Mój TŻ to tata do bani. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-01-22, 12:04   #1
sfrustrowanamama
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 17

Mój TŻ to tata do bani.


Witajcie
Może być długo. Mam tu konto ale to nowe bo sprawa drażliwa.
Mam problem – nie wiem czy to ja jestem przewrażliwiona czy może powinnam gościa opuścić w trybie pilnym.
Sytuacja w skrócie jest taka – jestem z moim TŻ 7 lat.Ślubu nie mamy. Mamy dwoje dzieci i kredyt na dom. Ja obecnie na macierzyńskim z młodszym synem. To tyle w kwestii zobowiązań. Niestety zauważam, że nasz związek układa się w sinusoindy – jest dobrze a potem źle, niestety już potem nie wraca sytuacja do stanu tak dobrego jak poprzednio ale do tak złego – jak najbardziej.
Odkrywam coraz gorsze cechy mojego TŻ. Jako partnera i ojca. Główne z nich to mieszanka lenistwa, przemądrzałości i zbijania fazy. Jak się to objawia? Ano tak, że w jest ojcem wtedy gdy mu się chce, gdy ma chęć, jest wygodnie itp. Tzn jak nie ma ważniejszych zajęć: siedzenia na fb czy spania. Bawi się chwile ze starszym synem, a potem nagle odchodzi od niego i idzie do kompa bo” musi coś sprawdzić”. Albo bawi się z nim i ma mine jak męczennik, bo to ja mu powiedziałam, żeby poszedł może do jego pokoju i pobudował te klocki. Mój syn już nie idzie do niego tylko do mnie i wyciąga łapke by zabrać mnie do zabawy. Dlatego pewnie ze ja zawsze idę, biorę młodszego na ręce (8m-cy) i idę.
Poza tym TŻ się mądruje, ale nie robi tego o czym mówi. Np. nie podaje, nie przygotowuje jedzenia dla dzieci ale siedząc na kanapie już krytykuje to, co ja daję, ze znowu serek, albo że „latam za nim z parówką” (czasem się ganiam z nim w zabawie bo jest niejadek i wole jak tak zje, niż mam mieć awanturę przy stole.)
Jak podam mu młodszego bo coś muszę zrobić ze starszym, to już widzę, że młodszy płacze, a pan tata trzyma go tak ,jak go podałam, nie wstanie, nie weźmie na ręce, tylko kładzie go na sobie na brzuchu, bo tak akurat leży na kanapie i mu się dupy nie chce ruszyć. O jego przewijaniu nie ma mowy.
Nic nie zrobi z własnej inicjatywy wokół dzieci - jak ja latam po domu, jednemu nalewam wody do wanny, drugiego noszę, to sam nigdy nie podejdzie, nie zapyta co zrobić, bo siedzi na fb. Jak mu dam w rece dziecko, to ok, posiedzi z nim ale z taka mina udręczenia, żze az mi się odechciewa. Ma tylko czasem momenty, że pośmieje się z młodszym i pobawi ze starszym ale jak pisałam, to wtedy kiedy ON ma chęć, a jak dziecko nadal chce się bawić, to już jest pan tata wielce udręczony.
Obraża się na dziecko. Tak, OBRAŻA. Wiadomo, trzylatek nie zawsze się słucha, a TZ potrafi się na cały wieczor obrazić i siedzieć naburmuszony na dziecko – oczywiście w tym czasie spędzam go z synami ja, a on na kanapie.
Efekt jest tego taki, że ja cały dzień latam po domu – coś noszę, kaszki robię, podaję witaminy, wyciągam pranie , bawię się klockami i autami, rysuje z dzieckiem, tu coś sprzątnę, czasu dla siebie i zwykły prysznic nie mam itp. a potem przychodzi TŻ i mówi coś w stylu :”znowu dajesz mu ciastko?” . Kocham moje dzieci i wiem że życie to nie bajka i sa obowązki. Lubie też spędzać z nimi czas. Nie mogę jednak patrzeć jak starszy syn (młodszy jeszcze tego nie kuma) jest wciąż ignorowany przez ojca, bo jasnie panu się nie chce.
Cierpliwości do dzieci nie ma – wciąż się irytuje, czasem jest porywczy, nie bije , nic z tych rzeczy ale nerwowo się do nich zwraca.
Żeby nie było tak jedostronnie – jest obowiązkowy - wozi i odbiera starszego syna do przedszkola (mamy 30 km, a przedszkole ma przy pracy), robi zakupy i dość często gotuje. Ja ogarniam dom, sprzątanie, pranie, zmywanie. Było by nawet to ok podział, gdyby nie to, że tak bardzo ma nastawienie męczennika przy dzieciach.
Ostatnio jesteśmy pokłóceni – wczoraj poszło konkretnie o to, że poprosiłam go by zajął się starszym synem jak ja pójde pod prysznic . Wcześniej uśpiłam młodszego i wiedziałam, że w ciągu dnia to jedyny moment. A on na to leżąc pod kołdrą, że „przecież on(syn) nie chce ze mną nic robic”. Dorosły facet!!! Nawtykałam mu, łącznie z tym , że może się wyprowadzić, jak mu tak bardzo życie rodzinne nie pasuje. A on? Poszedł spać!! W południe. I oczywiście miałam kąpiel z synem, którego zabawiałam spod prysznica i później. WWrrrrrr Mam dość!!!! Jest lepiej jak nie ma go w domu, przynajmniej atmosfera lepsza i sprzątania mniej. Bo tak to nic nie wnosi do pomocy. Co robić?
Rozmowy niewiele dają, albo od razu zasypia, albo atakuje mnie - : „a ty taka idealna, a tu zrobiłaś to i to”
Przede wszystkim – w razie rozstania – jak to wszystko podzielić? Kredyt? Kwestia rozbija się o dzieci i kasę. O dzieci – czy faktycznie lepiej im z tatą czy lepiej bez, i o kasę – czy jestem w stanie się z nimi utrzymać (tego jeszcze nie wiem ale jest na tyle źle ze zaczynam kalkulować)
Musiałam się tu wygadać bo zaraz pęknę ze złości i bezsilności.
sfrustrowanamama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:14   #2
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

