Nowa kuchnia - zamówić na wymiar, skompletować samemu - doświadczone doradźcie!

[britnay]

O przeróbkę rurek poproszę spółdzielnie, nie będe wynajmowała innych fachowców. Tego nie ma dużo. Zamówiłam kuchnię Brw- Verdi, składaniem i montażem zajmie się mąż.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

O przeróbkę rurek poproszę spółdzielnie, nie będe wynajmowała innych fachowców. Tego nie ma dużo. Zamówiłam kuchnię Brw- Verdi, składaniem i montażem zajmie się mąż.

Ach, teraz rozumiem. Myślałam, że chcesz pytać o pozwolenie na taką przeróbkę (co oczywiście bym rozumiała w przypadku gazu, ale wodę to bez problemu przy tej odległości). Masz miejsce za szafkami na rurki - w sensie blat nieco szerszy niż szafki? Będą pewnie potrzebować jakichś max 10 cm.

[britnay]

Mam miejsce na rurki.
Powiedz mi tylko czy uważasz że ostatni projekt (ze zlewem na końcu) jest lepszy od tego drugiego co dałam na początku? (Zlew przy słupku, blat roboczy na końcu)
To co mi się nie podoba to odległość zlewu od zmywarki (zmywarka nablatowa znajduje się w zabudowie w słupku z piekarnikiem) i lodówki. No i chyba zawsze lepiej byłoby gdyby płyta była na końcu- taki ciąg technologiczny.
Ale pomysł z blatem 60cm bliżej piekarnika i lodówki bardzo trafiony. Wszystko co wyciągam z piekarnika daje od razu na blat, rozpakowywanie zakupów bliżej lodówki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

Mam miejsce na rurki.
Powiedz mi tylko czy uważasz że ostatni projekt jest lepszy od tego drugiego co dałam na początku? Zlew przy słupku, blat roboczy na końcu
To co mi się nie podoba to odległość zlewu od zmywarki i lodówki. No i chyba zawsze lepiej byłoby gdyby płyta była na końcu- taki ciąg technologiczny. Ale pomysł z blatem 60cm bliżej piekarnika i lodówki bardzo trafiony.

Lepszy, chociaż ja bym i tak dążyła do większego odsunięcia płyty od zlewozmywaka - czyli najwięcej blatu roboczego między nimi (inna kolejność szafek). Ale wiadomo - tu nigdy nie będzie idealne. A myślisz o jakimś dodatkowym blacie roboczym wysuwanym z szafki? Chodzi mi o coś w ten deseń:
https://youtu.be/JJumb4wze1A

[britnay]

Odległość zlewu od pionu kanalizacyjnego byłaby ponad 3 metry, także nie wiem czy to się uda.

Mam jeszcze taki projekt- minus- słupek zasłoni trochę okno, a zmywarka też dalej niż 3 m od pionu kanalizacyjnego. Więc nie wiem czy realne image-2022-06-23-07:58:49-003.jpg


Niestety nie myślałam o dodatkowym blacie. Ale mój zlew ma w zestawie dopasowaną deską do krojenia ( ma jeszcze durszlak i suszarkę) i pomyślałam że da mi to taki "w połowie" blat roboczy o szer 60 cm. Wydaje mi się to praktyczne rozwiązanie w małej kuchni.

IMG_6927.jpg

Powiedz mi jeszcze co należy trzymać w szafkach wiszących? Myślałam aby poukładać tam szklanki, kieliszki i produkty żywnościowe (do pieczenia) typu mąka oraz herbaty? Ale co poukładać na zlewem i tym małym blatem a co nad 60cm blatem roboczym?

Bardzo ci dziękuje za porady. Trudna sprawa z tą moją kuchnia, sama jej wielkość niesie duże ograniczenia, dodatkowo moja niepełnosprawność, czyli dostosowanie kuchni do moich ograniczeń, plus ograniczenia budżetowe. Jest ciężko.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

Odległość zlewu od pionu kanalizacyjnego byłaby ponad 3 metry, także nie wiem czy to się uda.

