2014-05-27, 19:55 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 10
|
ślub tylko we dwoje
Witam Posiadam już inne konto na wizażu, ale z racji dużej liczby moich znajomych na tym portalu postanowiłam zadać to pytanie troszkę bardziej anonimowo, stąd też założyłam nowe.
Otóż mam 24 lata i wspaniałego chłopaka, z którym planujemy wziąć ślub. Ostatnio bardzo poważnie rozważamy zrobienie tego tylko w dwójkę, ewentualnie ze świadkami (cywilny, oboje jesteśmy ateistami). Może nawet gdzieś za granicą. Co o tym sądzicie? Zaraz pewnie posypie się lawina komentarzy, że wyrządzamy naszym rodzicom ogromną krzywdę i że tak ważne wydarzenia powinno się dzielić z rodziną. Tak więc pozwólcie, że napiszę kilka słów o swojej, bo uważam, że może to trochę zmieniać całą sytuację. Moi rodzice pochodzą z patologicznych rodzin. Nie zdają sobie sprawy z problemu i nie wybrali się nigdy na żadną terapię. Łatwo się więc domyślić, że od dziecka wpajają mi masę negatywnych wzorców nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Ojciec jest dla mnie jak obca osoba, która przypadkiem żyła ze mną w jednym domu. Nigdy nie okazywał mi jakiegokolwiek zainteresowania, a wręcz przeciwnie - jego zachowanie od zawsze było dość sugestywne i w dość dobitny sposób wskazywało na to, że wolałby, jakby mnie nie było (z resztą zdarzyło mi się od niego usłyszeć rzeczy tego pokroju). Matka z kolei jest osobą niesamowicie nadopiekuńczą (w jak najbardziej negatywnym wydźwięku tego słowa) i od zawsze chcącą kontrolować wszystko, co robię (nawet teraz pomimo mojego wieku...). Jej zachowanie było jednym z głównych czynników, które wpędziły mnie na kilka lat w bulimię w czasach gimnazjum i liceum. Jakby chcieć ich rozpatrzeć w takim aspekcie, czy dbają o mnie, to zależy, jak rozumiemy to słowo... Pod względem materialnym nic mi nigdy nie brakowało, w przypadku choroby od razu brali mnie do najlepszych lekarzy. Ale nie da się tutaj mówić o istnieniu jakiejkolwiek więzi emocjonalnej. Jakby im zadać jakieś podstawowe pytanie o mnie, tj. jakiej muzyki słucham, jaki kolor lubię etc., to nie mieliby pojęcia. Rodzina chłopaka jest w porządku, powiedzieli, że to nasz dzień i nie mają nic przeciwko. Tak więc jakie macie zdanie o tym wszystkim, po przeczytaniu garstki informacji o moich rodzicach? Bo chwilami zaczynam mieć takiego kaca moralnego (no bo jak to wesele bez rodziców...), ale z drugiej strony oni przez te wszystkie lata NIC mi z siebie nie dawali, poza pieniędzmi, tak więc z jakiej racji mam sobie psuć "najważniejszy dzień w życiu" ich obecnością. Oczywiście aktualnie nie mieszkam z nimi i widuję ich tylko od święta - jak już naprawdę muszę. *Pomysł ślubu w dwójkę nie jest podyktowany brakiem pieniędzy na wyprawienie wesela. Obydwoje mamy porządną pracę i nieskromnie mówiąc jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji finansowej. Chodzi tutaj głównie właśnie o moją rodzinę, a także troszkę o nasze charaktery - nie lubimy takich hucznych imprez Edytowane przez traqx Czas edycji: 2014-05-27 o 20:05 |
2014-05-27, 19:58 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-05-27 o 20:01 |
|
2014-05-27, 20:02 | #3 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Wasz ślub, Wasza sprawa. Jeśli macie ochotę wziąć go tylko w obecności urzędnika USC i dwóch świadków, to tak właśnie zróbcie.
Teraz już nie mieszkasz z rodzicami, prawda?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
2014-05-27, 20:04 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
|
2014-05-27, 20:08 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
|
2014-05-27, 20:09 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 126
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
__________________
He is the only reason, why I know what love is |
|
2014-05-27, 20:09 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Skoro ze swoją rodziną nie jesteś zżyta i nie czujesz potrzeby żeby byli na Twoim ślubie, a rodzina Twojego chłopaka jest na tak, to jak najbardziej brałabym ślub w ten sposób.