No cóz masz troje dzieci nie dwoje.

Czemu masz z nim aż dwojke dzieci skoro taka z niego dupa a nie ojciec i w sumie nie partner, bo co to za partner który odciąża partnerke z dzieci wtedy kiedy jemu sie chce. Jemu sie chyba wydawało że ojcem to bedzie od 16-17 i moze koło 20 tak na 30 min. Według mnie albo koles dojrzeje albo poszuka kochanki czy zacznie zostawac na nadgodziny by nie użerac sie z dziecmi. Pogadaj z nim moze on tego nie widzi jakims cudem. Co do kredytu albo on spłaci swoja czesc i zostawi go Tobie ( albo na odwrót). Mowi sie że kredyt łaczy bardziej niz slub,cos w tym chyba jest, bo nie wiem jak inaczej mogłabys to rozwiazac. Co do dzieci to moze byc tak że z niego taki weekendowy tatus albo i wakacyjny. Mam wrazenie że dla niego te dzieci to zbędne po prostu. Czy on chciał te dzieci czy po prostu sie zgodził jak ty chciałas?

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2018-01-22 o 12:26
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:18   #3
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Kiepsko to wygląda. Proponuje sie z nim rozstać.
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:27   #4
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Jesteś z nim 7 lat. Dziecko 3 letnie i 8 miesięczne. Czy na początku gdy nie było dzieci było między wami lepiej jeśli chodzi o podział obowiązków? Czy przy pierwszym dziecku facet też się tak zachowywał jak obecnie?
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:28   #5
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez ANKA54321 Pokaż wiadomość
Kiepsko to wygląda. Proponuje sie z nim rozstać.
To nie takie proste. Maja kredyt i dzieci. Moze podalabys rozwiazanie? Rzucic taką porade mozna szybko ale co dalej? Co z kredytem?

