troche zdolowany...

[normalny85]

Czesc
pisze bo mam problem, ale szczerze mowiac nie wiem jak go do konca rozwiazac. Mam 24 lata i niestety mam dalej problem ze cerą. Wiadomo raz jest lepiej raz jest gorzej, ogolnie jakiejs tragedii nie ma, ale ostatnio nie wiem sam, ale jest jakby gorzej...Kiedy juz wydaje sie ze doprowadzilem twarz do w "w miare" dobrego stanu znowu atakuja mnie jakies wredne syfy. Uzywam zeli myjacych, kiedys bralem antybiotyki, jakies masci itd. Ostatnio kupilem acne-derm i moze to cos pomoze chociaz nie wiem sam...
Wiadomo wkurza mnie taka sytuacja jak kazdego/kazdą z Was, ale ogolnie nigdy nie robilem z tego tragedii.
Teraz jednak przeszkadza mi to strasznie, bo poznalem w necie suuuper dziewczyne no i mamy sie w niedlugim czasie spotkac. Ona jest naprawde wyjatkowa, rozumiemy sie poprostu bez slow, a do tego jeszcze madra i ladna wiec sami rozumiecie, ze zalezy mi na tym zeby zrobic na niej dobre wrazenie...Mi raczej niczego nie brakuje(chyba heh)podobno nawet jestem przystojny, ale mniejsza o to! No ale w obecnej sytuacji boje sie, ze przez te pieprzone syfy to nasze spotkanie bedzie jednoczesnie ostatnim:/ Nigdy nie liczylem na spotkanie kogos tak fajnego w sieci, bo raczej zawsze bylem przekonany, ze kontakt twarza w twarz jest o wiele lepszy, no ale skoro mialem juz tyle szczescia i Ją poznalem to chcialbym zeby to trwalo jak najdluzej tym bardziej, ze Ona chce tego samego...
Nie chce jej oszukiwac a juz raz przesunalem nasze spotkanie ze wzgledu na te wkurzajace pryszcze, a Jej oczywiscie powiedzialem cos innego i strasznie mi z tym zle i glupio! Wiecej nie mam zamiaru klamac, ale jak sobie pomysle, ze mam jechac na to potkanie w takim stanie to tak mnie to to doluje, ze az mi sie odechciewa doslownie wszystkiego!
Niby mowi sie, ze charakter najwazniejszy itd i Ona tez to mowi i ja tez tak zdecydowanie twierdze, no ale pierwsze wrazenie tez jest baaardzo wazne!
Kurde nie wiem sam jak sie mam ogarnac z tymi syfami i doprowadzic moja twarz do ladu w tak krotkim czasie...Jezeli strace szanse na cos wiecej z Tą dziewczyna tylko przez to wszystko to nie wiem co zrobie...:///
Moze ktos z Was ma jakis pomysl jak moge sobie z tym poradzic...???
Kurcze sam nie wiem czemu to pisze, ale chyba musialem sie gdzies wygadac...
Dzieki jezeli ktokolwiek to przeczyta
Pzdr

[Cocoamore]

Spróbuj może Brevoxyl. A najlepiej jak się wybierzesz do lekarza.
A z dziewczyną pogadaj i tym razem się spotkajcie, bo jak będziesz tak przekładał w nieskończoność to spotkanie, to się dziewczyna zniechęci do Ciebie
I nie myśl cały czas o cerze (no, wiem, że łatwo powiedzieć ), bo przez to się stresujesz, a stres źle wpływa na cerę właśnie Na pewno zabłyśniesz, skoro Wam się tak dobrze rozmawiało i dziewczyna w ogóle nie zwróci uwagi na Twoją cerę. Pomyśl, że ona też na pewno będzie chciała Ci się spodobać i będzie właśnie na tym skoncentrowana Powodzenia

[sabona89]

Napisane przez normalny85

Kurde nie wiem sam jak sie mam ogarnac z tymi syfami i doprowadzic moja twarz do ladu w tak krotkim czasie...Jezeli strace szanse na cos wiecej z Tą dziewczyna tylko przez to wszystko to nie wiem co zrobie...:///

Jeżeli stracisz znajomą z internetu z powodu pryszczy, to od razu będziesz wiedział ile warta była ta znajomość.
Skoro chcesz się z nią spotykać, to musi Cię akceptować takim, jakim jesteś.

A czarów nie ma, trądzik nie zniknie tak o, to kwestia wielu miesięcy.

