|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2016-09-28, 16:40 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 28
|
Problem, którego nie potrafię nazwać.
Witajcie, nie tak dawno temu w pracy rozmawiałem z koleżanką tak o wszystkim i o niczym – zwykła gadka i w pewnym momencie ona mówi do mnie że jestem taki spokojny… grzeczny… na co odpowiedziałem jej z powagą, że to zależy jacy są wobec mnie ludzie. Nie będę darzył szacunkiem osób, które na to nie zasługują lub za nic skaczą z ryjem bez większych powodów. I trochę mnie to uraziło ale zamiast się obrażać i źle wspominać staram się wyciągnąć jakąś lekcje z tej rozmowy. Tylko mam z tym problem i nie wiem jak z tym sobie poradzić. Generalnie jakoś tak odniosłem wrażenie że czegoś mi brakuje… tylko nie wiem czego. Jakiejś męskiej cechy charakteru ? Która sprawia że tak mnie ludzie odbierają… Mam napadać na ludzi i bluźnić na prawo i lewo aby ludzie zaczęli traktować mnie bardziej na bad boy’a ?
Kiedyś mój współlokator powiedział że nie wyglądam na takiego, który by się komuś sprzeciwił. Co jest błędem bo kilka dni wcześniej postawiłem się szefowi, który chciał mi zabrać dzień wolnego ale wyszło na moje choć potem mi powiedział na osobności „Ostatni raz się sprzeciwiłeś” ale miałem z tego satysfakcję Mój problem polega na tym że coś w mojej osobowości lub charakterze, głosie, budowie ciała (nie jestem patyk ale szczupły owszem) sprawia, że ludzie traktują mnie na takiego spokojnego łagodnego chłopca… i to chyba odbija się na moich relacjach z dziewczynami bo one pewnie też tak to odbierają dodając sobie, że „przy takim spokojnym i grzecznym nie będę czuła się bezpiecznie” Wiecie strasznie chciałbym nad tym popracować aby być inaczej odbierany ale nie wiem gdzie popełniam błąd… Nie zapala się nade mną żadna czerwona lampka ani nie ma żadnego dźwięku złej odpowiedzi jak w familiadzie w sytuacjach towarzyskich. Nie wiem jak pracować nad błędem/błędami, których nie widzę. I zastanawiam się jak się za to zabrać ? Jakieś książki ? Kursy ? JAK STAĆ SIĘ BARDZIEJ MĘSKIM ? (To chyba dobre pytanie) Kiedyś dawno temu jak jeszcze chodziłem do technikum pamiętam że taki temat poruszyła ze mną inna koleżanka i próbowała mi to wytłumaczyć ale nie wiem czy ona źle tłumaczyła czy ja nie potrafiłem zrozumieć ponieważ nie wyniosłem z tamtej rozmowy za wiele. Nie wiem czy wybrałem dobre forum na napisanie tego posta gdyż wydaje mi się, że większość użytkowników to kobiety a ja pytam o sprawy związane z męskością ale może warto Pozdrawiam was serdecznie i dziękuje każdemu kto przebrnął przez taki długi post ! Edytowane przez GrowTank Czas edycji: 2016-09-28 o 16:43 |
2016-09-28, 18:36 | #2 | |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 052
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Cytat:
Wydaje mi sie, ze na to pytanie nikt Ci nie odpowie nie znajac Cie osobiscie, ale na jakiej podstawie stwierdzasz, ze nie jestes meski? Bo jakas blizej nieokreslona kolezanka z pracy powiedziala, ze jestes grzeczny i spokojny? Przeciez to nie oznacza, ze nie jestes meski. Chyba, ze owa kolezanka byla twoim obiektem westchnien i zrobilo Ci sie przykro, ze nie jestes w jej typie... coz... moze kolezanka woli wytatuowanych i lysych badz z broda badz takich po solarze i zwyczajnie nie podpadles w jej kategorie? A ten wytatuowany badz lysy, ktory udaje wazniaka, w glebi duszy jest jeszcze bardziej wrazliwy od Ciebie. O wiele wiecej dziewczyn woli spokojnych chlopcow niz Ci sie wydaje.
__________________
Edytowane przez MdM Czas edycji: 2016-09-28 o 18:38 |
|
2016-09-28, 18:56 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Za bardzo skupiasz sie na tym, co ludzie o Tobie mowia.