Mam jeszcze taki projekt- minus- słupek zasłoni trochę okno, a zmywarka też dalej niż 3 m od pionu kanalizacyjnego. Więc nie wiem czy realne Załącznik 7774265


Niestety nie myślałam o dodatkowym blacie. Ale mój zlew ma w zestawie dopasowaną deską do krojenia ( ma jeszcze durszlak i suszarkę) i pomyślałam że da mi to taki "w połowie" blat roboczy o szer 60 cm. Wydaje mi się to praktyczne rozwiązanie w małej kuchni.

Załącznik 7774262

Powiedz mi jeszcze co należy trzymać w szafkach wiszących? Myślałam aby poukładać tam szklanki, kieliszki i produkty żywnościowe (do pieczenia) typu mąka oraz herbaty? Ale co poukładać na zlewem i tym małym blatem a co nad 60cm blatem roboczym?

Bardzo ci dziękuje za porady. Trudna sprawa z tą moją kuchnia, sama jej wielkość niesie duże ograniczenia, dodatkowo moja niepełnosprawność, czyli dostosowanie kuchni do moich ograniczeń, plus ograniczenia budżetowe. Jest ciężko.

Poradź się fachmanów ze Spółdzielni, bo ja z tymi 3 metrami to gdzieś tam czytałam. Pewnie da się i nieco więcej pociągnąć. Także spokojnie.

W szafkach wiszących to pewnie większość osób trzyma to, co piszesz. Ja się nie sugeruję, że to czy tamto ma być. Akurat w szafce nad zlewozmywakiem mam szklanki, kubki, talerze, przyprawy. Ale ja to mam ogólnie w kuchni dwie duże szafki na krzyż.

A taki wysuwany dodatkowy blat to zdaje się możecie sobie z czasem dorobić, więc też na spokojnie.

W mojej ultra małej kuchni kiedyś myślałam nad zrobieniem sobie na zamówienie dużej deski na nóżkach, którą bym stawiała nad zlewem / płytą grzewczą w momencie, gdy chciałabym coś więcej kroić, mieć więcej blatu. Nie zrealizowałam jakoś nigdy, ale sama myśl niezła. Coś do np. wieszania potem na ścianie. Druga strona, spodnia, widoczna po powieszeniu mogłaby mieć jakiś widoczek chociażby.

[britnay]

Za pół godziny przyjdzie do mnie osoba ze spółdzielni i dowiem się jak daleko można przesunąć zlew. Wyczytałam też że prawo budowlane zabrania przesuwania zlewu dalej niż 3 metry od pionu kanalizacyjnego.
A co powiesz o tym kolejnym projekcie?
Od lewej słupek ze zmywarką i piekarnikiem następnie zlew, blat 30 cm, piekarnik, blat 60cm i lodówka?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

Za pół godziny przyjdzie do mnie osoba ze spółdzielni i dowiem się jak daleko można przesunąć zlew. Wyczytałam też że prawo budowlane zabrania przesuwania zlewu dalej niż 3 metry od pionu kanalizacyjnego.
A co powiesz o tym kolejnym projekcie?
Od lewej słupek ze zmywarką i piekarnikiem następnie zlew, blat 30 cm, piekarnik, blat 60cm i lodówka?

Nie zasłaniałabym sobie niczym okna. I nadal - uważam, że lepiej mieć między zlewem a piekarnikiem 60 cm, a nie 30. Nawet prawo budowlane (nikt oczywiście tego nie egzekwuje, to wytyczne) mówi o minimum bodajże 50 cm.

[britnay]

Obydwa projekty są możliwe do wykonania. Który z nich wydaje się praktyczniejszy? Dodam że w słupku mam zmywarkę i piekarnik.image-2022-06-23-07:58:49-003.jpg
A słupek nachodziłby dokładnie tyle co teraz mój blat, wkleiłam fotkę.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

Obydwa projekty są możliwe do wykonania. Który z nich wydaje się praktyczniejszy? Dodam że w słupku mam zmywarkę i piekarnik.Załącznik 7774273
A słupek nachodziłby dokładnie tyle co teraz mój blat, wkleiłam fotkę.

Z tym rozsunięciem na dwa "słupki" (z czego jeden to wiem lodówka) jakoś tak średnio.

