Operacje nosa - zbiorczy! cz. 3

[kennedy]

Napisane przez lena3131

dziewczyny mam takie pytanie: gdy idzie się na konsultacje czy należy mieć ze sobą wizulację czy jakieś zdjęcia , czy jest to niemile widziane i czy można przyjść po prostu bez niczego i omówić z doktorem swoje oczekiwania ?

Bez niczego

[Dana0523]

Co będziesz robić? Ja mam wszystko:ścięcie garba, prostowanie przegrody i nosa i modelowanie czubka oraz skrócenie. Ktoś wcześniej tam pisał że za jednym razem to nie jest możliwe....

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

To zależy od lekarza. Pewnie Cię nie wyrzuci jak przyjdziesz z jakimś wzorem który byś chciała mieć. Ale czytałam że lekarze twierdzą że oni nie stwarzają nosa od Nowa tylko poprawiają naturę I dlatego są pewne normy których się nie da przeskoczyć. I pewnie coś w tym jest. Ja nie podawałam wzoru-zdałam się na lekarza. Mam nadzieję ze będzie dobrze.

[afa_]

Z tego co czytam to niektórzy lekarze wyśmiewają gdy ktoś przyjdzie ze zdjęciem a inni przeciwnie wolą jak im się pokarze. Ja mam zamiar ze sobą zabrać zdjęcie nosa jaki chciałabym mieć, żeby w razie czego przyblizyć lekarzowi mój gust estetyczny. Jeśli okaże się, że lekarz będzie miał wizję nosa odbiegającą od mojej to mu je pokarze. Wiadomo, że identyczny nie wyjdzie, albo może się okazać, że nie da się takiego u mnie zrobić, ale przynajmniej będzie wiedział jaki kształt mi odpowiada. Zrobiłam sobie nawet taką własną symulację swojego nosa, hehe.

[telimena878]

Napisane przez Dana0523

Telimena to trzymam mocno kciuki żeby wszystko się udało. Napisz jak było. Ja też napiszę -a boję się strasznie.

dzięki i wzajemnie trzymam kciuki ,będę mieć piłowanie garbka o 4mm-5 to ponoć sporo czyli obniżanie ,prostowanie przegrody(mam małe skrzywienie I stopnia) , zwężanie nosa u góry ,modelowanie czubka za pomocą przeszczepu z przegrody plus podnoszenie nosa do kąta 100%(zadarcie), zwężanie dziurek(tzn. zmienianie ich kształtu pod nowy nos) i nie wiem co ze słupkiem nosa ?ale dowiem się w dniu operacji

[Nenko]

Napisane przez telimena878

dzięki i wzajemnie trzymam kciuki ,będę mieć piłowanie garbka o 4mm-5 to ponoć sporo czyli obniżanie ,prostowanie przegrody(mam małe skrzywienie I stopnia) , zwężanie nosa u góry ,modelowanie czubka za pomocą przeszczepu z przegrody plus podnoszenie nosa do kąta 100%(zadarcie), zwężanie dziurek(tzn. zmienianie ich kształtu pod nowy nos) i nie wiem co ze słupkiem nosa ?ale dowiem się w dniu operacji

Tez to mialam. Przygotuj sie na dluuuuuugie schodzenie opuchlizny z czubka.
Ja po dwoch miesiacach nadal mam naprawde spora.
A w ogole to obecnie mam katar, dopadlo mnie potworne przeziebienie i nos mam totalnie zatkany. Waham sie czy do 2-miesiecznego noska moge wpuscic Xylozel (czy inne "xylo"). Spray z wody morskiej nic nie pomogl.