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Jesteś z nim 7 lat. Dziecko 3 letnie i 8 miesięczne. Czy na początku gdy nie było dzieci było między wami lepiej jeśli chodzi o podział obowiązków? Czy przy pierwszym dziecku facet też się tak zachowywał jak obecnie?
Mi by sie odechciało robic drugie dziecko z takim typem. Chyba że autorka uwazała że "sie zmieni"
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:28   #6
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Jak to się stało, że masz z nim dwójkę dzieci? Przy pierwszym dziecku był super ojcem, że zdecydowałaś się na drugie? A potem nagle się zmieniło?
Teraz już po ptokach. Możecie jedynie iść na terapię albo się rozstać

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:38   #7
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Jak to się stało, że masz z nim dwójkę dzieci? Przy pierwszym dziecku był super ojcem, że zdecydowałaś się na drugie? A potem nagle się zmieniło?
Teraz już po ptokach. Możecie jedynie iść na terapię albo się rozstać

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Moze instynkt macierzynski przysłonił wszystko musiała miec kolejne dziecko. Jeszcze ten kredyt...juz lepiej byłoby gdybyscie mieli slub zamiast kredytu...łatwiej wziac rozwod i myslec co z tym kredytem...
Poza tym autorko masz gdzie isc z 2 dzieci jakby co??
Terapia i szczera rozmowa albo rozstanie.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2018-01-22 o 12:41
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-01-22, 12:43   #8
virtual_luv
Raczkowanie
 
Avatar virtual_luv
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 420
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Czy on chciał mieć pierwsze dziecko? Czy po prostu się przytrafiło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
virtual_luv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:45   #9
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 265
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Hej,

moim zdaniem jeśli nie rozstanie to koniecznie terapia. Może to coś dać, pod warunkiem, że Twój partner będzie się angażował.

Ja niedawno rozstałam się w podobnej sytuacji, z tą różnicą, że mam jedno dziecko, nie dwójkę. Ja doszłam do momentu w którym byłam pewna, że dam radę się sama utrzymać i co też ważne przejąć kredyt (tzn będę miała odpowiednią zdolność). Dodatkowo moje dziecko jest starsze i coraz więcej z tego jak się tata zachowywał rozumiała.
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:46   #10
foxylady28
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Autorko wątku, bardzo Ci współczuję. Czy możesz w razie czego liczyć na pomoc rodziców/kogoś bliskiego, zanim nie staniesz na nogi?
foxylady28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 12:51   #11
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez foxylady28 Pokaż wiadomość
Autorko wątku, bardzo Ci współczuję. Czy możesz w razie czego liczyć na pomoc rodziców/kogoś bliskiego, zanim nie staniesz na nogi?
Czy masz jakies oszczednosci? Kiedy mozesz wrócic do pracy?
Mówiłas facetowi że irytuje cie jego zachowanie i myslisz nad rozstaniem? Moze szokiem go trzeba?
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-22, 12:59   #12
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
To nie takie proste. Maja kredyt i dzieci. Moze podalabys rozwiazanie? Rzucic taką porade mozna szybko ale co dalej? Co z kredytem?

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------


Mi by sie odechciało robic drugie dziecko z takim typem. Chyba że autorka uwazała że "sie zmieni"
Dalej wspolnie splacać. Zycie jest za krótkie na przebywanie w relacjach ktore nam nie odpowiadaja
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:04   #13
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez ANKA54321 Pokaż wiadomość
Dalej wspolnie splacać. Zycie jest za krótkie na przebywanie w relacjach ktore nam nie odpowiadaja
No ale wtedy wyprowadzic sie by nie siedziec z nim i co gdzie pojsc? Wynajmowac i płacic za wynajem? Z czego? Jak pojdzie do pracy to kto z dziecmi zostanie? Nie wszystko jest takie proste "rozstac sie"
Z jednym dzieckiem jeszcze jakos ale z dwójka.... Do tego nie kazdy facet jest taki chetny by wychowywac 2 nie swoich dzieci...ja bym pogadała z tym kolesiem moze jeszcze oczy mu sie otworza? To nie patologia wiec moze warto isc na terapie dla par?

