Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXI!

[asik1503]

Ja dzisiaj czytałam relację ze ślubu koleżanki i stwierdziłam, że nie ma opcji żebym odmówiła sobie takich przeżyć

A co do rozmów... mnie wczoraj tż zagiął tekstem, że jest bardzo ciekawy jak to będzie jak będę w ciąży i on pomimo swoich problemów chce wziąć na barki moje ewentualne humorki

[tyna_w0092]

Napisane przez asik1503

Ja dzisiaj czytałam relację ze ślubu koleżanki i stwierdziłam, że nie ma opcji żebym odmówiła sobie takich przeżyć

A co do rozmów... mnie wczoraj tż zagiął tekstem, że jest bardzo ciekawy jak to będzie jak będę w ciąży i on pomimo swoich problemów chce wziąć na barki moje ewentualne humorki

Kochany i opiekuńczy

Mi się znowu okres spóźnia ale nawet nie robię testu, mój organizm ostatnio wariuje

[Dagunia]

Dziewczyny ja Wam życzę wymarzonych pierścionków i ślubów

Z wątku uciekam (w sumie i tak od dłuższego czasu się nie odzywałam), bo Tż się oświadczył, ale nie przyjęłam - rozstaliśmy się

Wszystkiego dobrego dla Was

[Higurashi]

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny ja Wam życzę wymarzonych pierścionków i ślubów

Z wątku uciekam (w sumie i tak od dłuższego czasu się nie odzywałam), bo Tż się oświadczył, ale nie przyjęłam - rozstaliśmy się

Wszystkiego dobrego dla Was

Ojej!
Musiał być tego wyraźny powód, więc ja Ci życzę szczęścia i znalezienie kogoś odpowiedniego, gdy będziesz na to gotowa. A tymczasem spełniania się na innych polach życiowych

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Sz05]

Napisane przez tyna_w0092

Kochany i opiekuńczy

Mi się znowu okres spóźnia ale nawet nie robię testu, mój organizm ostatnio wariuje

Chyba często Ci sie spóźnia. Masz jakieś stresujące chwilę czy tak po prostu? Może warto to zbadać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny ja Wam życzę wymarzonych pierścionków i ślubów

Z wątku uciekam (w sumie i tak od dłuższego czasu się nie odzywałam), bo Tż się oświadczył, ale nie przyjęłam - rozstaliśmy się

Wszystkiego dobrego dla Was

Ojej... Życzę Ci szczęścia, może jeszcze tutaj kiedyś wrócisz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tyna_w0092]

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny ja Wam życzę wymarzonych pierścionków i ślubów

Z wątku uciekam (w sumie i tak od dłuższego czasu się nie odzywałam), bo Tż się oświadczył, ale nie przyjęłam - rozstaliśmy się

Wszystkiego dobrego dla Was

Ojej, przykra sprawa. Ale na pewno wiesz co dla Ciebie najlepsze, powodzenia! trzymaj się


Szo5, no właśnie nie stresuję się zbytnio, jakiś taki rozjazd kilkudniowy co miesiąc. Mam wizytę u ginekologa niedługo to sprawdzimy o co chodzi

[IrelandBreakfast]

Daga, powodzenia dla Ciebie. Jeszcze go spotkasz, zobaczysz

[Misia452]

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny ja Wam życzę wymarzonych pierścionków i ślubów

Z wątku uciekam (w sumie i tak od dłuższego czasu się nie odzywałam), bo Tż się oświadczył, ale nie przyjęłam - rozstaliśmy się

Wszystkiego dobrego dla Was

Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Mi TŻ wczoraj powiedział, że chciałby założyć ze mną rodzinę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Dagunia

Powodzenia, ON gdzies tam na Ciebie czeka

[asik1503]

Napisane przez Dagunia

Dziewczyny ja Wam życzę wymarzonych pierścionków i ślubów

Z wątku uciekam (w sumie i tak od dłuższego czasu się nie odzywałam), bo Tż się oświadczył, ale nie przyjęłam - rozstaliśmy się

Wszystkiego dobrego dla Was

Ojej zyczę Ci poznanie tego właściwego i sukcesów we wszystkich dziedzinach zycia obyś do nas wrociła jak przyjdzie czas

[gothka152]

My byliśmy wczoraj u tżta w domu. Tylko na kilka godzin, ale było miło i sympatycznie, więc wyjazd udany