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
2016-09-28, 19:53 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
O mnie ludzie mówią, że jestem cicha i nieśmiała, a ja po prostu nie lubię rozmawiać z idiotami.
Olej to i tyle, przecież od opinii paru osób świat się nie zawali. Nie jesteś zupą pomidorową, żeby Cię wszyscy lubili. |
2016-09-28, 19:55 | #5 | |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Cytat:
I nie wiem co wszyscy mężczyźni mają z tą męskością. Każdy facet jest facetem, nie spotkałam się nigdy z tym że kobiety między sobą rywalizują która jest bardziej kobieca, albo że któraś mówi innej "nie jesteś kobietą". A faceci zawsze mają z tym problem że są za mało męscy. Myślę że do tej pory się w to nie bawiłeś i ktoś to docenił |
|
2016-09-28, 20:28 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 095
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Chyba źle zinterpretowałeś albo może nie chcesz być taki jaki jesteś?
Znam faceta, który jest bardzo łagodny, cichy i spokojny, a przy tym wysoki i fajnie zbudowany i bardzo mi się podoba |
2016-09-28, 21:36 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
O mnie też mówią, że jestem cicha, ale ja po prostu nie lubię rozmawiać o niczym dla samego gadania ani powtarzać tysiąc razy to samo.
|
2016-09-28, 22:03 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Jedna osoba może być różnie postrzegana przez innych.
Zrównoważony/cichy , milczący/zadzierający nosa - sam zauważ jak inaczej można interpretować jedną cechę. Nadawać jej pozytywny charakter jeśli się lubi tą osobę lub negatywny jeśli nie za bardzo. Można powiedzieć też że typowy facet ( przypuśćmy że jest coś takiego) mający wzór ojca w dzieciństwie i wzorujący się na nim będzie się inaczej zachowywał niż ten wychowywany tylko przez matkę. W tym drugim pierwiastek żeński być może będzie bardziej zauważalny. Myślę że jesteś sporo przed 30tką że w ogóle rozkminiasz takie tematy. Nie musisz się wszystkim podobać, nigdy tak nie będzie. Ważne żeby twój osobisty krąg znajomych/rodzina odbierał cię prawidłowo. Nie ty naginaj się i zmieniaj dla wszystkich ale znajdź takich ludzi z którymi ci będzie po drodze
__________________
|
2016-09-29, 07:57 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 517
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Rzucaj bluzgami, wtedy będziesz bardziej męski.
A na serio: ja nie widzę problemu w Twoim zachowaniu. Ludzie są różni. Być może brakuje Ci trochę asertywności, ale z opisu to wprost nie wynika. Wysłane z Tapatalka |
2016-09-29, 12:17 | #10 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Dlaczego słowa koleżanki, że jesteś "spokojnym i grzecznym" człowiekiem, odebrałeś jak jakiś atak? Poczułeś się urażony i zacząłeś się tłumaczyć? Przecież to nie są pejoratywne określenia. Może ona tego nie uważała wcale za wadę, Ty sam tak to najwyraźniej widzisz.
Jak konkretnie chciałbyś być odbierany? |
2016-09-29, 15:03 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Ja tutaj widzę problem z samoakceptacją (warunkową - jeśli będę dostatecznie męski). Zdrowa samoakceptacja jest bezwarunkowa i niezależna od czynników zewnętrznych, a już tym bardziej cudzych opinii.
Na szybko - jeśli nie podoba Ci się Twoje ciało, polecam sztuki walki, ściankę. Można "złapać bakcyla", pozytywnie się zmęczyć i przestać wyglądać jak ciastolina. |
2016-09-29, 16:47 | #12 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Moim zdaniem to właśnie ci spokojni, zrównoważeni i łagodni faceci są uosobieniem męskości. Bad boy to świetny materiał na chłopaka dla...zakompleksionej gimnazjalistki, a nie dorosłej kobiety.
|
2016-09-29, 21:14 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 783
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
To cos to po prostu charyzma. Najseksowniejsza cecha kazdego faceta. Wazniejsza niz dobry wyglad. Charyzma to idealny balans pomiedzy skromnoscia i bezczelnoscia.