Tylko, że ja nie jestem obiektywna bo sama zastanawiałam się nad tym poważnie No, ale ja jestem w nieco innej sytuacji i raczej nie wchodzi to w grę |
2014-05-27, 20:10 | #8 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Spoko
A ślub róbcie taki, żeby Wam pasował. Jeśli z rodzicami kontaktu nie masz, a dodatkowo nie są to dla Ciebie osoby bliskie, masz do nich dużo żalu o to, jak Cię traktowali w dzieciństwie, to naprawdę nie wiem po co miałabyś ich zapraszać. Już dużo zrobiłaś – zauważyłaś, że żyjesz w toksycznej rodzinie, a potem się od tej rodziny odcięłaś. Rozumiem, że to dla Ciebie przykre, ale tak czasem jest. I wtedy naprawdę nie ma sensu zapraszania rodziców na ślub tylko dlatego, że są rodzicami. Zastanówcie się za to z partnerem, czy naprawdę chcecie mieć ślub z urzędnikiem i świadkami, czy jednak chcecie bardziej tradycyjny ślub, na który zaprosicie bliskie Wam osoby. W tym rodzinę partnera, jeśli są to dla Was bliskie osoby.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) Edytowane przez Chatul Czas edycji: 2014-05-27 o 20:13 Powód: dopisek |
2014-05-27, 20:11 | #9 |
Zadomowienie
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
O ile niechec do ojca rozumiem...to juz mniej niechec zaproszenia matki Nawet jesli jest zbyt nadopiekuncza.
Mozecie wziasc slub we dwoje, wasza sprawa...jesli gotowa jestes spalic za soba wszystkie mosty. |
2014-05-27, 20:14 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
Jeśli o mnie chodzi, to dzięki psychologowi dałam już radę się od niej "odciąć psychicznie", tak więc nie ma na dzień dzisiejszy dużo do gadania w moim życiu. Chodzi raczej o moje rozterki - no bo jakby nie patrzeć, to jakoś tam się mną zajmowali przez te wszystkie lata i się zastanawiam, czy odsunięcie ich od tak ważnego wydarzenia nie czyni ze mnie w jakiś sposób złej osoby, czyt. mam lekkiego kaca moralnego. |
|
2014-05-27, 20:27 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
Co do skromnego ślubu.... sama taki planuję, chciałabym tylko świadków, rodziców i rodzeństwo. Bez nich nie wyobrażam sobie tego dnia, choć uwierz mi, między moimi rodzicami a mną też nie zawsze było dobrze, był okres, kiedy przez trzy lata się ignorowaliśmy, nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Najlepsza w takim wypadku jest rozmowa. Wiem, że większość osób doradzi Ci, żebyś zrobiła jak uważasz i jak chcesz, ale może dobrze byłoby usiąść z rodzicami, niekoniecznie w obecności przyszłego męża i szczerze porozmawiać. |
|
2014-05-27, 20:30 | #12 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Myślę, że śłub 'wyjadowy' fajna sprawa.
A rodziców, czy może tylko mamę można zaprosić do restauracji po powrocie na wspólny obiad.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2014-05-27, 20:31 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Ale po co zaraz taka dramaturgia? Bez przesady, ślub jest sprawą czysto formalną. Jak bierzesz kredyt na 30 lat, to też nie spraszasz rodziny Uważam, że niepotrzebnie przypisuje się temu wszystkiemu tak dużą wagę. Stąd potem wielkie halo pt. 'to skandal, ciocia Kazia nie została zaproszona', 'ślub bez rodziny? No jaka zniewaga ! - po czym obraza na wieki wieków. Idiotyczne to.
|
2014-05-27, 20:42 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
Co do ślubu. A czemu by nie? To jest jakiś obowiązek robić wesele? Każdy powinien przezyć ten dzień tak jak chce. Jedni w gronie ludzi, a inni kameralnie. Wizja romantycznego ślubu na jakiejś wyspie, a potem szalona podróż poślubna brzmi ciekawie Jeśli tak chcesz, to to zrób!