Wczoraj minęło nam też 11 miesięcy do ślubu Coraz bliżej do dnia, w którym zostaniemy małżeństwem. Codziennie czuję się szczęśliwsza z tego powodu i jeszcze mocniej zakochana

[cupcake1]

Dagunia- przesyłam dużo siły i trzymam kciuki,żebyś była szczęśliwa we wszystkich dziedzinach życia.
Asik, Misia- super,że wasi TŻ poruszają temat zakładania rodziny z wami. Piękne uczucie czuć się wyjątkową i ważną
Ireland- brawo! Z twojego postu biła ogromna radość
Gothka- zanim się obejrzysz, to będziesz żoną
Tyna- problemy ginekologiczne są strasznie upierdliwe Podziwiam za brak paniki przy spóźniającym się okresie


Miałam dzisiaj bardzo niefajną sytuację u ginekologa. Ogólnie chodzę do ginekologa X. Ostatnio się gorzej czułam,ale gin nic nie widział. Zrobił cytologię. Po kilku dniach od tego, po stosunku, zobaczyłam na pościeli krew. Zaniepokoiło mnie to bardzo, więc postanowiłam się skonsultować z innym ginekologiem (gin Y). Wykryto mi stan zapalny, dostałam leki. A że ten Y był dziwny wg mnie, to po skończeniu leków umówiłam się na kontrolę do gin X na dzisiaj. Poszłam, a jak powiedziałam temu X, że byłam u Y, to ten lekarz w momencie się zrobił niemiły, sarkastyczny. Jakby się na mnie obraził. Z wielką łaską mnie zbadał, powiedział,że nie widzi nic ponad to co widział ostatnio i że mam czekać na wyniki cytologii. Myślę nad poszukaniem lekarza Z

[_Poli_]

Napisane przez cupcake1

Dagunia- przesyłam dużo siły i trzymam kciuki,żebyś była szczęśliwa we wszystkich dziedzinach życia.
Asik, Misia- super,że wasi TŻ poruszają temat zakładania rodziny z wami. Piękne uczucie czuć się wyjątkową i ważną
Ireland- brawo! Z twojego postu biła ogromna radość
Gothka- zanim się obejrzysz, to będziesz żoną
Tyna- problemy ginekologiczne są strasznie upierdliwe Podziwiam za brak paniki przy spóźniającym się okresie


Miałam dzisiaj bardzo niefajną sytuację u ginekologa. Ogólnie chodzę do ginekologa X. Ostatnio się gorzej czułam,ale gin nic nie widział. Zrobił cytologię. Po kilku dniach od tego, po stosunku, zobaczyłam na pościeli krew. Zaniepokoiło mnie to bardzo, więc postanowiłam się skonsultować z innym ginekologiem (gin Y). Wykryto mi stan zapalny, dostałam leki. A że ten Y był dziwny wg mnie, to po skończeniu leków umówiłam się na kontrolę do gin X na dzisiaj. Poszłam, a jak powiedziałam temu X, że byłam u Y, to ten lekarz w momencie się zrobił niemiły, sarkastyczny. Jakby się na mnie obraził. Z wielką łaską mnie zbadał, powiedział,że nie widzi nic ponad to co widział ostatnio i że mam czekać na wyniki cytologii. Myślę nad poszukaniem lekarza Z

To brzmi jak obraza przez dziecko Przecież nie podpisywałaś z nim cyrografu, że nie możesz do końca życia badać się gdzie indziej. Faktycznie lepiej zmienić lekarza zwłaszcza, że nie potrafił wykryć co się dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiki977]

Jestem nowa na waszym wątku ale temat mnie bardzo zaciekawił.

I tu moje pytano z czystej ciekawości jak długo jesteście w związkach, ile razem mieszkacie i od jakiego czasu wyczekujecie na upragnione zaręczyny

[Misia452]

Napisane przez wiki977

Jestem nowa na waszym wątku ale temat mnie bardzo zaciekawił.

I tu moje pytano z czystej ciekawości jak długo jesteście w związkach, ile razem mieszkacie i od jakiego czasu wyczekujecie na upragnione zaręczyny

Hej
Ja jestem z TŻ ponad 2 lata, w sierpniu mieliśmy rocznicę jak na razie pomieszkuje tylko u niego, na stałe zamieszkamy pewnie jak skończę pierwszy stopień studiów, czyli za 1,5- 2 lata, jak na razie skupiamy się na urządzeniu naszego gniazdka
A Ty? Powiedz coś o was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sz05]

Napisane przez wiki977

Jestem nowa na waszym wątku ale temat mnie bardzo zaciekawił.