[gogela]

jesli mowisz ze jest madra ladna to zaakceptuje cie takim jakim jestes i sie nie przejmuj idz na to spotkanie nawet jesli nie bedziesz mial pieknej cery znam tyle par w ktorych jedna z osob tez ma problem z tradzikiem mi tez sie niby tak fajnie mowi a tez nieraz jak zlapie dolaale probuje tak ciagle o tym nie myslec i jest ok udanej randki

[normalny85]

Dzieki Wam za odzew
Nie no ja tam jakos strasznie sie nie doluje tak czy inaczej sie z Nią spotkam, bo nie moge przepuscic takiej szansy... Jestem osoba bardzo pozytywnie nastawiona do ludzi i do zycia wiec mysle, ze bedzie dobrze(musi byc dobrze!!!)
No a jezeli okaze sie, ze nic z tego to mysle, ze nic tego by nie moglo zmienic nawet gdybym mial twarz Di Caprio hehehe(nie no wiem dziewczyny troche przesadzilem z jego buzka nie ma bata bym dal rade heheh), ale tak serio znaczyloby to ze poprostu do siebie nie pasujemy..No bo przeciez latwo kochac kogos tylko za jego zalety, ale wydaje mi sie, ze w tym wszystkim chodzi o to zeby akceptowac i dogadywac sie rowniez ze wszystkimi swoimi minusami..
Tak czy inaczej jestem dobrej mysli!!!
Jeszcze raz dzieki, ze ktos chcial przeczytac te moje bazgroły
Pozdrawiam

[szugarbejb]

Jasne, dogaduj się ze swoim trądzikiem zamiast iść do dobrego lekarza i szybko go wyleczyć. Teraz masz trądzik, jeśli go nie wyleczysz to będziesz miał gorszy, potem blizny, przebarwienia itp.

Nawet najmądrzejsza dziewczyna nie zechce chłopaka który nie dba o swoje zdrowie (bo tu już nie chodzi o urodę).

[gogela]

Napisane przez szugarbejb

Jasne, dogaduj się ze swoim trądzikiem zamiast iść do dobrego lekarza i szybko go wyleczyć. Teraz masz trądzik, jeśli go nie wyleczysz to będziesz miał gorszy, potem blizny, przebarwienia itp.

Nawet najmądrzejsza dziewczyna nie zechce chłopaka który nie dba o swoje zdrowie (bo tu już nie chodzi o urodę).

jakby to bylo takie latwe to kazdy mial by twarzyczke jak pupcia niemowlaczka ale niesttey tak nie jest

[szugarbejb]

Napisane przez gogela

jakby to bylo takie latwe to kazdy mial by twarzyczke jak pupcia niemowlaczka ale niesttey tak nie jest

Nikt nie napisał, że to jest łatwe. Oczywiście, że nalezy sie postarać, stsosowac leki i dbac o siebie.

[Paati89]

Jeśli dziewczyna nie będzie Tobą zainteresowana z powodu wyglądu Twojej cery-odpuść ją sobie. Nie jest warta zachodu.
A zamiast leczyć się na własny rachunek, lepiej skontaktuj się z dermatologiem. On Ci napewno pomoże

[normalny85]

eee tam chyba troche przesadzasz, przeciez tradzik to nie koniec swiata tym bardziej, ze u mnie jakiejs tragedii nie ma, chociaz nie powiem zeby to co jest teraz troche mnie nie wkurzalo...
Poprostu chcialem zapytac innych o zdanie i ewentualne pomysly zeby to zniwelowac do minimum. A u lekarza juz bylem, przeciez pisalem, ze bralem antybiotyki wiec sam sobie recepty wypisac raczej nie moglem..A o zdrowie staram sie dbac uprawiam sport itd. Poprostu niektorych rzeczy nie da sie chyba przeskoczyc, ale tak czy tak za wasz rada przejde sie znowu do lekarza moze cos nowego lepszego wymysli
Pozdro

[Lucas]

Napisane przez szugarbejb

Jasne, dogaduj się ze swoim trądzikiem zamiast iść do dobrego lekarza i szybko go wyleczyć. Teraz masz trądzik, jeśli go nie wyleczysz to będziesz miał gorszy, potem blizny, przebarwienia itp..

Gdy zacząłem czytać ten wątek, byłem pewien, że Szugabejb krytycznie tutaj napiszę. Czyt. zjedzie Ciebie, jak psa. Nawet nie przeczytałem do końca i widzę...

Właściwie to trzeba zadać sobie pytanie, masz trądzik czy przetłuszczającą się cerę? Ja odkryłem niedawno, a właściwie lekarz mi to powiedział, że jest to różnica. Jeśli masz takie bolące rewelacje, zwane potocznie "wulkanami" to masz przetłuszczającą się cerę i nie jest wcale źle, bo z tym łatwiej można sobie poradzić.

[karolynka90]

Napisane przez Lucas

Gdy zacząłem czytać ten wątek, byłem pewien, że Szugabejb krytycznie tutaj napiszę. Czyt. zjedzie Ciebie, jak psa. Nawet nie przeczytałem do końca i widzę...

szugarbejb bywa zlosliwa i ironiczna, ale ma wiele racji

[Lucas]

Napisane przez karolynka90

szugarbejb bywa zlosliwa i ironiczna, ale ma wiele racji

Zupełnie niepotrzebnie, poza tym to wcale nie jest dobre usprawiedliwienie. "Ktoś jest w czymś dobrym, to ma prawo traktować innych, jak śmieci", błagam.