[telimena878]

Napisane przez Nenko

Tez to mialam. Przygotuj sie na dluuuuuugie schodzenie opuchlizny z czubka.
Ja po dwoch miesiacach nadal mam naprawde spora.
A w ogole to obecnie mam katar, dopadlo mnie potworne przeziebienie i nos mam totalnie zatkany. Waham sie czy do 2-miesiecznego noska moge wpuscic Xylozel (czy inne "xylo"). Spray z wody morskiej nic nie pomogl.

przygotowuje się doktor tez powiedział ze 3-4 miesiące na czubku będzie spory obrzęk ..ale mam nadzieję, ze do czerwca-lipca już się unormuje.Pozdrawiam i życzę zdrowia mnie coś dzisiaj przydusza w gardle..ratuje się apapem i witaminą C oraz esberitoxem

[madlen666]

telimena878-trzymam kciuki bo termin coraz blizej i nie moge doczekac sie jaki nosek dr CI ZROBI

[telimena878]

Napisane przez madlen666

telimena878-trzymam kciuki bo termin coraz blizej i nie moge doczekac sie jaki nosek dr CI ZROBI

dzięki mam nadzieję, że nie będę musiała przekładać terminu i się wykuruję .Ja szczerze powiedziawszy też się nie mogę doczekać i żałuję, że w grudniu nie zrobiłam już.


A Tobie jak idą poszukiwania lekarza? kiedy planujesz operacje?

[feelin_soo_me]

moja operaja juz 3 lutego. Powiedzcie czy jakos specjalnie sie przygotowywalyscie ?

[telimena878]

JA osobiście nie jakoś specjalnie w weekend jadę do sklepu zrobić zaopatrzenie do szpitala (kapcie, piżamka itp.) a jutro dopiero robię badanie krwi. U kogo robisz?

[feelin_soo_me]

Napisane przez telimena878

JA osobiście nie jakoś specjalnie w weekend jadę do sklepu zrobić zaopatrzenie do szpitala (kapcie, piżamka itp.) a jutro dopiero robię badanie krwi. U kogo robisz?

Omg a o tym to nawet nie pomyslalam
CKN u Skupina.
Ciagle tez szukam idealnego nosa, zeby jeszcze pokazac przed sama operacja, ale ciagle nie znalazlam

[madlen666]

telimena878-jedna konsultaje mam w lutym druga w marcu i wtedy zadecyduje a operacje chce w czerwcu bo wtedy dysponuje wolnym czasem

[very niceee]

Hej, od pewnego czasu Was podczytuję. Myślę nad operacją nosa i jestem na etapie szukania chirurga plastycznego. Póki co kontaktowałam się meilowo z lekarzami z Polanicy (mam jutro zadzwonić do Wójcickiego) i z doktorem Lembasem, który napisał mi, że mój nos nie odbiega znacznie od przyjętych norm estetycznych, ale można go trochę poprawić. Myślę jeszcze nad Skupiniem. Wiecie może, ile sobie liczy za operację? 12 tys u Lembasa to dla mnie trochę dużo. Tym bardziej, że zależy mi głównie na operacji części chrzęstnej nosa (co do kostnej nie jestem przekonana). Nie mam krzywego ani garbatego nosa, tylko szeroki kartofelek z opadającym w dół czubkiem, który znacznie się rozpłaszcza, gdy się uśmiecham. Początkowo chciałam zrobić operację przed ślubem, ale do sierpnia może nosek nie zdążyłby się wygoić, więc przełożę zabieg na czas po ślubie.

[anetabajerska]

Napisane przez very niceee

Hej, od pewnego czasu Was podczytuję. Myślę nad operacją nosa i jestem na etapie szukania chirurga plastycznego. Póki co kontaktowałam się meilowo z lekarzami z Polanicy (mam jutro zadzwonić do Wójcickiego) i z doktorem Lembasem, który napisał mi, że mój nos nie odbiega znacznie od przyjętych norm estetycznych, ale można go trochę poprawić. Myślę jeszcze nad Skupiniem. Wiecie może, ile sobie liczy za operację? 12 tys u Lembasa to dla mnie trochę dużo. Tym bardziej, że zależy mi głównie na operacji części chrzęstnej nosa (co do kostnej nie jestem przekonana). Nie mam krzywego ani garbatego nosa, tylko szeroki kartofelek z opadającym w dół czubkiem, który znacznie się rozpłaszcza, gdy się uśmiecham. Początkowo chciałam zrobić operację przed ślubem, ale do sierpnia może nosek nie zdążyłby się wygoić, więc przełożę zabieg na czas po ślubie.