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2018-01-22 o 13:07
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:19   #14
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
No ale wtedy wyprowadzic sie by nie siedziec z nim i co gdzie pojsc? Wynajmowac i płacic za wynajem? Z czego? Jak pojdzie do pracy to kto z dziecmi zostanie? Nie wszystko jest takie proste "rozstac sie"
Z jednym dzieckiem jeszcze jakos ale z dwójka.... Do tego nie kazdy facet jest taki chetny by wychowywac 2 nie swoich dzieci...ja bym pogadała z tym kolesiem moze jeszcze oczy mu sie otworza? To nie patologia wiec moze warto isc na terapie dla par?
Nic nie jest przeszkodą trzeba chcieć. Znam kobiete która majac 4 dzieci odeszła od meza, a tez mieli kredyt.
Pozatym arugument, że " jednym dzieckiem jeszcze jakos ale z dwójka.... Do tego nie kazdy facet jest taki chetny by wychowywac 2 nie swoich dzieci.." jest troche z czasem lepiej być samemu niż być z kimś tylko po to by być.
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:23   #15
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez ANKA54321 Pokaż wiadomość
Nic nie jest przeszkodą trzeba chcieć. Znam kobiete która majac 4 dzieci odeszła od meza, a tez mieli kredyt.
Pozatym arugument, że " jednym dzieckiem jeszcze jakos ale z dwójka.... Do tego nie kazdy facet jest taki chetny by wychowywac 2 nie swoich dzieci.." jest troche z czasem lepiej być samemu niż być z kimś tylko po to by być.
Tak wiadome ale on nie jest alkoholikiem, itd wiec moze da sie jeszcze cos z tym zrobic. Byli razem 7 lat to sporo wiec chyba ogolnie jej pasował. Moze otworza mu sie oczy i bedzie lepiej? Rozstac mozna sie zawsze.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:25   #16
ANKA54321
Zadomowienie
 
Avatar ANKA54321
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Tak wiadome ale on nie jest alkoholikiem, itd wiec moze da sie jeszcze cos z tym zrobic. Byli razem 7 lat to sporo wiec chyba ogolnie jej pasował. Moze otworza mu sie oczy i bedzie lepiej? Rozstac mozna sie zawsze.
Zawsze, ale im pozniej tym trudniej.
ANKA54321 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:26   #17
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Zrobiłaś to, co bardzo wiele skarżących się tu kobiet, tzn. rozmnożyłaś się z nieodpowiednim facetem. Co on w ogóle mówił wcześniej o dzieciach? Chciał je mieć? Masz typowego gościa, który nie chce być ojcem i sam jest jeszcze w dużej mierze dzieckiem. Taki typ "oddałem spermę, chodzę do pracy, to co ty jeszcze chcesz". Koleś ewidentnie tych dzieci nie lubi, nie sprawia mu przyjemności spędzanie z nimi czasu. Nie sądzę, żeby jakaś terapia magicznie to zmieniła. Oblicz sobie, czy Cię stać, żeby zostać z dziećmi. Pewnie możesz wtedy liczyć na jakieś alimenty. Jak Cię nie stać, to musisz się dalej męczyć. Takie są konsekwencje złych decyzji niestety. Dla dziecka to nie jest fajne, że go ojciec ma głęboko w poważaniu, ale też nie jest to śmiertelne. Wielu ludzi się tak wychowało i żyją.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:35   #18
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Zrobiłaś to, co bardzo wiele skarżących się tu kobiet, tzn. rozmnożyłaś się z nieodpowiednim facetem. Co on w ogóle mówił wcześniej o dzieciach? Chciał je mieć? Masz typowego gościa, który nie chce być ojcem i sam jest jeszcze w dużej mierze dzieckiem. Taki typ "oddałem spermę, chodzę do pracy, to co ty jeszcze chcesz". Koleś ewidentnie tych dzieci nie lubi, nie sprawia mu przyjemności spędzanie z nimi czasu. Nie sądzę, żeby jakaś terapia magicznie to zmieniła. Oblicz sobie, czy Cię stać, żeby zostać z dziećmi. Pewnie możesz wtedy liczyć na jakieś alimenty. Jak Cię nie stać, to musisz się dalej męczyć. Takie są konsekwencje złych decyzji niestety. Dla dziecka to nie jest fajne, że go ojciec ma głęboko w poważaniu, ale też nie jest to śmiertelne. Wielu ludzi się tak wychowało i żyją.
Dokładnie. Tak wybrała wiec jesli nie poradzi sobie sama teraz to musi zacisnąc zęby i sie meczyc do czas az da rade odejsc. Dziwi mnie troche że zdecydował sie na drugie dziecko. Czy to mozliwe by facet przy pierwszym sie angazował w wychowanie a teraz olał?
On sie zachowuje tak jakby zajmował sie tymi dziecmi-bawił z nim z obowiazku by odbebnic. Mam wrazenie ze to autorka gadało o dzieciach i o staraniach o nie a on po prostu by nie odeszła sie zgodził dla swietego spokoju.
Serioo kobieta kapie dzieci,karmi, przewija, bawi a facet jedynie czasem sie pobawi tyle ile chce i juz? To wyglada tak jakby ona zrobiła sobie dzieci z uzyciem jego spermy i tyle. Faceta najwyraźniej przerosło to wszystko. Mozliwe że po rozmowach o tym on po prostu ucieknie w prace i bedzie unikał przebywania w domu.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 13:42   #19
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Dokładnie. Tak wybrała wiec jesli nie poradzi sobie sama teraz to musi zacisnąc zęby i sie meczyc do czas az da rade odejsc. Dziwi mnie troche że zdecydował sie na drugie dziecko. Czy to mozliwe by facet przy pierwszym sie angazował w wychowanie a teraz olał?
On sie zachowuje tak jakby zajmował sie tymi dziecmi-bawił z nim z obowiazku by odbebnic. Mam wrazenie ze to autorka gadało o dzieciach i o staraniach o nie a on po prostu by nie odeszła sie zgodził dla swietego spokoju.
Serioo kobieta kapie dzieci,karmi, przewija, bawi a facet jedynie czasem sie pobawi tyle ile chce i juz? To wyglada tak jakby ona zrobiła sobie dzieci z uzyciem jego spermy i tyle. Faceta najwyraźniej przerosło to wszystko. Mozliwe że po rozmowach o tym on po prostu ucieknie w prace i bedzie unikał przebywania w domu.
Wiesz co, mój wujek jest identyczny, a sam chciał dzieci. I spłodził aż trójkę. Tylko ze jest nieodpowiedzialnym palantem i myślał, ze jego rola kończy się na zapłodnieniu. Ale on CHCIAŁ dzieci. Tylko ze później mu się odechciało i zostawił żonę z trójka dzieci z dnia na dzień. Bo się zmęczył obecnością dzieci w domu (na pewno nie obowiązkami, bo nie robił w domu nic).

Tak ze możliwe, ze facet chciał dzieci, ale dlatego ze tak wypada, bo koledzy maja, bo trzeba przedłużyć rod... cokolwiek, ale nie planował się nimi zajmować. Żałosne, ale się zdarza...
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-01-22, 14:00   #20
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Wiesz co, mój wujek jest identyczny, a sam chciał dzieci. I spłodził aż trójkę. Tylko ze jest nieodpowiedzialnym palantem i myślał, ze jego rola kończy się na zapłodnieniu. Ale on CHCIAŁ dzieci. Tylko ze później mu się odechciało i zostawił żonę z trójka dzieci z dnia na dzień. Bo się zmęczył obecnością dzieci w domu (na pewno nie obowiązkami, bo nie robił w domu nic).

Tak ze możliwe, ze facet chciał dzieci, ale dlatego ze tak wypada, bo koledzy maja, bo trzeba przedłużyć rod... cokolwiek, ale nie planował się nimi zajmować. Żałosne, ale się zdarza...
dokładnie żałosne. Kobieta nie moze zrobic tego samego, bo dzieci zostana bez opieki. Czesty przypadek że wkład faceta w dzieci konczy sie na spermie. Smutne.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 14:07   #21
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Wiele facetów tak robi, na przykładzie tego mojego wujka i jego kolegów - dość młodzi, wykształceni, pracujący w zarządach wielkich firm, a żony siedzą w domu i zajmują się dziećmi i są od nich uzależnione finansowo. A wydawałoby się, że młodzi ludzie inaczej podchodzą do ról społecznych dziwie się tylko, ze te żony zgadzają się na kolejne dzieci, ale wydaje mi się, ze to miks zależności finansowej i próby wejścia w rolę żony idealnej i zdobycia w ten sposób szacunku męża. Niestety oni tracą szacunek do tych swoich „kur domowych” i często pojawia się nowa, ciekawsza koleżanka... Bardzo współczuję tym kobietom.

Rozpisałam się może nie na temat, ale jak widzę takie sytuacje, to mi się nóż w kieszeni otwiera.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 14:12   #22
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Wiele facetów tak robi, na przykładzie tego mojego wujka i jego kolegów - dość młodzi, wykształceni, pracujący w zarządach wielkich firm, a żony siedzą w domu i zajmują się dziećmi i są od nich uzależnione finansowo. A wydawałoby się, że młodzi ludzie inaczej podchodzą do ról społecznych dziwie się tylko, ze te żony zgadzają się na kolejne dzieci, ale wydaje mi się, ze to miks zależności finansowej i próby wejścia w rolę żony idealnej i zdobycia w ten sposób szacunku męża. Niestety oni tracą szacunek do tych swoich „kur domowych” i często pojawia się nowa, ciekawsza koleżanka... Bardzo współczuję tym kobietom.

Rozpisałam się może nie na temat, ale jak widzę takie sytuacje, to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Ano niestety tak jest. W domu kura domowa i wrzask dzieci to poszukam młodej kochanki. Sa tacy którzy majac w domu zone z kilkumiesiecznym dzieckiem pierwsi wyrywaja sie w pracy kiedy pada pytanie " kto pojedzie na delegacje do UK na 3 tygodnie?" lub zostaje w pracy by nie siedziec w domu z dzieckiem. Życie. W sumie niewiele sie zmieniło od czasów babć. Kobieta siedzi w domu z dziecmi a facet pracuje i szuka kochanki lub ucieka w prace. Zdarzaja sie wyjatki ale to jak we wszystkim. To powinno byc cos normalnego że facet po porodzie ma obowiazki i zajmuje sie dziecmi. Niektórzy faceci ( czytałam na fb kiedys komentarze) nadal uwazaja że to kobieta ma sie zajmowac dziecmi bo to jest niemeskie i w ogole "ona od tego jest nie on". Według niektórych ( na yt w komentarzach ) kobiecosc to umiejetnosc sprzatania i gotowania, zgadzanie sie z facetem, nie protestowanie, bycie uległa.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2018-01-22 o 14:17
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 14:28   #23
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Wiesz co, mój wujek jest identyczny, a sam chciał dzieci. I spłodził aż trójkę. Tylko ze jest nieodpowiedzialnym palantem i myślał, ze jego rola kończy się na zapłodnieniu. Ale on CHCIAŁ dzieci. Tylko ze później mu się odechciało i zostawił żonę z trójka dzieci z dnia na dzień. Bo się zmęczył obecnością dzieci w domu (na pewno nie obowiązkami, bo nie robił w domu nic).

Tak ze możliwe, ze facet chciał dzieci, ale dlatego ze tak wypada, bo koledzy maja, bo trzeba przedłużyć rod... cokolwiek, ale nie planował się nimi zajmować. Żałosne, ale się zdarza...

Dlatego faceta należy zawsze pytać, co ma na myśli, kiedy mówi, że chce mieć dziecko. Bo jeden naprawdę chce być ojcem, lubi dzieci i poważnie podchodzi do kwestii wychowania i opieki. A drugi ograniczy się do przekazania genów i części pensji, ale generalnie będzie miał gdzieś. Ja się w sumie nawet nie dziwię, bo też nie przepadam za dziećmi, ale jakbym miała tę drugą opcje do wyboru, to kto wie... Ale takie rzeczy trzeba deklarować na początku i jeśli ta druga strona zgodzi się na bycie de facto samotnym rodzicem, to ok.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 14:42   #24
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Dlatego faceta należy zawsze pytać, co ma na myśli, kiedy mówi, że chce mieć dziecko. Bo jeden naprawdę chce być ojcem, lubi dzieci i poważnie podchodzi do kwestii wychowania i opieki. A drugi ograniczy się do przekazania genów i części pensji, ale generalnie będzie miał gdzieś. Ja się w sumie nawet nie dziwię, bo też nie przepadam za dziećmi, ale jakbym miała tę drugą opcje do wyboru, to kto wie... Ale takie rzeczy trzeba deklarować na początku i jeśli ta druga strona zgodzi się na bycie de facto samotnym rodzicem, to ok.
Cudze dziecko a swoje to tez inaczej. Przy pierwszym autorka miala szanse obserwowac faceta jakim jest ojcem.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 14:56   #25
karoncia
Przyczajenie
 
Avatar karoncia
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 17
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

No tak, ale nie ma co płakać nad "rozlanym mlekiem", już ma z nim dzieci i pyta, co ma teraz zrobić ze związkiem i życiem, a nie pyta czy ma sobie robić z nim kolejne dziecko.
Masz możliwość się wyprowadzić na chwilę z dziećmi, albo kazać się jemu wyprowadzić? Może sobie uświadomi coś, jak w końcu tupniesz nogą i zobaczy, że żarty się skończył to raz, a dwa taka separacja to nie od razu rozwód, może zatęsknicie jednak za sobą i rozumiecie, że się jeszcze kochacie, albo w drugą stronę - potwierdzi się to co mówisz, że ojciec z niego kiepski, bo będzie miał dzieci nadal w nosie.
__________________
Sarkazm to ostatnia deska ratunku, dla osób o upośledzonej wyobraźni.
karoncia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 15:07   #26
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Terapia szokowa. Odejść i zobaczyć co zrobi mąż. Innego rozwiązania tu nie widzę . Bardzo mi przykro autorko, że musisz się tak męczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 15:10   #27
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Terapia szokowa. Odejść i zobaczyć co zrobi mąż. Innego rozwiązania tu nie widzę . Bardzo mi przykro autorko, że musisz się tak męczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To nawet nie mąż, ale na jedno wychodzi bo zwiazani kredytem.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 16:53   #28
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
No ale wtedy wyprowadzic sie by nie siedziec z nim i co gdzie pojsc? Wynajmowac i płacic za wynajem? Z czego? Jak pojdzie do pracy to kto z dziecmi zostanie? Nie wszystko jest takie proste "rozstac sie"
Z jednym dzieckiem jeszcze jakos ale z dwójka.... Do tego nie kazdy facet jest taki chetny by wychowywac 2 nie swoich dzieci...ja bym pogadała z tym kolesiem moze jeszcze oczy mu sie otworza? To nie patologia wiec moze warto isc na terapie dla par?
Daj spokój z takimi argumentami.
Dzieciom przede wszystkim potrzebne zdrowe środowisko. Facet leń patentowany i ojciec nieobecny to nie jest zdrowe i dobre środowisko do rozwoju.

Rozstanie da się spokojnie ogarnąć.




Autorko ja bym z facetem konkretnie porozmawiała i ustaliła czy on chce coś zmienić. Jesli nie ogarnia bycia ojcem, bo brakuje mu wiedzy i umiejętności- to jeszcze się da ogarnąć. Wtedy mozecie ustalić wspólny plan działania i go egzekwować.
Jesli nie, to wypad.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 17:32   #29
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

Ajah, ale on chyba nie ogarnia bycia ojcem, bo mu się nie chce, fb lepszy.
Dom zawsze można sprzedać, nawet z kredytem.
Tyle, że jak autorka nie pracuje (pracowałas w ogóle?), to zadek umoczony, bo z czegoś trzeba się utrzymać.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-01-22, 17:49   #30
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Mój TŻ to tata do bani.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;80736371]Ajah, ale on chyba nie ogarnia bycia ojcem, bo mu się nie chce, fb lepszy.
Dom zawsze można sprzedać, nawet z kredytem.
Tyle, że jak autorka nie pracuje (pracowałas w ogóle?), to zadek umoczony, bo z czegoś trzeba się utrzymać.[/QUOTE]

Może istnieje opcja powrotu do rodziców? Jeśli tylko są ku temu warunki, to może to by było jakieś tymczasowe rozwiązanie.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-26 17:42:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:01.