[britnay]

Napisane przez Ellen_Ripley

Z tym rozsunięciem na dwa "słupki" (z czego jeden to wiem lodówka) jakoś tak średnio.

Dzięki za uwagę.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez britnay

Obydwa projekty są możliwe do wykonania. Który z nich wydaje się praktyczniejszy? Dodam że w słupku mam zmywarkę i piekarnik.Załącznik 7774273
A słupek nachodziłby dokładnie tyle co teraz mój blat, wkleiłam fotkę.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pierwszy ten ze slupkiem pod oknem. W opcji nr 2 zmywarka jest poza zasiegiem zlewu i to nie ma sensu.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez PaulinciaKWC

Pierwszy ten ze slupkiem pod oknem. W opcji nr 2 zmywarka jest poza zasiegiem zlewu i to nie ma sensu.

No tak. Słuszna uwaga. Szkoda, że nie mamy rzutu z góry całej kuchni.

[PaulinciaKWC]

britnay a powiedz jeszcze, na tym projekcie mikrofalówka udaje zmywarkę? bo jeśli tak, to ja bym zamieniła miejscami piekarnik i zmywarkę, wg mnie ona jest za wysoko. Będzie ci ciekło po rękach z naczyn jak będziesz chciala cos opłukać w zlewie i wstawić do zmywarki

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

No tak. Słuszna uwaga. Szkoda, że nie mamy rzutu z góry całej kuchni.

no wlasnie ta mini zmywarka jest niestandardowa, ja tez o niej zapominam tak samo jak z przyzwyczajenia myslalam długi czas, że płyta jest indukcyjna/elektryczna i moze robic za dodatkowy blat np do wyjęcia czegoś z piekarnika. Przy palnikach gazowych to juz nie jest tak wygodne, bo jak wymiary nie podpasują to mozna przez przypadek coś zrzucić z palników.

[britnay]

Napisane przez PaulinciaKWC

britnay a powiedz jeszcze, na tym projekcie mikrofalówka udaje zmywarkę? bo jeśli tak, to ja bym zamieniła miejscami piekarnik i zmywarkę, wg mnie ona jest za wysoko. Będzie ci ciekło po rękach z naczyn jak będziesz chciala cos opłukać w zlewie i wstawić do zmywarki

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



no wlasnie ta mini zmywarka jest niestandardowa, ja tez o niej zapominam tak samo jak z przyzwyczajenia myslalam długi czas, że płyta jest indukcyjna/elektryczna i moze robic za dodatkowy blat np do wyjęcia czegoś z piekarnika. Przy palnikach gazowych to juz nie jest tak wygodne, bo jak wymiary nie podpasują to mozna przez przypadek coś zrzucić z palników.

mam zmywarkę o wysokości 45 cm i będzie tam, gdzie narysowany jest piekarnik 60 cm. A w miejscu gdzie narysowana jest mikrofalówka 40cm będzie kompaktowy piekarnik z mikrofalówka 45cm. Zmywarka bardzo niestandardowa, właściwie chyba jedyna taka na rynku do zabudowy, jest z Boscha.

Każdy z tych projektów ma wady. Słupek wejdzie 25 cm na okno, to dużo przy tak małej kuchni, nie za jasnej bo na parterze. Nie wiem czy bym tego jednak nie żałowała. Drugi projekt ma daleko zmywarkę na od kranu. Ale za to ma blat przy piekarniku. Ja nie jestem w stanie wyciągnąć jakieś naczynie i przejść się z nim po kuchni. A tak wyciągam i od razu kładę na blat (dziewczyny, ja 12 lat nie używałam piekarnika bo nie mogę się do niego schylić)

[PaulinciaKWC]

A no to pasuje, bo zmywarka bedzie nizej niz myslalam

[britnay]

wklejam podgląd mojej obecnej kuchni. Przeciwna strona mebli to jedynie malutki stolik z dwoma krzesłami.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

wklejam podgląd mojej obecnej kuchni. Przeciwna strona mebli to jedynie malutki stolik z dwoma krzesłami.