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli" |
|
2014-05-27, 20:48 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4663651 7]Ale po co zaraz taka dramaturgia? Bez przesady, ślub jest sprawą czysto formalną. Jak bierzesz kredyt na 30 lat, to też nie spraszasz rodziny Uważam, że niepotrzebnie przypisuje się temu wszystkiemu tak dużą wagę. Stąd potem wielkie halo pt. 'to skandal, ciocia Kazia nie została zaproszona', 'ślub bez rodziny? No jaka zniewaga ! - po czym obraza na wieki wieków. Idiotyczne to.[/QUOTE]
To twoj punk widzenia. Porownanie slubu do kredytu jest dosc nieadekwatne. Jak bierzesz slub to w wiekszosci wlasnie spraszasz cala rodzine. Taka tradycja. Teraz to sie troche zmienia i coraz wiecej skromych slubow. Ale dla osob starszych, zwlaszcza rodzicow znaczenie moze miec duze. Bez wzgledu na twoje wlasne przekonania. Moze ciebie by nie obeszlo gdyby twoje wlasne dziecko cie nie zaprosilo na tak wazne wydarzenie. Ale raczej bylabys w mniejszosci. |
2014-05-27, 20:52 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli" |
|
2014-05-27, 20:55 | #17 | |
Zadomowienie
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
Niech robia co chca...jak ktos madrze napisal, moga aczkolwiek nie musza poniesc tego konsekwencji. |
|
2014-05-27, 20:58 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
Ale co też jest takiego wstydliwego,kontrowersyjn ego czy jeszcze innego w tym temacie, że aż trzeba zmieniać konto?! no ludzie, albo ktoś sobie jaja robi albo powoli wszyscy dostają świra z tym zmienianiem konta. niedługo będzie temat "zakładam nowe konto,bo temat kontrowersyjny a wizazanki mnie tu kojarzą. Czy mogę kupić rudego kotka, czy ludzie nie będa się ode mnie odwracac?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2014-05-27, 21:01 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
No jasne Ale z twojego pierwszego postu powiało grozą, jakby conajmniej zdradziła rodzinę, albo popełniła jakieś przęstępstwo Ale wiem o co chodzi, różnie to bywa. Moja rodzina jest dosyć wyluzowana, więc zawsze oczywiste było dla mnie, że mam wolny wybór. Z tego co widzę, autorka nie jest jakoś zżyta z rodziną, więc...zobaczymy jak zadecyduje
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli" |
2014-05-27, 21:02 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
|
|
2014-05-27, 21:06 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Dla mnie - zupełnie osobiście - to jednak jest trochę paskudne, żeby nie zaprosić rodziców na ślub. Jeśli, oczywiście, nie wyrządzili nam prawdziwej krzywdy tzn. nie bili, nie molestowali, nie są totalnie patologiczni czy nie stosowali przemocy psychicznej. Sama napisałaś, że Twoi wywodzili się z patologicznych rodzin, oboje tak naprawdę nie wiedzieli, jak to powinno wyglądać w normalnym domu. A jednak - na tyle, na ile umieli - nie powtórzyli wszystkich złych wzorców w swojej rodzinie. Weź pod uwagę, że ludzie z naszego pokolenia mają problem, żeby iść do psychologa, w pokoleniu naszych rodziców te dwadzieścia lat temu, gdy Ty pojawiłaś się na świecie - do psychologa chodziły albo ,,świry" albo niegrzeczne dzieci za karę Wiem, co mówię, bo moja mama już wówczas pracowała jako psycholog i zwykle połowę pierwszej wizyty spędzała na klarowaniu, że do psychologa się nie chodzi tylko gdy się jest chorym psychicznie albo jest się kryminalistą. Teraz zdarza się to sporadycznie.