ja miałam w październiku i juz wszystko wygojone, moim zdaniem opuchlizna tez zeszła całkowicie. Więc do sierpnia to zdążysz zapomnieć że miałaś operację

[telimena878]

Niestety z moim szczęściem dostałam od 3 dni kaszel podejrzewam , że mam zapalenie tchawicy . W poniedziałek idę prywatnie do laryngologa i on oceni czy zdążę wyzdrowieć do operacji i czy leki które zapiszę nie będą przeciwskazaniem do operacji . Póki co leczę się wit.C , apapem ,esberitoxem ( szczepiona na bazie ziół) nie mogę brać żadnych leków przeciwgrypowych i na bazie ibuprofenu jestem zdołowana , że będę prawdopodobnie musiała przesunąć termin operacji , ale to mnie jeszcze bardziej motywuje, żeby ją zrobić .Jeśli się przesunie w czasie to podejrzewam , że max 1-3 tygodnie

[Shevya]

Napisane przez telimena878

Niestety z moim szczęściem dostałam od 3 dni kaszel podejrzewam , że mam zapalenie tchawicy . W poniedziałek idę prywatnie do laryngologa i on oceni czy zdążę wyzdrowieć do operacji i czy leki które zapiszę nie będą przeciwskazaniem do operacji . Póki co leczę się wit.C , apapem ,esberitoxem ( szczepiona na bazie ziół) nie mogę brać żadnych leków przeciwgrypowych i na bazie ibuprofenu jestem zdołowana , że będę prawdopodobnie musiała przesunąć termin operacji , ale to mnie jeszcze bardziej motywuje, żeby ją zrobić .Jeśli się przesunie w czasie to podejrzewam , że max 1-3 tygodnie

Jak masz możliwość, to pij dużo herbaty cytrynowo-imbirowej. Jak najmocniejszej i jak najwięcej. Ja piłam 9 kubków dziennie, paliło mi gardło i w pewnym momencie nawet zalatywało tequilą Pomogło w ok. tydzień, bez żadnych innych leków czy nawet witaminy C, a kaszel miałam taki, że odejmowało mi mowę. Ja używałam po prostu herbaty gotowej z Twinings, ale podejrzewam że taki mocny domowy napar jest jeszcze lepszy. Kciuki za powrót do zdrowia

[telimena878]

Napisane przez Shevya

Jak masz możliwość, to pij dużo herbaty cytrynowo-imbirowej. Jak najmocniejszej i jak najwięcej. Ja piłam 9 kubków dziennie, paliło mi gardło i w pewnym momencie nawet zalatywało tequilą Pomogło w ok. tydzień, bez żadnych innych leków czy nawet witaminy C, a kaszel miałam taki, że odejmowało mi mowę. Ja używałam po prostu herbaty gotowej z Twinings, ale podejrzewam że taki mocny domowy napar jest jeszcze lepszy. Kciuki za powrót do zdrowia

hej dzięki za radę na pewno skorzystam ,dzisiaj udało mi się dostać do lekarza i mam zapalenie tchawicy antybiotyk na 5 dni plus wziewy amborsol itp. .W przeciwskazaniach nie ma nic o antybiotykach ale nie wiem to jest chyba jedyna szansa zebym wzdrowiala .Dziewczyny jak długo się czeka na wyniki badań HIV i antygenu HBS? bo chce zrobić w czwartek tuż po chorobie ale boję się , że nie dostanę w ten sam dzień ...