Powiem Ci, że ja bym jednak kombinowała z wyrzuceniem lodówki w ten kąt i zrobiła na zamówienie rozkładany stolik plus rozkładane krzesła. Przecież na pewno tam dniami i nocami nie przesiadujecie (no chyba, że tak). Mam o jakieś 30-40% mniejszą kuchnię i mniej ustawną, więc serio - tutaj nie jest tak źle. Stolarz / projektant z pomyślunkiem i sprytem może u Was wyczarować coś fajnego. Chociażby pod oknem mógłby być dodatkowy wysuwany / wykładany blat. Generalnie spojrzałabym czyimś okiem na tą kuchnię na nowo i przemyślała zmianę pewnych rzeczy. Jednego jestem pewna - nie chciałabym mieć nic nachodzącego na okno. Według mnie to oszpeci to pomieszczenie.

[Paprotka_]

Podpowiedzcie proszę w jakim programie robicie sobie projekty? Muszę ogarnąć w końcu kuchnię i duży pokój, bo oczywiście "chwilowe" rozwiązania za długo z nami zostały (prawie 10 lat ) ale nie mogę znaleźć prostego w użyciu programu do tego. Planer ikeowy jest dość toporny, okropnie się tnie i ciężko tam cokolwiek wstawić. Kuchnię chciałabym gotową, bo przerażają mnie historie o stolarzach i ich pracy, ale się zastanawiam czy da się ją w ogóle spasować w bloku z wielkiej płyty z lat 70. Chyba nie lubię remontów...

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Paprotka_

Podpowiedzcie proszę w jakim programie robicie sobie projekty? Muszę ogarnąć w końcu kuchnię i duży pokój, bo oczywiście "chwilowe" rozwiązania za długo z nami zostały (prawie 10 lat ) ale nie mogę znaleźć prostego w użyciu programu do tego. Planer ikeowy jest dość toporny, okropnie się tnie i ciężko tam cokolwiek wstawić. Kuchnię chciałabym gotową, bo przerażają mnie historie o stolarzach i ich pracy, ale się zastanawiam czy da się ją w ogóle spasować w bloku z wielkiej płyty z lat 70. Chyba nie lubię remontów...

Robiłam w plenerze Ikea, ale UK. Zarejestrowałam się tam i zalogowałam przez Gmail, ma profilu incognito w wyszukiwarce, żeby mi nie wciskało wersji polskiej na siłę. Więcej opcji, niż wersja polska.

[britnay]

Dziewczyny, bardzo dziękuje za pomoc. Zdecydowałam się na projekt, w którym zlew będzie koło okna. Wadą tego projektu jest duża odległość między zlewem a zmywarką, ale za to zyskuje blat koło lodówki (bardzo pomocny przy rozkładaniu zakupów) oraz blisko piekarnika (duże ułatwienie przy wyciąganiu potraw- choć nawet takie bliskie sąsiedztwo blatu nie gwarantuje mi, że będę umiała bezpiecznie taką gorącą potrawę wyciągnąć z piekarnika).
Mały blacik między zlewem a płytą gazową, jest optymalnym rozwiązaniem, dla osoby która ma duże problemy z podniesieniem pełnego garnka z płyty gazowej i np. odsączeniem makaronu w zlewie. Przy większym blacie byłoby to niemożliwe. Nie umiem przejść kilku kroków trzymając w dwóch rękach jakąś rzecz.

Składany stolik nie wchodzi w grę, mam duże ograniczenia ruchowe, nie umiałabym go złożyć. A poza tym, gotując obiad muszę sobie co chwilę robić przerwy i wtedy siedzę przy stoliku.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

Dziewczyny, bardzo dziękuje za pomoc. Zdecydowałam się na projekt, w którym zlew będzie koło okna. Wadą tego projektu jest duża odległość między zlewem a zmywarką, ale za to zyskuje blat koło lodówki (bardzo pomocny przy rozkładaniu zakupów) oraz blisko piekarnika (duże ułatwienie przy wyciąganiu potraw- choć nawet takie bliskie sąsiedztwo blatu nie gwarantuje mi, że będę umiała bezpiecznie taką gorącą potrawę wyciągnąć z piekarnika).
Mały blacik między zlewem a płytą gazową, jest optymalnym rozwiązaniem, dla osoby która ma duże problemy z podniesieniem pełnego garnka z płyty gazowej i np. odsączeniem makaronu w zlewie. Przy większym blacie byłoby to niemożliwe. Nie umiem przejść kilku kroków trzymając w dwóch rękach jakąś rzecz.