Normalny85, chłopcze nie martw się. Poprowadzimy Ciebie. Będziesz błyszczał, jak książę przed swoją internetową lubą. No to, jak z tą twarzą? <lol> Jest greasy, czy acne ?

[karolynka90]

Napisane przez Lucas

Zupełnie niepotrzebnie, poza tym to wcale nie jest dobre usprawiedliwienie. "Ktoś jest w czymś dobrym, to ma prawo traktować innych, jak śmieci", błagam.


Normalny85, chłopcze nie martw się. Poprowadzimy Ciebie. Będziesz błyszczał, jak książę przed swoją internetową lubą. No to, jak z tą twarzą? <lol> Jest greasy, czy acne ?

a czy ja to gdzies napisalam??
ignoruj jej styl pisania, ale czytaj rady, ktore daje - wg mnie sa bardzo dobre.
sory za offtop, ale nie moglam sie powstrzymac.

[Lucas]

Napisane przez karolynka90

a czy ja to gdzies napisalam??
ignoruj jej styl pisania, ale czytaj rady, ktore daje - wg mnie sa bardzo dobre.
sory za offtop, ale nie moglam sie powstrzymac.

Przecież ja nie napisałem, że Ty to napisałaś. Ja to napisałem, bo jest to moja opinia. Nie wiem, skąd to oburzenie nie do powstrzymania.

[agat337]

Z dnia na dzień cery nie wyleczysz niestety. A zwróciłeś uwagę czy nie ma na to wpływu to co jesz ? Próbowałeś pić bratek lub mieszankę przeciwtrądzikową - zioła pite rano i wieczorem dają niezłe efekty. Inna sprawa że denerwując się tym, możesz jeszcze bardziej pogorszyć stan facjaty, więc przede wszystkim wyluzuj a przy spotkaniu zachowuj się tak, jak byś miał lico najgładsze pod słońcem Bo z reguły sami tworzymy sobie problemy.

[Lucas]

Napisane przez agat337

Z dnia na dzień cery nie wyleczysz niestety. A zwróciłeś uwagę czy nie ma na to wpływu to co jesz ? Próbowałeś pić bratek lub mieszankę przeciwtrądzikową - zioła pite rano i wieczorem dają niezłe efekty. Inna sprawa że denerwując się tym, możesz jeszcze bardziej pogorszyć stan facjaty, więc przede wszystkim wyluzuj a przy spotkaniu zachowuj się tak, jak byś miał lico najgładsze pod słońcem Bo z reguły sami tworzymy sobie problemy.

I dzieje się to, czego zawsze się obawiam pisząc na jakimkolwiek forum. Zbaczanie z tematu. Z koszyka porad kosmetycznych dostajesz psychologiczne.

[szugarbejb]

Napisane przez Lucas

Normalny85, chłopcze nie martw się. Poprowadzimy Ciebie. Będziesz błyszczał, jak książę przed swoją internetową lubą. No to, jak z tą twarzą? <lol> Jest greasy, czy acne ?

Generalnie mnie nie obchodzi co myślisz o moim stylu wypowiedzi więc nie skomentuję "jechania" itp. ; cieszy mnie co innego - że jeszcze kilka tygodni pojęcia nie miałeś o pielęgnacji i leczeniu cery trądzikowej, a teraz stałeś sę ekspertem doradzającym innym Cieszy mnie, ze mimo wszystko dociera do Ciebie to co piszę, i czegoś się nauczyłeś.

A co do autora wątku - to nie jest forum o użalaniu się nad sobą i dołowaniu się. O tym jest forum "Intymnie" - gdzie jest osobny wątek dla osób zdołowanych trądzikiem. To jest forum dla osób, które chcą się wyleczyć. A żeby się wyleczyć wystarczy poczytać już dostępne wątki a nie zakładać tysięczny wątek o tym samym.

[Lucas]

Napisane przez szugarbejb

Generalnie mnie nie obchodzi co myślisz o moim stylu wypowiedzi więc nie skomentuję "jechania" itp. ; cieszy mnie co innego - że jeszcze kilka tygodni pojęcia nie miałeś o pielęgnacji i leczeniu cery trądzikowej, a teraz stałeś sę ekspertem doradzającym innym Cieszy mnie, ze mimo wszystko dociera do Ciebie to co piszę, i czegoś się nauczyłeś.

Oh Szugabejb, jesteś taka łaskawa dla mnie i dla całej społeczności wizaz.pl. Ale przeceniasz mnie, nie jestem jeszcze ekspertem. Dużo rzeczy nie wiem i prawdopodobnie, nie nauczę się ich, jak i nie uronisz przede mną rąbka tajemnicy. Ciągle mam jeszcze problemy, niedoskonały, zagubiony trochę zdołowany...