__________________
Keep movin! |
2016-09-30, 00:18 | #14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 28
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Cytat:
Po prostu mam wrażenie, że Ci mniej grzeczni są częściej wybierani na partnerów przez kobiety. Wydedukowałem z tego, że zły chłopak jest atrakcyjny dla kobiety a więc i bardziej męski. |
|
2016-09-30, 00:33 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Cytat:
To źle wydedukowałeś. Źli chłopcy są atrakcyjni dla kobiet, które wchodzą w toksyczne związki |
|
2016-09-30, 01:00 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 155
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Szczupły, powiadasz - a jak tam Twój zarost? Rysy twarzy? Określisz je bardziej jako męskie czy chłopięce?
Jesteś pewny siebie? Pojawia się u Ciebie chęć rywalizacji, odzywa "męskie ego"? Kilka opisanych osób zarzuciło Ci taką "grzeczność", może być ich więcej - oczywiście nikt nie spodoba się każdemu i nie ma co się przejmować czyimiś słowami, jednak wygląda na to, że sam czujesz, że - nie wiesz jeszcze co - ale coś może trochę "nie grać", skoro jesteś odbierany w taki sposób. Większość kobiet pewnie powie Ci, że grzeczny i spokojny to idealne cechy partnera a potem się słyszy "ten Tomek to zawsze taki miły, kwiaty mi przynosi i się troszczy, ale dla mnie to tylko przyjaciel" [minuta ciszy dla naszego kolegi poległego we friendzone]. I nie, nie, nie zrozum źle - nie masz być zły, nie masz przeklinać, nie masz olewać dziewczyn. Ale nie mogą być też z Ciebie ciepłe kluchy, nie możesz dać sobą pomiatać, musisz mieć własne zdanie. Musisz mieć "to coś". Salalina trafnie to określiła, idealny balans pomiędzy skromnością i bezczelnością. Czego dokładnie tyczy się Twój problem? Czy chodzi o nawiązywanie relacji z kobietami - np. czujesz, że przez to trudno Ci znaleźć partnerkę? Randki nie wypalają? :P Przy zapraszaniu dziewczyny na randkę zachowujesz się mało zdecydowanie w stylu "pójdziemy gdzie chcesz" czy raczej dajesz konkretny wybór "idziemy na kawę tu albo na spacer tam"? To są drobne rzeczy, ale szereg takich detali sprawia, że inne osoby postrzegają nas w dany sposób. Rozpisz się trochę, to łatwiej będzie dojść do tego dlaczego możesz być tak odbierany. |
2016-09-30, 01:01 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
trudno cos poradzić, bo w sumie nic konkretnego o swoim usposobieniu nie napisałeś.
Spokojny i grzeczny to nie wady, ale ważne żeby być przy tym pewnym siebie, swojego zdania i nie być tak zwaną du.pą wołową. Asertywność to także bardzo istotna cecha. Jeżeli masz jakies bliskie koleżanki to podpytaj się je śmiało czy rzeczywiście taki grzeczniutki się wydajesz. Może tobie się wydaje że jesteś asertywny a tak na prawde kulisz ogon ? Potrafiłbyś obronić dziewczynę przed agresywnym lub namolnym typem? |
2016-09-30, 09:03 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Różnica między tobą, autorze, a męskim, pewnym siebie facetem jest jedna: taki facet nigdy nie zadałby takiego pytania, jakie zadałeś ty. Pewność siebie, męskość, czy jak tam to jeszcze nazwać polega na tym, że człowiek nie zastanawia się, czy coś z nim z gruntu nie w porządku. Z resztą znam jednego mężczyznę, o którym też bym powiedziała, że jest zawsze spokojny, że jest grzecznym chłopcem, ale jednocześnie jest bardzo męski według mnie i z radością bym się z nim związała.
|
2016-09-30, 18:36 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Spokojny , grzeczny - dla mnie to jak najbardziej męskie cechy...