[Nenko]

Napisane przez feelin_soo_me

moja operaja juz 3 lutego. Powiedzcie czy jakos specjalnie sie przygotowywalyscie ?

Wg mnie najwazniejsze rzeczy ktore trzeba ze soba zabrac to:
- ubrania na dzien i na noc takie zeby dalo sie je z latwoscia zalozyc nie bojac sie ze dotknie sie nosek, czyli albo jak u bobasow zapinane z tylu, albo cos z duzym dekoltem. Ja o tym akurat nie pomyslalam i potem mialam problem wiec dziele sie doswiadczeniem.
- kosmetyk nawilzajacy do ust: sztyft, balsam
- chusteczki higieniczne (przez setony moze "saczyc sie" wydzielina, lepiej miec czym zetrzec niz dawac jej splywac po twarzy
- slomka! ale w klinikach zazwyczaja daja.
Ja zabralam tez ze soba kilka butelek mojej uluionej wody mineralnej.

[Madelie]

Czy na badanie krwi pod kątem HIV jest potrzebne skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu? Tak mi powiedzieli w laboratorium, ale coś nie chce mi się wierzyć.

[Shevya]

Ja na operację zabrałam rogala, piżamę, kapcie, nawet książkę - nic się nie przydało, bo byłam tak wyjęta z życia. Słomki o dziwo nie potrzeba było, dało radę jeść/pić łyżeczką. No ale lepiej mieć niż nie mieć

Napisane przez Madelie

Czy na badanie krwi pod kątem HIV jest potrzebne skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu? Tak mi powiedzieli w laboratorium, ale coś nie chce mi się wierzyć.

U mnie problemów nie było, poszłam do laboratorium prywatnie, powiedziałam że to do operacji (robiłam wszystko na raz, miałam zapisane po prostu na kartce co jest potrzebne, nawet nie przez dr) i zrobione. Czekałam chyba jeden dzień, albo jeszcze tego samego dnia dostałam wyniki, już nie pamiętam dokładnie

[Angel_00]

To ja napiszę, na swoim przykładzie żeby lepiej mieć dwie piżamy... niestety bardzo źle zniosłam narkozę, nawet nie bardzo pamiętam, że wymiotowałam. Tego, że mnie przebierali w ogóle nie czułam/nie pamiętam. Co prawda dali mi piżamę z kliniki, ale było mi bardzo głupio że nie miałam nic swojego na przebranie...

[Nenko]

Napisane przez Madelie

Czy na badanie krwi pod kątem HIV jest potrzebne skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu? Tak mi powiedzieli w laboratorium, ale coś nie chce mi się wierzyć.

Kiedys sie badalam i nie mialam skierowania, poszlam bezposrednio do laboratorium. Z tymze to bylo jakies 10 lat temu. Moze teraz sie zmienilo.

[very niceee]

Dziewczyny, kto jeszcze oprócz Szczyta i Lembasa robi korekte nosa w Wawie? Mam tam znacznie bliżej niż do Polanicy, a Lembas jednak chce za drogo, jak na korektę tylko części chrzęstnej. Znalazłam T.Dębskiego, Łonia i Stańczaka. I teraz dylemat do kogo iść z korektą części chrzęstnej i z modelowaniem czubka nosa. Do Wójcickiego jestem umówiona na konsultację w lutym, ale przeraziły mnie trochę negatywne opinie na jego temat. Póki co na mnie wywarł dobre wrażenie. Szukam kogoś, kto tylko trochę poprawi mój nos, a nie całkowicie go zmieni. Pomocy

[madlen666]

very niceee-Szczyt ma duzo opini negatywnych i duzo nieudanych noskow na jego koncie

Lembas robi male zmiany z tad u niego praktycznie nie ma zadnych komplikacji potrafi odmowic operacji jesli nie widzi zadnej potrzeby

Ja ide na konsultacje do Debskiegoi i Krawczysnkiego w warszawie

[telimena878]

Hej dziewczyny właśnie kompletuje wyprawkę do szpitala i szukam dobrego balsamu nawilżającego do ust, jaki polecacie?( mam zwyklą wazelinę z ziaji ale boję się ,że to może nie wystarczyć).


