Tatuaż - wątek zbiorczy - część IV

[Lovecat]

Napisane przez slomka

Czy można gdzieś go zobaczyć? Ja mam pomysł i wiem, że Dżo jest idealnym wyborem, tylko te terminy Ale przed Dżo zrobię komplecik do poprzedniego tatuażu, tak w ramach zamiany kolejności, skoro na Dżo trzeba czekać

też bardzo podoba mi się Dżo, ale wieele lat marzyła mi się Yadou - i udało mi się zapisać podczas zapisów w Caffeine Tattoo 27/2 - yay! będzie udo robione w maju a Dżo kiedyś może też - panie robią piękne cuda na skórze. Zawsze chodziło za mną coś dużego na udzie i wiedziałam, że jeśli komuś oddam, to tylko Adze - polecam nie tracić nadziei, bo jak widać, zapisy są jak najbardziej możliwe

[EmCa]

A mi się pozmieniało... wybrałam już kogo bym chciała do kota, wyobraziłam sobie i... nie zrobię. Nie mogłabym patrzeć na niego codziennie jak już odejdzie...


Z brzuchem i blizną też mi się zmieniło. Nie chcę dużego tatuazu na brzuchu. W ogóle nie wiem czy chcę... ewentualnie małą mandalę w najbardziej widocznym miejscu. Czy ktoś się specjalizuje w mandalach? czy raczej patrzec na tych co robią dotwork?


I teraz zostaje mi Karol. 1 kwietnia zapisy. Do tego czasu muszę rozkminić czy chcę mieć drugie ramię zrobione.
Czy któraś z Was ma fotkę swoją lub kogoś z tatuażami na obu ramionach tak 3/4 przedramienia?

[esko80]

Witam wszystkich,

I od razu atakuję pytaniem, zrobiłam sobie takie powiedzmy "nieduże cudo", przeżyłam to strasznie bo miał być mały, delikatny kwiatuszek a wyszedł Kwiat Mutant po Czarnobylu. Tu akurat nie mam do nikogo pretensji bo sama dałam się namówić na powiększenie w stosunku do tego, co miało być pierwotnie. Po 2 dniach depresji i szukania lekarza który mi to usunie, za namową przyjaciółki nadałam mu imię (Mucza - od czarnobylskiego mutanta) i zaczęłam uczyć się z nim żyć. I jak już nawet trochę się polubiliśmy okazało się że zaczyna się rozmazywać. I tu pytanie, czy póki co wyluzować i poczekać aż się sprawa zagoi do końca (póki co ma 6 dni), czy juz zacząć składać kasiorkę na laser - nie chcę żadnych coverów bo te 5,5 cm które teraz mam to i tak dla mnie dużo. Poza tym taki wzór to już chyba tylko na kulę ziemską da się przerobić

Z góry dzięki z wszelkie rady.

Pzdr.
E

Ps. Nie wiem czemu sle co bym nie robiła zdjęcie ładuje się do góry nogami.

[Melanchton]

Napisane przez esko80

Witam wszystkich,

I od razu atakuję pytaniem, zrobiłam sobie takie powiedzmy "nieduże cudo", przeżyłam to strasznie bo miał być mały, delikatny kwiatuszek a wyszedł Kwiat Mutant po Czarnobylu. Tu akurat nie mam do nikogo pretensji bo sama dałam się namówić na powiększenie w stosunku do tego, co miało być pierwotnie. Po 2 dniach depresji i szukania lekarza który mi to usunie, za namową przyjaciółki nadałam mu imię (Mucza - od czarnobylskiego mutanta) i zaczęłam uczyć się z nim żyć. I jak już nawet trochę się polubiliśmy okazało się że zaczyna się rozmazywać. I tu pytanie, czy póki co wyluzować i poczekać aż się sprawa zagoi do końca (póki co ma 6 dni), czy juz zacząć składać kasiorkę na laser - nie chcę żadnych coverów bo te 5,5 cm które teraz mam to i tak dla mnie dużo. Poza tym taki wzór to już chyba tylko na kulę ziemską da się przerobić

Z góry dzięki z wszelkie rady.

Pzdr.
E

Ps. Nie wiem czemu sle co bym nie robiła zdjęcie ładuje się do góry nogami.

Może go za bardzo rozmiękczyłaś smarowaniem/wilgocią i dlatego się rozmazuje?

Wild guess, ale poza tym nie mam co poradzić. Ja bym zrobiła jakiś ładny, kolorowy cover, ale to ja. W kwestii usuwania się nie wypowiem.
U kogo robiłaś tego kwiatuszka? Dlaczego nie wybrałaś np. czegoś w tym stylu?

Pozdrawiam i nie przejmuj się. Nieługo sama coveruję nienajszczęsliwszy tatuaż.

[esko80]

Napisane przez Melanchton

Może go za bardzo rozmiękczyłaś smarowaniem/wilgocią i dlatego się rozmazuje?

Wild guess, ale poza tym nie mam co poradzić. Ja bym zrobiła jakiś ładny, kolorowy cover, ale to ja. W kwestii usuwania się nie wypowiem.
U kogo robiłaś tego kwiatuszka? Dlaczego nie wybrałaś np. czegoś w tym stylu?

Pozdrawiam i nie przejmuj się. Nieługo sama coveruję nienajszczęsliwszy tatuaż.

Dzięki za odpowiedź. Ehh, tego się właśnie obawiałam, że wina tkwi w mojej nadgorliwości :-( :-( :-( i "życiowej mądrości" bo bepanthen krem występuje w kilku odmianach i wybrałam ten antyświądowy (chociaż pytałam tatuazysty czy taki może być...). Ale, nie czas szukać winnych tej porażki, trza coś z tym zrobić.
Nie chciałam nic kolorowego ani dużego. Miało być małe żeby łatwo było to ukryć w razie potrzeby, możliwie jak najprostsze i coś, co nie występuje falowo jak dmuchawce, jaskółki itp. A ten kwiatek przy przeglądaniu setek wzorów zwyczajnie do mnie krzyknął "chcesz właśnie mnie".
Robiłam w Warszawie, koleś tatuował przyjaciółkę, jej koleżankę i jeszcze kilka bliżej lub dalej znajomych osób, wszyscy byli zadowoleni. Gdyby nie ten kleks pewnie i ja bym do nich dołączyła.

[EmCa]

hmm... przepraszam, ale mi się nie podoba

[slomka]

Napisane przez Lovecat

też bardzo podoba mi się Dżo, ale wieele lat marzyła mi się Yadou - i udało mi się zapisać podczas zapisów w Caffeine Tattoo 27/2 - yay! będzie udo robione w maju a Dżo kiedyś może też - panie robią piękne cuda na skórze. Zawsze chodziło za mną coś dużego na udzie i wiedziałam, że jeśli komuś oddam, to tylko Adze - polecam nie tracić nadziei, bo jak widać, zapisy są jak najbardziej możliwe

Wlasnie czekam na Dżo a o Yadou mówiła mi Kuroikaze, tez sie zastanawiam troszkę nad nia, i waham co do miejsca, chyba padnie na zebra albo biodro w międzyczasie na 4 kwietnia mam termin gdzie indziej na mały do towarzystwa dla mojej "13" na ręce

[kaludia91]

a ja dokończyłam wczoraj moje piwonie u Katt Kot

[honey999]

Dziewczyny ja umowilam sie na rozpoczecie rekawa w styczniu przyszlego roku...

[201712071518]

Padłam
NIETUZINKOWE tatuaże

http://stylowe.info/831/?utm_source=...paign=schedule

[KlaudiaaaPe]

Napisane przez honey999

Dziewczyny ja umowilam sie na rozpoczecie rekawa w styczniu przyszlego roku...

takie odległe terminy? mnie od dawna kusi zrobienie tatuażu, ale nie wiedziałam, że tak długo czeka się na wolny termin

[Cherry_Muffin]

Napisane przez stupid-girl

Padłam
NIETUZINKOWE tatuaże

http://stylowe.info/831/?utm_source=...paign=schedule

Napisane przez KlaudiaaaPe

takie odległe terminy? mnie od dawna kusi zrobienie tatuażu, ale nie wiedziałam, że tak długo czeka się na wolny termin

zależy do kogo, ale często to jest 1-6msc

klaudia91 - no i ładnie siadło

[Silloe]

Spodobał mi się ten http://www.tatuajesoriginales.com/ta...ajes-hombro-4/

[EmCa]

Orientujecie się jak się mają leki przeciwzakrzepowe do robienia tatuażu? Ile po odstawieniu trzeba odczekać?

[rachuciachu]

Napisane przez stupid-girl

Padłam
NIETUZINKOWE tatuaże

http://stylowe.info/831/?utm_source=...paign=schedule

lol. takie nietuzinkowe, a mnóstwo osób robi podobne (pomijam już fakt, że wszystkie z linku są prawie takie same. ) - chociaż przyznam, że ten trzeci wygląda całkiem ładnie!

[ranka]

Ale jakie? Warfaryna? Xarelto? Powiedz jakie bedzie latwiej

[honey999]

Napisane przez KlaudiaaaPe

takie odległe terminy? mnie od dawna kusi zrobienie tatuażu, ale nie wiedziałam, że tak długo czeka się na wolny termin

Napisane przez Cherry_Muffin

zależy do kogo, ale często to jest 1-6msc

klaudia91 - no i ładnie siadło

dopiero w styczniu dwutygodniowy urlop w PL a chce żeby tatuaż miał czas na podgojenie się bo pracując nie bardzo będzie jak jednak.

https://www.facebook.com/jmppostt/ph...=pb_friends_tl

co myślicie ?

ma być laska,władczyni lasu a do tego leśne zwierzęta, lis, sowa, wiewióra.

[rachuciachu]

Napisane przez honey999

ma być laska,władczyni lasu a do tego leśne zwierzęta, lis, sowa, wiewióra.

Jeśli ma być baśniowo-leśnie to nie myślałaś o Karolinie Kubikowskiej?
Robi piękne tatuaże Sama byłam wcześniej przekonana, że chcę neo-oldschoolowy tatuaż w kolorze, ale jak zobaczyłam jej prace to pojawiło się u mnie ziarno niepewności
https://www.instagram.com/kubikowska.emilysmoose/

btw, tak się zastanawiam- dziewczyny, które macie już sporo tatuaży- trzymacie się raczej jednego stylu czy mieszacie je ze sobą bo np. wiele Wam sie podoba i nie umiecie się na jeden zdecydować?

[201612291251]

Ja mam na ciele tatuaze robione w kilku roznych stylach, nie trzymam sie jednego stylu, robie to co mi sie podoba i dobrze sie z tym czuje jest za duzo wspanialych artystow, zebym sie miala ograniczac

Wysłane z jeżynki

[201712071518]

Napisane przez DIABLICAorg

Ja mam na ciele tatuaze robione w kilku roznych stylach, nie trzymam sie jednego stylu, robie to co mi sie podoba i dobrze sie z tym czuje jest za duzo wspanialych artystow, zebym sie miala ograniczac

Wysłane z jeżynki

Amen )))

[Busia91]

Ja miałam robiony tatuaż 29 stycznia, 8 marca był poprawiany i mam ochote na jeszcze 1 Ale przez to gdzie pracuje nie wiem czy odważe się go zrobić. No i czy mój chłopak sie zgodzi Na 1 sie zgodził i zrobił mi tym samym prezent na święta ale nie wiem jak będzie z drugim

[kaludia91]

Napisane przez Busia91

Ja miałam robiony tatuaż 29 stycznia, 8 marca był poprawiany i mam ochote na jeszcze 1 Ale przez to gdzie pracuje nie wiem czy odważe się go zrobić. No i czy mój chłopak sie zgodzi Na 1 sie zgodził i zrobił mi tym samym prezent na święta ale nie wiem jak będzie z drugim

Serio pytasz chlopa o pozwolenie?

[Busia91]

Napisane przez kaludia91

Serio pytasz chlopa o pozwolenie?

Może nie tyle o pozwolenie co o jego opinie na ten temat A zrobie i tak co chce, wkońcu tatuaż chyba nie powinien zmienić uczuć

[ruda3d]

Napisane przez Busia91

Może nie tyle o pozwolenie co o jego opinie na ten temat A zrobie i tak co chce, wkońcu tatuaż chyba nie powinien zmienić uczuć

Tatuaż może nie, ale demonstracja tego, że jesteś niezależną kobieta, podejmującą samodzielnie decyzje dotyczące twojego ciała - tak, to może zmienić uczucia.

[Cherry_Muffin]

ja mam różne style

ale raczej nic poza realizmem, neotradycyjnym i dotworkiem, no moze elementy watercolor, na mnie nie powstanie, ale w sumie kiedys jedynie realizm na sobie widzialam wiec ten tego

za to coraz bardziej wkurza mnie, ze mam czache mega blisko wisienek i mysle jakby to pozmieniac zeby mialo troche rece i nogi.
ale i tak na razie w planie sa drugie zebra i udo

[Busia91]

Napisane przez ruda3d

Tatuaż może nie, ale demonstracja tego, że jesteś niezależną kobieta, podejmującą samodzielnie decyzje dotyczące twojego ciała - tak, to może zmienić uczucia.

Dlatego pytam go o opinie, chce o tym z nim porozmawiać. Nie chce stawiać go przed faktem dokonanym bo to nie w porządku, wiem.
Za 1 razem ze względu na rozmiar tatuazu nie boczył się, także może i tym razem sie uda

[kaludia91]

Nie przetlumaczysz chyba ruda. Taki typ.

[Busia91]

Czy z tym "nie przetłumaczeniem" to jakaś aluzja do mnie?

[magyarparaszt]

aluzja xD raczej powiedzenie wprost

[Busia91]

Dziękuję bardzo. Te forum zostało mi pole one ale widzę że tu są tak mile osoby że aż grzmi. Zero szacunku