Składany stolik nie wchodzi w grę, mam duże ograniczenia ruchowe, nie umiałabym go złożyć. A poza tym, gotując obiad muszę sobie co chwilę robić przerwy i wtedy siedzę przy stoliku.

Pochwal się efektami. Świeże meble zawsze będą cieszyć. Na pewno będziesz zadowolona. W końcu to Twoja kuchnia.

[britnay]

Napisane przez Ellen_Ripley

Pochwal się efektami. Świeże meble zawsze będą cieszyć. Na pewno będziesz zadowolona. W końcu to Twoja kuchnia.

Kuchnie będę miała pod koniec lipca. Zamówiłam meble BRW system Verdi, kolor jasnoszary. Jasne, ze się podzielę zdjęciami. Niestety nie mam wynajętej ekipy, która będzie składać meble, dlatego chyba to długo potrwa. Będzie to robił mąż w czasie wolnym od pracy.

Moja obecna kuchnia Bodzio ma 16 lat i jest maksymalnie nieergonomiczna. Nigdy też nie sądziłam że będe mogła mieć zmywarkę (to jest pierwsza, nablatowa do zabudowy jaką znalazłam), a zmywanie naczyń w ostatnim czasie stało się moim koszmarem. A poza tym sam fakt, że będę mogła po raz pierwszy od 12 lat samodzielnie użyć piekarnika wzbudza we mnie niesamowite emocje. Mam nadzieje, że dam radę (wyciągnąć potrawę w gorącym naczyniu) i nic nie potrzaskam i się nie poparze. To po prostu ma być kuchnia dostosowana pod moją niepełnosprawność.
Wyczytałam, że minimalny blat roboczy to 60cm (taki mam) a blat między piekarnikiem a zlewem to 40 cm, ja mam 30 cm. Nie jest źle. Najważniejsze, ze będę miała zmywarkę, bo mi kręgosłup siada przy myciu naczyń przy dwóch osobach. Mąż trochę narzeka, bo chciał duży blat, lubi robić swojskie przetwory, swojskie kiełbasy itp. no ale coś, za coś.

[PaulinciaKWC]

Britnay powodzenia!

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

Kuchnie będę miała pod koniec lipca. Zamówiłam meble BRW system Verdi, kolor jasnoszary. Jasne, ze się podzielę zdjęciami. Niestety nie mam wynajętej ekipy, która będzie składać meble, dlatego chyba to długo potrwa. Będzie to robił mąż w czasie wolnym od pracy.

Moja obecna kuchnia Bodzio ma 16 lat i jest maksymalnie nieergonomiczna. Nigdy też nie sądziłam że będe mogła mieć zmywarkę (to jest pierwsza, nablatowa do zabudowy jaką znalazłam), a zmywanie naczyń w ostatnim czasie stało się moim koszmarem. A poza tym sam fakt, że będę mogła po raz pierwszy od 12 lat samodzielnie użyć piekarnika wzbudza we mnie niesamowite emocje. Mam nadzieje, że dam radę (wyciągnąć potrawę w gorącym naczyniu) i nic nie potrzaskam i się nie poparze. To po prostu ma być kuchnia dostosowana pod moją niepełnosprawność.
Wyczytałam, że minimalny blat roboczy to 60cm (taki mam) a blat między piekarnikiem a zlewem to 40 cm, ja mam 30 cm. Nie jest źle. Najważniejsze, ze będę miała zmywarkę, bo mi kręgosłup siada przy myciu naczyń przy dwóch osobach. Mąż trochę narzeka, bo chciał duży blat, lubi robić swojskie przetwory, swojskie kiełbasy itp. no ale coś, za coś.

Czuję Twoją ekscytację i cieszę się Twoim szczęściem. To wspaniale, że nowocześniejsze rozwiązania dosłownie ułatwią Ci życie i będziesz mogła robić rzeczy, których z uwagi na stan zdrowia robić nie mogłaś.