I tu moje pytano z czystej ciekawości jak długo jesteście w związkach, ile razem mieszkacie i od jakiego czasu wyczekujecie na upragnione zaręczyny

Cześć. Powiedz coś o sobie. My jesteśmy razem prawie 4 lata, mieszkamy razem od roku (od tygodnia tylko we dwoje). Trudno stwierdzić od kiedy czekam na zaręczyny. Po prostu mój chłop zaczął coraz więcej mówić o ślubie i przyszłości, więc postanowiłam, że się tutaj przyłącze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiki977]

U nas minęło dopiero 11 miesięcy, a od 6 mieszkamy razem. Jesteśmy oboje po 30stce, więc to była dość szybka decyzja o wspólnym mieszkaniu. Na początku było trochę sporów ale docieramy się powiem szczerze, że nie czekam obecnie za zaręczyny, bo uważam, że w naszym przypadku jest zdecydowanie za wcześnie, ale ten wątek jest tak pozytywny, że z ogromną ciekawością zaczęłam do czytać. I daje taką ogromną nadzieje dziewczynom, które są szczęśliwe i czekają na ten piękny moment <3

[asik1503]

Napisane przez wiki977

Jestem nowa na waszym wątku ale temat mnie bardzo zaciekawił.

I tu moje pytano z czystej ciekawości jak długo jesteście w związkach, ile razem mieszkacie i od jakiego czasu wyczekujecie na upragnione zaręczyny

Witaj
My jesteśmy razem 1,5 roku, zaręczeni prawie 9 miesięcy mieszkamy ze sobą rok i miesiąc

Tż pojechał robić tatuaż jestem bardzo ciekawa co sobie w końcu zrobi bo do ostatniej chwili wybierał motyw

[Sz05]

Napisane przez asik1503

Witaj
My jesteśmy razem 1,5 roku, zaręczeni prawie 9 miesięcy mieszkamy ze sobą rok i miesiąc

Tż pojechał robić tatuaż jestem bardzo ciekawa co sobie w końcu zrobi bo do ostatniej chwili wybierał motyw

Czyli można powiedzieć, że będzie niespodzianka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asik1503]

Napisane przez Sz05

Czyli można powiedzieć, że będzie niespodzianka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj będzie tym bardziej, że chciał motyw kobiecej twarzy

[wiki977]

Napisane przez asik1503

Witaj
My jesteśmy razem 1,5 roku, zaręczeni prawie 9 miesięcy mieszkamy ze sobą rok i miesiąc

Tż pojechał robić tatuaż jestem bardzo ciekawa co sobie w końcu zrobi bo do ostatniej chwili wybierał motyw

O proszę to u Was szybko poszło, więc teraz pewnie przygotowania do ślubu ?

[asik1503]

Napisane przez wiki977

O proszę to u Was szybko poszło, więc teraz pewnie przygotowania do ślubu ?

Można tak powiedzieć chcieliśmy się pobrać w tym roku ale "okoliczności przyrody" trochę pokrzyżowały nam plany

[baadgal]

Napisane przez asik1503

Witaj
My jesteśmy razem 1,5 roku, zaręczeni prawie 9 miesięcy mieszkamy ze sobą rok i miesiąc

Tż pojechał robić tatuaż jestem bardzo ciekawa co sobie w końcu zrobi bo do ostatniej chwili wybierał motyw

Ja też jestem nowa w wątku, przeczytałam tylko kilka pierwszych stron i trochę się przestraszyłam, że to tylko u mnie tak szybko poszło i jestem zbyt niecierpliwa, bo niby znamy się już trochę ponad 10 lat, ale jesteśmy ze sobą od stycznia, od lipca mieszkamy razem, a temat zaręczyn gdzieś czasem w rozmowach się przewija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wiki977]

Napisane przez baadgal

Ja też jestem nowa w wątku, przeczytałam tylko kilka pierwszych stron i trochę się przestraszyłam, że to tylko u mnie tak szybko poszło i jestem zbyt niecierpliwa, bo niby znamy się już trochę ponad 10 lat, ale jesteśmy ze sobą od stycznia, od lipca mieszkamy razem, a temat zaręczyn gdzieś czasem w rozmowach się przewija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Całe szczęście, że są jeszcze zdecydowani faceci

