Warszawa, przeprowadzka, droga życiowa...

[megamag]

Można też po prostu spojrzeć na statystyki, ale też z głową, a nie podniecać się średnią krajową jak TVP.

Niestety GUS nie podaje nam statystyk na Warszawę. Jedyne, co znajdzie się w sieci, to dane firmy Sedlak & Sedlak prowadzącej portal wynagrodzenia.pl. I te dane są bardzo optymistyczne, bo zakładają, że mediana zarobków w Warszawie wynosi 6 000 brutto, czyli 4 300 netto. Tylko trzeba mieć świadomość, że ten portal bazuje na dobrowolnych ankietach, które wypełniają raczej specjaliści, a nie pani Wiesi sprzątające kible w biurowcu czy pan Jan nocny stróż.

GUS jest łaskawy wypluć raz na dwa lata medianę zarobków w kraju, bo zwykle woli podawać średnią, którą rząd może się brandzlować i podnosić dzięki niej składki dla przedsiębiorców. Mediana zarobków w kraju wynosi obecnie 4 000 brutto, czyli jakieś 2 900 netto. Tzn. że połowa Polaków zarabia mniej i naiwnością byłoby sądzić, że nikt z tej połowy nie mieszka w Warszawie. A trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że GUS tworzy statystyki wyłącznie na podstawie zarobków pracowników prywatnych firm powyżej 9 pracowników. Tzn. pomija wszystkie mikroprzedsiębiorstwa, których jest w Polsce od groma, i całą budżetówkę.

Dominanty, czyli najczęściej wypłacanej w Polsce pensji, GUS w tym roku nie wypluł, bo jak w 2016 podał, że najczęściej wypłacana w Polsce pensja to 1500 zł na rękę, to się zrobiła gów**burza i nieładnie wyglądało.

A uparcie twierdzącym, że każdy ma dziś dyplom, przypominam, że wyższe wykształcenie ma w Polsce trochę ponad 20% ludności. Jak rozumiem, niektórzy wierzą, że te 80% mieszka poza Warszawą.

[edan84]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87369154]Wielu moich znajomych ze studiów po technologii chemicznej wyjechało do Szwajcarii i naprawdę nie narzekają. Na samych praktykach pensje zaczynają się od 2400 franków w górę, a wiadomo że praktykantom nie płaci się dużo. Z tego, co kojarzę to znasz niemiecki, więc raczej problemów byś nie miała. Niby mają ten schweizerdeutsch, ale to nie jest jakiś ogromny problem.
No i Szwajcaria jest piękna[/QUOTE]A w święta wsuwac narodowe danie ze szczeniaczków <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Napisane przez edan84

A w święta wsuwac narodowe danie ze szczeniaczków <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ruszysz mnie tym, w Polsce jesz jagnięcinę, w Szwajcarii szczenięcinę, mnie to wszystko jedno, nie jem ani tego, ani tego

[Limonka2738]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87369154]Wielu moich znajomych ze studiów po technologii chemicznej wyjechało do Szwajcarii i naprawdę nie narzekają. Na samych praktykach pensje zaczynają się od 2400 franków w górę, a wiadomo że praktykantom nie płaci się dużo. Z tego, co kojarzę to znasz niemiecki, więc raczej problemów byś nie miała. Niby mają ten schweizerdeutsch, ale to nie jest jakiś ogromny problem.
No i Szwajcaria jest piękna[/QUOTE]


O, ale ja nie jestem po chemii per se (mój chłopak za to jest). Niemiecki znam tak, że da się dogadać, ale jeszcze trochę nauki przede mną, bo w tamte rejony najpewniej wyemigruję.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez edan84

A w święta wsuwac narodowe danie ze szczeniaczków <3

A to problem bo?


Mięso to mięso.

[megamag]

Napisane przez edan84

A w święta wsuwac narodowe danie ze szczeniaczków <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hipokryzja ludzi jest rozwalająca. Zupełnie jakby zwierzęta, które je się w Polsce, nie były urocze, inteligentne i się nie męczyły.

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Napisane przez Limonka2738

O, ale ja nie jestem po chemii per se (mój chłopak za to jest). Niemiecki znam tak, że da się dogadać, ale jeszcze trochę nauki przede mną, bo w tamte rejony najpewniej wyemigruję.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------




A to problem bo?


Mięso to mięso.

Obczaj sobie koncerny farmaceutyczne. W połączeniu z niskimi podatkami i faktem tego, że dwie osoby pracują, to życie w Szwajcarii może być super https://neuvoo.ch/lohn/?job=Pharma

Ja akurat inna branża, no i Niemcy, gdzie podatki są wysokie, ale i tak nie narzekam

[edan84]

Napisane przez Limonka2738

O, ale ja nie jestem po chemii per se (mój chłopak za to jest). Niemiecki znam tak, że da się dogadać, ale jeszcze trochę nauki przede mną, bo w tamte rejony najpewniej wyemigruję.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------




A to problem bo?


Mięso to mięso.

Napisane przez megamag

Hipokryzja ludzi jest rozwalająca. Zupełnie jakby zwierzęta, które je się w Polsce, nie były urocze, inteligentne i się nie męczyły.