Mam już kapcie, piżamkę, rogal-poduszka, nie wiem co jeszcze zabrać ?ręcznik mi się przyda? albo przybory typu szczotka do zębów, pasta? będę w stanie umyć zęby? będę wdzięczna za wszystkie rady i sugestie.


Polecacie żeby kupić już jakieś kosmetyki/kremy/spray'e do pielęgnacji pooperacyjnej noska?

[Nenko]

Telimena,
Ja po operacji mylam zeby, ale mam szczoteczke elektryczna, nie wiem czy zwykla odwazylabym sie. Usta mialam uchylone tylko lekko i do siodemek nie dojechalam, ale nawet umycie tych przednich zebow niesamowicie poprawilo mi samopoczucie.
Reczniki w klinice jakies daja, ale ja wzielam swoj wlasny. Po operacji wycieralam sie moim, ale przed operacja obowiazkowo tym z kliniki, bo sa specjalne papierowe sterylne.
Do pielegnacji pooperacyjnej noska, poki masz na nim opatrunek czy gips, nie potrzebujesz nic. Natomiast do czyszczenia wewnatrz noska dostaniesz specjalny srodek, lekarz powie ci jaki. Moj dal mi dal recepte , do kupienia w aptece, to byly takie krole jak do oczu. Wpuszcza sie delikatnie pare kropli do kazdej dziurki i przechyla sie glowe, po czym trzeba je bardzo ostroznie wydmuchac. Po paru dniach zaczelam uzywac do tego zabiegu chusteczek higienicznych: rogi husteczki zawijalam w stozki i tym stozkiem oraz kroplami czyscilam sobie nosek. Po kolejnych paru dniach czulam sie juz na tyle pewnie ze zarzucilam opcje z rogiem husteczki i zaczelam uzywac paleczek, takich do uszu.
Czyszczenie skory twarzy zaczelam po zdjeciu gipsu i to juz pierwszego dnia: chociaz pierwszego dnia nawet woda z prysznica moze "sprawiac bol" (na poczatku wszystko sie na tym nosie czuje, chocby ci ktos ptasim puszkiem dotknal to i tak masz wrazenie jakby przejechal paluchem, hihihi), przerazona stanem mojej skory po 10 dniach noszenia gipsu, spedzilam pod prysznicem pol godziny nacierajac mydlem czolo i policzki zeby zdjac ...łój! Staralam sie tez umyc nosek, ale baaaaaaardzo delikatnie! wlasciwie tylko w okolicach skrzydelek.

[very niceee]

Napisane przez telimena878

Dziewczyny dałyście mi do myślenia i robię wersję z lekko zadartym noskiem tylko się zastanawiam jeszcze czy jeszcze go z 1mm nie obniżę ale na to musi się zgodzić już lekarz. Po niedzieli ruszam z badaniami RTG i EKG no i wpłacam już zaliczkę na operację, żeby mi termin nie przepadł. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny przed i po

Napisane przez madlen666

very niceee-Szczyt ma duzo opini negatywnych i duzo nieudanych noskow na jego koncie

Lembas robi male zmiany z tad u niego praktycznie nie ma zadnych komplikacji potrafi odmowic operacji jesli nie widzi zadnej potrzeby

Ja ide na konsultacje do Debskiegoi i Krawczysnkiego w warszawie

Lembas mi napisał w meilu, że mój nos nie odbiega od ogólnych norm estetycznych przyjętych dla nosa. Ja uważam inaczej, jest za szeroki w części chrzęstnej i tyle. Jednak, że nie dam 12 tys za samą część chrzestną u Lembasa. Bo Wójcicki z Polanicy zrobi to samo za 7500, a Skupin za 5500. Tyle, że Skupin pisał mi, że do kosztu operacji trzeba doliczyć Vat. Też doliczałyście? 12 tys to bym mogła dać za całkowitą korektę, a nie za drobne poprawki.

