie Maryni zupełnie niepotrzebnie.

[Yoanna_K]

Ma wielki pakiet smsów, więc raczej nie pewnie nic nie odpisze a za godzine napisze coś na zupełnie inny temat

[gatka_84]

A ja mam pytanie.
Jeżeli jesteście np. u niego w domu to częstuje Cie czymś, proponuje coś do picia itd czy też obżera się sam?
Ja po każdym spotkaniu z takim gościem czułabym się poirytowana itd.
Co na to Twoje koleżanki, mówiłaś im o problemie?
Napewno jak to między babkami są rozmowy typu wiesz ostatnio mój facet zrobił mi niespodziankę, prezent... co w tedy mówisz? Sciemniasz czy prawdę? (chodź wątpie pewnie jest Ci wstyd)...

Kiedy są te urodziny? Co do prezentu nic mu nie dawaj.
Zobaczysz jego reakcję.

Dla mnie to wszystko w głowie się nie mieści.
Jak można bezczelnie brzydko mówiąc wpiepszać przy kimś od tak.
Cham i prostak.

Jedną z pierwszych rzeczy jak np spotkam się z facetem bezpośrednio po pracy jest jego pytanie: kochanie, zanim coś tam zrobimy to może pójdziemy coś zjeść bo pewnie jesteś głodna.

Czasem jestemw sklepie i sama od siebie kupuje jakąs koszulkę dla TZ jak mi wpadnie w oko, on ma podobnie.

Jak można być takim sknerusem bezczelnym.;/

A co do tego smsa , którego mu napisałaś. Bez sensu...
Normalnie miałaś mu nic nie dawać i tyle , a nie zawiadamiać że ktoś CI poradził, abyś się zachowała tak jak on.