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez asik1503

Można tak powiedzieć chcieliśmy się pobrać w tym roku ale "okoliczności przyrody" trochę pokrzyżowały nam plany

Oj to złośliwa ta okoliczność, ale możecie się dłużej cieszyć okresem narzeczeństwa a już niedługo doczekacie tego pięknego dnia

[Misia452]

Napisane przez baadgal

Ja też jestem nowa w wątku, przeczytałam tylko kilka pierwszych stron i trochę się przestraszyłam, że to tylko u mnie tak szybko poszło i jestem zbyt niecierpliwa, bo niby znamy się już trochę ponad 10 lat, ale jesteśmy ze sobą od stycznia, od lipca mieszkamy razem, a temat zaręczyn gdzieś czasem w rozmowach się przewija

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile macie lat? U nas po około roku były pierwsze poważne rozmowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IrelandBreakfast]

Z Tż jestem 6 i pół roku, znamy się od... yyy 10 lat? Nie mieszkam z nim. Zaręczyliśmy się po 6 latach związku. A czekałam... Jakoś po ponad roku, dwóch latach związku zaczęłam czekać.

[gothka152]

Napisane przez wiki977

I tu moje pytano z czystej ciekawości jak długo jesteście w związkach, ile razem mieszkacie i od jakiego czasu wyczekujecie na upragnione zaręczyny

Ja mam 30 lat, tż jest ode mnie o rok starszy. Jesteśmy razem od 3 lat.

Na zaręczyny czekałam od początku naszego związku. Serio Dołączyłam do tego wątku, gdy byliśmy razem nieco ponad tydzień
Od początku czułam i wiedziałam, że to TEN właściwy mężczyzna. Gdyby na naszym pierwszym spotkaniu zaproponował mi szybki ślub w USC- zgodziłabym się

No ale nie było tak romantycznie
Na początku byliśmy związkiem na odległość- dodatkowo oboje bez pracy i samochodu, więc musieliśmy ustalić, czy jest sens pakować się w tą znajomość Ja byłam już po 6-letnim związku, w którym nie doczekałam się nawet zaręczyn, więc bycie wieczną dziewczyną lub kochanką mnie nie interesowało. Jasno powiedzieliśmy sobie, że interesuje nas małżeństwo i do tego dążymy

Ostatecznie zamieszkaliśmy razem po 9 miesiącach związku, a zaręczyliśmy się nieco ponad rok później, w okolicach naszej 2-giej rocznicy. Pewnie tż oświadczyłby się wcześniej, ale władowaliśmy wtedy dużo kasy w naprawę naszego samochodu

Za tydzień nasza 3-cia rocznica, w sierpniu- ślub

Napisane przez baadgal

Ja też jestem nowa w wątku, przeczytałam tylko kilka pierwszych stron i trochę się przestraszyłam, że to tylko u mnie tak szybko poszło i jestem zbyt niecierpliwa, bo niby znamy się już trochę ponad 10 lat, ale jesteśmy ze sobą od stycznia, od lipca mieszkamy razem, a temat zaręczyn gdzieś czasem w rozmowach się przewija

Witaj i rozgość się

[brianstorm]

My jesteśmy razem około 2,5 roku, znamy się miesiąc dłużej i nie mieszkamy razem, ale czasem pomieszkujemy Zaczęłam czekać trochę przed drugą rocznicą naszej znajomości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aszin]

My jesteśmy razem ponad 2 lata, ponad półtora roku mieszkamy razem i w zasadzie nie wiem, czy czekam traktuje to po prostu jako kolejny etap, fajnie jakby się oświadczył, ale wykazuję pod tym względem duża cierpliwość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

My jesteśmy ze sobą niecałe dwa lata i od prawie roku mieszkamy razem. Dołączyłam do wątku ale tak jak Aszin - niezbyt czynnie czekam, że tak powiem byłoby miło, ale nie spieszy mi się. Oboje jesteśmy młodzi, dobrze nam ze sobą, ale wiemy, że mamy czas. Chociaż na pewno nie chciałabym być wieczną dziewczyną. Na razie cieszę się wspólnym mieszkaniem

Sent from my Mi A2 using Tapatalk