[gremi]

czesc dziewczyny!!
Jestem trzecią dobę po operacji plastycznej nosa w Warszawie u chirurga Michała Krawczyńskiego.Czuję się coraz lepiej,opuchlizna z twarzy powoli ustepuje.dostałam dobre leki:antybiotyki,płyn do płukania z soli morskiejnosamist. maść diprogenta i tabletki metypred(własnie ten lek uratował moją twarz przed jeszcze większą opuchlizną.Setonow w nosie nie mam,czuję już ze jedna dziurka w nosie jest drożna.Najgorsze są dla mnie noc,spanie na wysokich poduszkach,ból plecow no i leżenie na wznak to dla mnie koszmar.Zaopatrzyłam się w domu oczywiscie w chusteczki,krople nawilżające do oczow,rutyne z witaminą c,lizaki takie dla dziecinatursept polecam je do szpitala oraz wspaniały spray larimax do gardła,naprawdę ratuje suchą sluzówkę.Muszę dodac ,że nic mnie nie bolało i nic nie boli(mam tabletki przeciwbolwe)Jeszcze sie odezwę pozdrawiam

[feelin_soo_me]

dzieki za odp

a po jakim czasie mozna normalnie funkcjonowac ? wyjsc do ludzi, do pracy ? 2 tyg ? czy 3 ?

[telimena878]

Napisane przez Nenko

Telimena,
Ja po operacji mylam zeby, ale mam szczoteczke elektryczna, nie wiem czy zwykla odwazylabym sie. Usta mialam uchylone tylko lekko i do siodemek nie dojechalam, ale nawet umycie tych przednich zebow niesamowicie poprawilo mi samopoczucie.
Reczniki w klinice jakies daja, ale ja wzielam swoj wlasny. Po operacji wycieralam sie moim, ale przed operacja obowiazkowo tym z kliniki, bo sa specjalne papierowe sterylne.
Do pielegnacji pooperacyjnej noska, poki masz na nim opatrunek czy gips, nie potrzebujesz nic. Natomiast do czyszczenia wewnatrz noska dostaniesz specjalny srodek, lekarz powie ci jaki. Moj dal mi dal recepte , do kupienia w aptece, to byly takie krole jak do oczu. Wpuszcza sie delikatnie pare kropli do kazdej dziurki i przechyla sie glowe, po czym trzeba je bardzo ostroznie wydmuchac. Po paru dniach zaczelam uzywac do tego zabiegu chusteczek higienicznych: rogi husteczki zawijalam w stozki i tym stozkiem oraz kroplami czyscilam sobie nosek. Po kolejnych paru dniach czulam sie juz na tyle pewnie ze zarzucilam opcje z rogiem husteczki i zaczelam uzywac paleczek, takich do uszu.
Czyszczenie skory twarzy zaczelam po zdjeciu gipsu i to juz pierwszego dnia: chociaz pierwszego dnia nawet woda z prysznica moze "sprawiac bol" (na poczatku wszystko sie na tym nosie czuje, chocby ci ktos ptasim puszkiem dotknal to i tak masz wrazenie jakby przejechal paluchem, hihihi), przerazona stanem mojej skory po 10 dniach noszenia gipsu, spedzilam pod prysznicem pol godziny nacierajac mydlem czolo i policzki zeby zdjac ...łój! Staralam sie tez umyc nosek, ale baaaaaaardzo delikatnie! wlasciwie tylko w okolicach skrzydelek.

dzięki za szczegółowy opis ,no mi się przypałętał trądzik na brodzie czyli przez te 7 dni noszenia gipsu nie będę mogła oczyszczać w żaden sposób twarzy np.tonikiem?