Zwłaszcza, że mnie osobiście mierzi takie pisanie, że ,, głównie przez zachowanie mojej matki miałam bulimię". Ostatnio w WO był dość dobry artykuł na ten temat. O ile Twoja matka nie powtarzała Ci w kółko (jak mojej przyjaciółce) ,,wyglądasz jak świnia, jesteś tak gruba że aż mi niedobrze jak na ciebie patrzę" to oczywiście, mogła w jakimś tam stopniu przyczynić się do zaburzeń odżywiania (znam teorię o tym, że są one przejawem próby kontroli własnego życia, właśnie jako ucieczka od nadopiekuńczych czy ingerujących matek). Broń Boże Cię nie oceniam. Jeśli jesteś przekonana, że tego właśnie chcesz - to tak rób. Tylko, że w ten sposób zepsujesz sobie z nimi jakiekolwiek relacje, a nigdy nie wiadomo, jak Ci się życie powiedzie i czy jednak kiedyś w przyszłości nie będziesz potrzebowała pomocy rodziców, nawet jeśli teraz nic na to nie wskazuje. Edytowane przez 201605300922 Czas edycji: 2014-05-27 o 21:08 |
2014-05-27, 21:09 | #22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
miałam w rodzinie taki przypadek, kuzynka miała w domu patologię niestety, rodzina czuła się aż zanadto tradycyjnie, więc tradycyjnie pracował tylko ojciec a matka grała żonę ciemiężonej matki polki z chłopem alkoholikiem. no cóż, wzięła cichy ślub ze swoim partnerem, byli tylko świadkowie. jej ojciec wstydził się rodzinie przyznać na początku i przepraszał w jej imieniu, ale większość osób w tym ja po prostu uznała że nic w tym niezwykłego i zrobili to co uznali za stosowne. |
|
2014-05-27, 21:13 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Twój cyrk, Twoje małpy.
Twój ślub, Twoje zasady. Jeśli nie chcesz widzieć własnych rodziców na ślubie, ceremonii, która trwa nie dłużej niż 30 minut, to Twoja sprawa. Masz do tego pełne prawo, nikt ci nie zabroni. Część osób powie ci - dobry pomysł, sama o tym myślałam...ale finalnie zmieniłam zdanie i zrobiłam inaczej. Inni stwierdzą, że nie rozumieją twojego podejścia i tyle. Moim zdaniem, jeśli masz bardzo złe kontakty z rodziną, stoją na ostrzu noża od lat - nie zapraszaj ich. Jeśli marzy ci się 15 minut w USC pomiędzy śniadaniem a obiadem, bez zbędnych przygotowań i zabiegów - nie zapraszaj nikogo. Jeśli jednak chcesz mieć zwyczajnie cichy, kameralny ślub, to rozważ zaproszenie rodziców (własnych i narzeczonego) do USC. To nie będzie ani huczne ani weselne a rodzice jeśli faktycznie im na tobie nie zależy i nie zechcą to nie przyjdą. I problem z głowy. |
2014-05-27, 21:14 | #24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
|
|
2014-05-27, 21:16 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
|
2014-05-27, 21:19 | #26 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Moi dziadkowie mieli taki ślub, nawet świadkowie byli przypadkowi (cieć i jakaś babka z USC) i z tego co wiem to po latach żałowali że nikogo nie zaprosili.
|
2014-05-27, 21:21 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Cytat:
-koleżanka żałuje że nie wzięła ślubu w pięknej rodzinnej miejscowości swojego mężczyzny na wakacjach, bo to by była sponatniczna decyzja z tygodnia na tydzień -kolega żałuje że zrobił wielkie wesele bo nikogo nie znał -koleżanka żałuje bo rodzice się uparli na fundowanie i odebrali jej tym samym dcyzyjność -kolega żałuje bo go obgadali że i tak było beznadziejnie i skąpił gościom, a tak by nie użerał się z ludźmi -koleżanka żałuje bo jej tata ma problemy z alkoholem i na przyjęciu tak się nawalił że zrobił burdę etc etc etc... |
|
2014-05-27, 21:23 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Quahog, Rhode Island
Wiadomości: 7 568
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4663741 6]To są właśnie te słynne szczere, rodzinne relacje motywowane wyłącznie miłością [/QUOTE]
Aż się przypomina słynne "Zrób sobie dzieci, bo nie będzie ci miał kto na starość szklanki wody podać" |
2014-05-27, 21:29 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Takie sprawy trzeba po prostu mieć porządnie przemyślane i być na tyle dojrzałym żeby wiedzieć czego się chce.
|
2014-05-27, 21:32 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
|
Dot.: ślub tylko we dwoje
Nie wiem czemu niektórzy nie mogą zrozumieć, że ktoś chciałby wziąć ślub bez widowni
Sama chętnie wzięłabym ślub w taki sposób Rodzinę mam przeciętną, jakoś super blisko nie jestem z rodzicami ale nie ma patologii, nie kłócimy sie co chwila, po prostu jest to chwila, którą chcialabym dzielić z ukochanym facetem, chciałabym ślubować mu bycie razem w intymnej atmosferze we 2 |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:16.