Mąż niech nie narzeka, tylko niech zbiera na blat wysuwany z jakiegoś schowka / szuflady. Przecież dodatkowy składany blat (taki składany na ścianę) możecie sobie zrobić na tej ścianie, gdzie jest stolik z krzesłami. I na czas jakichś robót to rozkładać. Ba, nawet jakaś cała wisząca mini komoda, w której krył by się blat. Tych rozwiązań jest teraz multum.

[britnay]

Nie umiem się już doczekać kuchni i przede wszystkim zmywarki.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

Nie umiem się już doczekać kuchni i przede wszystkim zmywarki.

Kiedy, kiedy?

Jeżeli chodzi o mnie, to umowa rezerwacyjna podpisana. Jutro (tfu tfu) podpisuję taką samą z kupcem na nasze mieszkanie. Ufff. Ekonomia nie sprzyja, ale z drugiej strony ani nie widziałam lepszego mieszkania, ani nie chcę stracić okazji sprzedaży naszego, bo lada chwila przyjdzie czas na wymianę i naprawdę różnych rzeczy, a nie chcemy już w nie inwestować.

Zrobiłam szczegółową rozpiskę producentowi (stolarzowi?) mebli i lada chwila mu to wyślę z pytanie na ile szacuje taką kuchnię. Na pewno chcemy porównać z 2-3 oferty. Zbieram inspiracje i coraz bardziej się przychylam do połączenia "drewna" (w sensie laminatu z wzorem drewna) i chłodnego błękitu lub granatu i błękitu.

[britnay]

do końca miesiąca kuchnia powinna być. Ale składaniem i montażem mebli zajmie się mąż, także może to trochę potrwać.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez britnay

do końca miesiąca kuchnia powinna być. Ale składaniem i montażem mebli zajmie się mąż, także może to trochę potrwać.

Czyli pewnie od 7 do 14 dni roboczych.

Ja w nocy jeszcze robiłam małą zmianę koncepcji krótszego boku kuchni i chyba tak jest fajnie. Chcę mieć piekarnik wysoko, bo i blat się u nas będzie kończył wysoko (95-97 cm), a majster robiący naszemu deweloperowi wykończenie ustala już pewne rzeczy z nami i chciał wiedzieć gdzie mają być gniazdka elektryczne. Skróciłam również nieco wyspę, aby było więcej miejsca na swobodne siedzenie przy stole.

[_hiver_]

Napisane przez britnay

do końca miesiąca kuchnia powinna być. Ale składaniem i montażem mebli zajmie się mąż, także może to trochę potrwać.

Super, powodzenia w montażu.

Napisane przez Ellen_Ripley

Kiedy, kiedy?

Jeżeli chodzi o mnie, to umowa rezerwacyjna podpisana. Jutro (tfu tfu) podpisuję taką samą z kupcem na nasze mieszkanie. Ufff. Ekonomia nie sprzyja, ale z drugiej strony ani nie widziałam lepszego mieszkania, ani nie chcę stracić okazji sprzedaży naszego, bo lada chwila przyjdzie czas na wymianę i naprawdę różnych rzeczy, a nie chcemy już w nie inwestować.

Zrobiłam szczegółową rozpiskę producentowi (stolarzowi?) mebli i lada chwila mu to wyślę z pytanie na ile szacuje taką kuchnię. Na pewno chcemy porównać z 2-3 oferty. Zbieram inspiracje i coraz bardziej się przychylam do połączenia "drewna" (w sensie laminatu z wzorem drewna) i chłodnego błękitu lub granatu i błękitu.

Gratuluję zakupu nowego mieszkania i jednoczesnej sprzedaży obecnego , świetne rozwiązanie (też myślałam o zmianie, ale przy obecnych cenach musiałabym wziąć spory kredyt, pracować na jego spłatę więcej niż teraz i jednocześnie pilnować wykończenia, dopiero po przeprowadzce sprzedać obecne, co może potrwać, bo to duże mieszkanie i spłacić większość kredytu- chyba na razie się nie zdecyduję).

Możesz pokazać taką kolorystykę, o jakiej piszesz? Miałam kiedyś w innym mieszkaniu błękitną kuchnię z blatami w kolorze drewna (po poprzednim właścicielu) i dość szybko kolory mnie przytłoczyły, ale były dość intensywne.