A czy ja napisałem, że to jakiś problem?
Co kraj, to obyczaj. U nas lubią zepsutą kapustę i zepsute mleko. A tam gospodarz gotuje potrawkę ze swojego pomocnika zaganiajacego owce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87369265]Obczaj sobie koncerny farmaceutyczne. W połączeniu z niskimi podatkami i faktem tego, że dwie osoby pracują, to życie w Szwajcarii może być super https://neuvoo.ch/lohn/?job=Pharma

Ja akurat inna branża, no i Niemcy, gdzie podatki są wysokie, ale i tak nie narzekam [/QUOTE]


Dzięki. Ja się właśnie za farmacyjnymi tematami rozglądam, może potrzebują teoretyków. Dyplom z biotechu też mam, więc mogę również bardziej w labie się odnaleźć, wolę jednak liczyć.



Mój facet jest raczej fanem przemysłu. W sensie widzi się bardziej w robieniu baterii do samochodów albo gum na taśmy kasowe. Nie rozumiem, no ale ma prawo do własnych zainteresowań naukowych.

[Undia]

Jeszcze raz spojrzałam na temat po kilku dniach i muszę jednocześnie ponownie coś sprostować. Może rzeczywiście niefortunnie się wyraziłam, że nikt nie zarabia poniżej 2.8k netto. Oczywiście są takie osoby, które nic nie chcą zmienić w swoim życiu i takie gaże otrzymują.

Niemniej naprawdę, jeśli ktoś tylko chcę i ma odrobinę chęci to prac nawet za 3000zł na rękę, bez żadnego doświadczenia, jest mnóstwo. Wystarczy aby być w pełni zdrowym na ciele i umyśle.

Naprawdę grzechem jest napisać, że ktoś nie jest w stanie tyle zarobić.

Kasjerki w marketach mają zbliżone sumy, a to doświadczenia żadnego nie wymaga. Nie wspominając o tym jakie perspektywy mają mężczyźni, którzy nie mając doświadczenia, nawet jako pomocnicy murarza mają dużo, dużo więcej... I to naprawdę przykłady jedne z wielu...

[Nurek1119]

Napisane przez edan84

Ofkorz. Ale nawet miernego klepacza kodu każdy zatrudni za tych kilka kafli. Socjologa, czy pedagoga - nikt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie klep głupot.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Napisane przez edan84

Świetnie. Jasne że studia obecnie nic poza papierem nie dają (wyklucz te zawody regulowane przez państwo). Ale to tylko oznacza marnotrawstwo czasu idąc na socjologie itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co wg ciebie robi socjolog? Gdzie pracuje?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Napisane przez Nurek1119

Co wg ciebie robi socjolog? Gdzie pracuje?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W jakimś urzędzie, gdzie dostał pracę z łaski po stażu z UP bo nigdzie nie mógł znaleźć pracy. W świetlicy szkolnej gdzie mu mama nauczycielka załatwiła pracę. W sklepie jakie sprzedawca. Takie mam przypadki pracy po socjologii wśród znajomych.
Fajny kierunek jak ktoś chce na studiach zabalować, i nie przeraża go wizja egzystencji za płacę minimalną przez całe życie.

[edan84]

Napisane przez Nurek1119

Co wg ciebie robi socjolog? Gdzie pracuje?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nigdzie

[Ariada]

Wszyscy socjologowie (z wyjątkiem jednej osoby), których znam radzą sobie dobrze na rynku pracy. Jeden był nawet moim szefem, wysoko postawionym managerem. Pracuja w różnych branżach, ale najczęściej w kontaktach z ludźmi.

Skończone studia nie uwiazuja nikogo do danej branży. Nawet nasz naczelny programista Edan się przebranzowil, i głupota byłoby sądzić, że socjolog tego też nie może zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meliandra]

Napisane przez alicjaross

To się nie spodziewałam, że w Warszawie można zarabiać najniższą, bo nawet wynajecie pokoju to z opłatami minimum tysiąc, więc bardzo mało zostaje nawet na jedzenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Można niestety i we Wrocławiu też. Albo jakieś 2000-2200 gdzie za takie pieniądze to się raczej wegetuje, a nie żyje. I są to pieniądze proponowane nie w jakiś małych firemkach. Oczywiście nie każdy jest specjalistą i nie musi zarabiać 10-15 tyś., ale kurde taki junior przecież musi jakoś wyżyć.

[Nurek1119]

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

W jakimś urzędzie, gdzie dostał pracę z łaski po stażu z UP bo nigdzie nie mógł znaleźć pracy. W świetlicy szkolnej gdzie mu mama nauczycielka załatwiła pracę. W sklepie jakie sprzedawca. Takie mam przypadki pracy po socjologii wśród znajomych.
Fajny kierunek jak ktoś chce na studiach zabalować, i nie przeraża go wizja egzystencji za płacę minimalną przez całe życie.

To nie wiem gdzie oni ta socjologie kończyli bo ja mam zupełnie inne przykłady. Agencje badawcze, Analitycy, pr, hr, media, reklama i mało kto zarabia mniej niż 4-5na rękę (4 lata po skończeniu studiów) i nikt nikomu pracy nie załatwiał.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk