2003-02-25, 19:31 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
co poeta miał na myśli
Kolejny szkolny temat. Lubicie tego typu dyskusje w szkole, ten temat? Lubiłyście analizy wierszy?
Ja tam nawet znoszę. To chyba kwestia nauczycielki, zawsze nas tak naprowadzi, że nawet niezła jestem no i nie zadaje tego pytania wprost. Ale chciałam wam opowiedzieć, jak mój tata jak był - jak mawia - piękny i młody i nie cierpiał jak po dziś dzien takich duskusji odpowiedział nauczycielce na tak zadane pytanie: "poeta - chodziło o Mickiewicza - miał na myśli aby zarobić na wino, karty i dziwki" No comments. A potem wygrał olimpiade polonistyczną. Baba nie mogła uwierzyć... |
2003-02-25, 19:59 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 314
|
Re: co poeta miał na myśli
[img]icons/icon40.gif[/img]
He, he [img]icons/icon12.gif[/img] Myślę,że analizując wiersze dochodzimy do takich wniosków i wynurzeń, o których autor pewnie nawet nie pomyślał podczas tworzenia. [img]icons/icon12.gif[/img] Najbardziej denerwowało mnie jednak analizowanie twórczosci Witkacego. Powszechnie wiadomo, co było źródłem jego natchnienia i nie widzę najmniejszego sensu zagłębiania się w jego "twórczość", której pewnie sam nigdy nie był świadom. A ja miałam 6 z matury z polaka, he he [img]icons/icon12.gif[/img] (o ile jest czym się chwalić) |
2003-02-25, 20:28 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 133
|
Re: co poeta miał na myśli
Lejka my, jeśli się nie mylę to rocznikowo te same małolaty jesteśmy [img]icons/icon7.gif[/img].
Ja osobiście za poezją i jej dogłębną analizą nie przepadam. Miałam nieodparta ochotę z miejsca oddać wczorajszy test, gdy pierwsze przeczytane przeze mnie zdanie pochodziło z cyklu "co poeta miał na myśli?" [img]icons/icon12.gif[/img]. Czuję większe "powołanie" w pisaniu opowiadań, reportaży czy choćby rozprawek [img]icons/icon7.gif[/img]. Hehe, mimo wszystko największą frajdę sprawiłoby mi napisanie tego wszystkiego in Deutsch [img]icons/icon12.gif[/img], ale to takie moje małe zboczenie [img]icons/icon12.gif[/img]. Jakie wrażenia wywołały w Tobie te testy? Pozdrawiam |
2003-02-25, 21:13 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Pytania w tym stylu doprowadzaly mnie w liceum do szalu [img]icons/icon31.gif[/img] O dziwo w podstawowce nie, bo kobieta tam byla cudowna i mozna bylo mowic SWOJE zdanie (jakiekolwiek, byle na temat i z sensem) bez obawy bycia skrytykowanym. Pamietam reakcje polonistki w LO, gdy powiedzialam, ze Werter (ten od "Cierpien mlodego Wertera") byl nieudacznikiem zyciowym, bo gdy jego ukochana byla jeszcze niezamezna, to siedzial cicho i wzdychal, a gy wyszla za maz, to dopiero zaczal sie krecic przy niej konkretniej. I nie ma sie co rozczulac, ze sobie palnal w leb, bo kto to widzial zaloty poniewczasie...Oczywiscie mowilam to ladniejsza polszczyzna. Gdy 2 kolezanki mnie poparly, to uslyszalaysmy, ze...jestesmy surowsze od Pana Boga.
Analize wiersza zas robilismy najpierw w 4-osobowych grupach i wtedy sobie odbijalismy [img]icons/icon10.gif[/img] Norwid i jego wrota, ktore jakims cudem staly sie harfa (za "Fortepian Szopena" tez mi sie dostalo, ale nie pamietam szczegolow [img]icons/icon12.gif[/img] ), nacpany Witkacy, no i Mickiewicz, ktory umarl na ...ekhm, ekhm... cholere [img]icons/icon10.gif[/img] itp itd. Ble, ble, ble, nie cierpie wierszy ani ich analizy. |
2003-02-25, 21:27 | #5 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Mi to też właściwie zakrawa na demoralizację młodzieży. Bo i jak tu analizować wiersze syfilit... ten... chorego jak cholera Mickiewicza albo naćpanego do granic możliwości Witkacego samemu (samej) nie będąc w tym stanie? Kto wie, jak kiedyś zapadnę na t... t... cholerę, to też może zacznę pisać białym wierszem? [img]icons/icon12.gif[/img]
Dlatego uważam, że taki poeta to powinien być jednocześnie święty. Myślę, że ksiądz mnie by poparł. [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon35.gif[/img] |
2003-02-26, 10:03 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Co do Mickiewicza, to przypomniala mi sie lekcja, gdy jednym hurtem podsumowywalismy tworczosc Mickiewicza, Slowackiego, Krasinskiego i Fredry. Wszyscy mieli przyjemnosc tworzyc w tym samym okresie. I skojarzylam sobie, ze z tych wymienionych tylko Fredro walczyl w jakims zrywie narodowosciowym (zabij, nie pamietam, w jakim [img]icons/icon7.gif[/img] ), a reszta byla na przymusowym badz dobrowolnym wygnaniu. Krasinskiego bodaj ojciec na sile wyslal za granice. No i co? Fredro pisal komedie, bo swoje dla ojczyzny odklepal, a pozostali "ku pokrzepieniu serc"...Sumienie ich gryzlo, wiec na papier to przelewali, bo akurat talent mieli. Niby nic takiego, bo nie kazdy musi walczyc, ale po co zaraz te natchnione utwory, to umilowanie ojczyzny? I jak tu wiarygodnie analizowac wiersze? Przeciez w przypadku tych trzech poeta mial na mysli, ze troche w zyciu im nie wyszlo. A Fredro sie smial [img]icons/icon7.gif[/img]
A pamietacie Mirona Bialoszewskiego? Do tej pory umiem jeden jego wiersz na pamiec, bo nieczesto takie bzdury sie spotyka [img]icons/icon10.gif[/img] "Mam piec podobny do bramy triumfalnej! Zabierają mi piec podobny do bramy triumfalnej!! Oddajcie mi piec podobny do bramy triumfalnej!!! Zabrali. Została po nim tylko szara naga jama szara naga jama I to mi wystarczy: szara naga jama szara naga jama sza-ra-na-ga-ja-ma szaranagajama." No dobra, jeszcze jeden, ostatni [img]icons/icon7.gif[/img] : "Muzo Natchniuzo tak Ci końcówkuję z niepisaiowości natreść mi ości i uzo" I to sie analizuje!!! Jestem chyba wyjatkowo nieczula na uroki poezji (?). |
2003-02-26, 10:15 | #7 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Jej... ciekaw jestem co on takiego wypalil przed napisaniem tego wiersza, ze mu potem piec z domu wynosili [img]icons/icon10.gif[/img]
|
2003-02-26, 10:26 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 314
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Chyba w "Ferdydurke" nauczyciel kazał powtarzać uczniom, że "Mickiewicz wielkim poetą był" ( a może to chodziło o Słowackiego) [img]icons/icon12.gif[/img]
Dokładnie to samo dzieje się w naszych szkołach [img]icons/icon9.gif[/img] |
2003-02-26, 11:51 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Analizowanie wierszy czy prozy pod kątem "co autor miał na myśli" moim zdaniem mija sie z celem. Ja z rozbawieniem przyjmowałam zawsze takie próby, bezkarne zwłaszcza co do autorów nieżyjących. Bo lubię poczytać literaturę i czasem konfrontuję swoje przemyślenia o książkach z tym , co mówi o nich autor. Często okazuje się, ze publika i krytycy znajdują w danym utworze rzeczy, które autorowi W ŻYCIU do głowy by nie przyszły. To samo z filmami.
Ale cóż, szkółka to szkółka, wymaga zaciskania zębów i wiary w rychłe ukończenie [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img] Komanka, przykład z Białoszewskim świetny, miał genialnie śmieszne wiersze, dla mnie będące rozkosznym bełkotem. Co tu analizować??? Oj, do mnie chyba też poezja nie przemawia, udziwniona współczesna zwłaszcza, bo Pana Tadeusza uwielbiam i Ballady i Romanse też. I parę innych, zrozumiałych również [img]icons/icon12.gif[/img]. [img]icons/1cmok.gif[/img] dla wszystkich co jeszcze muszą i dla tych co już nie też [img]icons/icon40.gif[/img]
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2003-02-26, 12:11 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: co poeta miał na myśli
a ja lubiłam interpretację wierszy.
zawsze na klasówkach to był jeden z 4ech "tematów" do wyboru. człowiek poprównywał do innych dzieł wcześniejszych i równoległych, trochę w epoce umieścił a trochę poza nią i już wypracowanko gotowe. no, ale ja niedoszłą polonistką jestem [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-02-26, 12:15 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
komornicy się wdarli [img]icons/icon7.gif[/img]
albo dealer zniecierpliwiony postanowił odebrać co mu należne a że wiele u Mirona w domu nie znalazł to zabrał piec.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-02-26, 12:17 | #12 |
Rzabbocop
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Zawsze miałam bujnie rozwiniętą wyobraźnię. Będąc jeszcze w podstawówce zaczytywałam się w poezji Mickiewicza, czytając ... między wierszami. Wszyscy patrzyli na mnie dziwnie, kiedy każdą przerwę spędzałam z tomikiem poezji Adasia, kulając się ze śmiechu po korytarzu [img]icons/icon10.gif[/img] . Do tej pory poezję interpretuję po swojemu. Wydaje mi się, że właśnie o to chodzi, żeby każdy znalazł w niej coś dla siebie.
|
2003-02-26, 12:21 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Babciu, ja tez mialam ubaw czytajac Bialoszewskiego [img]icons/icon7.gif[/img]Wydaje mi sie, ze Miron po prostu nabijal sie z innych poetow i z wszystkich zasad w pisaniu wierszy. Niedlugo takie cos "geuqgbasgu och ach njahiuxv mniam mniam" bedzie analizowane w szkolach [img]icons/icon7.gif[/img] I co? Autorka pisala na glodniaka i miala chwilowe problemy z koordynacja ruchowa, a dorobia do tego filozofie nie z tej ziemi [img]icons/icon41.gif[/img]
Tak, slynne Gombrowiczowskie "Slowacki wielkim poeta byl" oddaje charakter polskich szkol. LO mam za soba od 5 lat, ale po tym watku chcialabym pojsc niezobowiazujaco na j.polski i madrzejsza o te pare lat wyglaszalbym teorie za teoria ku rozpaczy polonistki [img]icons/icon10.gif[/img] Albo jakas rozprawke...Juz by nie bylo piatki hihi [img]icons/icon28.gif[/img] |
2003-02-26, 12:31 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: mój pan od polskiego...
miałam Ci ja przez 1/2 roku przedziwnego nauczyciela języka polskiego. robił nam kartkówki ze znajomości lektury.
i nic w tym nie byłoby dziwnego gdyby nie pytania jakie nam wymyślał. przykładowo: ile naboi miał Rzecki, kiedy przeprawiał się [nie pamiętam już gdzie] w czasie Kampanii Wrześniowej? w co ubrana była Telimena podczas...? myślicie, że łatwo było zbyć pana nauczyciela? niestety... na pytanie: gdzie przysięgał Kościuszko? [chodziło o obrazy wiszące u Sopliców opisane w 1wszej księdze "Pana Tadeusza"] jedyna słuszna odpowiedź brzmiała: na stopniach ołtarza.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-02-26, 12:38 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
Moja polonistka mało zawału nie dostała, jak powiedziałam, że Żeromski jest przebrzmiały i nie przemawia do współczesnej młodzieży, a Nad Niemnem mogłoby się obyć bez większości sławetnych opisów przyrody... Szkoda, że w większości szkół nauczyciele zamiast uczyć uczniów myślenia, uczą ich koniunkturalizmu i tego, jak trafić w gusta pytających. Wiem co mówię, bo pracowałam w szkole, uciekłam i powiedziałam sobie, że nigdy więcej [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]
[img]icons/1cmok.gif[/img] PS. A do Mirona wracam czasem jak mi się pośmiać chce, choć nieczęsto ostatnio, dobrze, że mi przypomniałaś. PS2. Dla pytaczy: nie byłam polonistką tylko histeryczką [img]icons/icon12.gif[/img]
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2003-02-26, 12:57 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 143
|
Re: co poeta miał na myśli
Zgadzam sie z Sarenka, ze przy interpretacji wiersza zawsze mozna bylo sobie "poplywac" i jakos to bylo.
A co do samej analizy wierszy, to jest tak samo jak z kwiatami, sa takie ktore sie nam podobaja bardziej lub mniej, i zgoda, moze sa i takie, ktore wcale sie nam nie podobaja. Jednak jak zaczniemy urywac im platki, kroic na czasteczki, kawaleczki, zagladac do srodka pedow, to juz niestety nie pozostaje nic co by wplywalo na nasze wrazenia estetyczne. Ja lubie poezje czuc. Nie zebym tam jakas wielka fanka byla, ale przyznam, ze nieraz sobie czytuje, zwlaszcza Staffa, gdyz: 1. rozumiem [img]icons/icon7.gif[/img] 2. czuje czesto ten klimat, widze te obrazy, lubie rytm 3. i pewnie troszke z sentymentu, bo jeszcze jak bylam w przedszkolu, mialam taki malutki tomik (a raczej wybor wierszy) z ladnymi obrazkami - sama przyroda - z ktorego mi moja mama nieraz czytala "wierszyki". Lubie tez Galczynskiego (choc przyznam, ze juz w sumie go nie czytuje) i nie obchodzi mnie, co tam sie wygaduje na jego temat. I calkiem sporo innych utworow, innych poetow. Lubie to, bo wydaje mi sie ladne, cos we mnie wywoluje, ale na pewno nie sklania mnia do analiz. To tak jak z jesienia i z opadajacymi liscmi. Dlaczego zawsze w szkole ten motyw ma swiadczy o przemijaniu. Nieraz wcale mie sie tak nie kojarzyl. Ja tutaj sie ciesze, ze kolorowe liscie leca z drzew, wiatr je unosi, wiruja w powietrzu, a tu pani mnie "obuchem w leb" i na ziemie, przemijanie, starosc, schylek zycia, koniec drogi. A bylo tak ladnie... Ale z Bialoszewskim to nie uwierze, ze ktos analizowal jego wiersze. Nam je "pokazano", przeczytalismy, dowiedzielismy sie, ze istnieje cos takiego w literaturze, jak zabawa slowem i wszystko. ALe mysle, ze i szaranagajama, i muza to nie tylko jednej(jednemu) utkwily w pamieci [img]icons/icon12.gif[/img] |
2003-02-26, 13:02 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: co poeta miał na myśli
ja też nie zaczytuję się w poezji, ale jeśli już bierze mnie chętka to sięgam po: Tetmajera, Briusowa, Rimbauda, Baudelaire'a, Verlaine'a.. specyficzny mam gust [img]icons/icon12.gif[/img]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-02-26, 13:11 | #18 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: co poeta miał na myśli
Hm... pozazdroscic. Ja, zeby nie dostac krecka od zmiennych, formularzy, maili i procedur, obiektow, php script, Java script i takich tam, ktorymi was racze tak tejmniczo na tych stronkach racze kupilem sobie ostatnio w oryginale prawie calego Pratchet'a [img]icons/icon10.gif[/img] MNIODEK [img]icons/icon10.gif[/img]
Przyznam sie, ze - jak to facet - nie lubie romantycznych uniesien na widok slonka w strumyczku. Jakos nie przemawiaja do mnie. Wole proze, a jesli do tego proza jest ciekawa i napisana pieknym, zywym jezykiem to po prostu nie moge od niej odpasc. W porownaniu z tym tych kilka wersow... jak kilka nawet najlepszych wersow moze sie rownac z cala ksiazka, ktora sie czyta az do pieczenia oczu??? [img]icons/icon35.gif[/img] |
2003-02-26, 13:18 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: co poeta miał na myśli
Tys mam całego Pratchetta, ale po polskiemu, więc te części, które wyszły u nas, w cudnym tłumaczeniu Piotra W. Cholewy. Nie mogę się zdecydować, którą lubię najbardziej... [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2003-02-26, 13:21 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: co poeta miał na myśli
ja też nie przepadam za 'słoneczkiem przeglądającym się w strumyczku' ;D dlatego wolę Baudelaire'a niż dzieła romantyczne [img]icons/icon7.gif[/img]
i zdecydowanie preferuję prozę [nie mylić z Prozac'iem]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-02-26, 13:27 | #21 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: co Prachett miał na myśli
Fakt, polskie tlumaczenie jest nad wyraz dobre, tutaj slowa uznania dla tlumacza, ktory odwalil kawal naprawde dobrej roboty.
A angielskie sa tez ciekawe, nie kazdy rodzaj humoru albo gry slownej jest do przetlumaczenia - tak wiec ja odkrywam Prachetta na nowo [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon35.gif[/img] |
2003-02-26, 13:58 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: co poeta miał na myśli i lekcje j. polskiego :)
ooo, Namuzowywanie też mi zapadło w pamięć...
|
2003-02-26, 14:46 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Re: co Prachett miał na myśli
Mnie to sprawia niejaką trudność, nie znam języka wystarczająco dobrze, a czytanie ze słownikiem pod ręką odbiera część uroku... Niemniej wierzę, bo teksty w ruchomych obrazkach nie dały się prztłumaczyć [img]icons/icon12.gif[/img].
[img]icons/1cmok.gif[/img]
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2003-02-26, 17:20 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: mój pan od polskiego...
A ja kiedyś byłam przepytywana z lektury, chyba z "Dziadów" (dla mnie okropne było nawet streszczenie [img]icons/icon9.gif[/img] Facet tez zadawał wszystkim po kolei szczegółowe pytania, np. o czyjeś ubranie, itd. Mnie zapytał jakie robaki latały nad świecą, którą ktoś tam trzymał. Zastanowiłam się, jakie robaki latają i to nad świecą i wypaliłam : "robaczki świętojański" i dostałam 5. A tej lektury słowo daję nie czytałam [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon7.gif[/img] Trochę miałam wyrzuty sumienia wobec tych, którzy czytali książkę, ale nie znali szczegółow. Przecież niektóre powieści, te moje nawet najbardziej ulubione, czytam po kilka razy i nie pamietam, jak ktoś był ubrany i co dokładnie powiedział. NIE O TO W TYM CHODZI!!!!
teraz z jęz polskim nie mam wiele do czynienia. Lubię literaturę, ale czytam niemieckojęzyczną, ponieważ studiuję jęz. niemiecki. Pracuję tez z młodzieżą, czasem każę przeczytać im fragment utworów (autorów krajów niemieckojęzycznych), dbam o to żeby nie wnikali w bezsensowne szczegóły, tylko zrozumieli główny sens. ALe widzę, że młodzieć zapisuje szczególiki - chyba nie wierzą, że spytam tylko o czym był tekst, sa przeświadczeni, że będę pytac wyrywkowo. Przecież to straszne, nawet nie można byś sympatyczną belferką [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-02-26, 17:27 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: co Prachett miał na myśli
Jasne, Zło, że oryginał jest daleko lepszy od tłumaczenie. Ale wiele osób, znających nawet dobrze język nie docenia tego, moje kumpelki z anglistyki tego nie doceniają i czytaja po polsku.
Ja czytam po niemiecku, gdy tylko się da. Niestety jest bardzo mało niemieckich powieści w księgarniach językowych [img]icons/icon9.gif[/img] Co zrobić..., wiele da się ściągnąć z Internetu, ale tylko te, którym prawa autorskie dobiegły końca. [img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-02-26, 17:34 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: co poeta miał na myśli
Do mnie przemawiają wiesze Rilkiego, Brechta, oczywiście Wisławy Szymborskiej i ukochanej Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Choć ogólnie wolę prozę lub dramat (np. "Rewizor" Gogola - świetna komedia)
[img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-02-26, 18:10 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: co poeta miał na myśli
ooo tak... Szymborska... Uwielbiam. Może bo za jej recytację dostałam jako jedyna w ciągu trzech lat z całej klasy... 6. To legenda, bo jeszcze nikomu takiej oceny nie postawiła. Baba jest ostra i wymagająca, u niej 4 to marzenie... Ale też doskonale uczy, w zeszłym roku nasza szkola byla najlepsza z egzaminu hum., bo ona miala wszystkie 3-cie klasy.
|
2003-02-26, 18:11 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: co poeta miał na myśli
"Co poeta miał na mysli?"..czyli jak zostać złym polonistą [img]icons/icon12.gif[/img]
najdurnijejsze z mozliwych pytanie, stawiane uczniom -zdarza sie i studentom- niestety... Ile ludzi tyle interpretacji, grunt to skutecznie do swoich argumentów poloniste przekonac [img]icons/icon12.gif[/img] podpisano : wychowana na dziadziusiu-poecie , sama pisząca do szuflady, mól ksiazkowy - Ola Monola [img]icons/icon12.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img] Lejka, za wrazliwosc i wyczucie poezji [img]icons/icon7.gif[/img] I nie " baba" a pani [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon40.gif[/img]
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-02-26, 18:24 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: co poeta miał na myśli
Jaką wrażliwość? Że ten temat poruszyłam?
Oluś, foty nie będzie, buuu... Ociec nie zeskanował. I nie wie kiedy będzie mógł, bo ich faceta zajmującego się tym działem nie ma... |
2003-02-26, 18:31 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: co poeta miał na myśli/lejka :)
hmm..jakby Ci tu Kochanie, hmm..wyjasnic..no wrazliwosc wew..taką, co nie pozostawia obojetnych ludzi na wartosci niematerialne - miedzy innymi wlasnie na poezje.. [img]icons/icon7.gif[/img] to tak w skrócie [img]icons/icon7.gif[/img]
własnie- miałam nadzieje, ze ujrze Gwiazdora..[img]icons/icon9.gif[/img] i nie wiadomo kiedy wroci ? ten koles z działu ?, Ps. widziałam Kitek- pytałas o Finie ..Dziekuje Kochanie, juz ok [img]icons/icon7.gif[/img] poł puszki na raz wciaga [img]icons/icon7.gif[/img] a jak dzis w szkole ? jakies sensacje ? jak niemile kolezanki ? [img]icons/icon12.gif[/img] grasz im pewnie na nerwach swoją pewnoscią i tym , jak wygladasz, cio ? [img]icons/icon7.gif[/img] i dobrze! [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nie cierpię zimy |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:11.