i właśnie przy takim można się czuć bezpiecznie . Zle to odbierasz
__________________
Większość kobiet czyni wszystko, by ich mężczyzna stał się inny. Gdy już się staje, przestają go kochać. Marlena Dietrich |
2016-10-03, 11:31 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 28
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Cytat:
W sumie nie wiem co konkretnego mógłbym o sobie napisać aby naprowadzić was na to co mógłbym w sobie poprawić. Tak jak pisałem nie wiem gdzie w sytuacjach towarzyskich popełniam błąd. Do napisania tego wątku skłoniła mnie jeszcze jedna sytuacja. Jakiś czas temu spodobała mi się bardzo sympatyczna koleżanka z pracy i zaproponowałem jej wspólny spacer ale dyplomatycznie odmówiła mówiąc z uśmiechem „zastanowię się”. Na drugi dzień zapytałem ją o to samo ale odpowiedź była podobna. Wiadomo, że gdyby miała ochotę to zgodziłaby się od razu. Niby nic wielkiego przecież nie każdy pasuje każdemu prawda ? Nie miałem jej tego za złe Ale kilka dni później kumpel z pracy zaprosił ją na piwo i zgodziła się a mnie to przybiło i powstał kolejny powód do zastanowienia „Czego mi brakowało ? Jakiej męskiej cechy w wyglądzie, charakterze ?”. Głupio tak podejść i zapytać się jej zwłaszcza po sposobie w jaki odmówiła i myślę, że po takim pytaniu zamiast konkretnej odpowiedzi będzie obracać sprawę w żart a szczerzę mówiąc to lubię ludzi konkretnych, którzy potrafią śmiało powiedzieć „TAK” lub „NIE” zamiast „może”, „kiedyś tam” itp. Zwłaszcza, że sam jestem takim człowiekiem i nie lubię się pier…dzielić W sumie zapraszając ją złamałem swoją zasadę nie umawiania się z dziewczynami z pracy ale to dlatego, że dawno nie spotkałem tak fajnej dziewczyny. I najgorsze jest to, że teraz gdy widzę ją w pracy to te sytuacje mi się przypominają. Ostatnio przeczytałem, że mężczyzna powinien mówić doniośle i powoli a ja zawsze lubiłem mówić szybko także chyba nad tym będę musiał popracować. Tak też się zastanawiam czy moja introwertyczna osobowość może mieć wpływ na takie „problemy” ? Może powinienem przeczytać jakieś książki o rozwoju osobistym związane z charyzmą ? Coś polecacie ? |
|
2016-10-03, 16:13 | #21 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Myślę że szukasz w sobie problemu na siłę.
Znam wielu naprawdę fajnych facetów ale nie będę się umawiać z każdym tylko dlatego że jest fajny. Mogłeś się najzwyczajniej w świecie nie podobać tej właśnie dziewczynie i to nie znaczy że coś Ci brakuje jako człowiekowi czy mężczyźnie. Tak samo nie każdy Cię będzie lubił czy podziwiał i to jeszcze nie powód żeby uważać że coś z Tobą nie tak |
2016-10-07, 14:39 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 28
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Cytat:
Postanowiłem zacząć uczęszczać na siłownie i trzymać dietę aby trochę przytyć. Może efekty wpłyną na moje samopoczucie Ostatnio znalazłem fajny wpis jednego trenera personalnego: "Nie przyszedłem tutaj, aby być lubianym, bo każda zmiana jest związana z jakąś niewygodą. Ale jest mi miło, gdy lubię siebie. Nie jest mym celem być akceptowanym, bo uświadamianie innych zawsze trafia na opór ich ignorancji. Ale wartością jest dla mnie akceptacja siebie samego. Nie ma dla mnie znaczenia, czy zgadzasz się ze mną, bo nie przekonuję Cię do niczego. Ale ważne jest, bym żył w zgodzie sam ze sobą" |
|
2016-10-07, 14:54 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
Wiesz, ja np bardzo lubię ułożonych facetów, którzy potrafią się zawsze odpowiednio zachować do obecnej sytuacji a jednocześnie mają czasem pstro w głowie jak ja
I lubię też jak facet jest stanowczy wtedy kiedy potrzeba Nie da się zaspokoić gustów każdego i nie będziesz się podobał każdej napotkanej dziewczynie. I błagam, nie bierz sobie takich dziwnych tekstów, które już de facto wziąłeś do serca. Bądx pewny siebie - pewny siebie facet to seksowny facet!
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
2016-10-07, 14:55 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: Problem, którego nie potrafię nazwać.
.
Edytowane przez 201706051008 Czas edycji: 2016-12-24 o 20:10 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:53.